Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment


Kronika senacka

1 września br. marszałek Alicja Grześkowiak wzięła udział w Wojewódzkiej Inauguracji Roku Szkolnego w Grudziądzu, która odbyła się w Szkole Podstawowej nr 21. Tego samego dnia marszałek odwiedziła Szkołę Podstawową nr 2 w Lubiczu.

* * *

13 września br. na zaproszenie wojewody olsztyńskiego marszałek Alicja Grześkowiak uczestniczyła w Gietrzwałdzie warmińskim sanktuarium maryjnym w wojewódzkich dożynkach połączonych z odpustem. Uroczystości rozpoczęła msza święta koncelebrowana przez arcybiskupa Edmunda Piszcza.

W czasie uroczystości marszałek A. Grześkowiak powiedziała:

Najpierw pragnę serdecznie podziękować za zaproszenie do Gietrzwałdu na te wspaniałe uroczystości odpustowe i dożynkowe. Udział w tych uroczystościach jest dla mnie wielkim przeżyciem i radością. Zwłaszcza że jestem tu po raz pierwszy.

Cieszę się także, iż chyba po raz pierwszy w historii do Gietrzwałdu zawitał Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i stosownie do intencji zaproszenia swą obecnością powiększył jeszcze splendor tych uroczystości.

Tu w Gietrzwałdzie miejscu objawień Matki Boskiej Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej musi czuć się jednak przede wszystkim pielgrzymem, jednym z Was, którzy podążacie do tego Sanktuarium.

Życie religijne każdego z nas jest poniekąd "tajemnicą serca". Tu jednak, w Sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie, mogę wyznać, że także w mojej działalności publicznej staram się, i zawierzam swoją pracę Matce Bożej. Dlatego po wyborze na Marszałka Senatu pojechałam na Jasną Górę.

Dlatego podczas różnych moich wizyt staram się nawiedzać sanktuaria maryjne, a Opatrzność Boża sprawiła, że wiosną tego roku mogłam, jako Marszałek Senatu, modlić się przed słynnymi wizerunkami: Matki Boskiej Łaskawej w katedrze lwowskiej, gdzie król Jan Kazimierz ogłosił Bogurodzicę Królową Korony Polskiej oraz przed obrazem Matki Miłosierdzia w Wilnie "co w Ostrej świeci Bramie".

Dzisiaj mam łaskę modlitwy w Gietrzwałdzie, gdzie Matka Boża objawiła się przed stu dwudziestu jeden laty ku pokrzepieniu ludu polskiego na Warmii i Mazurach w czasach Kulturkampfu walki rządu pruskiego z Kościołem Katolickim i polskością.

Pokolenia narodu polskiego modliły się do Boga Wszechmogącego, za orędownictwem Matki Boskiej, o odzyskanie niepodległości i wolności.

Dzisiaj trzeba nam gorąco się modlić o pomyślność dla Polski już niepodległej i wolnej.

Pomyślności państwa i narodu nie otrzymujemy od nikogo w darze. Musimy ją zbudować i budujemy z trudem, nieraz kosztem wielkich wyrzeczeń.

Przecież Polska przez pół wieku znajdowała się pod władzą systemu komunistycznego, który nie tylko u nas, ale w całym świecie okazał się gospodarczym bankrutem.

Trzeba nam wiary i sił w budowie pomyślności

- abyśmy nie zwątpili w sens naszych wysiłków,

- abyśmy nie ulegli tym, którzy obecną Polskę "malują tylko w czarnych kolorach prawie na obraz czasów rozbioru", lub tym, którzy mamią minionym okresem "socjalistycznego raju", albo też tym którzy z kolei propagują miraż liberalnej nowoczesności,

- abyśmy zaufali tym, którzy podjęli trud sterowania nawą państwową z intencją dobra Polski i zachowania naszej ideowej tożsamości, chrześcijańskiej, polskiej.

Dlatego powtarzam słowa modlitwy Słowackiego do Boga Rodzicy Dziewicy:

"Oto z rękami powyciąganymi,

Jak kwiatki w posusze, my błagamy Ciebie,

Ażebyś Ty nam wyprosiła w niebie,

O co tu proszą polskie serca, dusze.

Od ludu Twego nie odwracaj powiek,

Wejdź w nasze serca i duszy potrzeby,

Spraw cud nad nami..."

Cud wiary, jedności, miłości, nadziei!


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment