39. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Bardzo dziękuję.
Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzynastego porządku obrad: informacja Rzecznika Interesu Publicznego o swojej działalności w 2002 r. wraz z wnioskami wynikającymi ze stanu przestrzegania przepisów ustawy.
Pragnę powitać obecnych na posiedzeniu Senatu: rzecznika interesu publicznego, pana sędziego Bogusława Nizieńskiego, a także jego zastępcę, pana sędziego Krzysztofa Kaubę.
Przypominam, że zgodnie z art. 17d ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne, rzecznik przedstawia prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmowi, Senatowi, prezesowi Rady Ministrów oraz pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego coroczną informację o swojej działalności, wraz z wnioskami wynikającymi ze stanu przestrzegania przepisów tej właśnie ustawy.
Przypominam, że marszałek Senatu otrzymaną od rzecznika interesu publicznego informację, zawartą w druku senackim nr 350, zgodnie z art. 8 ust. 1 pkt 10 Regulaminu Senatu, skierował do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisja Ustawodawstwa i Praworządności na posiedzeniu w dniu 1 kwietnia zapoznała się z przedstawioną przez rzecznika interesu publicznego informacją i poinformowała o tym marszałka Senatu.
Proszę teraz o zabranie głosu pana Bogusława Nizieńskiego, rzecznika interesu publicznego.
Interesu PublicznegoRzecznik
Interesu Publicznego
Bogusław Nizieński:
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
Państwo otrzymaliście, jak sądzę, tekst informacji opracowanej przez rzecznika dla podmiotów wymienionych w ustawie lustracyjnej, więc wiecie państwo, czym zajmował się rzecznik w roku ubiegłym. Ja w moim wystąpieniu, które chciałbym potraktować jako bardzo skrótowe i nie zabierać państwu wiele czasu, chciałbym skoncentrować się tylko na pewnych elementach tej informacji.
Chciałbym zacząć od tego, że ubiegły rok - to nie ulega wątpliwości - był najtrudniejszym rokiem w czteroletniej działalności rzecznika interesu publicznego, jak również był bardzo trudnym rokiem w działalności orzeczniczej Wydziału Lustracyjnego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Złożyły się na to przede wszystkim dwa elementy. Pierwszy z nich to nieustabilizowana sytuacja prawna, jeśli chodzi o definicję współpracy z organami bezpieczeństwa państwa, wyłączającą z kręgu osób podlegających lustracji te osoby, które zbierały lub przekazywały informacje mieszczące się w zakresie zadań wywiadowczych, kontrwywiadowczych lub ochrony granic.
Muszę tu nawiązać do dwóch nowel, jakie zostały uchwalone w roku 2002, a więc tej z 15 lutego, która weszła w życie 8 marca, i tej z 13 września, która weszła w życie 5 listopada ubiegłego roku. Obie te nowele zostały zaskarżone przez grupę posłów, również Sąd Apelacyjny w Warszawie skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej pytanie o dopuszczalność nadania mocy wstecznej przepisom noweli. Losy zaskarżenia są państwu znane - mam tu na myśli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 19 czerwca 2002 r., który wszedł w życie 25 czerwca, i kwestię związaną z umorzeniem postępowania przez Trybunał Konstytucyjny w odniesieniu do pytania prawnego, jakie postawił Sąd Apelacyjny. Trybunał, jak wiadomo, uznał, że nowela uchwalona w dniu 15 lutego ubiegłego roku jest sprzeczna z konstytucją, ale umarzając postępowanie dotyczące pytania Sądu Apelacyjnego, stwierdził, że sąd lustracyjny nie może oceniać prawdziwości oświadczenia lustracyjnego inaczej, aniżeli analizując treść oświadczenia przez pryzmat regulacji prawnej obowiązującej w chwili składania tego oświadczenia.
Po trzech i pół miesiąca obowiązywania pierwszej noweli wypowiedział się w tej kwestii Trybunał Konstytucyjny, potem weszła w życie nowa, druga nowela, bardzo zbliżona do tej pierwszej. Ona również została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego przez grupę posłów, ponownie też z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do tej drugiej noweli wystąpił w trybie art. 193 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Sąd Apelacyjny w Warszawie. Państwo wiecie, że dotychczas Trybunał Konstytucyjny nie zajął jeszcze stanowiska w tej sprawie. Z tego, co mi wiadomo, rozstrzygnięcie ma nastąpić na posiedzeniu trybunału w dniu 28 maja.
Skutki tych dwóch zakrętów, przez jakie musiała przejść lustracja, były jednak bardzo poważne, z tego względu że Sąd Apelacyjny w Warszawie był zmuszony może nie zawieszać postępowania lustracyjne na tle nowej regulacji, ale wstrzymywać ich rozpoznawanie. Po pierwszej noweli dotyczyło to dwudziestu jeden spraw, po zaskarżeniu drugiej noweli - dwunastu spraw, w tym dziewięciu już po raz drugi, a w tym roku - trzech spraw. A zatem na skutek tych zakrętów, jak je nazywam, przez które przeszła lustracja, zostało wstrzymane rozpoznanie w trzydziestu sześciu sprawach lustracyjnych, w których zostały wszczęte postępowania lustracyjne.
Nie ulega wątpliwości, że ten stan, jaki zaistniał, wpłynął na liczbę złożonych przez rzecznika i jego zastępców - mówię generalnie "przez rzecznika" - wniosków do Sądu Apelacyjnego w Warszawie o wszczęcie postępowania lustracyjnego. O ile w poprzednich latach liczba tych wniosków wahała się pomiędzy dwudziestoma pięcioma a trzydziestoma, to w roku ubiegłym rzecznik wystąpił tylko z trzynastoma takimi wnioskami. I niewiele zmienia sytuację przypadek, jaki wystąpił w trzech sprawach, kiedy rzecznik prowadził wprawdzie postępowanie wyjaśniające i był już na etapie finału, czyli w przededniu wystąpienia z wnioskiem, ale osoby, które miały być objęte wnioskiem, skorzystały ze swojego prawa do złożenia wyjaśnień i udokumentowały przed rzecznikiem, że złożyły rezygnację z zajmowanej funkcji publicznej bądź też zostały z niej odwołane, w związku z czym rzecznik utracił w stosunku do nich możność złożenia wniosku o wszczęcie postępowania lustracyjnego.
Zostało zatem złożonych trzynaście wniosków, ale Sąd Apelacyjny wszczął postępowania lustracyjne tylko w jedenastu sprawach. Sąd wstrzymał się bowiem z decyzją w odniesieniu do sprawy lustracyjnej, jaką został objęty sędzia, który po złożeniu oświadczenia lustracyjnego przeszedł w stan spoczynku, odmówił też wszczęcia postępowania lustracyjnego w sprawie, w której lustrowana była pani prokurator, która po złożeniu oświadczenia lustracyjnego ze względu na stan zdrowia przeszła w stan spoczynku. W ocenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie i sądu pierwszej instancji taka osoba nie podlega lustracji. Z tym stanowiskiem nie zgodził się rzecznik i złożył zażalenie na niewszczęcie postępowania lustracyjnego, a Sąd Apelacyjny w Warszawie, jako sąd odwoławczy, uznał, że istnieją w tej kwestii poważne wątpliwości, istotne z punktu widzenia praktyki, i przekazał to zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia w trybie art. 441 §1 k.p.k. Sądowi Najwyższemu.
Jak państwo zapewne wiecie, Sąd Najwyższy w dniu 30 kwietnia podjął uchwałę stwierdzającą, że przejście prokuratora czy sędziego w stan spoczynku nie może być traktowane jako rezygnacja czy odwołanie z funkcji, wobec czego taka osoba ma być poddana lustracji. Przy okazji Sąd Najwyższy wypowiedział pogląd dotyczący tego, co dotychczas działo się w zakresie lustracji w odniesieniu do sędziów i prokuratorów znajdujących się w stanie spoczynku. Oznacza to mianowicie, że sędzia lub prokurator, który przeszedł w stan spoczynku, pełni funkcję publiczną do końca życia, chyba że złoży rezygnację z zajmowanego stanowiska. A zatem sędziowie i prokuratorzy, którzy złożyli swoje oświadczenia lustracyjne, a następnie przeszli w stan spoczynku - jeżeli im się dowiedzie, że złożyli niezgodne z prawdą oświadczenia - podlegają lustracji.
Oznacza to, że trzeba będzie tę lustrację uruchomić w stosunku do kilku co najmniej tysięcy sędziów i prokuratorów. Trzeba będzie również w świetle tej uchwały Sądu Najwyższego opublikować w "Monitorze Polskim" co najmniej sześćdziesiąt sześć nazwisk, których nie opublikowano zgodnie z założeniem, że skoro osoby te znalazły się w stanie spoczynku, zanim jeszcze weszła w życie ustawa lustracyjna, to nie miały żadnego obowiązku składać swoich oświadczeń lustracyjnych. Jest to problem mogący spowodować poważne skutki w działalności orzeczniczej sądu, który będzie musiał się z tym uporać, podobnie jak, rzecz jasna, rzecznik interesu publicznego, który będzie musiał zbierać materiały dotyczące tych sędziów i prokuratorów w stanie spoczynku, którzy złożyli oświadczenia lustracyjne i wykazali w nich, że nie mieli żadnych powiązań z służbami specjalnymi PRL.
Wszystkie osoby, co do których rzecznik interesu publicznego skierował w ubiegłym roku wnioski o wszczęcie postępowania lustracyjnego, miały możliwość, stosownie do nowej regulacji prawnej, złożenia wyjaśnień na temat prawdziwości czy nieprawdziwości swojego oświadczenia lustracyjnego. Jest to novum, które zostało wprowadzone do ustawy lustracyjnej w ubiegłym roku. Z tych trzynastu osób tylko dwie nie skorzystały z tego uprawnienia ustawowego. Miały do tego prawo, bo nie jest to żaden przymus - one mogą, ale nie muszą z tego uprawnienia skorzystać. Poza tym rzecznik interesu publicznego odbierał wyjaśnienia od dalszych dwunastu osób, co do których prowadzone jest postępowanie wyjaśniające i które w związku z tym mogły złożyć wyjaśnienia na temat dotyczącego ich materiału zebranego w postępowaniu wyjaśniającym. Wiadomo, że wnioski, jakie składa rzecznik, to efekt odnalezienia w zasobie archiwalnym materiałów operacyjno-archiwalnych pozostałych po byłych służbach specjalnych z lat 1944-1990 oraz efekt postępowania obejmującego przesłuchiwanie świadków.
Od razu może powiem, jak wygląda sytuacja w zakresie przekazywania zasobu archiwalnego z archiwów, gdzie dotychczas ten materiał był przetrzymywany, do Instytutu Pamięci Narodowej. Otóż nie zostało to do końca przeprowadzone. Ustalony został nowy termin, 30 czerwca tego roku, to do tej daty materiał, jaki znajduje się zarówno w dyspozycji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jak i Agencji Wywiadu, zostanie już przekazany, definitywnie, do Instytutu Pamięci Narodowej. Nie muszę chyba państwu tłumaczyć, że nieprzekazanie dotąd w całości tego materiału nie ułatwia pracy rzecznikowi, zwłaszcza że od jesieni 2001 r. kontakty rzecznika z tymi dwiema agencjami dokonują się poprzez Instytut Pamięci Narodowej, co wydłuża proces komunikowania się. To nie oznacza, że stosunki pomiędzy rzecznikiem a agencjami nie są dobre. Wręcz odwrotnie, chcę podkreślić, że zarówno szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jak i szef Agencji Wywiadu, w sposób bardzo korzystny dla pracy rzecznika rozpoznają wnioski o zwolnienie byłych funkcjonariuszy służb specjalnych, z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej, w związku z czym można w szybkim czasie przesłuchiwać te osoby.
Ja chcę tylko powiedzieć, że to przesłuchiwanie to trudny proces. Przesłuchaliśmy dotychczas, w charakterze świadków, ponad dwustu sześćdziesięciu byłych funkcjonariuszy służb specjalnych, w roku ubiegłym pięćdziesięciu jeden, ale chyba nic się nie zmieniło w postawach tych ludzi. To jest ewidentna ochrona osobowych źródeł informacji, które pracowały na rzecz organów bezpieczeństwa państwa. Jak długo to możliwe, tak długo świadkowie nic nie pamiętają. Jeżeli się okazuje dokumenty przez nich wytworzone, to wtedy włączają nową wersję, mianowicie taką, że wartość operacyjna tego jest w ogóle znikoma.
Skąd to się wzięło? No, z pewnego kierunku orzecznictwa Sądu Najwyższego, który dwukrotnie wypowiedział się w znanej sprawie Mariana Jurczyka. Chodzi o ten pogląd, że aby można było przypisać tajną współpracę, to osobowe źródło informacji musi przekazywać takie informacje, które są pomocne i przydatne dla organu, któremu te informacje są przekazywane. A ostatnio, na kanwie już ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy Mariana Jurczyka, Sąd Najwyższy wypowiedział jeszcze taki pogląd, że te informacje muszą być wartościowe pod względem operacyjnym. Rzecz jasna doprowadzone to zostało również do świadomości świadków, których przesłuchujemy. I teraz, jeżeli już nie mogą zaprzeczyć prawdziwości dokumentów przez siebie wytworzonych, to wtedy odwołują się do tego, że te informacje nie miały właściwie żadnej wartości operacyjnej. To z kolei utrudnia rzecznikowi wystąpienie z wnioskiem o wszczęcie postępowania lustracyjnego, bo przecież rzecznik musi udowodnić przed sądem, że te informacje, które były przez tajnego współpracownika przekazywane, były i pomocne, i przydatne, i operacyjnie wartościowe. Tylko proszę zrozumieć, że rzecznik interesu publicznego bada materiały niekoniecznie z lat osiemdziesiątych, także z lat 1944-1945. I jak można dzisiaj wyprowadzić trafny wniosek, czy informacja przekazana w tamtym czasie była pomocna i przydatna organowi bezpieczeństwa państwa? Stąd też to wystąpienie kilkunastoosobowej grupy parlamentarzystów, głównie prawników, do pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, którzy chcieli zwrócić uwagę, że tak orzekając, Sąd Najwyższy wkroczył w domenę zastrzeżoną dla władzy ustawodawczej.
Chcę jeszcze powiedzieć, że nie było w ubiegłym roku takich przypadków, jakie notowano w latach poprzednich, że świadkowie składali przed sądem zeznania odmienne aniżeli przed rzecznikiem. Dało to podstawy do wszczęcia postępowania karnego wobec czterech osób, które zeznawały w sprawach lustracyjnych, składały zeznania w charakterze świadków, ale jak dotąd nie zapadł jeszcze ani jeden wyrok. Jedna sprawa toczy się przed sądem w Łodzi, trzy tutaj, przed sądem w Warszawie.
Sąd apelacyjny wydał w ubiegłym roku, łącznie w obu instancjach, czterdzieści dwa orzeczenia, dwadzieścia cztery w instancji pierwszej i osiemnaście orzeczeń w instancji odwoławczej.
Zaskarżalność orzeczeń sądowych jest bardzo wysoka. Proszę zważyć, że jedynie cztery spośród dwudziestu czterech orzeczeń, jakie wydał w ubiegłym roku sąd apelacyjny jako sąd pierwszej instancji, nie zostały zaskarżone. W tym mieszczą się dwa takie, że zaskarżenie w ogóle nie było możliwe, bo sąd umorzył postępowanie lustracyjne na podstawie art. 18a ust. 5, zdanie drugie - przepis ten został następnie uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z konstytucją - który nakazywał sądowi umorzyć postępowanie w sytuacji, gdy osoba lustrowana po wszczęciu wobec niej postępowania, a jeszcze przed pierwszą rozprawą główną, albo została odwołana z funkcji publicznej, albo sama z niej zrezygnowała. I na tym tle powstało orzeczenie wobec byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego. Ten przepis już nie obowiązuje, niemniej jednak zaskarżenie decyzji umarzającej postępowanie lustracyjne w tej sytuacji prawnej było niemożliwe.
Jeśli chodzi o pozostałe dwadzieścia orzeczeń, to w szesnastu sprawach sąd stwierdził złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia - tylko w jednym przypadku osoba lustrowana nie złożyła odwołania, a więc wskazuje to na wysoki wskaźnik zaskarżalności orzeczeń sądowych - natomiast w pozostałych czterech sprawach sąd stwierdził, że osoba lustrowana złożyła zgodne z prawdą oświadczenia. Dotyczyło to dwóch polityków, jednego sędziego i jednego adwokata. W przypadku tych wszystkich osób rzecznik złożył odwołania.
Jeśli chodzi o rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji, to na osiemnaście wydanych w ubiegłym roku orzeczeń w jedenastu przypadkach sąd utrzymał w mocy stwierdzenie o złożeniu niezgodnego z prawdą oświadczenia, w jednym przypadku stwierdzenie o tym, że osoba lustrowana złożyła zgodne z prawdą oświadczenie. W dwóch sprawach sąd odwoławczy zmienił zaskarżone przez lustrowanych orzeczenia. W jednym przypadku uznał, że osoba lustrowana złożyła zgodne z prawdą oświadczenie, w drugim umorzył postępowanie ze względu na wystąpienie, w przekonaniu sądu, przesłanek z art. 18a ust. 5 ustawy lustracyjnej. Chcę dodać, że to informacyjne orzeczenie sądu apelacyjnego w instancji odwoławczej zostało uchylone przez Sąd Najwyższy w wyniku uwzględnienia kasacji rzecznika i ta osoba jest już prawomocnie uznana za tak zwanego kłamcę lustracyjnego.
Jeżeli mówię o orzecznictwie sądu apelacyjnego jako odwoławczego, to chciałbym również wskazać na dwa orzeczenia tego sądu wydane nie w związku z wnioskiem rzecznika, ale w związku z wnioskami osób podlegających lustracji. Chodzi tu o dwie, że tak powiem, nośne prasowo sprawy, mianowicie sprawę byłego posła Leszka Moczulskiego i sprawę byłego senatora Krzysztofa Horodeckiego. W pierwszej z nich sąd odwoławczy w związku z odwołaniem rzecznika uchylił orzeczenie sądu pierwszej instancji stwierdzające złożenie zgodnego z prawdą oświadczenia i przekazał sprawę sądowi do ponownego rozpoznania, i to postępowanie się toczy. Z kolei w odniesieniu do osoby byłego senatora Krzysztofa Horodeckiego utrzymał w mocy orzeczenie stwierdzające złożenie przez tę osobę niezgodnego z prawdą oświadczenia.
Powiem jeszcze krótko, że w sprawie niezgodnych z prawdą oświadczeń od początku działalności rzecznika zostały wydane czterdzieści trzy orzeczenia, w tym trzydzieści sześć prawomocnych. Było ich trzydzieści osiem, ale dwa orzeczenia sądu apelacyjnego zostały zmienione w postępowaniu kasacyjnym. Sąd Najwyższy orzekł, że osoby, co do których sąd apelacyjny w czterech przypadkach wydał orzeczenia o niezgodności z prawdą złożonego oświadczenia, złożyły orzeczenie zgodnie z prawdą. Od tego orzeczenia, jak państwo już wiecie, żaden środek prawny rzecznikowi nie służy.
Jeśli chodzi o kasację, to do końca ubiegłego roku sąd rozpoznał dwadzieścia jeden kasacji wniesionych przez strony procesowe. Trzeba stwierdzić, że zaskarżalność sądu odwoławczego w trybie kasacyjnym jest bardzo wysoka. Na koniec roku 2002 kształtowało się to na poziomie 61,5%. Rzecznik wniósł tylko cztery kasacje, lustrowani - dwadzieścia.
Teraz kierunek rozstrzygnięć. Dwanaście kasacji zostało oddalonych lub uznanych za oczywiście bezzasadne, w tym jedna rzecznika. Częściowo uwzględnione zostały cztery kasacje, w tym jedna rzecznika. Uwzględnione w całości zostały dwie kasacje, bo przekazano sprawy do ponownego rozpoznania. Były też dwa przypadki, w których sąd zmienił orzeczenie sądu apelacyjnego i uznał, że osoby lustrowane złożyły zgodne z prawdą oświadczenia.
Jak państwo wiecie, pod adresem rzecznika pada wiele zarzutów, że to z jego działań wynika wyłączanie jawności postępowań. Twierdzę, że w świetle badań akt - a przeprowadzone zostały badania na materiale złożonym z osiemdziesięciu dziewięciu spraw - ten zarzut jest nieuprawniony, bo tylko w sześciu sprawach wyłączenie jawności zostało dokonane na wniosek rzecznika, któremu sprzeciwiała się osoba lustrowana, przy czym rzecznik kierował się tutaj dobrem spraw związanych z wywiadem wojskowym i cywilnym. Rzecznik uznał, że mimo wszystko jawność postępowania w tego rodzaju sprawach nie jest wskazana. W trzydziestu czterech dalszych sprawach sąd wyłączył jawność na zgodny wniosek stron, a więc optowała za tym i osoba lustrowana. W dwunastu sprawach stało się tak wyłącznie na żądanie osoby lustrowanej. W pięciu dalszych wyłączenie jawności przez sąd nastąpiło z urzędu, na podstawie art. 360 §1 pkt 3, a w dwudziestu ośmiu sprawach, co stanowi ponad 30%, postępowanie toczyło się jawnie.
W tej pracy rzecznika wystąpiły pewne trudności w trakcie współpracy z organami wymienionymi w ustawie lustracyjnej.
Jestem zmuszony powiedzieć, że właśnie w przypadku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rzecznik był zmuszony interweniować o przesłanie do sądu apelacyjnego pięćdziesięciu oświadczeń lustracyjnych, które to oświadczenia zostały złożone przez osoby kandydujące do stanowisk publicznych lub na nich już funkcjonujące, ale nie zostały przesłane do sądu apelacyjnego, w wyniku czego nie można było podjąć żadnych czynności sprawdzających. Muszę powiedzieć, że ta sprawa została szybko wyjaśniona i sąd apelacyjny w wyniku działań rzecznika otrzymał z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów brakujące oświadczenia.
Podobne zjawisko, z tym, że na skalę znacznie mniejszą, wystąpiło w przypadku Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, kiedy to nie zostały przesłane trzy oświadczenia. Również tutaj ta rzecz została uregulowana.
Niestety, ciągle jeszcze powtarza się ten błąd, że sąd apelacyjny otrzymuje oświadczenia lustracyjne nie od kandydatów na stanowiska publiczne, tylko dopiero od osób, które zostały na te stanowiska powołane, co jest niezgodne z ustawą.
W jednym przypadku podległe prezesowi Rady Ministrów służby nie zgłosiły do publikacji w "Monitorze Polskim" osoby, która się przyznała do związków ze służbami specjalnymi. Ta sprawa została również uregulowana, w drodze wymiany korespondencji.
Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości nie dopełniło swojego obowiązku niezwłocznego opublikowania w "Monitorze Polskim" nazwiska osoby, która ubiegała się wpis na listę adwokatów i przyznała się w oświadczeniu lustracyjnym, że pracowała w organach bezpieczeństwa państwa jako inspektor operacyjny. Nie zrobiono tego również w jednym przypadku kandydata na stanowisko sędziego, który w oświadczeniu lustracyjnym przyznał, że był tajnym współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa. Tu wymiana korespondencji musiała sięgnąć aż szczebla prezesa Rady Ministrów. Nazwisko tego kandydata nie jest jeszcze opublikowane, ale z korespondencji, jaką rzecznik otrzymał od ministra sprawiedliwości, wynika, że już zostały podjęte stosowne działania w kierunku opublikowania nazwiska tego kandydata na stanowisko sędziego, który przyznał w oświadczeniu, że był tajnym współpracownikiem służby bezpieczeństwa.
Na zakończenie problematyka finansowa. Wiele jest tutaj niedomówień, wiele słyszałem zarzutów. Chcę powiedzieć, że w roku 2002 budżet rzecznika interesu publicznego w porównaniu z rokiem 2001 został pomniejszony o 393 tysiące zł, ze względu na trudną sytuację finansową państwa. Rzecznik na swoją działalność w ubiegłym roku wydatkował 3 miliony 752 tysiące 400 zł. Chcę odwołać się w tym miejscu do protokołu pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli. Izba ta pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w części dotyczącej rzecznika interesu publicznego, nie stwierdzając nieprawidłowości w zakresie realizacji dochodów i wydatków budżetowych. W protokole stwierdzono, że rzecznik wydatkował środki budżetowe w sposób celowy i gospodarny, a niewykorzystane środki budżetowe, w wysokości 42 tysięcy 605 zł, zostały zwrócone do 30 grudnia ubiegłego roku na rachunek dysponenta głównego części 04, to jest Sądu Najwyższego, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W protokole stwierdzono też, że nadzór i kontrola nad wykonaniem budżetu realizowane były przez rzecznika prawidłowo i zgodnie z określonymi zasadami wykonywania nadzoru.
A zatem chciałbym państwa uspokoić, że te liczne zarzuty, jakie słyszałem - niekoniecznie tu, ale na sali sejmowej - że czas najwyższy zlikwidować ten urząd, żeby przeznaczyć pieniądze na głodujące dzieci, nie były zarzutami uprawnionymi.
Rzecznik poszedł nawet tak daleko, że stosownie do życzeń wypowiedzianych przez parlamentarzystów zlikwidował tak zwaną fizyczną ochronę biura, przeszedł na tańszy system ochrony. Ale ta ochrona być musi, bo takie są wymogi.
To, co rzecznik zrobił czy też czego nie zrobił, pozwoliłem sobie przedstawić państwu w informacjach, jakie państwo otrzymaliście na piśmie. Tu tylko zaakcentowałem pewne kwestie i na tym chciałbym zakończyć, czekając na państwa pytania. Dziękuję bardzo.
(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Dziękuję panu.
Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca zapytania do Bogusława Nizieńskiego, rzecznika interesu publicznego, związane z punktem porządku obrad.
Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?
Proszę bardzo, senator Czaja.
Senator Gerard Czaja:
Rzeczywiście, z uwagą przeczytałem informację i skierowałem do pana szereg pytań na posiedzeniu Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, ale nasunęły mi się kolejne dwa pytania, które pozwolę sobie wyartykułować w tej chwili.
Otóż zarówno w informacji, jak i w swoim dzisiejszym wystąpieniu stwierdził pan, że 2002 r. skierował pan do sądu trzynaście wniosków. Mam w związku z tym pytanie: kto był wśród tych trzynastu osób? Nie chodzi mi o nazwiska, chodzi mi o informację, czy byli to politycy, urzędnicy czy też adwokaci, prokuratorzy czy sędziowie.
I drugie pytanie. Przeczytałem również informacje za lata 2001 i 2002. Porównując te lata, rzeczywiście stwierdziłem, że z roku na rok maleje liczba wniosków, które kieruje pan do sądu. W ubiegłym roku było ich trzynaście. Stąd takie moje pytanie, może zechciałby pan odnieść się do tego: czy rzeczywiście misja rzecznika powoli się kończy? Dziękuję.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Proszę bardzo.
Rzecznik
Interesu Publicznego
Bogusław Nizieński:
Odpowiadam w sprawie tych trzynastu wniosków. Wyszczególniłem w mojej informacji pisemnej, kogo tych trzynaście wniosków dotyczyło. Są to przede wszystkim adwokaci, jest tam również sędzia, jest tam również prokurator i, jeżeli dobrze pamiętam, również... Nie, przepraszam, to w tym roku jest osoba pracująca w organach administracji rządowej.
Myślę, że jeżeli powiem, że te trzynaście wniosków dotyczyło głównie adwokatów, to będzie to zgodne z prawdą. Ta grupa zawodowa była szczególnie podatna na pozyskiwanie do współpracy. Pozyskiwano ją generalnie na bazie tak zwanych materiałów kompromitujących, to znaczy Służba Bezpieczeństwa pozyskiwała informacje tego rodzaju, że adwokaci pobierają honoraria poza zespołem adwokackim, albo też były przypadki zatrzymania adwokatów prowadzących pojazdy mechaniczne w stanie nietrzeźwości. To był punkt wyjścia do rozmowy z adwokatami. Te osoby bardzo często ulegały i przechodziły na tajną współpracę. Zresztą, proszę Wysokiej Izby, w tej chwili jest około czterystu dwudziestu osób, przy tym więcej niż 1/4 stanowią adwokaci... Są to osoby, które przechodzą w ewidencji operacyjnej organów bezpieczeństwa państwa jako ich osobowe źródła informacji. Podstawowy zaś materiał, teczki personalne, teczki prac zostały zniszczone. Wobec tego rzecznik ma bardzo trudną pozycję przy wyjściu z wnioskiem co do takich osób. Sąd Najwyższy w jednym z wyroków wypowiedział pogląd, który ciąży na orzecznictwie sądu apelacyjnego, mianowicie, że Sądowi Najwyższemu znane są dobrze przypadki manipulowania przez służby specjalne zarówno materiałem operacyjnym, jak i poszczególnymi osobami, i w związku z tym w ewidencji operacyjnej pojawiają się osoby, które nie miały nic wspólnego z tajną współpracą. Nie mając więc teczki personalnej, nie mając teczki pracy, które na skalę masową wyniszczono w drugiej połowie roku 1989... Ten proces niszczenia został zatrzymany dopiero na mocy zarządzenia ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, że z dniem 31 stycznia 1990 r. nie wolno niszczyć żadnych materiałów znajdujących się w dyspozycji archiwów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Przy tym muszę powiedzieć, że to nie było przestrzegane. Sam natrafiłem na protokoły niszczenia teczek pracy z lipca i sierpnia 1990 r. Poza tym wiele akt operacyjnych, to znaczy teczek personalnych i teczek pracy, zostało po prostu wyprowadzonych z archiwów, nie ma bowiem protokołów zniszczenia tych materiałów i jednocześnie nie ma ich w archiwach.
Adwokaci zatem to główna pozycja wśród tych wniosków. Jeśli chodzi o liczbę, to w pierwszym roku działalności rzecznik złożył dwadzieścia pięć wniosków, w drugim roku trzydzieści, w trzecim trzydzieści, w czwartym, niestety, trzynaście plus te trzy, których nie mógł już złożyć, bo osoba, która stawiła się do złożenia wyjaśnień, przedłożyła dokument, że nie podlega lustracji, ponieważ skreśliła się z listy adwokatów albo złożyła rezygnację z funkcji publicznej, jaką pełniła. Głównym jednak powodem spadku liczby wniosków są te zmiany w ustawie lustracyjnej. To one zadziałały w kierunku zatrzymania składania wniosków, a także to, że ten zasób archiwalny nie został jeszcze w całości przejęty przez Instytut Pamięci Narodowej. Mam nadzieję, że jednak nastąpi to do 30 czerwca. Zresztą otrzymałem wczoraj bardzo optymistycznie brzmiące pismo szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na ten temat. Trudno jest szukać, jeżeli zasoby są niepełne i ten kontakt pomiędzy rzecznikiem a agencjami jest nawiązywany pośrednio przez instytut.
Chcę tylko powiedzieć, że już w tym roku, do wczoraj, zostało złożonych dziesięć wniosków, a w tym jeszcze tygodniu wyjdzie jedenasty wniosek. Nie wiem, jakie będzie rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego, przynajmniej co do kwestii, jak oceniać oświadczenia lustracyjne złożone przed nowelami. Jeśli bowiem Trybunał Konstytucyjny podtrzymałby kierunek orzecznictwa, jaki znalazł się w orzeczeniu z 1 października ubiegłego roku, że tylko przez pryzmat regulacji obowiązującej w dniu sporządzenia oświadczenia należy badać to oświadczenie, to wówczas sprawa nabrałaby tempa.
Zapewniam państwa, że robimy wszystko, co tylko jest możliwe, aby badać te zasoby operacyjno-archiwalne, jakie znajdują się w Instytucie Pamięci Narodowej, no i ażeby instytut przejął wreszcie wszystko z obu agencji, bo tylko to pozwoli na poprawienie sytuacji.
Tyle mogę panu senatorowi odpowiedzieć na jego pytania.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Czy są jeszcze zapytania?
Bardzo proszę, senator Janowski. Proszę bardzo.
Senator Mieczysław Janowski:
Dziękuję, Panie Marszałku.
Panie Sędzio, wspomniał pan, a jest to także zapisane w informacji w pkcie 9 - Wnioski wynikające ze stanu przestrzegania przepisów ustawy lustracyjnej... Nie wspomniał pan o tym, że łamane są przepisy prawa, bo w wielu przypadkach przed objęciem funkcji nie są składane oświadczenia lustracyjne. Tutaj jest użyte określenie "w szeregu przypadkach". Czy jest ich dużo? I jak pan widzi możliwość wyegzekwowania w tej materii przepisów prawa? Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
I jeszcze senator Bachleda-Księdzularz.
Franciszek Bachleda-KsiędzularzSenator
Franciszek Bachleda-Księdzularz:
Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.
Panie Rzeczniku, mnie interesuje odpowiedź na takie pytanie: czy w czasie swojej pracy w jakimś przypadku nie zetknął się pan z tematem sekcji tajnej, która, jak wiemy, działała przy Sądzie Wojewódzkim w Warszawie, przy Sądzie Najwyższym? A jeżeli nie, to czy archiwum dotyczące działalności tej sekcji jest gdziekolwiek zgromadzone? Czy zabezpieczone są materiały? Dziękuję.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
I jeszcze senator Lipowski.
Senator Grzegorz Lipowski:
Dziękuję bardzo.
Pan pełni funkcję o nazwie: rzecznik interesu publicznego. Według mnie rzecznika powinien cechować obiektywizm. Więcej jest jeszcze funkcji rzeczników, którzy nie potrzebują mieć ochrony. Dlaczego tutaj w pana prezentacji materiałów nie jest właściwie stosowana zasada, że jeżeli nie ma ścisłej interpretacji, to powinno być na korzyść lustrowanego? Tu bowiem słyszy się, czy słyszało zawsze, w 100% głos oskarżyciela. Skąd to się bierze? Tu mi nie bardzo pasuje to słowo: rzecznik. Gdyby to był oskarżyciel, to by mi to bardziej pasowało. Dziękuję.
(Głos z sali: Z ustawy, Panie Senatorze, z ustawy.)
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Bardzo proszę.
Rzecznik
Interesu Publicznego
Bogusław Nizieński:
Pierwsza sprawa to jest nieszanowanie przepisów prawa. W ustawie lustracyjnej wyraźnie zapisano, że organ, który otrzymuje oświadczenie lustracyjne, a winien je złożyć już kandydat do danego stanowiska, przesyła je niezwłocznie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Tymczasem w wielu przypadkach nie przekazano oświadczeń kandydatów do stanowisk, a przekazywano oświadczenia osób już wybranych na stanowiska. To jest stan niezgodny z ustawą lustracyjną. Ponieważ sąd uważa, że we wszystkich sprawach nieprawidłowości popełnianych przez organy pozasądowe powinien działać rzecznik, a nie sąd, wobec tego ten ciężki obowiązek przypadł rzecznikowi, który domaga się od organów zamierzających powołać kogoś na stanowisko, ażeby już od kandydata odbierały oświadczenie. Myślę, że to wreszcie dotrze do osób odpowiedzialnych za tego rodzaju odbieranie oświadczeń i że dotychczasowa praktyka nie będzie już mieć miejsca.
Gorzej jest w tych sytuacjach, kiedy w przypadku osób już wybranych na stanowisko, które przyznały się w oświadczeniach lustracyjnych do swoich związków ze służbami specjalnymi, informacje nie zostały niezwłocznie, jak to jest w ustawie zapisane, opublikowane w "Monitorze Polskim". Uważam, że to jest jednak naruszenie przepisu ustawy i z tym zjawiskiem rzecznik, tak jak może, walczy. Muszę powiedzieć, że jest to długi proces, ale skuteczny. To się udało uzyskać. Stąd ta uwaga, że... Tak bowiem było od samego początku. I nie można przełamać złej praktyki nieszanowania przepisu prawa.
Jeśli chodzi o sekcję tajną, Panie Senatorze, to nie jest to domena rzecznika. Problematyką sekcji tajnych, nie tylko przy sądzie warszawskim - także przy innych sądach te sekcje tajne niestety działały - zajmuje się Instytut Pamięci Narodowej, pion dochodzeniowy zajmujący się zbrodniami przeciwko narodowi polskiemu. Nie potrafię odpowiedzieć, jak wyglądają akta w tych sprawach, bo ja z nimi kontaktu nie mam. A zatem, przepraszam, nie jestem w stanie odpowiedzieć.
Odnośnie do, Panie Senatorze, tego niejako nieobiektywnego rzecznika... Proszę zważyć, że rzecznik interesu publicznego jako instytucja został przez władzę ustawodawczą tak ukształtowany w ustawie lustracyjnej, że ma obowiązek wnieść czy złożyć do sądu wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego, jeżeli zachodzą wątpliwości - już tylko wątpliwości - co do prawdziwości złożonego oświadczenia. I pod tym względem rzecznik interesu publicznego różni się od prokuratora. Prokurator bowiem znajduje się w tej, powiedzmy, komfortowej sytuacji, że musi złożyć akt oskarżenia wówczas, gdy ma już niezbite dowody czyjejś winy. Rzecznik interesu publicznego został zaś z woli ustawodawcy ustawiony na takich właśnie pozycjach, że jeżeli tylko z materiałów, jakie uda mu się zebrać, wyłania się wątpliwość co do prawdziwości złożonego oświadczenia, to musi złożyć do sądu wniosek. Przy tym chcę powiedzieć dla obrony, że były takie przypadki - jeszcze przed tą regulacją, kiedy lustrowany nie mógł składać wyjaśnień przed rzecznikiem - gdy po przeprowadzeniu postępowania lustracyjnego rzecznik składał wniosek o uznanie oświadczenia lustracyjnego za zgodne z prawdą. Tak było, gdy materiał dowodowy przeprowadzony na rozprawie na takie stanowisko mu pozwalał. Ale to były wypadki wyjątkowe. Taka jest pozycja procesowa rzecznika interesu publicznego. Tyle, co mogę powiedzieć.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Czy są jeszcze zapytania do pana rzecznika? Nie ma. Dziękuję.
(Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku, dziękuję państwu za...)
No, ale to może jeszcze nie koniec, Panie Rzeczniku.
(Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński: Ach, jeszcze nie...)
Tak.
Otwieram dyskusję.
Stwierdzam, że nikt się do niej nie zapisał.
W związku z tym zamykam dyskusję i dziękuję rzecznikowi interesu publicznego Bogusławowi Nizieńskiemu za przedstawienie Senatowi informacji o swojej działalności za rok 2002.
Stwierdzam, że Senat zapoznał się z tą informacją. Dziękuję.
(Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. Dziękuję paniom i panom senatorom.)
Ogłaszam przerwę w obradach do godziny 13.00.
(Przerwa w obradach od godziny 11 minut 59 do godziny 13 minut 00)
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Wznawiam obrady.
Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.
Powracamy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz o zmianie niektórych ustaw.
Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.
Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.
Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senatora Mieczysława Mietłę o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.
Proszę.
Senator Mieczysław Mietła:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
W imieniu połączonych Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury mam przyjemność złożyć sprawozdanie z posiedzenia obu komisji, na którym rozważono wszystkie poprawki zgłoszone na wcześniejszych posiedzeniach komisji oraz w trakcie debaty plenarnej.
Chcę poinformować, że są trzydzieści cztery poprawki, z których dwadzieścia sześć uzyskało pełne poparcie jednej i drugiej komisji. Ośmiu poprawek komisje nie poparły, albo ze względu na ich zawartość merytoryczną, albo dlatego, że treść tych poprawek była w sprzeczności z już przyjętymi poprawkami.
Panie Marszałku, ja proponuję głosowanie łączne, jeżeli będzie na to zgoda, ponieważ tych poprawek jest bardzo dużo. I mam tu wyszczególnione... (Rozmowy na sali)
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Przepraszam, Senatorze.
Zwracam państwu uwagę, że obrady już się zaczęły, a Senat nie jest klubem dyskusyjnym.
Proszę bardzo.
Senator Mieczysław Mietła:
Tak więc moglibyśmy głosować łącznie nad poprawkami, które wymienię.
(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Bardzo proszę.)
Poprawki: pierwsza, druga, trzecia, czwarta, siódma, dziewiąta, dwunasta, trzynasta, piętnasta, szesnasta, siedemnasta, osiemnasta, dwudziesta pierwsza, dwudziesta trzecia, dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, trzydziesta i trzydziesta pierwsza, trzydziesta druga. Nad pozostałymi poprawkami głosowalibyśmy oddzielnie.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma.
(Senator Mieczysław Mietła: Jeżeli nie ma, to dziękuję serdecznie za uwagę.)
(Rozmowy na sali)
Słucham? Pański wniosek już przeszedł.
Senator Mieczysław Mietła:
W takim razie proszę Wysoką Izbę o poparcie proponowanych poprawek. Dziękuję za uwagę.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Dziękuję.
Panowie sekretarze panują nad tą sprawą, tak? Dlatego jest was dwóch, rozumiecie? (Wesołość na sali)
(Senator Mieczysław Mietła: Nad pozostałymi będziemy głosować zgodnie z drukiem, który został państwu senatorom przekazany.)
No tak, to oczywiste, i nad tym już zapanujemy.
(Senator Mieczysław Mietła: Dziękuję bardzo.)
Dziękuję.
Proszę sprawozdawcę mniejszości połączonych komisji, panią senator Genowefę Ferenc, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku mniejszości połączonych komisji.
Senator Genowefa Ferenc:
Z upoważnienia mniejszości Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury zwracam się do państwa senatorów z prośbą o poparcie poprawki czternastej.
Wywołała ona ożywioną dyskusję w Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, kiedy komisja obradowała sama. I wówczas ta poprawka została przyjęta. Była tylko jedna wątpliwość: czy jest ona zgodna z przepisami unijnymi? W przypadku niezgodności tej poprawki z prawem unijnym przedstawiciel UKIE miał przedstawić opinię na piśmie. Ale taka opinia do dnia posiedzenia Senatu nie została przedstawiona. Wczoraj w czasie obrad połączonych komisji przedstawiciele rządu przedstawili opinię, że poprawka ta jest zgodna z przepisami unijnymi. Tak więc nie ma przeszkód, aby ją przyjąć. Wynik głosowania nad tą poprawką był taki: 5 senatorów głosowało za, 6 - przeciw, żaden nie wstrzymał się od głosu.
W związku z tym zwracam się do państwa senatorów o poparcie tej poprawki. Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Dziękuję.
Czy senatorowie wnioskodawcy chcą jeszcze zabrać głos?
Pan senator Marian Lewicki?
(Senator Marian Lewicki: Nie, dziękuję.)
Pan senator Marian Noga?
(Senator Marian Noga: Dziękuję.)
Pan senator Andrzej Wielowieyski?
(Senator Andrzej Wielowieyski: Dziękuję.)
I pani senator Anna Kurska. Nie odpowie, bo jej nie ma.
Wobec tego przystępujemy...
(Senator Bogusław Mąsior: Panie Marszałku, jeżeli można, to ja w sprawie formalnej.)
Tak.
Senator Bogusław Mąsior:
Ponieważ ta poprawka czternasta, poparta przez mniejszość komisji... Ja przepraszam Wysoką Izbę, ale ona nie uzyskała poparcia komisji wskutek pomyłki. W czasie głosowania było podane: poprawka piętnasta, i ja zagłosowałem za poprawką piętnastą. Potem poprosiłem o reasumpcję głosowania na posiedzeniu połączonych komisji. Bo ten jeden mój głos zaważył na tym, że poprawka nie ma poparcia większości komisji.
(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Rozumiem. Chce pan powiedzieć, że...)
...że apeluję do Wysokiego Senatu o to, żeby...
(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: ...popierał poprawkę mniejszości.)
...poparł poprawkę czternastą...
(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Tak jest.)
...bo wskutek błędu ona nie uzyskała wymaganej większości głosów.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz:
Rozumiem. No, ale ja muszę się trzymać regulaminu i będę to poddawał pod głosowanie zgodnie z zapisem.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz o zmianie niektórych ustaw.
Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty komisje oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.
Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę zostaną przeprowadzone kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.
W związku z tym, że przyjęto propozycję łącznego głosowania, przegłosujemy ten blok poprawek łącznie. Są to poprawki: pierwsza, druga, trzecia, czwarta, siódma, dziewiąta, dwunasta, trzynasta, piętnasta, szesnasta, siedemnasta, osiemnasta, dwudziesta pierwsza, dwudziesta trzecia, dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta siódma, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta... przepraszam, dwudziesta ósma, trzydziesta, trzydziesta pierwsza i trzydziesta druga.
Są to poprawki przegłosowane przez obydwie komisje i w tej sytuacji możemy przystąpić do głosowania.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
(Głosy z sali: Ooo!)
Tak, tak, ja się tak nie nazywam... (Wesołość na sali) Przepraszam, ale taka pomyłka ma prawo się zdarzyć nawet w najlepszej rodzinie.
Uwaga, proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za przyjęciem przedstawionych poprawek?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 79 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 8)
Stwierdzam, że poprawki zostały przyjęte większością głosów.
(Głos z sali: Piąta, teraz poprawka piąta.)
Senatorze, spokojnie. (Wesołość na sali)
Przechodzimy do głosowania nad poprawką piątą. Jest to poprawka połączonych komisji. Jej przyjęcie wyklucza głosowanie nad poprawką szóstą. Jej rozwinięcie jest niebywale długie, ale chodzi po prostu o to, uszczegóławia ona maksymalną wysokość rocznych opłat za prawo do dysponowania częstotliwością oraz dodaje przepis określający przypadki, w których opłaty te ulegną obniżeniu o 50%.
Proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał?
Proszę podać wyniki głosowania.
Na 79 obecnych senatorów 78 głosowało za, tylko 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 9)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.
Przechodzimy do poprawki ósmej. Poprawka ósma, komisji, zmierza do nienazywania wymagań, które powinny spełniać urządzenia radiowe i końcowe, określeniem "zasadnicze".
Proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za?
Kto się sprzeciwił?
Kto się wstrzymał?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 79 obecnych senatorów 9 głosowało za, 61 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 10)
Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta przez Senat.
Przechodzimy do poprawki dziesiątej. Jej przyjęcie wyklucza głosowanie nad poprawką jedenastą. Jest to poprawka senatora Wielowieyskiego, poparta przez połączone komisje. Ma ona na celu rozszerzenie katalogu usług powszechnych, a więc takich, których świadczenie jest obowiązkiem operatora o znaczącej pozycji rynkowej, o dostęp do Internetu szkół publicznych, placówek oświatowych, bibliotek i szkół wyższych, z zaznaczeniem, iż ma to być dostęp o odpowiedniej przepustowości.
Proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za tą poprawką?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał?
Dziękuję.
Na 79 obecnych senatorów wszyscy byli za. (Głosowanie nr 11)
Stwierdzam, że Senat poprawkę przyjął.
Przechodzimy do słynnej poprawki czternastej. Poprawka czternasta... (Rozmowy na sali)
Czy ja mógłbym prosić o większy spokój... chyba szanowną prawicę, tak? (Wesołość na sali)
(Głos z sali: Sąsiadów raczej.)
Poprawka czternasta powoduje, że prezes URTiP, wydając decyzję ustalającą, że operator zajmuje znaczącą pozycję rynkową, pomimo że jego udział w rynku jest niższy niż 25%, będzie musiał wykazać między innymi, że zdolność tego operatora do zapobiegania skutecznej konkurencji poprzez działanie niezależne od konkurentów, kontrahentów i konsumentów wskazuje na istnienie ograniczenia konkurencji i interesów użytkowników.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto jest za tą poprawką?
Kto się sprzeciwił?
Kto się wstrzymał?
Proszę podać wyniki głosowania.
Na 79 obecnych senatorów 47 głosowało za, 25 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu, a 1 senator nie raczył głosować. (Głosowanie nr 12)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. (Oklaski)
Przechodzimy do poprawki dziewiętnastej. Jest to poprawka komisji. Dotyczy ona kryteriów, jakimi mają kierować się strony umowy o połączeniu sieci, ustalając opłaty z tytułu wzajemnego korzystania z połączonych sieci. Poprawka dziewiętnasta nakazuje stosowanie analogicznych zasad rozliczeń, a dwudziesta - stosowanie jednakowych zasad rozliczeń. W związku z tym zwracam uwagę na to, że przyjęcie tej poprawki wyklucza głosowanie nad poprawką dwudziestą.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto jest za tą poprawką?
Kto się sprzeciwił?
Kto się wstrzymał?
Na 79 obecnych senatorów 6 głosowało za, 67 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 13)
Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.
W związku z tym przechodzimy do głosowania nad poprawką dwudziestą, która nakazuje stosowanie jednakowych zasad rozliczeń przy ustalaniu opłat z tytułu wzajemnego korzystania z połączonych sieci.
Proszę nacisnąć niebieski przycisk.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 80 obecnych senatorów 78 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 14)
Stwierdzam, że poprawka została uchwalona.
Przechodzimy do poprawki dwudziestej drugiej, nad którą należy głosować łącznie z poprawką dwudziestą dziewiątą. Są to poprawki pani senator Kurskiej. Skreślają one przepisy, w myśl których operator stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej eksploatujący lokalne pętle abonenckie jest uprawniony do pobierania od operatora, któremu umożliwia świadczenie usług połączeń telefonicznych do swoich abonentów, dopłaty z tytułu deficytu ponoszonego w związku z budową i eksploatacją linii łączących udostępnione abonentom przez operatora zakończenia sieci z urządzeniami sieci telekomunikacyjnej tego operatora.
Proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 80 obecnych senatorów 13 głosowało za, 63 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 15).*
Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.
Przechodzimy do poprawki dwudziestej dziewiątej...
(Głos z sali: Trzydziestej trzeciej.)
Przepraszam, trzydziestej trzeciej. Sekretarz się pomylił.
(Senator Andrzej Jaeschke: Ale dwudziestą dziewiątą też trzeba przegłosować.)
(Głosy z sali: Była przegłosowana.)
Została przegłosowana łącznie z poprawką dwudziestą drugą. Czy mam przetłumaczyć na niemiecki? (Wesołość na sali)
(Senator Andrzej Jaeschke: Nie, dziękuję.)
Poprawka trzydziesta jest poprawką połączonych komisji. Skreśla ona zbędny przepis przejściowy utrzymujący w mocy...
(Głos z sali: Trzydziesta trzecia.)
Trzydziesta trzecia? Przepraszam, moja pomyłka. Poprawka trzydziesta trzecia wyklucza głosowanie nad poprawką trzydziestą czwartą. Jest to poprawka pani senator Kurskiej, poparta przez połączone komisje. Poprawka ta zmierza do tego, aby przepis dający abonentowi stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej, eksploatowanej przez operatora o znaczącej pozycji rynkowej, prawo wyboru operatora publicznego świadczącego usługi telefoniczne wszedł w życie wcześniej niż cała ustawa, to jest po upływie trzydziestu dni od dnia jej ogłoszenia.
Proszę nacisnąć przycisk obecności.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał od głosu?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 82 obecnych senatorów 80 głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 16)
Poprawka została przyjęta.
Przystępujemy do głosowania za przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz o zmianie niektórych ustaw w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.
Proszę o naciśnięcie guzika obecności.
Kto z państwa jest za przyjęciem uchwały?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał od głosu?
Dziękuję. Proszę podać wyniki głosowania.
Na 82 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 17)
Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz o zmianie niektórych ustaw.
Ogłaszam przerwę do 14.00.
(Rozmowy na sali)
Pół godziny, nie więcej.
Senator Sekretarz
Andrzej Jaeschke:
Szanowni Państwo, posiedzenie klubu SLD i Unii Pracy odbędzie się natychmiast po ogłoszeniu przerwy w sali nr 217. Dziękuję.
(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 23 do godziny 14 minut 02)
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Wznawiam obrady.
Spotykamy się w środę o 11.00. Dzisiaj kończymy posiedzenie głosowaniami.
Pragnę powitać na naszej sali panią Annę Wujek, żonę jednego z senatorów.
(Głos z sali: Witamy panią serdecznie.) (Oklaski)
(Rozmowy na sali)
Czyja to żona, pytają mnie. Niech się któryś przyzna. Zobaczymy, kto się przyzna. (Wesołość na sali)
I w tym podniosłym nastroju powracamy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej.
Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja odniosła się do wniosków i przygotowała sprawozdanie, które przedstawi nam pani senator Genowefa Ferenc.
Senator Genowefa Ferenc:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
Komisja rozpatrzyła wczoraj wnioski zgłoszone w toku debaty nad ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Po szczegółowej analizie zgłoszonych przez panie senator i panów senatorów wniosków komisja proponuje przyjąć następujące poprawki, zawarte w druku nr 377Z: drugą, trzecią, piątą, siódmą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą, dwunastą, trzynastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, osiemnastą, dziewiętnastą, dwudziestą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą drugą, dwudziestą trzecią, dwudziestą czwartą, dwudziestą piątą, dwudziestą szóstą, dwudziestą siódmą, dwudziestą dziewiątą, trzydziestą, poprawki od trzydziestej pierwszej do trzydziestej piątej, trzydziestą szóstą, trzydziestą ósmą, trzydziestą dziewiątą, czterdziestą, czterdziestą pierwszą, czterdziestą drugą, czterdziestą trzecią, czterdziestą czwartą, czterdziestą piątą, czterdziestą szóstą, czterdziestą siódmą, czterdziestą ósmą i czterdziestą dziewiątą. Bardzo proszę o poparcie tych poprawek. Dziękuję.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Czy chcą jeszcze zabrać głos: pan Sławomir Izdebski...
(Senator Sławomir Izdebski: Dziękuję.)
...January Bień...
(Senator January Bień: Dziękuję, Panie Marszałku.)
...Andrzej Wielowieyski...
(Senator Andrzej Wielowieyski: Dziękuję.)
...Jerzy Markowski?
(Senator Jerzy Markowski: Dziękuję.)
Dziękuję bardzo.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej.
Poprawka pierwsza zmierza do tego, aby organ nadzoru mógł wydawać zalecenia w przypadku, gdy ogólne warunki ubezpieczenia oraz umowy ubezpieczenia nie spełniają wymogów przewidzianych w przepisach prawa w sposób uniemożliwiający interpretację na korzyść ubezpieczonego oraz dodaje delegację do wydania wzorców ogólnych warunków ubezpieczenia.
Proszę bardzo, kto z państwa jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę bardzo, wyświetlamy wynik.
(Rozmowy na sali)
11 senatorów głosowało za, 61 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 18)
Stwierdzam, że poprawka odpadła.
Poprawka druga zmierza do tego, aby w przypadku ubezpieczeń na życie istotne informacje dotyczące ubezpieczenia musiały być zawarte w umowie ubezpieczenia, a nie ewentualnie w dokumencie ubezpieczenia.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę bardzo, wyświetlamy...
77 senatorów głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 19)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzecia ma na celu dostosowanie treści przepisów do odpowiedniej dyrektywy unijnej i umożliwić objęcie umową ubezpieczenia ochrony prawnej innych grup ubezpieczeń pod warunkiem uwzględnienia ich w odrębnej części polisy i ustalenia dla nich odrębnej składki.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
79 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 20)
Poprawka przyjęta.
Poprawka czwarta zmierza do tego, aby odszkodowanie lub świadczenie na podstawie uznania roszczenia wypłacane były przez zakład ubezpieczeń nie tylko na podstawie własnych ustaleń zakładu.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę o wynik.
24 senatorów głosowało za, 52 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 21)
Poprawka została odrzucona.
Poprawka piąta zmierza do skreślenia wymogu, aby akta szkodowe mogły być udostępnione uprawnionym wyłącznie w siedzibie zakładu ubezpieczeń oraz zobowiązuje zakład ubezpieczeń do udostępniania tych akt w sposób niewiążący się z nadmiernymi utrudnieniami dla uprawnionego.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę o wynik.
80 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 22)
Poprawka została przyjęta.
Wobec tego nie głosujemy nad poprawką szóstą.
Poprawka siódma zmierza do tego, aby wysokość opłat na rzecz zakładów opieki zdrowotnej pobieranych od zakładów ubezpieczeń za informacje o stanie zdrowia ubezpieczonych była określana w umowie między tymi podmiotami. Zgodnie z ustawą sposób ustalania wysokości tych opłat ma określić rozporządzenie.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
79 senatorów głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 23)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka ósma rozszerza wymóg biegłej znajomości języka polskiego na wszystkich członków zarządu krajowego zakładu ubezpieczeń.
Proszę bardzo, kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
15 senatorów głosowało za, 59 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 24)
Senat uznał, że wymóg ten byłby zbyt wygórowany, i poprawkę odrzucił.
Poprawka dziewiąta łagodzi wymóg dotyczący znajomości języka polskiego przez członków zarządu krajowego zakładu ubezpieczeń oraz dyrektora głównego oddziału i ich zastępców. Zgodnie z poprawką nie byłaby wymagana od nich znajomość języka polskiego w stopniu biegłym.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę o wynik.
63 senatorów głosowało za, 12 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 25)
Poprawka została przyjęta.
Nad poprawkami dziesiątą i dwudziestą drugą głosujemy łącznie. Zmierzają one do tego, aby prezes krajowego zarządu zakładu ubezpieczeń i dyrektor głównego oddziału legitymowali się co najmniej pięcioletnim stażem pracy na samodzielnych stanowiskach kierowniczych w instytucjach finansowych, a nie dodatkowo dwoma latami pracy w zarządzie zakładu ubezpieczeń.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Proszę o wynik.
76 senatorów głosowało za, 2 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 26)
Oznacza to, że poprawki dziesiątą i dwudziestą drugą przyjęliśmy.
Poprawka jedenasta znosi zakaz członkostwa w zarządzie zakładu ubezpieczeń osoby będącej członkiem organu zarządzającego, akcjonariusza zakładu ubezpieczeń, innego zakładu ubezpieczeń, akcjonariusza towarzystwa funduszy inwestycyjnych lub podmiotu dominującego w stosunku do podmiotu wymienionego w art. 29.
Kto popiera tę poprawkę?
Kto się jej sprzeciwia?
A kto nie zajmuje stanowiska?
Proszę bardzo, wyświetlamy.
77 senatorów głosowało za, 3 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 27)
Poprawka uzyskała akceptację Senatu.
Poprawka dwunasta, wprowadzając wymaganie informowania o nabyciu lub zamiarze nabycia akcji w liczbie zapewniającej przekroczenie określonego udziału, nie tylko w liczbie głosów, ale też w kapitale zakładowym, ma na celu dostosowanie przepisu do prawa Unii Europejskiej w tym zakresie oraz do treści art. 36, dotyczącego obowiązku informowania o zbywaniu akcji.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy wynik.
79 senatorów głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 28)
Poprawkę dwunastą przyjęliśmy.
Poprawka trzynasta ma na celu utrzymanie dotychczasowej zasady regulowania kwestii dotyczących związków wzajemności członkowskiej w umowach, a nie w statucie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy wynik.
81 senatorów głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 29)
Poprawka trzynasta została przyjęta.
Poprawka czternasta ma na celu utrzymanie dotychczasowej możliwości wprowadzenia w statucie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych odstępstwa od zasady powiązania członkostwa w towarzystwie z zawarciem umowy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy wynik.
79 senatorów głosowało za, 2 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 30)
To oznacza, że poprawka została przyjęta.
Poprawka piętnasta ma na celu zwiększenie czytelności przepisu i wyraźne stwierdzenie, że uchwały rady nadzorczej towarzystwa zapadają bezwzględną większością głosów przy obecności co najmniej połowy jej członków.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 31)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka szesnasta ma charakter doprecyzowujący.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
81 senatorów jednogłośnie głosowało za. (Głosowanie nr 32)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka siedemnasta ujednolica terminologię ustawy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 33)
Poprawka jednogłośnie przyjęta.
Nad poprawkami osiemnastą i dziewiętnastą głosujemy łącznie. Poprawki te mają na celu zachowanie jednolitego nazewnictwa spółki powstałej w wyniku przekształcenia towarzystwa.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję.
82 senatorów jednogłośnie głosowało za. (Głosowanie nr 34)
Poprawka dwudziesta rozszerza zakres oświadczeń o uczestnictwie w organach spółek handlowych, składanych przez założycieli i osoby przewidziane na członków zarządu i rady nadzorczej Krajowego Zarządu Ubezpieczeń, o informacje dotyczące uczestnictwa w organach nadzorujących tych spółek, ponieważ ustawa przewiduje taki zakres oświadczenia w odniesieniu do osób proponowanych na stanowiska dyrektora głównego oddziału i jego zastępców w zagranicznym zakładzie ubezpieczeń.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy wynik.
81 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 35)
Poprawka dwudziesta została przyjęta.
Poprawka dwudziesta pierwsza ma na celu dostosowanie przepisów do ustawy o funkcjach konsulów Rzeczypospolitej Polskiej.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję bardzo.
82 senatorów jednogłośnie głosowało za. (Głosowanie nr 36)
Będzie zgodnie z wolą sekretarza. To rzeczywiście bardzo ważna funkcja, zwłaszcza w Senacie współczesnym.
Będziemy teraz głosować nad poprawką dwudziestą trzecią, bo dwudziestą drugą już przegłosowaliśmy. A poprawka dwudziesta trzecia doprecyzowuje przepis.
Kto jest za doprecyzowaniem przepisu?
Kto jest temu przeciwny?
Komu na tym nie zależy?
Proszę bardzo o wyświetlenie wyników.
81 głosów za doprecyzowaniem. (Głosowanie nr 37)
Nad poprawkami: dwudziestą czwartą, dwudziestą piątą i czterdziestą siódmą, głosujemy łącznie. Chodzi w nich o to, aby ujednolicić sytuację prawną krajowych i zagranicznych zakładów ubezpieczeń w zakresie przesłanek cofnięcia zezwolenia poprzez dodanie w odniesieniu do zagranicznych zakładów ubezpieczeń, przewidzianych przez ustawę w stosunku do ubezpieczycieli krajowych, przesłanki cofnięcia zezwolenia w postaci braku reprezentanta do spraw roszczeń w państwie członkowskim Unii Europejskiej w przypadku ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 38)
Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie.
Poprawka dwudziesta szósta uściśla przepis poprzez użycie znanej w systemie prawnym formuły, iż osoba odpowiada, na przykład za zobowiązania, całym swoim majątkiem.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
81 jeden senatorów jest za tą formułą. (Głosowanie nr 39)
(Głos z sali: 82.)
W tym czasie, zanim spuściłem wzrok, przybyła jedna osoba, czyli przybyło zwolenników. Razem 82 głosy za przyjęciem poprawki.
Poprawka dwudziesta siódma precyzuje, że strony umowy ubezpieczenia mogą wybrać prawo dowolnego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, a nie dowolne prawo takiego państwa.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał od głosu?
Dziękuję. Proszę o wyświetlanie wyniku.
79 senatorów głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 40)
Poprawka przyjęta, a wniosek dla nas jest taki, że na sali są osiemdziesiąt dwie osoby, ale jedna nie zaznacza tego, że jest.
Poprawka dwudziesta ósma upoważnia organ nadzoru do stosowania wszystkich uprawnień przysługujących mu na mocy ustawy w stosunku do zakładu ubezpieczeń, w sytuacji, gdy zagraniczny zakład ubezpieczeń nie przestrzega interesów ubezpieczonych.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy.
14 senatorów głosowało za, 62 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 41)
Poprawka nie została przyjęta.
Poprawka dwudziesta dziewiąta usuwa błąd polegający na użyciu pojęcia "zakład zabezpieczeń".
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy wynik.
Teraz są już wszyscy - 82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 42)
Poprawka została jednogłośnie przyjęta.
Poprawka trzydziesta usuwa błąd polegający na użyciu sformułowania: "niepodzielny wynik finansowy z lat ubiegłych", bo kategorią ekonomiczną jest sformułowanie: "niepodzielny wynik finansowy".
Kto jest za?
(Głos z sali: Nie podzielony.)
Nie podzielony, oczywiście. To są takie wprawki retoryczne. Przepraszam.
(Rozmowy na sali)
Nie podzielony. Tak jest. A poza tym to jest sprawdzian ogromnej czujności senatorów. To nie jest tak, jak w Sejmie, jak widzimy.
Proszę bardzo, jeszcze trzy osoby nie głosowały. Nazwiska mogę wymienić, ale nie chcę, bo wśród nich jest moje. Dobrze.
81 osób głosowało za. (Głosowanie nr 43)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka trzydziesta pierwsza zmierza do uproszczenia przepisu poprzez usunięcie zawartego w jego treści powtórzenia oraz uwzględnia to, że ustawa o obligacjach przewiduje nie gwarantowanie obligacji przez jednostki samorządu terytorialnego, a tylko ich poręczanie.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 44)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka trzydziesta druga uściśla zakres obowiązków aktuariusza w przypadku ujawnienia przez niego podczas wykonywania swoich zadań faktów wskazujących na popełnienie przestępstwa lub naruszenie przepisów, zobowiązując go do tego, aby najpierw niezwłocznie powiadomił o tych faktach zarząd zakładu ubezpieczeń, a dopiero później organ nadzoru.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję bardzo. Wyświetlamy wynik.
81 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 45)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzydziesta trzecia ma na celu ujednolicenie terminologii ustawy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
80 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 46)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzydziesta czwarta wprowadza aktualną nazwę organu publikującego Unii Europejskiej.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy.
82 senatorów jednogłośnie głosowało za.* (Głosowanie nr 47)
Poprawka trzydziesta piąta uzupełnia katalog podmiotów, których interesów ma strzec organ nadzoru, o uposażonych i uprawnionych z umów ubezpieczenia.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
82:0. (Głosowanie nr 48)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka trzydziesta szósta skreśla jako zbędny przepis dotyczący przeliczania kwot kar pieniężnych z euro na złote.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 49)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Jeżeli przyjmiemy poprawkę trzydziestą siódmą, to zyskamy, bo nie będziemy musieli głosować nad poprawką trzydziestą ósmą, ale to niczego nie ma sugerować.
Poprawka trzydziesta siódma nadaje nowe brzmienie rozdziałowi 14 ustawy, wprowadzając między innymi dobrowolną przynależność do Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
14 senatorów głosowało za, 62 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 50)
Mój ulubiony wicemarszałek z trzeciej kadencji powiedziałby: poprawka nie przeszła.
W takim razie głosujemy nad poprawką trzydziestą ósmą, która uściśla przepis, uwzględniając to, że nie ma decyzji o dobrowolnej likwidacji zakładu ubezpieczeń, lecz uchwała walnego zgromadzenia, oraz że decyzja o przymusowej likwidacji w chwili jej wydania nie jest jeszcze prawomocna.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę wyświetlić wyniki.
79 senatorów głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 51)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzydziesta dziewiąta zmierza do tego, aby odpowiedzialności karnej za działanie na szkodę zakładu ubezpieczeń lub za podawanie organowi nadzoru nieprawdziwych danych podlegali tylko członkowie zarządu i rady nadzorczej, a nie wszyscy członkowie walnego zgromadzenia zakładu ubezpieczeń, które również jest wymieniane jako organ spółki akcyjnej i towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych.
Kto jest za takim rozwiązaniem?
Kto jest przeciwny?
Kto nie ma zdania?
Dziękuję bardzo. Proszę o wynik.
81 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 52)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka czterdziesta ma na celu uwzględnienie ostatniej nowelizacji kodeksu cywilnego, która spowodowała bezprzedmiotowość odesłania w dodawanym przepisie.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
82 senatorów jednogłośnie głosowało za. (Głosowanie nr 53)
Poprawka czterdziesta pierwsza ma na celu usunięcie wątpliwości w zakresie stosowania prawa dotychczasowego i nowego w sprawach wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 54)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka czterdziesta druga uzupełnia o uposażonego katalog osób chronionych przed niekorzystną zmianą przepisów w sprawach rozpoczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Proszę o wyświetlenie wyników.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 55)
Poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Poprawka czterdziesta trzecia ma na celu zwiększenie czytelności przepisów.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Wyświetlamy.
81 senatorów jednogłośnie głosowało za. (Głosowanie nr 56)
Głosujemy łącznie nad poprawkami czterdziestą czwartą i czterdziestą dziewiątą, które mają na celu uregulowanie zasad funkcjonowania zarządu komisarycznego ustanowionego przed dniem wejścia w życie ustawy.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję.
82 senatorów głosowało za. (Głosowanie nr 57)
Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie.
Poprawkę czterdziestą piątą należy przegłosować łącznie z poprawką trzecią do ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych. Miejmy to w pamięci. Poprawka trzecia do ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych wskazuje wpłaty zakładów ubezpieczeń i powszechnych towarzystw emerytalnych jako źródło finansowania wynagrodzeń i premii przewodniczącego Komisji Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych i jego zastępców oraz pracowników komisji. Poprawka czterdziesta piąta uzupełnia katalog przepisów wykonawczych wydanych na podstawie dotychczas obowiązującej ustawy, utrzymywanych w mocy do czasu wydania nowych aktów prawnych, o rozporządzenie określające między innymi zasady kształtowania wielkości środków przeznaczonych na wynagrodzenia i premie dla tych osób.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję.
80 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 58)
Poprawki czterdziesta piąta i trzecia zostały przyjęte.
Poprawka czterdziesta szósta wskazuje, że możliwość złożenia przez organ nadzoru sprzeciwu wobec nabycia akcji krajowego zakładu ubezpieczeń z powodu sprzeczności z planami restrukturyzacji sektora będzie istniała do końca 2006 r.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję.
80 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 59)
Oczywiście poprawka została przyjęta.
Poprawkę czterdziestą ósmą przegłosujemy łącznie z poprawką piątą do wspominanej już ustawy - głosowaliśmy nad poprawką trzecią do tej ustawy - szóstą do ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym oraz jedenastą do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Poprawki czterdziesta ósma oraz piąta, szósta i jedenasta zmieniają termin wejścia w życie pakietu ustaw ubezpieczeniowych.
Kto jest za?
Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy wynik.
79 senatorów głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 60)
Widzę, że ktoś sprawdza mój refleks. W tej sytuacji poprawki zostały przyjęte.
Dochodzimy do finału. Głosujemy nad całością uchwały w sprawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej.
Kto z państwa jest za przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej
, wraz z przyjętymi poprawkami, proszę o zaznaczenie swego stanowiska. Kto jest przeciw?
Kto wstrzymał się od głosu?
Dziękuję. Wyświetlamy wynik.
81 głosów poparcia. (Głosowanie nr 61)
Uchwała została podjęta jednogłośnie.
39. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu