Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Kontakty międzynarodowe

12 stycznia br. wizytę w Senacie RP złożył prezes Sądu Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej Marat Baglay. Gościa przyjęła marszałek Alicja Grześkowiak.

W czasie spotkania podkreślono, iż powołanie Trybunału Konstytucyjnego jest zwycięstwem demokracji w państwie. Wysoko oceniono jego znaczenie w porządkowaniu prawa.

M. Baglay przedstawił uprawnienia rosyjskiego Trybunału oraz problematykę spraw, którymi się zajmuje. Podkreślił, iż ochronę praw człowieka uważa za najważniejszą funkcję Trybunału.

W rozmowie wiele uwagi poświęcono też sprawie rozstrzygania przez Trybunał Konstytucyjny sporów kompetencyjnych między władzą wykonawczą i ustawodawczą oraz między organami władzy ustawodawczej.

* * *

13 stycznia br. delegacja Senatu RP, której przewodniczyła marszałek Alicja Grześkowiak, przebywała na Litwie, gdzie wzięła udział w obchodach 10. rocznicy Dnia Obrońców Wolności. W skład delegacji wchodzili też senator Piotr Ł. J. Andrzejewski i były senator Bartłomiej Kołodziej.

Senatorowie wzięli udział w uroczystym posiedzeniu litewskiego Sejm, w czasie którego marszałek A. Grześkowiak wygłosiła okolicznościowe przemówienie. W programie wizyty znalazły się również spotkania z prezydentem Republiki Litewskiej, przewodniczącym Sejmu oraz społeczeństwem Wilna.

Delegacja wzięła też udział w uroczystości wciągnięcia flagi państwowej Litwy na maszt przed budynkiem parlamentu, we mszy świętej w katedrze wileńskiej, złożyła kwiaty na grobach ofiar agresji 13 stycznia 1991 r.

Uroczystym posiedzeniem Sejmu parlament Litwy uczcił pamięć ofiar poległych w roku 1991, w czasie ataku wojsk radzieckich na wieżę telewizyjną oraz gmach radia i TV w Wilnie. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz Litwy, korpusu dyplomatycznego, goście z zagranicy.

"Przed dziesięciu laty dokonało się coś, czego nie można wymazać z pamięci narodowej, wykreślić z naszej historii. W obliczu niebytu doznaliśmy nadzwyczajnego uczucia jedności i odwagi serc. (...) 13 stycznia bezbronni - kobiety i mężczyźni, dzieci i młodzież zwyciężyli w walce o wolność Litwy" - powiedział prezydent Litwy Valdas Adamkus, przemawiając podczas uroczystego posiedzenia Sejmu.

Chyląc głowę przed ofiarami 13 stycznia i wyrażając podziękowania wszystkim obrońcom wolności na Litwie, prezydent V. Adamkus podziękował też wszystkim przyjaciołom Litwy, których pomoc przybliżyła zwycięstwo.

Przemawiając podczas uroczystości w litewskim Sejmie, marszałek A. Grześkowiak powiedziała:

Ostatnia dekada to okres wielkich przemian w Polsce i na Litwie. Jeszcze kilkanaście lat temu trudno było przewidzieć, że losy naszej części Europy potoczą się takim torem. To, co dziś uważamy za rzeczy normalne i powszechne - wolność, suwerenność, demokrację, swobody obywatelskie i ekonomiczne - wydawały się wtedy nieosiągalnymi marzeniami. I Polska, i Litwa znajdowały się pod panowaniem komunistycznego totalitaryzmu, który łamał elementarne prawa człowieka do wolności, życia w godności i sprawiedliwości, do bezpieczeństwa, inicjatywy, pluralizmu politycznego. Nie godziliśmy się z tym. Przez upór i wiarę w ostateczne zwycięstwo nasze narody zrzuciły pęta niewoli.

Na tej naszej drodze do wolności, drodze polskiej i litewskiej, nie brakowało dramatycznych momentów, krwawych ofiar.

Świadomie używam tu liczby mnogiej. Nie mówię "Polska", "Litwa" - ale "my", bo byliśmy podobnie uciemiężeni i czuliśmy się solidarni w niewoli, obecnie zaś należymy do rodziny wolnych narodów.

Jestem zaszczycona zaproszeniem, a co za tym idzie, możliwością uczestniczenia w obchodach rocznicowych wydarzeń, tak ważnych w historii najnowszej Litwy.

My, w Polsce, z zapartym tchem śledziliśmy to, co się działo przed 10 laty w Wilnie, grozę sytuacji i Waszą wielką determinację obrony co dopiero odzyskanej wolności.

Staraliśmy się Wam okazać solidarność i pomoc. Gotowi byliśmy nawet udzielić gościny rządowi Litwy "na emigracji", gdyby pod sowiecką przemocą nie mógł urzędować na terytorium litewskim. Byłam w gronie kilku polskich senatorów (i posłów), którzy pojechali wówczas do Wilna, aby solidarność tę zamanifestować. Kilka razy występowałam na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w obronie niepodległej Litwy.

Dzisiaj Polska, tak jak dziesięć lat temu, pragnie wspierać dążenia wolnej Litwy wejścia do NATO i do struktur europejskich.

Wolna Polska pragnie szerokiej współpracy z wolną Litwą, nie tylko na szczeblu oficjalnym, ale na co dzień, na wszystkich możliwych płaszczyznach.

W historii naszych wzajemnych stosunków były momenty trudne, konflikty, pretensje, ale przecież było o wiele więcej momentów współpracy, a nawet braterstwa i zauroczenia, wspólnej świetności i potęgi.

Od wieków jesteśmy sąsiadami. Polacy i Litwini żyją po obu stronach granicy, wielu z nich ma "dwie ojczyzny". Na Litwie jest mniejszość polska, w Polsce - mniejszość litewska. Dzisiaj standardem europejskim jest, aby mniejszości narodowe cieszyły się nie tylko pełnią praw obywatelskich, ale mogły również odgrywać rolę pomostu współpracy między poszczególnymi narodami i państwami.

Życzę wolnej i niepodległej Litwie, tak drogiej Polsce, pomyślnego rozwoju, słowami poety Juliusza Słowackiego:

niech "słońce dla niej błyszczy chwałą" skoro "tyle serc dla Litwy bije".


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment