Zapis stenograficzny (1315) z 95.  posiedzenia

Komisji Spraw Zagranicznych

w dniu 5 stycznia 2009 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2010 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: Sprawy zagraniczne i członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej; Rezerwy celowe, a także planu finansowego Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (druk senacki nr  742, druki sejmowe nr 2375, 2560 i 2560-A).

Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.

Witam panów senatorów. Przede wszystkim jednak witam zaproszonych gości z Ministerstwa Spraw Zagranicznych: panią Elżbietę Kalbarczyk-Chochół, zastępcę dyrektora Biura Finansów; pana Mieczysława Karczmarczyka, naczelnika Wydziału do spraw Budżetu; pana Marka Budka, dyrektora generalnego w byłym Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej; panią Brygidę Dawidziuk, główną księgową w UKIE...

(Głos z sali: Byłym.)

Tak jest, byłym UKIE, i panią Weronikę...

(Głos z sali: Staniec.)

...Staniec - przepraszam, nie chciałem pomylić nazwiska - zastępcę dyrektora departamentu...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Wyraźniej, bardzo byśmy prosili, bo tu jest napisane DKPP.

(Głos z sali: Departament Koordynacji Przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej.)

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Z Ministerstwa Finansów witam panią Danutę Ujazdowską, naczelnika wydziału w departamencie finansowania służby budżetowej...

(Głos z sali: Departament Finansowania Sfery Budżetowej.)

Sfery, tak jest, nie służby.

Proszę państwa, jeden punkt porządku obrad: rozpatrzenie projektu ustawy budżetowej na rok 2010 - druk senacki nr 742, druki sejmowe nr 2375 do druku nr 2375, nr 2560 i nr 2560-A - w części 45 "Sprawy zagraniczne i członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej", dochody i wydatki z załącznika nr 1 i 2, załącznik nr 6 - Zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze w 2010 r., załącznik nr 10 - Wykaz jednostek, dla których zaplanowano dotacje podmiotowe w 2010 r., załącznik nr 11 - Zakres i kwoty dotacji przedmiotowych i podmiotowych, załącznik nr 12 - Wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych w 2010 r., załącznik nr 14 - Plan finansowy Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, części 83 "Rezerwy celowe", załącznik nr 2 w zakresie poz. 31 i 53.

Bardzo proszę o przedstawienie informacji na temat projektu budżetu w częściach i załącznikach wymienionych przeze mnie przed chwilą. Kto pierwszy, MSZ czy Ministerstwo Finansów?

(Głos z sali: Pani minister.)

Bardzo proszę, zastępca dyrektora Biura Finansów, pani Elżbieta Kalbarczyk-Chochół.

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Projekt budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych na 2010 r. w części 45, w porównaniu do tego materiału, który przesłaliśmy, troszeczkę się zmienił, bo połączone zostały część 45 i cześć 23.

(Głos z sali: Byłe UKIE, tak?)

Byłe UKIE, tak. I w projekcie wydatki przewiduje się na kwotę 1 miliard 556 milionów 315 tysięcy, wielkość dochodów się nie zmieniła i wynosi, tak jak podawaliśmy, 118 milionów 33 tysiące. Bardziej szczegółowo omówię wydatki w części 45, a jeśli chodzi o część 23, ewentualnie będę prosiła o pomoc dyrektora generalnego, pana Marka Budka.

W części 45 limit wydatków w stosunku do roku 2009, według tych danych, wzrósł o 16,7%. Jest to jednak tylko pozorny wzrost ze względu na to, że dostaliśmy dodatkowe środki na zwiększenie wydatków z tytułu płatności do organizacji międzynarodowych. I jest to wzrost o 143 miliony, a więc do wysokości 208 milionów. Na włączenie części zadań wynikających z programu wieloletniego "Przygotowanie, obsługa i sprawowanie przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej w II połowie 2011 r." jest kwota 3 miliony 400 tysięcy zł. Dodatkowe środki przyznano też na wynajem lokalu na Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w kwocie łącznej 4 milionów 500 tysięcy. Uwzględniono też koszty prac przygotowawczo-adaptacyjnych nowej siedziby stałego przedstawicielstwa RP w Brukseli w wysokości 56 milionów.

To wszystko? Bardzo dziękuję.

Pan dyrektor Budek, bardzo proszę. Byłe UKIE, czyli "Integracja". Został pan wywołany przez panią dyrektor. Proszę włączyć mikrofon.

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo, jeżeli chodzi o część 23, która formalnie już nie istnieje, może tylko przekażę takie ogólne przesłanki, którymi kierowaliśmy się, planując tę część. Oczywiście projekt ustawy o Komitecie do Spraw Europejskich już był zaawansowany pod względem legislacyjnym i w związku z tym staraliśmy się, aby wydatki o charakterze bardziej administracyjnym były konsultowane z naszymi współpracownikami i kolegami z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jeżeli jest taka potrzeba, oczywiście mogę szczegółowo przedstawić tutaj...

(Przewodniczący Leon Kieres: Bardzo bym prosił.)

Tak? Dobrze. Tak więc generalnie w części 23 projekt planu na 2010 r. zakładał wydatki budżetowe na kwotę 80 milionów 444 tysięcy zł. Środki te są niższe od zapisanych w ustawie budżetowej po nowelizacji na 2009 r. o 4 miliony 170 tysięcy zł, jest to zmniejszenie o blisko 5%, a od planu po zmianach na 2009 r. są niższe o 19 milionów 199 tysięcy, to jest faktyczne zmniejszenie o 19,26%. Ogółem wydatki w części 23, jak powiedziałem, to była kwota 80 milionów 444 tysięcy zł. Z tego 1 milion 900 zł to są dotacje, w szczególności na regionalne centra integracji europejskiej, na świadczenia na rzecz osób fizycznych jest tylko 50 tysięcy, na wydatki bieżące przewidziano 61 milionów 838 tysiące zł, na wydatki majątkowe - 756 tysięcy zł, na finansowanie projektów z udziałem środków Unii Europejskiej - 15 milionów 900 tysięcy.

Planowaliśmy też wydatki w części 23 na działy "Nauka", "Administracja publiczna" i "Obrona narodowa", ale wiem, że już w Ministerstwie Spraw Zagranicznym zostały dokonane pewne przesunięcia, tak że to jest nieaktualne.

Omawianie poszczególnych wydatków zacznę może od dotacji na regionalne centra informacji europejskiej. Zaplanowano na ten cel 1 milion 900 tysięcy zł. Są to dotacje związane z funkcjonowaniem tych regionalnych centrów. Mieliśmy też takie plany, aby te centra odgrywały istotną rolę w kontekście działań promocyjnych na rzecz prezydencji Polski w 2011 r. Przewidywaliśmy także konkursy z dodatkowym źródłem finansowania ujętym w programie wieloletnim na przygotowania do prezydencji.

Wydatki na wynagrodzenia planowane były na czterysta sześć i pół etatu, w tym dla korpusu służby cywilnej przewidziano trzysta czterdzieści trzy i pół etatu, dla pozostałych pracowników - sześćdziesiąt etatów, to są tak zwane stanowiska pomocnicze o charakterze wspierającym, i trzy etaty były dla "erki".

Jeśli chodzi o inne wydatki, to sztywne są składki na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy, odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Ponadto zaplanowano wydatki na szkolenia i dokształcanie pracowników - w kwocie 420 tysięcy zł. Z takich większych wydatków to jest kwota 1 miliona 259 tysięcy na podróże służbowe, krajowe i zagraniczne.

Kolejna grupa wydatków to są wydatki na zapewnienie bieżącego funkcjonowania, a więc utrzymanie środków transportu, zakup materiałów i wyposażenia. Łączna kwota tych wydatków to 9 milionów 567 tysięcy zł. Oczywiście w tej grupie mieszczą się też takie wydatki sztywne: na energię, wszelkie czynsze związane z najmem powierzchni biurowej, usługi telefoniczne, internetowe, oprogramowanie komputerowe.

Urząd zaplanował też środki na pokrycie kosztów kształcenia polskich studentów, to była kwota 4 milionów 147 tysięcy zł. Plan wydatków obejmował koszty kształcenia w Europejskim Instytucie Uniwersyteckim we Florencji oraz w kolegiach europejskich w Natolinie i w Brugii.

Inne opłaty na rzecz instytucji zagranicznych to: 7 tysięcy zł - Instytut Europejski w Waszyngtonie, 540 tysięcy zł - udział Polski...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

...2 miliony 214 tysięcy zł - składka na Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji wynikająca z konwencji międzynarodowej.

Kolejne wydatki są związane z kontynuowaniem wdrażania procesów integracyjnych, działalnością informacyjną i przygotowaniami administracji do objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej. I na to zaplanowano kwotę 5 milionów 393 tysięcy, w szczególności na: przygotowania administracji do objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej, w tym wizyty studyjne, staże specjalistyczne, szkolenia horyzontalne, językowe, z zakresu wiedzy ogólnej, na temat systemu prawnego, porządku instytucjonalnego oraz procesu decyzyjnego Unii Europejskiej.

I ostatnia grupa wydatków, w kwocie 15 milionów 388 tysięcy zł, to wydatki na finansowanie projektów z udziałem środków Unii Europejskiej, z czego 512 tysięcy jest na wynagrodzenia wraz z pochodnymi w ramach Funduszu Pomocy Technicznej.

W związku z wdrażaniem projektu w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego zaplanowano wydatki na realizację następujących priorytetów: "Pomoc techniczna przy wdrażaniu acquis communautaire" i "Rozwój zasobów ludzkich". Tak że to są najważniejsze założenia i najważniejsze wydatki, które planowano jeszcze w części 23. Bardzo dziękuję.

Dziękuję bardzo panu dyrektorowi.

Czy pani dyrektor Ujazdowska chciałaby zabrać głos?

Proszę.

Jeśli można, to ja powiem, jakie zmiany wprowadził Sejm w stosunku do przedłożenia rządowego.

Otóż ta główna to jest właśnie połączenie części 23 i 45, co wynika z wejścia w życie ustawy o Komitecie do Spraw Europejskich. I to już państwo omówiliście.

Druga zmiana polegała na przesunięciu wydatków w kwocie 12 milionów 240 tysięcy zł ze składek do organizacji międzynarodowych do rozdziału "Placówki zagraniczne" w związku z koniecznością przejęcia przez MSZ od BOR zadań z zakresu ochrony niektórych placówek zagranicznych. Myślę, że państwo z MSZ powiedzą więcej na ten temat.

Trzecia zmiana polegała na dodaniu w nazwie rezerwy "Implementacja polskiego programu współpracy na rzecz rozwoju oraz wsparcie międzynarodowej współpracy na rzecz demokracji i społeczeństwa obywatelskiego" wyrazów "w tym Specjalistyczne Studia Wschodnie Uniwersytetu Warszawskiego 2 miliony 3 tysięcy zł". Dziękuję bardzo.

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Proszę bardzo, pan senator Cimoszewicz.

W 2009 r. budżet MSZ był realizowany przy kursie euro nieprzerwanie wyższym od tego, jaki przyjęto, opracowując ten budżet. To oczywiście musiało mieć swoje skutki, i o te skutki chciałbym zapytać. Rozumiem, że częściowo dotyczyły one realnego wymiaru składek w organizacjach międzynarodowych. I to, czego nie zdołaliśmy zapłacić, przechodzi na ten rok, to są zobowiązania niezrealizowane. Czy w jakichś innych obszarach również wystąpiły zobowiązania, których nie byliśmy w stanie zrealizować i te skutki się przenoszą w czasie, a jeśli tak, to w jakim zakresie?

Pani Dyrektor, bardzo proszę.

Jeśli chodzi o zobowiązania z tytułu składek za rok 2009, w związku z nowelizacją ustawy budżetowej zdołaliśmy zrealizować wszystkie zobowiązania i żadne nie przeszły na rok 2010. Nic mi nie wiadomo na temat jakichś zobowiązań z tytułu różnic kursowych, które by przeszły na następny rok, o czym pan senator powiedział.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Była nowelizacja ustawy budżetowej i dostaliśmy dodatkowe 120 milionów.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Senator Włodzimierz Cimoszewicz: To znaczy, państwo stwierdziliście, że to nie wystarczy.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Przewodniczący Leon Kieres: Proszę mówić do mikrofonu.)

Kurs jednak zaczął się stabilizować w drugiej połowie roku.

(Przewodniczący Leon Kieres: Pan marszałek nie jest usatysfakcjonowany.)

(Wesołość na sali)

Jeśli są potrzebne dodatkowe wyjaśnienia, to po prostu szczegółowe wyliczenia możemy przedstawić na piśmie. Podkreślam, że nie mamy żadnych zobowiązań, które przeszły na rok 2010.

Dziękuję.

Bardzo proszę, pan senator Marek Rocki.

Mam dwa pytania. Jedno jest bardziej ogólne, a jedno szczegółowe.

Pani dyrektor z Ministerstwa Finansów mówiła o tych studiach specjalistycznych. Jak rozumiem, one są po prostu wskazane, nie jest dodana specjalna kwota?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Rozumiem, że dla stabilności tego programu na uniwersytecie?

(Naczelnik Wydziału Koordynacji i Ochrony Środowiska w Departamencie Finansowania Sfery Budżetowej w Ministerstwie Finansów Danuta Ujazdowska: Prawdopodobnie tak.)

Dziękuję bardzo.

Drugie pytanie dotyczy połączonych struktur właśnie tej części 23, której już nie ma, ona pojawiła się w MSZ. Czy wewnątrz ministerstwa te budżety będą rozdzielone na realizację zadań związanych z integracją, czy...

Zastępca dyrektora, pani Weronika Staniec kręci głową przecząco.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bardzo proszę, pani dyrektor Ujazdowska.

Przepraszam, zapomniałam powiedzieć, że właśnie dlatego, że zostały połączone dwa budżety, czyli część 23 "Integracja europejska" i część 45 "Sprawy zagraniczne" i teraz jest tylko część 45, jest jeden, wspólny budżet. I ta część nazywa się teraz: "Sprawy zagraniczne i członkostwo Polski w Unii Europejskiej", tak jak działy administracji rządowej, zgodnie z ustawą.

(Senator Marek Rocki: Jeszcze nie nauczyłem się tej nowej części nazwy.)

Jest trudna.

Rozumiem, że jest jeden budżet. Chodzi mi raczej o funkcjonalny podział wewnątrz struktur ministerstwa. Czy na zadania związane z członkostwem w Unii są zagwarantowane stabilne środki, czy w trakcie roku budżetowego będą mogły być zmieniane? Tego typu informacje są mi potrzebne.

Proszę, Pani Dyrektor.

To znaczy, te dwie części zostały połączone, a środki są zsumowane w paragrafach wydatków bieżących. Cele zachowano, czyli środki, które zostały przyznane w części 23 na określone cele, nadal będą na nie przeznaczone.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Wesołość na sali)

Mam nadzieję, że będziemy realizowali w dalszym ciągu.

(Przewodniczący Leon Kieres: A pieniądze?)

Żadne dodatkowe pieniądze nie zostały na ten cel przyznane. Mieliśmy plan wieloletni, program wieloletni. I jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja odnośnie do programu wieloletniego, czy tam będą...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ten cel natomiast...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Jest to zdecydowane stwierdzenie.

Pan senator Paweł Klimowicz.

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Mam pytanie odnoście do tego planu wieloletniego. Na jakim etapie jest ten plan wieloletni? I jak on się nazywa?

Ten program jest w fazie projektu. Przepraszam, bo...

(Przewodniczący Leon Kieres: Ale to by oznaczało, że...)

Nie mogę udzielić precyzyjnej odpowiedzi, ponieważ prace nie są jeszcze zakończone i nie wiemy, w jakiej wysokości będą te środki i czy w ogóle będą.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Na Berlin, tak?

Pan minister Sikorski powiedział ostatnio, że likwidujemy placówki w Laosie i inne po to właśnie, żeby wzmocnić te, które są w państwach dla nas szczególnie ważnych. Stąd też to moje pytanie.

Tak, Panie Przewodniczący, to prawda i oczywiście jeśli nie będzie środków na program wieloletni, jeśli ten program nie zostanie zatwierdzony, na pewno Ministerstwo Spraw Zagranicznych uczyni wszystko, żeby w Dublinie była ta placówka. Oprócz budynku w Brukseli to jest kolejna priorytetowa inwestycja.

Wywołam teraz pana senatora Rachonia do zadania pytania, bo na pewno je zada.

(Wesołość na sali)

A nawet wiem, jakie.

(Senator Janusz Rachoń: Mam inne, jeśli można.)

(Wesołość na sali)

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Panie Przewodniczący, pamiętam nasze spotkanie sprzed roku, na którym porównywaliśmy między innymi średni poziom wynagrodzeń pracowników merytorycznych w dwóch resortach: w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej i MSZ. Wypadało to niezwykle korzystnie na rzecz urzędu. Dzisiaj państwo działacie w ramach jednego resortu. Czy zatem da się to jakoś wyrównać, czy nie? Tam były różnice nawet dwukrotne na tych samych stanowiskach, porównywalnych. Ja zresztą wiem, dlaczego się tak stało. Po prostu Urząd Komitetu Integracji Europejskiej powstał dużo później i startował z innego poziomu poborów.

Kto odpowie na to pytanie? Pytanie jest o różnice w wynagrodzeniach w ramach Ministerstwa Spraw Zagranicznych po połączeniu...

(Naczelnik Wydziału Koordynacji i Ochrony Środowiska w Departamencie Finansowania Sfery Budżetowej w Ministerstwie Finansów Danuta Ujazdowska: Jeśli można, to ja odpowiem.)

Bardzo proszę, pani dyrektor Ujazdowska.

Otóż z materiałów przedłożonych przez UKIE wynika, że przeciętne wynagrodzenie... Będę porównywała wynagrodzenie członków służby cywilnej.

(Przewodniczący Leon Kieres: Tak.)

W UKIE wynosiło ono 6 tysięcy 455 zł. Takie było planowane na rok 2010. W centrali MSZ... bo rozumiem, że możemy porównywać UKIE z centralą...

(Przewodniczący Leon Kieres: Tak, tak.)

...przeciętne wynagrodzenie w korpusie służby cywilnej wynosiło, przed połączeniem, 7 tysięcy 278 zł. Nie była to taka duża różnica, jednak korzyść MSZ, Panie Senatorze. Po połączeniu natomiast wynosi ono 7 tysięcy 73 zł.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak mówią liczby po prostu.

Pamiętam również, ale może się mylę, że jeśli chodzi o MSZ, rok temu pod względem wydatków w budżecie państwa procentowo byliśmy za Węgrami. Jak to się dzisiaj przedstawia?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Węgry mają taki kryzys, że chyba doszliśmy do...)

(Wesołość na sali)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie mamy na dzisiaj informacji o tym, jak się plasujemy w grupie państw Unii Europejskiej?

Przepraszam, niestety nie posiadam takich informacji. Z tego, co pamiętam, to MSZ zawsze był na bieżąco pod tym względem.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Państwo z MSZ nie mają takiej informacji?

Wygląda na to, że musimy zorganizować specjalne posiedzenie komisji, już po uchwaleniu budżetu, na temat w ogóle finansów MSZ. Bo w tej chwili przygotowujemy dwa posiedzenia komisji. Jedno będzie poświęcone...

(Głos z sali: Informatyzacji.)

...informatyzacji, i przygotowuje je pan senator Janusz Rachoń.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, tak, pan senator Janusz Rachoń. Drugie posiedzenie to będzie to wizowe, konsularne. Pan senator Grubski współpracuje z panem ministrem Kremerem, żeby je przygotować. Wygląda na to, że będzie jeszcze trzecie, tym razem dotyczące sytuacji finansowej i działań Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo jednak będziemy prosili o takie informacje, przedstawiane tutaj corocznie.

Słucham, Panowie Senatorowie, czy jeszcze ktoś chce zabrać głos?

(Senator Marek Rocki: Jeszcze jedna sprawa.)

Pan Marek Rocki.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Sprawa, o którą chcę spytać, też była przedmiotem jednego z wcześniejszych posiedzeń. Być może to było wtedy, gdy dyskutowaliśmy o nowelizacji ustawy budżetowej w tym roku, a może wcześniej. Chodzi o polskie szkolnictwo za granicą. Były wtedy jakieś plany ograniczenia zakresu działania szkół. Nie pamiętam, niestety, szczegółów. Jak budżet na ten rok ma się do...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Przewodniczący Leon Kieres: Chodzi o placówki oświatowe przy ambasadach.)

Właśnie tak.

(Przewodniczący Leon Kieres: Tak to wyglądało.)

To są kompetencje Ministerstwa Edukacji Narodowej. MSZ nie finansuje szkół.

To jest w części "Sprawy zagraniczne". Chodzi o szkolnictwo polskie za granicą. I dlatego o to pytam.

W budżecie MSZ w części 45 nie ma środków na finansowanie...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Senator Marek Rocki: 4 miliony 400 tysięcy.)

A, chyba chodzi o dofinansowanie polskich szkół na Wschodzie, tak? Czyli nie o szkolnictwo...

(Senator Marek Rocki: "Oświata i wychowanie". Szkolnictwo polskie za granicą. Część 45 dział 801.)

Czyli dofinansowanie polskich szkół na Wschodzie.

Dofinansowanie polskich szkół na Wschodzie, czyli szkół prowadzonych przez organizacje polonijne, stowarzyszenia, tak?

(Zastępca Dyrektora Biura Finansów w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Elżbieta Kalbarczyk-Chochół: Tak, dokładnie tak. Czyli to nie są te szkoły, o których...)

Mam pytanie, jak to się ma do minionego roku. Czy jest więcej środków, czy mniej, czy tyle samo?

To jest na tym samym poziomie.

(Senator Marek Rocki: Na tym samym poziomie.)

Tak, na tym samym poziomie.

Pan senator Grubski.

Idąc tropem pytania pana profesora, pana przewodniczącego, chciałbym zapytać o Bliski Wschód. Wycofujemy się z Laosu, nie wychodzi nam do końca z Berlinem. Wychodząc z Iraku... To znaczy, docierają do mnie takie sygnały, że jednak zainteresowanie, jeżeli chodzi o północny Irak i o Kurdów, o taką działalność bardziej konsularną niż bezpośrednio o ambasadę, która funkcjonuje... Zresztą z senatorem Olechem i z panią senator Sztark pisaliśmy oświadczenie w tej sprawie. Czy państwo coś planujecie, jeżeli chodzi o Irak, ten północny Irak, na przykład, i utworzenie konsulatu? Czy uwzględniliście to w planach na ten rok? Nie wiecie państwo?

(Przewodniczący Leon Kieres: Chyba nie...)

A w ogóle coś się dzieje na Bliskim Wschodzie? W Jordanii, na przykład, czy gdzieś na tym obszarze? Czy państwo to rozważali?

Proszę państwa, w takim razie sporządzimy katalog pytań i problemów. Proszę, aby sekretariat zebrał w drodze rozmów z członkami komisji informacje dotyczące zagadnień będących przedmiotem zainteresowania członków komisji. I poprosimy pana ministra spraw zagranicznych, by osobiście lub za pośrednictwem swojego przedstawiciela zapoznał nas na specjalnym posiedzeniu komisji z zadaniami polskiej polityki zagranicznej i powiedział o ich finansowaniu w tym roku, ale już bardziej szczegółowo niż dzisiaj.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak jest, oczywiście, bardzo bym prosił panią Agatę i pana Włodzimierza o tego rodzaju aktywność. Dziękuję.

Proszę państwa, musimy głosować nad uchwałą w sprawie akceptacji projektu ustawy budżetowej na rok 2010 w części 45 "Sprawy zagraniczne i członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej" oraz w załącznikach o numerach: 6, 10, 11, 12, 14 i wreszcie w dziale 83 "Rezerwy celowe".

(Głos z sali: Bez poprawek.)

Bez poprawek, tak jest. Biuro Legislacyjne nie ma żadnych uwag od strony legislacyjnej.

Kto z państwa jest za przyjęciem tej uchwały, proszę podnieść rękę. (7)

Dziękuję, jednogłośnie za.

Sprawozdawcą naszej komisji na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych będzie pan senator Marek Rocki. Chyba że są inni ochotnicy. Bo senatora Rachonia nie było, kiedy prowadziliśmy negocjacje w tej sprawie.

(Wesołość na sali)

Tak więc uprzejmie prosimy pana senatora Marka Rockiego o reprezentowanie komisji.

Dziękuję. Zamykam tę część posiedzenia.

Dziękuję naszym gościom za obecność na dzisiejszym posiedzeniu.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak jest, oczywiście.

Teraz sprawy różne.

Panie Przewodniczący, na naszym ostatnim posiedzeniu zadałem pytanie przedstawicielom urzędu pana prezydenta, konkretne pytanie, ile jest jeszcze niepodpisanych nominacji.

Tak jest. Wysłałem w tej sprawie pismo do pana ministra Handzlika.

(Senator Janusz Rachoń: Okej.)

Dzisiaj nawet o to pytałem, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi. Będziemy interweniować w tej sprawie. Pismo zostało wysłane natychmiast po posiedzeniu komisji.

(Senator Janusz Rachoń: Dziękuję.)

Pan senator Cimoszewicz, bardzo proszę.

Ja chcę poruszyć pewną kwestię finansowo-budżetową dotyczącą tej nieszczęsnej ambasady w Berlinie, o którą pan przewodniczący zapytał. Czy nie moglibyśmy spróbować wystąpić z taką inicjatywą... Ja wiem, że już nie ma na to czasu, ale czy pan przewodniczący mógłby się zorientować w MSZ, kierownictwie MSZ, w trybie dosyć pilnym, czy gdyby resort otrzymał większe środki na ten cel, byłby przygotowany do ich wydawania? Bo jeżeli są nieprzygotowani, to nie ma co im dawać pieniędzy. Gdyby odpowiedź była pozytywna i poważna, to czy moglibyśmy się umówić jako komisja, że sformułujemy rodzaj swoistego postulatu, który skierujemy do kolegów w Senacie? Może sformułowalibyśmy, w ścisłym porozumieniu z rządem, z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ministerstwem Finansów, pewnego rodzaju poprawkę, którą zaproponowałaby grupa senatorów? Tak żeby dać pierwsze pieniądze, od których coś się zacznie.

I dwie uwagi. Pierwsza. Jeśli są nieprzygotowani, to nie ma co im dawać ani złotówki. Teraz druga, ona wynika z mojego osobistego doświadczenia. Kilkanaście lat temu, kiedy już od dawna mówiono o potrzebie zbudowania gmachu Sądu Najwyższego, spotkałem się z ówczesnym prezesem Sądu Najwyższego, Strzemboszem, który mi powiedział, że trzeba by to zbudować, że jest już projekt itd. Trochę jak u Mrożka: może byśmy coś zasiali. I wtedy zaproponowałem, żeby on w swoim wniosku dotyczącym projektu budżetu chyba na 1994 r. zaproponował przeznaczenie na ten cel 20 milionów. Ja też w resorcie sprawiedliwości wystąpiłem o 20 milionów i przekonałem premiera. Zaczęliśmy w 1994 r. i Sąd Najwyższy powstał.

Trzeba więc wykonać ten pierwszy krok. Mówię to jako częściowo ponoszący odpowiedzialność za ten stan rzeczy, który jest w Berlinie. Coraz bardziej się jednak rozgrzeszam, bo tyle lat już upłynęło, od kiedy datuje się ta moja odpowiedzialność. Tak więc to jest po prostu sprawa, za którą powinny się wstydzić wszystkie ekipy polityczne. Bo wszystkie rządy to zawaliły, a to jest skandaliczna rzecz. Sprzedaż tej działki byłaby dramatycznym błędem. Miałem okazję w tym roku to oglądać. Interesowało mnie, czy na tej szmacie, która zasłania ten nieszczęsny budynek, jest cokolwiek, co pozwoliłoby ją zidentyfikować, skojarzyć z Polską. Na szczęście nic takiego tam nie ma, a więc nikt, kto nie jest dobrze zorientowany, nie widzi, że to my zawalamy. Miejsce jest nie do oddania za żadne pieniądze, nie powinno się go oddać. Może moglibyśmy jednak to jakoś popchnąć? Panie Profesorze, Panie Przewodniczący, wiemy przecież jak to idzie w dużych instytucjach, w dużych strukturach biurokratycznych. Po prostu każdemu trzeba dać po te 2%, 3% czy 5%. I ci wystąpili, i ci wystąpili, i ci wystąpili. Nie ma miejsca na tego typu zadaniowe rozstrzygnięcie w sprawie tej inicjatywy. Tak więc, gdybyśmy zadziałali jako komisja, wspólnie demonstrując pewien pogląd, że to jest piekielnie ważne dla naszego kraju, a przekracza możliwości ministra i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to może bylibyśmy w stanie to popchnąć.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

...Nieoficjalnie, Panie Marszałku, że taka inicjatywa wymaga uzgodnień politycznych...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

20 milionów, to trzeba...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Jeżeli chcemy, żeby ta inicjatywa była skuteczna, to trzeba uzyskać poparcie społeczne...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pan Senator Maciej Grubski.

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Chciałbym pójść w kierunku rozważań na temat tych placówek, bo jednak przez dwa lata nie podjęliśmy rozmowy na temat ich restrukturyzacji i wycofywania się z pewnych obszarów, tak naprawdę z jakiejś konsolidacji. I nie wiemy do końca, jakie są tego skutki, czy ta analiza jest dokonywana. Prosiłbym jednak pana przewodniczącego, aby wystąpił może z inicjatywą zorganizowania spotkania z panem ministrem, szczególnie w sprawie Bliskiego Wschodu. Docierają bowiem do mnie sygnały, że wprawdzie z Iraku militarnie się wycofaliśmy, zostało tam tylko kilkanaście czy kilkadziesiąt osób, które zajmują się szkoleniem wojskowym, ale gdzieś na północy jest możliwość prowadzenia biznesu. Bo ludzie jednak szukają takich kontaktów, nawiązują je, ale nie mają żadnego wsparcia. Podobnie jest w Jordanii. I teraz mam pytanie. Jakie jest to myślenie? Bo my tego do końca nie wiemy. Czy istnieje taka wewnętrzna analiza działań, które podjęto w związku z wycofaniem się z czegoś, skonsolidowaniem czegoś? Czy ktoś analizuje ewentualne skutki, pozytywne czy negatywne? Może takie spotkanie moglibyśmy zorganizować, żeby dogłębnie o tym wszystkim porozmawiać.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Obiecuję państwu również takie spotkanie.

Czy są jeszcze jakieś uwagi?

Jeśli nie, to zamykam posiedzenie.