Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (1632) ze 106. posiedzenia
Komisji Spraw Unii Europejskiej
w dniu 15 czerwca 2010 r.
Porządek obrad:
1. Odwołanie Macieja Klimy z funkcji zastępcy przewodniczącego komisji.
2. Wniosek dotyczący decyzji Rady UE w sprawie wytycznych dla polityki zatrudnienia państw członkowskich: Zintegrowane wytyczne dotyczące strategii "Europa 2020"; część druga - wraz z projektem stanowiska rządu w tej sprawie - sygnatura Komisji Europejskiej COM (2010) 193.
3. Wnioski nierozpatrywane - propozycje - sygnatury Komisji Europejskiej: COM (2010) 240, COM (2010) 239, COM (2010) 234, COM (2010) 231, COM (2010) 227, COM (2010) 218, COM (2010) 217, COM (2010) 215.
(Początek posiedzenia o godzinie 16 minut 58)
(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Edmund Wittbrodt)
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Otwieram kolejne posiedzenie komisji, tym razem nie wspólne, bo tylko Komisji Spraw Unii Europejskiej.
Witam naszych gości. Dzisiaj mamy gości z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej - witam panią minister Czesławę Ostrowską i osoby towarzyszące, panią naczelnik Barbarę Kutę i pana Macieja Jakiełka, specjalistę w Departamencie Współpracy Międzynarodowej - oraz z Ministerstwa Edukacji Narodowej, to znaczy pana Daniela Kołodziejskiego, głównego specjalistę w Departamencie Strategii.
Proszę państwa, w porządku obrad są dwa punkty. Pierwszy to właściwie czysta formalność. Otóż wpłynęło do nas podanie wiceprzewodniczącego naszej komisji, pana Macieja Klimy, o odwołanie go z tej funkcji, dlatego że objął on przewodniczenie Komisji Obrony Narodowej. Zgodnie z regulaminem Senat musi...
(Głos z sali: Komisja.)
Oczywiście, że komisja, tak. Komisja musi to przegłosować, i to jawnie. Wobec tego stawiam pod głosowanie taki wniosek.
Kto jest za przychyleniem się do prośby pana senatora Macieja Klimy o odwołanie go z funkcji wiceprzewodniczącego? (13)
Kto jest przeciwny? (0)
Kto się wstrzymał? (0)
A więc, Panie Senatorze, został pan odwołany przez komisję.
Chciałbym podziękować panu za współpracę, za bardzo konstruktywne współdziałanie - myśmy to czuli. Dziękuję bardzo i oczywiście życzę pomyślności w przewodniczeniu nowej komisji.
Senator Maciej Klima:
Panie Przewodniczący, Drodzy Koledzy, chciałbym podziękować za możliwość pracy, choćby i przez krótki okres, w charakterze wiceprzewodniczącego tej komisji. Mam nadzieję, że nie wykazałem w tym okresie wobec nikogo jakiejś niechęci... Jeżeli tak, to przepraszam. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Proszę państwa, do sprawy wyboru wiceprzewodniczącego wrócimy na kolejnym posiedzeniu komisji.
(Senator Jerzy Chróścikowski: Panie Przewodniczący...)
Proszę bardzo.
Senator Jerzy Chróścikowski:
Właśnie chcę zaproponować, żebyśmy już teraz uwzględnili w planie ten punkt, o którym pan przewodniczący powiedział.
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
No, najpierw trzeba odwołać... potem trzeba przyjąć porządek, w którym będziemy powoływali...
Na razie, proszę państwa, drugi punkt: wniosek dotyczący decyzji Rady UE w sprawie wytycznych dla polityki zatrudnienia państw członkowskich: Zintegrowane wytyczne dotyczące strategii "Europa 2020". To jest część druga, czyli inny segment... W tej sprawie instytucją wiodącą jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Rozpatrujemy to w trybie art. 6 ustawy, czyli już jak normalny punkt.
Pani Minister, bardzo proszę o krótkie przedstawienie projektu tej decyzji.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Wytyczne dotyczące zatrudnienia, wchodzące w skład zbioru zintegrowanych wytycznych dotyczących nowej strategii na rzecz zatrudnienia i wzrostu, noszącej nazwę "Europa 2020", obejmują: wytyczną siódmą - jest to zwiększenie współczynnika aktywności zawodowej i ograniczenie bezrobocia strukturalnego; wytyczną ósmą - rozwijanie zasobów wykwalifikowanej siły roboczej odpowiadającej potrzebom rynku pracy, promowanie jakości zatrudnienia i uczenia się przez całe życie; wytyczną dziewiątą - poprawę wydajności systemów kształcenia i szkolenia na wszystkich poziomach oraz zwiększenie liczby osób podejmujących studia wyższe; wytyczną dziesiątą - promowanie włączenia społecznego i zwalczania ubóstwa.
W opinii rządu wytyczne zatrudnienia generalnie zasługują na poparcie, jako że odnoszą się do problemów, których rozwiązywanie jest ważne również dla Polski. Zwiększenie zatrudnienia, wspieranie aktywizacji zawodowej, zwalczanie ubóstwa aktualnie i w perspektywie nadchodzących lat powinno być priorytetem, a dotyczy to w szczególności dwóch skrajnych grup wiekowych, to znaczy osób młodych i starszych. Stosownie wynagradzana praca jest najlepszym środkiem zapobiegającym wykluczeniu społecznemu i ubóstwu, kwalifikacje umiejętności pozwalają odpowiedzieć na wyzwania rynku pracy, stąd tak ważna jest poprawa jakości i efektywności systemów edukacyjnych na wszystkich poziomach. Ta zgodność wytycznych dotyczących zatrudnienia i wyzwań polskiego rynku pracy jest istotna, bowiem wytyczne dla polityki zatrudnienia stanowią podstawę dla wszelkich zaleceń, jakie Rada Europejska może kierować do poszczególnych państw członkowskich.
W odniesieniu do wszystkich czterech wytycznych w sprawie polityki zatrudnienia rząd zauważa, iż istotnym czynnikiem ich realizacji jest inwestowanie w odpowiednią infrastrukturę - infrastrukturę transportu, środowiska, energii, telekomunikacyjną, infrastrukturę społeczną, w tym kultury, materialną, infrastrukturę edukacji. Ich dostępność stanowi także istotny czynnik podnoszący atrakcyjność inwestycyjną kraju jako całości. Rząd z zadowoleniem przyjmuje podkreślenie roli Europejskiego Funduszu Społecznego oraz innych funduszy Unii Europejskiej dla realizacji wytycznych w ramach wspólnotowej polityki spójności, a także zwraca uwagę na znaczenie wspólnej polityki rolnej dla działania na rzecz zatrudnienia na obszarach wiejskich.
W odniesieniu do oceny skutków prawnych należy przypomnieć, że przedstawiony dokument jest aktem legislacyjnym bezpośrednio obowiązującym państwa członkowskie i nie wymaga transpozycji legislacyjnej w drodze aktu krajowego. Decyzja w sprawie wytycznych może być realizowana także środkami pozalegislacyjnymi, na przykład w ramach programów finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego czy też przez program Progress.
Ocenę skutków społecznych w tej sprawie determinuje fakt, iż wytyczne zatrudnienia nie są sprzeczne z polityką zatrudnienia w Polsce, która jest ukierunkowana na instrumenty aktywizujące i podnoszące kwalifikacje zasobów pracy. Należy założyć, iż realizacja wytycznych będzie kontynuacją inicjatyw i działań rządu podejmowanych w celu łagodzenia negatywnych skutków obecnej sytuacji gospodarczej, ale jednocześnie mających na względzie poprawę funkcjonowania rynku pracy w długim okresie oraz zmniejszenie liczby osób ubogich lub ubóstwem zagrożonych.
Ocena skutków gospodarczych wynikać będzie z realizacji w Polsce założonych celów wytycznych w sprawie polityki zatrudnienia. Unowocześnienie i poprawa funkcjonowania rynku pracy poprzez wdrożenie modelu flexicurity, kreowanie kapitału ludzkiego oraz mobilności, adaptacyjność zasobów pracy, ograniczenie obszarów ubóstwa i wykluczenia społecznego w dłuższej perspektywie zawsze skutkuje ograniczeniem wydatków socjalnych państwa, przyczynia się zatem do rozwoju gospodarczego kraju.
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Dziękuję bardzo, pani minister.
Poproszę teraz pana senatora Piotra Głowskiego o uwagi do tego projektu.
Senator Piotr Głowski:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej stanowi, że państwa członkowskie uznają swoje polityki gospodarcze oraz propagowanie zatrudnienia za przedmiot wspólnego zainteresowania, koordynują więc te polityki. Jeden z najważniejszych sposobów zmierzania do tego celu prezentuje dokument, o którym w tej chwili debatujemy. Został on bardzo szczegółowo przedstawiony. Właściwie można by powiedzieć, że trudno mieć jakiejś zastrzeżenia co do przedstawionych pomysłów. Jedyne obawy może budzić problem tego, czy to, co zostało zapisane, jest w pełni zbieżne z tym, co nasz rząd przygotował wcześniej, czy nasze cele szczegółowe przypadkiem nie różnią się od unijnych. Czyli jest pytanie, które zresztą padło na tej sali już wcześniej, podczas kilkugodzinnej dyskusji, a mianowicie: czy powiązanie strategii europejskiej i krajowej będzie dla nas, powiedziałbym, bezbolesne i w miarę bezkosztowe?
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Dziękuję bardzo.
To było pytanie. Ja myślę, że połączymy pytania...
Pan senator, pan przewodniczący Janusz Rachoń. Bardzo proszę.
Senator Janusz Rachoń:
Ja nie mam wątpliwości co do celów czy znaczenia tych strategii, tych polityk, ale mam pytanie do resortu. Mianowicie wiemy, że na dzień obecny sytuacja w naszym kraju wygląda tak, że liczba osób przebywających na emeryturze, rencie, bezrobociu itd. ma się do liczby osób aktywnych zawodowo, zdaje się, jak 1:1...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
No, w każdym razie jesteśmy bardzo blisko tego. W związku z powyższym: czy mamy - przy założeniu, że realizacja tej polityki nastąpi w skali naszego kraju - jakąś perspektywę czasową, w której ten wskaźnik się zmieni? W jakim czasie to może nastąpić, za pięć lat, za dziesięć lat, za dwadzieścia?
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Dziękuję bardzo.
Proszę państwa, ja też mam pytanie. Ono wiąże się trochę z tym, o czym dyskutowaliśmy wcześniej, gdy pani minister z nami nie było. Otóż w tych zapisach, w których mówi się o tym, co proponuje Komisja Europejska, są przedstawione cele ilościowe. Mowa tu jest o wskaźniku zatrudnienia wynoszącym 75% w określonym przedziale wiekowym, punkt drugi mówi o przeznaczeniu 3% PKB Unii Europejskiej na inwestycje w badania i rozwój, jest osiągnięcie celów "Europa 2020"... Tu są cele określone ilościowo. Pan premier mówił, że my teraz będziemy konstruowali projekty tak, by wskaźniki zgadzały się nam ze średnimi unijnymi. Ale jedne państwa będą powyżej tych średnich, a drugie - poniżej. Dlatego ja się zastanawiam... Bo może być tak, że jakieś państwo, że tak powiem w cudzysłowie, mniej ambitne albo mające mniejsze możliwości będzie właściwie w każdym obszarze poniżej średniej unijnej. Ja uważam, że to nie byłoby dobre. Myślę, że tego właśnie dotyczy też pytanie pana senatora Rachonia. Zapewne po prostu jest tak, że średnia unijna ma być taka, jaka jest wskazana, ale my wcale nie musimy jej osiągać, możemy sobie określić cel mniej ambitny, a mimo to wszystko będzie dobrze. Jak to właściwie jest?
Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie
Pani Minister, proszę.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska:
Odpowiadam na pierwsze pytanie: czy zapisane tu cele są spójne z celami programu krajowego? Te cele unijne charakteryzują się, jak państwo widzieliście, dużym stopniem ogólności, ale każde państwo przygotuje, podobnie jak to jest w przypadku strategii lizbońskiej, uszczegółowienie tego i przedstawi sposób, w jaki będzie dochodziło do realizacji tych celów. To będzie taki krajowy program reform na rzecz realizacji tej strategii, więc będzie to oddzielny dokument zawierający uszczegółowienie sposobu dochodzenia do osiągnięcia celów. Wskazane tam będą również specyficzne zadania krajowe - które przecież niekoniecznie muszą być takie same w całej Unii Europejskiej - a więc będzie to dostosowane do tego, co jest w Polsce. Będzie to zawarte w dokumencie szczegółowym, jakiemu zresztą z reguły towarzyszy dokument implementacyjny, jeszcze bardziej szczegółowy. Tak że takie coś będzie robione. A więc nie ma tu pełnej zbieżności... Ale tak naprawdę ja nie znam takiego kraju europejskiego, dla którego te wytyczne nie byłyby znaczące. Przecież każdy kraj dąży do tego, żeby jak największa część społeczeństwa pracowała i by w tym kraju była jak najniższa stopa ubóstwa. To jest normalne i naturalne dążenie wszystkich, a więc nie ma tu wielkich rozbieżności, jest spójność.
Odpowiadając na pytanie pana senatora, powiem tak: no cóż, niż demograficzny jest faktem. Dzieci, które się nie urodziły, już się nie urodzą. Przez najbliższe dwadzieścia parę lat będziemy musieli nauczyć się funkcjonować w warunkach niżu demograficznego, który tak naprawdę oznacza, że będzie więcej osób odchodziło z rynku pracy niż... To znaczy nie będzie prostej zastępowalności pokoleń na rynku pracy. Tak, po prostu mniej osób będzie przychodziło niż będzie odchodziło. Ale jeszcze na razie nie mamy wskaźnika 1:1, to osiągniemy gdzieś w połowie roku 2050...
(Głos z sali: 2050?)
Tak, jakoś wtedy będzie 1:1. Teraz w przybliżeniu dwie osoby pracujące przypadają na jednego nieaktywnego.
Z tym że proszę pamiętać, że grupę nieaktywnych tworzą nie tylko ludzie w wieku poprodukcyjnym. Przecież jest jeszcze olbrzymia grupa dzieci w wieku nieprodukcyjnym, osób uczących się. W związku z tym skutki niżu demograficznego przez pierwsze lata nie będą zbyt dotkliwe dla zasobów siły roboczej w kraju.
Aczkolwiek chcę państwu powiedzieć, że my mamy jeszcze sporo do zrobienia, żeby podnieść wskaźnik aktywności zawodowej, wskaźnik zatrudnienia. Zaproponowaliśmy Komisji Europejskiej, zadeklarowaliśmy, że w 2020 r. osiągniemy wskaźnik 71% zatrudnienia osób w wieku od dwudziestu do sześćdziesięciu czterech lat. W tej chwili mamy w tej kategorii wiekowej wskaźnik 65%, czyli jest jeszcze 6% do zrobienia, a to jest dużo. Ale chcę powiedzieć, że w ciągu dwóch lat zrobiliśmy bardzo wiele, żeby ograniczyć bierność zawodową. Przede wszystkim wprowadziliśmy do polityki priorytet aktywizacji zawodowej, zmieniliśmy zresztą ponad w 50% ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, by była zbieżna z tą polityką. No cóż, wskutek kryzysu to nie przebiło się za bardzo do opinii publicznej, niemniej jednak osiągnięcie tego wskaźnika dostrzegają nasi koledzy z Unii Europejskiej, którzy gratulują mi, gdy słyszą, że w ciągu dwóch lat obniżyliśmy o 25% liczbę długotrwale bezrobotnych. Żeby jak najprościej to zobrazować: w 2007 r. co druga osoba funkcjonowała w rejestrach urzędów pracy powyżej dwunastu miesięcy, a w zeszłym roku była to już co czwarta osoba. To jest naprawdę duży sukces. W związku z tym rząd już kolejny rok przeznacza znaczne środki z Funduszu Pracy na aktywizację zawodową, na formy aktywne, wprowadził też wypłacanie stypendiów w wysokości zasiłku dla wszystkich tych, którzy będą chcieli pracować w ramach różnych form zastępczych itd. Tak więc my naprawdę widzimy tę dużą aktywizację w urzędach pracy.
Chcemy też powiedzieć państwu, że w zeszłym roku mieliśmy do czynienia ze swoistym paradoksem, ponieważ liczba bezrobotnych wzrosła o czterysta tysięcy i wskutek kryzysu zwiększyło nam się bezrobocie, ale też generalnie wzrosło zatrudnienie, wskaźnik zatrudnienia podniósł się do tego stopnia, że średnioroczne zatrudnienie było najwyższe od 1992 r., czyli od czasu, kiedy zaczęliśmy je badać metodą BAEL. A więc de facto nastąpił, mimo wzrostu bezrobocia, przyrost zatrudnienia o mniej więcej trzydzieści tysięcy osób, o 0,1. Naprawdę osiągnęliśmy sukces, jeżeli chodzi o systematyczną pracę związaną z aktywizacją zawodową. I będziemy ją kontynuowali, bo mamy jeszcze naprawdę wiele osób do aktywizacji.
Wciąż mamy też nadmierne zatrudnienie w gospodarstwach rolnych. Trzeba więc uaktywniać domowników... No, nikt nie każe im opuszczać gospodarstw rolnych, ale oni po prostu... Kiedyś mówiono o nich: dwuzawodowcy. Teraz musimy w poważniejszym stopniu wrócić do tematu i stworzyć warunki do tego, żeby sprawa zatrudnienia takich osób prężnie się rozwijała, bo to jest dobry kierunek działania.
Chcę też państwu powiedzieć - tu może trochę uprzedzę fakty, bo chodzi o ustawę, nad którą będziecie państwo debatowali, jak myślę, w następnym tygodniu, to jest o ustawę o pomocy w usuwaniu skutków powodzi... Otóż wprowadziliśmy w niej rozwiązanie, zgodnie z którym rolnicy będą mogli być kierowani do robót publicznych, do prac interwencyjnych, mimo że nie są beneficjentami Funduszu Pracy, bo nie płacą składek na ten fundusz.
(Głos z sali: A co z podniesieniem wieku emerytalnego?)
Trwają nad tym prace. Myślę, że dyskusja na ten temat... To znaczy prace trwają, są dyskusje. Rząd na pewno w swoim czasie przedstawi spójne stanowisko w tym zakresie. I na pewno będziemy robili wszystko, żeby stworzyć odpowiednią sytuację, by w naszym państwie pracowało jak najwięcej osób. W związku z tym przyglądamy się wszystkiemu, także systemowi świadczeń społecznych, bo chcemy zaostrzyć przepisy, by tego rodzaju pomoc trafiała tylko do tych, którzy jej potrzebują, a jeżeli ktoś po prostu nie chcę pracować, to naprawdę nie powinien wyciągać ręki po pieniądze publiczne... to znaczy po pieniądze, które wpłacają wszyscy pracujący - tak to chciałam powiedzieć. To wiąże się również z dalszym ograniczaniem szarej strefy, z większą kontrolą nad szarą strefą, która obejmuje, jak szacują niektórzy znawcy, aż 20% tego sektora gospodarki.
Na pewno każde państwo w Europie, ale, jak myślę, także na świecie chciałoby, żeby pracowało - tak jak to jest w Danii - 70% jego obywateli w wieku produkcyjnym. Jest to idea, do realizacji której wszyscy dążą. Także nasze państwo chciałoby ten wskaźnik kiedyś osiągnąć, poprawić wskaźniki we wszystkich dziedzinach. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Pan senator Chróścikowski ma pytanie.
Senator Jerzy Chróścikowski:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Pani Minister, powiedziała pani o możliwości wykorzystania jak największych zasobów i finansów, żeby zmniejszyć bezrobocie. Ja powiem tak: na pewno są wspomniane przez panią duże możliwości na wsi, wieś mogłaby wypełnić pewną lukę, bo to dwuzawodowstwo... Tylko że cały czas zwracajmy uwagę na to, że traktujemy rolników jako dwuzawodowców, a tymczasem rolnik, który zaczyna działalność jako dwuzawodowiec, jest niejako karany, w związku z tym natychmiast się wycofuje z tej działalności. Powiązanie z KRUS, zaliczenie mu dochodu - za rok 2009 to jest chyba przekroczenie 2 tysięcy 800 zł... To go wyrzuca z systemu. Tak że na miesiąc czy na dwa nie ma sensu... Bo potem taki rolnik płaci z tego tytułu karę. A więc albo zmienimy zapis dotyczący systemu krusowskiego, powrócimy do systemu wcześniejszego, zanim SLD zmieniło ten zapis - bo on był kiedyś taki, że nie zabraniał łączyć pracy, a więc były sklepiki, zakłady fryzjerskie, to wszystko funkcjonowało - albo zrobimy system łączący, taki do funkcjonowania. I wtedy proszę bardzo, ludzie zostają w systemie krusowskim, podnosi im się składkę z tytułu... Ale nie wyrzucajmy i nie karzmy, bo to powoduje działanie odwrotne do zamierzonego. My nie możemy się z tym pogodzić. Musicie państwo widzieć to, o czym my tak często mówimy: konsolidować, a nie wykluczać.
(Przewodniczący Edmund Wittbrodt: Z tym że my do tego będziemy wracać, bo to jest, jak rozumiem...)
To jest jeden z tych mechanizmów, które pani wymieniła i które chętnie...
Ja tu muszę jeszcze podziękować, bo rzeczywiście dużo pracy państwo wykonaliście, uruchamiając nowe mechanizmy skierowane do osób, o ile pamiętam, powyżej pięćdziesiątego roku życia. Te osoby odbywają teraz staże. To jest ogromny bodziec, ja widzę, że rzeczywiście ludzie gdzieś tam w tych gminach i powiatach mojego terenu, na ścianie wschodniej... Uruchomiono dużą pomoc dla tych ludzi, maleje bezrobocie wśród nich. Ale też mam taką informację od kierownika biura pracy, który powiedział wyraźnie, że teraz będą zmniejszone środki, więc nie wiadomo, co będzie dalej, bo przyszła powódź, będzie więc mniej pieniędzy... Czy to jest prawda, że będzie mniej pieniędzy w tym półroczu?
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska: A z którego to powiatu...?)
A, nie będę mówił, bo zaraz ktoś oberwie. Czy to były Puławy, czy jakiś inny... Jak powiem, to zaraz komuś się dostanie.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska:
Szanowni Państwo, urzędy pracy dostały w zeszłym roku i w tym, już na początku roku, bardzo wysokie środki na realizację swoich zadań, na formy aktywne. Przypomnę, że to jest prawie 5 miliardów zł. A więc one te pieniądze dostały na początku roku. Rezerwa ministra pracy jest skromna, już została rozdzielona na programy, które wskazał minister pracy. To jest tylko 10%, my mieliśmy około 500 milionów i myśmy to już rozdzielili.
Dokonaliśmy zmiany planu finansowego, bo Fundusz Pracy... Z Funduszem Pracy to jest tak, proszę państwa. W ministerstwie pracy są trzy takie znaczące fundusze, dwa z nich... No, im więcej osób pracuje, tym lepszą te fundusze mają sytuację. W związku z tym my, jako że realizując zadania na rynku pracy, opłacamy je środkami z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, jesteśmy permanentnie zainteresowani tym, żeby jak najwięcej osób pracowało. Dzięki temu zwiększają się nasze wpływy i fundusz ma dobrą kondycję finansową. Bo faktycznie ma taką kondycję finansową, aczkolwiek musieliśmy przebudować plan, no i oszczędności, które mieliśmy, przekazaliśmy na cele związane z powodzią. To jednak w niczym nie zagraża środkom, które mają urzędy pracy, nie będziemy niczego im zabierać. Jeżeli po rozdzieleniu środków na cele związane z powodzią zostanie nam coś jeszcze, to być może zastanowimy się, czy nie puścić ich jeszcze do urzędów pracy. Ale pamiętajmy, że te urzędy dostały już środki na cały rok i wiedzą o tym, że nie mają już o co prosić. Dostały bardzo duże środki, naprawdę duże. Ja znam moich kolegów dyrektorów, wiem, że niektórzy w roku ubiegłym weszli w za duże zobowiązania, w związku z tym część środków tegorocznych musieli... No, nie będę tu mówiła o szczegółach. W każdym razie nie zalecam zbyt dużego zaangażowania środków przeznaczonych na jeden rok na poczet roku następnego, że tak powiem, wchodzenia... No, już nie będę tu... Ale naprawdę urzędy pracy mają bardzo dużo środków, jak nigdy, na działalność i powinny nimi tak gospodarować, żeby pieniędzy starczyło na cały rok. Tak trzeba działać. No a to, co przekazujemy w związku z powodzią, w niczym nie zagraża tym środkom, które są na urzędy pracy w całym kraju.
Przewodniczący Edmund Wittbrodt:
Dziękuję bardzo.
To jest, jak rozumiem, problem bieżący.
Proszę państwa, rozumiem, że pan senator Głowski proponuje komisji pozytywnie zaopiniować strategię "Europa 2020", strategię na rzecz inteligentnego, zrównoważonego rozwoju, sprzyjającego włączeniu społecznemu|. Jeśli chodzi o zapisy ogólne, to rzeczywiście jest to dobre, a co do szczegółów, to będziemy to obserwować.
Jeszcze tylko drobna uwaga. Pani Minister, to nie jest tak, jak pani mówi, że poszczególne państwa mają zmierzać do osiągnięcia tych wskazanych celów, które przyjęła Unia Europejska. Ja tutaj mówiłem o pewnych wielkościach liczbowych celowo, dlatego że w strategii, o której dyskutowaliśmy na poprzednim posiedzeniu, w strategii "Europa 2020", my sobie stawiamy nie te cele unijne, a więc nie 3% PKB na badania i rozwój, lecz 1,7%. Czyli to nie są te same cele, tylko inne, przez nas określone.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska: Mnie chodziło...)
Ja mówię to na podstawie dokumentów, które mam.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska: Panie Senatorze, ja mówiłam o jednym tylko wskaźniku, o wskaźniku zatrudnienia, czyli 71%. Polska zaproponowała, że osiągnie ten wskaźnik - bo każde państwo określa go dla siebie. A co do 1,7% PKB, to oczywiście...)
Z tym że ja mówiłem, uogólniając to, to znaczy że są różne parametry, niektóre spróbujemy osiągnąć, a niektórych nie będziemy osiągać.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Czesława Ostrowska: Nie musimy wszystkich osiągać.)
Wiem, choć co do niektórych, to wolelibyśmy je osiągnąć.
Ja rozumiem, że propozycja jest taka, by komisja pozytywnie zaopiniowała ten projekt. Tak? Czy są inne zdania? Nie ma.
Wobec tego, Pani Minister, pozytywnie opiniujemy projekt decyzji Rady UE w sprawie wskazanych wytycznych.
Zamykam ten punkt. Dziękuję pani minister i osobom towarzyszącym za udział w posiedzeniu komisji.
Proszę państwa, punkt trzeci. Jest propozycja komisji, aby nie były rozpatrywane dokumenty o symbolach COM (2010) i numerach: 240, 239, 234, 231, 227, 218, 217 i 215. Jeśli są inne propozycje, to czekamy na sygnały.
Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma.
Proszę państwa, wyczerpaliśmy porządek obrad.
Zamykam posiedzenie komisji. Dziękuję bardzo i do zobaczenia.
(Koniec posiedzenia o godzinie 17 minut 22)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.