Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1924) z 73. posiedzenia

Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą

w dniu 28 grudnia 2010 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2011 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: Kancelaria Senatu, w zakresie rozdziału "Pozostała działalność" (Opieka nad Polonią i Polakami za granicą) (druk senacki nr 1072, druki sejmowe nr 3429, 3672 i 3672-A).

(Początek posiedzenia o godzinie 14 minut 04)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Andrzej Person)

Przewodniczący Andrzej Person:

Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.

W imieniu własnym i panów przewodniczących chciałbym przede wszystkim serdecznie podziękować za wysoką frekwencję, która przyczyni się, mam nadzieję, do przegłosowania naszego budżetu. Zdaję sobie sprawę, że okres międzyświąteczny, noworoczny jest trudny, zwłaszcza jeśli trzeba przyjechać z dalekich wschodnich rubieży, jak akurat trzej panowie senatorowie, za co raz jeszcze dziękuję. Pan senator przewodniczący przyjechał z zachodnich stron, ale też odległych.

Jednym słowem, żeby nie zabierać cennego czasu, poproszę pana dyrektora o zabranie głosu. W programie mamy tylko jeden punkt, za to bardzo ważny - budżet.

Pani minister Ewa Polkowska była łaskawa wskazać pana dyrektora jako osobę, która ją zastąpi w przedstawieniu tego projektu.

Bardzo proszę.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jeśli państwo pozwolą, na początku skrótowo podam kilka informacji. Później, gdy będzie oczywiście taka wola i jeśli będę umiał odpowiedzieć na pytania i wątpliwości, to bardzo proszę, będę do państwa dyspozycji.

Opracowany budżet w Kancelarii Senatu na rok 2011 przewiduje wydatki w łącznej wysokości 176 milionów 212 tysięcy zł. Z tego 42,56% przeznaczone maja być na opiekę nad Polonią i Polakami za Granicą, czyli na tę część, którą Wysoka Komisja w sposób szczególny się zajmuje. 42,5% oznacza 75 milionów zł. Proponowany budżet jest budżetem na poziomie budżetu w 2010 r., jak państwo senatorowie doskonale pamiętają. Kancelaria Senatu, oczywiście po uzgodnieniu z Prezydium, proponuje wewnętrzny podział tego budżetu na kilka elementów.

Pierwszy dotyczy środków przeznaczonych na zadania o charakterze programowym oraz środków przeznaczonych na zadania o charakterze inwestycyjnym. I tak, jeśli chodzi o zadania programowe, to Kancelaria Senatu proponuje budżet w wysokości 60 milionów zł, z czego 22 miliony zł proponujemy przeznaczyć na realizację zadań przez różnego rodzaju fundacje, 35 milionów zł proponujemy przeznaczyć na realizację zadań przez stowarzyszenia, a 3 miliony zł proponujemy przeznaczyć na realizację zadań przez inne jednostki niezaliczone do sektora finansów publicznych; mamy tu na myśli najczęściej kościelne osoby prawne. Natomiast jeśli chodzi o zadania inwestycyjne, to tu już takiego podziału nie ma. Jest to 15 milionów zł na realizację zadań o charakterze inwestycyjnym, w tym też mieszczą się zadania nazywane zakupem środków trwałych, a więc jest to sytuacja, kiedy cena jednostkowa danego produktu przekracza 3,5 tysiąca zł.

Powiem na koniec, że jeśli chodzi o układ zadaniowy budżetu państwa, to zgodnie z wcześniej przyjętymi założeniami już od kilku lat ta część budżetu Kancelarii Senatu, a więc wspieranie Polonii i Polaków za granicą, jest umieszczona w funkcji 16 budżetu zadaniowego "Sprawy obywatelskie". I mamy tu kwotę w wysokości 76 milionów 845 tysięcy zł. Łatwo się domyślić, że 75 milionów zł jest to kwota na działalność o charakterze merytorycznym, czyli przyznawanie dotacji na zadania, a 1 milion 845 tysięcy zł to są koszty funkcjonowania Kancelarii Senatu w tym zakresie, bowiem w budżecie w układzie zadaniowym, jak wiadomo, koszty obsługi są również wydzielone.

To tyle, jeśli chodzi o sam projekt budżetu.

Jak państwo pamiętają... Chciałbym przypomnieć kilka liczb. Wedle informacji, jakie posiadam, wnioski na rok 2011 zostały złożone w większości do 30 listopada bieżącego roku, czyli mija z górą miesiąc, odkąd my nad tymi wnioskami pracujemy.

Chciałbym przypomnieć, że jeśli chodzi o wnioski programowe na rok 2011, to wpłynęło ich czterysta osiemdziesiąt osiem, a gdy przeliczy się to na zadania, to się okaże, że wnioski Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" i Fundacji "Semper Polonia" oraz tych niespełna czterysta osiemdziesiąt wniosków pozostałych jednostek obejmują około czterech tysięcy zadań. Kwota, na jaką wpłynęły wnioski, jeśli chodzi o zadania programowe, to 147 milionów 124 tysiące zł. Przypominam, że do dyspozycji Prezydium po uchwaleniu budżetu według tego planu będzie 60 milionów zł, czyli jest to wzrost ponaddwukrotny... czy raczej oczekiwania są ponaddwukrotnie większe w stosunku do możliwości, tak możemy powiedzieć.

Jeśli chodzi o zadania inwestycyjne, to mamy na 2011 r. czterdzieści siedem wniosków na ogólną kwotę 36 milionów 321 tysięcy zł. Tu znowu przypominam, że do dyspozycji będzie około 15 milionów zł, mówię: około, ponieważ z tych 15 milionów zł jeszcze trzeba, według naszych szacunków, około 1 miliona zł, może nawet 1,5 miliona zł przeznaczyć na środki trwałe. Wtedy na zadania inwestycyjne pozostaje kwota 13,5-13,8 miliona zł.

Jeśli chodzi o liczbę organizacji, to wnioski na ten rok złożyło sto siedemdziesiąt sześć różnego rodzaju organizacji pozarządowych, stowarzyszeń i fundacji, a więc jest to niewielki wzrost, bo tylko o jedną jednostkę w stosunku do bieżącego roku 2010.

Na koniec poinformuję państwa, że w 2010 r. Prezydium Senatu podjęło, jeśli chodzi o zadania polonijne, dwieście trzydzieści osiem uchwał, co skutkowało zawarciem dwustu trzydziestu pięciu umów na ogólną kwotę mniej więcej 74,5 miliona zł, ponieważ jak państwo pamiętają, i dzisiaj już mogę o tym poinformować, decyzją Prezydium Senatu na ostatnim posiedzeniu... Kwota około 570 tysięcy zł z części przeznaczonej na zadania inwestycyjne nie została w tym roku...

(Senator Barbara Borys-Damięcka: ...rozdysponowana.)

Rozdysponowana została, ale nie została w tym roku wykorzystana przez jednostki z nami współpracujące. Głównie chodzi o inwestycje w Nowych Święcianach, prowadzoną przez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", gdzie wykonawca nie był w stanie wykonać tych robót, które sobie założył. W związku z tym te ponad 0,5 miliona zł będzie zwrotem do budżetu państwa.

To tyle, Panie Przewodniczący, jeśli będą pytania, bardzo proszę.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo za taką dynamiczną prezentację. Pan dyrektor po świętach jest w dobrej formie. Ja oczywiście nie przedstawiłem pana mecenasa, ale wszyscy znamy przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Jeśli są pytania do pana dyrektora, bardzo proszę.

(Senator Barbara Borys-Damięcka: Ja mam pytanie.)

Bardzo proszę, pani senator Barbara Borys-Damięcka. Pan senator Łukasz Abgarowicz później.

Senator Barbara Borys-Damięcka:

Mam takie pytanie. Dokonuje się zakupów różnego rodzaju, tak to nazwijmy prezentów, które dajemy Polonii. Czy te zakupy są dokonywane z tej sumy 75 milionów zł przeznaczonych na działalność polonijną? One są wydzielone z puli kancelarii, tak?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Tak.

Senator Barbara Borys-Damięcka:

Rozumiem. Bardzo mnie to cieszy, bo nie naruszamy tych 75 milionów zł.

Czy można więc wnieść taką prośbę, wynikającą z trzyletnich doświadczeń, żeby nie dokonywać raz do roku zakupów różnych rzeczy, które potem wybiera się w magazynie i jest je bardzo ciężko dopasować do okoliczności i sytuacji? Sugeruję, by zamawiać z wyprzedzeniem zakupy pewnych rzeczy, przydatnych na przykład dla szkół. Jeżeli bowiem mamy różne uroczystości czy okoliczności, na przykład dotyczące nauczycieli, z okazji których te prezenty dajemy, to żeby w magazynie nie znajdowały się tylko rzeczy typu portfeliki oraz takie różne wyroby blacharskie, tak to nazywam, jak różnego rodzaju orły, bo takie same orły czasami wręczamy w tym samym miejsce i to jest nieprzydatne. Czy można uwzględnić taką prośbę, żeby można jednak było na rzecz takich okoliczności zamawiać?

Przewodniczący Andrzej Person:

Jeżeli pani pozwoli, zanim odpowie pan dyrektor, może wezmę ten przykry obowiązek i przekażę kancelarii taką propozycję, bo ona jest moim zdaniem dosyć interesująca. Otóż rozdawanie czy przekazywanie tych prezentów może mieć charakter bardziej dynamiczny. Jak coś jest bardziej aktualnego czy też dotyczy spraw bieżących... Może zamiast nieśmiertelnego Chopina, przekazać raczej płytkę zespołu Feel... Feel czy filmy? Ale Feel też może na przykład... Feel, filmy...

(Głos z sali: Film "Psy".)

Nie "Psy", Panie Przewodniczący, bo ministerstwo kultury ma przygotowany zestaw filmów, które przekazał do wszystkich ośrodków polonijnych. Oprócz tego aktualne filmy na pewno będą też interesujące.

Jeśli pan dyrektor chciałby coś dodać w sprawie tego zespołu Feel, to bardzo proszę.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Może ja tylko powiem - przepraszam, że sobie na to pozwolę - że wyjątkowo w tej kwestii jestem niekompetentny. Biuro Polonijne nie zajmuje się bowiem tymi sprawami, ale zanotowałem sugestie pana przewodniczącego oraz pani senator i przekażę je szefowi Kancelarii Senatu, który upoważnił mnie dzisiaj do reprezentowania go tutaj. Na pewno więc państwa sugestia zostanie przekazana.

Przewodniczący Andrzej Person:

Jestem przekonany, że pani minister jest otwarta na takie propozycje.

Pan senator Abgarowicz.

(Senator Barbara Borys-Damięcka: Już rozmawiałam z panią minister.)

Już rozmawiała pani? I jaka była odpowiedź pani minister?

Senator Barbara Borys-Damięcka:

Tak. Jest bardzo pozytywnie nastawiona. Rozmawialiśmy na ten temat i pani minister też popiera taką zasadę. Tylko chodzi o to, żeby pewne potrzeby zgłaszać odpowiednio wcześniej, a nie w ostatniej chwili.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę żadnych żartów tam w prezydium z wypowiedzi sobie nie robić i...

Przewodniczący Andrzej Person:

Nie, wręcz odwrotnie. Będę bronił pana przewodniczącego, który podziwia, że senator Konopka z tych pól grunwaldzkich, w śniegu jednak dotarł, lekko spóźniony, ale udało się.

(Głos z sali: I aniołka przywiózł...)

Tak, aniołek z tą piękną choinką będzie się ładnie komponował.

Pan senator Łukasz Abgarowicz ma głos.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Panie Dyrektorze, chciałbym spytać o inwestycje. Jaką część propozycji inwestycji stanowią inwestycje nowo rozpoczynane, jaką część inwestycje do realizacji w ciągu roku, a jaką wieloletnie, jeśli jest propozycja rozpoczęcia inwestycji wieloletnich?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Panie Przewodniczący!

Jeśli chodzi o inwestycje, to należy się państwu jeszcze pewna informacja. Mianowicie część wniosków złożonych do Kancelarii Senatu do dnia 30 listopada stanowią tak zwane wnioski wstępne. Dlatego, że jeśli mówimy o zadaniu kontynuowanym, to o jego kontynuowaniu w roku bieżącym można mówić odpowiedzialnie dopiero wówczas, kiedy otrzymamy sprawozdanie z wykonanych prac za dany rok. Sprawozdanie z wykonanych prac w danym roku otrzymujemy do końca stycznia. W związku z tym nasi beneficjenci, składając wnioski na zadania kontynuowane, składają je w formie wstępnej, którą następnie korygują w sytuacji, kiedy ocena naszego sprawozdania wnosi pewne zmiany.

Odpowiadając wprost na pytanie pana senatora, powiem, że z naszych pobieżnych szacunków wynika, że zadania kontynuowane pochłonęłyby mniej więcej 11 milionów zł. Jest to maksymalistyczne podejście: gdyby zostały zrealizowane wszystkie zadania, które rzeczywiście w danym roku miały być w całości zrealizowane, a czasami nawet więcej, niż było planowane, ponieważ gdy w danym roku część robót nie została przeprowadzona, to one automatycznie przechodzą na następny rok. W związku z tym mamy prosty rachunek, że mniej więcej 3,5 miliona, powiedzmy, 3 miliony zł, może trochę mniej, byłyby przeznaczane na zadania nowo rozpoczynane, ale myślę, że jest to szacunek z pewną zakładką. Myślę, że na zadania kontynuowane będzie przeznaczonych trochę mniej środków.

Panie Senatorze, z przykrością muszę powiedzieć, że w tej chwili nie jestem w stanie odpowiedzieć na to drugie pytanie, to znaczy, ile jest inwestycji wieloletnich. Jeśli pan pozwoli, przekażę panu senatorowi wyciąg na piśmie, bo nie mam tego zestawienia przy sobie. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Pan przewodniczący Ludwiczuk, potem pan senator Gogacz.

Senator Roman Ludwiczuk:

Ja też miałem takie pytanie, bo złożono wnioski na inwestycje na 36 milionów zł, 15 milionów zł jest zaplanowane, więc gdzieś nam umyka 21 milionów zł. W jakim to jest rozdziale: czy to jest kontynuacja, czy to są nowe inwestycje?

Rozumiem, że na wnioski programowe jest 60 milionów zł i zostało złożonych czterysta osiemdziesiąt wniosków na różne projekty. Mam takie pytanie, Panie Dyrektorze: czy jakaś rezerwa będzie ewentualnie zostawiona na 2011 r.? Rozumiem, że tych czterysta osiemdziesiąt wniosków nie wyczerpie w 100% tej kwoty, która jest zaplanowana na te zadania programowe. Tak?

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo proszę.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Dziękuję bardzo.

Odpowiadając na pierwsze pytanie, powiem, że rzeczywiście, jeśli chodzi o zadania inwestycyjne, wiele spośród tych wniosków to nowe propozycje, które się nie pojawiły, i są one dosyć kosztowne. Z tego bierze się taka duża różnica.

Jeśli chodzi zaś o rezerwę, to jest to temat, powiedziałbym, trochę nieformalny, ponieważ zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami Senat, rozdysponowując dotacje czy udzielając dotacji, nie kieruje się takimi wskaźnikami. Mogę jednak mówić o faktach. W 2010 r. Prezydium Senatu przyjęło, że na tak zwaną, podkreślam: tak zwaną, rezerwę będzie 1%, czyli 1% od kwoty 60 milionów zł to 600 tysięcy zł. Jeżeli przyjmiemy, że tak jak w roku bieżącym uda nam się, przy ciężkiej pracy, również komisji, udzielić wszystkich dotacji w I kwartale 2011 r., czyli w pierwszych dniach kwietnia byłoby już zakończone ich udzielanie, byłyby one udzielone w styczniu, lutym, marcu , to ta kwota jednoprocentowej rezerwy, czyli 600 tysięcy zł, byłaby do dyspozycji Wysokiego Prezydium i komisji w kolejnych miesiącach roku. Oczywiście ta kwota wzrastała średnio rocznie o około 200 tysięcy zł, czyli środki z tak zwanych zwrotów, bo pewne zadania z różnych przyczyn nie mogły być realizowane. Na przełomie roku jest to kwota około 200 tysięcy zł, która niejako wraca do budżetu ze względu na to, że zadania nie są realizowane. Jeżeli prezydium tak zdecyduje, a będę pytał też komisję o opinię w tej sprawie, że będzie to 1%, to będzie 600 tysięcy zł; gdy będzie to większy procent, to będzie większa kwota, gdy mniejszy, to mniejsza. To państwo o tym zdecydują. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Takich przypadków było sporo, Panie Przewodniczący. Mogę do wypowiedzi pana dyrektora dodać przykład powodzi. Do szkoły miały przyjechać dzieci, ale szkołę zalała woda i dzieci z Białorusi nie przyjechały, więc oddano nam pieniądze.

Pan senator Gogacz. Proszę bardzo.

Senator Stanisław Gogacz:

Mam następujące pytanie. Jeżeli chodzi o podział środków na zadania inwestycyjne i programowe, jest to oczywiste i od wielu lat praktykuje się taki podział. Jednak w ramach środków na zadania programowe - nie wiem, czy był on wcześniej, ale na pewno jest teraz - istnieje podział, i to a priori, jak usłyszałem, na nominały, w ramach których mają się zmieścić tacy beneficjenci, jak fundacje i stowarzyszenia. Nie wspominam o tak zwanych innych jednostkach, bo to jest łatwo uzasadnić. Mnie interesuje coś innego. Z wiedzy, którą posiadam, zdaje się wynikać, że zarówno fundacje, jak i stowarzyszenia posiadają osobowość publicznoprawną, czyli są osobami prawnymi, które mogą dokonywać najróżniejszych czynności. Są różnice w statutach, ale są to sprawy wtórne. Dlaczego nie ze względu na cel, jaki zakładamy co do środków, ale na to, jaki to jest beneficjent, mamy rozdysponować te środki? Chciałbym to wiedzieć, bo wydaje mi się, że wcześniej nie było takiego podziału. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Zaczynając od końca, Panie Senatorze, powiem, że ten podział zawsze był i on wynika tylko i wyłącznie z klasyfikacji budżetowej. Otóż §2810 to są dotacje celowe z budżetu na finansowanie lub dofinansowanie zadań zleconych do realizacji fundacjom, §2820 to są dotacje celowe z budżetu na finansowanie lub dofinansowanie zadań zleconych do realizacji stowarzyszeniom, a §2830 to są pozostałe jednostki, czyli tak zwane kościelne osoby prawne, i żeby być już precyzyjnym, powiem, że §6230 to są zadania inwestycyjne. Żeby uspokoić państwa senatorów, powiem, że jeśli chodzi o tę kwestię, to takie założenie - 22 miliony zł dla fundacji, 35 milionów zł dla stowarzyszeń i 3 miliony zł dla innych osób prawnych - jest założeniem wynikającym z naszego doświadczenia. Otóż jak policzymy te sto siedemdziesiąt pięć, o ile dobrze pamiętam, w tym roku sto siedemdziesiąt sześć jednostek, to się okaże, że zdecydowana większość to są stowarzyszenia, nieco mniej jest fundacji, a pozostałych jednostek spoza sektora finansów publicznych w ogóle jest bardzo mało, bo są to w zasadzie tylko kościelne osoby prawne, czyli Caritas plus jeszcze ewentualnie jakieś zgromadzenia czy zakony. W związku z tym ten podział jest to podział na potrzeby klasyfikacji budżetowej i chcę zapewnić państwa senatorów, że nie ma żadnego problemu, bowiem decyzją szefa Kancelarii Senatu można przenosić środki pomiędzy paragrafami. Z tego powodu my kilka razy do roku proponujemy szefowi kancelarii taką operację, że na stowarzyszenia przeznaczamy mniej środków, na fundacje więcej i odwrotnie.

Odpowiadając na drugą część pytania pana senatora, powiem, że o ile dobrze pamiętam, na posiedzeniu w styczniu Wysoka Komisja będzie opiniowała wewnętrzny podział budżetu Kancelarii Senatu na zadania programowe w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą, podział na sześć części, czyli na te części, które określamy mianem kierunków: oświata, sport, kultura, pomoc charytatywna itd. Ten wewnętrzny podział budżetu, o czym już wspominałem, ma później zasadnicze znaczenie dla pul rozpatrywania wniosków. My te wnioski również segregujemy na te sześć części, odpowiednio je klasyfikując, i potem każda pula tych wniosków jest rozpatrywana w odniesieniu do możliwości budżetu wynikających z wewnętrznego podziału, który państwo senatorowie na posiedzeniu komisji opiniują. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Jeszcze jedno pytanie pana przewodniczącego Ludwiczuka.

Senator Roman Ludwiczuk:

Tak jak kolega senator pierwszy raz słyszę, a jestem w komisji pięć lat, że mamy podział na fundacje, stowarzyszenia oraz inne podmioty. Ale to, co powiedział pan dyrektor, uspokaja nas, chociaż nie za bardzo wiem, z czego się bierze te 35 milionów zł, 20 milionów zł, 3 miliony zł, , bo wszystkie te podmioty mają, tak jak powiedział kolega, osobowość prawną i każdy z nich na równych prawach może starać się o realizowanie tych zadań programowych wynikających z tej pomocy.

(Senator Stanisław Gogacz: Ja chciałbym dopytać, jeżeli pan przewodniczący pozwoli.)

Przewodniczący Andrzej Person:

Proszę bardzo.

Senator Stanisław Gogacz:

Czy w związku z tym, o czym pan wspomniał, że te środki mogą przepływać, może się okazać, że na przykład na fundacje po tych przepływach może być więcej środków, niż pan wskazuje?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Tak.

Przewodniczący Andrzej Person:

Jest wniosek pana senatora Sadowskiego, żeby zamknąć dyskusję.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Jeszcze pan senator Konopka chce się wypowiedzieć? Proszę bardzo.

Senator Marek Konopka:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Cieszę się, bo przeglądałem wnioski, które są złożone na 2011 r., i widzę, że w tych krajach, które odwiedziłem, a szczególnie tam, gdzie były te inwestycje - chodzi o Bar, Getafe, Litwę - wnioski są realizowane i kontynuowane. Tak że cieszę się bardzo...

(Senator Roman Ludwiczuk: Ograniczyliśmy te wyjazdy...)

Słucham?

(Senator Roman Ludwiczuk: Ograniczyliśmy te wyjazdy...)

Przewodniczący Andrzej Person:

Nigdy, Panie Przewodniczący, ograniczeń wyjazdów na Wschód nie było i za naszej kadencji nie będzie, zwłaszcza tam, bo tam Polacy żyją najdłużej, wyjazdy na Zachód ograniczymy... Nie, to poza protokołem, przepraszam bardzo. Nie ma żadnych ograniczeń, wyjazd, który jest uzasadniony, zawsze znajdzie poparcie.

Nie ma pytań, zatem przystępujemy do głosowania.

Czy pan mecenas chciałby coś dodać? Nie.

Jak widzę, wszystko jest zgodnie z tą propozycją, zatem przystąpmy do głosowania.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu budżetu przedstawionego przez Kancelarię Senatu? Proszę podnieść rękę. (8)

Kto jest przeciwko? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Projekt budżetu przyjęliśmy jednogłośnie.

Musimy jeszcze wyznaczyć naszego przedstawiciela na posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, które odbędzie się 5 stycznia. Mam taką propozycję, żeby pan senator przewodniczący Abgarowicz uczestniczył w tym posiedzeniu jako przedstawiciel naszej komisji.

Kto jest za? Proszę podnieść rękę. (7)

Kto jest przeciwny? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Dziękuję bardzo.

Życząc państwu wszystkiego najlepszego w przyszłym roku, przy tym aniołku... Ach, to on taki piękny, świecący...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Ja mam dla państwa, nie wiem, czy to dobre życzenia, czy nie... Życzę w imieniu...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Głos z sali: Stanie na biurku u pana przewodniczącego.)

Dziękuję bardzo za tego aniołka.

(Głos z sali: Przekazuję i niech nam świeci jak najdłużej i jak najjaśniej.)

Tak, niech nam świeci ten aniołek jak najjaśniej. Myślę, że jak sobie będziemy życzyli, żebyśmy się za rok spotkali w tej sali w podobnym składzie...

(Głos z sali: O tej samej porze.)

...o tej samej porze, to będą to niezłe życzenia.

(Głos z sali: Za rok.)

Tak, mówię: za rok.

Dziękuję bardzo.

Wszystkiego najlepszego również panu mecenasowi i panu dyrektorowi, wszystkim paniom i pani redaktor też życzymy wszystkiego najlepszego w 2011 r., a z mojego długiego życiowego doświadczenia wiem, że lata nieparzyste są zawsze lepsze.

Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 30)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów