Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (610) z 28. posiedzenia

Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą

w dniu 16 grudnia 2008 r.

Porządek obrad

1. Rozpatrzenie wniosków Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" o przesunięcia w ramach dotacji przyznanych na rok 2008.

2. Sprawy różne.

(Początek posiedzenia o godzinie 19 minut 40)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Andrzej Person)

Przewodniczący Andrzej Person:

Dzień dobry.

Przepraszam bardzo za spóźnienie. To jest efekt spotkania Prezydium Senatu z przedstawicielami Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Za chwilę dojdzie zarząd in gremio naszego głównego beneficjenta, Wspólnoty Polskiej, bo, jak państwo się zorientowali, dzisiaj jest do rozpatrzenia w zasadzie jeden punkt, dotyczący wniosków tego stowarzyszenia. W drugim punkcie przewidziane są sprawy różne. Punkt pierwszy dotyczy rozpatrzenia wniosków Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" o przesunięcia w ramach dotacji przyznanych na rok 2008. Za chwilę pan marszałek Płażyński i członkowie zarządu do nas dotrą. Właśnie skończyliśmy dyskusję na temat zmniejszania kosztów pośrednich. To jest temat stary jak świat. Miejmy nadzieję, że tym razem, przy nowym zarządzie i w nowym roku, będzie to się odbywało skuteczniej.

Witamy serdecznie panią marszałek.

Chciałbym na wstępie powiedzieć, że następne nasze spotkanie odbędzie się...

(Głos z sali: 13 stycznia.)

...13 stycznia. Nie wiem, czemu goście jeszcze do nas nie dotarli. Już zmierzali w tę stronę. Bez udziału naszych gości nie zaczniemy, więc proponuję jeszcze chwileczkę przerwy. Zaraz goście do nas dotrą.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Andrzej Person:

Jeszcze sekundę.

Jeśli można, zmienię kolejność punktów. Najpierw rozpatrzymy sprawy różne.

Witam pana przewodniczącego. Gdyby pan był łaskaw, proszę spojrzeć swoim sokolim okiem, czy pan marszałek Płażyński i jego ekipa już nadchodzą.

(Głos z sali: Pali cygaro.)

A nie, marszałek nie pali papierosów.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Chciałbym zaapelować do państwa o zgłaszanie do sekretariatu, do pani Tycińskiej, propozycji dotyczących spotkań tematycznych w przyszłym roku.

Nie powitałem jeszcze pana dyrektora.

Chciałbym powiedzieć, że pan marszałek zwrócił się do mnie z apelem, abyśmy zorganizowali spotkanie dotyczące działania konsulów do spraw Polonii. Dobrze odmieniam?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Chodzi o to, żebyśmy przyjrzeli się bliżej, jak współpracują służby konsularne z Polonią. Jest dużo uwag na ten temat. Myślę, że to jest dobry pomysł, aby to zaplanować w przyszłym roku.

O, jest pan marszałek. Powiedziałem, że zmierza pan z całym zarządem, a tymczasem pan marszałek dotarł sam.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Zagubili się po drodze. Dyrektor Chodkiewicz zawsze się odnajduje. Wiem, że byli też pan Dworczyk i pan Popielarz.

Dotarli też panowie Kozłowski i Łanczkowski. Wszystkich serdecznie witam.

Panie Marszałku, czy pan sam będzie się wypowiadał w imieniu Wspólnoty Polskiej?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, dyrektorzy. Dyrektor się zagubił, ale znajdzie się.

Wracamy do spraw różnych. Przewidujemy spotkanie na temat, o którym powiedziałem. Jeżeli będzie można, zwrócimy się do MSZ i wspólnie ustalimy termin. Myślę, że zaprosimy pana ministra Borkowskiego. Omówimy współpracę konsulów z Polonią.

Myślimy też o szerokim temacie. Rozmawiałem dzisiaj o tej sprawie z panem dyrektorem Teatru Wielkiego, a także szefem czy prezesem przygotowań do obchodów Roku Chopinowskiego. Rok 2010 jest dla nas bardzo ważny. Pan dyrektor Dąbrowski, który będzie naszym gościem, ma bardzo interesujące propozycje w tej sprawie. Proponuje zaprosić przedstawicieli emigracji, którzy zajmują się kulturą, w szczególności muzyką, w tym celu, aby te przygotowania były efektywniejsze. Rok 2010 będzie bardzo ważny nie tylko dlatego, że przypada w nim rocznica bitwy pod Grunwaldem. Daleko ważniejsza jest rocznica Chopinowska, zwłaszcza że nie wiadomo dokładnie, jak to było z tą bitwą. Jeśli zapytalibyśmy na przykład Litwinów, kto w tej bitwie wygrał i dlaczego...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Tak, pod Żargilisem raczej wygrali Żmudzini.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Mam nadzieję, że nie...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Co to jest, Panie Dyrektorze?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Informacja. Czy w ramach punktu: sprawy różne?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

W punkcie: sprawy różne.

O, witamy pana dyrektora. Zatem oddaję panom głos.

Punkt pierwszy naszego dzisiejszego spotkania brzmi: rozpatrzenie wniosków Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" o przesunięcia w ramach przyznanych dotacji na rok 2008.

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Czy pan dyrektor zechce zabrać głos? Nie?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze, proszę bardzo.

(Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski: To może ja zabiorę głos?)

(Głos z sali: Nie, nie.)

Myślałem, że pan dyrektor Chodkiewicz przedstawi te wnioski.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski: Wobec tego ja o tym powiem. Ja zawsze jestem gotów.)

Proszę bardzo, pan Kozłowski na każdy temat.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

W dniu wczorajszym Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" złożyło wniosek i prośbę o akceptację przesunięć w ramach dotychczas realizowanych zadań. Przesunięcia te są efektem wykonania zadań na przełomie drugiego półrocza i do końca roku. W wielu przypadkach planowane wcześniej przedsięwzięcia - a w szczególności ich zakres finansowy - uległy zmianie. Chciałbym poinformować Wysoką Komisję, że przesunięcia te nie spowodują żadnych skutków finansowych w budżecie, w części, która dotyczy opieki nad Polonią i Polakami za granicą, ponieważ Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" zaproponowało podział środków - stosownie do potrzeb i możliwości realizacji - w zakresie tych zadań, w przypadku których środki finansowe zostały zaoszczędzone bądź nie mogły być wykorzystane z przyczyn obiektywnych bądź leżących po stronie organizatorów przedsięwzięć.

Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" proponuje przekazać te środki na inne zadania, zaplanowane wcześniej i realizowane, na które Senat przekazał dotację, ale z różnych przyczyn okazała się ona niewystarczająca. W konsekwencji, Szanowni Państwo, wniosek ten nie powoduje żadnych skutków prawnych, jako że Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" proponuje przekazać na rzecz realizacji niektórych zadań tyle środków, ile udało się zaoszczędzić. Proszę państwa, wniosek ten jest tak obszerny, ponieważ dotyczy wszystkich obszarów geograficznych, na jakich operuje Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", oraz większości programów.

Pokrótce chcę poinformować państwa senatorów, że jeśli chodzi o wspieranie organizacji polonijnych na obszarze Europy Zachodniej, to nie zostało zrealizowane zadanie na 5 tysięcy 637 zł. Jeśli chodzi o Litwę, to nie zrealizowano zadania w zakresie wspierania rozwoju polonijnej oświaty i nauki na kwotę 1 tysiąca 97 zł, ale z kolei na promowanie kultury polskiej i ochranianie dziedzictwa narodowego poza granicami kraju, jeśli chodzi o Litwę, zabrakło, w cudzysłowie, środków, czyli jednostka wnosi o zwiększenie o 6 tysięcy 746 zł. W zakresie wspierania organizacji polonijnych na Litwie zaoszczędzono 7 tysięcy 300 zł, ale z kolei proponuje się zwiększyć środki na pomoc charytatywną, pomoc środowiskom polonijnym o 1 tysiąc 765 zł.

Myślę, Panie Przewodniczący, że nie ma sensu, żebym odczytywał wszystkie te pozycje.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dobrze pan myśli, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Generalnie Zespół Finansów Polonijnych opiniuje pozytywnie wszystkie pozycje w przesunięciach, które proponuje Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", a zatem wniosek w całości zaopiniowany został pozytywne. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dziękuję, Panie Dyrektorze.

Czy ktoś z pań i panów senatorów chciałby zabrać głos?

Bardzo proszę, pan senator Gogacz.

Senator Stanisław Gogacz:

Chciałbym zadać pytanie związane przede wszystkim z tym, że są duże oszczędności. Zdarzało się, że przebywałem na Białorusi, jako że jestem przewodniczącym zespołu do spraw Polaków na Białorusi. To były bożonarodzeniowe wyjazdy. W czasie wizyty towarzyszył nam Zespół Tańca Ludowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Obiecano temu zespołowi, że będzie opłacony autokar wynajęty w Polsce. Chodziło o kwotę 10 tysięcy zł. Wspólnota Polska wyraziła zgodę na opłacenie tego przejazdu. O tym, że Wspólnota Polska odmawia opłaty, dowiedziałem się, będąc już w Mińsku, kiedy już wyjeżdżałem. Byłem przygotowany na to, że będę podróżował wraz z zespołem, który bardzo patriotycznie podchodzi do swojej misji, roli, jaką odgrywa. W związku z tym, że mówimy akurat o oszczędnościach, chciałbym zapytać, czy byłoby możliwe, żeby te 10 tysięcy zł przeznaczyć na ten cel. Faktycznie zaistniał taki powód. Jeżeli chodzi o inne zaoszczędzone pieniądze, to można byłoby je wydać, bo potrzeby Polaków i Polonii są ogromne. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dziękuję.

Czy ktoś ze Wspólnoty Polskiej odpowie?

Bardzo proszę, pan prezes Maciej Płażyński.

Prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Maciej Płażyński:

Nie było takiego zobowiązania ze strony Wspólnoty Polskiej. Bardzo cenię pana konsula w Mińsku, który jest bardzo aktywny, jednak Wspólnota Polska nie zobowiązywała się do pokrycia kosztów występów tego zespołu. A nie zobowiązywała się nie dlatego, że nie lubi tego zespołu, wręcz przeciwnie, ale dlatego, że po prostu nie było to nigdzie ujęte w programie, który finansuje Senat. Jest końcówka roku, to jest kwota 10 tysięcy zł. Niestety, to jest kolejny przykład takiej sytuacji. Pamiętam, że w poprzedniej kadencji był problem z zapłaceniem za pobyt tego zespołu w Kazachstanie. I Prezydium Senatu miało duży kłopot, bo stanęliśmy pod ścianą. Powiedziano: a teraz zapłaćcie. Pytam: a kto was wysłał? Mówiono, że będzie to zapłacone. To się powtarza. Zapewne uroczystości były wspaniałe. Mówił mi o tym również pan marszałek Stefaniuk. I byłoby pięknie, tylko trzeba znaleźć te 10 tysięcy zł. Jeśli będzie kwota 10 tysięcy zł, to chętnie w przyszłym roku to sfinansujemy czy rozliczymy zespół, bo teraz nie za bardzo mamy jak. Tyle że w przyszłym roku trudno byłoby rozliczać ten rok. To jest tego rodzaju kłopot.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję.

Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na ten temat? Czy pan dyrektor chciałby? Nie.

Czy pan senator Gogacz jest usatysfakcjonowany?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Może zaraz coś jeszcze znajdziemy.)

Częściowo jest pan usatysfakcjonowany.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Głos z sali: Może uda się coś zaproponować.)

(Senator Stanisław Gogacz: Jeżeli jest akceptacja z państwa strony, żeby te 10 tysięcy zł znaleźć, to proszę.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Czy pan senator składa taki wniosek?

(Głos z sali: Jeżeli mogę...)

To będziemy głosować nad takim wnioskiem, o przesunięcie.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie można. Z tyłu rozkładają ręce. Nie wiem.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Panie Dyrektorze, proszę nam to przybliżyć.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Szanowni Państwo, chciałbym bardzo mocno podkreślić, że wniosek, który dzisiaj rozpatrujemy, dotyczy tylko i wyłącznie - podkreślam: tylko i wyłącznie - zadań, które już są realizowane i co do których Senat podjął decyzję o dotowaniu. Nie ma możliwości, by przeznaczyć te środki na nowe zadanie.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie ma takich możliwości. Musiałby być złożony nowy wniosek. Tak jest. Dzisiaj jest ostatnie posiedzenie. Jutro zbierze się prezydium i zakończymy ten rok. Ponadto środków na zadania już nie ma, wszystkie zostały wydatkowane.

Przewodniczący Andrzej Person:

Źle zrozumiałem, że to da się zrobić w ramach omawianych przesunięć, ale tego dokonać nie można.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Pani senator Fetlińska, proszę bardzo.

Senator Janina Fetlińska:

Panie Przewodniczący, myślę, że trudno jest idealnie zmieścić się w granicach, jakie zostały zaplanowane. Przesunięcia są konieczne. Uważam, że należy to poprzeć, ponieważ jeżeli ktoś prowadzi szeroką działalność i stara się jak najlepiej...

(Głos z sali: Głosujmy.)

...to wydaje mi się, że nie ma powodu, aby utrudniać. I popieram to oczywiście.

(Głos z sali: Popieramy.)

Popieram to.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski: Nie ma jednak takiej pozycji.)

Przewodniczący Andrzej Person:

Rozumiem, że możemy poprzeć to zwiększenie, ale co będzie oznaczać to poparcie w tej sytuacji?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Przepraszam, nieporozumienie polega na tym, że Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" złożyło wniosek, w którym proponuje przesunąć kwoty zaoszczędzone na jednych zadaniach, które były zaplanowane wcześniej i na które prezydium przyznało środki, na inne, również już zaplanowane i realizowane, zadania, na które zabrakło środków z różnych przyczyn. Nie ma natomiast w tym wniosku, w ramach tego, o czym mówimy, pozycji, o której mówił pan senator Gogacz. Jest to nowa pozycja i w związku z tym należałoby procedować nad nią oddzielnie. Informuję natomiast państwa senatorów, że środków na realizację zadań w zakresie opieki nad Polonią nie ma już w budżecie Kancelarii Senatu.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Pan senator mecenas Zientarski.

Senator Piotr Zientarski:

Wracając do tej propozycji, rozumiem, że w przyszłym roku można złożyć nowy wniosek o refundację. Przecież bardzo często takie...

(Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski: To jednak nie może być zadanie z poprzedniego roku.)

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Nie jest to zatem możliwe, tak?

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Nie jest to możliwe.

A zatem będziemy głosować nad uchwałą w sprawie dokonania przesunięć środków finansowych w ramach umowy podpisanej przez szefa Kancelarii Senatu ze Stowarzyszeniem "Wspólnota Polska" na podstawie przedstawionego nam przez pana dyrektora i przez Zespół Finansów Polonijnych projektu.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Kto z państwa jest za, proszę podnieść rękę. (14)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał od głosu? (0)

Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do punktu drugiego: sprawy różne.

Zgłaszał się pan dyrektor Kozłowski.

Proszę bardzo.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Mam informację, że Prezydium Senatu będzie obradowało w dniu jutrzejszym. Prezydium Senatu, obok wniosku, o którym przed chwilą państwo rozmawialiście, nad którym obradowaliście, będzie rozstrzygało następującą kwestię. Prezydium Senatu będzie jutro poinformowane o liczbie wniosków, które wpłynęły, dotyczących roku 2009.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ponieważ jest to prawdopodobnie ostatnie posiedzenie komisji w tym roku...

Tak, Panie Przewodniczący?

(Głos z sali: Tak.)

(Przewodniczący Andrzej Person: Następne posiedzenie odbędzie się 13 stycznia.)

...w związku z tym moim obowiązkiem jest poinformować państwa senatorów o tym, o czym będę jutro informował Prezydium Senatu.

(Przewodniczący Andrzej Person: Niech pan czyni swoją powinność.)

Króciutko to przedstawię. Jeśli będą pytania, to jesteśmy oczywiście gotowi na nie odpowiadać.

Szanowni Państwo, na dzień 10 grudnia, w którym to dniu zamknęliśmy operację przyjmowania wniosków, wpłynęło trzysta pięćdziesiąt pięć wniosków. Złożone zostały następujące wnioski: trzysta sześć wniosków o charakterze programowym, czterdzieści dwa wnioski o charakterze inwestycyjnym i siedem wniosków o zakup środków trwałych, czyli finansowanych ze środków inwestycyjnych. Wnioski złożyło sto trzydzieści pięć organizacji. W tym roku liczba ta wynosiła osiemdziesiąt trzy, a więc nastąpił dosyć poważny wzrost.

Przypominam państwu senatorom, zakładając, iż budżet państwa będzie przewidywał kwotę 75 milionów zł na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą, o podziale, o jakim przesądziła komisja: 20 milionów zł na inwestycje, a 55 milionów zł na zadania programowe. Informuję państwa senatorów, że wpłynęły wnioski o charakterze programowym na kwotę 105 milionów 541 tysięcy 198 zł. Jest to kwota dokładnie o 50 milionów zł większa niż kwota środków do dyspozycji. Jeżeli chodzi o wnioski o zlecenie zadań o charakterze inwestycyjnym, to wpłynęło ich czterdzieści dwa, na kwotę 23 milionów 361 tysięcy zł. Informuję państwa senatorów, że jeśli chodzi o zestawienie procentowe w zakresie możliwości Senatu, 81% stanowią wnioski programowe, 18% - wnioski inwestycyjne, 1% - wnioski dotyczące zakupu środków trwałych.

Proszę państwa, Prezydium Senatu podjęło uchwałę w sprawie kierunków, w jakich będzie operować w przyszłym roku. Kierunki te będą podstawą do procedowania w przyszłym roku. Kierunki wyznaczają merytoryczne obszary aktywności Senatu. Informuję państwa, że w zakresie programu wspierania organizacji wpłynęło dwadzieścia siedem wniosków na kwotę 18 milionów 795 tysięcy zł. Jeśli chodzi o sprawy oświaty, wpłynęło sto czterdzieści wniosków na kwotę 42 milionów 890 tysięcy zł. W zakresie kultury wpłynęło siedemdziesiąt wniosków na kwotę 18 milionów 900 tysięcy zł. W zakresie programu wspierania postaw obywatelskich wpłynęło trzydzieści sześć wniosków na kwotę 6 milionów 240 tysięcy... 64 tysięcy zł. W obszarze mediów polonijnych wpłynęło piętnaście wniosków na kwotę 13 milionów 717 tysięcy zł. Jeśli chodzi o pomoc charytatywną, wpłynęło osiemnaście wniosków na kwotę 4 milionów 881 tysięcy zł.

Chcę państwa równocześnie poinformować, nawiązując do spotkania, które odbyło się przed chwilą, że na przykład, jeśli chodzi o kierunek oświata, wpłynął jeden wniosek Wspólnoty Polskiej, a sto trzydzieści dziewięć innych wniosków złożyły inne organizacje. To samo dotyczy każdego z tych kierunków. Wspólnota Polska złożyła po jednym wniosku do każdego z tych kierunków. Wszystkie pozostałe wnioski są wnioskami innych organizacji.

Myślę, że interesująca będzie również dla państwa informacja, jak rozkłada się ta pomoc w odniesieniu do obszarów geograficznych. I tak, w zakresie pomocy Polonii w Stanach Zjednoczonych złożono wnioski na 1 milion 200 tysięcy zł. Jeśli chodzi o Republikę Południowej Afryki i Australię, złożono wnioski na 212 tysięcy zł. W przypadku krajów Ameryki Łacińskiej wnioski opiewają na kwotę 1 miliona 367 tysięcy zł. Mówię tylko o zadaniach programowych. W zakresie pomocy Polonii w krajach arabskich złożono wnioski na 91 tysięcy zł. Jeśli chodzi o Niemcy i Francję, to wnioski dotyczące tych dwóch krajów złożono na kwotę 2 milionów 657 tysięcy zł. W odniesieniu do Europy Zachodniej jest to kwota 5 milionów 342 tysięcy zł. W przypadku Litwy jest to kwota 18 milionów 658 tysięcy zł. Dalej: Unia Europejska - 4 miliony 866 tysięcy zł, Rumunia i Bułgaria - 665 tysięcy zł, Bałkany bez krajów Unii Europejskiej - 673 tysiące zł, Ukraina - 22 miliony 204 zł, Białoruś - 15 milionów 319 tysięcy zł, Rosja - 4 miliony 779 tysięcy zł, kraje Kaukazu z Gruzją - 1 milion 350 tysięcy zł, Kazachstan - 2 miliony 273 tysiące zł i imprezy dla całego świata, a więc wszystkie przedsięwzięcia, w których uczestniczą przedstawiciele wielu regionów, które najczęściej odbywają się w kraju, na przykład igrzyska polonijne - 23 miliony 872 tysiące zł.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, chodzi o imprezy dla całego świata. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, kilka słów komentarza. Proszę państwa, wyraźnie widać, że organizacje bardzo mocno są ukierunkowane na Ukrainę - to jest ponad 22 miliony zł. Wiele wniosków, na bardzo dużą kwotą, dotyczy imprez dla całego świata, i to najczęściej odbywających się w kraju, co znaczy, że te środki najczęściej będą zostawały w Polsce. Są to następujące kwoty: Litwa - 18 milionów 600 tysięcy zł, Białoruś - 15 milionów zł. Pozostałe kwoty już państwu podałem, więc nie będę ich powtarzał. Jeżeli będą pytania, to oczywiście odpowiem.

Teraz króciutko, w kilku słowach, o inwestycjach. Jeśli chodzi o inwestycje, to są trzy kierunki: wspieranie organizacji, a więc to są inwestycje, które dotyczą tak zwanych domów polskich, następnie oświata, to są wszystkie inwestycje, które dotyczą szkół, przedszkoli, punktów nauczania itd., i kultura, to są wszystkie inwestycje związane najczęściej z obiektami sakralnymi czy szeroko pojętymi zabytkami. Jeśli chodzi o inwestycje, na wspieranie organizacji wpłynęło dziesięć wniosków na kwotę 4 milionów 917 tysięcy zł, na oświatę wpłynęły dwadzieścia trzy wnioski na kwotę 12 milionów 136 tysięcy zł i na kulturę wpłynęło dziewięć wniosków na kwotę 6 milionów 306 tysięcy zł.

Powiem teraz, jak przedstawia się sytuacja...

(Przewodniczący Andrzej Person: A przegłosowaliśmy dwadzieścia, czyli właściwie...)

(Głos z sali: 2 miliony zł brakuje.)

Tak, powiadam, że nadwyżka jest stosunkowo niewielka. Nadwyżka w przypadku dotacji programowych wynosi 100%, a w tym wypadku jest niewielki procent.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę państwa, podam państwu krótką informację, jak to się przedstawia geograficznie, jeśli chodzi o inwestycje: Argentyna - 1 milion 896 tysięcy zł, Białoruś - 308 tysięcy zł, Brazylia - 741 tysięcy zł, Czechy - 394 tysiące zł, Francja - 717 tysięcy zł, Hiszpania - 801 tysięcy zł, Litwa - 12 milionów 301 tysięcy zł, Łotwa - 893 tysiące zł, Rumunia - 2 miliony 700 zł, Ukraina - 2 miliony 256 zł, Węgry - 302 tysiące zł i Wielka Brytania - 48 tysięcy zł. Informuję również Wysoką Komisję, że jest szesnaście zadań kontynuowanych na kwotę 10 milionów 126 tysięcy zł...

(Przewodniczący Andrzej Person: Połowa to kontynuacja.)

...a nowo rozpoczynanych zadań jest dwadzieścia sześć na kwotę 13 milionów 235 tysięcy zł.

I króciutko przedstawię sytuację, jeśli chodzi o środki trwałe. Wniosków w tym zakresie jest bardzo mało. Jeśli chodzi o wspieranie organizacji w zakresie zakupu sprzętu o wartości powyżej 3,5 tysiąca zł, to są trzy wnioski na kwotę 777 tysięcy zł. W zakresie oświaty są dwa wnioski na 22 tysiące zł. W zakresie kultury jest jeden wniosek na 23 tysiące zł. I w zakresie mediów jest jeden wniosek na 10 tysięcy zł. Jeśli chodzi o obszary geograficzne, przedstawia się to następująco: Litwa - 275 tysięcy zł, Unia Europejska - 180 tysięcy zł, Bułgaria, Rumunia - 4 tysiące zł, Ukraina - 200 tysięcy zł, Białoruś - 88 tysięcy zł, Rosja - 57 tysięcy zł, kraje Kaukazu, Gruzja - 4 tysiące zł, Kazachstan - 8 tysięcy 900 zł i imprezy dla całego świata - 13 tysięcy 849 zł.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

13 tysięcy 849 zł. Dotyczy to zakupu środków trwałych.

Na koniec powiem państwu, jak to wygląda... Przepraszam, to jest nagrywane, więc nie powiem. Przedstawię zestawienie. Chciałem powiedzieć: ranking dotyczący naszych beneficjentów, którzy starają się o pomoc. Otóż Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" w Warszawie złożyło wniosek, jeśli chodzi o zadania programowe, teraz mówię tylko o zadaniach programowych, na kwotę 40 milionów 320 tysięcy zł.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przepraszam, Fundacja "Pomoc...

Przewodniczący Andrzej Person:

Jak to się ma do zeszłego roku, jeżeli pan dyrektor byłby łaskaw nam powiedzieć?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

O 1 milion...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

...więcej niż w zeszłym roku.

(Głos z sali: A ile w tym stanowi kontynuacja?)

Nie, nie, to są tylko zadania programowe.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

To są tylko zadania programowe. One są w jakiejś mierze powtarzalne, ale tego nie da się rozgraniczyć. Drugie miejsce zajmuje Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" w Warszawie, która złożyła wniosek na kwotę 28 milionów 896 tysięcy zł. To jest dosyć znaczny wzrost, bo o ile dobrze pamiętam, w tym roku przyznano jej około 13-14 milionów zł.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Głos z sali: 28 milionów zł?)

28 milionów 896 tysięcy zł. Fundacja "Semper Polonia" złożyła wnioski, bo jest ich kilka, na kwotę 7 milionów 642 tysięcy zł. Caritas Polska w Warszawie złożył wniosek na 5 milionów 770 tysięcy zł, Fundacja "Oświata Polska za Granicą" w Warszawie - na 1 milion 699 tysięcy zł, Europejska Wspólnota Gospodarcza Polonii - to jest nowa jednostka, wcześniej z nią nie współpracowaliśmy - na 1 milion 553 tysiące zł, Stowarzyszenie "Parafiada" im. św. Józefa Kalasancjusza w Warszawie - na 1 milion 353 tysiące zł, Stowarzyszenie "Szkoła Liderów" w Warszawie - na 1 milion 364 tysiące zł, Fundacja "Młoda Europa" w Bydgoszczy - na 1 milion 100 tysięcy zł, Fundacja Pomocy Wzajemnej "Barka" w Poznaniu - na 977 tysięcy zł... (Poruszenie na sali)

(Wypowiedzi w tle nagrania)

...Fundacja "Wolność i Demokracja" w Warszawie - na 923 tysiące zł, Stowarzyszenie Doradców Gospodarczych "Pro-Akademia" w Łodzi - na 649 tysięcy zł, warszawski oddział Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Warszawie - na 604 tysiące zł, Związek Harcerstwa Polskiego Komenda Chorągwi Łódzkiej - na 406 tysięcy zł i Naczelnictwo Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w Warszawie - na 333 tysiące zł.

Proszę państwa, chciałbym bardzo mocno podkreślić - oczywiście, jeśli są pytania, to będę się starał na nie odpowiedzieć - że to, co teraz państwu przedstawiłem, to jest bilans wniosków, które wpłynęły do Senatu jako wnioski organizacji pozarządowych do realizacji w 2009 r. Termin upłynął około 10 grudnia, bo decydowała data stempla pocztowego itd. One jeszcze wpływały, ale upłynął termin składania wniosków. Jest ich, jak państwu powiedziałem, trzysta pięćdziesiąt pięć i to są oczywiście tak zwane życzenia, to znaczy to jest to, o co wnoszą jednostki. Możliwości, jeśli chodzi o program, są dwukrotnie mniejsze. Jeśli chodzi natomiast o inwestycje, to rzeczywiście, jeżeli przyjmiemy kwotę 20 milionów zł, wnioski złożono na kwotę prawie 23 milionów zł, w związku z tym różnica jest rzeczywiście niewielka.

Jeśli są pytania, to bardzo proszę. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dziękuję.

Do zadania pytań zapisało się wiele osób, i było bardzo głośno: pani marszałek Bochenek, pan senator Gogacz, pan senator Skorupa, pan senator Zientarski, który był bardzo aktywny.

Proszę bardzo.

Senator Krystyna Bochenek:

Mam jedno bardzo krótkie pytanie, dość szczegółowe. Rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu Prezydium Senatu. Czy aplikowało forum mediów polonijnych?

(Głos z sali: Tak, tak. Z Łodzi.)

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Nie, nie.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Na Śląsk, tak? Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Przepraszam, że nie wpisałem na listę pana senatora Ludwiczuka. Broń Boże, nie jest dyskryminowany. Jest na pozycji piątej.

Bardzo proszę, pan senator Gogacz.

Senator Stanisław Gogacz:

Też mam bardzo krótkie pytanie. W czasie pobytu na Białorusi zadał mi pytanie jeden z księży. Powiedział, że był tak zaabsorbowany swoją pracą, że zapomniał, iż 30 listopada upływa termin składania wniosków. Pytanie jest następujące: czy ten termin jest sztywny, czy, zakładając, że będą poważne argumenty, w wyjątkowych sytuacjach można go przekroczyć? Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Person:

Odpowiem w imieniu pana dyrektora, że jak jest wyjątkowa wyjątkowość, szczególna szczególność, to komisja pochyli się nad tym wnioskiem.

Bardzo proszę, pan senator Skorupa z Zakopanego.

Senator Tadeusz Skorupa:

Mam pytanie. Jaka kwota jest przeznaczona na igrzyska polonijne? Jaka kwota była przeznaczona w ubiegłym roku? Być może teraz igrzyska polonijne odbędą się w Zakopanem, a nie w Szczyrku.

Przewodniczący Andrzej Person:

Odpowiem, zanim udzielę głosu panu dyrektorowi. Pan senator Skorupa ma oczywiście rację. W Zakopanem odbędą się igrzyska zimowe i zrobię wszystko, żeby się odbyły i były wspaniałe. Myślę natomiast, że pan dyrektor chciał mówić o igrzyskach letnich, które odbędą się w pięknym mieście Toruniu w pierwszym tygodniu sierpnia. Już dzisiaj wszystkich serdecznie zapraszam, panie i panów senatorów. Pani senator ma blisko do Torunia, prawda?

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Jeśli pan senator przewodniczący pozwoli, uzupełnię. Panie Senatorze, przyjęty został cykl dwuletni: co dwa lata odbywają się igrzyska zimowe i co dwa lata odbywają się igrzyska letnie. W roku 2009 przypadają w kolejności igrzyska letnie, które rzeczywiście odbędą się w Toruniu. Odpowiadam na pana pytanie: dwa lata temu igrzyska te odbyły się w Słupsku i kosztowały około 1 miliona zł, trochę mniej niż 1 milion zł. Teraz natomiast nie jestem w stanie powiedzieć...

(Głos z sali: A zimowe?)

Zimowe igrzyska kosztowały dużo mniej, około dwustu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zimowe igrzyska odbędą się w roku 2010.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

I zrobimy wszystko, żeby przerwać ten długi cykl: Wisła - Szczyrk. Panie Senatorze Skorupa, niech pan słucha, bo to jest dobra wiadomość dla pana - pan jednak nie słucha - po pięciu kolejnych igrzyskach w Wiśle i Szczyrku czas najwyższy na igrzyska w Zakopanem, zwłaszcza że w Zakopanem jest dużo taniej niż w Wiśle.

Czy są jeszcze pytania?

Pan senator Roman Ludwiczuk z Wałbrzycha.

Senator Roman Ludwiczuk:

Nie z Wałbrzycha, z Warszawy.

(Głos z sali: Z Książa.)

Z Książa, tak jest. Panie Dyrektorze, mam pytanie. Pan wspomniał, że złożone zostały wnioski, jeśli chodzi o Unię Europejską - rozumiem, że mówimy o dziesiątce krajów - na kwotę 4 milionów zł. Proszę powiedzieć, czy ma pan rozeznanie, czy to były wszystkie wnioski na tę kwotę 4 milionów zł, jakie zostały złożone do poszczególnych organizacji, czy organizacje...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Rozumiem, że ma pan przegląd wszystkich złożonych wniosków do poszczególnych wspólnot i organizacji, które w tym zakresie funkcjonują. Tylko na kwotę 4 milionów zł, tak?

(Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski: Tak.)

Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze pytania? O, bardzo proszę, są. Pan senator pierwszy.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, koledzy obok siebie. Potem, jako trzeci, pan senator Skorupa.

Bardzo proszę.

Senator Stanisław Gogacz:

Chciałbym zapytać w związku z tym, że otrzymaliśmy tyle projektów programów do realizacji, na ile to są oryginalne pomysły podmiotów, które złożyły wnioski o te pieniądze, a na ile wpisuje się to w pewną politykę Senatu, jaką mamy realizować, i na ile jest to wynikiem, wypadkową różnych spostrzeżeń, jakie mamy ze względu na to, że wyjeżdżamy do Polaków i obserwujemy, co tam się dzieje. Czy będziemy niewolnikami pomysłów, które podsuwają nam podmioty z zewnątrz, czy jednak to zweryfikujemy? I w odniesieniu do czego zweryfikujemy? Dzięki.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo interesujące pytanie.

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Bardzo dziękuję panu senatorowi za to pytanie, bo ono w zasadzie dotyczy clou tego, na czym będzie polegała zmiana procedury w roku 2009. Będę też prosił Wysoką Komisję o troszeczkę inne podejście do tych spraw niż w latach poprzednich. Otóż po raz pierwszy w tym roku - obecnie termin składania wniosków upływał 30 listopada - Prezydium Senatu określiło sześć kierunków merytorycznych, w obszarze których będą rozpatrywane te kwestie. Będziemy procedować nad tymi kwestiami. Jest sześć obszarów tematycznych, jeszcze raz przypominam: wspieranie organizacji, oświata, kultura, postawy obywatelskie, media i pomoc charytatywna. Te sześć kierunków jest rozpisanych na podpunkty bardziej szczegółowe. Mam tutaj to wszystko, ale nie chcę państwa zanudzać, nie będę tego odczytywał. Novum polega na tym, Panie Senatorze, że po raz pierwszy wnioskodawca sam określa we wniosku, w zakresie jakiego grantu, obszaru składa wniosek. Każdy z tych trzystu pięćdziesięciu pięciu wniosków musi się mieścić w jednym z sześciu obszarów. Zostało to ponadto uszczegółowione: wyszczególnione zostały podpunkty: 3a, 4b, 6 itd. A więc merytoryczny zakres tych wniosków jest dosyć ściśle ograniczony do wymienionych sześciu obszarów.

Ponadto poinformowaliśmy organizacje pozarządowe o priorytetach, które przyjęło Prezydium Senatu uchwałą. Priorytetów jest również sześć. Między innymi obejmują one kwestie Białorusi, nowej emigracji, młodzieży, oświaty itd. Poinformowaliśmy organizacje pozarządowe, że będziemy rozpatrywać te wnioski - i będę prosił o to również komisję - w blokach. Novum polega na tym, Panowie i Panie Senatorowie...

(Głos z sali: ...Panie i Panowie...)

Panie i Panowie Senatorowie, przepraszam.

(Przewodniczący Andrzej Person: Dziękuję w imieniu senatorów.)

Przepraszam bardzo.

Jeżeli powiedziałem, że w zakresie oświaty wszystkich wniosków jest sto czterdzieści, to znaczy, że będziemy prosić o rozpatrzenie wszystkich tych stu czterdziestu wniosków jednocześnie, i na tę oświatę będzie określona pula pieniędzy, ponieważ budżet będzie podzielony również na sześć części. W związku z powyższym nie będzie takiej możliwości, że jeden wniosek gdzieś się zapodzieje bądź będzie rozpatrywany w innym terminie. Każdy złożony wniosek dotyczący oświaty będzie miał takie same szanse, jeśli chodzi o uzyskanie środków, ponieważ będzie rozpatrywany w jednym terminie: i wniosek Wspólnoty Polskiej i wniosek jakiegoś stowarzyszenia miłośników ziemi lwowskiej dotyczący kwoty 5 tysięcy zł. Oczywiście siedemdziesięciopięciomilionowy czy pięćdziesięciopięciomilionowy budżet, jeśli chodzi o zadania programowe, będzie podzielony na pięć nierównych części. Można już dzisiaj podejrzewać, że część przewidziana na oświatę będzie największa, bo w tym zakresie zapotrzebowanie jest największe, jak również te zadania zostały określone jako priorytet. Komisja i prezydium będą rozpatrywać te wnioski do wyczerpania puli środków.

(Głos z sali: I siebie.)

I siebie. W tej sytuacji oczywiście część wnioskodawców dotację otrzyma, a część pewnie nie otrzyma, ale każdy będzie miał równe szanse i każda z organizacji będzie startowała do tego grantu w tym samym czasie. Na tym polega nowość.

Reasumując, Panie Senatorze, zostały określone obszary merytoryczne. Jednostki o tym wiedzą i same składały wnioski w zakresie tych obszarów. Priorytety zostały podane i jednostki zostały o tym poinformowane. Sposób procedowania będzie zapewniał równe szanse każdemu przedsięwzięciu. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Pan senator Konopka, pan senator Skorupa, pan senator Ludwiczuk.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, był wpisany jako piąty. Teraz jest czwarty.

Bardzo proszę.

Senator Marek Konopka:

Mogę oddać głos, jeżeli jest taka potrzeba.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dziękuję.

Chciałbym zadać następujące pytanie. Pan dyrektor poinformował nas, jakie wnioski i na jakie kwoty złożyły poszczególne stowarzyszenia. Jest jednak grupa stowarzyszeń, które ubiegają się o niewielkie środki. Na jaką kwotę ogólnie ubiegają się?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Proszę państwa, cztery największe organizacje - będę zaokrąglał, jeśli państwo pozwolą - złożyły wnioski na kwoty: 40 milionów zł - Wspólnota Polska, 28 milionów zł - Pomoc Polakom na Wschodzie, to jest razem 68 milionów zł, 7 milionów zł - Semper Polonia, to już jest 75 milionów zł, i 5,5 miliona zł -Caritas, a więc łącznie to jest 80,5 miliona zł.

(Głos z sali: Reszta dla tych małych.)

Tak. Cztery pierwsze organizacje złożyły wnioski na kwotę 80,5 miliona zł. Ponieważ przyjmujemy, że zostały złożone wnioski na 105 milionów zł, to możemy przyjąć, że około 20 milionów zł pozostaje na te sto trzydzieści dwie organizacje.

Przewodniczący Andrzej Person:

Ad vocem pan senator.

Senator Marek Konopka:

Nie, nie, zmierzam do zadania pytania.

(Przewodniczący Andrzej Person: Aha.)

Wielokrotnie rozmawialiśmy na temat wkładu własnego stowarzyszeń. Uważam, że jednym z kryteriów, które miałyby o tym zdecydować, jest wskazanie wkładu własnego przez dane stowarzyszenie. Gdyby można było wysunąć taką sugestię czy nawet postawić wniosek, żeby to było...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Skorupa.

Prostuję: z Poronina, a nie z Zakopanego, tak?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Aha, jeszcze dalej.

(Wypowiedzi w tle nagrania) (Wesołość na sali)

Senator Tadeusz Skorupa:

Panie Dyrektorze, mam następujące pytanie. Poznaliśmy wnioski, jakie wpłynęły do nas od stowarzyszeń, i kwoty w nich zawarte. Czy mamy możliwość uzyskać informację, ile wniosków wpłynęło do stowarzyszeń i organizacji w Polsce z różnych stron świata? Czy mamy możliwość poznać wnioski, których te stowarzyszenia do nas nie przepuściły, które zatrzymały na swoim sicie?

Przewodniczący Andrzej Person:

To jest bardzo dobre pytanie. Wiem, jaka będzie odpowiedź. Ale co zrobić, żeby można było dostać te wnioski?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Senator Tadeusz Skorupa:

Mam jeszcze drugie pytanie. Nie słyszałem, żeby wpłynęły jakieś wnioski ze Stanów Zjednoczonych i Kanady.

(Głos z sali: Były.)

Były?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Przewodniczący Andrzej Person:

Toczyły się rozmowy z panem senatorem Zientarskim.

Senator Tadeusz Skorupa:

Aha. Jest tam właśnie organizacja, która chce złożyć wniosek inwestycyjny. Czy może to jeszcze zrobić w styczniu, czy już jest to niemożliwe?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Głos z sali: Na przyszły rok.)

Tak, na przyszły rok, na rok 2009.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Proszę, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Odpowiem na te dwa pytania. Przede wszystkim nie ma takiej możliwości, Panie Senatorze, żebyśmy się dowiedzieli, jakie wnioski wpłynęły do organizacji pozarządowych w ramach ich wewnętrznej procedury, ponieważ one mają swoje wewnętrzne procedury, swoje wzory wniosków i działają podobnie jak Senat. Ogłaszają, że wnioski trzeba składać do nich do 30 października. Akurat wiem, że w niektórych organizacjach trzeba składać w terminie do 30 października. Następnie organizacje dokonują weryfikacji, jak pan był uprzejmy zaznaczyć, i ich zarządy podejmują decyzje, które przedsięwzięcia będą realizowane, a które nie będą. My takiej informacji nie mamy. Mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", mamy informacje dotyczące zeszłorocznych wniosków inwestycyjnych, to znaczy takich, które wpłynęły w odniesieniu do inwestycji, a nie zostały skierowane do Senatu, ponieważ nie były realizowane.

Co można zrobić, żeby uzyskać tego rodzaju informacje? Obawiam się, że niestety niewiele, ze względu na to, że to są stowarzyszenia, jak sama nazwa wskazuje, organizacje pozarządowe, które działają w oparciu o ustawę o stowarzyszeniach, i nie mamy żadnych możliwości władczych, by wyegzekwować tego typu informacje. To zależy tylko od dobrej woli tych jednostek. Musiałyby one chcieć się z nami tym podzielić, a najczęściej po prostu nie chcą.

Jeśli chodzi natomiast, Panie Senatorze, o Stany Zjednoczone i Kanadę, to wnioski dotyczące tego obszaru, które wpłynęły, są na kwotę 1 miliona 205 tysięcy zł.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

A pan, mając swoje własne wielkie doświadczenie, może podpowiedzieć, co zrobić, bo to jest duża słabość, że my nie znamy tych wniosków. Często spotykamy się za granicą z pretensjami, że wpłynęły wnioski, a my nic o tym nie wiemy. Jak można pokonać tę przeszkodę?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Moim zdaniem na dzień dzisiejszy jedynym sensownym rozwiązaniem jest to, o czym powiedział pan senator Gogacz. To znaczy wnioskodawcy musieliby przekazywać do wiadomości Kancelarii Senatu, że taki a taki wniosek został złożony na taką a taką kwotę, a my moglibyśmy próbować generować te informacje.

Przewodniczący Andrzej Person:

I przyszła pora na pana przewodniczącego Ludwiczuka.

Senator Roman Ludwiczuk:

Ja mówię już od dwóch lat o tym, o czym tu powiedzieli pan senator i pan dyrektor. My w ogóle, kompletnie, nie mamy wiedzy, kto składa wnioski i jak to jest weryfikowane. Przed chwilą mówiłem na ten temat na spotkaniu z panem marszałkiem, ale powiedziano, że to już jest rewolucja a nie ewolucja, w związku z tym trudno będzie uzyskać taką wiedzę. Zaproponowałem natomiast pewne rozwiązanie. Być może należałoby zapraszać jako obserwatora któregoś z członków komisji senackiej, kiedy zarząd Wspólnoty Polskiej bądź zarząd innej organizacji weryfikuje wnioski. Być może krzywda by się nie stała. Wysyłamy różnych obserwatorów w różne zakątki Europy i świata, więc moglibyśmy również wysłać obserwatora na spotkanie w Warszawie. To a propos tego, o czym mówił pan senator. Mam pytanie. Będziemy rozpatrywać sto czterdzieści jeden wniosków, tak?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

W jednym czasie, tak?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To ja poproszę, Panie Dyrektorze, żebyśmy to zrobili może w Pułtusku i przez tydzień, tak?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Będę proponował, proszę państwa, zdajemy sobie sprawę... Procedura, jak państwo wiedzą, jest taka, że na początku opiniuje to Zespół Finansów Polonijnych, który jest ciałem kolegialnym, składa się, o ile dobrze pamiętam, z dwunastu osób, a następnie opiniują komisja i prezydium. Oczywiście będziemy się starali podzielić fizycznie posiedzenie na dwie lub trzy części, ale na pewno będzie się to odbywało na jednym posiedzeniu jako takim. Jest sześć kierunków, więc, teoretycznie rzecz biorąc, powinniśmy się spotkać sześć razy i na każdym z tych spotkań załatwić - przepraszam za słowo "załatwić" - rozstrzygnąć, zaopiniować wszystkie wnioski dotyczące jednego kierunku. Tak jak państwu powiedziałem, są takie kierunki, w zakresie których jest piętnaście, osiemnaście, dwadzieścia siedem wniosków, ale są też takie kierunki, których dotyczy sto czterdzieści, siedemdziesiąt czy trzydzieści sześć wniosków. Wówczas będę proponował panu przewodniczącemu, żeby komisja przerwała swoje obrady jednego dnia i kontynuowała następnego dnia, tak jak zapewne będzie to robił zespół. Chodzi o to, żeby objąć uchwałą komisji cały kierunek.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dziękuję.

Proszę bardzo, pani senator Pańczyk-Poździej.

Senator Maria Pańczyk-Poździej:

Zainteresowało mnie to, dlaczego to jest rewolucja. Czy to znaczy, że to jest ujawnienie jakiejś bardzo tajnej wiedzy? To zaraz jest rewolucja? Nie bardzo rozumiem.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Trudno jest mi ustosunkować się do tego, czy to jest rewolucja czy ewolucja. Proszę państwa, już kiedyś o tym mówiłem. Jest tak, że ciała statutowe tych jednostek i ich zarządy najczęściej podejmują decyzje dotyczące tego, które zadania chcą realizować, a których nie chcą realizować, i biorą za to odpowiedzialność. W latach poprzednich zdarzały się takie sytuacje, że nawet gdy Senatowi czy senatorom zależało na realizacji jakiegoś zadania, to niektóre organizacje odmawiały z różnych przyczyn. I trudno mieć do nich o to pretensje. W związku z tym zasada jest taka: jeżeli organizacja pozarządowa składa wniosek, to bierze odpowiedzialność za jego realizację i rozliczenie oraz za to, z jakim partnerem pracuje. Niektóre organizacje nie chcą pracować z niektórymi środowiskami czy partnerami i mają do tego prawo, vide: Stowarzyszenie "Willa Decjusza" w Krakowie i młode organizacje polonijne, itd. Takie przykłady pewnie mógłbym mnożyć. Każda organizacja statutowa ma prawo i możliwość wyboru: albo chce realizować z kimś jakieś zadanie, albo nie chce. Jeżeli nie chce, to my oczywiście żadną siłą nie możemy jej do tego zmusić.

Przewodniczący Andrzej Person:

Dziękuję bardzo.

Przypomnę państwu, pani senator, przywołany przykład, który jest bardzo przykry. W Szkocji był bardzo interesujący pomysł pani Białek i jej kolegów, który został odrzucony przez Willę Decjusza i do nas nie trafił. Nie chcieli z nimi współpracować.

(Głos z sali: Trafił, ale Willa Decjusza się wycofała.)

Przepraszam, tak, trafił, natomiast Willa Decjusza się wycofała. Na jedno wyszło.

Pan senator Gogacz, pan senator Szewiński i pan senator Ludwiczuk.

Proszę bardzo.

Senator Stanisław Gogacz:

Myślę, że skoro ten punkt dyskusji jest taki bardzo angażujący nas, to znaczy, że każdy z nas posiadł jakąś wiedzę, która wskazuje na to, że powinniśmy tę dyskusję prowadzić. Moja propozycja i zapytanie są następujące. Czy z formalnoprawnego punktu widzenia można byłoby doprowadzić do takiej sytuacji - skoro to są pieniądze senackie, bo mówimy o pieniądzach senackich i o zakresie wykonywania działalności przez organizacje pozarządowe - że te wnioski byłyby składane do Senatu, a Senat przydzielałby tym organizacjom zadania do realizacji? Czy z punktu widzenia formalnoprawnego to jest możliwe?

Przewodniczący Andrzej Person:

Mogę panu powiedzieć, że...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pan rewolucjonista senator Ludwiczuk taką propozycję składał, ale konstytucjonaliści wypowiadają się negatywnie.

Czy pan dyrektor mógłby to zinterpretować?

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Proszę państwa, taka dyskusja już kiedyś tutaj się toczyła na temat tego, jaka jest podstawa prawna działania Senatu. Prawda jest taka...

(Brak nagrania)

Przewodniczący Andrzej Person:

Włączę mikrofon. To już nie jest tajna informacja.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Proszę państwa, powiem, na czym jeszcze polega problem. Tak naprawdę problem polega na tym, że ustawa o finansach publicznych w żaden sposób nie przewiduje tego typu działalności za granicą. Ustawa o finansach publicznych jest skierowana do wewnątrz i mówi tylko i wyłącznie o dotacjach, które są realizowane i przyznawane w kraju. W związku z powyższym, jak państwo się domyślają, zupełnie inaczej wygląda gospodarka finansowa w Polsce, gdzie jest system bankowy i istnieje kwestia pewnych przepływów, natomiast inaczej wygląda wydatkowanie tych pieniędzy za granicą. Ustawa o finansach publicznych tego nie przewiduje. W związku z tym musimy się dostosować do reguł krajowych.

Przewodniczący Andrzej Person:

Krótko mówiąc, zwyczaj to zdominował, ale zwyczaj dobrze pojęty. Izba wyższa ma tutaj swoją szlachetną wymowę i próbujemy się tym bronić.

Pan senator Szewiński zgłaszał się do głosu.

Bardzo proszę.

Senator Andrzej Szewiński:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Mam prośbę do pana dyrektora. Mówimy o usprawnieniu naszych procedur. Moja prośba jest następująca. I to nie jest tylko moja prośba, nie jestem jedyną osobą, która jest tym zainteresowana. Myślę, że wszyscy członkowie komisji są zainteresowani tym, abyśmy te tak zwane cegiełki dostawali nie w dniu posiedzenia, ale przynajmniej tydzień wcześniej.

(Głos z sali: Szkoda zachodu, jeśli to jest w dniu posiedzenia.)

Tak, szkoda lasu.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo proszę, ale ta prośba powielana jest co roku. Wiem, że jest z tym kłopot.

(Brak nagrania)

Dyrektor Biura Polonijnego w Kancelarii Senatu Artur Kozłowski:

Mogę już mówić do mikrofonu. Proszę państwa, odpowiadając wprost na pytania pana senatora, pragnę państwa poinformować, że jeśli tylko pani minister, szef Kancelarii Senatu, zaakceptuje propozycję Biura Polonijnego - a głęboko ufam, że tak się stanie - to państwo od przyszłego roku nie będziecie w ogóle dostawać tych książeczek czy cegiełek, jak pan senator był uprzejmy powiedzieć. Opracowaliśmy wzór formularza, w którym będą zawarte wszystkie informacje dotyczące wniosku, które są potrzebne państwu do podjęcia decyzji. To nie będzie taka książka. Jeden wniosek będzie się mieścił na jednej kartce papieru. Będzie tam napisane, kto składa wniosek, o co wnosi, dlaczego, za ile i z kim.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Oczywiście będzie pełna dokumentacja. Cały wniosek będzie się znajdował w komisji. Będzie dostępny u nas, w biurze, jak również będzie udostępniany na posiedzeniu komisji, a więc każde pytanie będzie mogło być natychmiast zweryfikowane. Aby państwa nie obciążać powielaniem tych książek, w których jest wiele kartek, które rzeczywiście są państwu nieprzydatne, bo nie są potrzebne informacje dotyczące tego, kto składał oświadczenia woli, dane adresowe itd., bo to są kwestie istotne dla nas, w związku z tym opracowaliśmy dla państwa formularz, który będzie zawierał wszystkie najistotniejsze informacje na jednej kartce papieru. Będziemy go przesyłać państwu dużo wcześniej, drogą internetową, e-mailową i jaką będzie trzeba. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Person:

Bardzo dziękuję.

Jeżeli nie ma więcej pytań, to wszystkim dziękuję.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ale pan rozmawia przez komórkę, Panie Senatorze.

Dziękuję i życzę wszystkim spokojnych i wesołych świąt, dużo miłości, bo ona jest ważna, szczęścia, spełnienia marzeń, jednym słowem, żebyśmy się spotkali z nowymi siłami w nowym roku.

Do zobaczenia. Dziękuję. Dobranoc.

(Koniec posiedzenia o godzinie 20 minut 35)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów