Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (2055) ze wspólnego posiedzenia
Komisji Rodziny i Polityki Społecznej (185.),
Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej (246.)
oraz Komisji Ustawodawczej (386.)
w dniu 2 marca 2011 r.
Porządek obrad:
1. Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (cd.) (druk senacki nr 968).
2. Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz ustawy o działach administracji rządowej (cd.) (druk senacki nr 967).
(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 20)
(Posiedzeniu przewodniczą przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej Mariusz Witczak oraz przewodniczący Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Mieczysław Augustyn)
Przewodniczący Mariusz Witczak:
Szanowni Państwo, rozpoczynamy wspólne posiedzenie trzech komisji: Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej.
Witam serdecznie wszystkich zaproszonych gości, witam państwa senatorów.
Po raz drugi podejmujemy pracę nad dwoma ustawami, którymi Komisja Ustawodawcza już się zajmowała. Teraz będziemy zajmować się ustawą o ochronie praw lokatorów.
Przekazuję głos i prowadzenie panu przewodniczącemu Augustynowi.
Bardzo proszę, Panie Przewodniczący.
(Przewodnictwo obrad obejmuje przewodniczący Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Mieczysław Augustyn)
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Bardzo serdecznie witam przybyłych na nasze posiedzenie gości, reprezentujących Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Związek Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Infrastruktury, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Ministerstwo Finansów. Witam państwa i wszystkich pozostałych gości.
Posiedzenie zaczniemy od ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.
Wystąpiliśmy o opinie do wielu instytucji i je otrzymaliśmy, nadeszła również dodatkowa opinia z Ministerstwa Infrastruktury.
Dzień dobry. Witamy pana ministra Buciora.
Jeszcze może chwileczkę, niech państwo zajmą miejsca.
(Rozmowy na sali)
Proszę państwa o zajmowanie miejsc i już zaczynamy.
Przypomnę, że właściwie projekt ustawy został omówiony, tyle tylko, że przerwaliśmy prace nad nim dlatego, że Ministerstwo Infrastruktury chciało przygotować tę dodatkową opinię. Wynikało to z tego, iż równolegle trwały prace nad "Głównymi problemami, celami i kierunkami programu wspierania rozwoju budownictwa mieszkaniowego do 2020 r." i była taka sugestia, żebyśmy się jeszcze chwilę wstrzymali z pracami, ponieważ być może w tamtym programie znalazłyby się rozwiązania postulowane w naszym projekcie ustawy. Niestety znów nie ma przedstawiciela wnioskodawców, pana senatora Piotra Wacha, tak że nie będziemy mogli wysłuchać jego opinii.
Wobec tego poproszę przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury o przedstawienie stanowiska resortu.
Dyrektor Departamentu Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa w Ministerstwie Infrastruktury Zdzisław Żydak:
Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!
Zdzisław Żydak, dyrektor Departamentu Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa...
(Przewodniczący Mieczysław Augustyn: Dotarły przeprosiny pana ministra, w tym czasie jest w Sejmie.)
On ma w Komisji Infrastruktury pierwsze czytanie innej ustawy, projektu rządowego.
Jeśli chodzi o ustawę o ochronie praw lokatorów, to stan prac jest następujący. Przygotowany został, przyjęty 30 listopada przez Radę Ministrów, dokument "Główne problemy, cele i kierunki programu wspierania rozwoju budownictwa mieszkaniowego do 2020 r.". W oparciu o ten dokument został przygotowany projekt założeń do projektu zmiany ustawy o ochronie praw lokatorów. Został on przedstawiony kierownictwu resortu i zaakceptowany. Aktualny stan jest taki, że czekamy na decyzję premiera Tuska, do którego minister Grabarczyk wystąpił o zgodę na włączenie tych założeń do pakietu prac legislacyjnych obecnie dysponowanego przez premiera. I to jest kwestia, myślę, kilku tygodni, dni, jeśli chodzi o podjęcie decyzji w tej sprawie.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję bardzo.
A więc jesteśmy w trudnym położeniu, bo już właściwie wnosiliśmy o przedłużenie terminu, a czekać, o ile się orientuję, już dłużej nie możemy. Powinniśmy podjąć decyzję, czy procedujemy dalej nad tym projektem, przyjmujemy go, czy też z niego rezygnujemy.
Zwykle mieliśmy taką sytuację, że jeżeli trwały prace nad projektami rządowymi, a myśmy równolegle przygotowywali swoje, to żeśmy je prowadzili, bo w najgorszym razie spotkają się na etapie prac sejmowych.
Wobec tego pytam państwa senatorów: kto chciałby zabrać głos w tej kwestii? Jeśli nikt, to...
Proszę bardzo, pan senator Rulewski.
Senator Jan Rulewski:
Uważam, że materia jest skomplikowana. Polska ma duże problemy w zakresie gospodarki mieszkaniowej, myślę o prywatnych inwestorach, a raczej życzliwych osobach użyczających mieszkania. Sensowne jest więc rozwiązanie tej sprawy w sposób dogłębny i przeniesienie terminu procedowania na przyszły termin.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Czy pod względem regulaminowym to jest możliwe?
(Głosy z sali: Tak.)
Ile jeszcze mamy czasu?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Mamy dwa miesiące na rozpatrzenie projektu, więc musimy się, że tak powiem, policzyć.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Dziękuję bardzo. Po konsultacji doszliśmy do wniosku, że takie przedłużenie terminu jest możliwe.
To jest wniosek chyba najdalej idący. Czy jest jakiś inny wniosek?
Skoro nie, to poddaję wniosek pana senatora Rulewskiego pod głosowanie.
Kto jest za tym, abyśmy wystąpili do pana marszałka o kolejne przedłużenie terminu pracy nad tym projektem ustawy? (20)
Stwierdzam, że komisje jednogłośnie postanowiły o wystąpieniu o przedłużenie terminu prac nad ustawą o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy.
Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego.
Brakowało nam jeszcze jednoznacznego stanowiska Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Jest pan minister Bucior, który się pod tym stanowiskiem podpisał.
Proszę pana ministra o parę słów dotyczących opinii resortu.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior:
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!
Oczywiście opinia dotyczy projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz ustawy o działach administracji rządowej. W zakresie podstawowym, a więc tym najbardziej merytorycznym, dotyczącym pomocy kombatantom, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Uznajemy, że jest to zasadne, uprości postępowanie. W zakresie przeniesienia nadzoru nad Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na tym etapie zgłaszamy tylko jedną uwagę: nie ma tego w planach Rady Ministrów, takiej propozycji Rada Ministrów nie przewiduje.
Niemniej jednak jest to oczywiście projekt senacki i nie śmiemy ingerować w jego kształt, a stanowisko rządu przedstawimy na odpowiednim etapie prac parlamentarnych, a więc w Sejmie. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
Ale rozumiem, że na tym etapie jest ono pozytywne.
Są tutaj zarówno przedstawiciele związków kombatanckich, jak i pan minister Jan Ciechanowski, kierownik urzędu do spraw kombatantów. Czy państwo chcecie wypowiedzieć się w tej kwestii?
Bardzo proszę, proszę uprzejmie.
Prezes Zarządu Głównego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Henryk Strzelecki:
Henryk Strzelecki, Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych.
My jako kombatanci zdecydowanie opowiadaliśmy się za tym, żeby ta sprawa podlegała premierowi, a nie jak dotychczas ministrowi pracy i polityki społecznej. To jest jedna sprawa.
Druga sprawa dotyczy art. 19pktu 5 na stronie 2: "zakupu leków oraz środków opatrunkowych". Artykuł ten mówi, że kombatanci otrzymają świadczenia pieniężne na zakup leków. My zdecydowanie określiliśmy, że zakup leków dla kombatantów powinien być na zasadzie ulgi, tak jak to było kiedyś stosowane, czyli do wysokości 70% wartości leku. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby komisja zechciała ten punkt wprowadzić jako poprawkę do art. 19 ustawy. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję bardzo.
Po konsultacjach z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej nasze Biuro Legislacyjne chciałoby zaproponować kilka zmian w projekcie tej ustawy. Poproszę pana mecenasa o zreferowanie tych uzgodnionych zmian.
Bardzo proszę.
Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Szymon Giderewicz:
Dziękuję bardzo.
Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!
Przedstawiony projekt wymaga korekt natury technicznolegislacyjnej, a także w pewnym zakresie korekt natury systemowej.
W art. 1 w pkcie 1 ustawa wprowadza podporządkowanie, podległość Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Prezesowi Rady Ministrów. W tym punkcie wyraz "podlega" należy zastąpić wyrazem "nadzór", czyli brzmiałoby to tak: "nadzór nad działalnością Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych sprawuje Prezes Rady Ministrów", ze względu na charakter dokonywanej zmiany.
Kolejna uwaga to również uwaga natury systemowej. Dotyczy ona art. 1 pkt 1 lit. b ust. 8, gdzie mówi się, że nabór na stanowisko kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przeprowadza zespół powołany przez prezesa Rady Ministrów. W analogicznych rozwiązaniach systemowych zespół ten powołuje szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z upoważnienia prezesa Rady Ministrów. To również wydaje się słusznym rozwiązaniem.
Kolejna uwaga odnosi się do art. 1 pktu 1 lit. c ust. 11, dotyczącego naboru przeprowadzanego przez zespół wyłaniający nie więcej niż trzech kandydatów na stanowisko kierownika urzędu, których przedstawia prezesowi Rady Ministrów. Również w tym wypadku właściwym podmiotem powinien być szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zgodnie z rozwiązaniami systemowymi.
Uwaga do art. 1 pktu 2: należy dodać nową lit. b uwzględniającą w ust. 2 w art. 19 zmianę odesłania. Jest to uwaga o charakterze legislacyjnym. Ust. 2 w art. 19 ustawy otrzymałby brzmienie: "dla pokrycia kosztów opłacenia pomocy pielęgnacyjnej, o której mowa w ust. 1a pkt 8 - to z uwagi na to, że dodaje się ust. 1a - pomoc pieniężną w pierwszej kolejności przyznaje się kombatantom lub innym osobom uprawnionym, wymagającym takiej opieki, którzy przekroczyli siedemdziesiąty rok życia".
Wskazane jest także nadanie nowego brzmienia ust. 3 w art. 19, jest to zmiana o charakterze legislacyjnym. Ustęp ten brzmiałby: "podziału środków na pomoc pieniężną dokonuje kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych". Nie należy jednak uchylać tego ustępu.
Ostatnia zmiana dotyczy uwzględnienia ustawy o działach administracji rządowej i oprócz zmiany dokonanej w tej ustawie, dotyczącej uchylenia ust. 3 w art. 31 i dodania nowego punktu w art. 33a ust. 1, co czyni przedstawiony dziś projekt, należy także w ust. 1 uchylić dotychczasowy pkt 7. Jest to zmiana o charakterze legislacyjnym. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję bardzo.
Proszę przedstawicieli resortów o ustosunkowanie się zarówno do propozycji poprawki zgłoszonej przez pana przewodniczącego związku kombatantów, jak i do poprawek legislacyjnych. Bardzo proszę.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior:
Pierwsza propozycja, a więc zgłoszona przez pana przewodniczącego związku kombatantów, dotyczy zmian w ustawach, które są we właściwości ministra zdrowia. Tu bym właściwie prosił o odpowiednią opinię, ale zwracam uwagę na to, że te uprawnienia są przynależne obecnie inwalidom wojennym, a nie kombatantom, więc jest to szersze rozwiązanie. To jest taka uwaga. To jest kwestia zasadnicza, a więc na tym etapie nie możemy poprzeć tej zmiany.
Co do tych poprawek to ja rozumiem, że one zostały trochę inaczej przedstawione, ale to są poprawki, z którymi zapoznawaliśmy się podczas ostatniego posiedzenia, i oczywiście nie zgłaszamy jakichś uwag legislacyjnych, bo wszystko jest przygotowane właściwie.
Odnosząc się do kwestii przeniesienia nadzoru nad działalnością Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, jeszcze raz podkreślam, że swoje stanowisko Rada Ministrów dopiero zajmie. Jeżeli zaś chodzi o przygotowanie projektu stanowiska rządu do ustawy, to jeżeli taki projekt Sejm przyjmie, to Rada Ministrów wtedy się do niego odniesie. Na tym etapie mogę powiedzieć, że w kalendarzu, w harmonogramie prac Rady Ministrów nie przewiduje się takich zmian, ale to oczywiście nie zmienia faktu, że to jest projekt senacki i Senat przedkłada swój projekt, który jest później opiniowany na odpowiednim etapie prac parlamentarnych. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
Wobec tego przejmuję te poprawki przedstawione przez pana legislatora.
Otwieram dyskusję.
Kto z państwa chciałby zabrać głos?
Bardzo proszę, pan senator Jurcewicz.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!
Chciałbym zapytać, czy byłaby możliwość wprowadzenia do materii tej ustawy zapisu związanego z samorządem terytorialnym. Dlaczego podnoszę tę kwestię? Otóż na moje ręce wpłynęła propozycja rozwiązania, którą przedstawiłem panu mecenasowi, a która mówi o tym, że - podobnie jak czyniliśmy to z ochotniczymi strażami pożarnymi - samorząd terytorialny miałby możliwość wspierania organizacji kombatanckich. Pytanie to kieruję do pana mecenasa, ponieważ chciałbym uzyskać odpowiedź, czy w tym zakresie jest to możliwe, czy też nie. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję, Panie Senatorze.
Za chwilę oddam panu głos.
Może pan mecenas od razu odniesie się do tej uwagi? Czy dzisiaj, jak rozumiem pytanie pana senatora Jurcewicza, samorząd ma wystarczające instrumenty, by pomagać organizacjom kombatanckim? Tak?
Senator Stanisław Jurcewicz:
Panie Przewodniczący, jeszcze raz krótko. Pytanie jest takie: czy w tej ustawie mógłby zaistnieć zapis, który dawałby możliwość wsparcia organizacji kombatanckich przez samorząd?
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Rozumiem.
Bardzo proszę...
Pan senator w tej sprawie?
(Senator Leon Kieres: Ad vocem.)
Ad vocem? Proszę bardzo.
Senator Leon Kieres:
Ustawodawca wszystko może, prawie wszystko. Ta jednak sprawa, jeżelibyśmy chcieli określić uprawnienia samorządu terytorialnego, uprawnienia, które być może byłyby także jego obowiązkami, wymagałaby większej refleksji. Pierwszy problem: jaki charakter miałyby mieć te zadania? Przypominam, że w ustawie o samorządzie gminnym jest art. 7, który wymienia zadania samorządu terytorialnego. One następnie są precyzowane w ustawach prawa materialnego. I dopiero wtedy można by było do tej lub innych ustaw wprowadzić regulację, która by mówiła w sposób konkretny, na czym polegałaby pomoc, wsparcie, współdziałanie z tymi organizacjami czy wsparcie poszczególnych osób.
Kolejny problem. Jeśli to by było jakieś zadanie samorządu, to czy byłoby to zadanie własne, czy zadanie zlecone. Jeżeli zadanie własne, to finansowane ze środków własnych, a jeśli zadanie zlecone, to rząd musi wtedy zapewnić niezbędne środki na finansowanie wykonania tych zadań.
Ja oczywiście nie odrzucam tej propozycji, tylko uważam, że takie gwałtowne udzielenie odpowiedzi na to pytanie nie jest możliwe, nie można tego zrobić bez szerszej refleksji, zwłaszcza gdy idzie o stan obowiązującego prawa.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
Czy pan mecenas chciałby coś dopowiedzieć do tej opinii?
Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Szymon Giderewicz:
Myślę, że pan senator Kieres przedstawił wszystkie wątpliwości związane z możliwością wprowadzenia takiej poprawki. Oczywiście technicznie możliwe jest wprowadzenie jej również na tym posiedzeniu komisji, wiązałoby się to najprawdopodobniej ze zmianą art. 73, bo rozumiem, że tutaj nie ma zadań związanych z zadaniami własnymi, zleconymi gminy.
Wszystkie argumenty podniesione przez pana senatora należy podzielić. Oczywiście ta zmiana wymagałaby zmiany ustawy o samorządzie gminnym, jej art. 7 i zagwarantowania w budżecie państwa odpowiednich pieniędzy związanych z przekazaniem tych zadań samorządowi. Oczywiście pozostaje kwestia, czy ta poprawka mieści się w zakresie dzisiejszego projektu, ale myślę również, że jeszcze na tym etapie komisja mogłaby przesądzić, czy taka poprawka mieści się w tej materii. Ale to oczywiście musiałaby być decyzja komisji i także wnioskodawcy musieliby się wypowiedzieć, czy faktycznie taki zakres prac nie jest za szeroki. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
Pan senator Jurcewicz, a potem pan senator Rulewski.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Dziękuję bardzo.
Bardzo dziękuję za udzielenie odpowiedzi. Ja jednak nie przesądzałem o formule zapisu i wobec tego zobowiązaniach państwa. Nie mówiłem także o poprawce, chciałem usłyszeć opinię na ten temat. I to tyle w tej chwili. Dziękuję.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
Pan senator Rulewski.
Senator Jan Rulewski:
Najpierw chciałbym poruszyć sprawę takiego drobiazgu. Nie wiem, czy ja mam stary druk, ale pobrałem go ze stolika... W art. 3, jeśli chodzi o termin wejścia ustawy w życie, jest 1 stycznia 2011 r. To jest jakieś przeoczenie?
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Tak, w tej chwili jest to termin niewykonalny. Wobec tego na pewno potrzebna jest tutaj poprawka.
(Senator Jan Rulewski: To proszę...)
Do zestawu poprawek jeszcze i tę musimy wnieść. Dziękuję za czujność, Panie Senatorze.
Bardzo proszę.
Senator Jan Rulewski:
Panie Przewodniczący, to nie wyczerpuje mojej skromnej wypowiedzi. Dobrze, że senator Jurcewicz poruszył sprawę, która jest asumptem do tego, żeby poprzeć tę ustawę, jako że ona wykonuje rekomendację konstytucyjną, zwłaszcza art. 19, który mówi o tym, iż Rzeczpospolita Polska otacza weteranów specjalną opieką. Zawarte w ustawie postanowienia podkreślają specjalny status poparcia i dlatego ta ustawa powinna być przyjęta.
Wątpliwości senatora Jurcewicza rozumiem jednak tak, że nie potrzeba specjalnych zapisów mówiących, jak dalece instytucje Rzeczypospolitej, zwłaszcza publiczne, mogą udzielać tej pomocy. Skoro w art. 1 konstytucji mówi się, że Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli., to można to interpretować tak, że wszyscy musimy otaczać weteranów i kombatantów specjalną opieką, ten zapis się czyta wprost. I odsyłanie do ustawy, choć w gruncie rzeczy jest dobre, wskazuje, czego nie można zrobić. Chyba że ustawa będzie tak skonstruowana, że będzie mówiła o pewnych minimach. W wielu krajach przyjęto, że kombatant, uczestnik walk o niepodległość to nie jest sprawa władz publicznych, w tym samorządowych - to jest sprawa nas wszystkich.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję.
O ile się orientuję, pomoc kombatantom są jedną ze sfer objętych ustawą o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Zdaje się, że tam też jest jedna ze ścieżek, które pozwalają pomagać organizacjom kombatanckim.
Proszę o następne głosy. Proszę uprzejmie.
Senator Stanisław Gogacz:
Stanisław Gogacz, senator RP.
Chciałbym poprzeć głos pana przewodniczącego w tej części, w której zmierzał do tego, aby w enumeratywnie wymienionej pomocy doraźnej, pieniężnej, dla kombatantów, w punkcie dotyczącym leków przywrócić ten zapis, który wcześniej obowiązywał. Mianowicie chodziłoby o systemowe dopłacanie czy też wyrównywanie tej ceny poprzez to, że byłaby ona o 70% mniejsza.
Proszę zwrócić uwagę na to, że jest to jedyna propozycja, którą zgłosił pan przewodniczący. Wydaje się, że świadczy to, iż tym, co najbardziej nurtuje środowisko kombatanckie, jest właśnie ten problem, skoro został zgłoszony. Wydaje się, że spośród tych wszystkich zapisów dotyczących pomocy pieniężnej, pomocy doraźnej zakup leków jest szczególnym przykładem zachowania pewnej systematyczności, pewnej powtarzalności, jeżeli chodzi o korzystanie z tej pomocy.
Z tego powodu prosiłbym, jeżeli można, by... Bo od strony technicznej trzeba by zredagować taką poprawkę. Ale chciałbym zgłosić w formule poprawki propozycję, aby ten zapis dotyczący dopłaty do leków został po prostu zastąpiony systematycznym zmniejszaniem opłaty o 70%. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Dziękuję bardzo.
Rozmawialiśmy, że po pierwsze, to, tak jak mówił pan minister Bucior, wiązałoby się ze zmianami ustaw zdrowotnych, a po drugie, wówczas znacząco wykraczamy poza materię ustawy.
Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tym przedmiocie? Skoro nie, to pozwolicie państwo, że ja zabiorę głos.
Byłem akurat w samorządzie w czasach, kiedy było tak, jak teraz ma być, mianowicie, że związki kombatanckie samodzielnie weryfikowały wnioski kombatantów o udzielenie pomocy. I muszę państwu powiedzieć, że na poziomie gminy awantur z tego tytułu było bardzo dużo, wtedy zwracano się właśnie do ośrodków pomocy, żeby były arbitrem w tych sporach, czy ktoś zasługuje na pomoc, czy nie.
Powiem państwu szczerze, że nie podzielam zdania, iż komukolwiek uwłacza zwrócenie się do ośrodka pomocy społecznej o stwierdzenie stanu materialnego, bo równie dobrze można powiedzieć, że jak przyjdzie ktoś inny, to też może mu to uwłaczać. Spotykam się regularnie z przedstawicielami związków kombatantów i naprawdę są to osoby bardzo sędziwe, często są problemy z kompletowaniem zarządów ich organizacji. Kto wobec tego będzie fizycznie podejmował te decyzje, kto dotrze, żeby zweryfikować rzeczywisty stan materialny osoby, która o taką pomoc się zwraca? Zwłaszcza że - tak jest w moim okręgu wyborczym - obszar działania związku to dosyć rozległe terytorium. W tej sytuacji trzeba by jeździć do odległych gmin, gdzieś do zupełnie zapomnianych miejscowości i społecznie stwierdzać, jak jest, albo przyjmować wnioski bez stwierdzenia stanu faktycznego, tak się też zdarzało, ale wtedy grozi to na przykład potwierdzeniem nieprawdy albo konfliktami wewnątrz związku.
Więc co do tej pierwszej kwestii, żeby urząd podporządkować prezesowi Rady Ministrów, to można tak, można inaczej. Prawda? Może rzeczywiście mogłoby tak być.
Co zaś do tej drugiej kwestii to mam bardzo poważne wątpliwości natury technicznej: jak to będzie robione przez osoby, z których dzisiaj większość ma siedemdziesiąt parę lat, za chwilę będzie mieć osiemdziesiąt parę lat? Kto to będzie robił? Mam co do tego poważne wątpliwości. Być może będzie to rozwiązanie bardziej honorowe - może, zgoda - ale z kolei rozwiązanie moim zdaniem trudne do wykonania.
Muszę państwu powiedzieć, że ośrodki pomocy społecznej odetchną z ulgą i chętnie się tego zadania wyzbędą, dlatego że to niekoniecznie były łatwe kontakty? Ale czy my robimy dobrze? Ja osobiście w tej kwestii mam poważną wątpliwość, raczej bym się opowiadał za pozostawieniem tego stanu, który był. To jest moje zdanie.
Proszę państwa, widzę, że nie ma więcej głosów.
Jeszcze jest jedna poprawka, która dotyczy art. 3. Chodzi o to, ażeby zmienić termin wejścia ustawy w życie. Pan senator chciałby ją doprecyzować?
(Senator Jan Rulewski: Dwa tygodnie od ogłoszenia ustawy...)
Wie pan, Panie Senatorze, przeniesienie tych zadań pod nadzór prezesa Rady Ministrów nie jest prostą sprawą.
Senator Jan Rulewski:
Co najmniej miesiąc wobec tego.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Biuro Legislacyjne sugeruje zupełnie inne rozwiązanie. Mogę poprosić?
(Senator Jan Rulewski: Tak, tak.)
Poproszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o opinię.
Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Szymon Giderewicz:
Ze względu na dość dużą zmianę organizacyjną zasadne jest wskazanie daty pewnej. Taką najbezpieczniejszą datą wydaje się 1 stycznia przyszłego roku. Można wyobrazić sobie wcześniejsze przeniesienie urzędu pod nadzór prezesa Rady Ministrów, wiązałoby się to z wprowadzeniem do ustawy dodatkowych poprawek przejściowych, dotyczących samego urzędu, pracowników, terminów, przekazywanych kwot budżetowych na funkcjonowanie urzędu w kolejnej ustawie budżetowej. Z tego względu najbardziej zasadnym terminem wydaje się 1 stycznia 2013 r.
(Głosy z sali: 2012 r.)
...1 stycznia 2012 r. Oczywiście można sobie wyobrazić termin trzymiesięczny, ale wtedy trzeba byłoby sformułować odpowiednie przepisy przejściowe.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Panie Senatorze, ponieważ pan zgłaszał tę kwestię, czy pan...
Senator Jan Rulewski:
Tak, tak, przekonuje mnie to, bo jest wiele decyzji, które ministerstwo podejmuje, i one są w toku, w opracowaniu, są sprawy budżetowe, środków finansowych, które wymagają czasu.. Pan z działu legislacyjnego przekonał mnie.
Przewodniczący Mieczysław Augustyn:
Rozumiem, że zgłasza pan poprawkę do art. 3, ażeby termin wejścia w życie ustawy ustalić na 1 stycznia 2012 r. Tak podajemy do protokołu.
Przystępujemy zatem do głosowań, jeśli nie ma dalszych zgłoszeń. Nie ma.
Wobec tego najpierw poprawki zgłoszone przez Biuro Legislacyjne, które przejąłem.
Poprawka pierwsza. W art. 1 pkcie 1 w lit. a ust. 2 będzie miał następujące brzmienie: "nadzór nad działalnością Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych sprawuje Prezes Rady Ministrów".
Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (13)
Kto jest przeciwny? (1)
Kto się wstrzymał? (0)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.
W art. 1 pkcie 1 w lit. b w ust. 8 wyrazy "Prezesa Rady Ministrów" zastępuje się wyrazami "szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów".
Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (15)
Czy ktoś był przeciwny? (0)
Czy ktoś wstrzymał? (0)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.
W art. 1 pkcie 1 w lit. c w ust. 11 wyrazy "Prezesowi Rady Ministrów" zastępuje się wyrazami "szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów".
Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (15)
Przepraszam, że tak odczytuję, ale nie macie państwo przed sobą tych...
(Głosy z sali: Mamy.)
Macie? A to przepraszam najmocniej.
Wobec tego poprawka czwarta w brzmieniu, które państwo widzicie, nie będę teraz go odczytywał.
Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (15)
Stwierdzam, że zarówno poprawka trzecia, jak i poprawka czwarta zostały przyjęte jednogłośnie.
Poprawka piąta w brzmieniu, które było odczytywane i które widzimy w druku.
Kto jest za jej przyjęciem? (10)
Kto jest przeciwny? (4)
Kto się wstrzymał? (0)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.
I poprawka szósta.
Kto jest za? Proszę o podniesienie ręki. (11)
Kto jest przeciwny? (0)
Kto się wstrzymał? (4)
Stwierdzam, że również ta poprawka została przyjęta.
Poprawka senatora Rulewskiego zmieniająca czas wejścia w życie ustawy na 1 stycznia 2012 r.
Kto jest za? (15)
Stwierdzam, że poprawka została przyjęta jednogłośnie.
Do tej pory reprezentantem upoważnionym do... Przepraszam, jeszcze głosujemy nad całą ustawą.
Kto jest za jej przyjęciem w tym kształcie? (11)
Kto jest przeciwny? (0)
Kto się wstrzymał? (4)
Stwierdzam, że projekt ustawy został przyjęty przez połączone komisje.
Komisję praw człowieka i praworządności reprezentował pan senator Stanisław Piotrowicz...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Nie ma go i nie jest członkiem komisji, więc sprawozdawcą musi być ktoś inny.
Kto z państwa chciałby nim być? Pan senator Rulewski chciałby być sprawozdawcą.
Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę głosów sprzeciwu.
Pan senator Rulewski będzie sprawozdawcą.
Dziękuję.
Zamykam posiedzenie połączonych komisji.
Do widzenia.
(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 00)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.