5 lutego 2008 r.

Podczas posiedzenia Komisji Nauki, Edukacji i Sportu rozpatrywano ustawę o zasadach uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej.

Przyjęcie ustawy, uchwalonej przez Sejm z przedłożenia rządowego, rekomendowała senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Grażyna Prawelska-Skrzypek. Wiceminister zwróciła się o jak najszybsze przyjęcie ustawy, gdyż wyznaczony implementowaną dyrektywą termin na dostosowanie polskiego prawa - 20 października ub.r. - został już przekroczony.

Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, w której zaproponowano wprowadzenie do rozpatrywanej ustawy 3 poprawek o charakterze redakcyjnym i porządkującym. Podczas dyskusji senator Józef Bergier zgłosił cztery poprawki o charakterze merytorycznym.

Rozpatrywana ustawa ma na celu wdrożenie części przepisów dyrektywy 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 7 września 2005 r. w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych. Dyrektywa ta transponuje dotychczasowe uregulowania zawarte w dyrektywach dotyczących uznawania kwalifikacji. Wprowadza również nowe rozwiązania, do których należą m.in. przepisy dotyczące świadczenia usług transgranicznych.

W głosowaniu Komisja Nauki, Edukacji i Sportu postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie ustawy o zasadach uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej wraz z 7 popartymi przez komisję poprawkami. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wyznaczono senatora Piotra Wacha.

Tego samego dnia Komisja Nauki, Edukacji i Sportu spotkała się z minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbarą Kudrycką. Tematem spotkania były plany rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego.

Podczas posiedzenia minister zapoznała senatorów z planami i zamierzeniami kierowanego przez nią resortu. W dyskusji senatorowie zadawali pytania, przedstawiali także swoje opinie na temat różnych obszarów nauki i szkolnictwa wyższego. Senator J. Bergier poruszył problem istnienia Kolegiów Nauczycielskich. Jego zdaniem, powinny one zostać zlikwidowane lub włączone do uczelni wyższych. Senator Jan Rulewski zaproponował zorganizowanie debaty na temat oświaty i nauki. Senator Antoni Piechniczek stwierdził, że należy propagować propolski system nauczania.

Senatorowie wspólnie z szefową resortu nauki i szkolnictwa wyższego zaproponowali, aby takie debaty na forum komisji odbywały się raz w miesiącu.

W swoim wystąpieniu minister B. Kudrycka stwierdziła m.in., że obowiązujące kryteria przyznawania środków na badania naukowe są wadliwe i należy je zmienić. Korekty wymaga także sposób finansowania kształcenia na uczelniach.

Jak mówiła minister nauki, jedną z podstawowych wad obecnego systemu finansowania badań jest to, że nie ma mechanizmu kontroli merytorycznej wartości przeprowadzonych prac badawczych. Jako przykład podała ubieganie się przez naukowca o grant na stworzenie prototypu nowego silnika samochodowego. Jeśli uczony dostanie wsparcie finansowe, to po zakończeniu prac musi się rozliczyć z wydatków, ale nikt nie sprawdza, czy opracowany silnik rzeczywiście jest nowatorski i spełnia założenia projektu badawczego. "Gdyby nawet ten uczony stworzył za pieniądze z grantu silnik do odkurzacza, to ministerstwo nie ma narzędzi, aby domagać się od niego zwrotu pieniędzy. A w dodatku, zakończenie badań uznaje się za jego sukces badawczy, co daje mu większe szanse przy ubieganiu się o kolejne dofinansowanie na nowy projekt" - tłumaczyła minister B. Kudrycka.

Szefowa resortu nauki poinformowała senatorów, że powołała zespół ekspertów, których zadaniem będzie m.in. opracowanie bardziej przejrzystych i obiektywnych kryteriów przyznawania środków na badania, aby dostawali je rzeczywiście najlepsi badacze.

Minister zapowiedziała, że reforma czeka też szkolnictwo wyższe. "Musimy określić, jakie kierunki studiów są dla nas priorytetowe i wypracować mechanizmy ich wspierania" - stwierdziła. Jej zdaniem, państwo musi wspierać kierunki studiów kształcących w dziedzinach ważnych dla rozwoju gospodarki. Chodzi m.in. o to, aby zmienić obecnie panującą tendencję, że większość młodzieży wybiera studia humanistyczne, po których ma trudności ze znalezieniem pracy, a inżynierów i techników brakuje.

Minister B. Kudrycka przychyliła się do opinii senatorów, że należy zmienić również sposób finansowania kształcenia w szkołach wyższych. Obecnie funkcjonujący system, jak przyznała, jest niesprawiedliwy. "Najbardziej rażące jest to na uczelniach publicznych. Tam studenci studiów niestacjonarnych i stacjonarnych korzystają z tych samych zasobów uczelni, z tej samej kadry i jedni płacą za to, inni nie. Dwie trzecie wszystkich studiujących w Polsce osób płaci za studia" - podkreśliła. Jej zdaniem, mógłby w tej sytuacji pomóc udoskonalony system kredytów studenckich. Nie poparła pomysłu wprowadzenia na poziomie wyższym odpowiednika bonu edukacyjnego, którym student opłacałby swoją naukę.

Odpowiadając na pytania o ewentualne zwiększenie nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe z budżetu państwa, minister nauki i szkolnictwa wyższego stwierdziła, że ważniejsze jest zoptymalizowanie wykorzystania już dostępnych środków niż po prostu zwiększanie nakładów. Przypomniała, że Polska może na naukę i szkolnictwo wyższe wykorzystać prawie cztery miliardy euro z funduszów Unii Europejskiej w latach 2007-2013. Jak podkreśliła, jeśli wykorzystamy te pieniądze właściwie, możemy liczyć na jeszcze większe fundusze w następnej perspektywie finansowej od 2014 r.