Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (946) z 146. posiedzenia
Komisji Gospodarki Narodowej
w dniu 27 maja 2009 r.
Porządek obrad:
1. Rozpatrzenie wniosków zgłoszonych 34. posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym.
(Początek posiedzenia o godzinie 21 minut 03)
(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jan Wyrowiński)
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej.
(Rozmowy na sali)
Otworzyłem już posiedzenie komisji.
Witam panią minister Patrycję Wolińską-Bartkiewicz na posiedzeniu już tylko i wyłącznie naszej komisji.
Pan Emil rozdaje zestawienie wniosków i to jest właśnie przedmiot naszego posiedzenia – rozpatrzenie wniosków zgłoszonych zarówno na poprzednim posiedzeniu komisji, jak i i podczas posiedzenia plenarnego Senatu.
Chciałbym, abyśmy głosowali stosownie do propozycji, jakie tutaj zostały przedstawione, jeżeli oczywiście nie będzie innych propozycji. Wcześniej jeszcze zapytamy o stanowisko rządu co do poszczególnych poprawek.
Czy jest zgoda na taki tryb pracy?
Pan senator Kazimierz Kleina, bardzo proszę.
Senator Kazimierz Kleina:
Proponuję, żeby głosować łącznie nad tymi poprawkami, które zostały przyjęte przez Komisję Gospodarki Narodowej, a które nie są sprzeczne z poprawkami zgłoszonymi przez senatora Wyrowińskiego i senatora Banasia.
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Faktycznie, tylko tych dwóch panów zgłosiło poprawki.
(Senator Kazimierz Kleina: A te poprawki nie budziły wątpliwości.)
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Tak, tylko że tutaj są takie wygibasy, że tak powiem…
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Aha, one się nie wykluczają.
Możemy tak zrobić, Panie Mecenasie?
(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Tak, ponieważ poprawki komisji nie wykluczają poprawek zgłoszonych w czasie debaty plenarnej.)
W związku z tym, że nie słyszę sprzeciwu, na wniosek pana senatora Kleiny poddaję pod głosowanie wszystkie poprawki, które jako komisja przedstawiliśmy Wysokiej Izbie.
Kto z państwa jest za przyjęciem tych poprawek? (9)
Dziękuję bardzo.
Dodam, że chodzi o poprawki: pierwszą, piątą, jedenastą, drugą, trzecią, czwartą, dziewiątą, szóstą, siódmą i to chyba wszystko.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Jeszcze poprawki dziewiąta, dwunasta, trzynasta i czternasta. Myślę, że… a nie, przepraszam…
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tak jest. Czyli do poprawki dwunastej, tak?
Wszystkie poprawki, które zgłosiła Komisja Gospodarki Narodowej, uzyskały państwa ponowne poparcie.
Teraz, proszę państwa, przystąpimy do głosowania nad poprawkami, które zgłosili wymienieni dwaj panowie, w tym ten, który mówi te słowa i jest autorem poprawki ósmej.
Bardzo proszę panią minister o uwagi.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Patrycja Wolińska-Bartkiewicz:
Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Rząd popiera tę poprawkę. Ona jest oczywistym sprostowaniem pomyłki, ponieważ przepis art. 19 odsyłał do ust. 2 art. 22, który zmienił brzmienie, więc tamto brzmienie ustawy stało się bezprzedmiotowe. Jest to poprawka słuszna.
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Czy pan mecenas chciałby coś dodać?
(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Maciej Telec: Pani minister wyraziła istotę tej poprawki…)
Rozumiem. Dziękuję bardzo.
Państwo senatorowie nie mają uwag.
Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki? (9)
Dziękuję bardzo.
(Brak nagrania)
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Teraz to, co zaproponował pan senator Banaś, to znaczy poprawki trzynasta i czternasta.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
To jest tylko wishful thinking, Panie Senatorze. Tutaj rozstrzygający jest głos pani minister, przynajmniej dla senatorów z koalicji rządzącej.
Pani Minister, bardzo proszę.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Patrycja Wolińska-Bartkiewicz:
Dziękuję.
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!
Z racji tego, że dyrektywa została przyjęta 23 października 2007 r., termin jej implementacji do polskiego prawa jest uzależniony od daty wejścia w życie jednego z bardzo ważnych elementów komercjalizacji, że się tak wyrażę, i liberalizacji rynku kolejowego w zakresie przewozów międzynarodowych. Ta data jest niezmienna, to jest 1 stycznia 2010.
Przypomnę tylko, jakie są konsekwencje. Oczywiście ta ustawa zawiera elementy, które pozwolą Urzędowi Transportu Kolejowego badać wszystkie przypadki i tam, gdzie jest to potrzebne, chronić polskich przewoźników, polskie firmy działające na naszym rynku. Ale takie samowolne, powiedziałabym, przesunięcie daty obowiązywania liberalizacji rynku kolejowego w zakresie przewozów międzynarodowych, przesunięcie o pięć lat de facto, skutkowałoby złożeniem skargi przez Komisję Europejską na Polskę do europejskiego trybunału…
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tak, do ETS. I dalszą konsekwencją byłoby przede wszystkim uszczuplenie środków Unii Europejskiej dostępnych dla Polski w tych latach. To jest najpoważniejsza konsekwencja, którą trzeba wziąć pod uwagę. Nie mówię o tym, żeby tutaj kogoś straszyć. To jest poważna konsekwencja, bo spowoduje ograniczenie dostępu Polski do tych środków. Komisja stosuje taką metodę wobec wszystkich państw Unii Europejskiej, które się nie dostosują do tego, co wspólnie uchwaliły. Bo przypomnę, że dyrektywy są uchwalane wspólnie.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Jeżeli mówi to pan senator Prawa i Sprawiedliwości, to przypomnę, że dyrektywę przyjęto 23 października 2007 r., czyli w czasie, kiedy właśnie to ugrupowanie miało możliwość wpływu na kształt tej dyrektywy. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Dobre intencje pana senatora Banasia zderzają się z brutalną rzeczywistością i twardą…
(Senator Grzegorz Banaś: Można słowo komentarza?)
Oczywiście, ja już taki komentarz też wygłosiłem. Bardzo proszę.
Senator Grzegorz Banaś:
Nie chciałbym przedłużać.
Rzeczywiście jest tak, że postanowiono o tym w 2007 r., ale mamy rok 2009 i całkowicie inne realia ekonomiczne, ale o tym nie trzeba tu chyba mówić. Mamy wiele przykładów, że siła Komisji Europejskiej, która trwa niezmiennie przy pewnych pryncypiach, została wielokrotnie złamana, wręcz brutalnie, przez rządy krajów, które jednak wolą chronić miejsca pracy niż pozostawać przy zapisach zupełnie nieadekwatnych do dzisiejszej sytuacji. Ja bym się tego nie bał.
Zanim zostaną wszczęte procedury, minie parę lat, a przypominam, że PKP Intercity miały wejść na giełdę, miały pozyskać wedle planu około miliarda złotych z tego tytułu na modernizację taboru, i wtedy mogłyby stanąć do konkurencji, będąc w miarę nowoczesną firmą. Dzisiaj tego nie mogą zrobić, bo nie ma środków na modernizację. I to tyle.
Zwracam się o poparcie tego wniosku do wszystkich państwa senatorów.
Przewodniczący Jan Wyrowiński:
Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.
Niestety tak jest.
Z przykrością poddaję ten wniosek pod głosowanie.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku? (3)
Dziękuję bardzo.
Kto jest przeciw? (6)
Dziękuję.
Kto się wstrzymał? (0)
Dziękuję bardzo.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Oczywiście, z panem senatorem Tadeuszem Gruszką i panią senator Dorotą Arciszewską.
Tak, Pani Senator? Dołącza pani do tej kompanii kolejowej?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Dobrze.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Czy ktoś jeszcze?
Kto był sprawozdawcą?
Stasiu, ty byłeś?
(Głos z sali: Nie)
(Wypowiedź poza mikrofonem)
A, przepraszam, pan senator Banaś, zaraz przyjdzie…
(Wypowiedź poza mikrofonem)
A, przepraszam. Podwójny Nelson. (Wesołość na sali)
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Najprawdopodobniej pytań już nie będzie.
Proszę państwa, czy jest zgoda, aby pan senator kontynuował swoją misję?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Oczywiście. Dziękuję bardzo.
Dziękuję pani minister, panu mecenasowi.
Zamykam posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej.
Spotykamy się jutro, niestety o godzinie 8.15, ale za to potem mamy wolne dwa tygodnie.
(Koniec posiedzenia o godzinie 21 minut 13)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.