Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (714) z 106. posiedzenia

Komisja Gospodarki Narodowej

w dniu 17 lutego 2009 r.

Porządek obrad:

1. Odwołanie zastępcy przewodniczącego komisji.

2. Odwołanie przewodniczącego Podkomisji “Przyjazne Państwo”.

(Początek posiedzenia o godzinie 16 minut 08)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Tomasz Misiak)

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej.

Zgodnie z porządkiem obrad będziemy dziś rozpatrywać punkt pierwszy: odwołanie zastępcy przewodniczącego komisji oraz punkt drugi: odwołanie przewodniczącego Podkomisji “Przyjazne Państwo”. Punkt trzeci: powołanie zastępcy przewodniczącego komisji, został wykreślony, dlatego że jeszcze nie mamy rekomendacji prezydium Platformy Obywatelskiej dla odpowiedniej osoby.

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Niemożliwe.)

Zdaje się, że trwają jeszcze rozmowy o tym, jak będzie wyglądać ostateczny skład komisji. Przypomnę, że mieliśmy dwóch wiceprzewodniczących. Teraz pojawił się taki pomysł, ze względu na to, że powstała nowa komisja, żeby w naszej komisji ograniczyć liczbę do trzech… Ponieważ powstała Komisja Budżetu i Finansów Publicznych, pan senator Kleina złożył rezygnację z funkcji zastępcy przewodniczącego komisji oraz przewodniczącego Podkomisji “Przyjazne Państwo”. Z powodów proceduralnych musimy oficjalnie pana przewodniczącego odwołać, co czynimy z przykrością. Niestety musimy tak procedować.

Bardzo prosiłbym o rozdanie kart do głosowania.

(Głos z sali: A komisja skrutacyjna?)

Aha, komisja skrutacyjna. Czy pan senator Jurcewicz i pani senator Arciszewska się zgłoszą?

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Z przyjemnością.)

Z panem senatorem…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Senator Stanisław Kogut: Pan senator Owczarek.)

Muszą być trzy osoby.

(Senator Stanisław Kogut: To pan profesor, bo on dobrze liczy.)

Dobrze, to będzie pan senator Motyczka.

(Senator Antoni Motyczka: Nie odmówię sobie tej przyjemności.)

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: To może rozdam od razu po dwie karty: jedną do głosowania w sprawie odwołania zastępcy przewodniczącego, a drugą do głosowania w sprawie odwołania przewodniczącego.)

Proszę rozdać po dwie karty.

(Rozmowy na sali)

Pan przewodniczący Kogut zaproponował, żebyśmy na jednym z kolejnych posiedzeń komisji zajęli się tematyką infrastruktury kolejowej.

Rozumiem, Panie Przewodniczący, że jest taka wola, żeby wprowadzić to do porządku obrad jednego z kolejnych posiedzeń. Czy chce pan zaprosić jakieś konkretne osoby? Prosiłbym o krótkie przedstawienie tej kwestii, dobrze?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Przerwa w obradach)

(Brak nagrania)

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Odczytam protokół głosowania tajnego.

Powołani do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie: Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Antoni Motyczka i Stanisław Jurcewicz stwierdzają, że w głosowaniu tajnym w sprawie odwołania senatora Kazimierza Kleiny z funkcji przewodniczącego Podkomisji “Przyjazne Państwo” oddano 10 głosów, 10 osób głosowało za.

W głosowaniu w sprawie odwołania z funkcji zastępcy przewodniczącego Komisji Gospodarki Narodowej oddano 10 głosów, 10 senatorów głosowało za. I podpisy senatorów z komisji skrutacyjnej.

Dziękuję bardzo państwu.

Prosiłbym jeszcze pana senatora Koguta o krótkie uzasadnienie wprowadzenia do porządku obrad kolejnego posiedzenia punktu dotyczącego infrastruktury kolejowej.

Senator Stanisław Kogut:

Ja jeszcze chciałbym wcześniej… Drodzy Państwo, składam wniosek o zlikwidowanie Podkomisji “Przyjazne Państwo”, bo ona nikomu nie służy i nie jest potrzebna…

(Głos z sali: W Senacie.)

…w Senacie. Ja nie mówię, że w Sejmie. Ale tutaj do czego ona jest potrzebna? No zastanówmy się.

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Pan senator Jurcewicz.

Senator Stanisław Jurcewicz:

Ja myślę, że inicjatywa pana senatora Koguta jest zawsze cenna, ale każdą taką decyzję trzeba przemyśleć. Dziękuję bardzo.

(Senator Stanisław Kogut: To omówimy to na następnym posiedzeniu. Nie mówię, że teraz.)

Dziękuję bardzo.

Senator Stanisław Kogut:

Składam wniosek, żebyśmy omówili to na następnym posiedzeniu.

Drodzy Państwo, czym uzasadniam to, że powinno odbyć się spotkanie dotyczące wyłącznie całej polityki transportowej i kolei? Po pierwsze, dziś już wiadomo, że Cargo, które miało trzy lata temu 1 miliard złotych dochodu, dziś ma 500 milionów straty. Do zwolnienia w samym Cargo jest już siedem tysięcy trzysta osób. Po drugie, idą następne kwestie, no, telekomunikacja i inne…

Ja uważam, że na posiedzeniu komisji powinien być obecny pan minister Grabarczyk, dlatego że chciałbym omówić sprawę pakietów socjalnych, o których mówiłem na posiedzeniu plenarnym… Drodzy państwo, nie ma żadnych pakietów, jeżeli chodzi o przewozy regionalny i przekazywanie samorządom… Nie ukrywam, że ja teraz nie robię niczego innego, ino jeżdżę i gaszę pożary. Byłem w każdym rejonie Polski i mogę powiedzieć, gdzie i ile osób jest do zwolnienia. Uważam, że powinni być obecni i prezes Wach, i prezes Cargo, bo de facto to oni powinni przedstawić jakieś sposoby na wyjście z tego kryzysu.

Mało tego. Ja powiedziałem na posiedzeniu plenarnym, że PCC wykupiło kiedyś PTK. Musicie państwo wiedzieć, że oni już zostali sprzedani kolejom niemieckim, DB kupiło PCC i jest drugim co do wielkości przewoźnikiem po Cargo. I już chce bocznice, rampy, punkty przeładunkowe… Chodzi mi o dobro Rzeczypospolitej, o dobro kolei. Drodzy Państwo, nie ma co patrzeć politycznie, kiedy polska kolej upada. I po to im to było… Mam naprawdę wewnętrzne poczucie ogromnej porażki, bo usamorządowienie rozpoczęli ludzie z mojego rządu wówczas, kiedy ja walczyłem w Senacie o to, żeby nie było usamorządowienia. I to usamorządowienie postawiło samorządy w takiej sytuacji, że nie 40 milionów… Ja mogę wymienić konkretne nazwiska, pan marszałek Rzońca z Podkarpacia powiedział: wzięliśmy dlatego, że nam pan Wach i pan minister powiedzieli, że długu jest 40 milionów. Żeby koleje regionalne mogły normalnie funkcjonować, potrzeba 2 miliardów złotych. Tylko że jeszcze zamieciono pod dywan tę sprawę, że było półtora miliarda… A w budżecie nie było ani złotówki. Do czego było im potrzebne usamorządowienie? Mówię otwarcie: do tego, żeby sprzedać Intercity i sprywatyzować Cargo. Ale teraz Cargo będą prywatyzować chyba poprzez upadłość, bo niedługo, jak straty przewyższą kapitał własny, pozostanie do podjęcia jedna decyzja: o upadłości. Ja może specjalnie… Ja nie wiem, czy to nie powinno się… Ja nie jestem jakimś maniakiem ABW czy CBA, ale może byłoby dobrze gdyby oni sprawdzili, co się naprawdę dzieje w Cargo.

To jest moja gorąca prośba jako kolejarza, żeby zrobić specjalne posiedzenie komisji, żeby oni powiedzieli… Bo naprawdę… Co z tego, że będę miał czyste sumienie, że o tym mówiłem, jak kolei już nie będzie. No bo kolei faktycznie już nie ma, kolej dogorywa. Ja głośno mówię i powtórzę na posiedzeniu komisji: niektórzy byli dobrzy dla SLD, Unii Pracy, potem dla PiS, teraz są dobrzy dla Platformy Obywatelskiej. Oni pierwsi powinni zwinąć manele i – przepraszam panie – czym prędzej wypieprzać z kolei, bo oni doprowadzili do tego dziadostwa. Mówię tak, bo moje oburzenie nie ma granic. Ale co z tego? Niech ktoś jedzie do Przemyśla, gdzie jest osiemset osób do zwolnienia, i powie im: idziecie na bruk. A w Cargo przyjęto dwieście osób do administracji. To oni pytają: dlaczego my mamy odejść, jak nowi ludzie są przyjmowani do pracy, przyjęto dwieście osób do administracji? Jedzie się do Wałbrzycha, a tam jest prawie dwieście osób do zwolnienia. Jedzie się do Legnicy, podobna sytuacja. Już nie mówię o Gdańsku… Cała Polska jest objęta potężną falą zwolnień. Nie będę mówił o tym, że połączyli zakłady, bo każdy walczy o siebie. Kto silniejszy, ten ma zakład. A według mnie to powinno być ekonomicznie uzasadnione, a nie tak, że dla świętego spokoju daje się zakład…

Nie będę już przedłużał, ale mam gorącą prośbę, żeby zwołać takie posiedzenie komisji, zaprosić pana ministra, zaprosić pana Wacha, zaprosić Balczuna, zaprosić kogoś z ministerstwa infrastruktury. Drodzy Państwo, są środki z funduszy unijnych, które mogą zostać niewykorzystane. Zorganizowałem niedawno spotkanie, jako prezes IGTL, Izby Gospodarczej Transportu Lądowego – działam tam społecznie, pan marszałek Borusewicz wyraził na to zgodę – na którym byli przedstawiciele z Urzędu Zamówień Publicznych, i oni pokazali wiele różnych rozwiązań, pokazali na przykład, że można szybciej rozstrzygać przetargi, a tego się nie robi. No, jak są przetargi, które trwają dwa i pół roku, to my nawet do 2020 r. nie wykorzystamy tych pieniędzy.

Takie jest moje uzasadnienie. Jeżeli państwo uważacie… Moja gorąca prośba jest taka, żeby być za. Niech oni w końcu powiedzą, co się dzieje na kolei.

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

W takim razie zobowiązuję się już bez specjalnych wniosków, bo wiem, że poparcie dla takich wniosków bez problemu można zebrać w komisji. Pewnie 25% osób podpisze się pod tym wnioskiem, zważywszy na to, ile osób jest zainteresowanych tematem… Dlatego prosiłbym sekretarzy komisji o sprawdzenie dostępnych terminów pana ministra, oraz o kontakt z zarządem PKP i dopasowanie ich terminów do terminów posiedzeń komisji.

(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: I posiedzeń Senatu, bo to różnie może być. Chodzi o to, żeby nie było posiedzenia komisji wtedy, kiedy nikomu nie pasuje.)

Oczywiście postaramy się tak dopasować termin, żebyście państwo mogli być.

Senator Stanisław Jurcewicz:

Panie Przewodniczący, ja jeszcze mam takie pytanie: czy byłoby możliwe zaproszenie na spotkanie przewodniczącego rady nadzorczej PKP Cargo? Dlatego że pewne działania podejmuje minister jako właściciel. Ja osobiście, jeżeli to jest możliwe… Oczywiście zdecyduje właściciel, ale dobrze by było…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bo to jest organ sprawujący kontrolę w imieniu Skarbu Państwa. Dziękuję bardzo.

Senator Stanisław Kogut:

Miałbym prośbę, żeby zaprosić też kogoś z konwentu marszałków, na przykład pana Rzońcę, żeby w ich imieniu ktoś się wypowiedział na temat tego, jak wygląda sytuacja, żeby nie wyszło na to, że to tylko ja o tym mówię. Niech oni się wypowiedzą, a ja na końcu powiem, co wiem i jakie mam zdanie na ten temat. Uważam, że powinien być ktoś z konwentu marszałków.

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Proszę bardzo.

Senator Stanisław Jurcewicz:

Ja mam takie wątpliwości. Uważam, że powinniśmy zająć się tematem kolei regionalnych na osobnym posiedzeniu. Bo jeżeli będziemy rozmawiali też o Cargo, to myślę, że nie będziemy mieli tyle czasu, żeby porozmawiać poważnie i o kolejach regionalnych. Zatem jeśli to będzie takie interdyscyplinarne spotkanie…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Dziękuję bardzo.

Jeszcze tylko krótka informacja. Kolejne posiedzenie komisji niestety odbędzie się w środku tygodnia, w środę, ponieważ nie będziemy mieli możliwości spotkać się przed posiedzeniem Senatu, dlatego że gonią nas terminy, jest też ta sprawa motoryzacyjna…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Miałbym prośbę, żeby to skorelować…)

(Brak nagrania)

Przewodniczący Tomasz Misiak:

Ja wiem, że bardzo często państwu to z czymś koliduje. Niestety kłopot jest wielowymiarowy, dlatego że chodzi też o terminy posiedzeń innych komisji, dostępność sal oraz dyspozycyjność gości.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, oczywiście, możemy więcej pracować za mniejsze pieniądze. I tym optymistycznym akcentem…

(Głos z sali: O której godzinie?)

O 12.00, pani Basiu?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

O 12.00, w środę.

Zamykam posiedzenie.

(Koniec posiedzenia o godzinie 16 minut 25)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów