Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (82) z 6. posiedzenia
Komisji Gospodarki Narodowej
w dniu 8 stycznia 2008 r.
Porządek obrad
1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2008 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: Budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe; Obsługa zadłużenia zagranicznego; Obsługa długu krajowego; Rezerwa ogólna; Rezerwy celowe; Gospodarka; Turystyka; Skarb Państwa; Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa; Najwyższa Izba Kontroli; Urząd Regulacji Energetyki; Wyższy Urząd Górniczy; Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów; Główny Urząd Statystyczny; Komisja Nadzoru Finansowego; Urząd Transportu Kolejowego; Transport; Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa; Gospodarka morska; Łączność; Urząd Komunikacji Elektronicznej; a także przychodów i rozchodów budżetu państwa na 2008 r.; prefinansowania zadań przewidzianych do finansowania ze środków Unii Europejskiej; planu finansowego Agencji Rezerw Materiałowych; planu finansowego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości; planu finansowego Funduszu Reprywatyzacji; planu finansowego Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców; planu finansowego Funduszu Skarbu Państwa; planu finansowego Funduszu Rekompensacyjnego; planu finansowego Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej; planu finansowego Transportowego Dozoru Technicznego (druk senacki nr 33, druki sejmowe nr 16, 53, errata do druku 53, 53-A).
(Początek posiedzenia o godzinie 11 minut 09)
(Posiedzeniu przewodniczą przewodniczący Tomasz Misiak oraz zastępca przewodniczącego Kazimierz Kleina)
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Dzień dobry. Witam wszystkich państwa serdecznie na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej.
Sprawy, którymi zajmiemy się na tym posiedzeniu, będziemy omawiać prawie trzy dni, dlatego że będziemy rozpatrywać wszystkie sprawy dotyczące budżetu i poprawki, które państwo jako senatorowie będziecie składali do budżetu.
Plan posiedzenia został państwu przesłany. Zaczynamy teraz, o godzinie 11.00, potem kontynuujemy omawianie poszczególnych części budżetowych, zaplanowane jest to na godziny 13.30, 15.00, 17.00, a w kolejnych dniach, od jutra, poszczególne komisje senackie będą mogły przedstawiać naszej komisji swoje sprawozdania z prac. Planujemy, mamy taką prośbę do państwa, żeby senatorowie pracujący w Komisji Gospodarki Narodowej złożyli poprawki, które planują złożyć, do jutra do godziny 14.00, a głosowania odbędą się w czwartek.
Ja chciałbym serdecznie przywitać na dzisiejszym spotkaniu wszystkich zaproszonych gości, zarówno z Ministerstwa Finansów, jak i innych agend rządowych, w szczególności serdecznie witamy panią minister Suchocką, która po raz kolejny współpracuje z naszą komisją w kwestii spraw budżetowych.
Jednocześnie chciałbym państwa poinformować, że z ramienia komisji głównym sprawozdawcą będzie pan senator Kleina, pan wiceprzewodniczący Kleina, który chciał się zająć tą kwestią, specjalizuje się w tej kwestii, dlatego też jemu przekażę prowadzenie obrad komisji i później w ramach prac Senatu przedstawienie sprawozdania, wszystkich kwestii, poprawek oraz ustalonego już ostatecznego tekstu uchwały w sprawie ustawy budżetowej. Dziękuję państwu serdecznie.
Panie Przewodniczący, przekazuję panu prowadzenie obrad.
(Przewodnictwo obrad obejmuje zastępca przewodniczącego Kazimierz Kleina)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Przystępujemy do najważniejszej w ciągu roku debaty parlamentarnej, debaty nad budżetem państwa, tym razem nad budżetem państwa na rok 2008. Ustawa ta została przyjęta przez Sejm jeszcze w grudniu ubiegłego roku, a my, zgodnie z dyspozycją, jaką otrzymaliśmy od marszałka Senatu, rozpoczynamy prace w Komisji Gospodarki Narodowej.
Chciałbym, aby w pierwszej części naszego posiedzenia pani minister Suchocka przedstawiła nam najogólniejsze założenia dotyczące budżetu na rok bieżący, tak po stronie dochodów, jak i po stronie wydatków, abyśmy wiedzieli, mieli większe rozeznanie w najważniejszych sprawach związanych z funkcjonowaniem budżetu. Następnie przejdziemy do omawiania poszczególnych części budżetu.
Bardzo proszę panią minister o ogólne uwagi dotyczące budżetu na rok 2008.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Projekt ustawy budżetowej skierowany do parlamentu dwukrotnie, raz we wrześniu 2007 r., a następnie w listopadzie 2007 r., przewidywał, że dochody budżetu państwa będą wynosiły 281 miliardów 803 miliony 96 tysięcy zł, wydatki - 310 miliardów, a deficyt - 28 miliardów 600 milionów zł.
W trakcie prac nad ustawą budżetową w dochodach nie nastąpiły żadne zmiany, oprócz przemieszczenia licznych dochodów pomiędzy ministerstwem rolnictwa a wojewodami, czyli kwota dochodów w wysokości 281 miliardów 803 milionów 96 tysięcy zł pozostaje bez zmian. Na tę kwotę składa się 246 miliardów 520 milionów 986 tysięcy zł, to są tak zwane podatkowe i niepodatkowe dochody krajowe, oraz 35 miliardów 282 miliony 110 tysięcy zł, to są te środki, które będą pochodziły z budżetu Unii Europejskiej. Chciałabym przypomnieć, że środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, począwszy od 2007 r., ujmowane są w ustawie budżetowej zarówno po stronie dochodów, jak i po stronie wydatków.
W przypadku wydatków ustalonych pierwotnie w wysokości 310 miliardów 433 milionów 96 tysięcy zł nastąpiło ich zmniejszenie o 1 miliard 539 milionów 359 tysięcy zł do kwoty 308 miliardów 893 milionów 737 tysięcy zł, a deficyt budżetowy został ustalony w kwocie 27 miliardów 90 milionów 641 tysięcy zł.
Zmiany, które zostały wprowadzone w trakcie prac sejmowych nad projektem ustawy budżetowej, zasadniczo dotyczyły następujących kwestii. Po pierwsze, zmniejszono wydatki w poszczególnych częściach budżetowych o łączną kwotę 3 miliardów 389 milionów 359 tysięcy zł. Jeżeli państwo będziecie zainteresowani, to szczegółowo przedstawię, których części budżetowych to dotyczy. Środki te przeznaczono w ten sposób: kwotę w wysokości 1 miliarda 850 milionów zł - na zwiększenie subwencji oświatowej z przeznaczeniem na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, a kwotę 1 miliarda 539 milionów 359 tysięcy zł - na zmniejszenie deficytu.
Druga znacząca poprawka to kolejne zmniejszenie wydatków o 77 milionów 900 tysięcy zł w poszczególnych częściach. Z tych środków zostały utworzone trzy nowe rezerwy. Jedna z nich obejmuje zaopatrzenie w wyroby medyczne będące podmiotami ortopedycznymi i środkami pomocniczymi, tu jest 30 milionów zł. Następna rezerwa przeznaczona jest na Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Pierwotnie w komisji sejmowej było tu 13 milionów, a w trakcie prac, w trakcie drugiego czytania dołączono dalsze 47 milionów, więc w sumie jest to 60 milionów zł. A w Ministerstwie Zdrowia nastąpiło zwiększenie środków na staże i specjalizacje medyczne o 20 milionów zł i na zakup krwi o kwotę 14 milionów 900 tysięcy zł.
Nastąpiły również zmiany w części dotyczącej obsługi zadłużenia zagranicznego. Tutaj zmniejszono wydatki o 30 milionów zł z przeznaczeniem na stworzenie nowej rezerwy celowej związanej ze skomunikowaniem drogi krajowej nr 4 i nr 19 z węzłami planowanej autostrady A4 i drogi ekspresowej S-16.
Parlament wprowadził również wiele zmian, dokonał wielu przesunięć środków z rezerw celowych do poszczególnych części budżetowych. Najwyższa, największa kwotowo poprawka dotyczy zmiany rezerwy nr 9 przeznaczonej na środki na wynagrodzenia wraz z pochodnymi finansowane z programów realizowanych z udziałem środków Unii Europejskiej. Ta rezerwa została utworzona w trakcie prac nad tekstem ustawy budżetowej z tego względu, że na tak wczesnym etapie nie było możliwości prawidłowego rozdzielenia środków na poszczególnych dysponentów. W efekcie dokonane zmiany dotyczyły kwoty 361 milionów zł i były to przesunięcia pomiędzy rezerwą a poszczególnymi częściami, a także wewnątrz poszczególnych części budżetowych.
Zmniejszono wydatki Najwyższej Izby Kontroli z przeznaczeniem na zakup samochodów pożarniczych. W poszczególnych częściach dokonano zmian polegających na przesunięciach pomiędzy wydatkami, grupami wydatków, w tym między innymi w przypadku obrony narodowej dokonano przesunięcia środków na sfinansowanie zwiększonego mnożnika wynagrodzeń. W trakcie prac nad projektem ustawy mnożnik został podwyższony z 2,42 do 2,48, a stało się tak na skutek zmiany rozporządzenia przez prezydenta.
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych dokonano zarówno przesunięć wewnętrznych, jak i zmniejszono rezerwę 43 "Implementacja polskiego programu współpracy na rzecz rozwoju oraz wsparcia międzynarodowej współpracy" o 110 milionów zł. Przeznaczono tę kwotę na finansowanie wydatków bieżących i majątkowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Inna generalna zmiana, jakiej dokonał parlament, to przesunięcie z budżetów wojewodów do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji finansowania ochotniczych straży pożarnych. Ochotnicze straże pożarne dotychczas były finansowane z części 42 budżetu. W trakcie prac rządowych środki te zostały skierowane do wojewodów, ale Sejm zdecydował, że jednak w dalszym ciągu to minister spraw wewnętrznych i administracji będzie dotował ochotnicze straże pożarne.
Pozostałe zmiany mają charakter porządkowy. W niektórych przypadkach dotyczą prawidłowego zapisu. W wyniku zmian dokonanych zarówno w Najwyższej Izbie Kontroli, jak i w Instytucie Pamięci Narodowej w trakcie prac w Komisji Finansów Publicznych cięcie wydatków okazało się dość znaczące, w związku z tym już podczas prac, podczas drugiego czytania zwiększono finansowanie obu tych części, dodając im po 15 milionów zł i zmniejszając dotacje do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Oczywiście zmiana wysokości deficytu wymagała dostosowania załącznika nr 3, czyli źródeł finansowania tego deficytu. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Pani Minister.
Przystępujemy do omawiania poszczególnych części budżetu.
Pierwsza omawiana przez nas część to część nr 19 "Budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe".
Bardzo proszę panią minister lub osobę wskazaną przez panią minister o scharakteryzowanie tej części budżetu.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, poproszę dyrektora generalnego w Ministerstwie Finansów, pana Tadeusza Wydrę o zabranie głosu.)
Dziękuję bardzo.
Proszę.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
Dziękuję bardzo.
W części 19 dochody na rok 2008 planowane są w wysokości 2 miliardów 632 milionów zł. Przypomnę, że w tej części realizowane są dochody przede wszystkim z ceł, 75% tej kwoty stanowią dochody z ceł, a pozostałe dochody wynikają ze zwrotów kosztów poniesionych na banderole, z tytułu grzywien i mandatów nakładanych przez aparat skarbowy. Wzrost tej kwoty w roku 2008 jest szacowany na 17% w kwotach realnych. Warto zwrócić uwagę na to, że w tej części w zakresie dochodów w dziale 750 przewidywane jest obniżenie kwoty z uwagi na zmianę przepisów, która zmniejsza wartościowo pewien system grzywien i kar nakładanych do tej pory.
W zakresie wydatków, które przymierzono na rok 2008, planowany jest ich wzrost ogółem o kwotę 285 milionów, jest to wzrost realny o 6,4% w stosunku do planu roku 2007. Warto tu zwrócić uwagę na to, że gdyby przedstawić Wysokiej Izbie ten wzrost w trzech obszarach, to przede wszystkim wzrastać będą wydatki na bieżące utrzymanie administracji. Jeśli chodzi o wydatki ponoszone na aparat skarbowy, to ten wzrost nominalnie wynosi 6,7%. Gdyby odrębnie analizować wzrosty dotyczące wynagrodzeń, to warto zauważyć, że ten rok to był rok bez wzrostu wynagrodzeń w aparacie skarbowym, a na rok przyszły jest to przewidziane według wskaźników przyjętych dla całej służby cywilnej. Jeśli policzymy te wzrosty łącznie, wraz ze zmianami, które dotyczą systemu odprowadzania składki na ubezpieczenia rentowe, to wzrost jest szacowany na około 9%.
Planowany jest również w części 19 wzrost w wydatkach inwestycyjnych na utrzymanie administracji. Ten wzrost jest proporcjonalnie wysoki, bo są tu ujęte kwoty przeznaczone na podwyższenie kapitału statutowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Ten wzrost wynosi 89% w stosunku do ustawy budżetowej na 2007 r., ale w pewnym sensie obraz tego wzrostu... W każdym razie zwracam uwagę na to, że realnie po wyłączeniu koniecznego dokapitalizowania funduszu statutowego Banku Gospodarstwa Krajowego wzrost wydatków majątkowych w pozostałej części administracji jest znacznie niższy. Środki w inwestycjach przeznaczane są przede wszystkim na utrzymanie administracji. W związku z bardzo ostrym programem przyjętym w dochodach budżetu państwa wykonanie tego wiąże się z poprawą infrastruktury technicznej i systemu motywacji, jaki utrzymywany jest w aparacie skarbowym i w aparacie celnym.
Odrębną pozycją w części 19 jest kalkulowanie kosztów i dochodów zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych, niemniej są to kwoty mniej znaczące, Panie Przewodniczący, z punktu widzenia ogólnych wydatków i dochodów w części 19, pozwolę je sobie zatem przynajmniej w tym kontekście pominąć. Jeżeli byłyby pytania dotyczące szczegółów prowadzonej gospodarki pozabudżetowej, to wówczas przedstawię szczegóły związane z istniejącymi zakładami budżetowymi i gospodarstwami w resorcie Ministerstwa Finansów.
Kończąc, chciałbym zwrócić uwagę na to, że prezentujemy dzisiaj Wysokiej Izbie te informacje ze świadomością niewystarczających wzrostów, jakie przewiduje budżet roku 2008 w kontekście potrzeb aparatu celnego i aparatu skarbowego. Prowadzone są rozległe działania przede wszystkim konsolidujące systemy informatyczne i usprawniające prace aparatu skarbowego i celnego. Gdy patrzymy na rotację pracowników aparatu skarbowego, a przypomnę, że ponad pięćdziesiąt tysięcy osób jest zatrudnionych i finansowanych w ramach części 19, więc trzeba zaznaczyć, że te wzrosty są ciągle niewystarczające dla stabilnego i efektywnego wykorzystywania potencjału, jaki jest dzisiaj w aparacie skarbowym w Polsce. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo za tę informację.
Panie Dyrektorze, moje pytanie dotyczy Banku Gospodarstwa Krajowego. Mówimy o dokapitalizowaniu tego banku kwotą 100 milionów zł. Na jakie cele będą przewidziane, przeznaczone środki, które otrzyma Bank Gospodarstwa Krajowego? Kiedy po raz ostatni została przeprowadzona taka operacja dokapitalizowania banku?
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
W wyniku korekty, która nastąpiła w trakcie prac nad budżetem, ta kwota została zmniejszona do 70 milionów zł.
(Głos z sali: Do 70 milionów.)
Tak, do 70 milionów. Jest to podwyższenie funduszu statutowego. Ponieważ wyczuwam, że szczegóły będą tu istotne, to pozwolę sobie poprosić dyrektora obecnego na sali, pana Skuzę, żeby przedstawił szczegółowe informacje. Ja tylko dopowiem, że wiąże się to przede wszystkim z określoną strategią i wizją działania banku na dzisiejszym rynku. To jest podstawa, przepisy prawa bankowego również niejako nakładają ten obowiązek. Rola Banku Gospodarstwa Krajowego, jego strategiczna rola w systemie finansowania wielu zadań w sferze publicznej to jest temat, który znajduje się aktualnie wśród wyzwań Ministerstwa Finansów. Wiem, że jest na sali pan dyrektor Skuza, więc bardzo poprosiłbym pana dyrektora o kilka szczegółów, przede wszystkim na temat ostatniej transzy przeznaczonej na dokapitalizowanie.
Zastępca Dyrektora Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo Senatorowie! Pani Minister! Szanowni Państwo!
Chciałbym przedstawić w kilku słowach kwestię związaną z dokapitalizowaniem Banku Gospodarstwa Krajowego. Jeżeli chodzi o drugie pytanie pana przewodniczącego, to ostatnie dokapitalizowanie w formie gotówkowej miało miejsce w roku 1998 i wynosiło ono 50 milionów zł.
Obecnie dokapitalizowanie jest niezbędne ze względu na wymagania nowej umowy kapitałowej, która zakłada posiadanie przez banki do działalności własnej i zleconej adekwatnych kapitałów własnych. Bank Gospodarstwa Krajowego jest w sytuacji banku szczególnego, jest obecnie jedynym bankiem państwowym, którego fundusze własne są stosunkowo niskie w porównaniu do prowadzonej działalności, zwłaszcza działalności zleconej. Chodzi o Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, Krajowy Fundusz Drogowy, Fundusz Poręczeń Unijnych i Fundusz Pożyczek i Kredytów Studenckich. Najważniejszą sprawą jest to, że mimo że te wszystkie fundusze są umiejscowione w Banku Gospodarstwa Krajowego, można powiedzieć, że bank nimi administruje, z niektórych udziela kredytów, niektóre są funduszami dopłatowymi, to wymogi nowej umowy kapitałowej nie umożliwiają zaliczenia tych funduszy do funduszy własnych, w myśl rozumienia prawa bankowego i przepisów Unii Europejskiej. W związku z tym niezbędne jest dokapitalizowanie banku w celu umożliwienia prowadzenia ustawowej działalności wynikającej z innych ustaw, na przykład powołujących do życia te, tak to nazwę, fundusze quasi-celowe.
Zwracam uwagę na formę banku. Jest to bank działający w formie banku państwowego, a zatem nie ma możliwości emisji akcji i objęcia przez inwestorów, na przykład poprzez giełdę, istnieje jedynie możliwość dokapitalizowania poprzez zysk i dokapitalizowania przez właściciela, czyli Ministerstwo Finansów. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Mam jeszcze pytanie dotyczące gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych funkcjonujących w Ministerstwie Finansów. Jakie są główne zadania tych instytucji? Czy państwo przewidujecie jakieś zmiany organizacyjne w ciągu roku? Oczywiście wyniki finansowe tych gospodarstw nie mają istotnego wpływu na budżet, ale jednak funkcjonują one w ramach tej części budżetu.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
Istniejące w Ministerstwie Finansów gospodarstwa i zakłady mają dwojaki charakter. Wszystkie statutowo zajmują się działalnością szkoleniową. Zważywszy na ilościowy stan aparatu skarbowego, a przypomnę, że jest to sześćdziesiąt tysięcy osób, wszystkie te ośrodki zgodnie z planem szkoleń prowadzą działalność szkoleniową. Część z nich, ośrodek w Muszynie i ośrodek w Otwocku, ma bazę specjalistyczną do szkolenia i odbywania służby przygotowawczej dla funkcjonariuszy celnych.
W roku 2007 podjęto próbę optymalizacji kosztów, jakie ponosi Ministerstwo Finansów, ale na szkolenia, dlatego że na bieżąco analizujemy koszty, jakie ponosilibyśmy na rynku, gdyby nie istniały te formy działalności w ministerstwie. Na dziś rachunek ekonomiczny pokazuje, że prowadzenie szkoleń poprzez gospodarstwa jest dla nas formą tańszą. Niemniej jednak w roku 2007 zlikwidowaliśmy jeden zakład budżetowy. Systematycznie dokonujemy oceny, w związku z tym przewidujemy, że w tym roku z uwagi na zamiar systemowego tworzenia Krajowej Szkoły Skarbowości, a więc podmiotu, który by szerzej ogarnął tematykę szkoleń i rozwoju zawodowego w aparacie skarbowym, zmiany nie są wykluczone. Ja może tylko dopowiem, że rozmieszczenie tych gospodarstw wygląda mniej więcej tak. Kilka z nich funkcjonuje przy izbach skarbowych w terenie, a więc w Bydgoszczy, w Szczecinie, w Krakowie, w Katowicach i we Wrocławiu, a te, które funkcjonują przy Ministerstwie Finansów, to są gospodarstwa, które znajdują się w Otwocku, w Warszawie, w Muszynie i w Białobrzegach, tutaj nad Zalewem Zegrzyńskim.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania i uwagi ze strony panów senatorów do tej części budżetu?
Bardzo proszę.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Jurcewicz.
Pani Minister! Szanowni Państwo!
Ja mam takie pytanie. Dla uproszczenia może przytoczę fragment ze strony 6, chodzi o urzędy kontroli skarbowej, a potem zadam pytanie. "Realizowane przez kontrolę skarbową działania będą sprzyjać rozwojowi przedsiębiorczości poprzez stworzenie równych szans dla przedsiębiorców uczciwie płacących podatki". Co to jest za intencja? Jak można by to skomentować? W jakim zakresie będzie to sprzyjać rozwojowi? Jakie są zamierzenia?
Mam jeszcze jedno pytanie. Dotyczy ono fragmentu ze strony 24 materiału, który został przygotowany, oczywiście na temat części 19. Są tu przedstawione inwestycje budowlane i przeznaczone na nie odpowiednie kwoty. W jakim zakresie kwoty, które są tu przedstawione, zapewnią realizację tych inwestycji? Jaki jest zakres rzeczowo-finansowy tych inwestycji? Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
Odpowiem może w kolejności zgodnej z kolejnością zadanych przez pana senatora pytań. Oczywiście jest to kwestia redakcyjna. Sposób przedstawienia intencji działania służb skarbowych zapewne zawsze może być sprawniejszy i czytelniejszy, bo sam, wsłuchując się teraz w pytanie pana senatora, widzę konieczność dokonania korekty. Niemniej z punktu widzenia strategicznego chodzi o przedsięwzięcia. W tym roku dokonaliśmy tego typu działania w obszarze Służby Celnej, a więc podmiotów współpracujących i nadzorowanych przez funkcjonariuszy celnych, gdzie dążymy do wprowadzenia takiej kategorii podatników i osób płacących cła, którą cechuje niejako wyższy poziom wiarygodności z uwagi na ocenę dotychczasowej działalności. Użyłbym słowa "uprzywilejowanie", ale ono nie jest właściwe. W Służbie Celnej te przepisy działają od roku 2007, zaś w zakresie aparatu kontroli skarbowej wyrażona jest intencja, żeby również w ten sposób podejść do nowych wyzwań i próbować wyznaczać taką kategorię podatników. Jednak nie jest to coś, co można dzisiaj państwu podać jako konkretne zmiany legislacyjne.
Jeśli chodzi o drugie pytanie pana senatora, odpowiem w ten sposób. Otóż, aparat skarbowy w Polsce funkcjonuje, wykorzystując dzisiaj prawie półtora tysiąca obiektów budowlanych, z czego prawie pięćset nie jest własnością Skarbu Państwa, tylko jest użytkowane, wynajmowane od innych instytucji.
Polityka inwestycyjna i remontowo-inwestycyjna wygląda tak. My nie odtwarzamy tej substancji kwotami, które rokrocznie w planie budżetu posiadamy. To jest działanie w sytuacjach ekstremalnych i jako przykład takiej sytuacji przedstawię przypadek Zielonej Góry, gdzie praktycznie z dnia na dzień właściciel obiektu poinformował nas o tym, że wypowie nam warunki najmu. Zmusił nas tym samym do natychmiastowego działania. Oczywiście warunki finansowe zostały wynegocjowane w taki sposób, że udało się zejść poniżej cen rynkowych, niemniej byliśmy niejako pod presją, zostaliśmy zmuszeni do działania. Zarządzanie nieruchomościami, inwestowanie w nie, remontowanie ma znamiona tego typu działań. Gdyby policzyć wartość majątku budowlanego, jakim dysponujemy w aparacie skarbowym, spróbować do tego podejść z kwotą amortyzacji i w ten sposób kalkulować koszty konieczne do ponoszenia, to my dzisiaj w ramach zaplanowanych środków nawet w 5% nie zabezpieczamy tej kwoty.
Zatem trudno mi jest systemowo pokazać konieczny poziom nakładów na najbliższe lata, ale takie prace w Ministerstwie Finansów zostały rozpoczęte rok temu, skończyliśmy je w grudniu i mamy pełną informatyczną ewidencję zasobów, które posiadamy. Zapewne w najbliższym czasie będziemy gotowi, żeby przedstawić wieloletni plan wykorzystania infrastruktury. Choć tu warto zaznaczyć, że prowadzone w zeszłym roku przez Ministerstwo Finansów prace nad konsolidacją służb celnych i skarbowych zmierzały przede wszystkim do efektywniejszego wykorzystania tych dwóch często równolegle działających służb. W ślad za tym nastąpiłaby zapewne optymalizacja zasobów budowlanych, którymi dzisiaj zarządzamy, które finansujemy, ale ciągle stanowią one dwa odrębne piony, dosyć istotne w działalności ministra finansów.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania uzupełniające?
Bardzo proszę pana senatora.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.
Panie Przewodniczący! Pani Minister! Szanowni Państwo! Państwo Senatorowie!
Ja mam takie pytanie. Może najpierw pewna generalna uwaga. Wprawdzie rozumiem, że nie jest to "władztwo" pani minister, ale chciałbym się ustosunkować do pewnego fragmentu wypowiedzi, który pani minister zechciała na wstępie nam przedstawić, mianowicie w sprawie straży pożarnej i tej części finansowania, które było planowane jako finansowanie przez budżety wojewodów, a decyzja Sejmu sprawiła, że wróciło do MSWiA.
Otóż uważam, że jest to błąd, jest to błąd dwojaki. Ten błąd polega na tym, że miast decentralizować pieniądze, się je centralizuje, a przy okazji jest to też władza, bo przecież wojewoda jest szefem obrony cywilnej w województwie, wojewoda jest kierownikiem administracji zespolonej, w tym i Państwowej Straży Pożarnej. To wojewoda dokładnie wie, to on zna potrzeby o wiele lepiej i o wiele bardziej szczegółowo niż minister. To tylko taka generalna uwaga, bo oczywiście od pani minister w żaden sposób to nie zależy.
Chciałbym troszeczkę rozszerzyć pytanie pana senatora, które dotyczyło zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych, i zapytać o wszystkie zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze, które funkcjonują w administracji państwowej. Czy są planowane zmiany organizacyjne? Pytam, bowiem był swego czasu pomysł, by zupełnie zlikwidować zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze. Czy takie plany również w tej chwili mogą być w Ministerstwie Finansów? Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
W tym momencie mówimy o części 19, ta uwaga jest bardziej generalna, ale może przy tej okazji prosiłbym panią minister o taki generalny komentarz dotyczący zakładów budżetowych w całej sferze budżetowej.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo! Panie Przewodniczący!
W poprzedniej kadencji Sejmu został złożony projekt ustawy o finansach publicznych, który generalnie zakładał likwidację gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Projekt ten ponownie został złożony do nowego parlamentu. Obecny rząd projekt wycofał i nadal będą nad nim prowadzone prace.
Dlaczego między innymi wycofano ten projekt? Otóż, strona samorządowa wyraziła negatywną opinię na temat likwidacji gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Zgodnie z opinią strony samorządowej ich likwidacja, a szczególnie likwidacja zakładów budżetowych, w formie których funkcjonują jednostki w obrębie kultury fizycznej, a także w obrębie gospodarki komunalnej, spowodowałaby duże trudności w powoływaniu nowych podmiotów. W projekcie ustawy zastanawiano się nawet nad wprowadzeniem podmiotu, agencji wykonawczej, która realizowałby zadania dotychczas wykonywane przez zakłady budżetowe. Stwierdzono, że sprawa wymaga ponownej dyskusji, poważnego przeanalizowania.
W ramach prac rządu na pewno będą podejmowane działania zmierzające do likwidacji zakładów i gospodarstw pomocniczych, szczególnie tych, które nie spełniają wymogów samofinansowania i ponoszą straty w swojej działalności. Teraz będziemy zbierać informacje dotyczące poszczególnych zakładów, nie w ramach sprawozdawczości globalnie w skali resortu, ale w odniesieniu do poszczególnych zakładów i gospodarstw pomocniczych, żeby mieć bazę danych i informacje o tym, jak faktycznie wygląda sytuacja gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Czy zadania przez nie realizowane są rzeczywiście taniej wykonywane niż zadania, które można wykonać czy zakupić na rynku? Jaki jest obszar działalności? Czy jest to tylko działalność szkoleniowa, tak jak na przykład w Ministerstwie Finansów, czy obejmuje ona również inne obszary?
Jednak podstawowy problem to jest problem samorządu terytorialnego i możliwości znalezienia takiej formy, w której te jednostki mogłyby funkcjonować, ponieważ zdaniem strony samorządowej nie zawsze istnieje możliwość realizacji zadań przez podmioty z osobowością prawną, a szczególnie w sytuacji, w której zadania wymagają dofinansowania i pojawia się problem pomocy publicznej. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
(Senator Grzegorz Banaś: Dziękuję.)
Dziękuję.
Czy są jeszcze jakieś uwagi do tej części budżetu?
Bardzo proszę.
Senator Henryk Woźniak:
Henryk Woźniak.
Panie Przewodniczący! Pani Minister! Panie i Panowie!
W związku ze znalezieniem się Polski w systemie Schengen ewoluują zadania Służby Celnej. Chciałbym zapytać, bo z tego materiału, krótkiego materiału - oczywiście jest tu prezentacja zadań, ale to są ustawowe zadania - nie wynika, jak ministerstwo widzi ewoluowanie, konsolidację Służby Celnej ze służbą skarbową, tak by zapewnić większą efektywność działania obydwu służb, docelowo być może scalonych. Proszę o dwa słowa komentarza. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
Sam moment przystąpienia do strefy Schengen, który nastąpił w grudniu, tak naprawdę bezpośrednio nie dotyczył zakresu działania służb celnych, przede wszystkim dotyczyło to sfery przejść granicznych. Jeśli chodzi o to, co dotyczyło służb celnych, to zmiany wynikające z naszej integracji z Unią Europejską, a to odbyło się kilka lat wcześniej. Jeżeli te szczegóły są ważne, to ja bym poprosił o wypowiedź przedstawiciela szefa Służby Celnej, który jest na sali. A na drugą niejako część pytania pana senatora, tę niezależną od Schengen, ja starałem się już odpowiedzieć. Przedstawiając koszty w części 19 starałem się pokazać, że prace są prowadzone i jest u nas kierunkowe rozumienie koniecznych zespoleń, ale ten szczegół dotyczący zakresu działania Służby Celnej, jeżeli pan przewodniczący pozwoli... Ja bardzo przepraszam, ale część 19 jest naprawdę bardzo rozległa, jest ona realizowana co najmniej w dziesięciu departamentach i nie sposób, żebym odpowiedział na wszystkie pytania. Jest pan dyrektor Smogorzewski. Bardzo proszę, jeśli pan dyrektor...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Tak, ale pytanie pana senatora dotyczyło konsolidacji służb celnych i skarbowych, zatem myślę, że bardziej by nas jednak interesowało stanowisko ministra, to, jaka polityka będzie realizowana w tej materii. Z tego, co rozumiem, każda służba będzie mówiła o tym trochę ze swojej perspektywy. Jednak oczywiście, jeżeli pani minister uważa, że przedstawiciele służb celnych też mogą odpowiedzieć na to pytanie, to prosimy.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra:
Rzeczywiście, z uwagi na powagę posiedzenia komisji możemy odstąpić od szczegółów, które ja zaproponowałem, prosząc o wypowiedź pana dyrektora ze Służby Celnej. Jeśli pytanie dotyczy kwestii strategicznej, to ja mogę powiedzieć tak. Tak w ministerstwie, jak w kierownictwie prace stale nad tym trwają i można tylko powiedzieć, że rok 2007 upłynął pod znakiem bardzo intensywnych prac. My zinwentaryzowaliśmy cały stan osobowy, stan majątkowy, istniejących procedur, które w ocenie przedsiębiorstw i podatników mieszają się, nakładają kompetencje aparatu celnego i aparatu podatkowego w terenie, przez co nie do końca jest to jednoznaczne, nie ma pełnego zrozumienia działania służb państwa.
Decyzja o tym, żeby konsolidować, w sensie strategicznym została podjęta i kontynuowane są prace w tym kierunku. Projekt ustawy o KAS, oczywiście w tej wersji, która została przygotowana przez poprzedni rząd, nie trafił do Sejmu, został cofnięty z poziomu Rady Ministrów, nawet z poziomu komitetu. Obecnie założenia kierunkowe są konsekwentnie takie same, ale istnieje konieczność bardzo dokładnego przejrzenia wszystkich zapisów. Zgodnie z zaleceniami ministra finansów pracujemy nad tym uszczegółowieniem, ale co do zasady i co do idei, żeby szukać i optymalizować, zwłaszcza w administracji terenowej, na poziomie izb celnych, izb skarbowych, urzędów celnych i urzędów skarbowych, zgadzamy się i jest w tej chwili taka wola.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Panie Senatorze, czy pan też będzie oczekiwał odpowiedzi od przedstawiciela służb celnych?
Senator Henryk Woźniak:
Panie Przewodniczący, dziękuję bardzo.
Ja te słowa wypowiadam jako wieloletni pracownik resortu finansów, bo tam zaczynałem swoją pracę, przez wiele lat, przez bez mała dziesięć lat pracowałem i szefowałem Urzędowi Skarbowemu w Gorzowie Wielkopolskim i wiem, że są ogromne rezerwy właśnie na poziomie operacyjnym. Pan dyrektor raczył zauważyć, że jeżeli zeszlibyśmy na poziom operacyjny, poziom urzędów skarbowych, urzędów celnych, to tam dzięki konsolidacji tych dwóch służb można by było wyzwolić znacznie większą efektywność ich funkcjonowania. Taki jest mój pogląd, taki jest pogląd pracowników, którzy pracują na dole.
Mnie ta informacja satysfakcjonuje w tym sensie, że z tego, co rozumiem, prace trwają, w ubiegłym roku dokonano niejako wstępu do tego strategicznego myślenia o konsolidacji, mam na myśli inwentaryzację i zasobów, i procesów...
(Dyrektor Generalny w Ministerstwie Finansów Tadeusz Wydra: Przede wszystkim konsolidacja...)
... prawnych itd., itd. Myślę, że przyjdzie czas, żeby mówić o szczegółach tych zamierzeń resortu. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Jeżeli nie ma innych pytań, to przystępujemy do omówienia następnego punktu porządku obrad, a są to przychody i rozchody budżetu państwa na rok 2008 z załącznika nr 3.
Bardzo proszę panią minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Dziękuję. Poproszę pana dyrektora Bogdana Klimaszewskiego z Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa o przedstawienie załącznika.)
Bardzo proszę.
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Załącznik nr 3 w toku prac nad ustawą budżetową w Sejmie podlegał korekcie. Zakładaliśmy, że potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa ukształtują się na poziomie 46,2 miliarda zł, a po korekcie wyniosą one 44,6 miliarda zł. Jest to kwota niższa niż zakładano w ustawie budżetowej na rok 2007, w której potrzeby pożyczkowe budżetu państwa netto wynosiły 47,8 miliarda zł. Oczywiście w prognozie wykonania nasze przewidywania były niższe, było to 39,2 miliarda zł, a wynikało to głównie z obniżenia prognozy wykonania deficytu budżetowego.
Do głównych pozycji do sfinansowania w roku 2008 należy deficyt budżetowy, po korekcie w toku prac sejmowych wyniesie on 27,1 miliarda zł, oraz ujemne saldo przychodów z prywatyzacji i ich rozdysponowania. Ta pozycja staje się coraz większą pozycją w potrzebach pożyczkowych netto budżetu państwa, są to głównie transfery z tytułu ubytku składki emerytalnej do ZUS. Przewidywania dotyczące tej pozycji w ustawie budżetowej na 2008 r. to kwota 16,8 miliarda zł. Trzecią istotną pozycją jest ujemne saldo prefinansowania zadań realizowanych z udziałem środków przechodzących z budżetu UE. Ta pozycja ulega stopniowemu zmniejszeniu w wyniku włączenia dochodów i wydatków do budżetu państwa na rok 2008. Jest to planowane na poziomie 106 milionów zł.
Finansowanie odbywać się będzie głównie, tak jak w latach poprzednich, na rynku krajowym. Przewidywane finansowanie krajowe to 37 miliardów zł, finansowanie zagraniczne - 6,9 miliarda zł. W strukturze procentowej finansowanie krajowe wyniesie 84%, zaś finansowanie zagraniczne będzie się kształtować na poziomie 16%. W prognozie wykonania w 2007 r. struktura była podobna, 81% stanowiło finansowanie krajowe i 19% finansowanie zagraniczne.
Biorąc pod uwagę źródła, z których te środki będą pozyskiwane na rynku krajowym, to najbardziej istotnym, podobnie jak w latach poprzednich, dostarczycielem środków do sfinansowania potrzeb pożyczkowych netto będzie krajowy sektor pozabankowy. Prognozujemy, że w 2008 r. przyrost zadłużenia w tym sektorze będzie na poziomie 27,5 miliarda zł. W 2007 r. w naszej prognozie wykonania było to 26 miliardów zł. Finansowanie bankowe prognozowane jest na poziomie 3,9 miliarda zł. Dla porównania podam, że w 2007 r. było to 7,8 miliarda zł. Oczywiście, istotnym elementem finansowania są inwestorzy zagraniczni. Prognoza na 2008 r. wynosi tutaj 5 miliardów zł.
Jeśli chodzi o strukturę przedmiotową finansowania krajowego, to dominować będą, podobnie jak w latach poprzednich, obligacje o stałym oprocentowaniu. Ich saldo sprzedaży i wykupu wyniesie 24,1 miliarda zł. Pozwoli nam to na realizację celów strategii, to znaczy wzrost średniej zapadalności długu krajowego, a więc zmniejszenie ryzyka refinansowania oraz utrzymanie ryzyka stopy procentowej na niezmienionym poziomie. Jeśli chodzi o obligacje zmienno-procentowe, to ich wartość w finansowaniu prognozowana jest na 10,2 miliarda zł, obligacji indeksowanych do inflacji - na 2,1 miliarda zł. Są jeszcze bony skarbowe, które w tej chwili nie stanowią istotnego źródła finansowania, i ich saldo prognozowane jest na poziomie zerowym. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, pan senator Banaś.
Senator Grzegorz Banaś:
Tak, tak.
Pierwsze pytanie jest takie. Chodzi mi o 106 miliardów zł. To są te środki, które będą w budżecie, a które do tej pory były środkami unijnymi, tak to nazwę. Czy ja dobrze patrzę? Sto sześć...
(Głos z sali: Milionów.)
Tak, tak, 106 milionów. Dobrze.
(Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski: Panie Senatorze, to jest 106 milionów.)
Dobrze, dobrze, 106 milionów. Chciałbym w takim razie zapytać, jaki tu jest przelicznik kursu euro do złotówki. W którym momencie to się przelicza?
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Myśmy przyjmowali taki kurs euro do złotówki, jaki został przyjęty w ustawie budżetowej, czyli na poziomie 3 zł 74 gr.
(Senator Grzegorz Banaś: I taki już zostanie przez cały rok?)
To jest kurs przyjęty na potrzeby przygotowywania analiz. Oczywiście sytuacja rynkowa dokonuje korekty i kursy będą uzależnione od bieżącej sytuacji rynkowej.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję.
Drugie pytanie jest takie. Patrząc na prognozy przychodów z prywatyzacji, stwierdzam, że są one zdecydowanie mniejsze niż w roku ubiegłym. Jeśli chodzi o wykonanie w 2007 r., to z prywatyzacji pośredniej jest to ponad 2,7 miliarda zł, a z prywatyzacji bezpośredniej - 200 milionów zł. W przyszłym roku prognozowane są znacznie niższe kwoty, oczywiście to jest plan, jest tu odpowiednio 1 miliard 900 milionów zł i 160 milionów zł. Skąd taka asekuracyjna postawa w tej sprawie?
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Jeśli można?)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Są to wielkości, które zostały przyjęte w pierwotnym projekcie ustawy budżetowej, zgłoszonym we wrześniu i w tej materii nie było żadnych korekt w parlamencie. Tak że takie zasady finansowania w prywatyzacji pozostały. Jeśli chodzi o prywatyzację, to o szczegółach może powiedzieć minister skarbu, bo zgodnie z ustawą to on przekazuje tę prognozę do tej części finansowania. Dziękuję.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję bardzo.
Mam jeszcze jedno pytanie, chodzi mianowicie o przychody ze sprzedaży akcji i spółek przemysłu potencjału obronnego. W stosunku do roku ubiegłego jest tu planowany gwałtowny wzrost. Czy mogłaby pani minister przybliżyć, o które konkretnie spółki chodzi, o akcje lub udziały których spółek?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący, to wszystko jest domena ministra skarbu państwa i on w momencie...
(Senator Grzegorz Banaś: Rozumiem. To znaczy, że pani minister oprócz liczb nie ma w tej chwili żadnych informacji rzeczowych w tych sprawach.)
Tak, my tego nie mamy. Jeśli chodzi o szczegóły i kierunki prywatyzacji, to przedstawia je minister skarbu. My mamy ten dokument.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Będziemy o tym mówić po godzinie 13.00.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Aha, o godzinie 13.30 będzie...)
Wtedy będzie z nami pan minister skarbu, więc będzie okazja, aby bardziej szczegółowo rozmawiać na te tematy. W tej chwili omawiamy tylko załącznik nr 3. Jeżeli byłyby uwagi do tego załącznika, jakieś wnioski, to bardzo proszę.
Jeszcze jakieś pytanie, tak?
Proszę bardzo.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Chciałbym tylko zauważyć, że oprócz pytania o liczby czasami można zapytać o to, co wypełnia niejako tę tabelę, w której wpisane są konkretne liczby.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Nie, nie, trzeba, oczywiście i możemy to robić, ale...)
Aczkolwiek rozumiem to, że minister właściwy do spraw skarbu państwa...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Będzie z nami po godzinie 13.00, będziemy z nim dyskutowali, rozmawiali także na te tematy bardziej szczegółowo.
Bardzo proszę, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący, tu chyba potrzebne jest drobne wyjaśnienie. Załącznik nr 3, pokazujący kierunki finansowania, pokazuje finansowanie nie tylko deficytu budżetu państwa, ale szeroko rozumianych potrzeb pożyczkowych budżetu państwa. Na potrzeby pożyczkowe oprócz deficytu składają się środki wynikające z konieczności, na mocy ustawy, przekazywania do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych tej części składki, która jest przekazywana do otwartych funduszy emerytalnych. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych również koszty prefinansowania, czyli pożyczek udzielonych beneficjentom na finansowanie projektów, które następnie zostaną zrefundowane z budżetów unijnych, najpierw muszą być pokrywane pozyskanymi na rynku środkami, które nie pochodzą z dochodów, a z przychodów budżetu państwa. Zgodnie z ustawą środki z prywatyzacji przemysłu zbrojeniowego są przekazywane na finansowanie modernizacji tego przemysłu. One nie stanowią środków, które będą zasilały budżet państwa na finansowanie potrzeb pożyczkowych. One muszą zostać przekazane do jednostek przemysłu zbrojeniowego na finansowanie tych zadań. Jeżeli chodzi o prywatyzację, to ze środków pochodzących z prywatyzacji część wpływów przekazuje się na fundusze celowe.
W związku z tym pojawia się taka sytuacja, która jest bardzo szeroko, mogę powiedzieć, komentowana i wyśmiewana, chodzi mianowicie o to, że my mamy ujemne wpływy z prywatyzacji.
Problem polega na tym, że zgodnie z ustawą z 1997 r. z wpływów z prywatyzacji ma być finansowane zrekompensowanie kosztów prowadzenia reformy ubezpieczeniowej. W tej chwili sytuacja jest taka, że nie dość, że wpływy z prywatyzacji nie zapewniają całości finansowania, to one praktycznie w ogóle nie pokrywają kosztów reformy. Jeżeli do OFE odprowadzamy kilkanaście miliardów złotych, a wpływy z prywatyzacji wynoszą 2 miliardy zł, a z tego są jeszcze potrącane stosowne odpisy czy na Fundusz Rekompensacyjny, czy na Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców, czy na fundusz nauki itd., to wykazuje się, że to nie prywatyzacja, a środki pozyskiwane na rynku finansowym pokrywają koszty reformy i tak naprawdę obciążają dług publiczny. Z tego wynika pokazywanie ujemnych wpływów z prywatyzacji.
Ustawa z 1997 r. mówi o tym, że jeżeli nie wystarczy wpływów z prywatyzacji na finansowanie tych kosztów, to albo należy wyemitować obligacje prywatyzacyjne, albo zwiększyć emisje innych obligacji, tak żeby te koszty reformy pokryć. Dlatego my pokazujemy, że nasze potrzeby pożyczkowe są większe, głównie z tego powodu, że musimy emitować nie obligacje prywatyzacyjne, bo takich nie emitujemy, ale zwiększać sprzedaż innych papierów po to, żeby pozyskać środki na zrekompensowanie wpływów do OFE.
Jednocześnie zgodnie z obowiązującymi przepisami minister skarbu odpowiada za prywatyzację i jako fragment uzasadnienia ustawy budżetowej przedstawia kierunki prywatyzacji. W związku z tym, ponieważ jest to domena ministra skarbu, wolałabym nie komentować tego, bo mogę popełnić jakiś błąd. Poza tym być może w koncepcji resortu coś się zmieniło w stosunku do tego, co było przedstawiane jeszcze we wrześniu przez poprzedniego ministra skarbu. Wydaje się, że dobrze by było, jeżeli pan przewodniczący pozwoli, abyśmy wrócili do tej dyskusji wtedy, gdy będzie z nami minister skarbu i będzie mógł przedstawić swoje koncepcje prywatyzacyjne. Kwota nie została zmieniona, a to, czy wpływy będą większe, czy mniejsze, będzie wynikało z polityki prowadzonej przez ministra skarbu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, czy już...
(Senator Grzegorz Banaś: Chciałbym podziękować pani minister za bardzo precyzyjne wyjaśnienie. Raz jeszcze bardzo dziękuję.)
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, pan przewodniczący.
Senator Tomasz Misiak:
Pani Minister, ja mam dwa pytania dotyczące kwestii, które mnie niepokoją. Pytanie pierwsze. Jak bardzo jesteśmy pod kreską w zakresie prywatyzacji? Ile już pożyczyliśmy pieniędzy na to, żeby pokryć wpływy prywatyzacyjne, powiedzmy, od początku funkcjonowania tej ustawy? Innymi słowy mogę zapytać, ile teraz musimy sprzedać, żeby to wszystko spłacić. To jest pierwsza sprawa.
Pytanie drugie. Czy pani zgadza się z taką teorią, że dotychczasowa praktyka księgowania wydatków związanych z dofinansowywaniem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jako potrzeb pożyczkowych, a nie potrzeb wydatkowych - bo de facto, dopóki tych pieniędzy nie mamy, są one wydatkiem rządu - księgowanie tego jako formy pożyczki i ujemnej wartości prywatyzacyjnej w rzeczywistości jest sztucznym zmniejszaniem deficytu budżetowego, który tak naprawdę poprzez te wydatki staje się dużo większy? Czy to jest dobra praktyka? Czy nie powinniśmy być może zacząć pokazywać stanu realnego, rzeczywistości takiej, jaka ona jest, czyli pokazywać wydatków zwiększonych o tyle, ile musimy dopłacać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych? Takie są moje dwa pytania. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę panią minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Ja może najpierw odpowiem na drugie pytanie. Ja się zgadzam, Panie Przewodniczący, że to należałoby zmienić, ale już od dawna mówimy o tym, że przede wszystkim należy zmienić ustawę o przeznaczeniu części wpływów z prywatyzacji na finansowanie kosztów reformy ubezpieczeń społecznych. Ta ustawa pochodzi z czerwca 1997 r. i w niej wyraźnie jest zapisane - chodzi o to, o czym wcześniej mówiłam - że mają to być albo wpływy z prywatyzacji, albo wpływy z obligacji. To od razu pokazuje miejsce, w którym powinno to być ujęte, bo wpływy z obligacji nie wpływają na dochody budżetu państwa, tylko wpływają pod kreskę. Mało tego, ustawa z 1997 r. nakładała na ministra skarbu państwa obowiązek określenia spółek, podania wykazu spółek, które będą prywatyzowane tylko na potrzeby rekompensowania ubytku dochodów ze składek. To polecenie czy nakaz tej ustawy nigdy nie został wykonany. Żaden minister skarbu państwa nie stworzył takiego wykazu.
Jeżeli nastąpi zmiana prawna, ustawa zostanie uchylona, bo tak naprawdę należałoby się zastanowić nad tym, czy dalej ma ona rację bytu... Ta ustawa będzie funkcjonowała do końca świata, dlatego że wpływy do OFE będą coraz większe, gdyż coraz większa grupa pracowników objęta jest przepisami tej ustawy. Na rynek pracy wchodzą młodzi ludzie, którzy z założenia muszą należeć do otwartych funduszy emerytalnych. Mogą do nich nie należeć tylko te grupy, które są wymienione w ustawie. Ci, którzy w ogóle mogą nie należeć, to urodzeni przed 1 stycznia 1949 r., a fakultatywnie, nie pamiętam, przed 1968 r. czy 1978 r., chyba przed 1968 r. Pozostali muszą do nich należeć, w związku z tym cały czas będzie istniała konieczność rekompensowania.
Jeśli zaś chodzi o oszczędności wynikające z tego, że część emerytur będzie finansowana z otwartych funduszy emerytalnych, to prawdę mówiąc chyba musi minąć jedno pokolenie, żeby pojawił się jakiś efekt. Oczywiście, teraz pojawią się pierwsi emeryci, ale z punktu widzenia wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych będą to raczej nieznaczące kwoty, które zdecydowanie nie wpłyną na zmianę sytuacji funduszu, jeżeli chodzi o konieczność dofinansowania.
Ja zgadzam się z tym, że należy to zmienić, ale przede wszystkim należy to zmienić od strony legislacyjnej, a wtedy również inaczej będzie to można pokazywać w ustawie budżetowej.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tym bardziej że, tak jak podpowiada mi pan dyrektor, jeżeli chodzi o prawo europejskiej, to jest to liczone do deficytu sektora finansów publicznych. To, że my to mamy...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tak, tak, w sektorze, więc z punktu widzenia programów i porównań międzynarodowych w niczym nam to nie pomaga, nie ma znaczenia to, czy procenty deficytu sektora finansów publicznych obejmują również tę część dofinansowania.
Jeżeli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie pana przewodniczącego, to o szczegóły poproszę pana dyrektora.
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Szanowny Panie Senatorze!
Jeśli weźmiemy pod uwagę okres, od którego transfery do otwartych funduszy z tytułu ubytku składki płaconej do otwartych funduszy emerytalnych są liczone pod kreską, czyli w rozchodach budżetu państwa, to cała kwota od roku 2004 do roku 2007 kształtuje się na poziomie 54,3 miliarda zł. Wpływy z prywatyzacji netto w tym okresie wyniosły 12 miliardów zł, a więc przyrost niejako potrzeb pożyczkowych netto budżetu państwa z tego tytułu i przyrost długu, zakładając, że pozyskiwane środki są zbliżone do wartości nominalnej emitowanego długu, wyniósł 42,3 miliarda zł.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
(Senator Tomasz Misiak: Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze dwadzieścia lat prywatyzacji w tym tempie i spłacimy długi z trzech lat.)
Dziękuję bardzo.
Pan dyrektor Długołęcki, Najwyższa Izba Kontroli.
Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Najwyższej Izbie Kontroli Waldemar Długołęcki:
Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.
Jeżeli można dodać dosłownie dwa zdania do dyskusji państwa senatorów i pani minister Suchockiej na temat ujemnego salda finansowania, to chciałbym powiedzieć, że od kilku lat jest to stały wniosek Najwyższej Izby Kontroli, który przedstawiamy w analizach wykonania budżetu państwa, wskazujemy, że ujemne saldo finansowania bardzo zniekształca obraz wykonania budżetu państwa. Prawdą jest to, co mówi pani minister Suchocka, że jeżeli chodzi o cały sektor finansów publicznych, to nie, jeśli zaś chodzi o budżet państwa, to na pewno.
Taka najbardziej jaskrawa sytuacja miała miejsce w 2006 r., kiedy wprawdzie deficyt budżetu państwa był niższy niż planowano, ale ujemne saldo finansowania było dużo wyższe. Zatem na pytanie, czy wykonanie ustawy budżetowej było lepsze - zastosuję pewien skrót myślowy - niż planowano w ustawie budżetowej, nie można było odpowiedzieć pozytywnie.
Jedyne, co naszym zdaniem trzeba robić do czasu zmiany przepisów, to rozpatrywać te dwie pozycje łącznie, a więc ujemne saldo finansowania wraz z deficytem budżetu państwa, bo sens ekonomiczny ujemnego salda finansowania jest dokładnie taki sam jak deficytu budżetu państwa. Doprowadzając rzecz do absurdu, zmieniając jedną czy dwie ustawy, można by było w ogóle zlikwidować deficyt w budżecie państwa, co wcale nie oznaczałoby, że sytuacja finansów publicznych jest lepsza. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
(Senator Tomasz Misiak: Ja mam jeszcze jedno pytanie, już ostatnie.)
Bardzo proszę. Jedno pytanie, ostatnie.
Senator Tomasz Misiak:
Tak, tak, ostatnie pytanie.
Pani Minister, czy gdyby doprowadzić do zmiany zapisu w ustawie z 1997 r., który mówi o tym, że tylko z tych środków prywatyzacyjnych lub z zaciągniętych na to długów można i należy finansować OFE, zmienić go tak, że stałoby się możliwe finansowanie tego przez budżet państwa w postaci dotacji - bo de facto jest to dotacja budżetu państwa, tylko środki pochodzą z prywatyzacji, jako jedyne możliwe są wskazane środki prywatyzacyjne - oznaczałoby to już normalne kwalifikowanie tego typu wydatków jako wydatków, a nie jako ujemnej wartości prywatyzacyjnej?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Tak, Panie Senatorze, tak by było, bo wtedy przyjęlibyśmy założenie, że w ogóle tej pozycji nie wyodrębniamy i przekazujemy dotację uzupełniającą do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jako gwarant wypłaty świadczeń. Wtedy byłaby jedna dotacja, a nie dwie dotacje, z których jedna wynika niejako z tego, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych stracił część swoich wpływów, w związku z tym jemu się to rekompensuje, a druga wynika z tego, że liczba wypłacanych świadczeń przekracza liczbę pozyskiwanych składek. Tymczasem w tej sytuacji przyjmujemy założenie, że ten drugi element związany z rekompensatą z powodu zmiany systemu ginie, a nam pozostaje tylko funkcja uzupełniająca, wynikająca z gwarancji. Z tym że musimy mieć świadomość tego, że ta część dotacji cały czas będzie rosła, ona cały czas będzie rosła i jest ona niezależna, nie ma możliwości wpływania na jej ograniczenie.
Senator Tomasz Misiak:
Już naprawdę ostatnie pytanie.
Pani Minister, czy w takim razie wobec szacowanej wartości majątku narodowego, spółek posiadanych przez Skarb Państwa, jest w ogóle realne to, że ich prywatyzacja doprowadzi do spłaty zadłużenia, które może być wygenerowane? Możliwe jest matematyczne tego wyliczenie. Na przykład hipotetycznie wartość spółek Skarbu Państwa wynosi, nie wiem, 80 miliardów, a prawdopodobne zadłużenie, które wystąpi na skutek prywatyzacji, wynosi, nie wiem, 70 miliardów, czyli z założenia mamy debet. Pytam, bo to jest na pewno poważny argument, gdybyśmy w ogóle mieli zająć się tą ustawą.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Senatorze, ja muszę powiedzieć, że w momencie przygotowywania tej reformy - to był rok 1998, bo przecież weszła ona w życie od 1 stycznia 1999 r. - nie opracowywano aż tak dalekosiężnych planów. Autorzy reformy wychodzili z założenia, że kiedyś przyjdzie ten moment, w którym odczujemy pozytywny skutek reformy, to znaczy, że zdecydowanie będą malały wypłaty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, bo zasadniczą część wypłaty świadczeń przejmą otwarte fundusze emerytalne, i to pozwoli zakończyć to finansowanie, czyli okres refundacji.
Tymczasem tak naprawdę ustawa jest tak skonstruowana, że jeśli nie zmienimy przepisów, to zawsze, tak jak powiedziałam, do końca świata trzeba będzie przekazywać z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to, co on przekazał do otwartych funduszy emerytalnych. Tak są skonstruowane te przepisy. Dopóki te przepisy nie ulegną zmianie, dopóty niezależnie od tego, jaka będzie sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, rząd będzie zobowiązany refundować funduszowi to, co zostało przekazane do OFE. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma więcej pytań.
W takim razie przystępujemy do omawiania części 78 "Obsługa zadłużenia zagranicznego".
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Jeśli można, również poproszę o wypowiedź na ten temat pana dyrektora. Chciałabym tylko powiedzieć, że w trakcie prac parlamentarnych, tak jak już wcześniej wspomniałam, zmniejszono koszty obsługi długu zagranicznego o 30 milionów zł. Szczegóły przedstawi pan dyrektor.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Dziękuję bardzo.
Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Wydatki w części 78 z tytułu obsługi zadłużenia zagranicznego pierwotnie zaplanowano na kwotę 5 miliardów 954 milionów zł, ale zostały one ograniczone, zmniejszone o 30 milionów zł do poziomu 5 miliardów 924 milionów 500 tysięcy zł. W ujęciu walutowym według kursów przyjętych do ustawy budżetowej wynoszą one 538 milionów 800 tysięcy dolarów i 1 miliard 115 milionów 700 tysięcy euro. Jest to o 4,9% poniżej planu przyjętego na 2007 r.
Składają się one z dwóch zasadniczych części. Jedna to koszty obsługi zadłużenia zagranicznego i innych operacji zagranicznych w kwocie 5 miliardów 760 milionów zł i są one na poziomie tego roku. Druga to wydatki z tytułu poręczeń i gwarancji udzielanych przez Skarb Państwa, znajdujące się w części zagranicznej obsługi zadłużenia zagranicznego. Prognozowane są one na poziomie 164 milionów 200 tysięcy zł i są one znacznie niższe, prognozowane na znacznie niższym poziomie niż w ustawie budżetowej na rok 2007, to jest na poziomie około 66,5% poniżej planu na 2007 r.
Na koszty obsługi zadłużenia zagranicznego, czyli te koszty, które płacimy od wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych oraz zaciągniętych pożyczek, składają się głównie odsetki od obligacji skarbowych wyemitowanych za granicą. Procentowo stanowią one 71,2% całości wydatków z tytułu obsługi zadłużenia zagranicznego. W ujęciu nominalnym są to 4 miliardy 239 milionów zł. Następną istotną pozycją są odsetki i opłaty od kredytów i pożyczek zaciąganych w Europejskim Banku Inwestycyjnym, głównie na cele infrastrukturalne. Prognozowana kwota to 665 milionów 900 tysięcy zł.
W portfelu zobowiązań mamy także obligacje Brady'ego oraz Klub Paryski. Te dwie części zadłużenia pochodzą z lat siedemdziesiątych. Odsetki od obligacji Brady'ego zaplanowane zostały na poziomie 68 milionów 500 tysięcy zł. Ich udział w obsłudze zadłużenia zagranicznego istotnie spada ze względu na dokonywane operacje przedterminowego wykupu obligacji Brady'ego. Takie operacje były prowadzone od momentu konwersji zadłużenia Klubu Londyńskiego w 1994 r. i ich wartość w portfelu zobowiązań Skarbu Państwa spadła z około 8 miliardów dolarów do około 500 milionów dolarów. Pozostałe zadłużenie to głównie odsetki od Klubu Paryskiego. Są one szacowane na poziomie 93 milionów 200 tysięcy zł i płacone są siedmiu krajom wierzycielskim. W porównaniu do poprzednich lat uległy one istotnemu ograniczeniu po operacji przedterminowego wykupu, która została przeprowadzona w 2005 r. Są to zobowiązania, które wygasają w 2009 r. z tego względu, że ostatnia rata kapitałowa płatności wobec krajów stowarzyszonych w Klubie Paryskim zapada w marcu 2009 r.
Odrębną pozycją są wydatki związane z finansowaniem programu zakupu samolotu wielozadaniowego F-16 i zostały one przyjęte w ustawie budżetowej na poziomie 340,5 miliona zł. Ostatnią pozycją, która wpływa na wysokość obsługi zadłużenia zagranicznego, ale nie jest jego istotną częścią, są koszty emisji skarbowych papierów wartościowych. Ten koszt planowany jest na poziomie 69,5 miliona zł. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy pan senator Bisztyga chciałby skomentować tę informację lub zadać pytania?
Proszę.
Senator Stanisław Bisztyga:
To, co zostało tu przedstawione, wynika - tak w przypadku części 78, jak i części 79 - z określonych aktów prawnych, z określonych umów czy zobowiązań i to jest po prostu realizowane.
Chciałbym zapytać, w jaki sposób wyliczono kwotę 30 milionów zł, która została przeznaczona na rezerwę związaną z drogami krajowymi, jak to jest tu zapisane. Czy nie spowoduje to jakiegoś zagrożenia? Skąd ona się wzięła? Dlaczego 30 milionów zł, a nie 50 milionów zł? Wiem, że zmniejszanie i tworzenie jakiejś rezerwy, zwłaszcza związanej z drogami, zawsze budzi emocje. Jeśli można, to poproszę o kilka słów na ten temat.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Na razie mówimy o obsłudze zadłużenia zagranicznego.
(Senator Stanisław Bisztyga: Ja o tym mówię, bo właśnie z obsługi zadłużenia zagranicznego wzięto kwotę 30 milionów zł.)
Aha, rozumiem, dobrze.
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Rząd był przeciwny tej poprawce, ta poprawka została wprowadzona w trakcie prac w Komisji Finansów Publicznych. Skąd pochodzi kwota 30 milionów? Widocznie wnioskodawcy szacowali, że tyle potrzeba na budowę drogi łączącej, o której mówiłam wcześniej. Oczywiście koszty obsługi długu zagranicznego są obarczone dużą niepewnością, dlatego że wystarczą pewne wahania w kursie i koszty ulegają natychmiastowej zmianie, tak że zawsze jest to duże ryzyko. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy to jest wystarczająca informacja?
(Senator Stanisław Bisztyga: Tak.)
Proszę bardzo, czy są inne pytania? Nie ma.
Dziękuję bardzo.
Przystępujemy do omawiania części 79 "Obsługa długu krajowego".
Bardzo proszę panią minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Jeżeli można, to poproszę pana dyrektora.)
Tak, tak.
Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Dziękuję bardzo.
W zasadzie część 79 należałoby omawiać łącznie z częścią 78. Dotyczy ona obsługi długu krajowego, a obsługa długu krajowego stanowi dominującą część obsługi zadłużenia Skarbu Państwa. Jednym z celów strategii zarządzania długiem jest minimalizacja kosztów obsługi oraz równomierny rozkład kosztów obsługi w czasie, ten równomierny rozkład jest liczony relacją do PKB. Przewidujemy, że w horyzoncie strategii, czyli lat 2008-2010, całe koszty obsługi będą na poziomie 2,4% PKB.
Przejdę teraz do omówienia samej części 79. Wydatki z tego tytułu na 2008 r. zaplanowano w kwocie 21,9 miliarda zł i jest to o 0,5% więcej niż w planie na 2007 r. Główną pozycję stanowią oczywiście koszty obsługi skarbowych papierów wartościowych oraz innych instrumentów finansowych na rynku krajowym. Łączna wysokość tych kosztów wynosi 21,7 miliarda zł i jest to o 1,4% więcej niż w planie na 2007 r. Pozostałą część stanowią wydatki z tytułu poręczeń i gwarancji krajowych udzielanych przez Skarb Państwa. Ta kwota jest o 47% niższa niż w planie na 2007 r. i wynosi 212 milionów zł.
W 2008 r. przewiduje się nieznaczny wzrost wydatków na obsługę krajowych skarbowych papierów wartościowych. Główne pozycje stanowią odsetki i dyskonto od obligacji hurtowych i innych instrumentów finansowych, emitowanych na rynku krajowym. Ich wysokość to 20,2 miliarda zł, dokładnie 20 miliardów 159 milionów zł, dyskonto od bonów skarbowych - 966 milionów zł, a odsetki i dyskonto od obligacji detalicznych - 483 miliony zł. Dodatkowo w tej pozycji mieszczą się jeszcze odsetki od obligacji nierynkowych, które kiedyś były wyemitowane na cele restrukturyzacji sektora bankowego i Banku Gospodarstwa Żywnościowego. Ze względu na wcześniejszy wykup tych obligacji przez Skarb Państwa w latach poprzednich ich koszty z tytułu obsługi tych instrumentów spadły do 9,9 miliona zł. Analogicznie do części 78 są tu koszty emisji skarbowych papierów wartościowych oraz inne opłaty wynikające z zaciąganych umów związanych z realizacją zadań emisji obligacji, ale na rynku krajowym, zaplanowane są one na poziomie 54 milionów zł. W przypadku zadłużenia zagranicznego istotne są wahania kursu i z tego tytułu te koszty są bardzo wrażliwe na zmiany poziomu kursu walutowego, zaś na rynku krajowym koszty te są bardzo wrażliwe na poziom stóp procentowych, aczkolwiek w znacznym stopniu na rok najbliższy są one zdeterminowane. To jest w zasadzie charakterystyka głównych elementów części 79 budżetu. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są jakieś uwagi do tej części?
(Senator Stanisław Bisztyga: Nie ma uwag, bo rozpatrywaliśmy to łącznie i wcześniej odbyła się na ten temat dyskusja.)
Dziękuję bardzo.
Czy inni państwo senatorowie mają pytania?
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Panie Przewodniczący, Pani Minister, Szanowni Państwo, ja mam takie pytanie. Czy w roku 2008 wzrośnie, a jeżeli tak, to o ile, zadłużenie przypadające na statystycznego Polaka? Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę o odpowiedź.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Na pewno wzrośnie.)
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Na pewno wzrośnie z tego względu, że przyrost długu Skarbu Państwa prognozowany w ustawie budżetowej na 2008 r. wyniesie około 45 miliardów zł. Tak, nastąpi wzrost zadłużenia przypadającego na głowę, na statystycznego Polaka. My publikowaliśmy kiedyś tego typu informacje, zaraz dokonamy przeliczenia. Tak, o około 1 tysiąc zł.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
W tym roku taki będzie wzrost, tak? O 1 tysiąc zł?
(Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski: Tak.)
A ile będzie wynosiło łączne zadłużenie, przypadające na jednego Polaka?
(Wypowiedzi w tle nagrania)
(Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski: Za chwilę udzielę odpowiedzi.)
Dobrze.
Pan ma jeszcze jakieś pytanie, tak?
Proszę.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Tak, uzupełniające. Gdyby pan dyrektor był uprzejmy przedstawić prognozę, kiedy to zadłużenie wygaśnie, to prosiłbym o to.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Gdy będziemy mieli nadwyżkę budżetową.)
Zastępca Dyrektora Departamentu Należności i Zobowiązań Finansowych Państwa w Ministerstwie Finansów Bogdan Klimaszewski:
Jeśli chodzi o wysokość zadłużenia na przeciętnego obywatela, to jest to około 15 tysięcy zł. A dług wygaśnie wtedy, gdy przez kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat będziemy mieli nadwyżkę budżetową. Z tym że trzeba powiedzieć, że zadłużenie występuje niemalże w każdym kraju Unii Europejskiej. Miarą ryzyka związanego z zadłużeniem każdego z emitentów rządowych jest relacja długu do PKB. Polska nie wypada tu najgorzej z tego względu, że relacja długu do PKB na koniec 2006 r. wynosiła 47,6%, podczas gdy w większości krajów Unii było to ponad 65%, a przeciętne zadłużenie kraju strefy euro wynosiło 70,3% w relacji do PKB.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Już podaję. Strefa euro: na koniec 2005 r. relacja długo do PKB wynosiła 70,5%, a na koniec roku 2006 - 69%. Dla całej Unii było to 62,9% w roku 2005 i 61,7% w roku 2006.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Przystępujemy do omawiania kolejnych części budżetu. Przed nami część "Rezerwa ogólna", a po niej "Rezerwy celowe". Myślę, że możemy je połączyć.
Bardzo proszę, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Rezerwa ogólna ustalona została w ustawie budżetowej w wysokości 90 milionów zł, stanowi to 0,03% planowanych wydatków budżetu państwa. Kwota rezerwy nie została w trakcie prac parlamentarnych zmieniona. Generalnie rezerwą dysponuje Rada Ministrów, z tym że o wydatkach do kwoty 1 miliona zł decyzję może podjąć prezes Rady Ministrów, a do kwoty 750 tysięcy zł - minister finansów.
Jeżeli chodzi o "Rezerwy celowe", to w przedłożonym przez rząd projekcie uwzględniono sześćdziesiąt sześć rezerw celowych na łączną kwotę 32 miliardów 935 milionów 940 tysięcy zł. W trakcie prac parlamentarnych zwiększono liczbę rezerw o trzy - o tych rezerwach już mówiłam - o łącznej kwocie 120 milionów zł. Dokonano również zmniejszenia niektórych kwot rezerw celowych na łączną kwotę 1 miliarda 18 milionów zł. Per saldo kwota rezerw celowych zmniejszyła się o 988 milionów zł i wynosi 32 miliardy 37 milionów 548 tysięcy zł.
To zmniejszenie rezerw miało miejsce w pozycji 9 "Rezerw celowych" "Środki na wynagrodzenia wraz z pochodnymi finansowane z programów realizowanych z udziałem środków Unii Europejskiej". Zmniejszono tę rezerwę w sumie o 361 milionów zł. 271 milionów zł zostało przeznaczone na zwiększenie wydatków w poszczególnych częściach budżetowych, 90 milionów zł przeznaczono w ramach tej dużej poprawki mówiącej o 3 miliardach zł albo na obniżenie deficytu, albo na finansowanie podwyżek dla nauczycieli, bo to właśnie w tej kwocie ma być realizowane.
Zmniejszenie dotyczy też rezerwy 43. W pozycji 43 zostało 110 milionów zł na "Implementację polskiego programu współpracy na rzecz rozwoju oraz wsparcie międzynarodowej współpracy na rzecz demokracji i społeczeństwa obywatelskiego". Pierwotnie było tu 220 milionów zł, ale 110 milionów zł zostało przeznaczone na finansowanie wydatków bieżących i majątkowych ministra spraw zagranicznych.
Trzecia pozycja, w której ograniczono środki, to pozycja 48 "Rezerw celowych" "Środki na zwiększenie dotacji celowych na realizację świadczeń rodzinnych, zaliczki alimentacyjnej oraz świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego". W tej rezerwie, planowanej pierwotnie na 1 miliard 570 milionów 700 tysięcy zł, dokonano zmniejszenia do 547 milionów zł.
W "Rezerwach celowych" w ramach wydatków zaplanowanych w wysokości 32 miliardów zł kwota 21 miliardów 579 milionów zł to środki przeznaczone na finansowanie programów realizowanych z udziałem środków unijnych oraz na kontrakty wojewódzkie. Druga duża kwota to 1 miliard 410 milionów zł przeznaczone na ratownictwo medyczne, trzecia to 650 milionów zł na dopłaty do paliwa rolniczego. Kwota 795 milionów zł to środki przeznaczone na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych. W ramach tego są środki pochodzące z międzynarodowych instytucji finansowych w formie kredytów oraz krajowe współfinansowanie. 705 milionów zł to VAT od samolotów wielozadaniowych, który jest płacony przez ministra obrony narodowej, 493 miliony zł to środki przeznaczone na zwiększenie wydatków u poszczególnych dysponentów w związku z podwyższeniem składki na ubezpieczenie zdrowotne, która jest płacona z budżetu państwa. Dofinansowanie Narodowego Programu Stypendialnego to 613 milionów zł. W ramach tych rezerw 1 miliard 23 miliony zł to środki na realizację świadczeń rodzinnych. Ubezpieczenie upraw rolnych i zwierząt gospodarskich - 545 milionów zł, środki na zwiększenie wynagrodzeń i pochodnych, w tym na modernizację systemu wynagrodzeń w administracji - 528 milionów zł.
Chciałam państwu pokazać tych kilka pozycji, które tak naprawdę powodują, że kwota rezerw celowych jest tak wysoka. Zasadniczą pozycję stanową środki na finansowanie projektów unijnych. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę pana senatora Trzcińskiego.
Senator Marek Trzciński:
Pani Minister! Szanowni Państwo!
Ja mam jedno pytanie dotyczące "Rezerwy ogólnej". Dlaczego tak mało? Jest to siedem razy mniej niż możliwa maksymalna wysokość tej rezerwy, która mogłaby być uwzględniona w budżecie. Jest to wprawdzie kwota podobna do tej z poprzednich lat, która była wystarczająca, ale jest ona zdecydowanie mniejsza niż potrzeby, jeśli coś się dzieje, tak jak miało to na przykład miejsce w roku 1997.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Panie Senatorze!
Jeśli chodzi o potrzeby roku 1997, to nie ma takiej kwoty, którą moglibyśmy zapisać w rezerwie. Mamy środki na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, które wynoszą prawie 800 milionów zł, zapisane jest już 795 milionów zł. A wysokość rezerwy wynika z możliwości finansowych budżetu państwa. Tak ustalono i mniej więcej wokół takiej wysokości ta kwota oscyluje od lat.
Senator Marek Trzciński:
Mam jeszcze dwa pytania dotyczące "Rezerw celowych". Zainteresowała mnie duża liczba pozycji, jest to liczba podobna do tej, która była w poprzednich latach. Tymczasem dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli wskazała, by w tej części budżetu nie planować środków, które jednak można uwzględnić w trakcie opracowywania budżetu. Wydaje mi się, że jest tu wiele pozycji, które mogły być uwzględnione i zapisane w częściach dla poszczególnych dysponentów, jednak tego nie uczyniono. Mógłbym podać kilka przykładów, pozycja 11 "Ratownictwo medyczne", pozycja 52 i wiele innych. To jest pierwsze pytanie.
Drugie pytanie do tej części budżetu dotyczy paliwa rolniczego. Przewidziano tutaj środki w wysokości 650 milionów zł. W roku 2006 przewidziano podobną kwotę, ale wykorzystano zaledwie 150 milionów zł. Wszystko wskazuje na to, że kwota wykorzystana w roku 2007 również jest zdecydowanie mniejsza od tej, którą przewiduje się na rok 2008 r., zatem po raz kolejny jest ona zawyżona. Bardzo bym prosił o wyjaśnienie tej kwestii. Dziękuję.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję.
Jeżeli chodzi o liczbę rezerw celowych, to minister finansów podejmował działania, żeby tę liczbę maksymalnie ograniczyć i wszędzie tam, gdzie było to możliwe, już na etapie przygotowania projektu ustawy budżetowej chcieliśmy zaplanować wydatki w poszczególnych częściach budżetowych.
Jeżeli chodzi o "Ratownictwo medyczne", to propozycja podziału tej rezerwy wpłynęła do ministra finansów już po przedłożeniu projektu budżetu państwa do parlamentu. Ponieważ rząd nie wprowadzał żadnej autopoprawki do projektu ustawy, nie mogliśmy dokonać takiej zmiany, ale jesteśmy gotowi zaraz po uchwaleniu ustawy budżetowej i ostatecznym jej podpisaniu przez prezydenta dokonać stosownych zmian w budżetach poszczególnych wojewodów, bo głównie tam będą kierowane te środki. Podział na poszczególne województwa jest już znany.
Jeżeli chodzi o paliwo rolnicze, to poprzedni rząd podjął decyzję o podwyższeniu wysokości dopłaty do jednego hektara, o ile dobrze pamiętam, z 55 gr do 85 gr. To sprawia, że może zdarzyć się tak, że tych środków będzie za mało, jeżeli rzeczywiście rolnicy zaczną kupować paliwo na stacjach i przedstawiać faktury, a nie będzie tak, jak się podejrzewa, że niewykorzystanie środków wynika głównie z tego, że paliwo jest kupowane gdzieś indziej. Dziękuję.
(Senator Marek Trzciński: Dziękuję bardzo, to wyczerpuje oczywiście...)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Najwyższa Izba Kontroli, pan dyrektor Długołęcki.
Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Najwyższej Izbie Kontroli Waldemar Długołęcki:
Dziękuję bardzo.
Ja poprosiłem o głos, ponieważ pan senator był uprzejmy wspomnieć o naszych wnioskach. Z jednej strony, patrząc na budżet, na ten projekt budżetu, trzeba zauważyć, że rezerw celowych, tych pozycji jest mniej, że ta liczba z roku na rok się zmniejsza. Jednak z drugiej strony pozostają oczywiście pozycje, ja mogę ich wymienić kilkanaście z projektu budżetu na 2008 r., co do których można mieć wątpliwości, czy nie powinny zostać podzielone. Jedna z nich została tu wymieniona. Panowie senatorowie też wspominali o rezerwie z dodatkowymi środkami na drogę pod Rzeszowem. Wydaje się, że to jest kolejny przykład tego typu rezerwy.
Chciałbym dodać, że planowanie tego typu rezerw jest sprzeczne z ustawą o finansach publicznych. W ustawie o finansach publicznych jest artykuł, który stwierdza, że w ustawie budżetowej w części 83 "Rezerwy celowe" mogą być planowane tylko te środki, które na etapie planowania budżetowego nie mogą zostać zaplanowane w pełnej szczegółowości klasyfikacji budżetowej. W wielu przypadkach ten warunek nie jest spełniony. Tutaj Sejm nie wykazuje konsekwencji, ponieważ przynajmniej w odniesieniu do 2007 r. większość pozycji, większość rezerw, którym można byłoby postawić ten zarzut - będziemy to robili podczas kontroli budżetowej - to tak zwane poprawki regionalne, tworzone w trakcie prac nad projektem budżetu nie przez rząd, ale już w parlamencie. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, czy są inne pytania, może jakieś uwagi?
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Ja mam pytanie dotyczące kontraktów wojewódzkich. Na samorządy spadło nieszczęście związane z tym, że w wielu przypadkach nie zostały zakończone inwestycje. Mam takie pytanie. Czy w 2008 r. zaplanowano środki wystarczające na to, aby zakończyć te zadania? Wiadomo, jakie były przyczyny, ja już nie mówię o rynku itd., itd., ale w ostatnich latach zauważalny był znaczny spadek środków na kontrakty wojewódzkie. Czy w 2008 r. zaplanowano wystarczające środki? Z punktu widzenia racjonalnego gospodarowania środkami wydaje się, że należałoby zakończyć te zadania i już do nich nie wracać, przecież kontrakty miały być namiastką pewnej polityki regionalnej. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Z tego, co rozumiem, w tym przypadku pan senator mówi głównie o inwestycjach związanych ze służbą zdrowia, bo to się tak długo ciągnie. Z oświadczenia przedstawionego swego czasu przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wynika, że na zakończenie tych inwestycji potrzebna jest kwota rzędu 320 milionów zł, a w kontraktach mamy w tej chwili czterysta pięćdziesiąt. To są te kontrakty nazywane roboczo polsko-polskimi, te, w przypadku których zawierana jest umowa między marszałkiem a ministrem rozwoju regionalnego tylko na finansowanie projektów stanowiących zadanie własne samorządu i w całości finansowanych ze środków krajowych. Zwracam na to uwagę, bo w tej chwili jest jeszcze jedna forma kontraktów wojewódzkich, chodzi o środki, które są związane z realizacją programów operacyjnych, tutaj wchodzą już w grę środki unijne. Tak że wydaje się, że te inwestycje, jeśli tylko zostaną spełnione inne warunki umożliwiające realizację tych zadań, powinny zostać zakończone.
Odnosząc się jeszcze do wypowiedzi pana dyrektora Długołęckiego, muszę stwierdzić, że rezerwa na drogę w wysokości 30 milionów powstała w Sejmie, nie w rządzie. Moim zdaniem zrobiliśmy wszystko, co możliwe, żeby ograniczyć rezerwy i nie zostawiać tu środków, które mogły być zaplanowane w częściach budżetowych. W niektórych przypadkach są tu tylko te środki, które będą stanowiły uzupełnienie, jest tak na przykład w przypadku budżetów wojewodów, bo nie wiadomo, w którym momencie może się coś wydarzyć i pojawić potrzeba zwiększenia nakładów na przykład na świadczenia rodzinne czy na zasiłki z pomocy społecznej. W pozostałych przypadkach, wszędzie tam, gdzie jest możliwe przypisanie środków do części, usiłowaliśmy tego dokonać. W przypadku "Ratownictwa medycznego" też byśmy tak zrobili, gdyby nie fakt, tak jak już powiedziałam, że ten podział od ministra zdrowia wpłynął do nas zbyt późno.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma innych uwag. W takim razie przechodzimy do...
(Senator Henryk Woźniak: Panie Przewodniczący, jeśli można...)
Proszę bardzo, pan senator Woźniak.
Senator Henryk Woźniak:
Panie Przewodniczący! Pani Minister!
Ja chciałbym jeszcze prosić o zatrzymanie się przy pozycji 11 "Ratownictwo medyczne". Chciałbym mieć pewność, że dobrze zrozumiałem panią minister. Wysokość środków planowanych na ratownictwo medyczne budzi duże kontrowersje. Pani minister powiedziała, że ministerstwo jest otwarte na zmiany po przyjęciu budżetu. Czy tak?
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Nie wiem, o jakich zmianach pan senator mówi.)
Chociażby przesunięcia między województwami.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Zgodnie z ustawą podziału rezerw celowych dokonuje minister finansów w porozumieniu z właściwymi ministrami. Podział na poszczególne województwa środków przeznaczonych na ratownictwo medyczne w tej części, dotyczącej finansowania świadczeń, przedłożył minister zdrowia, tak że decyzja o zmianach, przesunięciach między województwami powinna wyjść od ministra zdrowia. Minister finansów nie jest kompetentny do podejmowania takich decyzji.
Senator Henryk Woźniak:
Rozumiem.
Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia, dotycząca wysokości środków przewidzianych na finansowanie programów operacyjnych. Pani minister o tym mówiła. W związku ze wzrostem cen wyraźnie widać niedoszacowanie wielu projektów. Czy Ministerstwo Finansów dostrzega ten problem? Czy zakłada możliwość zwiększenia środków na wsparcie projektów już realizowanych? Jest wiele projektów realizowanych przez związki celowe gmin, dużych projektów, które dziś przy tym wzroście cen, mówiąc kolokwialnie, rozjeżdżają się. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Czy mogę?)
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Senatorze, tu jest kwestia tego rodzaju, że każdy projekt ma instytucję zarządzającą. To instytucja zarządzająca podejmuje takie decyzje, ona to promuje, ona wie, jakie są projekty, jak są pozawierane umowy. W związku z tym, jeżeli cokolwiek miałoby zostać zmienione, to pierwsza kwestia to jest kwestia źródeł finansowania. Jeśli chodzi o środki unijne, to one są przypisane i już wiadomo, ile ich można przeznaczyć na ten cel. Zatem jest to kwestia proporcji finansowania oraz możliwości przesunięcia środków z jednych programów do drugich, ale wszystko to są funkcje instytucji zarządzającej. Instytucją zarządzającą właściwie dla większości programów jest minister rozwoju regionalnego. Chyba tylko w przypadku transportu... Nie, w transporcie też tak jest.
(Głos z sali: W programach rolnych.)
Tak, w przypadku programów rolnych to jest minister rolnictwa, ale we wszystkich pozostałych przypadkach instytucją zarządzającą jest minister rozwoju regionalnego. Z tym że w nowej perspektywie, jeżeli chodzi o programy regionalne, to instytucjami zarządzającymi są marszałkowie, samorządy województw. Minister rozwoju regionalnego pełni tu tylko funkcję koordynatora, to nie on podejmuje decyzje dotyczące realizacji projektów i wyboru beneficjentów danego programu. Tak że wszelkie zmiany mogą być dokonywane tylko pomiędzy instytucją zarządzającą a beneficjentami poszczególnych projektów.
Na podstawie doświadczeń poprzednich lat można powiedzieć, bywały sytuacje na przykład w przypadku ZPORR, że w ramach jednych programów pojawiały się oszczędności i wtedy mogły być zwiększane nakłady na realizację innych projektów, ale to jest już kwestia bieżącego sterowania realizacją programu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma więcej uwag.
W takim razie przystępujemy do omawiania kolejnej części naszego budżetu, a konkretnie załącznika nr 14 "Prefinansowanie zadań przewidzianych do finansowania ze środków Unii Europejskiej".
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Jeżeli chodzi o ten załącznik i prefinansowanie zadań, to dotyczy on przede wszystkim realizacji perspektywy finansowej na lata 2004-2006, dlatego że w nowej perspektywie nie przewidujemy już prefinansowania z budżetu państwa. Łączna kwota rozchodów z tego tytułu przewidywana jest w wysokości 14 miliardów 494 milionów zł, z czego, jak przewidujemy, ponownie wpłynie do budżetu państwa w formie refundacji kwota 14 miliardów 387 milionów zł. Saldo, które zostanie sfinansowane z przychodów pochodzących z rynku finansowego, to 106 milionów zł.
Zakładamy, że w kwocie przeznaczonej na prefinansowanie 1 miliard 428 milionów zł będą stanowiły pożyczki udzielane na finansowanie zadań w ramach funduszy strukturalnych, w ramach Funduszu Spójności przewidujemy pożyczki w wysokości 189 milionów zł. Największa kwota przeznaczona jest na realizację Wspólnej Polityki Rolnej, głównie dopłat bezpośrednich, i jest to 12 miliardów 876 milionów zł.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Pan senator Ortyl.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Nie ma uwag, tak?
W takim razie, proszę bardzo, pytania.
Proszę.
Senator Grzegorz Banaś:
Pani Minister, mam jedno pytanie. Czy beneficjenci nadal będą obciążeni ryzykiem kursowym związanym z różnicami w kursie euro do złotego, tak jak to było w perspektywie NPR 2004-2006?
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Senatorze, nic nie wiem o tym, aby minister rozwoju regionalnego zmienił swoje zdanie w tej sprawie. Jeżeli będzie to znacząco odbiegało, to pewnie w trakcie realizacji programu zostaną podjęte jakieś działania. Na dzisiaj nie ma żadnych ustaleń - pan senator Ortyl może mnie wesprzeć - dotyczących zmian, tak aby taki zasadniczy ciężar ryzyka kursowego spoczywał na budżecie państwa.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę, czy są inne pytania?
Proszę bardzo.
Senator Eryk Smulewicz:
Eryk Smulewicz.
Pani minister stwierdziła, że w nowym budżecie nie jest planowane prefinansowanie. Czy w związku z tym nie pojawi się zagrożenie dla płynności realizacji projektów, dla płynności zapewnienia płatności, chociażby rolnikom? Przecież gros środków związanych z prefinansowaniem przeznaczane jest na Wspólną Politykę Rolną.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Przepraszam, że ja tak sama sobie udzielam głosu.
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Jeżeli chodzi o realizację Wspólnej Polityki Rolnej, to prefinansowanie odbywa się tu w trochę innym trybie. Ono oczywiście być musi, dlatego że najpierw Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa musi dokonać wypłat rolnikom, a dopiero potem następuje refundacja z budżetu Unii Europejskiej. Dlatego na realizację Wspólnej Polityki Rolnej zaplanowana jest tak znacząca kwota, kwota przekraczającą 12 miliardów zł. Z jednej strony będą z tego realizowane dopłaty z roku 2007, będzie się to odbywało do końca czerwca, a z drugiej strony musimy mieć środki na rozpoczęcie kolejnej fazy dopłat, już z roku 2008, która zaczyna się 1 grudnia.
Tak że sytuacja będzie wyglądała tak, że dopłaty, które zostaną udzielone w pierwszym półroczu, następnie zostaną zrefundowane. W załączniku przewidujemy, że w przypadku Wspólnej Polityki Rolnej refundacja będzie na poziomie 11 miliardów 576 milionów zł, czyli już w trakcie roku budżetowego wpłynie znakomita część tych środków. Tak naprawdę nie zostaną zrefundowane środki dotyczące wypłat rozpoczętych w grudniu, dopłat bezpośrednich za rok 2008, które będą dokonywane od 1 grudnia tego roku do 30 czerwca 2009 r.
Nie przewidujemy prefinansowania dla tych jednostek, które je otrzymywały, głównie jednostek sektora finansów publicznych, w tym jednostek samorządu terytorialnego. W tej chwili koncepcja jest taka. Gdy otrzymamy - a już otrzymaliśmy - zaliczkę na realizację programów operacyjnych z budżetu Unii Europejskiej, to zamiast prefinansowania będziemy przekazywać instytucjom zarządzającym, marszałkom środki z zaliczki, żeby oni umożliwiali wybranym przez siebie beneficjentom realizację zadań. Jeżeli są środki unijne, to nie ma żadnego powodu, żeby wykorzystywać na ten cel pożyczki z budżetu państwa. Beneficjenci mogą dostać zaliczkę z tych środków, które rząd polski już otrzymał z Unii Europejskiej.
Na razie nie przewidujemy problemów, a wydaje się, że to zmobilizuje również instytucje zarządzające do szybszego występowania z wnioskami płatniczymi, tak aby nie dochodziło do sytuacji, w których zaliczka zostanie przekazana beneficjentom, a nie nastąpi zwrotny wpływ stosownych dokumentów, żeby można było wystąpić do Unii Europejskiej o refundację. Instytucja zarządzająca powinna być bardzo zainteresowana tym, żeby cały czas mieć środki na dawanie zaliczek na realizację następnych projektów. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma ani pytań, ani uwag.
W takim razie przechodzimy do omówienia kolejnego punktu naszego porządku obrad, a jest to załącznik nr 15 "Limity kwot zobowiązań oraz wydatków w latach obowiązywania Narodowego Programu Rozwoju 2004-2006".
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
To jest chyba ostatni rok istnienia tego załącznika. Obowiązek jego publikowania w ustawie budżetowej wynika z ustawy o realizacji NPR na lata 2004-2006. Pokazuje on, jakie środki w poszczególnych latach Polska otrzyma z Unii Europejskiej i jakie zobowiązania może zaciągać. Sytuacja jest taka, że obowiązywała zasada N+2, czyli środki z danego roku można było wykorzystywać w ciągu trzech lat, i tak jest to rozpisane w podziale na poszczególne programy operacyjne i poszczególne źródła finansowania, jeżeli chodzi o budżet Unii Europejskiej. Załącznik ten zawiera również dane dotyczące wysokości wkładu krajowego przy realizacji każdego programu. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, czy są uwagi do tej informacji? Nie ma uwag.
W takim razie przechodzimy do omówienia kolejnego naszego punktu, jest to "Wykaz programów wieloletnich w 2008 r.", załącznik nr 12.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Zgodnie z ustawą o finansach publicznych w ustawie budżetowej muszą być wyszczególnione programy wieloletnie. Programy wieloletnie obecnie są ustanawiane przez Radę Ministrów, aczkolwiek w latach wcześniejszych były ustanawiane w formie ustawy i te również znajdują się w wykazie. Ten załącznik spełnia w pewien sposób funkcję uszczegółowiająco-informacyjną, dlatego że środki na ten cel są zaplanowane i ujęte w załączniku nr 2, stanowiącym podstawowy załącznik, jeżeli chodzi o wydatki budżetu państwa.
Ten załącznik pokazuje, jakie programy są realizowane przez rząd, kto je realizuje i jaka jest globalna kwota obciążeń wynikających z realizacji tych programów. Z załącznika wynika, że na programy, które są w tej chwili realizowane, niezbędne jest ponad 38 miliardów zł. Z tych 38 miliardów zł 25,5 miliarda zł to środki, które będą musiały być wydatkowane przez budżet państwa. W roku 2008 na ten cel zaplanowano 5 miliardów 551 milionów zł.
Zgodnie z obowiązującym prawem załącznik pokazuje również przewidywane finansowanie tych programów w następnych trzech latach. Wiadomo, że w roku 2009 trzeba będzie przeznaczyć środki w wysokości 4 miliardów 919 milionów zł, a w roku 2010 - w wysokości 1 miliarda 838 milionów zł. Różnica wynika głównie z tego, że realizacja niektórych programów kończy się w roku 2009, przykładem jest program realizowany przez ministra spraw wewnętrznych, dotyczący bezpieczeństwa wewnętrznego. Programów jest pięćdziesiąt pięć i są one realizowane przez wielu dysponentów. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Pani Minister.
Bardzo proszę pana senatora Korfantego o ewentualne uwagi.
Nie ma uwag, tak?
(Senator Bronisław Korfanty: Nie mam uwag do tego załącznika.)
Proszę bardzo, czy są może pytania ze strony senatorów? Nie ma.
W takim razie dziękujemy.
Ostatni punkt przed przerwą to "Wykaz inwestycji wieloletnich w 2008 r.", załącznik nr 6.
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
W tej chwili jest realizowanych dwanaście inwestycji wieloletnich. Sytuacja wygląda tak, że obecnie można mówić o pewnym rozdwojeniu. Otóż, niektóre zadania inwestycyjne, które jeszcze w dawnym układzie byłyby inwestycjami wieloletnimi, są w tej chwili programami wieloletnimi. Wydaje się, że instytucja inwestycji wieloletnich powinna zostać zlikwidowana, dlatego że jest to ten sam typ zadań, a ujęty jest w różnych załącznikach i w różny sposób niejako podejmowane są tu decyzje.
Obecnie przewidujemy, że na dwanaście zadań inwestycyjnych nakłady niezbędne do poniesienia to kwota ponad 9 miliardów 823 milionów zł. Z budżetu państwa na ten cel jest niezbędne 6 miliardów 766 milionów zł. W roku 2008 z budżetu państwa miała być przeznaczona kwota 1 miliarda 122 milionów zł, zmniejszono ją o 30 milionów zł. Ograniczenie dotyczy głównie inwestycji ministra zdrowia, o 10 milionów zł zmniejszono środki na budowę Szpitala Uniwersyteckiego Kraków - Prokocim przy Uniwersytecie Jagiellońskim, o 10 milionów - na Wieloletni program medyczny rozbudowy i modernizacji Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy i o 10 milionów - na Akademickie Centrum Kliniczno-Innowacyjno-Dydaktyczne w Gdańsku.
W roku 2008 pojawiły się dwie nowe inwestycje wieloletnie, obydwie realizowane przez ministra zdrowia. Jedna dotyczy Akademii Medycznej w Białymstoku, jest to przebudowa i rozbudowa Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Akademii Medycznej w Białymstoku z wartością kosztorysową 490 milionów zł, w całości finansowana z budżetu państwa, w roku 2008 przewidziane są 2 miliony zł. Druga inwestycja dotyczy Akademii Medycznej w Warszawie, a jest to budowa Szpitala Pediatrycznego Akademii Medycznej. Wartość kosztorysowa oszacowana jest na 530 milionów zł. Inwestycja w całości finansowana jest z budżetu państwa, w roku 2008 przewidziane są 2 miliony zł. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, senator Korfanty.
Senator Bronisław Korfanty:
Pani Minister, mam jedno pytanie. Chodzi o dwie inwestycje, dotyczące Akademii Medycznej we Wrocławiu i Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, inwestycje, które prowadzone są od wielu, wielu lat, jedna od 1989 r., druga od 1975 r., czyli już ponad dwadzieścia pięć czy nawet ponad trzydzieści lat. Chciałbym zapytać o taką sprawę. W 2009 r. ma się skończyć finansowanie czy też nakłady na te dwa cele. Chciałbym zapytać, czy ten termin 2009 r. to jest termin realny, bo wiem, że terminy były przesuwane o kilka lat. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Proszę bardzo, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Zgodnie z wnioskiem ministra zdrowia jest to realne. Jeżeli chodzi o Akademię Medyczną we Wrocławiu, to nakłady zostaną jeszcze zwiększone o 10 milionów zł pochodzące z niewykorzystanych środków z programu wieloletniego na zakup śmigłowców. Minister zdrowia przewiduje, że obie inwestycje zostaną zakończone w terminie. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, czy są inne pytania, może jakieś uwagi? Nie ma.
W takim razie dziękuję bardzo pani minister.
Zakończyliśmy pierwszą część naszego dzisiejszego posiedzenia.
Ogłaszam pół godziny przerwy. Przerwa do godziny 13.30.
(Przerwa w obradach)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Witam serdecznie po przerwie. Kontynuujemy nasze posiedzenie.
Witam przybyłych na nasze posiedzenie gości, witam ministrów i przedstawicieli ministrów.
Proszę państwa, zanim przejdziemy do realizacji pierwszego punktu z tej części naszego posiedzenia, mam prośbę do pani minister o prezentację jeszcze jednej części budżetu w części dochodowej, chodzi o część 77. Proszę o krótką informację na temat tej części budżetu.
Proszę bardzo.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Od dwóch lat - budżet na 2008 r. jest drugim budżetem przygotowywanym w wersji, w której dochody podatkowe są ujmowane nie w części 19, jak to miało miejsce w latach poprzednich, a w oddzielnej części budżetowej - w ramach części 77 planowane są dochody podatkowe i niepodatkowe pochodzące od osób prawnych, osób fizycznych oraz innych osób nieposiadających osobowości prawnej. To jest łączna kwota 229 miliardów 448 milionów zł oraz środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej w wysokości 35 miliardów 282 milionów zł.
Jeżeli chodzi o szczegóły dotyczące dochodów podatkowych i niepodatkowych, to chciałabym prosić pana dyrektora Krzyślaka o przedstawienie informacji na ten temat. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.
Dyrektor Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki w Ministerstwie Finansów Jacek Krzyślak:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie!
Chciałbym pokrótce przedstawić dochody zaplanowane w części 77. Ta część obejmuje właściwie większość dochodów uzyskiwanych przez budżet państwa, obejmuje praktycznie wszystkie dochody podatkowe i część dochodów tak zwanych niepodatkowych, jak też znaczną większość środków z Unii Europejskiej i z innych źródeł, środków niepodlegających zwrotowi.
Przewidujemy, że dochody podatkowe w roku 2008 ujmowane w części 77 wyniosą 229 miliardów 448 milionów zł. Będzie to oznaczało w porównaniu do roku 2007, kiedy te dochody miały wynieść 209 miliardów 211 milionów zł, wzrost o około 9,7%. Muszę to potwierdzić, nasz stan wiedzy na dziś jest taki, że przewidywane wykonanie roku 2007 praktycznie się potwierdza. Chciałbym przypomnieć, że prace prognostyczne związane z tym projektem budżetu były prowadzone we wrześniu, a ponieważ są one prowadzone dość wcześnie, często występuje pewna rozbieżność między przewidywanym wykonaniem ujmowanym w dokumentach, a tym, z którym mamy do czynienia, tym, które możemy stwierdzić obecnie. Jednak z punktu widzenia prognozy dochodów na rok 2008 tak się dobrze składa, że przewidywane wykonanie zostało dość precyzyjnie przewidziane i praktycznie się potwierdziło, więc nie musimy teraz rozważać różnic, jeśli chodzi o to, co zostało wykonane w roku 2007 i było bazą do prognozowania podatków na rok 2008. Mówię o tym dużo, dlatego że jest to niejako najważniejszy parametr, dobre przewidywanie wykonania roku poprzedniego jest istotne dla dobrego oszacowania dochodów podatkowych roku kolejnego.
Jeśli chodzi o podstawowe źródła podatkowe, to najważniejszym z nich są podatki pośrednie, w tym podatek od towarów i usług. Uważamy, że z podatku VAT uzyskamy 111,7 miliarda zł, to jest blisko 14% więcej niż w roku 2007; z podatku akcyzowego - 52,2 miliarda zł, to jest blisko 9% więcej.
Kolejne duże pozycje stanowią podatki dochodowe, czyli przede wszystkim ta część podatku dochodowego od osób prawnych i fizycznych, która należy się budżetowi państwa. Dochody z podatku dochodowego od osób prawnych przewidujemy na poziomie 27 miliardów 150 milionów zł, to jest ponad 15% więcej niż w roku ubiegłym, zaś z podatku dochodowego od osób fizycznych - na poziomie 36 miliardów 154 milionów zł, to jest zaledwie o 3,3% więcej niż w roku poprzednim. Musimy tu oczywiście wziąć pod uwagę efekty zmian systemowych, które dotyczyły podatku dochodowego od osób fizycznych, bo to zadecydowało o tej niewielkiej dynamice przyrostu dochodu z tego podatku, jaka jest przewidywana w roku 2008. Oczywiście jest to efekt waloryzacji progów podatkowych, kwoty wolnej od opodatkowania, ale przede wszystkim jest to efekt wprowadzenia ulgi podatkowej dla każdego dziecka, ulgi oczywiście dla podatników podatku PIT. Z tych powodów dynamika nominalna jest tak niska.
Jeśli chodzi o pozostałe dochody podatkowe, to w przypadku wpłaty z zysku Narodowego Banku Polskiego przewidywanie w roku 2008 wynosi niestety zero. Sytuacja wygląda tak, że Narodowy Bank Polski poinformował nas już kilka miesięcy temu o kwestii tworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych. Ta rezerwa będzie budowana przez kilka najbliższych lat na podstawie zysku wypracowanego przez bank. Oczywiście inną sprawą jest rzeczywista wielkość zysku wypracowanego przez Narodowy Bank Polski, ale teraz z punktu widzenia prac budżetowych jest to parametr nieistotny, gdyż niezależnie od wysokości tego zysku będzie on przeznaczony na budowanie tej rezerwy.
Kolejne wielkości odnotowywane w części 77 to wpłaty z zysku od przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. Jest to na poziomie 600 milionów zł, czyli nieco niższym niż w zeszłym roku. Kolejna pozycja to odsetki od nieterminowych wpłat podatków - na poziomie 654,3 miliona zł. Obserwujemy tu bardzo dużą dynamikę, wynosi ona ponad 35%. Tak naprawdę jest to związane z przewidywaniami, ponieważ w tej pozycji notowane są również wypłaty, to znaczy ona jest saldowaną pozycją pomiędzy wielkościami uzyskiwanymi przez urzędy skarbowe od podatników, ale na jej wysokość mają także wpływ wypłacane podatnikom przez urzędy skarbowe odsetki. Wypadkowa powoduje tak dużą dynamikę, nie oznacza to oczywiście jakiegoś wzrostu nieterminowych wpłat podatków, wręcz przeciwnie.
Jeśli chodzi o środki z Unii Europejskiej, to w roku 2008 będą one na znacznie, znacznie wyższym poziomie niż w roku 2007. Planowane są na poziomie aż 34 miliardów 257 milionów zł, jest to ponad pięć razy więcej od tego, co było przewidywanym wykonaniem roku 2007. Wśród zasadniczych elementów tych środków znajdują się środki z rolniczych funduszy unijnych finansujących program Wspólnej Polityki Rolnej, łącznie na rok przyszły przyjęte jest tu 15 miliardów 78 milionów zł. Drugą znaczącą pozycją, jest to jeszcze większa kwota, są wpłaty na rzecz budżetu państwa wynikające ze zwrotu z Unii Europejskiej wydatków poniesionych na realizację projektów finansowanych z funduszy strukturalnych, z Funduszu Spójności oraz ze zwrotu wydatków poniesionych na programy w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego i Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Łącznie wszystkie środki, które będą przepływały przez budżet państwa, zaplanowano na poziomie 19 miliardów 179 milionów zł. W roku 2007 wykonanie przewidywane było zaledwie na poziomie 1 miliarda 68 milionów zł. Te wielkości nie tyle nie wymagają komentarza, ile niejako same o sobie informują, pokazują, jak znaczne wielkości środków będą przepływały przez budżet państwa do gospodarki, do beneficjentów w gospodarce, do beneficjentów w sektorze finansów publicznych oraz do beneficjentów prywatnych w ramach nowej perspektywy finansowej.
To właściwie chyba wszystko, co chciałem państwu przedstawić. Ja muszę jeszcze tylko podkreślić, że mój departament zajmuje się przede wszystkim prognozą dochodów podatkowych. Tych dochodów podatkowych, o których tu jeszcze nie mówiłem, nie jest zbyt wiele, to są między innymi dochody z ceł, dochody z dywidendy i one stanowią dochody innych części, nie są to dochody części 77, dochody jednostek budżetowych, są one rozrzucone właściwie po wszystkich częściach budżetu państwa. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są uwagi ze strony senatorów do tej informacji? Nie ma.
Dziękuję bardzo.
W takim razie przystępujemy do omawiania kolejnej części naszego budżetu, to jest część 20 "Gospodarka" oraz "Plan finansowy Agencji Rezerw Materiałowych" i "Plan finansowy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości".
Bardzo proszę panią minister o informację na ten temat.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Panie Przewodniczący, jeśli można, to chciałabym prosić o wypowiedź pana ministra Korolca.)
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Ministrze.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Marcin Korolec:
Dziękuję. Dziękuję, Pani Minister, dziękuję, Panie Przewodniczący.
Jeżeli chodzi o dochody, to w części 20 na rok 2008 zostały one zaplanowane w łącznej wysokości 91 milionów 283 tysięcy zł. Planowane dochody stanowią 102% dochodów zaplanowanych na rok 2007. Kwota dochodów w wersji projektu ustawy budżetowej przyjętej przez Sejm w dniu 20 grudnia zeszłego roku w stosunku do wersji pierwotnej nie uległa zmianie.
Jeśli chodzi o wydatki, w projekcie ustawy budżetowej na rok 2008 przyjętym przez Sejm 20 grudnia wydatki budżetowe w części "Gospodarka" zostały zaplanowane w wysokości 1 miliarda 864 milionów 667 tysięcy zł i wydatki te uległy zmniejszeniu o kwotę 156 milionów 485 tysięcy zł w stosunku do wersji rządowej projektu ustawy. Powyższe zmiany wynikają z dwóch powodów, po pierwsze, ze zmniejszenia dotacji celowej dla Agencji Rezerw Materiałowych, przeznaczonej na realizację zadań w zakresie rezerw państwowych, to jest zmniejszenie o 160 milionów zł, po drugie, ze zwiększenia środków na wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla pracowników Ministerstwa Gospodarki zajmujących się realizacją programów operacyjnych, jest to kwota 3 milionów 515 tysięcy zł.
W porównaniu do roku budżetowego 2007 wydatki wzrosną o 48%. Taki wzrost wynika z zaplanowanej dotacji celowej dla Agencji Rezerw Materiałowych, dotacji podmiotowej na utrzymanie mocy produkcyjnych i remontowych w przemyśle obronnym, które nie występowały w roku 2007, także na zwiększenie wydatków związanych z udziałem Polski w wystawach Expo oraz wzrostu dotacji dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, jak też środków przeznaczonych na nowe programy operacyjne. Wszystko to wpłynęło na wzrost planowanych wydatków.
Wydatki budżetowe będą przeznaczone na realizację pięciu celów priorytetowych, które zostały wymienione w układzie budżetu zadaniowego, zaprezentowanego w uzasadnieniu do ustawy budżetowej na rok 2008. Są to następujące priorytety. Po pierwsze, zadaniem ministra gospodarki jest powodowanie wzrostu konkurencyjności gospodarki. Na realizację tego zadania planuje się przeznaczyć wydatki w wysokości 750 milionów 73 tysięcy zł. W ramach tak określonego zadania zostaną podjęte działania w zakresie poprawy jakości regulacji prawnych w obszarach prowadzenia działalności gospodarczej, tworzenia warunków do zwiększenia innowacyjności przedsiębiorstw oraz funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstw, w szczególności sektora małych i średnich, a także wdrożenia zasady: przede wszystkim mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Realizacja tego priorytetu będzie spoczywała na ministrze gospodarki, na Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz na kopalniach soli.
Drugim priorytetowym zadaniem jest dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia i sposobu wytwarzania energii. Na realizację tego zadania planuje się środki w wysokości 413 milionów 676 tysięcy zł. W ramach tego zadania realizowane będą działania w zakresie dywersyfikacji źródeł energii i tworzenia nowych zdolności przesyłowych i transportowych energii elektrycznej, gazu ziemnego i ropy naftowej oraz rozbudowy podziemnych magazynów gazu ziemnego, tworzenia warunków do efektywnego funkcjonowania górnictwa kamiennego, poprawy efektywności energetycznej, a także w zakresie rozwoju wykorzystywania odnawialnych źródeł energii i biopaliw ciekłych w transporcie. Realizacja tego zadania będzie spoczywała na ministrze gospodarki, przedsiębiorstwach górnictwa węgla kamiennego oraz Centralnej Pompowni "Bolko".
Trzecie zadanie to wzrost umiędzynarodowienia polskiej gospodarki. Na realizację tego zadania planuje się wydatki w wysokości 431 milionów 810 tysięcy zł. Środki te zostaną przeznaczone na działania w zakresie współtworzenia polityki gospodarczej i wspólnej polityki handlowej Unii Europejskiej, uwzględniającej interesy Polski, promocję gospodarczą Polski i intensyfikację wymiany handlowej w zakresie produktów, usług i kapitału oraz rozwoju systemu wsparcia inwestorów. Zadanie to realizować będzie przede wszystkim minister gospodarki i Ośrodek Studiów Wschodnich.
Czwarty priorytet obejmuje zadania związane z bezpieczeństwem państwa. Na realizację tych zadań planowane są wydatki w wysokości 217 milionów 196 tysięcy zł. Środki zostaną przeznaczone na działania w zakresie utrzymania mocy produkcyjnych na rzecz obronności kraju oraz potencjału gospodarczego na rzecz bezpieczeństwa państwa. W ramach tego zadania finansowane będą działania Agencji Rezerw Materiałowych, wykonawcami tych zadań będą również podmioty realizujące zadania wynikające z programu mobilizacji gospodarki.
Piątym zadaniem priorytetowym jest tworzenie i koordynacja polityki. Na realizację tego zadania planuje się przeznaczyć wydatki w wysokości 51 milionów 912 tysięcy zł. W ramach tego zadania realizowane będą działania w zakresie koordynacji merytorycznej działalności ministerstwa oraz obsługi administracyjnej i technicznej ministerstwa i Krajowego Programu Reform. Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, czy pan senator Swakoń ma jakieś uwagi?
Senator Jacek Swakoń:
Przede wszystkim, tak mi się wydaje, należy pozytywnie ocenić plan budżetu. Jest on dosyć realny. Na pozytywną ocenę zasługuje fakt przeznaczenia znacznych środków na wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw i promocję eksportu. Jednak pewien niepokój wzbudza znaczące ograniczenie środków przeznaczonych na dotację celową dla Agencji Rezerw Materiałowych. Stąd moje pytanie. W jaki sposób to wpłynie na funkcjonowanie tej agencji? Czy nie zakłóca to procesu przystępowania do Międzynarodowej Agencji Energii? Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Ministrze, czy mógłby pan udzielić odpowiedzi na tę wątpliwość pana senatora?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Marcin Korolec:
Ja poprosiłbym o odpowiedź panią Walczak, ale najpierw chciałbym jednym zdaniem wprowadzić w to zagadnienie. Otóż, z naszych szacunków wynika, że nie będzie to miało wpływu, planowany budżet nie wpłynie negatywnie na możliwości przystąpienia Polski do Międzynarodowej Agencji Energii. Jeżeli mógłbym prosić o...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
To jest chyba wystarczająca odpowiedź, Panie Senatorze. Czy bardziej szczegółowo chciałby pan się z tym zapoznać?
(Senator Jacek Swakoń: Nie. Dziękuję.)
Nie. Tak że dziękujemy bardzo. Jeżeli minister tak mówi, składa taką deklarację, to wiemy, że z całą odpowiedzialnością podchodzi do tego zadania.
Proszę bardzo, czy są inne pytania ze strony senatorów? Nie ma.
W takim razie dziękujemy bardzo.
Przechodzimy do omówienia następnej części budżetu, a jest to część 40 "Turystyka".
Proszę, Pani Minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Panie Przewodniczący, jeśli mogę, to prosiłabym panią dyrektor Klimek z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Z przyczyn niezależnych podsekretarz stanu z tego resortu nie mógł przybyć.)
Tak, tak.
Bardzo proszę.
Zastępca Dyrektora Departamentu Ekonomiczno-Finansowego w Ministerstwie Sportu i Turystyki Anna Klimek-Krypa:
Dzień dobry.
Moje nazwisko Anna Klimek-Krypa. Chciałabym przedstawić państwu budżet części 40 "Turystyka".
Zgodnie z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów w sprawie szczegółowego zakresu działania ministra sportu i turystyki, minister kieruje dwoma działami administracji rządowej: kulturą fizyczną i sportem oraz turystyką. Minister jest dysponentem środków tych części budżetowych, a są to część 25 i część 40.
Projekt planu wydatków w części 40 dotyczy zadań z obszaru turystyki realizowanych w trzech działach budżetowych: w dziale 630 "Turystyka", w dziale 750 "Administracja publiczna" oraz w dziale 752 "Obrona narodowa". W roku 2008 nie zostały zaplanowane dochody budżetowe w części 40.
W projekcie ustawy budżetowej na rok 2008 w części 40 wydatki budżetowe zaplanowano w kwocie 49 milionów 66 tysięcy zł, co stanowi wzrost o 2,1% w stosunku do kwoty ujętej w ustawie budżetowej na rok 2007, ale jest to wzrost tylko o 1,4% w stosunku do planu po zmianach roku 2007. W układzie działów budżet części "Turystyka" przedstawia się następująco: dział "Turystyka" - w projekcie ustawy budżetowej na rok 2008 zaplanowane są 44 miliony 544 tysiące zł, to jest 90,8% wydatków ogółem części 40; dział "Administracja publiczna" - 4 miliony 512 tysięcy zł, co stanowi 9,2% wydatków ogółem części 40, w tym wydatki bieżące wynoszą 4 miliony 412 tysięcy zł, to jest 9% wydatków ogółem, a wydatki majątkowe - 100 tysięcy zł, to jest 0,2% wydatków ogółem w części 40. Wydatki w dziale "Obrona narodowa" zaplanowane są w wysokości 10 tysięcy zł.
W dziale "Turystyka" zaplanowano środki, tak jak już wcześniej powiedziałam, w kwocie 44 milionów 544 tysięcy zł na następujące zadania: na dotację podmiotową dla Polskiej Organizacji Turystycznej, jest to kwota 38 milionów 378 tysięcy zł; na zadania w zakresie upowszechniania turystyki, jest to kwota 5 milionów 113 tysięcy zł; na pozostałą działalność, jest to kwota 1 miliona 53 tysięcy zł.
Dla Polskiej Organizacji Turystycznej zaplanowano środki w kwocie 38 milionów 378 tysięcy zł. Przeznaczone są one na dotację podmiotową dla państwowej osoby prawnej, jaką jest POT powołana ustawą z dnia 25 czerwca 1999 r. Do głównych, statutowych zadań Polskiej Organizacji Turystycznej należy promocja Polski jako kraju atrakcyjnego turystycznie, bardzo ważnym zadaniem jest zapewnienie funkcjonowania i rozwijania polskiego systemu informacji turystycznej w kraju i na świecie, a także inicjowanie, opiniowanie i wspomaganie planów rozwoju i modernizacji infrastruktury turystycznej. Działania Polskiej Organizacji Turystycznej nastawione są przede wszystkim na budowanie nowego wizerunku Polski jako kraju atrakcyjnego turystycznie oraz na szeroką promocję Polski. W tym celu prowadzone są liczne działania promocyjno-reklamowe tak na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych. Polska Organizacja Turystyczna realizuje również swoje zadania statutowe poprzez polskie ośrodki informacji turystycznej za granicą, których jest obecnie czternaście. Otrzymują one za pośrednictwem Polskiej Organizacji Turystycznej środki na swoją działalność promocyjną. Prowadzą one działania promocyjne polskich regionów, głównie poprzez reklamę w prasie branżowej, organizację stoisk narodowych na imprezach targowych, na targach turystycznych. Teraz chyba w styczniu odbędą się targi turystyczne w Berlinie.
(Głos z sali: Nie, w marcu.)
Aha, w marcu będą targi w Berlinie.
Następny rozdział, obejmujący zadania związane z turystyką, rozdział 63003, dotyczy zadań w zakresie upowszechniania turystyki. Na rok 2008 w projekcie ustawy budżetowej zaplanowano tu środki w wysokości 5 milionów 113 tysięcy zł. Zostaną one przeznaczone na realizację zadań w zakresie upowszechniania turystyki zleconych stowarzyszeniom oraz pozostałym jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych, jest to kwota 1 miliona 467 tysięcy zł, na świadczenia na rzecz osób fizycznych, jest to kwota 40 tysięcy zł przeznaczona na pokrycie wynagrodzeń członków kapituły oceniającej prace magisterskie złożone na konkurs o nagrodę ministra właściwego do spraw turystyki, oraz na pozostałe zadania w zakresie upowszechniania turystyki, jest to kwota 3 milionów 606 tysięcy zł.
Dofinansowanie zadań z zakresu turystyki odbywa się w ramach... Jest otwarty konkurs ofert, który działa na podstawie ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, oraz są zasady dofinansowania przez ministra sportu i turystyki zadań realizowanych przez jednostki spoza sektora finansów publicznych w ramach dotacji budżetowej na rok 2008. Zadania priorytetowe, które zostały określone w tych zasadach w roku 2008, to: opracowanie koncepcji tworzenia produktów turystyki aktywnej i kulturowej, podnoszenie jakości usług turystycznych poprzez kształcenie, szkolenie i doskonalenie kadr dla turystyki oraz wytyczanie, znakowanie i konserwacja szlaków turystycznych na terenie Polski. Ponadto w ramach wydatków w tym rozdziale finansowane będą wszelkiego rodzaju analizy, ekspertyzy, opracowania dotyczące oceny funkcjonowania przepisów związanych z rynkiem usług turystycznych, badania rynku turystycznego obejmujące finansowanie badań statystycznych w zakresie turystyki, organizacja konferencji "Prace badawcze w turystyce", przeprowadzenie konkursu o nagrodę ministra na najlepszą pracę magisterską w zakresie turystyki....
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Bardzo szczegółowo nam to pani przedstawia.)
Przepraszam, już kończę.
Rozdział "Pozostała działalność", jest tu kwota 1 miliona 53 tysięcy zł i te środki również są przeznaczone na realizację zadań związanych z turystyką.
Kolejnym działem w części 40 jest "Administracja publiczna". Na rok 2008 zaplanowano tu środki w wysokości 4 milionów 512 tysięcy zł. 4 miliony 412 tysięcy zł to kwota przeznaczona na wydatki bieżące, tak jak już powiedziałam, przede wszystkim na wydatki bieżące jednostek budżetowych. Są w tym wynagrodzenia łącznie z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym, z podwyżkami i jest to kwota 2 milionów 713 tysięcy zł, składki do organizacji międzynarodowych, świadczenia na rzecz osób fizycznych oraz pozostałe wydatki bieżące, czyli są to środki na utrzymanie ministerstwa. W tym dziale znajdują się również wydatki majątkowe zaplanowane w wysokości 100 tysięcy zł i w ramach tej kwoty przewiduje się sfinansowanie sprzętu komputerowego...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dobrze, Pani Dyrektor.
(Zastępca Dyrektora Departamentu Ekonomiczno-Finansowego w Ministerstwie Sportu i Turystyki Anna Klimek-Krypa: Chciałam...)
Dziękuję bardzo.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
...budżet na "Turystykę", chcielibyśmy, żeby był wielokrotnie większy, ale sporo czasu poświęciła pani tej stosunkowo niewielkiej kwocie, to dobrze.
Bardzo proszę, pan senator Gruszczyński.
Czy ma pan uwagi do tego projektu budżetu?
Senator Piotr Gruszczyński:
Ja mogę powiedzieć, że projekt tej części ustawy budżetowej został przedstawiony przez moją przedmówczynię wyczerpująco, aczkolwiek dodam jedno malutkie uzupełnienie. Chodzi o rozdział "Polska Organizacja Turystyczna", o to, że w tej dotacji podmiotowej jest też dotacja celowa, która nie została tu wymieniona, w kwocie 5 milionów 130 tysięcy zł. Tyle z mojej strony. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są pytania do pani dyrektor?
Bardzo proszę.
Senator Stanisław Bisztyga:
Chciałbym zapytać o taką sprawę. Mówiła pani o czternastu ośrodkach informacji turystycznej za granicą. Czy są jakieś plany związane z likwidacją, a może z tworzeniem nowych ośrodków? Jakie będą kierunki działania?
(Zastępca Dyrektora Departamentu Ekonomiczno-Finansowego w Ministerstwie Sportu i Turystyki Anna Klimek-Krypa: Gdybym mogła, to prosiłabym o odpowiedź panią dyrektor Halinę Trojanowską z Polskiej Organizacji Turystycznej.)
Nie, to jest pytanie...
Dobrze, proszę bardzo.
Dyrektor Biura Organizacyjno-Finansowego w Polskiej Organizacji Turystycznej Halina Trojanowska:
Odpowiem, jeżeli można.
Halina Trojanowska, dyrektor Biura Organizacyjno-Finansowego w Polskiej Organizacji Turystycznej.
Polska Organizacja Turystyczna do roku 2007 posiadała trzynaście ośrodków, w grudniu 2007 r. powstał Polski Ośrodek Informacji Turystycznej w Kijowie, jest to czternasty ośrodek, i na rok 2008 nie jest w tej chwili zaplanowane powoływanie dalszych ośrodków.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Eryk Smulewicz:
Eryk Smulewicz. Mam jedno krótkie pytanie. Państwo planujecie wspieranie Polskiej Organizacji Turystycznej oraz innych podmiotów. Jak będzie wyglądało wsparcie w odniesieniu do tak zwanych regionalnych organizacji turystycznych, funkcjonujących, zdaje się, w różnych regionach Polski?
Dyrektor Biura Organizacyjno-Finansowego w Polskiej Organizacji Turystycznej Halina Trojanowska:
Polska Organizacja Turystyczna współpracuje z regionalnymi organizacjami turystycznymi, inicjuje wiele prac, a regionalne organizacje turystyczne wspomagają prace Polskiej Organizacji Turystycznej. Corocznie zawierane są porozumienia o współpracy pomiędzy regionalnymi organizacjami turystycznymi a Polską Organizacją Turystyczną, w ramach których realizowanych jest wiele różnych zadań promocyjnych, związanych z wydawnictwami, szkoleniami, promocją w regionie, organizowaniem imprez turystycznych.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma więcej pytań ani uwag do tej części budżetu.
Dziękuję państwu bardzo.
Przechodzimy do omówienia kolejnej części, dużej części budżetu, to jest część 36 "Skarb Państwa" oraz informacja na temat kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w roku 2008 i plany finansowe Funduszu Reprywatyzacji, Funduszu Rekompensacyjnego, Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców oraz Funduszu Skarbu Państwa.
Bardzo proszę, Pani Minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Bardzo proszę pana ministra Chyczewskiego z Ministerstwa Skarbu Państwa.)
Proszę bardzo.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
Szanowni Państwo!
Jeżeli chodzi o budżet Ministerstwa Skarbu Państwa, to po stronie wydatków ponad 60% stanowią wydatki na wynagrodzenia, a więc tu właściwie wiele do omawiania nie ma, niemniej jednak zaraz poproszę pana dyrektor generalnego o przedstawienie szczegółów dotyczących tego budżetu.
Jeżeli chodzi o kierunki prywatyzacji, my informowaliśmy wielokrotnie o tym, że te kierunki, które zostały przygotowane jeszcze przez poprzedni rząd, utrzymujemy w projekcie budżetu, a jutro na posiedzeniu sejmowej Komisji Skarbu Państwa przedstawimy plan prywatyzacji na rok 2008, który jest planem istotnie wybiegającym i poza tę kwotę i poza te kierunki prywatyzacji, które zostały założone przez poprzedni rząd. Takie podejście jest konsekwencją bardzo napiętego harmonogramu prac nad budżetem i z przyczyn oczywistych my nie mogliśmy zdążyć z przygotowaniem nowych kierunków prywatyzacji, tak aby mogły one zostać uwzględnione w projekcie budżetu.
Ja może poproszę teraz pana dyrektora o przedstawienie szczegółów dotyczących budżetu ministerstwa. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Panie Ministrze, powiedział pan, że oprócz tych kierunków, które zostały przyjęte w budżecie, zostaną uruchomione nowe kierunki prywatyzacji. Jaki wpływ na budżet będą miały nowe działania, które podejmiecie w ciągu 2008 r.?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
Panie Przewodniczący, przychody z prywatyzacji służą w zasadniczej mierze finansowaniu potrzeb pożyczkowych. Wprawdzie jesteśmy na etapie szacowania potencjalnych przychodów prywatyzacji zgodnie z nowymi założeniami, ale już teraz możemy powiedzieć, że minister finansów powinien być pozytywnie zaskoczony w stosunku do planów, które są uwzględnione w projekcie budżetu. Oczywiście środki pozyskane z prywatyzacji w istotnym stopniu zasilą też niektóre fundusze, to znaczy na przykład w przypadku sprzedaży niektórych resztówek, na przykład resztówek w bankach, środki pozyskane z tych transakcji zasilą Fundusz Reprywatyzacyjny. Jeżeli chodzi o wydatki bieżące, o finansowanie wydatków bieżących budżetu, to siłą rzeczy pozostanie to bez wpływu, ale wpłynie to pozytywnie, tak jak powiedziałem, na dług publiczny, będzie korzystne z punktu widzenia potrzeb pożyczkowych państwa, z punktu widzenia długu publicznego, bo wyższe przychody z prywatyzacji oznaczają niższy dług publiczny. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
W takim razie poproszę pana dyrektora o krótką informację na temat budżetu.
Dyrektor Generalny w Ministerstwie Skarbu Państwa Grzegorz Borowiec:
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Dochody budżetowe w części przynależnej ministrowi skarbu państwa na rok 2008 zostały określone w kwocie 2 miliardów 876 milionów 500 tysięcy zł. Właściwie jedyną istotną pozycją w części dochodowej są dywidendy i przychody ze zbycia praw majątkowych, które w sumie zostały zaplanowane na 2 miliardy 872 miliony zł, pozostałe pozycje nie mają tu właściwie większego znaczenia.
Jeżeli chodzi o przychody z prywatyzacji, to zgodnie z przedłożeniem rządowym planowana kwota to 2 miliardy 300 milionów zł. To jest tak zwana kwota brutto, gdyż na skutek zapisów rozporządzeń i ustaw część z tej kwoty jest niejako automatycznie odprowadzana do różnego rodzaju funduszy celowych, tak że zadeklarowano wpłatę do budżetu netto w wysokości 1 miliarda 371 milionów zł. To tyle na temat dochodów i przychodów z prywatyzacji.
Jeżeli chodzi o wydatki, są one oczywiście bez porównania mniejsze niż kwoty przewidziane w dochodach i w przychodach, jest to w sumie 69 milionów 643 tysiące zł. Ta kwota, podobnie zresztą jak i kwoty przychodów i dochodów, w trakcie prac Sejmu nie uległa zmianie. Dokonano jedynie drobnego przesunięcia w zakresie różnych funduszy wynagrodzeń, które na globalną kwotę wydatków nie wpłynęło.
Dochody, tak jak pan minister powiedział, w większości są przeznaczone na finansowanie wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w Ministerstwie Skarbu Państwa i w trzynastu delegaturach, w sumie z pochodnymi jest to 66% budżetu.
Z istotnych kwestii, które są finansowane w ramach wydatków i stanowią ważniejsze pozycje w planie, trzeba wspomnieć o wydatkach inwestycyjnych zaplanowanych na kwotę 6 milionów 623 tysięcy zł. Po raz pierwszy od wielu lat Ministerstwu Skarbu Państwa udało się wygospodarować taką kwotę na inwestycje. Zużycie budynku, w którym urzęduje minister skarbu państwa, zresztą także innych licznych agend państwowych, jest znaczne. Krótko mówiąc, grozi nam zalanie lub też w zimie zamarznięcie z uwagi na stan centralnego ogrzewania. Te pieniądze zostaną przeznaczone przede wszystkim na takie cele.
Innych tak znaczących pozycji nie ma, może poza jedną, wynikającą z opłat czynszowych, jakie jesteśmy zmuszeni ponosić na nasze jednostki terenowe, czyli na delegatury, które zmuszone są do ponoszenia opłat czynszowych z tytułu zajmowanej powierzchni. W przyszłorocznym budżecie jest to 1 milion 27 tysięcy zł. Pozostałe pozycje są to pozycje o raczej niewielkim zakresie: 1 milion 335 tysięcy zł na zakup materiałów i wyposażenia, 2 miliony 50 tysięcy zł na zakup usług remontowych dla centrali ministerstwa i trzynastu delegatur. Właściwie z tego składa się budżet.
Jeżeli chodzi o tę część, która nie jest bezpośrednio wykorzystywana przez ministerstwo, ale jest wykorzystywana przez jednostki, które w pewnym sensie finansujemy, to trzeba wspomnieć o dotacjach wypłacanych z budżetu ministra skarbu państwa. Jest to dotacja dla Polskiej Agencji Prasowej w wysokości 4 milionów 44 tysięcy zł oraz dotacja dla Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Promieniotwórczych w Otwocku, która w przyszłym roku jest przewidziana w wysokości 3 milionów 277 tysięcy zł. Taką kwotą dotacji, która pojawiła się w wykonaniu za rok 2007 - jeżeli państwo śledzili nasze przedłożenie, to państwo ją widzieli - jest dotacja dla samorządu gminy Różan za składowisko odpadów, które jest tam umiejscowione. Ona nie pojawia się w przedłożeniu na rok 2008 tylko i wyłącznie z tego powodu, że jest płacona ze środków na należności Skarbu Państwa, ona nie jest planowana bezpośrednio w budżecie, ale oczywiście pojawi się po stronie wykonania.
Istotną część budżetu przynależnego czy nadzorowanego przez ministra skarbu państwa stanowi gospodarka budżetowa, w tym cztery fundusze, z których trzy zostały stworzone na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, a jeden na podstawie szczególnej ustawy, jaką jest ustawa o realizacji prawa do rekompensat z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej z 2005 r.
Pierwszy z tych funduszy, Fundusz Skarbu Państwa, został utworzony na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 3 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Plan tego funduszu na rok 2008 przewiduje przychody w wysokości 76 milionów zł, wydatki w wysokości 83 milionów 251 tysięcy zł. Biorąc pod uwagę stan środków pieniężnych na początek roku, liczymy, że pod koniec roku nadal na koncie funduszu będzie 9 milionów 959 tysięcy zł. Z tego funduszu finansowane są przede wszystkim te działania ministra skarbu państwa, które służą bezpośrednio prywatyzacji, a więc na przykład wydatki związane z analizami przedprywatyzacyjnymi i obsługą całego procesu prywatyzacji.
Drugi fundusz, który ma istotne znaczenie, jest to Fundusz Reprywatyzacji. Ten fundusz również został utworzony na podstawie szczególnego przepisu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Plan przychodów funduszu na rok 2008 zakłada 545 milionów zł, wydatki planowane są na poziomie 496 milionów 540 tysięcy zł. Stan środków pieniężnych, jaki fundusz powinien osiągnąć na koniec roku 2008, to jest 1 miliard 863 miliony 290 tysięcy zł. Wydatki ponoszone z tego funduszu służą czy też będą służyły przede wszystkim zaspokojeniu roszczeń związanych z reprywatyzacją.
Kolejny fundusz, jaki istnieje w Ministerstwie Skarbu Państwa, jest to Fundusz Rekompensacyjny. Fundusz Rekompensacyjny został utworzony, tak jak już wspomniałem, na podstawie ustawy o realizacji prawa do rekompensat z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego funduszu finansowane są świadczenia pieniężne dla osób, które ubiegają się o odszkodowanie z tytułu pozostawienia takich nieruchomości. Przychody planowane na rok 2008 to 494 miliony zł, a wydatki szacowane są na kwotę 406 milionów 415 tysięcy zł. Stan środków pieniężnych, jaki powinien zostać na koniec roku 2008, to 528 milionów 929 tysięcy zł.
I ostatni fundusz, Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców, został utworzony na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Planowany na koniec roku 2008 stan środków to 108 milionów 334 tysiące zł. Przychody w roku 2008 szacowane są na 373 miliony 123 tysiące zł, a wydatki - na 453 miliony 609 tysięcy zł. Wydatki obejmują tu przede wszystkim dotacje na realizację zadań bieżących dla jednostek niezaliczonych do sektora finansów publicznych, wydatki na zakup i objęcie akcji oraz wniesienie wkładów do spółek prawa handlowego, w tym przede wszystkim podwyższenie kapitału zakładowego Agencji Rozwoju Przemysłu - to są w sumie ponad 353 miliony zł, udzielane pożyczki -1 milion 750 tysięcy zł i dotacja na remont tężni nr 2 w Ciechocinku - 1 milion 977 tysięcy zł.
Tak w dużym skrócie przedstawia się gospodarka finansowa, jaką w roku 2008 ma zamiar prowadzić minister skarbu państwa w oparciu o środki budżetowe oraz środki wynikające z funduszy pozostających w gestii ministra skarbu państwa. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę pana senatora Woźniaka o komentarz do sprawy.
Senator Henryk Woźniak:
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie!
Jak w odniesieniu do żadnej innej chyba części budżetu, tak tutaj można mówić o dwóch aspektach, historycznym, tym, który rozpatrujemy, i perspektywicznym, tym, co wydarzy się w 2008 r. po uchwaleniu budżetu. Takie myślenie zasygnalizował pan minister w swoim wprowadzeniu do informacji przedstawionej nam przez pana dyrektora generalnego.
Jeśli przyjrzeć się temu projektowi budżetu, to wyraźnie widać regres, zarówno dochody z tytułu dywidend oraz zbycia praw majątkowych planowane są na bardzo niskim poziomie, tu są 2 miliardy 882 miliony zł w porównaniu z 3,5 miliarda zł na rok 2007, jak i dochody z prywatyzacji planowane na ten rok są na niskim poziomie, mamy tu 2 miliardy 300 milionów zł wobec 3 miliardów zł w planie na rok miniony. To są chyba podstawowe liczby, o których trzeba by mówić i które należałoby oceniać. Sądzę jednak, że chyba nie warto koncentrować większej uwagi na tych wielkościach, bowiem sytuacja zmieni się radykalnie, gdyż będzie ona pochodną decyzji o charakterze politycznym, na które dzisiaj, jak myślę, Panie Przewodniczący, miejsca nie mamy. Dziękuję uprzejmie.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są może pytania?
Proszę bardzo.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Pani Minister! Szanowni Państwo!
Ja mam pytanie dotyczące wydatków z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. W paragrafie 6010 wpisany jest zakup i objęcie akcji oraz wniesienie wkładów do spółek prawa handlowego, w tym podwyższenie kapitału zakładowego Agencji Rozwoju Przemysłu. Jakie są powody i czego oczekujemy po podwyższeniu kapitału, jeżeli chodzi o stronę finansową?
Poproszę też jedno zdanie komentarza na temat paragrafu 4390 oraz paragrafu 4170, w których pojawiają się podobne merytorycznie, podobne w treści zapisy, mowa jest tu o ekspertyzach itp. Czy to nie jest niejako powielanie? Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Pani Minister?
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.)
Proszę bardzo, Panie Ministrze.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
W przypadku Agencji Rozwoju Przemysłu chodzi po prostu o wzmocnienie tejże agencji. My uważamy, że ta agencja dobrze spełnia swoje funkcje, jeżeli chodzi o założenia, i chcemy ją dodatkowo wzmocnić.
Jeżeli zaś chodzi o te analizy, to prosiłbym, żeby pan senator zechciał powtórzyć pytanie, dobrze?
Senator Stanisław Jurcewicz:
Proszę bardzo. W paragrafie 4390 zapisane są wydatki związane z pokryciem kosztów doradztwa i ekspertyz, a paragrafie 4170 też są na przykład ekspertyzy.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski: Może ja panią dyrektor Aniołek poprosiłbym o odpowiedź na to pytanie, bo to jest...)
Panie Ministrze, zasada generalna jest taka, że za budżet odpowiada pani minister Suchocka. Pani minister w szczególnych sytuacjach może upoważnić wiceministra...
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski: Dobrze, więc ja odpowiem...)
Ja przepraszam, ale w ten sposób po prostu będziemy się upoważniali, aż zabraknie nam osoby mogącej udzielić odpowiedzi. Proszę króciutko skonsultować to między sobą, a później poproszę, żeby pan minister udzielił odpowiedzi.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski: Dobrze.)
Bardzo proszę, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący, jeśli można, to ja uzupełnię. Zgodnie z obowiązującymi przepisami 15% wpływów z prywatyzacji jest przekazywane na Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców, z tego zgodnie z ustawą 1/3 z kolei ma być przekazywana do agencji, zwiększając jej kapitał. To jest obowiązek ustawowy. Jest to po prostu przekazywane na potrzeby agencji. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Stanisław Iwan:
Stanisław Iwan.
Ja mam pytanie natury troszkę bardziej ogólnej, ale myślę, że nadarza się okazja, żeby o tym porozmawiać. Mianowicie, jest Ministerstwo Skarbu Państwa i trzynaście delegatur. Aktywność tych delegatur, jak mi się wydaje, powinna w sposób naturalny maleć, mówię to jako były dyrektor wydziału, który prywatyzował w urzędzie wojewódzkim, a potem wojewoda. Mnie chodzi o politykę w tym zakresie. Jak długo będzie potrzebnych trzynaście delegatur? Wydaje mi się, że ta drobnica, gdzie do kompetencji dyrektorów należy podejmowanie decyzji prywatyzacyjnej, zdecydowanie się kończy, w wielu urzędach wojewódzkich te wydziały praktycznie przestają funkcjonować. Na kanwie tego budżetu chciałbym zapytać pana ministra i pana dyrektora generalnego o przyszłość. To są delegatury. Jak w związku z tym, powiedzmy, będzie się restrukturyzowało samo ministerstwo?
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, Panie Ministrze.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
My na razie nie przewidujemy likwidacji delegatur, ale analizujemy przydział kompetencji i tutaj pewne zmiany mogą się pojawić. Jeżeli chodzi o organizację samego ministerstwa, to również obecnie jesteśmy na etapie projektowania ewentualnych zmian w strukturze organizacyjnej, więc myślę, że w tej sferze - odpowiadając na pytanie pana senatora - pewnych zmian należy oczekiwać. Jeżeli chodzi o same delegatury, to rzeczywiście ich rola się zmienia, ale one pozostaną.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy to jest wystarczająca odpowiedź, czy może...
(Senator Stanisław Iwan: Dziękuję bardzo.)
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Pani Minister!
Ja mam szansę zapytać właściwą osobę i do pana ministra kieruję pytanie związane z przychodami z prywatyzacji. Moje pytanie jest następujące. W załączniku nr 3, tam, gdzie wpisane są przychody z prywatyzacji sektora obronnego, ze sprzedaży akcji i udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego, w planie na 2008 r. widoczny jest bardzo wyraźny wzrost w stosunku do roku 2007, wzrost ponaddziesięciokrotny, bo planuje tu pan 160 milionów zł. Mam pytanie, które konkretnie spółki, z imienia i nazwiska, dostarczą panu tych kwot. To jest jedno pytanie.
Drugie pytanie, natury może trochę bardziej ogólnej, związane jest z sytuacją w Kopalni Węgla Kamiennego "Budryk", która w planach dotyczących sektora górnictwa węgla kamiennego włączona jest do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Czy niepokoje, które już od dłuższego czasu obserwujemy w tej kopalni, w jakikolwiek sposób rzutują na te zamierzenia organizacyjne? Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Panie Ministrze, czy może pan udzielić odpowiedzi na te pytania?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
Tak. Jeżeli chodzi o przemysł obronny, skoro pojawiło się takie pytanie, to ja może odniosę się do naszych faktycznych planów w tym zakresie. Jeżeli chodzi o prywatyzację w przyszłym roku, to planowana jest prywatyzacja Zakładów Tworzyw Sztucznych "Gamrat", planowana jest prywatyzacja Huty Stalowa Wola, to też jest klasyfikowane jako przemysł obronny, ponadto Zakładu Zespołów Napędowych Sp. z o.o., Zakładów Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów i Zakładów Elektronicznych "Warel". Bedzie to prowadzone w różnym zakresie, zatem w niektórych przypadkach te prywatyzacje mogą się opóźnić i przenieść na rok 2009.
Jeżeli zaś chodzi o kopalnię "Budryk", to my tę sprawę analizujemy i we właściwym czasie będziemy panów informować na temat planów dotyczących...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
(Senator Grzegorz Banaś: Jeszcze tylko jedno pytanie.)
Jedno pytanie, tak?
Proszę bardzo.
Senator Grzegorz Banaś:
Z pierwszej wypowiedzi pana ministra, nie z odpowiedzi na moje konkretne pytanie, lecz z wypowiedzi niejako wprowadzającej, którą pan minister zechciał nam tu przedstawić, zrozumiałem, że przychody z prywatyzacji pośredniej i bezpośredniej będą znacząco inne niż te, które są w tej chwili zapisane liczbowo w budżecie, w projekcie budżetu. Czy dobrze zrozumiałem, Panie Ministrze?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Michał Chyczewski:
Rzeczywiście one mogą być inne, mogą być wyższe od kwoty, która jest zapisana, faktyczne wykonanie może być wyższe od kwoty zapisanej w budżecie.
(Senator Grzegorz Banaś: Ale plan zostanie taki, jaki jest, zostaną te kwoty, które tu są?)
Tak, plan utrzymujemy na poziomie 2,3 miliona zł.
(Senator Grzegorz Banaś: Dziękuję, Panie Ministrze.)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.
Nie ma więcej pytań do tej części, zatem bardzo dziękuję.
Przed nami część 74 "Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa".
Bardzo proszę, Pani Minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Ja poproszę pana prezesa Marcina Dziurdę.)
Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Marcin Dziurda:
Bardzo dziękuję.
Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
My jesteśmy jednostką o małym budżecie, więc postaram się nie zabierać swoją wypowiedzią zbyt dużo czasu, ale oczywiście jestem gotowy udzielić dodatkowych wyjaśnień, jeśli takowe będą potrzebne.
Krótkie wprowadzenie. Prokuratoria Generalna działa od 15 marca 2006 r. i zajmuje się trzema kategoriami zadań. Po pierwsze, wykonuje zastępstwo procesowe i to jest nasza główna działalność. Od 15 marca prowadzimy około trzech i pół tysiąca spraw sądowych na łączną sumę 18 miliardów zł. Po drugie, część naszej działalności stanowi wydawanie opinii prawnych na prośbę organów państwowych. Po trzecie, bierzemy udział w procesie legislacyjnym.
Jeżeli chodzi o sprawy sądowe - tak jak powiedziałem, to jest najważniejsza część naszej działalności - to wśród spraw zakończonych pięćset trzydzieści dziewięć spraw udało nam się wygrać, przegranych było pięćdziesiąt siedem spraw. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jeżeli chodzi o sprawy sądowe z udziałem Skarbu Państwa, to w zdecydowanej większości, można powiedzieć, że praktycznie wszystkie to są sprawy, w których Skarb Państwa jest pozwany, czyli te 18 miliardów to jest tak naprawdę kwota roszczeń dochodzonych od Skarbu Państwa przez różne podmioty. W sprawach zakończonych udało się obronić dla Skarbu Państwa, czyli doprowadzić do oddalenia roszczeń, około 2 miliardów 40 milionów zł, a zasądzone zostały 33 miliony zł, więc statystyka, jak na razie, jest bardzo dobra. Ona może się pogarszać, ponieważ zwiększa się zarówno liczba spraw wnoszonych przeciwko Skarbowi Państwa, jak i skuteczność dochodzenia roszczeń, bo są to niezałatwione sprawy reprywatyzacyjne, dochodzone przed sądami, ale także nowe kategorie, na przykład o odszkodowania za decyzje podatkowe, których to spraw jest już ponad sześćdziesiąt i ta liczba bardzo szybko rośnie.
Jeżeli chodzi o sam budżet prokuratorii, to składa się on wyłącznie z wydatków, nie ma dochodów, które bezpośrednio przynosiłaby prokuratoria, ze względu na charakter działalności jednostki. My jesteśmy instytucjonalnym pełnomocnikiem procesowym Skarbu Państwa.
Jeżeli chodzi o wydatki, to kwota ogólna wydatków wzrasta z 20 milionów 984 tysięcy zł do 21 milionów 576 tysięcy zł, czyli o niespełna 3%. Największy wzrost dotyczy wydatków na wynagrodzenia, ogólnie jest to prawie 12%, trzeba jednak powiedzieć, że ze względu na charakter spraw, jakie prowadzi prokuratoria, musimy zatrudniać prawników o najwyższych kwalifikacjach. Prowadzimy już kilkadziesiąt postępowań arbitrażowych, z których część jest prowadzona w języku angielskim, co z jednej strony przynosi bezpośrednie oszczędności budżetowe, a z drugiej strony sprawia, że prawnicy, którzy zdobędą doświadczenie w prokuratorii, są dosyć smakowitym kąskiem na rynku pracy, a wiadomo, że rynek pracy jest teraz bardzo dobry, zwłaszcza w sektorze usług prawnych. W tej sytuacji ten wzrost, niewielki wzrost wydatków na wynagrodzenia ma sprawić, że zdołamy zatrzymać większość tych najlepszych prawników, których udało się zatrudnić.
Wzrost wydatków wiąże się też z pewnym wzrostem zatrudnienia. W 2008 r. w prokuratorii ma być zatrudnionych sto czterdzieści pięć osób i jest to, jeżeli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń, poziom docelowy. Chciałbym powiedzieć, że jest to zdecydowanie mniej niż zakładano podczas uchwalania ustawy o Prokuratorii Generalnej, bo w 2005 r. w uzasadnieniu projektu rządowego przewidywano, że zatrudnienie w prokuratorii będzie przekraczało pięćset osób. Tymczasem docelowe zatrudnienie moim zdaniem nie powinno przekroczyć liczby stu czterdziestu pięciu osób.
Jeżeli chodzi o pozostałe wydatki, tak zwane wydatki bieżące, to w zasadzie się one nie zmieniają. Dwie największe pozycje, państwo widzą, pierwsza to koszt wynajmu pomieszczeń, ponieważ nie udało się uzyskać, nie ma w zasobie Skarbu Państwa budynku, w którym prokuratoria mogłaby mieć siedzibę. Wynajmujemy siedzibę, w całości jest ona wynajęta, a ta kwota to jest czynsz najmu. Druga pozycja to są usługi prawnicze. Chciałbym przy okazji powiedzieć, że prokuratoria na podstawie ustawy może korzystać z usług prawniczych w bardzo ograniczonym zakresie. Tylko w niektórych, najważniejszych postępowaniach międzynarodowych korzystamy z usług zewnętrznych, chodzi o takie postępowania, w których tak naprawdę nie liczy się poziom stanowiska merytorycznego, ale liczy się nazwisko osoby, która ta stanowisko prezentuje. Są takie postępowania międzynarodowe, w których Skarb Państwa czy Rzeczpospolita Polska jest zmuszona wynająć pełnomocników, prawników pracujących w Londynie czy w Genewie, bo stanowisko równie dobrze, a może nawet lepiej, prezentowane przez polskiego prawnika może nie spotkać się z odpowiednim przyjęciem, mówiąc wprost, może nie zostać potraktowane odpowiednio, odpowiednio poważnie.
Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne, to w tym roku mają być one już zupełnie symboliczne, jest to kwota 375 tysięcy zł. Przede wszystkim chodzi o sprzęt komputerowy, głównie wyposażenie kancelarii tajnej, oraz o programy informatyczne niezbędne, żeby zakończyć wyposażenie prokuratorii w te urządzenia i prawa niemajątkowe. To wszystko. Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo panu prezesowi.
Czy pan senator Gruszka ma jakieś uwagi do budżetu?
Senator Tadeusz Gruszka:
Panie Przewodniczący, z racji tego, że instytucja, jaką jest prokuratoria, praktycznie przez zeszły rok była w trakcie tworzenia, trudno w jakiś rozsądny sposób odnieść się do proporcji, stwierdzić, czy to jest dużo, czy mało, ocenić ewentualny wzrost w poszczególnych pozycjach. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na to, że mówiono tu o wzroście ogólnym na poziomie 2,8%, przy czym wzrost środków na płace, co też zostało powiedziane, przewidziany jest na poziomie 12%. Uzyskano to między innymi w ten sposób, że wydatki majątkowe, to, o czym powiedziałem, konieczne w sytuacji tworzenia instytucji, znacznie zmalały.
Ja prosiłbym jeszcze pana prezesa o wyjaśnienie senatorom takiej sprawy. Jest tu prawie dwukrotny wzrost kwot przewidywanych na tak zwaną trzynastkę. Prosiłbym również o precyzyjne uzasadnienie wzrostu kosztów czynszu z 1,5 miliona do 2,3 miliona, jeżeli sobie dobrze przypominam. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, Panie Prezesie.
Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Marcin Dziurda:
Szanowni Państwo, jeżeli chodzi o tak zwane trzynastki, to przyczyna wzrostu jest bardzo prosta. Trzynastki zależą od zatrudnienia w jednostce organizacyjnej i są wypłacane proporcjonalnie do okresu przepracowanego w tej jednostce. W 2007 r. wypłacane były trzynastki za rok 2006, a żaden z pracowników nie był zatrudniony przez pełen rok, więc te kwoty były niższe, a przy tym mniej było zatrudnionych niż w tej chwili, część pracowników zatrudniona pod koniec roku w ogóle nie miała prawa do trzynastek, ponieważ warunkiem wypłaty trzynastki jest przepracowanie co najmniej sześciu miesięcy. Więc tak naprawdę kwoty na trzynastki były bardzo ograniczone, niewielkie. W tym roku ta kwota wzrasta, ponieważ jest już dosyć duża grupa pracowników, którzy przepracowali w prokuratorii przynajmniej pół roku w roku 2007 i dlatego w 2008 r. zostanie im wypłacona trzynastka. Muszę zaznaczyć, że w roku 2009 ta kwota jeszcze wzrośnie, bo praktycznie wszyscy pracownicy będą mieli prawo do trzynastek za rok 2008. To wynika wprost z przepisów, które regulują zasady wypłacania dodatkowych wynagrodzeń rocznych.
Jeżeli chodzi o opłaty czynszowe, to wzrost wynika z faktu, że w ciągu roku zatrudnienie w prokuratorii wzrastało, na początku roku pracowało tu około stu osób, a pod koniec roku około stu czterdziestu. Sekwencja wynajmu była taka, że do 1 kwietnia 2007 r. zajmowaliśmy dosyć niewielkie pomieszczenia, 1 kwietnia przeprowadziliśmy się do siedziby, którą teraz wynajmujemy, ale na początku zajmowaliśmy w tym budynku tylko dwa piętra, a dopiero od 1 lipca 2007 r. zajmujemy docelową powierzchnię, którą wynajmujemy. W tej sytuacji z natury rzeczy wydatki w roku 2007 były mniejsze. W 2008 r. przez cały rok będziemy zajmowali tę samą powierzchnię, obejmującą trzy piętra, i to powoduje wzrost wysokości czynszu, bo stawki czynszu pozostają bez zmian.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania, uwagi, komentarze do tej części budżetu? Nie ma.
W takim razie dziękuję państwu bardzo.
Proszę państwa, w ten sposób zakończyliśmy kolejną część spraw omawianych na dzisiejszym posiedzeniu. Ogłaszam przerwę do godziny 15.00. Po godzinie 15.00 postaramy się już bez przerwy poprowadzić posiedzenie naszej komisji, tak aby możliwie jak najwcześniej zakończyć.
Mam jeszcze ewentualnie prośbę do pań z obsługi, żeby innych o tym uprzedzić. Dziękuję.
Proszę państwa, przerwa do godziny 15.00.
(Przerwa w obradach)
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę o zajmowanie miejsc i zamknięcie drzwi.
Chwila opóźnienia była podyktowana sprawami, które musieliśmy wyjaśnić przed rozpoczęciem dyskusji.
Witam serdecznie wszystkich nowo przybyłych na posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej gości.
W tej chwili będziemy omawiać kolejne elementy budżetu, między innymi: Komisję Nadzoru Finansowego, Wyższy Urząd Górniczy, Urząd Regulacji Energetyki, Najwyższą Izbę Kontroli, Główny Urząd Statystyczny i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Prosiłbym bardzo o zabranie głosu pana ministra Kluzę w sprawie Komisji Nadzoru Finansowego. Pan prosił o wcześniejsze wprowadzenie tego punktu ze względu na inne obowiązki.
Ze strony Ministerstwa Finansów, oczywiście pani minister Suchocka.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Jeżeli można, to poproszę pana przewodniczącego Kluzę o przedstawienie...
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza:
Dzień dobry państwu.
Chciałbym zgłosić wniosek o pewne przesunięcie w obrębie budżetu Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego w roku 2008. Otóż budżet komisji, który jest obecnie zaplanowany, wynosi 202 miliony zł. Aplikowaliśmy o 220 milionów zł, więc otrzymaliśmy 18 milionów mniej. Ale na obecnym etapie jedna kwestia nadal wydaje nam się bardzo ważna. Mianowicie jest ona związana ze wszystkimi sprawami dotyczącymi obsługi urzędu. Dołączając do Komisji Nadzoru Finansowego, która funkcjonowała w roku 2006 i 2007, nadzór bankowy przyjęliśmy czynności z nim związane. Na rzecz nadzoru bankowego pracowało w Narodowym Banku Polskim ponad dziewięćdziesiąt osób - dwudziestu kierowców i siedemdziesiąt osób w pionie prawnym, w kadrach, w IT, w szeroko rozumianej obsłudze. Tych osób, oczywiście, Komisja Nadzoru Finansowego nie może pozyskać od Narodowego Banku Polskiego. Oznacza to, że pewne zaplecze do obsługi połączonego urzędu musi po prostu odtworzyć w swojej formule. Oczywiście, rozpoczęliśmy działania po stronie kadrowej. Działania organizacyjne zostały przez nas przeprowadzone i jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby to działało. Ale bardzo ważne dla nas jest zabezpieczenie odpowiednich środków, które pozwolą taką ścieżkę zrealizować. W tym celu, nie aplikując już o zwiększenie budżetu, chcielibyśmy się zwrócić z prośbą o możliwość przesunięcia w obrębie już przyjętego budżetu kwoty około 5 milionów zł ze środków tak zwanych bieżących do środków przeznaczonych na cele kadrowe, na cele płacowe.
Jest to dla nas bardzo istotne z jeszcze jednego powodu. Mianowicie, istnieje konieczność przeprowadzenia pewnej standaryzacji płac w ramach urzędu. Nasz nadzór ma pewną średnią i nadzór bankowy również ma pewną średnią. Te średnie różnią się o 1 tysiąc zł. To jest dosyć dużo, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w urzędzie jest przeszło ośmiuset pracowników. A zatem z punktu widzenia wszystkich dopasowań, które są związane z ewentualną przyszłą kontrolą Państwowej Inspekcji Pracy, czyli zestandaryzowania wynagrodzeń w obrębie całego urzędu, jest to czymś bardzo, bardzo ważnym.
Inna kwestia jest związana z okresem przejściowym. Okres ten trwa sześć miesięcy. Pierwsze trzy miesiące to okres, kiedy przejmujemy wszystkich pracowników GIMB, a następne trzy miesiące to okres, kiedy mogą przyjąć warunki pracy bądź ich nie przyjąć. Oczywiście, z pewnym wyprzedzeniem będziemy wiedzieli, którzy pracownicy będą chcieli zostać, a którzy nie. Większość deklaruje, że będzie chciała zostać, i my tej większości przedłożymy ofertę pracy. Nie mniej jednak może istnieć okres, który może trwać do pół roku, w którym przejściowo będą wyższe koszty związane z obsługą płacową ze względu na proces łączenia urzędów.
Swoją prośbę przedstawiam w bardzo syntetyczny sposób. Rozumiem, że jeżeli będą szczegółowe pytania, to one w każdej chwili mogą być do nas skierowane, a my udzielimy wyczerpujących odpowiedzi. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Czy państwo senatorowie macie jakieś pytania do pana przewodniczącego?
Ja mam tylko jedno pytanie, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Jak duża część tej kwoty z wewnętrznego przesunięcia będzie szła na podwyższenie wynagrodzeń, a jak duża - na dodatkowe zatrudnienie osób, które nie zostały przejęte z NBP, czyli na dodatkową służbę wewnętrzną?
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza:
Jeżeli chodzi o procentowy rozkład, to 0% na podwyższenie płac, 100% na standaryzację.
(Rozmowy na sali)
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę bardzo, pani senator Arciszewska.
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
Ja mam prośbę do pani minister, by wyraziła opinię na ten temat. Jakie jest zdanie ministra finansów w tej sprawie?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Pani Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Minister finansów nie ma zdania, dlatego że on reprezentuje rząd. Zdanie rządu jest ujęte w uchwalonej przez Sejm ustawie budżetowej. Także wielkości, które są tam zapisane, czyli plan wydatków i poziom zatrudnienia, zostały przyjęte przez Radę Ministrów i w trakcie prac parlamentarnych nie uległy zmianie. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę bardzo, pan przewodniczący Kluza.
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza:
Może jeszcze dopowiem. Otóż, nie naruszamy ustawy budżetowej. To jest pierwsza kwestia.
Druga kwestia odnosi się do źródeł tych środków. Otóż, te środki nie pochodzą ze środków publicznych, czyli nie są one z podatków, lecz pochodzą z opłat podmiotów przez nas nadzorowanych. Czyli ich zwiększenie, zmniejszenie, przesunięcie w żaden sposób nie powiększa ani nie uszczupla budżetu. Nawet gdyby nam zwiększono budżet - chociaż o to nie aplikujemy - to również nie powodowałoby żadnego uszczerbku po stronie środków budżetowych. Nie mniej jednak nie narusza to w żaden sposób ustawy o finansach publicznych.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Pani minister chce zabrać głos w tej sprawie, tak?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Kwestia standaryzacji wynagrodzeń i zwiększenia liczby zatrudnionych, o czym pan przewodniczący mówił, była przedmiotem dyskusji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Minister finansów, przygotowując projekt budżetu, wystąpił do szefa kancelarii, który odpowiada za wynagrodzenia w szeroko rozumianej administracji rządowej, czyli we wszystkich jednostkach finansowanych w ramach budżetu państwa. Nie uzyskaliśmy od szefa kancelarii aprobaty na zwiększenie zatrudnienia i podwyższenie wynagrodzeń pracownikom dotychczasowego nadzoru finansowego, tak żeby wszyscy pracownicy mieli taki sam poziom płac. Z tego względu wnioski, które były składane przez pana przewodniczącego wcześniej, nie zostały uwzględnione w projekcie ustawy przekazanym do parlamentu. Dziękuję.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Czy ktoś z państwa ma jakieś pytania dotyczące tej sprawy?
Proszę bardzo, pani senator Arciszewska.
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
Przepraszam, ja być może czegoś nie zrozumiałam albo nie dosłyszałam. Pani minister powiedziała, że nie ma zgody na zatrudnienie, czyli rozumiem, że ci pracownicy nie przejdą do nadzoru. Czy to było w tym kontekście, czy...
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Jeśli mogę, Panie Przewodniczący. Kwestia polegała na tym, że w Komisji Nadzoru Finansowego nastąpiło zwiększenie zatrudnienia z tytułu przejścia osób, które zajmowały się nadzorem bankowym. Ale były wnioski o zwiększenie zatrudnienia o osiemdziesiąt czy o osiemdziesiąt pięć osób, jeśli dobrze pamiętam, na obsługę tychże osób, które przychodzą z Narodowego Banku Polskiego. W związku z tym, że przy projekcie ustawy, który mówił o łączeniu obydwu nadzorów, między innymi podnoszono kwestię, iż będzie to powodowało oszczędności, dlatego że nie będzie potrzebne zatrudnianie tak znaczącej liczby osób obsługujących obydwie instytucje - jeśli to można tak nazwać - w ramach prac nad budżetem, po konsultacji z kancelarią premiera i po przedstawieniu sprawy na posiedzeniu Rady Ministrów, Rada Ministrów w poprzednim rządzie, kierując projekt ustawy, nie uwzględniła składanych wniosków. Pan przewodniczący pisał w tej sprawie również do kancelarii premiera. Taka jest sytuacja. W nowym rządzie ta kwestia nie była już dyskutowana, bo projekt ustawy nie był dyskutowany. Ale w trakcie prac Komisji Finansów Publicznych również nie zostały wprowadzone żadne zmiany, jeżeli chodzi o tę część budżetową. Dziękuję.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę bardzo, pan senator Abgarowicz.
Senator Łukasz Abgarowicz:
Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.
Ja mam następujące pytania. Z tego, co zrozumiałem, w NBP czterysta pięćdziesiąt osób zajmujących się nadzorem bankowym miało obsługę w rozmaitych obszarach - obsługę prawną, IT, kierowcy itd., itd. - na poziomie siedemdziesięciu osób, a z kierowcami dziewięćdziesięciu. Zrozumiałem też, że pan przewodniczący Kluza nie postuluje w tej chwili zwiększenia zatrudnienia ponad tych czterysta pięćdziesiąt osób, co i tak dwukrotnie zwiększa - że tak powiem - liczbę pracowników komisji. Za to proponuje takie przesunięcie wewnętrzne w budżecie Urzędu Komisji Nadzoru Finansów, żeby można było zestandaryzować zarobki - krótko mówiąc - żeby nie mieć dwóch siatek płac. W tej chwili, jak rozumiem, będą dwie siatki płac, bo osoby przechodzące przychodzą na tych samych warunkach, jakie miały w NBP. A poza tym na wygenerowanie w ramach istniejącego stanu kadrowego możliwości zbudowania obsługi, szczególnie prawnej, dla osób, które będą zajmowały się nadzorem bankowym. Tak zrozumiałem prośbę ze strony pana przewodniczącego.
Czy mógłbym dostać odpowiedź w tej materii? Bo jeżeli tak, to pani minister mówiła o wcześniejszych, innych staraniach pana przewodniczącego, o innej zmianie, o zwiększeniu kadrowym. Tutaj nie ma takiego postulatu. Dziękuję.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę bardzo, pan przewodniczący Kluza.
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza:
Dziękuję bardzo.
Zdecydowanie potwierdzam wypowiedź pana senatora. Zdecydowanie Komisja Nadzoru Finansowego nie postuluje zwiększenia liczby pracowników do nadzoru. Jest to tylko i wyłącznie kwestia tego, że otrzymując nadzór bankowy, nie otrzymaliśmy części osób, które go obsługiwały. Tych osób było około dziewięćdziesięciu - dwudziestu kierowców i siedemdziesiąt osób, które były w IT, w pionie prawnym, jak również w kadrach, w rachunkowości. To była całkiem spora rzesza osób.
Co więcej, planujemy to zrobić w ramach środków, które posiadamy, poprzez wewnętrzne przesunięcie. Nie chcemy odtworzyć aż tak licznej, jak wtedy, grupy osób, czyli dziewięćdziesięcioosobowej. Chcemy, żeby ona była na poziomie o połowę mniejszym.
A zatem jest to zdecydowanie zasadny wniosek z punktu widzenia sprawnego funkcjonowania urzędu, ponieważ nie może być tak, że jest zero osób do obsługi czterystu pięćdziesięciu, które wcześniej obsługiwało dziewięćdziesiąt. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Panie Przewodniczący, przepraszam, mam jedno pytanie. A dokładnie skąd przesuniecie państwo te środki? Jakie będzie to przesunięcie? Gdzie zmniejszycie środki?
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza:
To są wydatki bieżące.
(Przewodniczący Tomasz Misiak: Prosiłbym o bliższe sprecyzowanie wydatków bieżących. To znaczy, jakie wydatki na tym ucierpią. Gdzie państwo poczynicie oszczędności, jeżeli taki wniosek byłby przedstawiony?)
To jest w ramach PPE oraz...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Aha, i jeszcze trzynastka, która będzie płacona przez Narodowy Bank Polski.
Ja może po prostu poproszę o szczegóły panią księgową, która dokładnie wie, jak to wygląda strukturalnie.
Główny Księgowy w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego Alina Pirek:
Witam państwa.
W związku z tym, że pierwsze przymiarki do planu budżetu były robione już w kwietniu, a następne we wrześniu, zaplanowaliśmy kwotę na dodatkowe wynagrodzenie roczne dla pracowników byłego GIMB. Wzięliśmy również pod uwagę, że tamci pracownicy mają program PPE, i zaplanowaliśmy odpowiednią kwotę. Ponieważ w momencie planowania nie było jednoznacznych decyzji ani stanowisk w tym zakresie, w związku z tym te kwoty zostały zaplanowane.
W ramach zwiększenia §4010, wynagrodzenia, dokonalibyśmy przeniesienia właśnie z tych paragrafów, gdzie zostały zaplanowane te wydatki. Jeżeli nie, to te kwoty zostaną nierozdysponowane i niewykorzystane w budżecie w 2008 r. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
To państwo nie byliby w stanie wykorzystać kwot, które są przyznane w państwa budżecie? Tak to rozumiem.
(Głos z sali: W części, tak.)
Czy pani minister w takim razie ma do tego jakąś uwagę? Bo ja nie bardzo rozumiem, dlaczego w budżecie z góry zakładamy, iż nie wykorzystamy pewnych kwot. Czy tak?
Główny Księgowy w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego Alina Pirek:
To znaczy, przepraszam, były one zaplanowane na pracownicze programy emerytalne, ponieważ byli pracownicy banku mają taki program. Zgodnie ze stanowiskiem, jakie obecnie mamy, i interpretacją prawną, nie będziemy tego płacić pracownikom, którzy do nas przejdą. W związku z tym ta kwota zostanie niewykorzystana. Dotyczy to również dodatkowego wynagrodzenia rocznego. Zgodnie z informacją, jaką teraz uzyskaliśmy, Narodowy Bank Polski wypłaci tak zwaną trzynastkę byłym pracownikom. A my, planując budżet, zaplanowaliśmy wypłatę trzynastki zarówno dla byłego Urzędu KNF, jak i dla byłego GIMB. W związku z tym, że nie będziemy dokonywali tej wypłaty, ta kwota zostanie w budżecie. Dziękuję.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Przepraszam, może zrobimy zupełnie inaczej. Proponuję - ponieważ mamy czas do jutra do godziny 14.00, a tylko ktoś z senatorów może złożyć odpowiednią poprawkę... Państwa wniosek może tylko być pomocny przy tej poprawce. Dlatego prosiłbym o bliższe konsultacje w tej sprawie. Rzeczywiście chciałbym przyjrzeć się temu bliżej i później porozmawiać - myślę, nie w tak szerokim gronie - z panią minister. Wówczas ewentualnie jeszcze raz omówimy sprawę, jeżeli będzie decyzja któregoś z senatorów, żeby taką poprawkę zgłosić bezpośrednio na posiedzeniu komisji.
Jeżeli nie ma więcej szczegółowych pytań, to myślę, że nie będziemy wszystkich państwa absorbować takimi drobiazgami.
W takim razie przechodzimy do kolejnego punktu - Wyższy Urząd Górniczy.
Proszę uprzejmie, Pani Minister, kto będzie referował?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Chciałabym prosić pana prezesa Buchwalda.
Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Buchwald:
Dzień dobry państwu.
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!
Przedstawiam projekt budżetu na 2008 r. opracowany dla części 60 "Wyższy Urząd Górniczy".
Dochody budżetowe Wyższego Urzędu Górniczego zostały zaplanowane w wysokości 1 miliona 438 tysięcy zł i są o 6,6% wyższe aniżeli w ubiegłym roku. Zasadniczą pozycją są wszelkiego rodzaju opłaty egzaminacyjne wnoszone przez osoby ubiegające się o stwierdzenie kwalifikacji.
Jeżeli chodzi o wydatki budżetowe Wyższego Urzędu Górniczego, zostały one zaplanowane w wysokości 54 milionów 433 tysięcy zł. Są one o 2,5% wyższe w stosunku do budżetu 2007 r. Są trzy podstawowe składowe wydatków. Świadczenia na rzecz osób fizycznych to jest niewielka kwota, 228 tysięcy zł, a więc 0,4% całego budżetu. Zasadnicza pozycja to wydatki bieżące jednostek budżetowych w wysokości 53 milionów 105 tysięcy zł, w tym 45 milionów 289 tysięcy zł stanowią wynagrodzenia i pochodne. Szanowni Państwo, w stosunku do roku ubiegłego jest wzrost o 2,5%. Wynagrodzenia bezosobowe to 962 tysiące zł, w tym 650 tysięcy zł na komisje, które działają przy Wyższym Urzędzie Górniczym, i 312 tysięcy zł na opłaty tych komisji, które stwierdzają kwalifikacje. Dotychczas tak nie było. To w tej chwili świadczy również o niezależności urzędu i prawidłowej jego pracy. Trzeci składnik to są wydatki majątkowe w wysokości 1 miliona 100 tysięcy zł. Oczywiście, dotyczy to zakupu sprzętu, środków transportu i urządzeń zabezpieczających.
Teraz zatrudnienie i wynagrodzenie. Planujemy zatrudniać pięćset siedemdziesiąt dwie osoby - w dalszym ciągu prowadzony jest nabór - w Wyższym Urzędzie Górniczym stu sześćdziesięciu czterech pracowników, w pozostałych jedenastu okręgowych urzędach górniczych - czterystu ośmiu. Średnie wynagrodzenie w 2008 r. to 5 tysięcy 230 zł. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie w Wyższym Urzędzie Górniczym w 2008 r., to ogółem w stosunku do 2007 wzrośnie ono o 3,2% - w tym dla pracowników administracji i obsługi urzędu o 2,3%, a dla pracowników inspekcyjno-technicznych dodatkowo o 2,5%.
W Wyższym Urzędzie Górniczym działa gospodarstwo pomocnicze utworzone w 2000 r. Jego przychody zostały zaplanowane na 969 tysięcy zł, a wydatki również na 969 tysięcy zł. Zatrudnienie - dziewiętnaście etatów.
Myślę, że przy tym budżecie i przy reżimie prowadzenia tego urzędu jesteśmy w stanie zagwarantować podstawową działalność na 2008 r., jeżeli chodzi o Wyższy Urząd Górniczy. Dlatego też prosiłbym państwa o pozytywne zaopiniowanie budżetu Wyższego Urzędu Górniczego. Dziękuję bardzo.
(Przewodnictwo obrad obejmuje zastępca przewodniczącego Kazimierz Kleina)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo panu prezesowi.
Bardzo proszę pana senatora Motyczkę o komentarz do tego budżetu.
Senator Antoni Motyczka:
Budżet Wyższego Urzędu Górniczego, który przed chwilą przedstawił pan prezes Buchwald, jest wystarczający. Nie wnoszę do niego żadnych negatywnych uwag i proponuję przyjęcie tego projektu budżetu. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są pytania?
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Tadeusz Gruszka:
Ja mam prośbę o możliwość zadania pytania niezwiązanego z budżetem, a z działalnością, którą nadzoruje pan prezes. Dotarły do mnie informacje o bardzo niebezpiecznej sytuacji w "Budryku". Czy może pan powiedzieć o tym w paru zdaniach? Ja jestem z Rybnika i dlatego jestem bardzo zainteresowany tą sytuacją. Pozostali senatorowi na pewno też.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Tylko, Panie Senatorze, my w tej chwili analizujemy budżet...
(Poruszenie na sali)
No, chyba że bardzo króciutko.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
(Senator Tadeusz Gruszka: Jest to część działalności pana prezesa. Dlatego chciałbym wiedzieć...)
Jasne. Tylko że po prostu wszyscy w tej chwili zajmujemy się... Ale proszę bardzo.
(Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Buchwald: Sytuacja w "Budryku", tak?)
(Senator Tadeusz Gruszka: Sytuacja w "Budryku".)
Panie Prezesie, bardzo proszę o krótką informację.
Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Buchwald:
Króciutko przedstawię to w sposób następujący. Strajk trwa od dwóch i pół tygodnia. Oczywiście, przedmiotem są sprawy płacowe, a więc nie dotyczy to bezpośrednio Wyższego Urzędu Górniczego, tylko przedsiębiorcy, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej, i strajkujących.
My, oczywiście, zwracamy uwagę na stan bezpieczeństwa. Ten stan jest na bieżąco monitorowany przez cały nadzór górniczy - mam na myśli okręgowy urząd górniczy jako pierwszą instancję i Wyższy Urząd Górniczy. W okresie tych trzech tygodni zostało tam przeprowadzonych dokładnie sześć kontroli. Od dnia wczorajszego zaobserwowaliśmy minimalny wzrost zagrożenia pożarowego. Ten wzrost jest niewielki, ale proszę zwrócić uwagę na to, że kopalnia "Budryk" jest kopalnią silnie metanową. W związku z tym wczoraj został przeze mnie powołany zespół doradców, którzy przygotowali wniosek końcowy. Pomógł on nadzorowi górniczemu, czyli dyrektorowi Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach, wydać nakaz uruchomienia dwóch ścian wydobywczych z trzech, jakie posiada kopalnia "Budryk". To jest odpowiednia procedura - mam na myśli pewnego rodzaju profilaktykę. Jeżeli tworzy się zagrożenie, jak to bardzo często bywa - powiem potocznie - z tyłu, w partii zrobowej ściany, to podstawowym warunkiem jest odjechanie ze ścianą, czyli po prostu uruchomienie eksploatacji, ażeby nie dopuścić do wzrostu zagrożenia. I oto wczoraj wystąpił dyrektor okręgowego urzędu górniczego, nakazując kierownikowi ruchu zakładu górniczego uruchomienie dwóch ścian z trzech, jakie posiada kopalnia "Budryk". Dziękuję bardzo.
(Senator Tadeusz Gruszka: Jeszcze pytanie, czy ten nakaz jest realizowany?)
Z informacji, które do mnie docierają, wynika, że przybył kierownik zakładu górniczego i o godzinie 13.00 podjął rozmowy ze strajkującymi w celu stworzenia grupy, która uruchomiłby te dwie ściany.
(Senator Tadeusz Gruszka: Dziękuję bardzo.)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Rozumiem, że możemy tę część zamknąć.
W takim razie przechodzimy do kolejnej części - części 50 "Urząd Regulacji Energetyki".
Bardzo proszę, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Poproszę panią prezes Małgorzatę Kozak.
(Głos z sali: Dyrektora generalnego.)
Dyrektora generalnego, przepraszam.
Dyrektor Generalny w Urzędzie Regulacji Energetyki Małgorzata Kozak:
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!
Chciałabym zaprezentować projekt budżetu w części 50 "Urząd Regulacji Energetyki". Kompetencje prezesa URE uregulowane są głównie w czterech ustawach: ustawie - Prawo energetyczne, ustawie w sprawie rozwiązania kontraktów długoterminowych, ustawie o biopaliwach i biokomponentach oraz ustawie o magazynowaniu paliw ciekłych i gazowych. To tak w skrócie. Prezes URE realizuje te kompetencje poprzez dwustu dziewięćdziesięciu pracowników, Zgodnie z ustawą budżetową mamy taki limit etatów.
Dochody Urzędu Regulacji Energetyki w 2008 r. zostały zaplanowane na poziomie 91 milionów 300 tysięcy zł. Są to nasze szacunki, ponieważ dochody Urzędu Regulacji Energetyki są związane z wielkością przychodów, jakie osiągają przedsiębiorstwa koncesjonowane, a to związane jest na przykład z poziomem cen ropy. Dlatego te szacunki czasami nie są dokładne, bo uzależnione to jest po prostu od sytuacji na rynku.
Wydatki urzędu w budżecie na rok 2008 zostały zaplanowane w kwocie 34 milionów 946 tysięcy zł, co stanowi około 38,1% naszych dochodów. Na wydatki budżetowe składają się: wydatki bieżące, które zostały zaplanowane na poziomie 33 milionów 909 tysięcy zł, i wydatki majątkowe, które zostały zaplanowane na poziomie 400 tysięcy zł. Wynagrodzenia i wydatki z nimi związane stanowią 79% wydatków bieżących. Wydatki dotyczące najmu i eksploatacji pomieszczeń biurowych to 11%. Wydatki bieżące wzrosły w stosunku do roku 2008 o 0,8%, a wydatki majątkowe zostały ustalone na tym samym poziomie.
W 2008 r. Urząd Regulacji Energetyki planuje zakończenie projektu realizowanego również ze środków z budżetu Unii Europejskiej. Chodzi o zakończenie projektu pod nazwą: "System interaktywnej elektronicznej obsługi informatyczno-statystycznej dla uczestników rynku energii", realizowanego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego "Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw" w ramach działania 1.5 "Rozwój systemu dostępu przedsiębiorców do informacji i usług publicznych on-line". W maju 2008 r. planujemy zakończyć czwarty etap, i ostatni. Do tej pory realizujemy wszystko zgodnie z harmonogramem przyjętym w umowie.
Jeżeli państwo senatorowie mieliby jakieś pytania, to oczywiście chętnie odpowiem.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o pozytywne zaopiniowanie naszego projektu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, pani dyrektor.
Bardzo proszę, pan senator Majkowski.
Senator Krzysztof Majkowski:
Krzysztof Majkowski.
Pani dyrektor ja mam dwa pytania dotyczące regulacji prawnych...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Przepraszam, jedno pytanie dotyczące regulacji prawnych i jedno spostrzeżenie, ale o nim może za chwilę.
Pierwsza kwestia dotyczy regulacji prawnych. Chciałbym zapytać, ile jeszcze zostało kontraktów długoterminowych do realizacji na 2008 r. i jakie będzie miało to przełożenie finansowe na branżę. Chodzi mi o branżę sektora energetycznego, bo wiadomo, że kontrakty długoterminowe były przeważnie w sektorze energetycznym.
Ale, Szanowni Państwo, porównując koszty urzędów centralnych, należy zauważyć, że Urząd Regulacji Energetyki w latach 2002-2008... To było w jednym z zestawień, który omawialiśmy przy rozwiązaniach finansowych na pierwszej części posiedzenia, o godzinie 11.00. Z tych zestawień wynika, że nakłady na wydatki związane z utrzymaniem Urzędu Regulacji Energetyki były zdecydowanie najmniejsze. Otóż, chciałbym państwa poinformować, że stosunek kosztów w latach 2002-2008 w przypadku URE to jest 85%. Inne urzędy centralne miały po 250%, a nawet 300% wzrostu tych kosztów.
A korzystając z okazji, chciałbym jeszcze panią dyrektor zapytać o kwestię dotyczącą kalkulacji cen przez przedsiębiorstwa energetyczne w momencie kształtowania taryf przy wykorzystaniu biopaliw. Chodzi mi konkretnie o taką sytuację, że są przedsiębiorstwa energetyczne z branży ciepłowniczej, które pokusiły się o to - zresztą prawo przewiduje, że tego typu działalność można prowadzić - ażeby zakładać plantacje na przykład wierzby energetycznej czy malwy kanadyjskiej. Teraz dochodzi do takich, no troszeczkę dziwnych, rzeczy. Otóż, przedsiębiorstwa ponoszą wydatki rzędu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy rocznie, a - o dziwo - po złożeniu wniosku o taryfę urząd nie chce tej taryfy zatwierdzić, uznając, że te koszty są nieuzasadnione.
Czy w związku z tym przewidujecie państwo jakieś nowelizacje dotyczące tych rozstrzygnięć? Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję, Panie Senatorze. Te pytania nie dotyczą budżetu Urzędu Regulacji Energetyki.
(Senator Krzysztof Majkowski: Dotyczą budżetu.)
Nie samego urzędu. Myślę, że zorganizujmy specjalne spotkanie z przedstawicielami Urzędu Regulacji Energetyki, dotyczące właśnie tych spraw, o których pan senator mówił. A dzisiejszy dzień poświęćmy tylko na sprawy budżetowe.
Jeżeli w tych pytaniach są powiązania z budżetem Urzędu Regulacji Energetyki, to proszę je wyraźnie wskazać pani dyrektor. Wówczas poproszę o odpowiedź. Chodzi o to, żebyśmy nie wszczynali dyskusji, które wychodzą daleko poza kwestie związane z budżetem na rok 2008.
(Senator Krzysztof Majkowski: Dobrze. W takim razie, Pani Dyrektor, jedno zdanie na temat kontraktów długoterminowych.)
Bardzo proszę, Pani Dyrektor.
Dyrektor Generalny w Urzędzie Regulacji Energetyki Małgorzata Kozak:
Kontrakty długoterminowe będą realizowane przez pracowników. Nie planujemy zwiększenia zatrudnienia ze względu na obsługę realizacji kontraktów długoterminowych. Wewnątrz urzędu został stworzony zespół, który pracuje nad kwestiami związanymi właśnie z całym harmonogramem przewidywanym w ustawie w sprawie rozwiązania kontraktów długoterminowych.
Jeżeli chodzi o wzrost cen energii na rynku po rozwiązaniu kontraktów długoterminowych, to nie czuję się kompetentna do udzielenia odpowiedzi, gdyż są to kwestie stricte merytoryczne. Prowadzone są, w oparciu o pewien model ekonometryczny, analityczne badania na temat przewidywanych wzrostów cen energii. Prace nad rozwiązaniem kontraktów długoterminowych z tego, co pamiętam, rozpoczęły się w urzędzie w 1999 r. Od tamtej pory były pewne projekcje wzrostu cen energii. Ale częściowo jest to niezależne od działania samego regulatora, ponieważ bardzo duże znaczenie ma również otoczenie, w jakim działają przedsiębiorstwa energetyczne, wytwórcy, operatorzy, a także spółki obrotu. Jest to też zależne od - powiedzmy - i wielkości, i możliwości importu i eksportu energii. Te kwestie szczegółowo musiałby już wyjaśnić pan prezes Mariusz Sfora. Ja po prostu jestem od kwestii związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem urzędu i od budżetu urzędu, a to są kwestie stricte merytoryczne. Nie chciałabym podawać informacji, które później mogłyby się okazać nieprawdziwe bądź... Sytuacja na rynku się po prostu zmienia - chociażby z tego względu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Pani Dyrektor.
Czy są pytania do pani dyrektor.
(Głosy z sali: Nie ma.)
Nie ma pytań.
W takim razie dziękujemy bardzo za informację.
I Najwyższa Izba Kontroli - część 07.
Bardzo proszę, Panie Prezesie.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Jacek Jezierski:
Dzień dobry. Kłaniam się.
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!
Chciałbym w kilku słowach powiedzieć o najbardziej podstawowych wskaźnikach naszego budżetu, a później prosiłbym pana przewodniczącego o udzielenie głosu dyrektorowi generalnemu NIK, panu Markowi Chodkiewiczowi.
Projekt budżetu Najwyższej Izby Kontroli, zgodnie z przepisami konstytucji i ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, został uchwalony przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli w dniu 4 lipca 2007 r. W tymże projekcie kolegium uchwaliło budżet w wysokości 252 milionów 482 tysięcy zł. W ramach prac nad tymże projektem w Sejmie budżet NIK został obniżony o kwotę 18 milionów 500 tysięcy zł - do wysokości 233 milionów 982 tysięcy zł. Gdyby taki budżet się utrzymał, to w stosunku do budżetu 2007 r. byłby wzrost o 2%.
W związku z tym pewnemu ograniczeniu ulegną niektóre zadania, a inne zadania zostaną przeniesione na rok następny. Chcę jednak powiedzieć, że w zasadzie nie spowoduje to jakiś podstawowych perturbacji i Najwyższa Izba Kontroli będzie mogła w miarę normalnie funkcjonować.
Główne ograniczenia, jakie to cięcie spowoduje, będą dotyczyły wzrostu wynagrodzeń i płac, pięćdziesięcioprocentowych ograniczeń wydatków na szkolenia oraz, oczywiście, ograniczeń remontów i zakupów bieżących. Dziękuję bardzo i prosiłbym pana dyrektora generalnego.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.
Dyrektor Generalny Najwyższej Izby Kontroli Marek Chodkiewicz:
Dziękuję.
Państwo Senatorowie! Panie Przewodniczący.
Generalnie, tak jak pan prezes zaznaczył, otrzymaliśmy od budżetu, póki co, kwotę 233 milionów 982 tysięcy zł po stronie wydatków. Po stronie dochodów mamy 271 tysięcy zł. Myślę, że ta kwota nie budzi żadnych emocji, bo to są jakieś przychody z najmu, tak że nie ma co się tym zajmować.
Głównym naszym wydatkiem są wynagrodzenia. Przy tak ukształtowanym budżecie planujemy na wynagrodzenia plus pochodne w roku 2008 kwotę 180 milionów 481 tysięcy zł, co stanowi 77% budżetu Izby.
Wydatki bieżące ukształtowaliśmy na poziomie 29 milionów 538 tysięcy zł, co stanowi 12,6% wszystkich planowanych wydatków. Na wydatki o charakterze majątkowym przeznaczyliśmy 13 milionów 263 tysiące zł, co stanowi 5,7% wszystkich wydatków.
W przypadku jakichś pytań, bardzo proszę. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, panu dyrektorowi.
Bardzo proszę pana senatora Dobrzyńskiego o ocenę budżetu Najwyższej Izby Kontroli.
Senator Jan Dobrzyński:
Faktem jest, że budżet, który przestawił pan prezes i pan dyrektor, pozwoli na funkcjonowanie Najwyższej Izby Kontroli w roku 2008 w minimalnym zakresie. Ale ja go, oczywiście, oceniam pozytywnie.
Mam pytanie, jeśli chodzi o strukturę wydatków z tabeli nr 12, poz. 7.1, 7.2 i 8, to jest zakup usług remontowych. Z tych danych wynika, że coraz mniej środków finansowych przeznaczamy generalnie na remonty. Chciałbym znać przyczyny. Czy to oznacza, że tych środków jest niewystarczająco dużo, czy też obiekty - bo tutaj są również obiekty, które nadzoruje wojewódzki konserwator zabytków - są tak wyremontowane, że nie należy już więcej przeznaczać środków? To pierwsze pytanie.
I pytanie drugie, jeśli chodzi o szkolenie pracowników. W mojej ocenie, kwota, która jest na to przeznaczona, jest wyższa od planowanej, ale jest na dosyć niskim poziomie, co oczywiście może doprowadzić do takiej sytuacji, że nasi inspektorzy nie będą tak wyszkoleni czy też tak poinformowani, aby swoją pracę wykonywać rzetelnie.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, Panie Prezesie lub Panie Dyrektorze.
(Prezes Najwyższej Izby Kontroli Jacek Jezierski: Jeżeli pan pozwoli, to dyrektor generalny.)
Proszę bardzo, proszę bardzo.
Dyrektor Generalny Najwyższej Izby Kontroli Marek Chodkiewicz:
Jeżeli można, Poziom wydatków na usługi remontowe w kwocie 3 milionów 200 tysięcy zł, muszę panów senatorów zmartwić, został ograniczony do 800 tysięcy zł. Bo jednak gdzieś te 18 milionów zł trzeba było znaleźć, prawda? Ten sam problem dotyczy szkoleń. Gdzieś to zmniejszenie budżetu musiało znaleźć odzwierciedlenie, prawda? Tak że jest nam bardzo przykro, ale będzie mniej szkoleń i mniej remontów. Trudno, będą odłożone na lata następne, być może bardziej tłuste. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania do pana prezesa? Nie ma.
W takim razie dziękujemy bardzo za prezentację.
I omawiamy budżet Głównego Urzędu Statystycznego - część 58.
Proszę bardzo, Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Chciałabym prosić pana prezesa Oleńskiego.
Prezes Głównego Urzędu Statystycznego Józef Oleński:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!
Budżet Głównego Urzędu Statystycznego wymaga na początku pewnego komentarza, a właściwie trzech uwag.
Po pierwsze, Główny Urząd Statystyczny nie jest typowym urzędem, lecz jest fabryką informacji.
Po drugie, od 1992 r. budżet Głównego Urzędu Statystycznego jest przygotowywany w trybie odpowiadającym budżetowaniu zadaniowemu. A w 1995 r. ustawa o statystyce publicznej zobowiązała Główny Urząd Statystyczny do przygotowywania programu badań statystycznych jako podstawy działalności Głównego Urzędu Statystycznego, gdzie wszystkie badania statystyczne są skalkulowane i znane są ich koszty. Program badań statystycznych jest przyjmowany jako rozporządzenie Rady Ministrów i publikowany w "Monitorze Polskim".
I kolejna uwaga, dotycząca nie tylko Głównego Urzędu Statystycznego. Mianowicie, w administracji rządowej i samorządowej mamy zjawisko, które raczej znamy z emerytur i rent - zjawisko starego portfela. Część urzędów ma poziom wynagrodzeń drastycznie zaniżony w stosunku do innych. Główny Urząd Statystyczny do nich należy i znajduje się na końcu listy tych kilkudziesięciu urzędów centralnych w Polsce.
Jeżeli chodzi o budżet Głównego Urzędu Statystycznego, to projekt, który został przygotowany przez poprzedni rząd i przedłożony przez nowy rząd Sejmowi, przewidywał po stronie wydatków 331 milionów zł, po stronie dochodów 2 miliony zł. Czyli istotne są wydatki, które po prostu pokrywają produkcję informacji dla innych użytkowników, nie dla siebie. GUS produkuje dane między innymi dla Senatu, dla Sejmu, dla resortów, dla samorządów terytorialnych, dla organizacji międzynarodowych i dla innych użytkowników.
Budżet był rozpatrywany w tej formie, jaką przedstawił rząd, przez Komisję Finansów Publicznych. Dostrzegła ona, że wzrost w stosunku do roku poprzedniego, 2007, wynosi 113,5%. To zwróciło uwagę posłów i posłowie obiecali się nad tym pochylić. Skąd się wzięło to 113,5%? Stąd właśnie, że - za co jestem bardzo wdzięczny Ministerstwu Finansów - zauważyło ono, że i w przypadku administracji rządowej trzeba zacząć stopniowo, może nie likwidować, ale ograniczać stary portfel, który doprowadził w statystyce do tego, że, praktycznie biorąc, nie mamy szans na nabór pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. A ludzie są potrzebni, chociażby po to żeby po kilku latach pracy w GUS mogli zasilić inne resorty bądź organy administracji samorządowej. No i komisja tak się pochyliła, że obcięła nam 5% i obecnie mamy kwotę 316 milionów 280 tysięcy zł po stronie wydatków. Tego rodzaju przedłożenie wpłynęło do państwa, do Senatu. Chciałem o tym poinformować, ponieważ stawia to Główny Urząd Statystyczny w dosyć trudnej sytuacji.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden element. A mianowicie, na pewne, powiedziałbym, luki, jakie istnieją, między programem badań statystycznych a budżetem, jakim dysponujemy. Chodzi o zadania, jakie ciążą na Głównym Urzędzie Statystycznym, związane z kilkoma przedsięwzięciami obligatoryjnymi dla GUS bądź modernizującymi system statystyki publicznej.
Pierwsze to zobowiązanie dotyczące wdrożenia klasyfikacji rodzajów działalności Unii Europejskiej. Ciąży ono na wszystkich krajach unijnych i powinno być zrealizowane nie później niż do 2009 r. Mamy nadzieję, że środki na ten cel, wprawdzie z pewnymi opóźnieniem, ale będzie można uzyskać z rezerwy budżetowej i wobec tego to zobowiązanie w stosunku do Unii Europejskiej, także ściśle związane z naszymi potrzebami, będzie zrealizowane.
Istnieje jeszcze inny problem. Mianowicie taki, że Polska ma obowiązek przeprowadzenia w roku 2010 powszechnego spisu rolnego i istnieje rekomendacja, nie obowiązek, przeprowadzenia w roku 2011 powszechnego spisu ludności i mieszkań. Oba przedsięwzięcia mają charakter ogólnoświatowy. Jeżeli chodzi o spis rolny w Unii Europejskiej, jest to objęte regulacjami zobowiązującymi wszystkie kraje członkowskie Unii. Zresztą cały program tego spisu jest określony przez Unię Europejską bardzo szczegółowo, łącznie z metodologią, z zakresem, z obowiązkiem przekazywania informacji do Eurofarmu, czyli bazy informacji o gospodarstwach rolnych, utrzymywanej przez Eurostat dla wszystkich dwudziestu siedmiu krajów unijnych. No i tutaj mamy pewien problem, związany z tym, że właściwie już w roku ubiegłym powinniśmy rozpocząć przygotowania do tego spisu, żeby po prostu został on przeprowadzony sprawnie i możliwie tanio. Jest pytanie, czy będzie możliwość rozpoczęcia tych przygotowań.
I właściwie trzecia sprawa, bo pierwszą jest klasyfikacja działalności, a drugą przygotowanie do spisów. W Głównym Urzędzie Statystycznym rozpoczęliśmy intensywne prace nad przejściem na sprawozdawczość elektroniczną. Chodzi o to, żeby sprawozdania papierowe, które idą w miliony stron, można było zastąpić komunikatami elektronicznymi, w miarę możliwości bezpośrednio pozyskiwanymi z systemów informatycznych przedsiębiorstw bądź, jeżeli chodzi o podmioty małe i średnie, z izb obrachunkowych w tych przypadkach, w których te podmioty są obsługiwane przez izby obrachunkowe. Efekt tego działania to przede wszystkim ogromne odciążenie jednostek sprawozdawczych, które bardzo narzekają, że są obciążane obowiązkami informacyjnymi. Akurat statystyka stosunkowo mało ich obciąża, inne urzędy znacznie bardziej, ale w tym przypadku są to rzeczywiście wymagania trudne, zwłaszcza dla małych jednostek. Tutaj także istnieje pewna luka. Mam nadzieję, że już w innym trybie będziemy się starali wspólnie z Ministerstwem Finansów znaleźć możliwości, które pozwolą nam jednak nie zaniechać tych prac, bo ich efekty naprawdę będą bardzo istotne.
No i pewne obowiązki związane z przygotowaniem Polski do wprowadzenia tak zwanych rachunków satelitarnych. Te obowiązki ciążą na nas jako na członku Unii Europejskiej i wynikają z zobowiązań Polski w stosunku do organizacji międzynarodowych. Ale przede wszystkim uważamy, że rachunki satelitarne się nam przydadzą.
I wreszcie badania, czyli przygotowanie podstaw statystycznych budżetowania zadaniowego zgodnie z trybem i harmonogramem, który jest realizowany przez inne jednostki - z tego, co wiem, przede wszystkim przez Ministerstwo Finansów. To jest także zadanie, które przewidujemy jako zadanie Głównego Urzędu Statystycznego.
Tak że tylko gwoli informacji chciałbym powiedzieć, że nasz budżet, jak rozumiem, odzwierciedla możliwości, ale jeżeli chodzi o potrzeby, które warto by było zaspokoić z pożytkiem dla kraju... We wszystkich krajach urzędy statystyczne realizują zadania polegające na zaopatrywaniu w informacje całego sektora publicznego, ale mają to do siebie, że zwykle robią to szybciej i taniej. Na przykład u nas samorządy terytorialne zlecają to, co w gruncie rzeczy powinny robić urzędy statystyczne, różnym firmom konsultingowym za znacznie większe pieniądze, a z jakością bywa różnie.
To tyle, jeżeli chodzi o informację o budżecie. Przede wszystkim chodzi mi o to, że należymy do tych resortów, nad którymi Komisja Finansów Publicznych Sejmu pochyliła się już po przekazaniu budżetu przez rząd. Na to chciałbym zwrócić państwa uwagę. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę pana senatora Dobkowskiego o opinię dotyczącą budżetu Głównego Urzędu Statystycznego.
Senator Wiesław Dobkowski:
Moja opinia jest taka, jak pana prezesa. Ja tylko chciałbym dodać, że jeżeli chodzi o płace, to są one bardzo, bardzo niskie, ponieważ średnia wynosi 2 tysiące 319 zł brutto. Nie chcę wypominać innym urzędom, bo nie o to chodzi, bo każdy powinien zarabiać dobrze, ale w stosunku do innych urzędów w GUS jest ponadtrzyipółkrotnie niższa przeciętna płaca. Sejm, zamiast dać 30 milionów zł na podwyżkę płac, jeszcze obciął budżet o 15 milionów zł. W związku z tym szybko może nastąpić degradacja tego urzędu, bo ludzie ambitni po prostu nie będą pracowali w Głównym Urzędzie Statystycznym. Teraz, kiedy rynek pracy jest coraz lepszy i ludzie wyjeżdżają, ta degradacja może być jeszcze większa.
Mam pytanie, czy można oczekiwać, że część środków z rezerwy celowej w kwocie 350 milionów zł na regulacje płac w korpusie służby cywilnej będzie mogła być skierowana do Głównego Urzędu Statystycznego na wyrównanie drastycznych dysproporcji płacowych. To po pierwsze.
Po drugie, są wyznaczone zadania, ale brak jest środków na powszechny spisy rolny w 2010 r. i powszechny spis ludności w 2011 r. W tym roku brak środków na prace przygotowawcze w wysokości 43 milionów 500 tysięcy zł. Jeżeli nie wyda się tych środków w tym roku, będzie to, oczywiście, miało konsekwencje, bo liczba ankieterów, którzy będą musieli wykonać pracę zgodnie ze starą metodą, wyniesie sto siedemdziesiąt pięć tysięcy. Trzeba ich przeszkolić i trzeba im zapłacić. Gdyby te środki zostały przeznaczone i prace przygotowawcze były wykonane, wtedy liczba ankieterów wyniosłaby tylko 1/6 i byłyby oszczędności z tego tytułu w kwocie około 100 milionów zł. A więc opłaca się teraz wydać mniejsze kwoty, żeby później mieć większe oszczędności.
Zwracam też uwagę na sprawę przestarzałego sprzętu komputerowego. W Głównym Urzędzie Statystycznym w sumie jest chyba około pięciu tysięcy komputerów. Z tego 1/4 jest tak stara, że po prostu nie można wdrożyć żadnego programu. Jeżeli jest takie zadanie, żeby przechodzić ze sprawozdawczości papierowej na elektroniczną, to przy braku tego sprzętu jest to niemożliwe. Gdyby przeznaczyć środki na nowy sprzęt, to w przyszłości również dałoby to dużo większe oszczędności.
Zwracam jeszcze uwagę na prace naukowo-badawcze w zakresie rachunków satelitarnych. To nie jest wielka kwota, bo 5 milionów 500 tysięcy zł na metodologię badań tak zwanego trzeciego sektora i właśnie metodologię opracowania wskaźników dla budżetowania zadaniowego. Od budżetowania zadaniowego nie możemy się uchylać, bo na pewno będzie wprowadzone, tym bardziej że Unia Europejska nam to zleci, a poza tym jest to dla nas bardzo przydatne. Dobrze jest, jeżeli budżet zaplanuje się konkretnie i jeżeli można kontrolować jego realizację. Ten kierunek na pewno w Polsce musimy utrzymać. Najwyższa pora, żeby to zacząć, ale żeby zacząć, trzeba, niestety, wydać trochę pieniędzy. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.
To były pytania do pani minister.
Bardzo proszę.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący, jeżeli chodzi o rezerwę 528 milionów zł utworzoną na podwyżki wynagrodzeń, to oczywiście ona po to została utworzona, żeby dotyczyć nie wszystkich jednostek, a tylko tych, w których niezbędne jest podwyższenie wynagrodzeń. Chciałabym zwrócić uwagę, że kwota bazowa rośnie o 2,3%, chociaż wynegocjowany w ramach komisji trójstronnej i w podpisanym z "Solidarnością" porozumieniu wzrost przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej miał być wyższy. Środki te pozostały po to, żeby nie podwyższać wynagrodzeń wszystkim, a tylko tym grupom, które mają relatywnie niskie wynagrodzenia, i żeby w ten sposób niwelować różnice, jakie występują w poszczególnych jednostkach sfery budżetowej. Tak że jeżeli chodzi o wynagrodzenia pracowników GUS, to jak najbardziej mają oni prawo do tego, żeby aplikować o środki z tej rezerwy. W tej chwili nie potrafię jeszcze przedstawić kryteriów jej podziału. Myślę, że w niedługim czasie zostaną one opracowane wraz z szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jeżeli chodzi o środki związane z PKD, to minister finansów już deklarował, iż w ramach wykonywania budżetu udzieli wszelkiego możliwego wsparcia, tak żeby te prace mogły być prowadzone. Doświadczenie wskazuje, że w trakcie realizacji budżetu okazuje się, że nie ma podstaw prawnych czy możliwości wykorzystania wielu rezerw celowych, które zostały zaplanowane. Przykładem mogą być rezerwy związane ze świadczeniami rodzinnymi. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w niedługim czasie sytuacja się wyjaśni i część środków będzie mogła być przeznaczona na ten cel.
Jeżeli chodzi o budżet zadaniowy, to chciałabym zwrócić uwagę, że jest bardzo duża kwota środków unijnych, które są przewidziane w ramach programu "Kapitał ludzki" na realizację takiego budżetu. W tej chwili trudno powiedzieć, jak będzie to dalej prowadzone, dlatego że trwają rozmowy, czy te sprawy zostaną przeniesione do Ministerstwa Finansów, czy też pozostaną w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czyli jak to będzie dalej realizowane. Tym bardziej że w najbliższym czasie nie przewiduje się wprowadzenia przepisów, które mówiłyby o zasadniczej zmianie ustawy budżetowej. Budżet zadaniowym będzie, tak jak dotychczas, fragmentem uzasadnienia. Być może w kolejnych latach, kiedy już wszystko się wyklaruje i będzie wiadomo, w którym kierunku zmierza reforma finansów, te sprawy zostaną uregulowane w ustawie. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są ze strony państwa senatorów jakieś pytania, wnioski lub propozycje? Nie ma.
Tak że dziękuję bardzo.
I przystępujemy do omawiania części 53 "Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów".
Pani Minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Poproszę panią prezes Krasnodębską-Tomkiel.
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel:
Bardzo dziękuję, Pani Minister.
Zaprezentuję budżet Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na rok 2008 w części 53, której urząd jest dysponentem, a która obejmuje swoim zakresem budżet zarówno samego urzędu, jak i podlegającej prezesowi UOKiK Inspekcji Handlowej.
Zgodnie z planem dochody urzędu w 2008 r. planowane są na poziomie 5 milionów 110 tysięcy zł, co stanowi ponad 150% dochodów zaplanowanych na rok 2007. Jeżeli chodzi o wydatki urzędu, to w 2008 r. wynoszą one 501 milionów 83 tysiące zł i są wyższe od planu po zmianach na 2007 r. o 9,3%. Z tym że, tak jak powiedziałam, obejmują one wydatki samego urzędu, Inspekcji Handlowej oraz finansowanie zadań zleconych z zakresu ochrony praw konsumentów.
Z kolei jeżeli chodzi o kwestie dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń, to w stosunku do ustawy budżetowej na rok 2007 limit zatrudnienia w części 53 "Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów" nie uległ zmianie i wynosi czterysta sześćdziesiąt sześć etatów, z czego trzysta etatów jest w dyspozycji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sto sześćdziesiąt sześć etatów w dyspozycji Głównego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.
Zwracam się z uprzejmą prośbą do Szanownej Komisji o akceptację projektu budżetu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, pani prezes.
Bardzo proszę pana senatora Smulewicza o ocenę budżetu.
Senator Eryk Smulewicz:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Miałem okazję spotkać się z przedstawicielami urzędu. Omawialiśmy i analizowaliśmy ten budżet, w wyniku czego uważam, że warto przychylić się do prośby przedstawicieli urzędu i nie wnosić do budżetu żadnych uwag, jak również zmian.
Myślę, że budżet w części związanej z wynagrodzeniami odpowiada na potrzeby pracowników i kadry. W porównaniu do innych instytucji pracownicy Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji, a urząd ten kieruje się pewną specyfiką... Specyfika ta związana jest z kwestiami konkurencyjności i przestrzegania praw konsumentów, w związku z czym wymagana jest dosyć specjalistyczna wiedza. Stosunkowo niższe wynagrodzenia w porównaniu do innych urzędów powodowały w latach ubiegłych odpływ kadry zarówno do sfery biznesowej, jak i do innych urzędów administracji rządowej. W tym zakresie następuje w budżecie na 2008 r. poprawa. W związku z tym budżet, a szczególnie zmiany w zakresie polityki wynagradzania pracowników, należy ocenić pozytywnie.
Korzystając z okazji mam pytanie odnośnie do dosyć różnych ekspertyz, analiz i opinii, które Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zleca. Stanowi to sumarycznie ponad 4 miliony 300 tysięcy zł. Bardzo proszę o przybliżenie państwu senatorom potrzeby zakupu tego typu usług. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę panią prezes o odpowiedź na to pytanie.
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel:
Panie Senatorze! Szanowni Państwo!
W tym zakresie plan obejmuje wydatki Głównego Inspektoratu Inspekcji Handlowej wynikające z realizacji ustawy o kontroli jakości paliw. To jest bardzo ogólna odpowiedź. Jeżeli potrzebne są bardziej szczegółowe objaśnienia, to poprosiłabym o możliwość udzielenia głosu głównemu inspektorowi Inspekcji Handlowej.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy odpowiedź satysfakcjonuje pana senatora? Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania?
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Pani Minister! Szanowni Państwo!
Na kanwie porównań średnich płac poprosiłbym o krótką informację, jaka jest w tej chwili średnia płaca w wojewódzkich inspektorach Inspekcji Handlowej.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę, Pani Prezes, o informację na ten temat.
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel:
Płaca ta jest rzeczywiście bardzo niska. Według naszej wiedzy, średnia jest poniżej 2 tysięcy zł. Niestety, nie posiadam na ten temat szczegółowych informacji, ponieważ wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej należą do administracji zespolonej w województwie i nie są częścią urzędu pozostającą w dyspozycji prezesa UOKiK. W naszej części mamy tylko Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej, budżety WIIH należą do budżetów wojewodów. Ale mamy świadomość, że są to wynagrodzenia niskie. Według wiedzy, którą posiadamy, poniżej 2 tysięcy zł.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, Panie Przewodniczący.
Senator Grzegorz Banaś:
Z mojej wiedzy, a miałem okazję być wojewodą, w województwie świętokrzyskim średnia płaca w inspekcji to 1 tysiąc 700 zł brutto.
Chciałbym do tego dodać pewną informację prasową. W razie czego proszę, żeby pani prezes zechciała mnie sprostować. Dochody na ten rok są szacowane w granicach 4 milionów 700 tysięcy zł, jak pamiętam. Gdzieś przewinęła mi się informacja prasowa o nałożonej przez panią prezes na PKP "Cargo" karze w wysokości 13 milionów zł, jeśli dobrze pamiętam. Czy wpłynie ona do budżetu 2008 r., czy już wpłynęła do budżetu 2007 r.?
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel:
Panie Senatorze, kara ta jest nawet wyższa, ponieważ uprawomocniona kara wynosi 40 milionów zł. I rzeczywiście, ku naszemu zadowoleniu, jej część wpłynęła już do budżetu, bo ta kara została rozłożona na raty. Z tym że rozłożenie kary na raty, ponieważ kary są nieoprocentowane, wiąże się z nałożeniem na przedsiębiorcę, który z tego korzysta, tak zwanej opłaty prolongacyjnej, zgodnej z procedurą określoną w ustawie - Ordynacja podatkowa, co skutkuje tym, że takie rozłożenie na raty nie jest pomocą publiczną w rozumieniu prawa wspólnotowego i nie wymaga notyfikacji. Zatem rozłożenie tej kary na raty wiązało się właśnie z nałożeniem opłaty prolongacyjnej w wysokości około 11 milionów zł. Pierwsza rata kary plus opłata prolongacyjna rzeczywiście zostały wpłacone w pierwszych dniach stycznia do budżetu państwa, bo to...
(Senator Grzegorz Banaś: Przepraszam, Panie Przewodniczący. W związku z tym są to dochody budżetu roku 2008.)
Owszem, tak.
(Senator Grzegorz Banaś: Dziękuję.)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Pan senator Kwiatkowski.
Senator Krzysztof Kwiatkowski:
Panie Przewodniczący, zabieram głos, nawiązując do tego, co zostało powiedziane przed chwilą. Mam dane zawierające wyliczoną poprzez urzędy wojewódzkie średnią płac w wojewódzkich inspektoratach Inspekcji Handlowej. Jest to dokładnie 1 tysiąc 770 zł. Nawet nie będę tego komentował.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo. Z tym że to są płace w urzędach wojewódzkich, a więc nie dotyczy to budżetu urzędu, który pani reprezentuje.
Pani Minister, bardzo proszę o komentarz.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Ponieważ wywiązała się dyskusja, to chciałabym tylko powiedzieć, że problem wynagrodzeń w tej inspekcji jest znany. W tej chwili podwyżki na 2008 r. to jest 330 zł, czyli 16,8%. Nie ma możliwości, żeby jednorazowo podwyższyć je wyżej, ale już w projekcie ustawy budżetowej te środki były większe. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania, uwagi, propozycje, poprawki zgłaszane przez senatorów? Nie ma.
W takim razie dziękuję bardzo pani prezes. Dziękujemy państwu.
I przystępujemy do kolejnego punktu naszego posiedzenia... Ale mamy zmianę gości.
Dziękujemy tym wszystkim, którzy już z nami rozmawiali. Dziękujemy tym gościom.
Pięć minut przerwy po to, żeby mogła wejść inna grupa gości, przedstawicieli ministerstw.
(Przerwa w obradach)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Kontynuujemy posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej.
Proszę państwa, czy przedstawiciele Urzędu Komunikacji Elektronicznej już są? Nie ma.
W takim razie może zaczniemy od łączności. Nie ma nikogo...
(Głosy z sali: Jest, jest.)
(Głos z sali: Jest pan minister.)
Czyli pani minister Suchocka...
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Pan przewodniczący nie docenia ministerstwa.)
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Poproszę pana ministra.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Szanowna Komisjo! Panie Przewodniczący!
Część 26 "Łączność" nie jest zbyt duża.
(Rozmowy na sali)
Panie Senatorze, prosiłbym o niepomaganie inaczej.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Zaplanowano dochody raptem w wysokości 50 tysięcy zł, ze sprzedaży składników majątkowych bezzwrotnie zwalnianych z rezerw państwa. W związku z tym tej części nie poświęcę zbyt wiele czasu.
A wydatków budżetowych jest 22 miliony 124 tysiące zł. Jest tu wzrost o około 1,5% w stosunku do ubiegłego roku. Dotacje do przesyłek pocztowych w wysokości 1 miliona 700 tysięcy zł - to jest dokładnie na takim samym poziomie, jak w ubiegłym roku. Zadania z zakresu telekomunikacji są dokładnie na takim samym poziomie, jak w zeszłym roku, to jest 250 tysięcy zł. "Rozwój telekomunikacji i poczty w dobie społeczeństwa informacyjnego", realizowany program wieloletni, to jest 3 miliony zł. Tu też jest, Panie Przewodniczący, poziom analogiczny do ubiegłego roku. Na administrację publiczną 16 milionów 391 tysięcy zł. Tu wzrost jest niewielki, niespełna 2%. Wydatki bieżące jednostek budżetowych... To jest w tym samym dziale "Administracja publiczna", dziale 750. I, praktycznie rzecz biorąc, to już wszystko, co jest w części 26 "Łączność".
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo panu ministrowi.
Generalnie ten budżet będzie dla pana ministra satysfakcjonujący?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Tak. To jest niewielka część budżetowa, w związku z tym ona nigdy nie budziła większych emocji.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Cieszymy się bardzo.
(Brak nagrania)
Senator Stanisław Iwan:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Wzrost budżetu o 1,5% jest różnie rozłożony. Trochę większy, bo w granicach 3,7% i w niewielkiej kwocie 783 tysięcy zł, jest wzrost, jeśli chodzi o środki przeznaczone na realizację zadań wojskowych.
Ale chcę powiedzieć, że z informacji, którą uzyskaliśmy, wynika, że mniej więcej 50% budżetu to są wydatki osobowe, prawda? Tak wynika.
Chciałbym poprosić o pewną informację. Tu jest wyróżnione zadanie związane z telekomunikacją, to jest z planowaną ustawą o cyfryzacji nadawania telewizyjnego. A jednocześnie mamy 3 miliony zł na realizację programu wieloletniego. Spektrum działań związanych ze wsparciem działań organów administracji państwowej w zakresie infrastruktury i społeczeństwa informacyjnego itd., itd. jest bardzo szeroko rozpisane, na siedem punktów. Z jednej strony 3 miliony na tak szerokie zadania to, wydaje się, mało. Z drugiej strony wyróżnione jest 250 tysięcy zł na ekspertyzy dotyczące cyfryzacji, a wydaje mi się, że ta cyfryzacja jest elementem szeroko rozumianej strategii, która jest budowana w ramach tego programu wieloletniego. Czy tak jest, czy nie jest tak?
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Panie Senatorze, to wszystko...)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
To wszystkie uwagi ze strony senatora, tak? Czy jeszcze jakieś są?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
(Senator Stanisław Iwan: W tej chwili tak.)
Proszę bardzo, Panie Ministrze.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Przepraszam bardzo, Panie Przewodniczący, wyrwałem się troszkę, ale to moje pierwsze posiedzenie w Senacie. Stąd wykazywana przeze mnie nerwowość, jak pan zauważył...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Rozumiemy i przyjmujemy.)
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Dziękuję, Pani Senator, za uspokojenie. Już teraz zupełnie się wyluzowałem. Dziękuję, naprawdę było mi to potrzebne.
Zadania z zakresu telekomunikacji... Może nie, powiem ogólnie. Panie Senatorze, pan wie, że ta branża, praktycznie rzecz biorąc, w całości jest SA. To jest prywatny rynek. W związku z tym jeżeli państwo wtrąca się w jakikolwiek sposób czy ingeruje, to co najwyżej na poziomie administracyjnym. Może pisać ekspertyzy, może organizować jakieś plany wieloletnie, bo mogą być zadania, na których państwu szczególnie zależy, ale wtedy ich finansowanie jest rozłożone w latach.
Pan powiedział o cyfryzacji telewizji. Nie wyobrażam sobie, żeby cyfryzacja telewizji odbyła się siłami państwa polskiego. To odbędzie się na takiej zasadzie, że spółki, które dzisiaj operują w obszarze telewizji, będą musiały to zrobić. Nasza głowa w tym, żeby było takie prawo, które je do tego przypili. Taki jest kształt rynku w Polsce.
Ale wracam wprost do pańskiego pytania. Te 250 tysięcy zł jest na ekspertyzy związane z ustawą o cyfryzacji. W związku z tym ta kwota w zupełności powinna na coś takiego wystarczyć. A to, co jest pod hasłem "realizacja programu wieloletniego »Rozwój telekomunikacji i poczty w dobie społeczeństwa informacyjnego«..." jest finansowane przez państwo przez cztery lata. W związku z tym ta transza, to jest coś, co powstało wcześniej. Ja nie będę się odnosił do tego, czy to jest dużo, czy to jest mało. W 2005 r., a może nawet wcześniej, w 2004 r., została podjęta taka decyzja, że przez cztery lata będą kolejne transze na realizację takiego programu. Te wydatki są konsumowane przez Instytut Łączności...
(Głos z sali: Koordynuje to Instytut Łączności.)
Koordynuje to Instytut Łączności, przepraszam najmocniej. I znowu jest to obszar...
(Senator Stanisław Iwan: Pytanie pomocnicze: czy z tego Instytut Łączności żyje? Czy można tak powiedzieć?)
Nie, nie, nie. On żyje z wielu innych rzeczy. To nie jest źródło utrzymania Instytutu Łączności. To jest jedna z wielu funkcji, które on realizuje. Jeżeli pan senator chciałby się z tym zapoznać, to mogę polecić, aby na pana ręce spłynęła informacja o strukturze przychodów Instytutu Łączności.
(Senator Stanisław Iwan: Dziękuję.)
Okej. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Czy są inne pytania, wnioski, propozycje dotyczące tej części budżetu?
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Tadeusz Gruszka:
Ja mam pytanie do części "Obrona narodowa". Do tej pory spotykało się kwoty rzędu 5 tysięcy zł czy 10 tysięcy zł - mówię o poprzednio referowanych różnych częściach budżetowych. Tu znajduje się kwota 783 tysięcy zł i nazywa się to "Program pozamilitarnych przygotowań obronnych RP w latach 2007-2012". Co to będzie obejmować?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Chyba pana do końca nie usatysfakcjonuję. Technicznie wygląda to tak, że departament obronny w Ministerstwie Infrastruktury składa zapotrzebowanie na tego typu środki. Z tego wynika taka pozycja. A dlaczego to jest rozbite na kawałki, to mogę...
(Głos z sali: Program ten jest realizowany w skali kraju.)
To znaczy, jest to organizowane w całym kraju. Ja podejrzewam, że podobne pozycje występują w budżetach innych ministerstw.
Senator Tadeusz Gruszka:
To ja panu podpowiem, bo przy referowaniu innych budżetów była już mowa, że chodzi o przeszkolenie jakichś pracowników. Ale tu jest znacznie wyższa kwota w stosunku do tych, jakie miałem okazję analizować do chwili obecnej. Stąd moje pytanie: co zawiera tak wysoka kwota?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Nie wiem. Mogę panu szczegółowo odpowiedzieć na piśmie, bo nie wiem.
(Senator Tadeusz Gruszka: Dziękuję bardzo.)
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Jeśli można?)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Pani Minister, bardzo proszę.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Chciałabym tylko uzupełnić, że środki te są rozdzielane przez ministra obrony narodowej, który ustala poszczególne zadania dla poszczególnych dysponentów. W związku z tym minister otrzymuje w budżecie środki, które są przeznaczone na obronę. W zależności od tego, jakiej części i jakiego działu dotyczą, są różne wielkości. Tak że w różnych resortach będzie się to różnie kształtowało.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, czy są inne pytania, uwagi, sugestie dotyczące ewentualnych poprawek? Nie ma niczego.
Tak że dziękuję bardzo za prezentację.
Dotarła do nas pani prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Prosiliśmy, żeby pani prezes przybyła trochę wcześniej. Tak więc wrócimy do porządku, zgodnie z którym mieliśmy dzisiaj rozpatrywać budżet.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Rozważna decyzja, tak. Dziękuję bardzo panu ministrowi.
Pani Minister, w takim razie proszę o komentarz do budżetu Urzędu Komunikacji Elektronicznej, do części 76. Pewnie pani prezes.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Chciałabym poprosić panią prezes o przedstawienie tej części budżetu.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska:
Urząd Komunikacji Elektronicznej działa od 15 stycznia 2006 r. Poczynając od poprzedników, to jest od Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, zarówno wydatki, jak i przychody stabilnie rosną. Myślę, że najbardziej interesującymi danymi będzie to, że za 2007 r.: wydatki wyniosły 85 milionów 500 tysięcy zł, planowane dochody to było niespełna 460 milionów zł, a rzeczywiste wykonanie budżetu wyniosło 716 milionów zł. Nasze główne przychody pochodzą z opłat koncesyjnych, opłat za prawo do dysponowania częstotliwościami - opłat stałych, rocznych - i opłaty telekomunikacyjnej. Jak widać, dochody za 2007 r. przewyższyły wydatki urzędu ponadośmiokrotnie.
Projekt budżetu na 2008 r. zakłada, że UKE pozyska prawie 491 milionów 500 tysięcy zł dochodów, przy wydatkach rzędu 97 milionów 195 tysięcy zł, przy czym znaczna ich część przeznaczona zostanie na wydatki inwestycyjne. Rokrocznie robimy bardzo ważne inwestycje, które przede wszystkim zmierzają do utworzenia automatycznego systemu monitoringu widma, bo umożliwi on urzędowi efektywne gospodarowanie częstotliwościami i zapewni wykrywanie nielegalnych emisji oraz zakłóceń, a także lokalizacji ich sprawców. Będziemy budować ten system przez trzy, cztery lata. W ubiegłych latach dokonaliśmy zakupu ruchomych stacji pomiarowych, które umożliwiają kontrolę ad hoc, ale nie zapewniają możliwości skanowania monitoringu permanentnego.
Najważniejszym wydatkiem, który w stosunku do 2007 r. o prawie 10 milionów zł podwyższa nasze planowane wydatki na 2008 r., jest wkład finansowy w budowę platformy lokalizacyjno-informacyjnej wraz z centralną bazą danych oraz platformy e-usług Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W przypadku obu tych inwestycji gros środków pochodzi ze środków unijnych z programu "Innowacyjna Gospodarka", ale prawie 10 milionów zł, dokładnie 9 milionów 773 tysiące zł, stanowi dofinansowanie krajowe.
Dzisiaj zakończyły się w komisji sejmowej prace nad projektem ustawy zmieniającej naszą ustawę w zakresie numeru 112. Te inwestycje związane są właśnie z realizację zadań państwa w zakresie zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa i w zakresie ratownictwa.
Myślę, że powinnam wspomnieć, iż budujemy również system badania jakości połączeń telefonicznych i innych usług telekomunikacyjnych. Tu jest kwota 1 miliona 250 tysięcy zł z naszych wydatków na przyszły rok.
A żeby zobrazować wzrost aktywności urzędu, dodam jeszcze na koniec, że dobrym miernikiem tej aktywności jest liczba przychodzącej i wychodzącej z urzędu korespondencji. I tak w 2006 r. korespondencja przychodząca to czterdzieści cztery tysiące spraw, a w 2007 r., czyli po roku, liczba tych spraw wzrosła o ponad trzynaście tysięcy, do prawie pięćdziesięciu siedmiu tysięcy spraw. To jest wynik zwiększonej aktywności urzędu, jeśli chodzi o rozwój konkurencji, a przede wszystkim ochronę konsumentów. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo dziękuję, Pani Prezes.
Czy są jakieś uwagi dotyczące budżetu, tego, jak on się kształtuje? W pierwszej kolejności to nas interesuje.
(Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska: Jeśli państwo pozwolicie, oddam teraz głos dyrektorowi generalnemu urzędu.)
Dyrektor Generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej Mariusz Czyżak:
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!
Projekt budżetu Urzędu Komunikacji Elektronicznej na 2008 r. przedstawia się następująco. Może zacznę od strony dochodowej. Dochody urzędu, jak wspominała pani prezes, cechuje tendencja wzrostowa. Na 2008 r. zaplanowano dochody urzędu w wysokości 491 milionów 383 tysięcy zł. Na dochody te składają się cztery główne źródła. Przede wszystkim opłata za prawo do dysponowania częstotliwościami w wysokości 223 milionów 490 tysięcy zł. Kolejna pozycja to opłaty koncesyjne, które zaplanowano w wysokości 168 milionów 300 tysięcy zł. Następnie opłata za prawo do dysponowania częstotliwościami w wysokości 70 milionów 793 tysięcy zł i opłata telekomunikacyjna w wysokości 16 milionów 788 tysięcy zł. Takim dodatkowym małym źródłem dochodów jest również wpłata do budżetu części zysku gospodarstwa pomocniczego w wysokości 8 tysięcy zł.
Jeśli chodzi o stronę wydatkową budżetu Urzędu Komunikacji Elektronicznej to wydatki urzędu zostały określone w wysokości 97 milionów 195 tysięcy zł. Największą pozycją budżetową są wynagrodzenia wraz z pochodnymi w wysokości 39 milionów 637 tysięcy zł, obejmujące wynagrodzenia osobowe pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej, wynagrodzenia osobowe członków korpusu służby cywilnej - to jest największa pozycja w wysokości 27 milionów 633 tysięcy zł - dodatkowe wynagrodzenie roczne w wysokości 2 milionów 180 tysięcy zł, uposażenie żołnierzy zawodowych zatrudnionych w urzędzie w wysokości 674 tysięcy zł, składki na ubezpieczenie społecznej i Fundusz Pracy w wysokości 6 milionów 145 tysięcy zł oraz wynagrodzenia bezosobowe w wysokości 340 tysięcy zł.
Kolejną znaczącą pozycją w wydatkach budżetu Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest pozycja z §4210 i 4212, dotycząca zakupu materiałów i wyposażenia. Jest to kwota 1 milion 560 tysięcy zł. Środki te zostaną przeznaczone: na zakup paliwa dla samochodów kontrolno-pomiarowych i ruchomych stacji pomiarowych wykorzystywanych w urzędzie; na zakupy publikacji książkowych i wydawnictw dotyczących nowych regulacji prawnych; na zakup publikacji związanych z problematyką projektu "Monitorowanie i stymulowanie rozwoju rynku pocztowego"; na zakupy materiałów technicznych, biurowych, eksploatacyjnych, wreszcie środków czystości na potrzeby komórek organizacyjnych urzędu.
Kolejny znaczący wydatek to 963 tysiące zł przeznaczone na zakup energii elektrycznej, cieplnej i wody w siedzibach centrali i szesnastu delegatur Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Zakup usług remontowanych to kwota 1 milion 417 tysięcy zł. W ramach tego zakupu zaplanowano sfinansowanie napraw i konserwacji sprzętu biurowego, informatycznego, technicznego, naprawy samochodów znajdujących się w dyspozycji urzędu, ruchomych stacji kontrolno-pomiarowych, systemów antenowych i urządzeń pomiarowych.
60 tysięcy zł przeznaczono w projekcie na zakup usług zdrowotnych. Są to środki przeznaczone na badania wstępne, okresowe i kontrolne pracowników urzędu.
Kwota 5 milionów 289 tysięcy zł została przeznaczona na zakup usług pozostałych, to znaczy usług pocztowych, bankowych, internetowych, transportowych, na przeglądy samochodów znajdujących się w dyspozycji urzędu, legalizację sprzętu pomiarowego, monitoring prasy, utrzymanie systemu łączności pomiędzy sieciami lokalnymi urzędu oraz utrzymanie i rozwój systemu baz danych. Poza tym: na badanie jakości powszechnych usług pocztowych w zakresie wskaźnika terminowości doręczania przesyłek listowych zwykłych i paczek pocztowych; na badanie satysfakcji klientów z usług powszechnych świadczonych przez operatora pocztowego; na przygotowanie metodologii badania usług powszechnych, usług pocztowych. Wreszcie na sfinansowanie usług świadczonych odpłatnie przez gospodarstwo pomocnicze na rzecz Urzędu Komunikacji Elektronicznej w zakresie kompatybilności elektromagnetycznej i normalizacji, w zakresie utrzymania sprawności technicznej stanowisk pomiarowych znajdujących się w dyspozycji urzędu.
Kolejna pozycja w części wydatkowej urzędu są opłaty za usługi internetowe w wysokości 509 tysięcy zł. Są to środki zaplanowane na utrzymanie domeny urzędu oraz na dostęp do sieci internet.
Następnie są opłaty z tytułu zakupu usług telefonii komórkowej w wysokości 331 tysięcy zł, telefonii stacjonarnej - 327 tysięcy zł. Środki na zakup usług obejmujących tłumaczenia w wysokości 260 tysięcy zł, w szczególności tłumaczenia specjalistycznych materiałów źródłowych i dokumentów opracowywanych przez organy regulacyjne państw członkowskich Unii Europejskiej, umożliwiających pełne uzasadnienie i przygotowanie decyzji wydawanych przez prezesa oraz prawidłowe przeprowadzanie analiz rynków właściwych.
Kolejna pozycja w części wydatkowej to jest zakup usług obejmujących wykonanie ekspertyz, analiz i opinii związanych z realizacją zadań prezesa urzędu. To jest kwota 3 miliony 653 tysiące zł.
Następnie opłaty za administrowanie i czynsze za budynki, lokale i pomieszczenia garażowe w wysokości 8 milionów 596 tysięcy zł.
1 milion 300 tysięcy zł na podróże służbowe krajowe i zagraniczne. 87 tysięcy zł na składki do organizacji międzynarodowych. 169 tysięcy zł na zakup akcesoriów komputerowych. I pozostałe wydatki, w tym wpłata na PFRON, różne opłaty i składki, dotyczące chociażby ubezpieczenia, w łącznej wysokości 2 milionów 645 tysięcy zł.
Na szkolenia pracowników będących pracownikami Urzędu Komunikacji Elektronicznej zaplanowano łącznie 810 tysięcy zł.
Jeśli chodzi o część inwestycyjną budżetu, to - poza kwotą niecałych 10 milionów zł, dokładnie 9 milionów 773 tysięcy zł, będących dofinansowaniem do Programu Operacyjnego "Innowacyjna Gospodarka" - najpoważniejsze wydatki są na: budowę systemu monitoringu widma radiowego, w kwocie 13 milionów 500 tysięcy zł; rozbudowę systemu automatycznej kontroli jakości usług telekomunikacyjnych, w kwocie 1 miliona...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Panie Dyrektorze, to są bardzo szczegółowe informacje. Myślę, że nie ma aż takich oczekiwań z naszej strony.
Ale interesowałyby nas jakieś generalne informacje dotyczące oceny tego budżetu. Czy państwo macie jakieś problemy finansowe, które należałoby jeszcze załatwić w tym roku, czy w następnych latach?
Dyrektor Generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej Mariusz Czyżak:
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Jeśli chodzi o nasze potrzeby finansowe, są to potrzeby związane z sytuacją kadrową urzędu i - co podkreślono w wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli - ze znacznym stopniem fluktuacji kadr. Jest to związane z nieobcą w chwili obecnej administracji publicznej kwestią odchodzenia pracowników do sektora prywatnego, dotyczącą poziomu wynagrodzeń w sektorze publicznym, w szczególności w administracji publicznej.
W chwili obecnej nasza roczna fluktuacja w departamentach merytorycznych zajmujących się regulacją rynku telekomunikacyjnego sięga 20-30%, a w niektórych departamentach około 30% stanowią pracownicy, których staż pracy to niecały rok. W związku z tym, jak we wspomnianym wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli wspomniano, rzutuje to również na terminowość realizacji zadań przez urząd.
Tak że myślę, że podobnie jak w przypadku innych organów regulacyjnych i urzędów obszarem wymagającym doinwestowania są wydatki na płace, które nie są równe, nie odpowiadają płacom rynkowym i powodują stały odpływ kadr. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Panie Dyrektorze.
Bardzo proszę pana senatora Jurcewicza o ocenę budżetu tej instytucji.
Senator Stanisław Jurcewicz:
Panie Przewodniczący! Pani Minister! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!
Od ogółu do szczegółu - jeżeli chodzi o dochody, to szkoda trochę, że UKE nie przedstawiło w materiałach, które mieliśmy do analizy, wypływów z różnych opłat. Ale przed chwilą zostały one podane, więc jeżeli chodzi o dochody jesteśmy zorientowani. Jeżeli zaś chodzi o wydatki, to myślę, że jednak materiały przedstawione do analizy powinny być troszkę bardziej szczegółowe. Dlaczego? Akurat jeśli chodzi o zakup usług pozostałych, są tam zbite dwa paragrafy, a to jednak wydatek 7 milionów 500 tysięcy zł na dziesięć punktów i trudno powiedzieć, jakie koszty są w każdym poszczególnym punkcie. Myślę, że dobrze byłoby to w przyszłości doprecyzować. To dotyczy §4300 i 4302.
Teraz dwa pytania szczegółowe. Właściwie kto jest właścicielem budynku w Lublinie? Przeznaczamy 200 tysięcy zł na poprawienie standardu tej nieruchomości. Z treści nie wynika to chyba jednoznacznie. To pierwsza sprawa.
Druga to są zaplanowane wizyty studyjne w podróżach zagranicznych. Na jaką kwotę jest to zaplanowane? Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.
Bardzo proszę, Pani Prezes, o odpowiedź na pytania.
Dyrektor Generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej Mariusz Czyżak:
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Jeśli chodzi o wydatek dotyczący siedziby delegatury w Lublinie, to urząd posiada tam spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Jest to część piętra zajmowanego...
(Głos z sali: Spółdzielcze prawo do lokalu.)
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.
Urząd posiada tam prawie całe piętro. Wydatki dotyczące termomodernizacji i w ogóle wydatki związane z utrzymaniem tej siedziby są spowodowane koniecznością realizacji w tym roku zaleceń Państwowej Straży Pożarnej. Cały budynek będzie poddany termomodernizacji. Pozostałe instytucje państwowe, Zakład Ubezpieczeń Społecznych i samorządowe kolegium odwoławcze, instytucja samorządowa, również uczestniczą w tym procesie. Tak że jest to spowodowane koniecznością realizacji zaleceń Państwowej Straży Pożarnej.
Jeśli chodzi o wizyty studyjne, to w tej chwili nie mam dokładnych informacji. Gdyby było to możliwe, to urząd przekazałby taką informację pisemnie. Czy jest to możliwe?
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Tak, oczywiście jest to możliwe. Prosimy o tę odpowiedź.
(Dyrektor Generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej Mariusz Czyżak: Dziękuję bardzo.)
Czy są jeszcze inne pytania ze strony senatorów? Nie ma.
W takim razie dziękujemy bardzo pani prezes i pracownikom.
Przechodzimy do następnej części naszego budżetu. Jest to część 21 "Gospodarka morska".
Bardzo proszę panią minister.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Poproszę panią minister albo pana ministra.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Poproszę panią minister Wypych-Namiotko o przedstawienie tej części budżetu.)
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Anna Wypych-Namiotko:
Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Goście!
Mam przyjemność przedstawić część 21 budżetu "Gospodarka morska". Zaplanowano uzyskanie dochodów w wysokości 6 milionów 638 tysięcy zł. To jest 137% w porównaniu do 2007 r. W dziale "Transport i łączność" planowany jest wzrost dochodów o 48,8% w stosunku do 2007 r. W dziale "Obrona narodowa" mamy pewne problemy z wyzbywaniem się używanych składników majątkowych, jak również w celu zabezpieczenia pewnych standardów obrony musimy wprowadzić... Ale to są inne rzeczy.
Zaplanowano wzrost wydatków budżetowych w poszczególnych działach i rozdziałach klasyfikacji budżetowej w części 21 "Gospodarka morska", średnio o około 6,2% więcej w stosunku do 2007 r. Łączna kwota wydatków wynosi 436 milionów 968 tysięcy zł.
Najwyższy wzrost wydatków budżetowych, o 68,5%, zaplanowano w rozdziale "Ratownictwo morskie", a jest to związane z realizacją "Programu rozwoju służb ratownictwa morskiego na lata 2007-2009", ustanowionego uchwałą Rady Ministrów nr 219 w 2006 r.
Na współfinansowanie projektów realizowanych z udziałem środków pochodzących z Unii Europejskiej zaplanowano kwotę 47 milionów 542 tysięcy zł, co stanowi średnio 25% wnioskowanej kwoty. Pozostałe środki zostały zaplanowane z rezerwy celowej. W ramach wydatków współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej zaplanowano realizację następujących zadań: modernizacja falochronów w Świnoujściu, Gdyni, Darłowie, zabezpieczenie brzegów Morza Bałtyckiego w Gdyni i Kołobrzegu, opracowanie systemu obiegu dokumentów w jednostkach administracji morskiej, wdrożenie bezzałogowego systemu obserwacji powietrznej oraz budowę statku ratowniczego. W sumie na łączną kwotę 45 milionów 572 tysiące zł. W dziale "Administracja publiczna" zaplanowano środki w łącznej kwocie 2 milionów 180 tysięcy zł na realizację projektów z zakresu pomocy technicznej w celu wdrożenia Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Są w tym, oczywiście, zakupy środków trwałych, szkolenia i ekspertyzy. W dziale "Ochrona brzegów morskich" zaplanowano środki w łącznej kwocie 190 tysięcy zł na budowę i modernizację umocnień brzegowych w ramach linii brzegowej województwa zachodniopomorskiego.
W rozdziale "Gospodarstwa pomocnicze" w części 21 będą funkcjonowały dwa gospodarstwa pomocnicze - przy Urzędzie Morskim w Gdyni i Urzędzie Morskim w Szczecinie. Ich przychody zaplanowano w wysokości 3 milionów 528 tysięcy zł...
(Senator Stanisław Kogut: Zlikwidować!)
Nie można zlikwidować. Wydatki tych gospodarstw kształtują się na poziomie planowanych przychodów. Bez takich gospodarstw po prostu nie da się funkcjonować na tak rozległej linii brzegowej.
Dotacje podmiotowe dotyczą szkolnictwa morskiego, w szczególności akademii morskich w Gdyni i w Szczecinie. Jest to kwota 87 milionów 897 tysięcy zł, z tego na działalność dydaktyczną 76 milionów 614 tysięcy zł, a na pomoc materialną dla studentów i doktorantów 11 milionów 283 tysiące zł. Ponadto zaplanowano wydatki na świadczenia na rzecz osób fizycznych w wysokości 103 tysięcy zł. Wydatki majątkowe - inwestycje zaplanowano na 2 miliony 500 tysięcy zł, odpowiednio ponad 2 miliony 200 tysięcy zł na działalność dydaktyczną i 290 tysięcy zł na pomoc materialną dla studentów. Ogółem na działalność obu akademii zaplanowano kwotę 90 milionów 500 tysięcy zł. Stanowi to mniej więcej 88,6% wydatków w 2007 r.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Wydatki te były większe w 2007 r., prawda? Powodem ich zmniejszenia w porównaniu z 2007 r. jest brak w planie na 2008 r. kwot dotyczących finansowania projektów z udziałem środków unijnych. Z uwagi na fakt... Ale to może sobie odpuścimy.
Zatrudnienie i wynagrodzenie w państwowych jednostkach budżetowych to - powiedzmy sobie szczerze - nasz najbardziej dramatyczny punkt programu, jeśli chodzi o budżet. W projekcie ustawy na 2008 r. w ramach części 21 na wynagrodzenia dla pracowników urzędów morskich zaplanowano kwotę 45 milionów 676 tysięcy zł, co dla tysiąca stu sześciu członków korpusu służby cywilnej daje średnią płacę w wysokości 2 tysięcy 73 zł. Dla pracowników nieobjętych mnożnikowymi systemami wynagrodzenia zarobki kształtują się jeszcze niżej, to jest w wysokości 1 tysiąca 783 zł. Obecnie ratownicy morscy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa mają zaplanowaną kwotę 11 milionów 731 tysięcy zł, co dla trzystu dziesięciu pracowników SAR daje przeciętne wynagrodzenie mniej więcej na poziomie 3 tysięcy 154 zł. To, powiedzmy sobie szczerze, nie jest jakąś zniewalająca kwota i za chwilę nie będziemy mieli marynarzy, którzy będą mogli pełnić tak odpowiedzialną służbę. W tej chwili już są problemy z rekrutacją.
W dziale "Administracja publiczna" na wynagrodzenia pracowników centrali ministerstwa zaplanowano kwotę 5 milionów 487 tysięcy zł, co w tej chwili daje przeciętne wynagrodzenie w wysokości 3 tysięcy 606 zł. To może tyle. Na razie sytuacja jest jakoś opanowana.
W dziale 755 "Wymiar sprawiedliwości" na wynagrodzenia zaplanowano 2 miliony zł. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie ośmiu rzeczników wynosi 9 tysięcy 885 zł. Pozostali pracownicy sądownictwa mają około 3 tysięcy 600 zł.
Jeżeli chodzi o ogólne uwagi do zaplanowanego budżetu, to urząd morski ma dodatkowe potrzeby. Mamy szczególne zapotrzebowanie na jakieś 50 milionów zł na inwestycje, które pozwolę sobie nazwać po imieniu. Są to: budowa nabrzeża w porcie we Fromborku, rozbudowa budynków warsztatowych w Bazie Oznakowania Nawigacyjnego w Gdańsku, przyłącza sieci do budynku centrali urzędu oraz Wydziału Transportu i Zaopatrzenia, śmigłowiec patrolujący nasze wody terytorialne czy motorówka i takie...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Itd., itd. Czyli tych potrzeb jest sporo.)
Jest ich po prostu sporo. Wszystkiego, oczywiście, nie da się naraz... Pamiętamy i ewidencjonujemy...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękujemy bardzo pani minister za informację.
Z tego, co pani minister przedstawiła i co do nas, senatorów, dociera, wynika, że największym problemem jest kwestia wynagrodzeń w urzędach morskich. Sprawa ta była przedmiotem wielu dyskusji, także senatorów podczas przerw w posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej, i sprawę tę znakomicie wszyscy rozumiemy. Zresztą te problemy występują, niestety, także w innych rządowych jednostkach organizacyjnych. Ale tu sprawa jest rzeczywiście niezwykle dramatyczna. Myślę więc, że jest szansa na to, żeby doszło do jakiegoś uporządkowania tej kwestii.
Bardzo proszę panią senator Arciszewską-Mielewczyk o komentarz do części 21 budżetu "Gospodarka morska".
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Panie i Panowie Ministrowie! Szanowni Państwo Senatorowie! Szanowni Goście!
Kilka słów komentarza. Oczywiście gospodarka morska jest taką dziedziną, że jeśli nawet obserwujemy wzrost nakładów, to wiemy, iż potrzeby są znacznie większe. Również większe, niż raczyła skromnie przedstawić pani minister. Dlatego że jest to dziedzina, od której - ku żalowi marynarzy i środowiska morskiego - mam wrażenie, Warszawa odwraca się plecami. Próbujemy to zmienić.
Cieszy mnie to, że jednak w ostatnich kilku latach następuje wzrost nakładów na gospodarkę morską. Pani minister również przytoczyła pewne dane, które o tym świadczą. Nie mniej jednak chciałabym zwrócić uwagę, że to bardzo dobrze, iż są pieniądze na dwa największe programy - a mianowicie, na program wieloletni dotyczący umacniania brzegów morskich, jak również na program rozwoju służby ratownictwa, bo bezpieczeństwo morskie jest bardzo ważną kwestią. A wiemy, że Bałtyk nie jest zbyt wielkim morzem, ale bardzo niebezpiecznym i niektórzy z nas w swoich rodzinach tego doświadczyli. Chciałabym również zwrócić uwagę na fakt, iż to bardzo dobrze, że znalazły się pieniądze na kontynuowanie inwestycji, przedstawionych - już nie będę ich powtarzać - w dokumentach, o których pani minister mówiła.
Cieszy mnie fakt, iż dotacje przedmiotowe, które zostaną przekazane akademiom morskim w Gdyni i Szczecinie, będą na poziomie satysfakcjonującym dla uczelni. Wiemy, jaka to jest ważna sprawa, zwłaszcza teraz, gdy Unia Europejska w zielonej księdze również wprowadza w swoim prawodawstwie specjalne dyrektywy dotyczące promocji zawodu marynarza i w ogóle narodowych bander oraz stara się, aby jednak w Unii Europejskiej był powrót statków pod banderę narodową. Wiemy, że jest promocja zawodu marynarza. Mam nadzieję, że my jako Polska także będziemy dawać temu wyraz w budżetach, które pomogą nam zatrudniać wykwalifikowaną kadrę, a nie patrzeć, jak to się dzieje obecnie, że młodzi ludzie po kilku miesiącach, po przejściu szkoleń opuszczają urzędy morskie i są zatrudniani przez obce firmy, więc pływają pod obcymi banderami. To jest uszczerbek dla nas, dlatego że to są bardzo dobrze wykwalifikowani pracownicy. Powinniśmy zadbać o nich jako o młodych, wkraczających w ten zawód pracowników...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Miałbym prośbę do pani senator, żeby się skupiła na budżecie.)
To wszystko jest budżet, Panie Przewodniczący.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Jasne.)
To są sprawy związane - właśnie do tego zmierzam - z najbardziej palącym problemem, o którym mówiła pani minister. A mianowicie, dotyczącym płac.
Mam przed sobą protest pracowników terenowej administracji morskiej przeciwko pogarszającej się sytuacji płacowej. Ponieważ złożyłam już odpowiednią poprawkę do pana przewodniczącego, chciałabym jednak mieć szansę wypowiedzenia się na ten temat.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Proszę bardzo, oczywiście, w tej sprawie...)
Nie będzie to długie przemówienie.
Chciałabym zaznaczyć, że obecnie średnia płaca w urzędach morskich - co jest w treści tego protestu zawarte - wynosi 1 tysiąc 645 zł, bez kadry kierowniczej, i jest niższa od średniej krajowej o około 1 tysiąca 400 zł. Mało tego, kierownicza kadra ma przeciętne wynagrodzenie brutto w wysokości 2 tysięcy 270 zł. W odniesieniu do przeciętnego wynagrodzenia brutto w administracji publicznej jest ono niższe o 760 zł. Nie rozpieszczaliśmy podwyżkami administracji morskiej, a jest to kadra bardzo dobrze wykwalifikowana.
Wydaje mi się również, że należy podkreślić fakt, iż około 50% zatrudnionych otrzymuje wynagrodzenie na poziomie zbliżonym do najniższego wynagrodzenia minimalnego, to jest 1 tysiąc 126 zł brutto. Dlaczego o tym mówię, dlatego że takie podejście świadczy o lekceważącym stosunku do pracowników, od których wymaga się wysokich kwalifikacji i umiejętności oraz doświadczenia zawodowego. Ma to niekorzystny wpływ i niemotywujący na pracowników w tej dziedzinie gospodarki. Taka sytuacja powoduje odchodzenie z pracy w administracji morskiej wysoko wykwalifikowanej kadry do firm prywatnych, o czym już mówiłam, lub podejmowanie zatrudnienia za granicą, gdzie oczywiście zarobki są wyższe.
W związku z tym złożyłam stosowną poprawkę, którą dysponuje Biuro Legislacyjne.
Chciałabym też mieć szansę zadania pytania pani minister w związku z tym, że szukam sprzymierzeńców w komisji i argumentów za tym, aby tę poprawkę przyjąć. A mianowicie, ile ostatnio osób po studiach i szkoleniach, przebytych już w urzędach morskich, po pierwszych miesiącach pracy zrezygnowało z pracy w urzędach morskich i pracuje w tej chwili w obcych firmach lub pływa pod obcymi banderami?
(Rozmowy na sali)
Chciałabym, jeżeli pan minister pozwoli, zadać pytanie.
(Głos z sali: Proszę, proszę.)
Pani minister, czy stawki, jakie państwo proponujecie, blokują zatrudnianie kapitanów z dyplomem? Nie mówię już o osobach z doświadczeniem i praktyką na tych funkcjach, o których pani wcześniej mówiła. Generalnie budżet jest, wydaje mi się, dobry, z tym zastrzeżeniem, jeżeli chodzi o pensje. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Pani Senator.
Sprawa płac w urzędach morskich nie jest sprawą dnia dzisiejszego, ale ciągnie się już od kilku lat. Pierwszą próbę wyraźnego podniesienia płac, niestety nieskuteczną, podjęliśmy dwa lata temu i także w ubiegłym roku. Wydaje się, że w tej chwili jest szansa na to, żeby płace w urzędach morskich udało się podnieść. Myślę, że będziemy o to zabiegali. W ubiegłym roku, jak pewnie pani senator pamięta, była nawet wniesiona specjalna poprawka do ustawy budżetowej w tej materii. Ona została odrzucona, przyjęto inną, też dotycząca budżetu, ale ostatecznie nie została skonsumowana. Tak że myślę, że w tym roku podejmiemy trud, aby płace w urzędach morskich zostały doprowadzone do poziomu, który gwarantowałby, że będą one przynajmniej płacami godnymi.
Były pytania do pani minister, więc bardzo proszę o odpowiedź.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Anna Wypych-Namiotko:
Bardzo dziękuję.
Panie Przewodniczący! Proszę państwa!
W odpowiedzi na pytanie pani senator chciałabym powiedzieć, że trzykrotne rekrutacje do inspekcji portu, czyli nabór na inspektorów, którzy mogliby inspekcjonować statki obcych bander zawijające do polskich portów, spełzły na niczym. Praktycznie już od dwóch lat nie ma takiej możliwości. Żeby zostać przyjętym na takie stanowisko, trzeba posiadać kwalifikacje kapitana żeglugi wielkiej lub starszego mechanika. Propozycję płac większość kandydatów przyjmowała ze zdumieniem i wyrażała swoje zniechęcenie. Mówili, że to jest wręcz niemoralne. A więc nie ma takiej możliwości.
W tej chwili stoimy przed bardzo trudną sytuacją, bo za chwilę nie będziemy mogli wykonywać commintment, które zobowiązuje Polskę do inspekcji określonej liczby, 25%, statków z ogólnej liczby statków zawijających do polskich portów. Takiej liczby inspekcji nie jesteśmy w stanie zrealizować, ponieważ nie mamy inspektorów. A za tym idą następne konsekwencje, bo takie statystyki liczą się na forum europejskim.
Jeśli chodzi o zatrudnienie młodych ludzi po studiach, którzy w urzędzie morskim nabywają szlifu na przykład w zakresie prawa europejskiego, funduszy strukturalnych czy w ogóle prawa administracyjnego, to po zdobyciu kilkumiesięcznej praktyki są z wielką radością przechwytywani przez sektor prywatny bądź inne firmy, nawet zaprzyjaźnione, oferujące dużo lepsze płace...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Czyli pani minister potwierdza rzeczywiście dramatyczną sytuację.)
Tak. Dokładnie.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
W związku z tym moje pytanie do pani minister Suchockiej. Czy ewentualnie w tej sprawie powinniśmy liczyć na przykład na to, że można byłoby uruchomić około 20 milionów zł - to jest kwota, o której mówimy - tylko ewentualnie powinna się pojawić jakaś poprawka do budżetu, czy też prostszym rozwiązaniem byłoby zapewnienie, że można będzie przeznaczyć taką kwotę z tej dużej rezerwy na płace, która jest w gestii pani minister?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Patrząc na poziom płac w urzędach morskich, sądzę, że środki z tej rezerwy powinny być kierowane przede wszystkim do tego typu jednostek, tam gdzie nastąpiły wyjątkowe zaniedbania, jeżeli chodzi o poziom wynagrodzeń. Na przestrzeni ostatnich lat były różne decyzje, jeżeli chodzi o podwyższanie wynagrodzeń, szczególnie u tych dysponentów, którzy dysponowali dużymi środkami i mogli w miarę możliwości w ramach swoich budżetów kreować środki na podwyższenie wynagrodzeń, uszczuplając środki na realizację zadań statutowych. Z tym że to uszczuplenie przy wielkości budżetu nie było widoczne i znaczące z punktu widzenia realizacji zadań, ale pozwalało na dość znaczące podwyżki wynagrodzeń. Takie sytuacje mamy zresztą również i w tym budżecie. Dziękuję.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo. Czyli gdybym przełożył na język polski to, co pani minister...)
To znaczy, że jest pełna możliwość uzyskania 20 milionów zł z rezerwy przeznaczonej na podwyższenie wynagrodzeń. Dziękuję.
(Brak nagrania)
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję...
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
Poprawkę, Panie Przewodniczący, złożyłam. Jest u pana przewodniczącego.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Tak, tak. Wiemy, że jest ta poprawka. Przy tym deklaracja pani minister może nawet wiąże się z prostszą operacją niż poprawka. Ale nad tym będziemy dyskutowali już na posiedzeniu komisji.
Dziękuję bardzo.
Jeszcze pan minister.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Ja rozumiem, że pan przewodniczący przechodzi do następnego punktu - Urząd Transportu Kolejowego.)
Tak jest, dokładnie.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Ja w takiej sytuacji, Panie Przewodniczący, zachęcony pańskim wskazaniem, że to ja mam wyznaczyć kogoś...)
Jeżeli pani minister Suchocka wyraża zgodę na to, żeby pan minister w tej sprawie występował, to oczywiście.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Ja w merytorycznych działach, jakim niewątpliwie jest Urząd Transportu Kolejowego, pozwoliłem sobie uprzedzić panią minister.)
Bardzo proszę.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Zdaje się, że jest prezes Urzędu Transportu Kolejowego Wiesław Jarosiewicz. Prosiłbym, Panie Prezesie, o kilka słów.
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego Wiesław Jarosiewicz:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Urząd Transportu Kolejowego został powołany z dniem 1 czerwca 2003 r. jako centralny organ administracji rządowej i działa zgodnie z dwoma głównymi regulacjami. Pierwszą jest ustawa o transporcie kolejowym w zakresie regulacji transportu kolejowego i w zakresie nadzoru technicznego nad eksploatacją i utrzymaniem linii kolejowych oraz pojazdów kolejowych. Drugą jest ustawa, która jest realizowana przez prezesa urzędu i Urząd Transportu Kolejowego...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Panie Prezesie, zgodnie z sugestią pana ministra, była prośba, żebyśmy w tej chwili skupili się na budżecie.)
Dobrze.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Czyli na sprawach dotyczących wydatków i dochodów bieżącego roku, 2008 r.)
Jeśli chodzi o planowaną realizację dochodów, to zaplanowaliśmy na 2008 r. dochody wyższe niż w ustawie budżetowej na 2007 r. Zaplanowaliśmy łącznie 2 miliony 515 tysięcy zł dochodów. Są one wyższe o 48% w stosunku do planu roku 2007 i o 73% w stosunku do skorygowanego planu 2007 r.
Chciałbym powiedzieć dwa słowa o korekcji tego planu. Otóż, w trakcie ubiegłego roku zaproponowaliśmy zwiększenie planu dochodu za udzielanie licencji z 50 tysięcy zł do 85 tysięcy zł. Wynikało to z tego, że w połowie roku liczba wystąpień o licencję była wyższa w stosunku do zaplanowanej. Dynamizm zmian w zakresie występowania o licencję zmusił nas do korekcji planu. Także zwiększyliśmy wpływy z opłat za przeprowadzenie egzaminów na doradców - z 35 tysięcy zł do 45 tysięcy zł. Ale w 2007 r. zaproponowaliśmy też korektę polegającą na zmniejszeniu wpływów z opłat za wydawanie certyfikatów bezpieczeństwa i świadectw bezpieczeństwa. Wynikało to głównie stąd, że wydawaliśmy świadectwa bezpieczeństwa już opłacone w poprzednim roku. Praktycznie do lipca ubiegłego roku wpłynęło czterdzieści jeden wniosków, ale większość - tak jak powiedziałem - czyli około stu świadectw, była opłacona w poprzednim roku. Dlatego wpływy z tego tytułu były niższe, mimo że realizacja zadań nie była mniejsza niż w poprzednim roku, 2006 r., a większa. I w tym roku w związku z tym, że praktycznie zrealizowaliśmy zadania w zakresie certyfikatów bezpieczeństwa, a przede wszystkim świadectw bezpieczeństwa, bo certyfikacja bezpieczeństwa zaczyna się dopiero w tym roku, można powiedzieć, że w tym przypadku będziemy mieli zwiększone dochody. I stąd, tak jak powiedziałem, jest z naszej strony propozycja większych dochodów.
Podsumowując realizację dochodów w 2007 r. i propozycję planu dochodów na 2008 r. - na 2007 r. zaplanowaliśmy kwotę w wysokości 1 miliona 680 tysięcy zł, a na 2008 r. planujemy dochody w wysokości 2 milionów 515 tysięcy zł.
Jeśli chodzi o wydatki, to w ustawie budżetowej na 2008 r. zaplanowaliśmy wydatki budżetowe w wysokości 14 milionów 639 tysięcy zł. Zostały one zaplanowane zgodnie z wytycznymi ministra finansów. To są, można powiedzieć, wydatki porównywalne do 2007 r. Praktycznie biorąc, jest o 4% więcej. Plan wydatków na rok 2007 wynosił 14 milionów 82 tysiące zł, a na rok 2008 planujemy 14 milionów 639 tysięcy zł. Plan został wykonany w całości. Także w tym roku planujemy w pełni zrealizować plan. Jeśli chodzi o poszczególne pozycje, to mogę powiedzieć, że zwiększyliśmy wydatki na szkolenia, na przyjęcie nowych pracowników i na wynagrodzenia, chociaż te wzrosty są bardzo nieduże.
Jeśli chodzi o limit zatrudnienia w roku 2008, to zaplanowany on jest na sto osiemdziesiąt osób, z tego trzy osoby z tak zwanej erki, jedenaście osób na stanowiskach kierowniczych i stu sześćdziesięciu sześciu pracowników służby cywilnej. Limit na rok 2007 wynosił sto siedemdziesiąt pięć osób, a jego wykonanie było następujące: w styczniu 2007 r. zatrudnialiśmy sto trzydzieści pięć pracowników służby cywilnej i dwie osoby z erki, w ciągu roku nastąpił wzrost zatrudnienia o dwadzieścia pięć osób, bo przyjęliśmy trzydzieści pięć osób, a odeszło od nas z różnych przyczyn dziesięć osób, w tym część pracowników przeszła na emeryturę.
Średnia płaca w Urzędzie Transportu Kolejowego jest w granicach 2 tysięcy 500 zł, 2 tysięcy 600 zł. Dziękuję za uwagę.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę pana senatora Koguta o krótki komentarz do budżetu.
Senator Stanisław Kogut:
Panie Przewodniczący! Panowie Ministrowie! Szanowni Państwo!
Ja skonsultowałem ten budżet z panem prezesem Jarosiewiczem. On mówi, że to jest tak cudowny budżet, że należałoby go przyjąć bez żadnych poprawek. Jak ma cudowny budżet, to będziemy go kontrolować w roku 2008, czy tak cudownie go wykonuje. Ale faktycznie, przedstawił nam wszystkie wydatki i wpływy. Myśmy to przeanalizowali i uważamy, że należy go przyjąć.
Żeby nie przeciągać, powiem tylko, że to jest mała jednostka. Jeżeli jest mowa o podwyżkach, to wiadomo, że każdy chciałby otrzymać podwyżkę. To jest taki koncert życzeń kierowanych do pani minister Suchockiej. Wszystkie branże mogą twierdzić, że u nich pracują ludzie, którzy mają bardzo wielką odpowiedzialność. A to jest jedyna instytucja, która zgodnie z wymogami unijnymi wystawia certyfikaty, wydaje pozwolenia i przebija wszystkie numery na każdym urządzeniu, bo jak przychodzi kontrola unijna, sprawdza to pod tym kątem. Ale trudno rozszerzać ten koncert życzeń.
Jeżeli pan prezes mówi, że jest genialnie, to proponuję, żebyśmy ten genialny budżet przyjęli. Dziękuję, i nie przeciągam.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.
Czy są jakieś propozycje?
Pani senator Arciszewska.
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Ja mam pytanie do pana prezesa. W notatce w sprawie zmian wprowadzonych przez Sejm w projekcie ustawy budżetowej jest poprawka czternasta: zmiana w załączniku nr 6 "Wykaz inwestycji wieloletnich w 2008 r." dla zadania - "Modernizacja linii kolejowej E65 na odcinku Warszawa - Gdynia, etap II"... (Poruszenie na sali)
To nie to?
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Ale to nie to.)
Nie w tym miejscu?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Myślałam, że już mogę atakować. Oprócz dobrego serca pana senatora...
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego Wiesław Jarosiewicz:
Przepraszam bardzo, ale nie realizujemy inwestycji kolejowych.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo, Pani Senator.
(Senator Stanisław Kogut: Jadę na spotkanie kolejowe, ale wrócę. To przy innej okazji.)
(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Następnym razem.)
Dziękuję bardzo.
I część 39 budżetu: "Transport" oraz plany finansowe Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i Transportowego Dozoru Technicznego.
Bardzo proszę pana ministra.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.
Wysoka Komisjo!
Część 39 "Transport" to jedna z większych pozycji w budżecie. Dochody nie budzą większych emocji, bo to nie jest jakaś poważniejsza kwota w zestawieniu z wydatkami. To raptem jest 73 miliony 808 tysięcy zł W większości, bo w ponad 88%, ta kwota jest skonstruowana z zaplanowanych dochodów Urzędu Lotnictwa Cywilnego. I tak naprawdę trudno temu poświęcić więcej czasu, bo jak przewrócimy kilka stron i znajdziemy pozycję "Wydatki budżetowe", to okaże się, że ona budzi zrozumiałe zainteresowanie.
Szanowni Państwo, z tego punktu widzenia ten budżet można by nazwać historycznym. To znaczy, nie było jeszcze budżetu, żeby przyrost wydatków w tej części w stosunku do ubiegłego roku wynosił 235%. My dysponujemy tutaj kwotą 11 miliardów 715 milionów 47 tysięcy zł. Ja państwu z grubsza powiem, jak to jest skonstruowane. Pewnie macie przed sobą materiały, ale dla porządku powtórzę: dotacje to jest 1 miliard 118 milionów zł, świadczenia na rzecz osób fizycznych - 4 miliony zł, wydatki bieżące jednostek budżetowych to ponad 2 miliardy 500 milionów zł, wydatki majątkowe to blisko 5 miliardów 500 milionów zł, projekty z udziałem środków Unii Europejskiej to ponad 2 miliardy 500 milionów zł.
No, dobrze. Ja już bym w tej chwili poszedł na małe skróty i po kolei opisał, z czego się to składa. Na krajowe przewozy kolejowe mamy w tym roku kwotę 370 milionów zł, na dotacje dla przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych - 240 milionów zł. Na infrastrukturę kolejową, czyli remonty i utrzymanie infrastruktury, jest 500 milionów zł. Niektóre pozycje są godne uwagi, jeżeli chodzi o rachunek porównawczy - tu na przykład jest wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o 31,6%. W stosunku do ubiegłego roku jest przyrost środków na realizację zadań inwestycyjnych o 89,6%. Tutaj mamy bardzo poważną pozycję - 1 miliard 185 milionów zł jest zaplanowane do wydania w roku 2008 na inwestycje. Drogi publiczne krajowe. Tutaj mamy chyba najbardziej spektakularny postęp, bo w stosunku do 2007 r. o 188%. To jest kwota 9 miliardów 70 milionów zł, z czego na autostrady płatne 428 milionów 500 tysięcy zł, a na wydatki związane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem dróg oraz finansowaniem projektów z udziałem środków unijnych - 8 miliardów 177 milionów zł. Następnie są wydatki związane z utrzymaniem i działalnością Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to jest 465 milionów zł. Na urzędy żeglugi śródlądowej mamy ponad 3 miliardy 500 milionów zł. Na Inspekcję Transportu Drogowego jest kwota 13 milionów 500 tysięcy zł. Na Urząd Lotnictwa Cywilnego jest blisko 56 milionów 500 tysięcy zł. Na pozostałą działalność gospodarczą, to jest Polską Agencję Żeglugi Powietrznej i pokrycie VAT z tytułu realizacji zadań współfinansowanych, są 42 miliony zł. W tej kwocie są też wydatki na jakieś programy operacyjne i wydatki majątkowe. I mamy 74 miliony zł na administrację publiczną.
Aha, z interesujących pozycji mamy jeszcze "Szkolnictwo wyższe". Proszę państwa, tu mamy 3 miliony 211 tysięcy zł. To są wydatki niezbędne do kontynuowania procesu kształcenia pilotów. Tak się porobiło na rynku, że praktycznie biorąc, w tej chwili już nie ma kto latać. W związku z tym dla Politechniki Rzeszowskiej jest 2 miliony 600 tysięcy zł i dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie prawie 600 tysięcy zł. To są najnowsze pozycje.
To chyba byłoby tyle. Ja rozumiem, że będą pytania w tej kwestii...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo panu ministrowi.)
Ale...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Tak, proszę, proszę.)
Panie Przewodniczący, może dokończymy tę pozycję? Jak rozumiem, będą pytania dotyczące części "Transport". Ale to się miesza z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej i Transportowym Dozorem Technicznym, więc może panowie też by to wyjaśnili. To wszystko jest w jednym dziale i przy tej okazji...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
W związku z tym jest pan Maciej Rodak prezes PAŻP, Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. W pierwszej kolejności prosiłbym pana Macieja, żeby przedstawił ten fragment budżetu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę.
Prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Maciej Rodak:
Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jest organizacją, która finansuje się z przychodów pochodzących z opłat wnoszonych przez linie lotnicze i przez inne statki powietrzne korzystające z usług służb żeglugi powietrznej. Niemniej jednak prawo lotnicze w art. 130 stanowi, iż za niektóre loty nie pobiera się opłat. W tym samym artykule stanowi również, że udziela się dotacji celowej z budżetu państwa na sfinansowanie tychże właśnie zwolnionych z opłat lotów. I stąd pochodzi dotacja, która została wyliczona na podstawie prognoz ruchu lotniczego na rok bieżący. Będzie ona w tym roku rozliczana cyklicznie co kwartał z wykonanych lotów. Tak że dotacja zarezerwowana w budżecie państwa w dyspozycji ministra infrastruktury będzie rozliczana na podstawie wykonanych usług. Została ona policzona przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej w wysokości 8 milionów 42 tysięcy 604 zł. To w bardzo dużym skrócie chciałem przedstawić. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo panu prezesowi.
Panie Ministrze, teraz Transportowy Dozór Techniczny.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Zdaje się, że jest na sali pan Jan Urbanowicz. Proszę bardzo.
Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego Jan Urbanowicz:
Nasz projekt planu finansowego, zatwierdzony przez ministra właściwego do spraw transportu, jest pierwszy raz załączony do ustawy budżetowej. Poprzednio plan finansowy był zatwierdzany przez ministra, ale po zmianie ustawy o finansach publicznych projekty planów finansowych wszystkich państwowych osób prawnych są załączane do ustawy budżetowej.
Transportowy Dozór Techniczny wykonuje czynności na podstawie ustawy o dozorze technicznym i za to pobiera opłaty. Nie jest jednostką, która otrzymuje jakieś dotacje z budżetu państwa, natomiast zysk Transportowego Dozoru Technicznego jest dzielony na fundusz podstawowy, w wysokości 70%, który zostaje w Transportowym Dozorze Technicznym, i resztę, w wysokości 30%, która zostaje odprowadzona do budżetu państwa. Transportowy Dozór Techniczny na mocy ustawy o dozorze technicznym nie odpowiada za zobowiązania Skarbu Państwa i Skarb Państwa nie odpowiada za zobowiązania Transportowego Dozoru Technicznego.
W planie Transportowego Dozoru Technicznego na rok 2008 przychody stanowią ogółem 42 miliony zł. To są przychody wynikające z czynności, które Transportowy Dozór Techniczny wykonuje na podstawie ustawy o dozorze technicznym, oraz z działalności tak zwanej dobrowolnej, to znaczy z certyfikacji, z działalności jednostki notyfikowanej i z badań dotyczących stacji kontroli pojazdów, wykonywanych na podstawie ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Głównym zadaniem są czynności wykonywane na podstawie ustawy o dozorze technicznym. To stanowi 95% przychodów Transportowego Dozoru Technicznego.
A wydatki, w wysokości 37 milionów 270 tysięcy zł, są głównie na wynagrodzenia dla pracowników. Przy tym 90% pracowników ma wyższe wykształcenie i wykonuje czynności w terenie jako inspektorzy. Taki pracownik, żeby być dobrym inspektorem, musi przepracować co najmniej trzy lata i zdać stosowne egzaminy. Wtedy wykonuje te czynności samodzielnie. Dodatkowo są jeszcze wydatki wynikające z amortyzacji sprzętu diagnostycznego, który Transportowy Dozór Techniczny posiada, a także związane ze środkami transportu i nieruchomościami.
Transportowy Dozór Techniczny powstał na podstawie ustawy o dozorze technicznym w 2001 r. Wcześniej był organem administracji państwowej i w związku z tym w tej chwili ta jednostka musi się budować...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Panie Prezesie, prosiłbym o budżecie, dobrze?)
Tak, tak, właśnie do tego zmierzam.
W dniu dzisiejszym nie mamy dla wszystkich naszych siedzib nieruchomości. Dążymy do tego, żeby wszystkie siedziby w kraju, których jest siedem, je miały. W tej chwili nie mamy jeszcze nieruchomości w Warszawie i musimy ją wynajmować. Tutaj są właśnie koszty wynajmu nieruchomości, jak również utrzymania tych nieruchomości.
Zgodnie z planem wynik finansowy brutto w Transportowym Dozorze Technicznym jest zaplanowany na 4 miliony 780 tysięcy zł, z czego do budżetu państwa odprowadzimy 30%, to jest 1 milion 434 tysiące zł. To tyle, jeśli krótko miałbym przedstawić nasz budżet.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, pan senator Owczarek.
Senator Andrzej Owczarek:
Szanowni Państwo!
Podzielam opinię pana ministra co do tego, że budżet w części 39 jest i rewolucyjny, i rewelacyjny. Bałbym się jedynie o stronę rzeczową jego wykonania. Myślę, że jest to zmartwienie nas wszystkich.
Jeden z problemów, który próbowaliśmy rozwiązać w poprzedniej kadencji, jest związany z przyspieszeniem prac przygotowawczych do budowy inwestycji liniowych. Była specjalna specustawa, która gwarantowała szybki wykup ziemi. Warunkiem było między innymi wydanie przez urzędy wojewódzkie decyzji administracyjnej dla każdego właściciela ziemi. I chciałbym się dowiedzieć - bo z tego, co słyszałem, urzędy wojewódzkie zatrudniające niewielu geodetów nie są w stanie podołać tym zadaniom - czy próbuje się znaleźć jakieś rozwiązanie? To pierwsze pytanie.
Drugie pytanie, bardzo konkretne. Wśród wymienionych obwodnic jest obwodnica Augustowa. Chciałbym się coś więcej na ten temat dowiedzieć. O jakim etapie budowy mowa? Tam jest dosłownie napisane: realizacja budowy obwodnicy Augustowa. Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, Panie Ministrze.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
To znaczy, ja poproszę pana ministra Stycznia, jeżeli chodzi sprawę związaną z - że tak powiem - tym wąskim gardłem w gestii wojewodów. Ale powiem panu, że było to przedmiotem narad w resorcie już kilka razy, bo rzeczywiście taki jest stan zastany, że wojewodowie przy pomocy grup cztero- czy pięcioosobowych muszą wydawać po kilka tysięcy decyzji, co zdawać się może sytuacją absurdalną. Pracujemy nad tym. Ja może ujawniam szczegóły przedwcześnie, pan dyrektor się uśmiecha, ale chcemy 80% nieproblematycznych decyzji - bo to się mniej więcej tak dzieli, że z 80% nie ma problemów, a z 20% jest problem - scedować na GDDKiA. Chodzi o to, by zgodnie z prawem stworzyć taką sytuację, żeby generalna dyrekcja... Coś panu, widzę, humor nie dopisuje, Panie Dyrektorze...
(Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Bojarowicz: Nie lubię skrótu "gdaka".)
Przepraszam, generalna dyrekcja.
Okazuje się, że prawnicy nad tym pracują i to pewnie jest możliwe. Informuję pana senatora, w jaki sposób chcemy ten korek rozładować - wojewodom chcemy zostawić 1/5 tego, co mają. Wtedy z pewnością lepsze byłyby rokowania, jeżeli chodzi o możliwość rozładowania tego korka. To jest taka pierwsza próba, którą spróbujemy wcielić w życie.
Jeżeli natomiast chodzi o obwodnicę Augustowa, to, Panie Dyrektorze, proszę mi pomóc. Proszę bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę o krótką informację na temat obwodnicy Augustowa.
Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Bojarowicz:
Mogę przekazać taką informację, że jutro rozpoczyna się okrągły stół w sprawie obwodnicy Augustowa. Wszyscy zainteresowani zasiądą do tego stołu. Od wyników tych spotkań będzie zależeć los całej inwestycji.
Ponieważ kontrakt z wykonawcą jest podpisany i na fragmentach obwodnicy nieprzechodzących przez obszar "Natura 2000" trwają roboty, musieliśmy na to zabezpieczyć środki. Stąd ta pozycja w budżecie.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Wiesław Dobkowski:
Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Szanowni Państwo Senatorowie!
Chciałbym się zapytać o sprawę realizacji remontu drogi krajowej nr 12 na odcinku od Łasku do Piotrkowa Trybunalskiego i później od Piotrkowa Trybunalskiego do Radomia oraz o sprawę drogi S8, która już bardzo długo się wlecze, bo wchodzi w grę tak zwany wariant łódzki i wariant bełchatowsko-piotrkowski. Który ostatecznie wariant będzie przyjęty? To jest jedna sprawa.
Mam też pytanie do Transportowego Dozoru Technicznego. Jaka jest relacja między Transportowym Dozorem Technicznym a Urzędem Dozoru Technicznego? Czy Urząd Dozoru Technicznego jest w ramach Transportowego Dozoru Technicznego? Może jest teraz nowa ustawa? Bo ja pamiętam, że przez wiele lat był taki urząd centralny jak Urząd Dozoru Technicznego. Czy teraz to się zmieniło? Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Pani senator Arciszewska.
(Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Rozumiem, że teraz mogę zadać pytanie.)
Teraz pani senator może zadać pytanie.
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk:
A więc wracam do załącznika nr 6 dotyczącego wykazu inwestycji wieloletnich i zadania "Modernizacja linii kolejowej E65 na odcinku Warszawa - Gdynia, etap II". Zmiana polega na przeniesieniu planowanych nakładów na to zadanie pomiędzy latami. Ja chciałabym się dowiedzieć, co to oznacza. Jestem z Gdyni i dla mnie dojazd pociągiem i marzenie o w końcu wyremontowanej trasie, mam nadzieję, nie będzie marzeniem ściętej głowy, bo nakłady na realizację tych zadań wzrosły. W związku z tym chciałabym się dowiedzieć, co oznacza przeniesienie planowanych na to zadanie nakładów między latami i jaka jest perspektywa zrealizowania tej modernizacji? Dziękuję.
Senator Władysław Ortyl:
Panie Ministrze! Szanowni Państwo!
Tak jak pan minister powiedział, w rozdziale 80306 "Działalność dydaktyczna" dotacja dla szkół wyższych na szkolenie pilotów lotnictwa cywilnego to jest kwota niewiele ponad 3 miliony zł. Myślę, że trzeba mieć na uwadze fakt, iż do Politechniki Rzeszowskiej, która do tego czasu była jedyną szkołą wyższą kształcącą pilotów cywilnych, dołączyła w tej chwili Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie, a kwota w tej części została taka sama, nie jest zmieniona. Oczywiście od momentu, kiedy Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie uzyskała wszystkie pozwolenia, certyfikaty i odpowiednie uprawniania, ma prawo dostępu do tej dotacji. W związku z tym niezależnie od tego, jak podzieli się tę kwotę, moce, które są w dyspozycji Politechniki Rzeszowskiej, czyli sprzęt latający, symulatory i cała baza dydaktyczna, będą wykorzystane - można powiedzieć - w 50%. Popyt na pilotów lotnictwa cywilnego kształconych przez Politechnikę Rzeszowską jest bardzo duży. Jeżeli ministerstwo nie dostrzega potrzeby korekty tej kwoty, to nastąpi niewykorzystanie potencjału sprzętu latającego i symulatorów na Politechnice Rzeszowskiej. Jak pan minister zamierza rozwiązać ten problem w tym roku?
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę, Panowie. Po kolei.
Pan senator...
Senator Stanisław Jurcewicz:
Ja mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy Augustowa. Czy z racji zawartej umowy i braku możliwości realizacji jakiegoś etapu ponosimy konsekwencje finansowe w roku 2008? To pierwsze.
I drugie. Dołączam się do marzeń koleżanki senator Arciszewskiej. Moim marzeniem, Panie Ministrze, byłoby szybko dotrzeć z południowo-zachodniej Polski, z Dolnego Śląska, do stolicy. Czy w 2008 r. te marzenia Dolnego Śląska będą w jakiejś części zrealizowane? Dziękuję.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo proszę.
Senator Stanisław Iwan:
Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!
Chciałbym zapytać o jedną rzecz. W zakresie dotacji dla Polskich Linii Kolejowych na realizację zadań inwestycyjnych na liniach kolejowych mamy kwotę 70 milionów 85 tysięcy zł na poprawę stanu infrastruktury kolejowej w Polsce, w tym na współfinansowanie. Chciałbym spytać, czy w tym mieszczą się jakiekolwiek pieniądze na poprawę stanu odrzanki między Wrocławiem a Zieloną Górą, bo tam są takie trzy odcinki, że pociąg jedzie 30, 40 km na godzinę. Do tego stopnia, że EuroCity i inne tego rodzaju pociągi jeżdżą w tej chwili dookoła.
Senator Jan Dobrzyński:
Ja mam pytanie, Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, jeszcze odnośnie do obwodnicy Augustowa. Co się spodziewamy po jutrzejszym tak zwanym okrągłym stole? Przecież, o ile mi wiadomo, przyjadą ci, którzy chcą, aby ta inwestycja była realizowana - wojewoda i marszałek województwa podlaskiego. Czy będziemy w stanie przezwyciężyć wyroki sądowe, jak również opór Unii Europejskiej i odpowiednich komisji?
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Nie ma więcej pytań. Tak że zamykam...
(Senator Grzegorz Banaś: Ja bym chciał potem poruszyć jeszcze pewną ogólną sprawę.)
To proszę w tym momencie, żebyśmy już mogli zamknąć etap pytań.
Senator Grzegorz Banaś:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Chciałbym się z panem ministrem podzielić uwagą, która wynika z mojego doświadczenia. A więc problem nie leży w tym, że wojewoda jest przygnieciony liczbą decyzji o lokalizacji celu inwestycji publicznego - tak to się dokładnie nazywa - bo rzeczywiście do każdej działki musi wydać odpowiednią decyzję, żeby w konsekwencji móc tę działkę udostępnić generalnej dyrekcji. Przede wszystkim zwróciłbym jednak uwagę: na sprawę ewidencji gruntów; na to, jak starostowie ją prowadzą, zresztą jest to zadanie zlecone przez państwo: na to, co jest rzeczywiście w terenie, a co w ewidencji. I do tego dołóżmy zapisy w księgach wieczystych, które nijak się do tego mają. A na to nałóżmy jeszcze decyzje środowiskowe, które trzeba uzyskać w Ministerstwie Środowiska oraz Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie pracują dwie, trzy panie, które są przytłoczone tego typu decyzjami, bo musza je pisać, a pan minister to podpisuje. Tu jest to prawdziwe wąskie gardło, jeśli chodzi o przygotowania inwestycji liniowych w naszym kraju. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Bardzo prosimy pana ministra o odpowiedź na pytania.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!
Większość pytań miała charakter szczegółowy. Odpowiem na tych kilka o naturze ogólnej. A za chwileczkę poproszę dyrektora Bojarowicza i dyrektora Celińskiego, aby szczegółowo odpowiedzieli na pytania dotyczące dróg i kolei, jakie padły z sali.
Jeżeli chodzi o szkolenie pilotów, to problem jest nam znany. Jest możliwość pozyskania brakujących środków, gdy okaże się, że ich zabraknie, z rezerw budżetowych. Obaj mamy także świadomość, że rozmawiamy o kwotach, które nie są jakoś specjalnie odczuwalne dla budżetu. Jeżeli pojawią się braki, to rzędu kilkuset tysięcy złotych, prawda? To jest ten poziom. W związku z tym ta sprawa nie jest nierozwiązywalna.
Okrągły stół, pan senator...
(Głos z sali: Tak, tak...)
To, wie pan, że jest to kolejny sposób zabiegania o przyzwolenie społeczne. Bo cała inwestycja - że tak powiem - wywaliła się na braku przyzwolenia społecznego, nawet nie na ekologii. Możemy mówić o tym, że grupy ekologów prześcigają się w tworzeniu postulatów, prawda?
(Głos z sali: W środowisku było przyzwolenie.)
Tam jest przyzwolenie, ale okrągły stół to próba przedstawienia alternatywnych rozwiązań. Rozmawiałem z panami z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tam się pojawią realne propozycje wyjścia naprzeciw oczekiwaniom ekologów. W związku z tym, jak będą przebiegać rozmowy przy tym stole... Jest coś takiego, co się nazywa dobra wola. Jeżeli obie strony coś takiego wykażą, to z tej mąki może być chleb. Musimy taką dobrą wolę zakładać. Jest to inicjatywa, która, miejmy nadzieję, się powiedzie. Ale nic złego się nie stanie. Nie zapłacimy kary, że tak powiem. Jest to próba dopomożenia sobie. Przede wszystkim przy stole usiądą nowi ludzie i nowi ludzie będą rozmawiali. W związku z tym...
(Głos z sali: Problemów ekologicznych bądź też problemów środowisk ekologicznych tutaj nie ma, tak?)
Nie. Oczywiście, że jest problem ekologiczny.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Proszę, Senatorze...)
(Głos z sali: Dobrze, dobrze.)
Tylko, jak panu mówię: są techniczne propozycje uniknięcia kolizji ekologicznej. Ja nie chcę w tej chwili uprzedzać wydarzeń. Chciałbym, żeby te słowa padły przy okrągłym stole.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Jutro jest to spotkanie, więc jutro będziemy już znali pierwsze efekty, które mogą być pozytywne.)
Tak. Ja nie chcę mówić o technicznych propozycjach, jakie padną. Techniczne propozycje...
(Głos z sali: Już było tyle, Panie Ministrze.)
To, wie pan, nic złego się nie stanie. Ja chwalę inicjatorów, bo ci ludzie coś próbują zrobić. To nie sztuka usiąść na kamieniu i płakać, że jest niedobrze.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Poprosimy teraz o odpowiedź na szczegółowe pytania, tak?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Tak. W tej chwili proszę panów dyrektorów. Najpierw pana dyrektora Bojarowicza z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Panie Dyrektorze, proszę o...
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: ...o krótką odpowiedź na szczegółowe pytania dotyczące poszczególnych inwestycji.)
Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Bojarowicz:
Jeżeli chodzi o pytanie o drogę nr 12, to dotyczyło ono robót o charakterze remontowym i utrzymaniowym. Niestety, taki stopień szczegółowości jest możliwy do osiągnięcia w odpowiednim oddziale generalnej dyrekcji. Jeśli pan senator tych informacji nie uzyska, to chętnie odpowiem na piśmie. Bo to nie są zadania inwestycyjne, jako że droga nr 12 nie jest ujęta w programie inwestycyjnym na lata 2007-2013, za wyjątkiem obwodnicy Puław.
Jeśli chodzi o drogę S8, to ma ona kilka bardzo kontrowersyjnych odcinków, jeśli chodzi o sam przebieg. Nie dotyczy to tylko odcinka między A1 a Wrocławiem, ale również dotyczy - jak słyszymy - odcinków w kierunku północno-wschodnim. Można by powiedzieć, że 50% przebiegu tej drogi jest tematem dyskusji. Pocieszające jest to, że droga jest w programie na lata 2008-2012 i powinna być wykonana na Euro. My ze swojej strony zrobimy wszystko, żeby ta droga na Euro została wykonana.
(Rozmowy na sali)
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Proszę państwa, proszę jeszcze o chwilę uwagi. Powoli kończymy nasze posiedzenie. Jeżeli skupimy się na odpowiedziach, to pójdzie nam sprawniej.)
Czy ponosimy jakieś konsekwencje, jeśli chodzi o obwodnicę Augustowa, z tytułu zawartej z Budimexem Dromexem umowy? Na razie nie ponosimy żadnych konsekwencji finansowych. Co będzie w przyszłości? Nie jestem w stanie odpowiedzieć.
I na koniec krótka uwaga. Myślę, że ogólna wypowiedź pana senatora była bardzo cenna, jako że pan senator będąc wojewodą jako chyba pierwszy w Polsce zastosował specustawę do dużego zadania inwestycyjnego z powodzeniem - trwa wydawanie decyzji odszkodowawczych za nabyte grunty. Ale żeby dojść do tego momentu, doświadczył pan jako wojewoda szeregu problemów. Na tej bazie my chcemy nawet zrobić ogólnopolskie szkolenie. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
I odpowiedź dotycząca linii kolejowych.
Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA Krzysztof Celiński:
Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!
Inwestycja na linii Warszawa - Gdynia od roku 2008 będzie najważniejszą i największą inwestycją, jaką będzie nasza firma, PKP PLK, prowadziła w infrastrukturze kolejowej. Ona była planowana jako inwestycja wieloletnia już parę lat wcześniej, ale z uwagi na pozwolenia, różne decyzje i przygotowanie dokumentacji trochę się opóźniła i de facto startuje w tym roku. Przewidujemy wydanie 944 milionów zł w tym roku, z czego 229 milionów zł będzie pochodziło z Funduszu Kolejowego, 388 milionów zł z dotacji budżetowej i 325 milionów zł z Funduszu Spójności. Takie są składowe środków na tę inwestycję.
A jaki jest stan zaawansowania? Mianowicie, trwają w tej chwili prace na stacji Gdynia Główna Osobowa i trwają prace w samej Warszawie i tuż pod Warszawą, na odcinku Warszawa Wschodnia - Legionowo. W tej chwili odbywa się przetarg na przebudowę stacji Legionowo, Nowy Dwór Mazowiecki i Modlin. Wkrótce będzie ogłoszony wynik, bo już jest w kontroli ex ante w Ministerstwie Infrastruktury, przetarg na modernizację tej linii w rejonie Tczewa. Praktycznie są już gotowe dokumenty i będzie ogłoszony przetarg na odcinki międzystacyjne w rejonie Warszawy, czyli między Legionowem, Nowym Dworem Mazowieckim, Modlinem i Nasielskiem. A gdzieś koło kwietnia powinniśmy być gotowi z ogłoszeniem przetargu na przebudowę rejonu Działdowa. W tym roku rozpoczniemy również modernizację odcinka w rejonie Ciechanowa. Ten odcinek jest przewidziany do finansowania w latach 2007-2013. Koszty tej inwestycji były duże i dlatego została ona podzielona na finansowanie w dwóch okresach, czyli 2004-2006 i 2007-2013. Celem inwestycji jest skrócenie czasu jazdy tak, żeby pociąg ekspresowy z Warszawy Wschodniej do Gdańska Głównego dojeżdżał w dwie godziny czterdzieści trzy minuty, a po wdrożeniu prędkości 200 km na godzinę - na co na razie nasze przepisy jeszcze nie pozwalają, zresztą nie ma odpowiedniego taboru oraz zbadanych i dopuszczonych urządzeń sygnalizacyjnych - ten czas skróci się do dwóch godzin i piętnastu minut. Po modernizacji będzie można jechać 200 km na godzinę na odcinku od Nasielska do Mławy, na długim odcinku między Malborkiem a Tczewem i między Tczewem a Pruszczem Gdańskim. W rejonie Pojezierza Mazurskiego, niestety, prędkości nie będą o wiele większe, niż są dzisiaj. Będzie tam 140, 160 km na godzinę. Tak że tak...
I w zasadzie jakieś dodatkowe pieniądze nie są nam potrzebne przy tak wielkich kwotach, jakimi dysponujemy. A wszystkie modyfikacje, które były do tej pory wprowadzane, miały na celu przesunięcie w czasie tej inwestycji wieloletniej, bo ona startuje w tym roku, a poprzednie ustawy budżetowe przewidywały jej start bodajże dwa lata wcześniej.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo za odpowiedź.)
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Musimy zakończyć tę fazę i rozliczyć się do 2010 r.
(Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina: I pytanie...)
Pytanie dotyczące nadodrzanki i...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tak.
...projektu tak zwanego wąskiego gardła.
To jest projekt który powstał w roku 2004 i kończy się w 2009 r., a obejmuje punktowe miejsca na sieci PLK na różnych liniach, w tym między innymi na linii nadodrzańskiej. Jest tam i magistrala węglowa, i linia do Bielska Białej, i kawałki starej linii warszawsko-wiedeńskiej. Tak że na wielu fragmentach są prowadzone prace mające na celu usunięcie ograniczeń prędkości, głównie związanych ze starymi budowlami mostowymi i przepustami oraz wiaduktami, które były budowane w XIX w. i od tamtej pory w zasadzie nie były poważnie remontowane. A są one również w kilku punktach magistrali nadodrzańskiej. Ale to nie pozwoli na przywrócenie takich parametrów na całej tej linii i wprowadzenie tam z powrotem ekspresów. Tutaj, niestety, takiego efektu nie uda nam się osiągnąć.
A jeżeli chodzi o skrócenie czasu jazdy z Dolnego Śląska do Warszawy, to radykalne skrócenie będzie możliwe po wybudowaniu linii dużych prędkości, specjalnej linii skracającej przejazd przede wszystkim na trasie Wrocław - Łódź. Ale to jest w planach na lata 2007-2013. Mamy wtedy zamiar robić studium wykonalności i na to są przewidziane pieniądze. Obecnie najszybszej można się dostać do Warszawy, jadąc przez Poznań. Wkrótce przewidujemy ogłoszenie przetargu na odcinek Skokowa - Żmigród. Tym odcinkiem zaczynamy modernizację linii Wrocław - Poznań. Tak że tak to w tej chwili wygląda. Zresztą "Intercity" uruchomiło też pociągi ekspresowe do Wrocławia przez Opole i Gliwice. Co prawda też jest długi czasy jazdy, bo około czterech godzin, niemniej jednak...
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
I to chyba były wszystkie pytania dotyczące budżetu. Było jeszcze jedno pytanie dotyczące relacji między poszczególnymi organami administracji, ale ono już nie dotyczy spraw budżetowych.
Czy jeszcze na któreś z pytań, które zostały zadane, nie została udzielona odpowiedź?
(Senator Henryk Woźniak: Panie Przewodniczący...)
Zamknęliśmy pulę pytań.
(Senator Henryk Woźniak: Ale pracujemy dzisiaj w wielu komisjach i nie mogłem zadać tego pytania, proszę wybaczyć.)
No tak, tylko że w ten sposób co chwilę ktoś dochodzi i zadaje swoje pytania, a grupa ludzi, którzy siedzą od rana...
(Senator Henryk Woźniak: Ja także od rana pracuję w tej komisji i w innych.)
Bardzo proszę.
Senator Henryk Woźniak:
Prosiłbym o bardzo krótką, jednozdaniową odpowiedź.
Droga S3 jest podzielona na odcinku Gorzów - Szczecin na trzy odcinki realizacyjne. Jeśli chodzi o odcinek pierwszy, od Szczecina, to pierwszy przetarg został zaskarżony. Jak sprawa wygląda w tej chwili? Bo sytuacja przedstawia się dość komicznie: od tamtego miejsca należało zacząć, a nie rozpoczęto inwestycji. Dziękuję bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję bardzo.
Proszę o krótką odpowiedź.
Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Bojarowicz:
Myślę, że nie pomylę się, jeśli powiem, że chyba do końca miesiąca zostanie podpisana umowa na trzeci odcinek. Tak że wszystkie trzy odcinki będą w ruchu.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Dziękuję. To już jest bardzo dobra i optymistyczna odpowiedź, która chyba zakończy omawianie tej części budżetu.
Nie ma więcej uwag, nie ma pytań.
Dziękuję bardzo.
I przystępujemy do omawiania części 18 "Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa".
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz:
Tu prosiłbym o pomoc pana ministra Stycznia. Panie Ministrze, proszę bardzo.
Zastępca Przewodniczącego Kazimierz Kleina:
Bardzo proszę.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotr Styczeń:
Dziękuję bardzo.
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Jeżeli chodzi o część 18 w zakresie dochodów budżetowych planowanych na rok 2008, to planujemy uzyskać kwotę 210 milionów 300 tysięcy zł. Wszystkie dochody zostaną zrealizowane w taki sposób: ze zwrotów przez spółdzielców nominalnych kwot umorzeń tak zwanych starych kredytów spółdzielczych w związku z przekształceniem prawa lokatorskiego we własnościowe planuje się pozyskać 70 milionów zł - jest to skutek wynikający z realizacji nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dokonanej przez parlament 14 czerwca 2007 r. - ze spłaty przez spółdzielców zadłużenia z tytułu przejściowo wykupionych przez budżet odsetek od tak zwanych starych kredytów spółdzielczych planujemy 140 milionów zł oraz planujemy znacznie mniejszą kwotę, bo 300 tysięcy zł, ze zwrotów niesłusznie wypłaconych premii gwarancyjnych.
Jeżeli chodzi o wydatki budżetowe, Szanowni Państwo, jestem zobowiązany przedłożyć informację, która już uwzględnia poprawki wniesione przez Sejm. I tak, z ogólnej kwoty wydatków w wysokości 1 miliarda 263 milionów 956 tysięcy zł uzyskaliśmy w wyniku poprawek 1 miliard 134 miliony 70 tysięcy zł. Przedstawię państwu, na jakie konkretne zadania planujemy wydatkować środki czy też na jakie zadania zostały one przeznaczone przy ostatecznym uchwalaniu budżetu.
Na budownictwo społeczne na wynajem finansowane z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego planuje się wydatkować kwotę 280 milionów zł. Na dopłaty do oprocentowania kredytów mieszkaniowych dla rodzin mamy już zgromadzone około 50 milionów zł w Funduszu Dopłat i ta kwota powinna być skutecznie na ten cel wydatkowana. Na tworzenie mieszkań socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych, finansowanych częściowo z budżetu państwa na mocy specjalnej ustawy, planuje się wydatkować kwotę 75 milionów zł. Na wsparcie termomodernizacji, a być może również remontów, jeżeli odpowiednia ustawa zostanie przez parlament przyjęta, jest kwota 270 milionów zł. Ponadto na realizację zobowiązań powstałych bardzo dawno temu, między innymi z tytułu dotyczącego refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych, planuje się wydatkować kwotę łącznie około 458 milionów zł. Z tego w planie przewidujemy na samą refundację wypłaconych premii gwarancyjnych 328 milionów zł i na wykupienie odsetek od tak zwanego starego portfela spółdzielczych kredytów mieszkaniowych 130 milionów zł.
I jeszcze taka informacja dla szanownych państwa, że na koniec 2007 r. pozostało jeszcze sto dwanaście tysięcy pięciuset zadłużonych członków spółdzielni. Właśnie wobec nich stosowana będzie pomoc państwa w zakresie spłaty odsetek od tak zwanego starego portfela spółdzielczych kredytów mieszkaniowych.
Ponadto informacja zbiorcza - chociaż później będę prosił pana przewodniczącego o umożliwienie zabrania głosu przez prezesa Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego - że planowana na realizowanie zadań przez tenże urząd kwota to 16 milionów 188 tysięcy zł.
I na koniec, na realizację i obsługę zadań samego ministra infrastruktury planuje się przeznaczyć w 2008 r. kwotę 34 milionów 882 tysięcy zł.
Jest to, Panie Przewodniczący, Wysoka Komisjo, ogólne omówienie planowanych wydatków oraz dochodów budżetowych w części 18. Dziękuję za uwagę.
(Przewodnictwo obrad obejmuje przewodniczący Tomasz Misiak)
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.
Czy ktoś z państwa senatorów ma jakieś pytania dotyczące tego działu? Widzę, że wyjaśnienia były tak wyczerpujące, że pytań brak.
Panie Ministrze, czy jest jeszcze coś do dodania w tej sprawie? Bo jeżeli nie, to...
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz: Nie, nie. Dziękuję bardzo.)
W takim razie bardzo uprzejmie dziękuję.
To jest, proszę państwa, na dzień dzisiejszy koniec naszych obrad...
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Proszę bardzo, pan senator Idczak.
Senator Witold Idczak:
Panie Przewodniczący, przypominam, że to jest, zgodnie z pańskim zaleceniem, punkt, w którym miałem ustosunkować się do przedstawionych propozycji. W związku z tym chciałbym to zrobić.
Otóż, Szanowny Panie Przewodniczący, Panie i Panowie, przyznam szczerze, że o wiele lepiej pracowało mi się z materiałem, który był projektem ustawy, bowiem to, co otrzymaliśmy w tej chwili, zdecydowanie pogarsza sytuację. O ponad 10% mniej jest w ustawie, którą mamy, w stosunku do tego, co było. Przyznam, że szybko wyliczyłem, iż pod względem niechlubności jesteśmy na siódmym miejscu, na tak naprawdę osiemdziesiąt sześć działów. Wygląda to w ten sposób, że gorsze potraktowanie niż działy budownictwa napotkał tylko budżet Instytutu Pamięci Narodowej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Proszę państwa, po wsłuchaniu wypowiedzi pana ministra, przyznam się, że trudno jest mi znaleźć miejsca, w których te pieniądze przepadły. Ja szczególnie śledzę kwestię Fundusz Dopłat. Pan minister był uprzejmy powiedzieć, że jest już zabezpieczonych 50 milionów zł. Takie były też moje informacje przed posiedzeniem komisji. Ale z tego funduszu pokrywane są też wydatki związane z realizacją ustawy z dnia 8 grudnia 2006 r. Tutaj pan minister był uprzejmy powiedzieć, że ma środki w wysokości 75 milionów zł. I tak naprawdę, jak zaczynam przypatrywać się tym wydatkom, to nie bardzo widzę tę dziesięcioprocentową różnicę, bo: refundacja premii jest mniejsza - powiedzmy - gdzieś o 20 milionów zł, wykup odsetek pozostaje bez zmian, Krajowy Fundusz Mieszkaniowy - bez zmian, termomodernizacja - bez zmian, a w kwestii dopłat mamy 50 milionów zł i 75 milionów zł, to jest 125 milionów zł, czyli różnica wynosi 60 milionów zł. Chciałbym wyjaśnić, na czym polegają te różnice, tym bardziej że sprawa jest dość drażliwa, szczególnie społecznie i samorządowo, dlatego że w tym roku planowaliśmy z Funduszu Dopłat dwa i pół tysiąca miejsc w noclegowniach i w domach dla bezdomnych oraz jedenaście tysięcy sześćset dwadzieścia lokali socjalnych. Tak że jest to element dość wrażliwy społecznie. Mnie po prostu sama matematyka nie do końca tutaj przekonuje. Z porównania materiałów wynika, że gdzieś brakuje jakichś kwot. Oczywiście, to bardzo dobrze, że jest na plus. Bo ja na przykład myślałem, że w Funduszu Dopłat będziemy mieli tylko kwotę 50 milionów zł. Z pańskiej wypowiedzi zrozumiałem, że jest 50 milionów zł plus 75 milionów zł. To byłaby lepsza informacja od tej pierwotnej. Ale mimo wszystko do 185 milionów zł brakuje jeszcze 60 milionów zł. Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Proszę bardzo.
Proszę o odpowiedź, Panie Ministrze.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotr Styczeń:
Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!
Faktycznie brakuje tej kwoty, bo o nią mamy w sumie pomniejszony cały Fundusz Dopłat. Poprawka Sejmu obcięła budżet o 110 milionów zł. Kwota, o jakiej mówiłem, około 50 milionów zł, będzie przeznaczona na cele związane z realizacją budownictwa, w ramach którego dopłacamy rodzinom do spłaty odsetek. Ta kwota pochodzi z tak zwanego Funduszu Hipotecznego, funkcjonującego w przeszłości, i zgodnie z decyzją poprzednio ministra budownictwa, a obecnie ministra infrastruktury zostanie przeniesiona na cele związane z funkcjonowaniem Funduszu Dopłat, czyli obejmie również wydatki związane z ustawą o pomocy państwa w nabywaniu mieszkań przez rodziny - mówię tak, oczywiście, w pewnym uproszczeniu.
Jeśli z kolei chodzi o budownictwo obejmujące lokale socjalne, mieszkania chronione i domy dla bezdomnych, to tutaj faktycznie wystąpi uszczuplenie planowanej kwoty dopłat, jeśli utrzymamy sumy, o których jest mowa w projekcie ustawy budżetowej po poprawkach sejmowych. Aczkolwiek z perspektywy roku 2007 nie wydaje się, żeby takie uszczuplenie w istotny sposób zagrażało programowi w roku 2008. Jednakże traktując troskę pana senatora jako taką, która wyprzedza pewne zjawiska, to jest możliwość istotnego zwiększenia popytu na te środki wśród samorządów w celu zrealizowania w pełni planowanego budownictwa socjalnego, można założyć, że w kolejnych latach należałoby rozważyć istotne zwiększenie łącznej kwoty przeznaczonej na funkcjonowanie Funduszu Dopłat, oczywiście po zbadaniu popytu na tego typu środki. Na dzisiaj stopień zagrożenia, o którym mówił pan senator, jest przez nas postrzegany jeszcze jako niewysoki, jeżeli chodzi o możliwość jego wystąpienia. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Tomasz Misiak:
Dziękuję uprzejmie.
Czy są jeszcze jakieś inne głosy w tej sprawie? Nie ma.
Jeżeli państwo nie macie już żadnych pytań w tej sprawie ani do pana ministra, ani do pani minister Suchockiej, to informuję, że na dzień dzisiejszy posiedzenie komisji zostaje zakończone.
Zapraszam jutro na godzinę 10.00 wszystkich państwa senatorów oraz panią minister Suchocką.
Dziękuję uprzejmie za poświęcony czas w dniu dzisiejszym. Myślę, że już pierwszy ważny dzień za nami.
Dziękuję bardzo. Dobranoc państwu.
(Koniec posiedzenia o godzinie 18 minut 06)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.