Oświadczenie złożone W sobotę 10 stycznia 2009 r. zmarła wielka Polka i żarliwa patriotka, generał Elżbieta Zawacka. Urodziła się 19 marca 1909 r. w Toruniu, wówczas jeszcze pod zaborem pruskim, w rodzinie niezwykle zasłużonej dla Pomorza i dla sprawy polskiej. Po ukończeniu studiów pracowała jako nauczycielka, jednocześnie angażowała się w działalność Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Była komendantką regionu śląskiego PWK. W kampanii wrześniowej w 1939 r. uczestniczyła w obronie Lwowa. Działalność konspiracyjną rozpoczęła na Śląsku. Do końca 1940 r. kierowała łącznością w okręgu śląskim ZWZ. Później rozpoczęła się jej epopeja kurierki Armii Krajowej. Znana w konspiracji pod pseudonimem "Zo", przeszła do legendy jako kurier przemierzający wzdłuż i wszerz okupowaną Europę. Wielokrotnie ocierała się o śmierć, nielegalnie przekraczając granice i przenosząc meldunki. Szkoliła też innych kurierów. Pełniła funkcję zastępcy szefa "Zagrody" - Działu Łączności Zagranicznej Oddziału V Sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej. Jej najsłynniejszy rajd jako emisariuszki komendanta głównego Armii Krajowej wiódł przez Niemcy, Austrię, Francję i Hiszpanię do Anglii, do sztabu naczelnego wodza. "Zo" była jedyną kobietą wśród cichociemnych. Na własną prośbę powróciła ze wspomnianej misji do okupowanego kraju 10 września 1943 r., skoczywszy na spadochronie. Pracowała w szefostwie Wojskowej Służby Kobiet Komendy Głównej Armii Krajowej. Walczyła w Powstaniu Warszawskim, a po jego upadku nadal działała w służbie Polskiego Państwa Podziemnego u boku generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka". Dostarczała do Szwajcarii pierwsze szczegółowe meldunki o sytuacji w kraju po upadku powstania. Po zakończeniu wojny włączyła się w struktury konspiracji antykomunistycznej w ramach organizacji "Wolność i Niezawisłość". Powróciła także do pracy pedagogicznej - ukończyła Studium Pedagogiki Społecznej, rozpoczęła pisanie pracy doktorskiej. W 1951 r. została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Była więziona do 1955 r. Od 1956 r. powróciła do pracy naukowej i pedagogicznej. W 1965 r. uzyskała tytuł doktora, a w 1972 r. - habilitację. Wówczas też wróciła do rodzinnego Torunia, gdzie podjęła pracę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Instytucie Pedagogiki i Psychologii. Równocześnie gromadziła materiały do dziejów Armii Krajowej na Pomorzu, tworząc w swym niewielkim mieszkaniu bezcenne archiwum. Na skutek represji Służby Bezpieczeństwa, w wyniku których między innymi zlikwidowano kierowany przez nią Zakład Andragogiki, odeszła przedwcześnie z pracy na uniwersytecie. W latach osiemdziesiątych związana była ze środowiskiem "Solidarności". Była dla działaczy związkowych - dla nas - autorytetem i wzorem patriotyzmu. Czuła się Pomorzanką i zawsze z dumą podkreślała ten fakt. Aktywnie działała w Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim, a także współtworzyła Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Jej wielkim dziełem jest Fundacja "Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej i Wojskowej Służby Kobiet w Toruniu". Fundacja nie tylko gromadzi dokumenty i relacje, ale także organizuje konferencje i zjazdy naukowe oraz wydaje liczne publikacje dokumentujące udział Pomorzan i polskich kobiet w walce o niepodległość. Za tę działalność została odznaczona tytułem kustosza pamięci narodowej. W grudniu 1995 r. na mocy decyzji prezydenta RP Lecha Wałęsy została odznaczona Orderem Orła Białego. Jest także dwukrotnie damą Orderu Virtuti Militari, pięciokrotnie została odznaczona Krzyżem Walecznych. Mieszkańcy rodzinnego Torunia 17 grudnia 1992 r. nadali jej tytuł honorowej obywatelki miasta. W 2005 r. otrzymała odznaczenie brytyjskie - Odznakę Weterana. 13 czerwca 2006 r. odebrała w ratuszu staromiejskim akt nadania przez prezydenta RP, pana Lecha Kaczyńskiego, stopnia generała brygady Wojska Polskiego. Była drugą w historii Polski, po Marii Wittek, kobietą w armii ze stopniem generała. Była i pozostanie wzorem i autorytetem dla wielu pokoleń Polaków. Toruń, Pomorze i cała Polska pożegnają ją w sobotę 17 stycznia 2009 r. w przeddzień osiemdziesiątej dziewiątej rocznicy powrotu Torunia i Pomorza do Rzeczypospolitej. Wśród dzieci witających w styczniu 1920 r. żołnierzy polskich wkraczających do Torunia była również dziesięcioletnia Elżbieta Zawacka.
|
|