Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Henryka Woźniaka
na 17. posiedzeniu Senatu
w dniu 7 sierpnia 2008 r.

Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ćwiąkalskiego

Szanowny Panie Ministrze!

Studiując raporty roczne przekładane Senatowi Rzeczypospolitej Polskiej przez przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa czy też prezesa Sądu Najwyższego raczej trudno podawać w wątpliwość tezę, że Rzeczpospolita jest państwem prawa. Jednakże konfrontacja górnolotnych konstatacji oraz statystyk z codzienną prozą życia polskiego wymiaru sprawiedliwości sprawia, że ta prawda nie jest już taka oczywista.

Dobre prawo to takie prawo, które jest powszechnie szanowane przez obywateli, a to tylko wówczas może mieć miejsce, gdy jest ono skutecznie egzekwowane przez organy państwa do tego powołane. W wielu miejscach polskiej prowincji miała miejsce społeczna demoralizacja wskutek trwającego długie lata tolerowania przez organa ścigania przestępczości ludzi będących na szczytach lokalnej władzy. Wystarczy wymienić wielkie skandaliczne bezprawie władzy - w Piotrkowie, Łodzi, Opolu, Gorzowie, a wreszcie w Olsztynie.

Jeszcze inną kwestią jest opieszałość postępowań przygotowawczych i procesowych. I nie chodzi wcale o statystykę, wszak ona jest pochodną przyjętych przez samych sprawozdających formalnych kryteriów. Chodzi o społeczną percepcję efektywności pracy organów sprawiedliwości, ona bowiem decyduje o poczuciu praworządności w społeczeństwie.

Niech zatem za przykład ilustrujący codzienną praktykę posłuży gorzowska afera ratuszowo-budowlana, w której pod zarzutami karnymi stanęli prezydent miasta, jego zastępca, wojewoda, urzędnicy i przedsiębiorcy - w sumie ponad dwadzieścia osób. W tej aferze korupcyjnej z 2004 r. został aresztowany urzędujący prezydent miasta. Do dzisiaj jednak, pomimo upływu czterech lat, nie rozpoczął się jeszcze proces sądowy. Nie trudno sobie wyobrazić, że proces będzie trwał nie krócej aniżeli postępowanie przygotowawcze. Jak łatwo policzyć, od postawienia zarzutów do prawomocnego skazania może upłynąć nawet dziesięć lat! Do tego należałoby przywołać wiele spraw, które ujawniane przez media wiele lat bulwersowały opinię publiczną Gorzowa, przy dość biernej postawie organów ścigania.

Czy takie sytuacje budują w społeczeństwie przekonanie o powszechnej i skutecznej egzekucji praw w Rzeczypospolitej? Czy to jest praworządna i demokratyczna Rzeczypospolita? Takie pytania codziennie zadają media, takie pytania zadają na dyżurach senatorskich obywatele.

Doceniając wysiłki podejmowane przez Pana Ministra w celu poprawy zastanej sytuacji i będąc przekonany, że nie ma kolizji tak prestiżowo traktowanej zasady sędziowskiej niezawisłości z zasadą sprawności organów sądowych, pragnę zapytać, kiedy rozpocznie się proces sądowy w aferze gorzowskiej oraz jakie środki organizacyjne i prawne zostaną podjęte, by radykalnie poprawić efektywność podległych Panu Ministrowi organów.

Z uszanowaniem
Henryk Woźniak
senator RP


Spis oświadczeń