Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak

Pani Minister!

Na 20. posiedzeniu Senatu w dniu 30 października br. zwróciłem się do Pani Minister z zapytaniem w sprawie uznawalności doświadczenia zawodowego osób nieletnich. Z przykrością muszę stwierdzić, iż oczekiwałem stanowiska Pani Minister w tej sprawie jako Ministra Pracy i Polityki Społecznej, a nie Ministerstwa Rolnictwa, gdyż to stanowisko jest mi znane. Poza tym udzielona odpowiedź tylko dotyka problemu, nie wyjaśnia natomiast w pełni poruszanych w moim zapytaniu problemów i wątpliwości.

W związku z powyższym ponownie pragnę skierować do Pani Minister zapytanie o interpretację i umiejscowienie w polskim prawie pracy kwestii uznawalności doświadczenia zawodowego osób nieletnich. Otóż, czy można uznać w przypadku osoby niepełnoletniej, która w wieku szesnastu lat odziedziczyła gospodarstwo rolne po zmarłym ojcu, iż prowadzi ona samodzielnie to gospodarstwo od dnia nabycia spadku (odpowiednio art. 924 i 925 kodeksu cywilnego)? Spadkobierca dopiero po roku i dziesięciu miesiącach od chwili śmierci ojca ukończył osiemnaście lat. W tym okresie był uczniem szkoły średniej i dopiero po trzech miesiącach od daty uzyskania pełnoletności, a po dwóch latach i dwóch miesiącach, licząc od dnia śmierci ojca, zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników został zgłoszony przez matkę do KRUS jako domownik, pomimo iż nadal był uczniem szkoły średniej, a po pół roku od momentu uzyskania pełnoletności i po otrzymaniu wydzielonej części gospodarstwa został ubezpieczony w KRUS jako rolnik.

Jaką datę w takich przypadkach można uznać za moment samodzielnego rozpoczęcia prowadzenia działalności? Czy w ogóle zasadne jest twierdzenie, że młoda osoba od momentu odziedziczenia gospodarstwa je prowadziła, skoro osoby niepełnoletnie nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych, a do 18 roku życia istnieje obowiązek nauki?

W związku z powyższym ponownie zwracam się do Pani Minister o szczegółowe wyjaśnienie i uzasadnienie tych kwestii w ramach swoich kompetencji.

Z poważaniem
Grzegorz Wojciechowski