Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska W ostatnich miesiącach krajowe środki masowego przekazu wiele miejsca poświęciły i poświęcają opublikowanemu w styczniu 2008 r. i przygotowanemu przez Komisję Europejską dokumentowi o potocznej nazwie "pakiet energetyczno-klimatyczny". Propozycje zawarte w wymienionym dokumencie są ogromnie niekorzystne dla polskiej gospodarki oraz dla obywateli naszego kraju. Po analizie tego dokumentu przez ekonomistów i ekspertów pojawiły się opinie o niemal pewnych podwyżkach, szczególnie cen energii elektrycznej. Specjaliści z branży energetycznej szacują, że mogą one dojść nawet do kwoty 700 zł na rodzinę, a w przemyśle, gdzie energia stanowi główną część kosztów, doprowadzi to do obniżenia konkurencyjności rodzimych przedsiębiorstw na rynku międzynarodowym. Sprawę propozycji Komisji Europejskiej i aktualnego stanu prac polskiej strony w alarmujący sposób przedstawiają również przedsiębiorcy, organizacje branżowe, izby gospodarcze, stowarzyszenia naukowe, górnicze i energetyczne związki zawodowe, jeśli pakiet wejdzie w życie w formie proponowanej przez KE. Jesienią tego roku w Parlamencie Europejskim ma się odbyć debata o przyszłości unijnej energetyki do 2030 r. Wypowiedzi ekspertów sprzed kilku miesięcy, między innymi profesora Krzysztofa Żmijewskiego z Politechniki Warszawskiej, są alarmujące, na przykład: "To ostatnia szansa, by doprowadzić do zmiany przepisów. Politycy muszą zacząć działać, inaczej skutki będą fatalne". W tym samym duchu jeszcze niedawno wypowiadał się dyrektor jednego z departamentów Ministerstwa Środowiska - Mikołaj Budzanowski, mówiąc: "Przedstawiciele rządu rozmawiają też z Komisją Europejską. Chcemy potraktowania polskiego przypadku jako specyficznego, bo nasza gospodarka jest uzależniona od węgla, a wprowadzenie pakietu klimatycznego obniży bezpieczeństwo energetyczne kraju". Obecnie, po lekturze "Gazety Wyborczej" i "Rzeczypospolitej" z połowy września br., dowiadujemy się, że rząd premiera Donalda Tuska przegrał w Parlamencie Europejskim pierwszą bitwę o system handlu uprawnieniami do emisji po 2013 r., to jest o zakup na wolnym rynku przez producentów energii elektrycznej uprawnień do emisji. W związku z tym zwracam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania: Kto obecnie w imieniu rządu RP odpowiada za prowadzenie negocjacji z Komisją Europejską w sprawie pakietu energetyczno-klimatycznego? Kto personalnie odpowiadał za prowadzenie tych spraw po odwołaniu z funkcji podsekretarza stanu Andrzeja Markowiaka? Jakie jednostki, departamenty, i w których resortach, są odpowiedzialne za sprawy związane z pakietem? Czy były przeprowadzone profesjonalne analizy i porównania wpływu pakietu na polską gospodarkę, sferę makro- i mikroekonomiczną kraju? Czy w tak ważnej dla Polski sprawie, której skutki będziemy odczuwać przez wiele lat, jest powołany zespół międzyresortowy do pracy nad pakietem? Jaka jest strategia rządu w tym obszarze i czy wspomniany dokument był omawiany na posiedzeniach Rady Ministrów bądź innych gremiów rządowych? Czy rząd Pana Premiera nawiązał ścisłą współpracę z europarlamentarzystami, w celu ratowania naszego kraju przed groźbą opisywanych skutków? Wojciech Skurkiewicz |
|