Spis oświadczeń


Oświadczenie skierowane do pani Elżbiety Bieńkowskiej, minister rozwoju regionalnego.

Szanowna Pani Minister!

Kiedy czytam na stronach internetowych ministerstwa, że jednym z priorytetowych zadań Ministerstwa Rozwoju Regionalnego jest doprowadzenie do jak najlepszego i najsprawniejszego wykorzystania środków przyznanych Polsce przez Unię Europejską oraz podejmowanie wysiłków, aby uczynić system przyznawania tych środków jak najbardziej przyjaznym i prostym, to równocześnie zastanawiam się, czy to, co przekazujecie obywatelom, jest prawdą.

Do niedawna szczególnie mieszkańcy terenów górskich ekscytowali się projektem "Milion słonecznych dachów dla Polski". Wydawało się, że wszystko jest dopięte, samorządy przygotowywały się już do wdrażania odpowiednich projektów. Bardzo ambitny, ale zarazem bardzo trafiony według mnie projekt przewidywał możliwość dofinansowania ze środków unijnych zakupu i montażu kolektorów słonecznych, między innymi dla indywidualnych mieszkańców oraz jednostek samorządu terytorialnego. Przekazywane jesienią ubiegłego roku w mediach i w licznych publikacjach informacje pochodzące z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego mówiły o możliwości uzyskania dofinansowania do montażu baterii słonecznych w gospodarstwach domowych nawet w wysokości 50-80% w ramach Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Wszystkich zatem bardzo zdziwiło ostateczne stanowisko Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w tej sprawie, które ukazało się bodaj w dniu 25 stycznia 2008 r. Niestety, ministerstwo nie podtrzymało wcześniejszych zapowiedzi o dofinansowaniu. Ostatecznie zdecydowano, że dofinansowanie nie może przekroczyć 20% kosztów inwestycyjnych. Każdy, kto choć trochę się interesuje problemem energii odnawialnej, wie, że biorąc pod uwagę koszt dokumentacji, którą musiałyby przygotować samorządy, aby złożyć odpowiedni projekt, przygotowanie takiego przedsięwzięcia wydaje się mało efektywne pod względem ekonomicznym. Samorządom pozostają zatem preferencyjne kredyty, jakich ponoć udzielają na ten cel wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej lub Bank Ochrony Środowiska. Jeszcze jednym dostępnym rozwiązaniem są prawdopodobnie regionalne programy operacyjne, w których zakresie działań często jest finansowanie odnawialnych źródeł energii. I to jest chyba teraz dla samorządów jedyną szansą na przygotowanie projektów dotyczących dofinansowania ze środków UE kolektorów słonecznych dla swoich mieszkańców.

Szanowna Pani Minister! Jakimi zatem przesłankami kierowało się Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, wykluczając jedno z najważniejszych źródeł funduszy Unii Europejskiej na ten cel? Jakie są wreszcie gwarancje, że nie potraktujecie państwo w ten sam sposób innych funduszy na programy w zakresie energii odnawialnej? I wreszcie: jak to wszystko się ma do zobowiązań Polski w tym zakresie wobec Unii Europejskiej? Przecież jest oczywiste, że budowa nowych źródeł energii odnawialnej to milionowe inwestycje. Kto zatem będzie mógł tak naprawdę być wspomagany odpowiednimi funduszami i jakie w tym wszystkim szanse na pozyskanie środków unijnych ma przeciętny polski samorząd czy przeciętny polski przedsiębiorca? Dziękuję.


Spis oświadczeń