Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ćwiąkalskiego Zwracam się do Pana Ministra w związku z wnoszonymi do mnie prośbami o pilne interwencje w sprawie prawdopodobieństwa niezgodności z Konstytucją RP niektórych zapisów ustawy o przenoszeniu treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym oraz ustawy o wspólnotach leśnych i gruntowych. Przybliżając temat, pragnę wyjaśnić, że przedstawiony w moim oświadczeniu problem dotyka powszechnych na południu Polski tak zwanych wspólnot leśnych bądź gruntowych regulowanych w polskim prawie dwojako - bądź na podstawie przepisów o współwłasności kodeksu cywilnego, bądź na podstawie przywołanej ustawy o wspólnotach leśnych i gruntowych. Powszechną praktyką w poszczególnych wydziałach ksiąg wieczystych sądów rejonowych, w których dokonuje się przenoszenia treści księgi wieczystej do księgi prowadzonej w systemie informatycznym, staje się zamykanie ksiąg wieczystych z uwagi na tak zwaną nieczytelność księgi wieczystej, na podstawie art. 12 ustawy o przenoszeniu treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym. Zamykanie ksiąg dotyczy zwłaszcza wspólnot gruntowych i leśnych, gdzie współwłaścicielami w ułamkowych częściach są rolnicy z poszczególnych sołectw, bądź ról, przysiółków, zarębków itp. Przy czym pojęcie nieczytelności księgi jest, w moim przekonaniu, nadinterpretowane bądź błędnie interpretowane. Za taką nieczytelność księgi uważa się cokolwiek, na przykład brak ujawnionych następców prawnych osoby wpisanej do księgi wieczystej nawet w XIX w. bądź niewskazanie następców prawnych wszystkich osób wpisanych do księgi wieczystej - co w przypadku ksiąg prowadzonych we wspólnotach gruntowych na południu Polski (były zabór austriacki) oznacza czasami konieczność podania danych około tysiąca osób. Ponadto żąda się w przypadku wpisów dziewiętnastowiecznych w rodzaju "masa spadkowa po zmarłej..." podania, kto w tej masie spadkowej w XIX w. uczestniczył z prawami do ujawnienia w księdze wieczystej. Innym niezrozumiałym dla mnie aspektem uregulowania spraw własnościowych członków wspólnot leśnych i gruntowych jest istniejący od czterdziestu czterech lat niefortunny zapis komunistycznej ustawy o wspólnotach leśnych i gruntowych, zakazujący prowadzenia ksiąg wieczystych dla takich wspólnot i nakazujący zamykanie tych ksiąg po powołaniu wspólnoty na mocy tej ustawy. Pomimo upadku komunizmu ustawa, jako znaczący relikt tego okresu, w zasadzie pozostała bez zmian. Ewidentnie kłóci się to z modelem państwa demokratycznego, w którym konstytucja gwarantuje prawo obywatela do sądowej ochrony jego własności. A celem tej komunistycznej ustawy było przecież pozbawienie własności prawowitych właścicieli, pozbawienie kontroli sądowej nad zmianami właścicielskimi na rzecz sprawowania tej kontroli przez komunistyczne urzędy w trybie administracyjnym. Takie zapisy przywołanych ustaw są, według mnie, rzeczywiście sprzeczne z Konstytucją RP. W przepisie art. 12 ustawy o przenoszeniu treści księgi wieczystej do struktury księgi wieczystej prowadzonej w systemie informatycznym jest bowiem mowa o tym, że "zamknięcie księgi wieczystej nie jest orzeczeniem i nie podlega zaskarżeniu". Tym samym, ponieważ w polskim prawie z księgami wieczystymi związana jest tak zwana rękojmia dobrej wiary, zamknięcie księgi wieczystej bez prawa do możliwości wzruszenia tej decyzji, na przykład w sądzie II instancji, powoduje bezpowrotnie utratę tej rękojmi - co ewidentnie narusza Konstytucję RP. Przy kolejnej, według mnie bardzo pilnej, zmianie bądź tworzeniu nowego prawa o wspólnotach leśnych i gruntowych należy bezwzględnie uwzględnić specyfikę poszczególnych regionów Polski, w tym szczególnie ziem byłego zaboru austriackiego, gdyż istniejące obecnie prawo narusza przede wszystkim interesy prawne rolników z południowych regionów Polski. Tadeusz Skorupa
|
|