Pani Marszałek! Realizując mój mandat senatorski, dnia 9 marca 2008 r. uczestniczyłem w obchodach sześćdziesiątej czwartej rocznicy zamordowania małżeństwa Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z ich sześciorgiem dzieci za ukrywanie ośmiorga Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów we wsi Markowa koło Łańcuta. Na pomniku, który został wzniesiony ku czci rodziny Ulmów, widnieje napis: "Ratując życie innych, złożyli w ofierze własne. Józef Ulma, jego żona Wiktoria oraz ich dzieci: Stasia, Basia, Władziu, Franuś, Antoś, Marysia, Nienarodzone. Ukrywając ośmiu starszych braci w wierze, Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów, zginęli wraz z nimi w Markowej 24 III 1944 r. z rąk niemieckiej żandarmerii. Niech ich ofiara będzie wezwaniem do szacunku i okazywania miłości każdemu człowiekowi..." Szanowni Państwo, Józef i Wiktoria Ulmowie należą do grona Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, a kościół katolicki prowadzi proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów. Historia życia rodziny Ulmów jest naprawdę fascynująca. Dlatego z tego miejsca zwracam się do pani marszałek i do pana marszałka Bogdana Borusewicza z prośbą o umożliwienie przedstawienia wystawy poświęconej rodzinie Ulmów. Była ona wcześniej prezentowana w Krakowie z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu. Jest to wystawa przygotowana przez rzeszowski i krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz kancelarię Rady Miasta Krakowa. Wystawa miała miejsce na Rynku Głównym, widziało ją mnóstwo osób, nie tylko krakowian, ale i turystów. Jeszcze raz bardzo dziękuję Instytutowi Pamięci Narodowej za tak wspaniałą wystawę, która przedstawiła nie tylko rodzinę Ulmów, ale również wiele innych osób duchownych i świeckich, które w czasach II wojny światowej, w czasach pogardy, ratowali życie naszym współobywatelom żydowskiego pochodzenia. Oczywiście, zwrócę się jeszcze w tej sprawie do pana marszałka na piśmie. Dziękuję bardzo.
|
|