Oświadczenie skierowane do ministra środowiska Macieja Nowickiego

Szanowny Panie Ministrze!

Zawsze byłem przekonany, że Ministerstwo Środowiska powinno stać na straży ochrony środowiska. Na swoich stronach internetowych najwięcej piszecie o klimacie, naturze, misji urzędu, geologii. W ostatnich miesiącach pojawiły się informacje, iż na terenie gminy Zgierz ma powstać odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego. O tę inwestycję stara się Kopalnia Węgla Brunatnego "Adamów", która zabiega w ministerstwie o koncesję na rozpoznanie tego złoża. Należy zaznaczyć, że kopalnia ta miałaby powstać na terenach, gdzie istnieje możliwość utworzenia uzdrowiska, gdyż oprócz węgla odkryto tam bogate złoża solanki, borowiny, a także gorące źródła geotermalne o temperaturze 110 stopni, przewyższające wartością termy w Uniejowie - znane w całej Polsce.

W związku z  tymi planami jako parlamentarzysta ziemi zgierskiej pragnę zaprotestować i przeciwstawić się tej inwestycji. Uważam, że Ministerstwo Środowiska powinno wspierać budowę - ale nie kopalni, która zniszczy te piękne tereny, a właśnie uzdrowiska!

Nowa odkrywka miałaby około 20 km². Kopalnia wykupi teren tylko pod nią oraz stupięćdziesięciometrowy pas dookoła wyrobiska na studnie odwodnieniowe. Propozycję wykupu gospodarstw i ziemi otrzyma prawdopodobnie dwa tysiące mieszkańców gminy Zgierz.

Panie Ministrze! Powstanie kopalni byłoby tragedią dla mieszkańców gminy Zgierz, a także gmin Ozorków, Piątek, Głowno, Góra św. Małgorzaty i pobliskich gmin. Kopalnia w Bełchatowie powstała na terenach niezamieszkałych, a tu są silne, rodzinne gospodarstwa, na dobrych glebach. Wymienione gminy i ich okolice słyną z warzywnictwa, hodowli bydła. Są tam sady, lasy, działki rekreacyjne. Budowa kopalni doprowadzi do pogorszenia, a na niektórych obszarach nawet wyjałowienia gruntów rolnych okolicznych wsi. Pojawia się pytanie: co stanie się z rolnikami, których produkcja rolna w związku z powstaniem kopalni przestanie się opłacać, a którzy nie dostaną żadnego odszkodowania?

Przez ostatnie tygodnie odbyłem wiele spotkań, między innymi ze starostą powiatu zgierskiego, wójtami, radnymi, sołtysami z gmin, których skutki budowy kopalni dotkną najbardziej. Na wszystkich tych spotkaniach byłem proszony o interwencję i o to, abym jako parlamentarzysta tej ziemi przeciwstawił się wymienionej inwestycji. Samorządy zwołują nadzwyczajne sesje, na których jednogłośnie wydają negatywne opinie dotyczące budowy tej kopalni. Mam mnóstwo telefonów od mieszkańców zaniepokojonych tą inwestycją.

Podczas spotkania z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska, panem Henrykiem Jezierskim, dowiedzieliśmy się, że ministerstwo nie zamierza w żaden sposób przeciwdziałać zamiarom kopalni, wręcz przeciwnie, wskazuje dyrekcji kopalni potrzebę przeprowadzenia kampanii wśród mieszkańców w celu przekonania ich do powstania odkrywki. W moim przekonaniu nie taka jest rola tego resortu.

Czy polityka ministra środowiska w rządzie premiera Donalda Tuska ma polegać na niszczeniu takich pięknych terenów jak w gminie Zgierz? Czy intencją ministerstwa i rządu nie było szukanie odnawialnych źródeł energii?

Czy premier Polski wie, że jego minister, zamiast wykorzystywać gorące źródła geotermalne o temperaturze 110 stopni, jakie mamy na terenie gminy Zgierz, wspiera budowę odkrywkowej kopalni węgla brunatnego?

Proszę o precyzyjną i konkretną odpowiedź. Na to stanowisko czekają tysiące mieszkańców tego regionu.