Spis oświadczeń


Senator Ryszard Bender:

Wysoki Senacie, oświadczenie kieruję do pana Donalda Tuska, prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej.

Wiadomo zapewne panu i pańskiemu gabinetowi, jak mało tak zwanej odnawialnej energii mamy w Polsce. Ze strony Komisji Europejskiej grożą naszemu państwu drastyczne kary w wypadku niezwiększenia jej poziomu do 2020 r. Rozwój tak zwanej energetyki zielonej i wiatrowej uzyskujemy z trudem, są to ilości śladowe. Ze względu na specyfikę naszego kraju możemy i powinniśmy liczyć przede wszystkim na zasoby geotermalne i geotermiczne. Według ustaleń badawczych, naukowych stanowią one 99,8% odnawialnych źródeł energii w Polsce. Pod powierzchnią naszego kraju znajduje się około 6 tysięcy km3 gorących wód i pary. Takiej obfitości tej energii nie posiadają Niemcy. Tam jednak bez większego rozgłosu inicjuje się odwierty w celu wydobycia energii geotermalnej i geotermicznej. Kanclerz Niemiec Angela Merkel, władze poszczególnych landów niemieckich płacą miliony euro firmom i osobom, które podejmują inicjatywy pozyskania wspomnianej energii. U nas w Polsce, Panie Premierze, trwa cisza medialna w tej sprawie. Nie, źle mówię, w mediach mamy do czynienia jeśli nie z wykpiwaniem, to przynajmniej z lekceważeniem możliwości pozyskiwania w Polsce niezwykle bogatych złóż energii geotermalnej i geotermicznej.

Niestety, pańscy ministrowie nie tylko utrudniają, ale wręcz torpedują, ze szkodą dla Polski, unikatowe inicjatywy podejmowane w tym względzie. Mam na myśli inicjatywę Fundacji "Lux Veritatis" z Torunia, która mając zapewnione wsparcie finansowe poprzedniego, ale i pańskiego rządu, rozpoczęła i prowadzi niezbędne do uzyskania wspomnianej energii odwierty. Są już pozytywne rezultaty, ale Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przy aprobacie pańskiego ministra Macieja Nowickiego, wspierany też przez sekretarza stanu Stanisława Gawłowskiego, wręcz niecierpiącego inicjatywy Fundacji "Lux Veritatis", cofnął dotacje na odwierty energii wypłacane jeszcze w styczniu bieżącego roku, a następnie bez formalnego wypowiedzenia zerwał umowę w maju obecnego roku. Stało się to w momencie, gdy już pojawiły się pierwsze pozytywne rezultaty, które podziwiają przybywający do Torunia specjaliści z Niemiec, z Houston w Stanach Zjednoczonych i z Arabii Saudyjskiej. Wiercenia osiągnęły już głębokość 2770 m, a temperatura wydobywanej wody osiąga 70, wypływa jej 500 m3 na godzinę. To prawda, według amerykańskich ekspertów, przy tamtejszej technologii, już przy temperaturze 60 uruchamia się elektrociepłownie, ale pozyskanie tamtej, wyższej technologii dla wody i pary o temperaturze 60 czy 70 byłoby droższe niż dalsze pogłębianie odwiertów, zapewniające jeszcze wyższą temperaturę wody i pary. Do planowanych chwilowo 3000 m głębokości pozostaje zaledwie 230 m, i niebawem, za tydzień, dwa, trzy tygodnie, zostanie to w Toruniu osiągnięte. Te końcowe działania wymagają jednak chociażby minimalnego zwiększenia środków finansowych wstrzymywanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Trzeba w Toruniu jak najszybciej kontynuować tak zwane rurowanie i rdzeniowanie odwiertów, by dotrzeć do głębokości 3000 m, a nawet głębiej. Najwybitniejsi specjaliści uważają, że na poziomie 5000 m wody i pary mogą mieć 300C, a na poziomie 7000 m nawet 400C. To skarb dla Polski ogromny.

Panie Premierze, idzie o wielką rzecz. Możemy wyprzedzić Niemcy, możemy przykładem Torunia zachęcić inne obszary Polski do budowy elektrociepłowni geotermalnych i zaimponować polską inicjatywą naszym sąsiadom. Nie powinien przeszkadzać we wsparciu inicjatywy Fundacji "Lux Veritatis" fakt, że jest ona związana pośrednio z zakonem ojców redemptorystów, z Radiem Maryja. To tylko chwała dla tego zakonu i tego radia. Nie możemy, Panie Premierze, cofać się do mrocznego końca lat międzywojennych, gdy Felicjan Sławoj Składkowski, ówczesny prezes Rady Ministrów, czynił utrudnienia ojcu Maksymilianowi Kolbemu, krytykując sam i z ministrami pomysły ojca Kolbego dotyczące tworzenia w Polsce telewizji, a nawet radia w Niepokalanowie, gdyż któryś z jego ministrów pertraktował z firmami holenderskimi i bodajże z niemieckim Telefunkiem.

Pan, Panie Premierze, pokonawszy opór środowisk ministrów stosujących dyskryminację, może sprawić, że za jego rządu pojawi się w Polsce, za sprawą ojców redemptorystów z Torunia, pierwsza w naszym kraju elektrociepłownia geotermalna. Z pewnością cała Polska będzie z niej dumna. Jestem przekonany, że również i pan premier. Podpisane: Ryszard Bender, senator RP. (Oklaski)


Spis oświadczeń