Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska Media informują, że z początkiem przyszłego roku na sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP powołany zostanie pan Michał Boni. Ma on doradzać w kwestiach strategicznych dla rządu. Nie chce się wprost wierzyć, że tak się stanie. Michał Boni w przeszłości spełniał usługi agenturalne, będąc współpracownikiem komunistycznych służb bezpieczeństwa. Zaprzeczał temu, gdy znalazł się na tak zwanej liście ministra Antoniego Macierewicza, jak i później. Dopiero przed kilkoma tygodniami przyznał się do swej brzydkiej, szkodliwej dla Polski działalności. Niezależnie od motywów, które go do niej skłoniły, jest on kłamcą, także lustracyjnym, gdyż sprawując w III Rzeczypospolitej urzędy, zaprzeczał swej agenturalności. Jakże taki człowiek, mimo erudycji w sprawach społecznych i ekonomicznych, może być wiarygodny dla Pana Premiera, dla społeczeństwa polskiego, dla narodu? Toż to zupełna utopia. Panie Premierze, niechże Pan zaniecha zapowiadanej przez media decyzji. Jeśli ją Pan podejmie, będzie ona sprzeczna z podstawowymi zasadami moralności społecznej. Kończę zapytaniem retorycznym: czy w Rzeczypospolitej Polskiej, by natychmiast uzyskać wysokie stanowisko rządowe, tak jak Michał Boni, trzeba być najpierw agentem komunistycznym, następnie kłamcą, który niejako w nagrodę za dokonaną po wielu latach ekspiację, zostaje sekretarzem stanu, a miał być podobno nawet ministrem rządu? Panie Premierze, nie tylko ja będę się cieszył, jeśli wiadomość o wyniesieniu byłego agenta Michała Boniego do wysokiej godności sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP okaże się jedynie tak zwaną kaczką dziennikarską. Z poważaniem
|
|