|
Informacje przygotowywane na bieżąco Diariusz Senatu nr 76
|
8-9 czerwca 2011 r. odbyło się 78. posiedzenie Senatu. W wyniku głosowań Izba nie wyraziła zgody na uzupełnienie porządku obrad o punkty:
Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Prawo atomowe oraz niektórych innych ustaw Ustawa uchwalona przez Sejm na 92. posiedzeniu, 13 maja 2011 r., zawiera przepisy mające na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej. Wdraża do prawa krajowego postanowienia dyrektywy Rady 2009/71/ Euratom, ustanawiającej wspólnotowe ramy bezpieczeństwa jądrowego obiektów jądrowych (system nadzoru i kontroli nad transgranicznym przemieszczaniem odpadów promieniotwórczych i wypalonego paliwa jądrowego). W lipcu 2011 r. upływa termin implementacji tej dyrektywy. Wprowadza ona obowiązek ustalenia i utrzymania przez państwa członkowskie krajowych ram prawnych, regulacyjnych i organizacyjnych, dotyczących bezpieczeństwa obiektów jądrowych, które przypisują odpowiedzialność i zapewniają koordynację między właściwymi organami państwa. Dyrektywa wzmacnia również rolę i niezależność właściwych organów regulacyjnych, działających w państwach członkowskich. W naszym kraju to Państwowa Agencja Atomistyki. Ustawa ustanawia przepisy określające wymagania bezpieczeństwa jądrowego obiektów jądrowych na najwyższym poziomie, jaki jest osiągalny zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego i europejskiego, a także z zaleceniami międzynarodowymi. Surowe przepisy, które ustanawia ta ustawa, staną się sporym wyzwaniem dla tych wszystkich, którzy będą realizowali projekty jądrowe w Polsce. Przepisy znowelizowanej ustawy - Prawo atomowe w sposób jednoznaczny formułują bowiem absolutny prymat bezpieczeństwa jądrowego nad innymi aspektami działalności obiektów jądrowych. Dotyczy to nie tylko etapu wyboru technologii, ale również całego procesu jej wdrażania, który musi być nadzorowany i kontrolowany przez państwowy organ nadzoru jądrowego, czyli Państwową Agencję Atomistyki. Nowe przepisy mają też zapewnić pełną transparentność decyzji dozoru jądrowego w stosunku do obiektów jądrowych, a także informacji o stanie tych obiektów, bezpieczeństwie ich eksploatacji, w tym o wszelkich czynnikach i zdarzeniach mających wpływ na bezpieczeństwo jądrowe i ochronę radiologiczną. Z punktu widzenia bezpieczeństwa do ważniejszych zapisów tej ustawy należą te, które mówią o podstawowych warunkach, jakie powinien spełniać projekt obiektu jądrowego pod względem bezpieczeństwa i ochrony radiologicznej, a także pod względem bezpiecznego funkcjonowania urządzeń technicznych zainstalowanych i eksploatowanych w obiekcie jądrowym. Zgodnie z ustawą, projekt ten powinien uwzględniać konieczność zapewnienia bezpieczeństwa jądrowego, ochrony radiologicznej i ochrony fizycznej podczas budowy, rozruchu, eksploatacji, w tym napraw i modernizacji, likwidacji tego obiektu oraz możliwość przeprowadzania sprawnego postępowania awaryjnego w razie wystąpienia zdarzenia radiacyjnego (każde zakłócenie normalnego trybu pracy reaktora i towarzyszących mu urządzeń). Projekt uwzględnia także sekwencje poziomów bezpieczeństwa zapewniających zapobieganie powstawaniu odchyleń od normalnych warunków eksploatacyjnych, zdarzeń eksploatacyjnych, awarii przewidzianych w założeniach projektowych i wykraczających poza nie ciężkich awarii, a jeżeli nie uda się zapobiec tym odchyleniom, zdarzeniom czy awariom - kontrolowanie ich oraz minimalizację radiologicznych skutków. Nowelizacją wprowadza się tzw. zasadę obrony w głąb, zakładającą, że nie można w pełni ufać żadnemu pojedynczemu elementowi poddawanemu konserwacji lub eksploatacji w elektrowni jądrowej, wynikającemu z projektu. Obrona w głąb ma zapewnić rezerwowanie układów z aktywnymi systemami bezpieczeństwa tak, aby w razie uszkodzenia jednego podukładu inne mogły spełniać potrzebne funkcje bezpieczeństwa. W projekcie i w procesie budowy obiektu jądrowego nie będą mogły być stosowane rozwiązania i technologie niesprawdzone w praktyce, podczas budowy obiektów jądrowych lub odpowiednich prób, badań, analiz i eksperymentów. Projekt obiektu jądrowego powinien umożliwiać pewną, stabilną, łatwą i bezpieczną pod względem zarządzania eksploatację tego obiektu, ze szczególnym uwzględnieniem czynników ludzkich i związanych ze współdziałaniem człowieka i eksploatowanych systemów i urządzeń technicznych. Bezpieczne korzystanie z energetyki jądrowej wymaga także przygotowania systemu reagowania na sytuacje wyjątkowe, zdarzenia radiacyjne. W razie ich pojawienia się przewiduje się podejmowanie działań interwencyjnych odrębnych dla zdarzeń ograniczonych do terenu danego segmentu organizacyjnego, w tym wypadku elektrowni jądrowej, i odrębnych dla zdarzeń, których skutki wystąpią poza samym obiektem jądrowym, czyli będą miały wymiar regionalny, krajowy bądź transgraniczny. W zależności od zasięgu skutków zdarzenia działania interwencyjne prowadzone będą przez odpowiednie służby, przez nadzór, kierownictwo danej elektrowni, wojewodę lub ministra spraw wewnętrznych i administracji. W tym mechanizmie działania w sytuacji awaryjnej przewiduje się, że prezes Państwowej Agencji Atomistyki oraz kierowane przez niego Centrum do spraw Zdarzeń Radiacyjnych pełnić będą funkcje informacyjno-konsultacyjne w zakresie oceny poziomu dawek i skażeń oraz ekspertyz i działań prowadzonych na miejscu zdarzenia. Ich zadaniem będzie przekazywanie informacji społecznościom narażonym na skutki zdarzenia oraz organizacjom międzynarodowym i państwom ościennym. Hanna Trojanowska, wiceminister gospodarki, podkreśliła, że "energetykę jądrową należy traktować jako technologię komplementarną, a nie konkurencyjną w stosunku do istniejących technologii (...). O ile energetykę jądrową traktujemy jako technologię zapewniającą produkcję energii elektrycznej w podstawie obciążenia, o tyle pożądane ze wszech miar jest uzupełnienie bazy paliwowej o źródła odnawialne, chociażby ze względu na konieczność wypełnienia międzynarodowych zobowiązań wynikających z pakietu energetyczno-klimatycznego. To również wynika z polityki energetycznej rządu przyjętej w 2009 r. co do harmonijnej realizacji sześciu priorytetów". Komisja Środowiska oraz Komisja Gospodarki Narodowej wniosły o wprowadzenie 1 poprawki, wniosek legislacyjny złożył też senator Tadeusz Gruszka. W wyniku głosowania Izba poparła głosami 79 senatorów, przy 2 wstrzymujących się, przyjęcie nowelizacji prawa atomowego bez poprawek. Teraz musi ją jeszcze podpisać prezydent. Ustawa o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących - przyjęta z poprawkami Ustawa, którą Sejm uchwalił na 92. posiedzeniu, 13 maja 2011 r., z przedłożenia rządu określa: zasady i warunki przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie budowy obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, organy właściwe w sprawach przygotowania i realizacji tego rodzaju inwestycji, a także podział korzyści pomiędzy gminami z tytułu realizacji inwestycji w zakresie budowy elektrowni jądrowych. Oprócz procedur urbanistycznych ustawa zawiera również 3 istotne regulacje szczególne: pierwsza dotyczy udzielania zamówień publicznych; druga - zadań inwestora związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa (identyfikacja firm, identyfikacja wszystkich pracowników, dostęp służb w rodzaju ABW do pełnej dokumentacji i do kontroli procesu budowlanego); trzecia odnosi się do podziału korzyści pomiędzy samorządami (podatki od nieruchomości, od gruntów). Z tych dochodów będą również korzystać gminy bezpośrednio sąsiadujące z tymi, w których znajdują się obiekty energetyki jądrowej. 50% podatków zbieranych przez gminę mającą obiekt na swym terenie będzie rozdzielane pomiędzy sąsiednie gminy. Komisja Gospodarki Narodowej, Komisja Środowiska oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaproponowały przyjęcie ustawy z 3 poprawkami. Chodziło o zwiększenie elastyczności negocjowania kontraktu przez zamawiającego. Senatorowie: Edmund Wittbrodt, Kazimierz Kleina i Janusz Sepioł także wnieśli o wprowadzenie zmian. Izba w wyniku głosowań poparła 5 poprawek. Mając na celu zapewnienie kompletności uregulowań ustawowych, uzupełniła katalog warunków, jakie powinien spełniać wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej. Skorygowała też przepis, uwzględniając przyjętą nomenklaturę ustawy. Senat postanowił również, że z wnioskiem o ustalenie warunków wycinki drzew i krzewów można wystąpić w terminie miesiąca od dnia wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, a nie od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna. Wprowadził odrębności do postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie negocjacji z ogłoszeniem, umożliwiające wybór wykonawcy inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, z ustaleniem wszystkich warunków zamówienia na etapie negocjacji. Izba postanowiła też, że w dniu wejścia w życie ustawy obowiązywać będą przepisy dotyczące Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Ustawa wraz z senackimi poprawkami wróci teraz do Sejmu. Ustawa o zmianie ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa W wyniku głosowania Senat poparł (53 głosów za, 30 - przeciw, 1 wstrzymujący się) wniosek Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej o przejęcie bez poprawek nowelizacji, uchwalonej z przedłożenia rządowego podczas 92. posiedzenia Sejmu, 13 maja 2011 r. Jak stwierdził sprawozdawca komisji senator Ireneusz Niewiarowski, ustawa zmienia przepisy w zakresie reguł planowania prac rządu, urealni proces planowania prac legislacyjnych i zwiększy jego efektywność. Poprawi się także przejrzystość prac legislacyjnych prowadzonych przez Radę Ministrów, prezesa Rady Ministrów oraz ministrów. Obowiązujące dotychczas prawo narzucało obowiązek przygotowywania raz na pół roku programów prac legislacyjnych Rady Ministrów, a przez analogię także projektów rozporządzeń, i zamieszczanie ich w Biuletynie Informacji Publicznej. Zmiana polega na tym, że zamiast wspomnianych programów prac legislacyjnych wprowadza się instytucję wykazu prac legislacyjnych. Wykaz, prowadzony w sposób ciągły, będzie obejmował założenia projektów ustaw, projekty ustaw i projekty rozporządzeń Rady Ministrów. Wykaz będzie zawierał: zwięzłą informację o przyczynach i potrzebie ich wprowadzenia, wskazanie istoty rozwiązań, wskazanie organu odpowiedzialnego za opracowanie projektu, a także konkretnej osoby odpowiedzialnej, znanej z imienia i nazwiska. W wypadku rezygnacji z prac nad projektem będzie trzeba podać jej przyczynę. Podobnie jak dotychczas, wykaz będzie publikowany w Biuletynie Informacji Publicznej już w momencie przekazania projektów do uzgodnień z członkami Rady Ministrów. Poprawi to znacznie możliwość zgłaszania uwag przez wszystkich, także przez partnerów społecznych. Nowelizacja zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta. Poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Na podstawie projektu rządowego Sejm na 92. posiedzeniu, 13 maja 2011 r., uchwalił tę nowelizację, wprowadzającą zmiany w obowiązującym systemie gospodarowania odpadami komunalnymi. Mają one na celu: uszczelnienie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, prowadzenie selektywnego zbierania odpadów komunalnych "u źródła", zmniejszenie ilości odpadów komunalnych, zwiększenie liczby nowoczesnych instalacji do odzysku, całkowite wyeliminowanie nielegalnych składowisk odpadów, prowadzenie właściwego sposobu monitorowania postępowania z odpadami komunalnymi, zmniejszenie dodatkowych zagrożeń dla środowiska wynikających z transportu odpadów komunalnych. Zmiany dadzą gminie możliwość kreowania gospodarki odpadami. Polegają, po pierwsze, na obligatoryjnym przejęciu przez gminę obowiązków właścicieli nieruchomości w zakresie zagospodarowania odpadów komunalnych. To rozwiązanie zwalnia gminy z obowiązku przeprowadzenia referendum w kwestii przejęcia przez gminę takiego obowiązku. Dotychczas była możliwość wprowadzenia opłat za gospodarowanie śmieciami przez gminę, ale społeczeństwo gminne musiało wyrazić swoją wolę w referendum. Po drugie, zmiany polegają na wyłanianiu w drodze przetargu podmiotów prowadzących działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Dotychczas właściciel nieruchomości podpisywał umowę z podmiotem odbierającym śmieci (umowa cywilnoprawna) i płacił mu za ich wywóz. Teraz gmina przyjmie zadania właściciela nieruchomości i ustali opłatę za gospodarowanie śmieciami, której stawka ma być skalkulowana w ten sposób, że całkowity koszt gospodarki odpadami będzie podzielony przez liczbę mieszkańców danej gminy. Iloczyn liczby mieszkańców i stawki na głowę będzie tą wartością opłaty dla właściciela nieruchomości. Obywatel będzie wnosił na rzecz gminy opłatę w odpowiedniej wysokości. Ponadto gminy będą zobowiązane do zapewnienia budowy, utrzymania i eksploatacji regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych. Realizując to zadanie, gmina będzie zobowiązana do przeprowadzenia przetargu na wybór podmiotu, który wybuduje i będzie eksploatował taką instalację. Ustawa daje także możliwość wyboru takiego podmiotu na zasadach określonych w ustawie z grudnia 2008 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz w ustawie ze stycznia 2009 r. o koncesji na roboty budowlane lub usługi. Nowelizacja nakłada też na gminy szereg obowiązków, m.in. selektywnego zbierania odpadów komunalnych, takich jak papier, plastik, szkło, opakowania wielomateriałowe oraz odpady biodegradowalne; osiągnięcia odpowiednich poziomów recyklingu, corocznej analizy stanu gospodarowania odpadami oraz prowadzenia działań informacyjnych i edukacyjnych wśród swoich mieszkańców. Jeśli chodzi o osiągnięcie określonego poziomu recyklingu, to do końca 2020 r. w odniesieniu do papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła należy uzyskać poziom recyklingu w wysokości co najmniej 50% wagowo, a jeżeli chodzi o recykling niebezpiecznych odpadów budowlanych i rozbiórkowych - w wysokości co najmniej 70% wagowo. Te poziomy wynikają ze stosownej dyrektywy unijnej. Ustawa wymaga także ograniczenia masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji przekazywanych do składowania - do połowy lipca roku 2013 do nie więcej niż 50% wagowo całkowitej masy odpadów komunalnych biodegradowalnych przekazywanych na składowiska, a do połowy lipca 2020 r. - do nie więcej niż 35%. Nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2012 r. Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaproponowała 12, a Komisja Środowiska 11 poprawek do nowelizacji. Wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli również senatorowie: Kazimierz Jaworski, Grażyna Sztark, Piotr Zientarski, Jadwiga Rotnicka, Marek Rocki, Leon Kieres, Zdzisław Pupa, Władysław Ortyl, Andrzej Grzyb i Piotr Ł.J. Andrzejewski. W wyniku głosowań Senat zaakceptował 20 poprawek. Zlikwidował obowiązek ustanawiania selektywnego zbierania opakowań wielomateriałowych. Wyeliminował dysproporcje w sytuacji prawnej podmiotów, które świadczą usługi na podstawie umowy zawartej w trybie zamówienia z wolnej ręki z podmiotami wyłonionymi w drodze przetargu. Senatorowie zmodyfikowali też przepis określający procedurę wyłaniania podmiotu, który będzie budował, utrzymywał lub eksploatował regionalną instalację do przetwarzania odpadów komunalnych, wskazując, iż gmina może samodzielnie realizować takie zadanie przez okres nie dłuższy niż 3 lata, jeżeli 3 przetargi zakończą się wynikiem negatywnym albo trzykrotnie nie zostanie dokonany wybór partnera prywatnego lub koncesjonariusza. W Senacie wprowadzono także katalog alternatywnych metod ustalania wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Uściślono przepis, określający zasady ustalenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami w razie gdy na nieruchomości zamieszkanej powstają odpady inne niż wynikające z faktu jej zamieszkiwania. Rozszerzono definicję regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych o inne instalacje działające zgodnie z przepisami wykonawczymi do ustawy o odpadach. Senatorowie doprecyzowali też przepisy: upoważniający do uchwalenia krajowego planu gospodarki odpadami, wskazując, że minister właściwy do spraw środowiska jest odpowiedzialny za przedłożenie projektu takiego planu, a także upoważniający do uchwalenia wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, korelując go z innymi przepisami ustawy. Izba wprowadziła ponadto możliwość uchylenia czasowo utrzymanej w mocy uchwały rady gminy. Zdecydowała też, że rejestr działalności regulowanej zacznie funkcjonować od dnia wejścia w życie ustawy. Pozostałe poprawki senackie miały charakter redakcyjny i doprecyzowujący. Teraz rozpatrzą je posłowie. Senat przyjął z poprawkami ustawę o zmianie ustawy - Prawo lotnicze oraz niektórych innych ustaw Nowelizacja, uchwalona na podstawie projektu rządowego na 92. posiedzeniu Sejmu, 13 maja 2011 r., zawiera regulacje służące: zwiększeniu bezpieczeństwa lotniczego i ochrony lotnictwa cywilnego oraz nadzoru lotniczego, modernizacji i rozbudowie infrastruktury lotniskowej oraz nawigacyjnej, a także usprawnieniu procesu zarządzania lotniskami, rozwojowi rynku lotniczego i prowadzeniu innej działalności lotniczej, konkurencji oraz uwzględnieniu praw pasażerów, w tym osób niepełnosprawnych. Projekt dotyczył m.in., zgodnie z systematyką ustawy, statków powietrznych, bezpieczeństwa, kompetencji prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego, kwestii lotnisk, lądowisk, nieruchomości, eksploatacji i zarządzania lotniskami, obowiązków zarządzających tymi podmiotami, wykonywania zadań przez służby państwowe na lotniskach, kwestii opłat lotniskowych, certyfikacji oraz lotniczej działalności gospodarczej, przewozów lotniczych, koordynacji tych przewozów, kwestii personelu lotniczego, ochrony lotnictwa, badania wypadków i incydentów lotniczych, służb poszukiwania i ratownictwa, tzw. ASAR, a także dofinansowania obowiązków służby publicznej w zakresie zakupu sprzętu i urządzeń niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa działalności lotniczej. Dotyczył również regulacji czasu pracy w lotnictwie cywilnym, a także kar administracyjnych. Nowym zagadnieniem było wprowadzenie regulacji dotyczącej ograniczenia wpływu emisji laserów na ruch statków powietrznych. Komisja Gospodarki Narodowej wniosła o wprowadzenie 52 poprawek. Senatorowie: Norbert Krajczy, Stanisław Karczewski, Władysław Dajczak, Michał Boszko, Krzysztof Majkowski, Zdzisław Pupa, Grzegorz Wojciechowski, Władysław Ortyl, Tadeusz Skorupa, Przemysław Błaszczyk, Krzysztof Jaworski, Tadeusz Gruszka, Waldemar Kraska, Eryk Smulewicz, Piotr Ł.J. Andrzejewski, Stanisław Jurcewicz, także zgłosili propozycje zmian. W wyniku głosowań Senat uchwalił 56 poprawek do ustawy. Zawęził listę kategorii statków powietrznych objętych obowiązkiem wpisu do rejestru cywilnych statków powietrznych. Zwiększył także zakres obszarów, w stosunku do których prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego będzie uprawniony do rozstrzygania o odstępstwach od istotnych wymagań ustanowionych w określonych przepisach prawa Unii Europejskiej. Uściślił kategorię lotnisk, do których będzie zastosowana ograniczona certyfikacja. Senatorowie zdecydowali też o objęciu regulacją przepisu wszystkich rodzajów lotnisk, a także wprowadzili otwartość katalogu informacji i dokumentów, które mają być dołączane do wniosku o wpisanie urządzenia naziemnego do rejestru. Zmienili kryteria i wymagania w zakresie uzyskiwania świadectwa kwalifikacji. Rozszerzono także zakres specjalności, dla których wydawane są świadectwa kwalifikacji niewymagające uznania przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Izba zdecydowała ponadto, aby szkolenie informatorów służby informacji powietrznej i lotniskowej służby informacji powietrznej do świadectwa kwalifikacji odbywało się w tych samych certyfikowanych ośrodkach, w których szkoleni są praktykanci kontrolerzy i kontrolerzy ruchu lotniczego. Usunięto przepis wprowadzający jawność rejestru personelu lotniczego. Uchwalono także poprawkę, mającą na celu dostosowanie dotychczasowych przepisów do obowiązujących regulacji prawa Unii Europejskiej w zakresie procesu certyfikacji lotniskowej służby informacji powietrznej na lotniskach o ograniczonej certyfikacji. Wprowadzono procedurę w zakresie przekazywania wniosków o zgodę na wykonywanie lotów międzynarodowych w wypadkach, w których wymagana jest droga dyplomatyczna. Izba doprecyzowała, jakie rodzaje działalności gospodarczej prowadzonej z wykorzystywaniem wskazanych w przepisie statków powietrznych podlegają certyfikacji, a także, że określony wnioskodawca użytkuje statek powietrzny na podstawie umowy o czasowym oddaniu statku powietrznego do używania bez załogi. Określono, że sprawozdanie z działalności oraz roczne sprawozdanie finansowe za poprzedni rok obrotowy ma być przekazywane do wiadomości prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego w terminie 7 miesięcy od zakończenia roku obrotowego. Senat postanowił ponadto, że zadania związane z kontrolą bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym będą także wykonywali zarejestrowani dostawcy zaopatrzenia pokładowego. Wprowadził regulację dotyczącą sposobu wyznaczania zarejestrowanego dostawcy zaopatrzenia pokładowego. Rozszerzył zakres zadań służby ochrony lotnictwa wykonującej zadania zarządzającego lotniskiem o inne strefy w rozumieniu przepisów rozporządzenia 300/2008 Wspólnoty Europejskiej. Dzięki innej senackiej poprawce przewoźnik lotniczy będzie mógł występować do komendanta oddziału Straży Granicznej o udzielenie informacji o braku negatywnych przesłanek do uzyskania dostępu do strefy zastrzeżonej lotniska dla określonych osób. Senat określił ponadto, jakie dane ma zawierać rejestr osób posiadających certyfikat członka załogi statku powietrznego. Usunął też przepis dotyczący kar pieniężnych dla przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie zarządzania lotniskiem ruchu publicznego, który nie przedstawi projektu opłat lotniskowych. W myśl kolejnej senackiej zmiany, dotychczasowe inne miejsca przeznaczone do startów i lądowań statków powietrznych będą mogły być wpisywane do ewidencji lądowisk na wniosek złożony nie później niż do 31 grudnia 2011 r. Izba utrzymała dotychczasowe zasady pokrywania kosztów związanych z wykonywaniem przez funkcjonariuszy Straży Granicznej kontroli bezpieczeństwa do czasu przejęcia tych zadań przez zarządzającego lotniskiem. Pozostałe zmiany miały charakter redakcyjny, doprecyzowujący, porządkujący i ujednolicający terminologię. Nowelizacja prawa lotniczego wróci teraz do Sejmu. Ustawa o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej - przyjęta z poprawkami Ustawę tworzącą formalnoprawne podstawy wyłączenia analogowej telewizji do 31 lipca 2013 r. i wprowadzenia cyfrowej telewizji naziemnej Sejm uchwalił podczas 92. posiedzenia, 13 maja 2011 r., na podstawie projektu rządowego. W ustawie określono m.in. sposób wdrożenia naziemnej telewizji cyfrowej, obowiązki operatora multipleksu I i multipleksu II, a także obowiązki nadawców w zakresie przeprowadzenia kampanii informacyjnej o telewizji cyfrowej. Wdrożenie naziemnej telewizji cyfrowej będzie polegało na wprowadzeniu okresu przejściowego, w którym programy telewizyjne będą równocześnie rozpowszechniane w sposób analogowy i cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną oraz na zakończeniu rozpowszechniania programów telewizyjnych w sposób analogowy nie później niż do 31 lipca 2013 r. Ponadto na sprzedawców odbiorników cyfrowych nałożono obowiązek pisemnego informowania ewentualnych nabywców, że odbiornik nie spełnia określonych wymagań technicznych i eksploatacyjnych zapewniających odbiór sygnału cyfrowego. Niedopełnienie tego obowiązku będzie podlegało karze pieniężnej w wysokości od 1 tys. do 50 tys. zł. Operator multipleksu I został zobowiązany do zapewnienia użytkownikom nieodpłatnego dostępu do programów telewizyjnych, na które udzielono nadawcom koncesji na ich rozpowszechnianie w tym multipleksie oraz rozpowszechnianych przez Telewizję Polską (programy I i II) i regionalnych programów telewizyjnych. Operator multipleksu II został obowiązany do zapewniania użytkownikom nieodpłatnego dostępu do programów telewizyjnych rozpowszechnianych lub rozprowadzanych w tym multipleksie. Ponadto operatorzy multipleksu I i II zostali obowiązani do zapewnienia najpóźniej do 31 lipca 2013 r. pokrycia sygnałem multipleksu I i II terytorium Polski, na którym zamieszkuje co najmniej 95% ludności. W ramach kampanii informacyjnej o telewizji cyfrowej na Telewizję Polską, Telewizję Polsat, TVN, Polskie Media, Telewizję Puls został nałożony obowiązek rozpowszechniania w programach telewizyjnych na własny koszt informacji dotyczących m.in. terminu zakończenia rozpowszechniania programu telewizyjnego w sposób analogowy, sposobów dostosowania odbiornika telewizyjnego do odbioru programu telewizyjnego w sposób cyfrowy oraz numeru bezpłatnej infolinii i adresu strony internetowej, pod którymi będzie można uzyskać informacje w powyższym zakresie. Ponadto minister właściwy do spraw łączności został obowiązany do przeprowadzenia kampanii informacyjnej o naziemnej telewizji cyfrowej, obejmującej w szczególności popularyzowanie informacji związanych z odbiorem programu telewizyjnego w sposób cyfrowy, w tym ich publikowanie w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej ministerstwa. Wprowadzono nowy rozdział dotyczący obowiązków operatora multipleksu oraz dostępu do multipleksu. Zgodnie z nowymi przepisami operator multipleksu został zobowiązany do: umieszczania i rozpowszechniania lub rozprowadzania w multipleksie programów radiofonicznych i telewizyjnych nadawców posiadających koncesję na rozpowszechnianie programów w tym multipleksie; zapewnienia dostępu do multipleksu nadawcy, który uzyskał koncesję na rozpowszechnianie programu radiofonicznego lub telewizyjnego w sposób cyfrowy w tym multipleksie, na warunkach równych i niedyskryminujących; zapewnienia nieprzerwanej cyfrowej transmisji sygnału multipleksu. Operator multipleksu i nadawca będą ustalali warunki dostępu do multipleksu i związanej z tym współpracy w umowie o dostępie do multipleksu. Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów, które nakładają na przedsiębiorców sprzedających odbiorniki cyfrowe obowiązek informowania nabywcy, że odbiornik cyfrowy nie spełnia określonych wymagań technicznych i eksploatacyjnych. Przepisy te wejdą w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. W trakcie debaty Magdalena Gaj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, przypomniała, że w 2006 r. powołano międzyresortowy zespół do spraw telewizji i radiofonii cyfrowej w Polsce i były podejmowane wielokrotne próby przygotowania rządowego programu wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej. "Regulatorzy też podejmowali działania, które miały doprowadzić do przeprowadzenia Polski i Polaków przez techniczny proces zmiany telewizji analogowej na cyfrową. Niestety nie przyniosły one efektu, dlatego ta ustawa jest niezbędna" - powiedziała M. Gaj. Dodała, że Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU) przyjął, iż rozpowszechnianie programów telewizyjnych w sposób analogowy zostanie zakończone w czerwcu 2015 r. Unia Europejska zaś zaleca wyłączenie sygnału analogowego do końca 2012 r. M. Gaj podkreśliła, że teraz najważniejszą sprawą jest kampania informacyjna. W tym celu m.in. została uruchomiona strona internetowa www. cyfryzacja. gov.pl i bezpłatna infolinia. Komisja Gospodarki Narodowej wniosła o przyjęcie ustawy z 11 poprawkami, Komisja Kultury i Środków Przekazu - z 12, jej mniejszość zaś - z 22 zmianami. Ostatecznie Izba wprowadziła do ustawy 11 poprawek o charakterze uściślającym i porządkującym. Stanowisko takie poparło 47 senatorów, 32 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Teraz senackie poprawki rozpatrzy Sejm. Ustawa o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym - przyjęta bez poprawek Izba jednomyślnie, 78 głosami, przyjęła tę ustawę w wersji uchwalonej przez Sejm podczas 92. posiedzenia, 13 maja 2011 r. Taki wniosek przedstawiła Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Celem nowelizacji, której inicjatorem był rząd, jest usprawnienie i ułatwienie pozyskiwania dokumentów wydawanych przez Centralną Informację Krajowego Rejestru Sądowego i upowszechnienie bezpłatnego dostępu do rejestru. Ustawa wprowadza równoważność między dokumentami prowadzonymi i wydawanymi przez Krajowy Rejestr Sądowy w postaci elektronicznej i dokumentami w postaci papierowej. Odpisy, wyciągi, zaświadczenia i będą miały moc dokumentów urzędowych w postaci papierowej lub elektronicznej. Zakłada także możliwość samodzielnego pozyskiwania wydruków aktualnych informacji o podmiotach wpisanych do rejestru, które uzyskają moc dokumentów urzędowych, jeżeli będą posiadały cechy umożliwiające ich weryfikację. Ustawa umożliwia też wpisywanie do rejestru przedsiębiorców numeru NIP z urzędu, po uzyskaniu przez sąd rejestrowy - bezpośrednio z urzędu skarbowego - informacji o jego nadaniu przedsiębiorcy, a także wpisywanie do rejestru adresu strony internetowej i adresu e-mail, jeśli przedsiębiorca je posiada. W takim wypadku nie będzie musiał ponosić kosztów ogłoszenia postanowienia o dokonaniu wpisu numeru NIP w "Monitorze Sądowym i Gospodarczym". Zgodnie z nowelą, dostęp do wszystkich części rejestru (rejestr przedsiębiorców; rejestr stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej; rejestr dłużników niewypłacalnych; elektroniczny katalog dokumentów spółek) i do wszystkich aktualnie znajdujących się w nich danych. Centralna Informacja Krajowego Rejestru Sądowego będzie udostępniała bezpłatnie, w ogólnodostępnych sieciach teleinformatycznych za pośrednictwem Internetu, wszystkie aktualne informacje o podmiotach wpisanych do rejestru, a także listę dokumentów przekazanych do elektronicznego katalogu dokumentów spółek. Dotychczas taki dostęp był tylko do informacji podstawowych. Zmienione przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. Teraz ustawę musi jeszcze podpisać prezydent. Ustawa o finansowaniu Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie z budżetu państwa Sejm uchwalił ustawę podczas 92. posiedzenia, 13 maja 2011 r., na podstawie projektu poselskiego. Daje ona Prawosławnemu Seminarium Duchownemu w Warszawie prawo do otrzymywania dotacji i innych środków z budżetu państwa na zasadach określonych dla uczelni publicznych. Finansowanie z budżetu państwa nie będzie obejmowało kosztów realizacji inwestycji budowlanych. Na takich samych zasadach dotacje i inne środki budżetowe otrzymują: Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu oraz Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna "Ignatianum" w Krakowie. Na finansowanie Prawosławnego Seminarium Duchownego została utworzona rezerwa w budżecie państwa na rok 2011 w wysokości 450 tys. zł. Komisja Nauki, Edukacji i Sportu wniosła o przyjęcie ustawy bez poprawek. Takie stanowisko poparło 76 senatorów, 1 był przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Poprawka Senatu do ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw Sejm uchwalił tę ustawę podczas 93. posiedzenia, 27 maja 2011 r., na podstawie projektu rządowego. Implementuje ona częściowo dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/30/WE z 23 kwietnia 2009 r. zmieniającą dyrektywę odnoszącą się do specyfikacji benzyny i olejów napędowych oraz wprowadzającą mechanizm monitorowania i ograniczania emisji gazów cieplarnianych oraz zmieniającą dyrektywę odnoszącą się do specyfikacji paliw wykorzystywanych przez statki żeglugi śródlądowej oraz uchylającą dyrektywę w zakresie zwiększenia ilości biokomponentów w oleju napędowym. W ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw wprowadzono możliwość zwiększenia do 7% zastosowania biokomponentów w oleju napędowym, a także obowiązek umieszczania przez przedsiębiorców na stacjach paliwowych i zakładowych informacji dotyczących zawartości biokomponentów w sprzedawanych paliwach. Ustawa wprowadza również przepisy karne za niezastosowanie się do tego obowiązku. Umożliwienie wprowadzenia do obrotu paliw ciekłych z większą ilością biokomponentów (do 7% objętościowo estrów metylowych kwasów tłuszczowych) ma na celu realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW), czyli minimalnego udziału biokomponentów i innych paliw odnawialnych w ogólnej ilości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych zużywanych w ciągu roku kalendarzowego w transporcie, liczonego według wartości opałowej przez podmiot realizujący NCW - przedsiębiorcę wykonującego działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, importu lub nabycia wewnątrzwspólnotowego paliw ciekłych lub biopaliw ciekłych, który sprzedaje lub zbywa je w innej formie na terytorium Polski lub zużywa na potrzeby własne. Pracujące nad ustawą Komisja Gospodarki Narodowej oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi wniosły o wprowadzenie do niej 1 poprawki, polegającej na zwiększeniu z 5 tys. do 50 tys. zł wysokość kary pieniężnej za prowadzenie działalności bez wpisu do rejestru, utrudnianie czynności kontrolnych, niespełnianie obowiązków informacyjnych, nieoznakowanie dystrybutora na stacji paliw lub niespełnienie obowiązku sprawozdawczości. Poprawka wprowadza karę polegającą na cofnięciu koncesji, gdy następna kontrola, przeprowadzona w ciągu roku od poprzedniej kontroli, zakończy się wynikiem negatywnym. W trakcie debaty podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Rafał Baniak uznał tę propozycję za niepotrzebną. Argumentował, że wysokość kary pieniężnej byłaby zbyt dotkliwa w stosunku do szkodliwości czynu, a propozycja cofnięcia koncesji w razie następnej kontroli z wynikiem negatywnym, przeprowadzonej w ciągu roku od poprzedniej kontroli, stoi w sprzeczności z przepisami ustawy, ponieważ wytwórcy, których przepisy sprawozdawcze zawarte w przepisie zmienianym poprawką również dotyczą, nie prowadzą działalności koncesjonowanej. Izba nie zgodziła się z argumentacją przedstawiciela rządu i 67 głosami, przy 1 przeciw i 3 wstrzymujących się, przyjęła ustawę wraz z poprawką zaproponowaną przez komisje. Ponadto Senat przyjął bez poprawek dwie ustawy o ratyfikacji:
Uchwała w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne Senator Zbigniew Szaleniec, przedstawiając sprawozdanie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, poinformował, że projekt ustawy jest efektem zgłaszanych m.in. przez urzędy skarbowe i CBA uwag do senatorskich oświadczeń o stanie majątkowym. W opinii Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, uwagi te są konsekwencją niejednoznaczności i anachroniczności przepisów art. 35 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz załącznika do tej ustawy - wzoru oświadczenia o stanie majątkowym. Projekt ustawy dostosowuje przepisy do terminologii obecnie obowiązującego ustawodawstwa gospodarczego, przede wszystkim do ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Usuwa również liczne wątpliwości, które były źródłem drobnych uchybień w trakcie wypełniania oświadczeń. Skonkretyzowano na przykład wymagania odnoszące się do powierzchni posiadania nieruchomości poprzez wskazanie, że chodzi o powierzchnię użytkową. Wskazano, że publikacji powinny podlegać jednoznacznie określone przychody, a nie dochody, których na przykład na początku i na końcu kadencji nie można ustalić, ten moment nie pokrywa się bowiem z końcem roku podatkowego. Projekt zdejmuje też z parlamentarzystów obowiązek podania w oświadczeniu wartości nieruchomości. Senator Z. Szaleniec poinformował, że projektując formularz oświadczenia majątkowego, przyjęto generalną zasadę, iż różnorodność stanów faktycznych spotykanych w praktyce przemawia za jego maksymalnym uproszczeniem. W przepisach odnoszących się do trybu analiz oświadczeń zaproponowano, by komisje regulaminowe obu Izb odnosiły się do oświadczeń dopiero po otrzymaniu analiz dokonywanych przez urzędy skarbowe. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której prezydia otrzymają zróżnicowane stanowiska. Projekt ustawy merytorycznie wiąże się z inicjatywą Senatu z 3 grudnia 2009 r., dotyczącą rejestru korzyści. W wyniku głosowania (77 obecnych senatorów 46 było za, 30 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu) Izba podjęła uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Upoważniła też senatora Z. Szaleńca do reprezentowania jej w dalszych pracach nad tym projektem. Informacja o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2010 r. Informację o działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2010 r. przedstawił jego szef Paweł Wojtunik. Przypomniał najważniejsze zmiany wprowadzone nowelizacją ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, m.in.: powołanie instytucji pełnomocnika do ochrony danych wrażliwych, zdefiniowanie pojęcia korupcji, objęcie działalności CBA kontrolą Sejmu, rozszerzenie zadań biura o ściganie przestępstw związanych z procedurami przetargowymi, a także umożliwienie prowadzenia współpracy międzynarodowej z innymi służbami i policjami. P. Wojtunik poinformował, że w 2010 r. CBA prowadziło 586 spraw operacyjnych, z których zakończono 320. Biuro prowadziło 374 postępowania przygotowawcze, zakończyło ich 190. Czynności procesowe, które realizowało CBA, pozwoliły na przedstawienie 517 osobom ponad 1600 zarzutów popełnienia przestępstw. Zastosowano środki zapobiegawcze: tymczasowe aresztowanie w 31 wypadkach, poręczenie majątkowe w 109, dozór policji w 50, zawieszenie w czynnościach w 18, zakaz opuszczania kraju w 26 i inne w 11 wypadkach. Szef CBA podkreślił, że spadek zastosowanych środków zapobiegawczych, w szczególności tymczasowych aresztowań, wynika bardziej z działań prokuratury i sądów niż jakości działań CBA. Dodał też, że ta tendencja jest zauważalna we wszystkich służbach. Odnotowano zaś wzrost liczby aktów oskarżenia w odniesieniu do prowadzonych spraw. W 2009 r. prokuratura umorzyła 55% spraw przekazanych przez CBA, w 2010 r. - 50%. Ponadto w 2009 r. 38% spraw procesowych skończyło się aktem oskarżenia, w roku ubiegłym było to 41%. P. Wojtunik poinformował, że działalność kontrolna CBA prowadzona jest głównie w zakresie decyzji gospodarczych i gospodarowania mieniem publicznym oraz w odniesieniu do oświadczeń majątkowych. Podjęcie kontroli jest zawsze uzależnione od wyników analizy przed kontrolą. Analiza ma na celu zweryfikowanie materiałów i przygotowanie do właściwej kontroli. W 2010 r. biuro przeprowadziło 97 kontroli, poprzedziło je zaś 596 analiz. Ich przeprowadzenie pozwoliło CBA również na skierowanie przed kontrolami wniosków karnych, dyscyplinarnych czy organizacyjnych do różnych organów państwa. Ubiegłoroczne kontrole CBA ujawniły szkody w mieniu Skarbu Państwa w wysokości 586 mln zł. W 2009 r. była to kwota ok. 40 mln zł. Szef CBA omówił też działalność analityczno-informacyjną biura. Działalność ta jest prowadzona przede wszystkim w związku z programem tarczy antykorupcyjnej, polega również na monitorowaniu procesów prywatyzacyjnych i zamówień publicznych. Z inicjatywy CBA do tej działalności została włączona obsługa i wydatkowanie funduszy unijnych. P. Wojtunik poinformował też, że w ramach działań analityczno-informacyjnych CBA uzyskuje również informacje ze źródeł otwartych i informacje od społeczeństwa. Informacje te napływają w różnorakiej formie: w formie donosów, również sąsiedzkich, informacji przekazywanych przez inne instytucje, listów od obywateli, w formie tradycyjnej lub e-mailem, a także w formie telefonicznej. CBA udostępniło bezpłatną linię telefoniczną (nr 800 808 808). Z kolei w ramach działań prewencyjno-edukacyjnych CBA uczestniczyło w inicjatywach związanych z rządowym planem przeciwdziałania korupcji oraz rządowym planem zwalczania przestępczości zorganizowanej, a także wsparło "Program antykorupcyjny polskiej Służby Celnej 2010-2013+". Szef CBA mówił również o przeprowadzonej w 2010 r. reorganizacji. Ograniczono kadrę kierowniczą mniej więcej o 60 osób. Wprowadzono nową jednostkę organizacyjną w postaci delegatury warszawskiej. W 2010 r. ze służby odeszło 75 funkcjonariuszy i 3 pracowników cywilnych, przyjęto zaś 44 funkcjonariuszy i 11 pracowników cywilnych. Zwiększono proporcję zatrudnienia pracowników cywilnych do funkcjonariuszy. 31 grudnia 2010 r. w CBA było zatrudnionych 797 funkcjonariuszy i 62 pracowników cywilnych. Następnie senatorowie zadawali pytania szefowi CBA. Ponadto Izba odwołała senatora Ryszarda Knosalę z Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i powołała go do Komisji Środowiska. Oświadczenia Po wyczerpaniu porządku 78. posiedzenia oświadczenia złożyli senatorowie: Przemysław Błaszczyk, Lucjan Cichosz, Grzegorz Czelej, Wiesław Dobkowski, Jan Dobrzyński, Stanisław Gorczyca, Henryk Górski, Maciej Grubski, Witold Idczak, Piotr Kaleta, Maciej Klima, Paweł Klimowicz, Ryszard Knosala, Stanisław Kogut, Sławomir Kowalski, Roman Ludwiczuk, Andrzej Person, Czesław Ryszka, Tadeusz Skorupa, Wojciech Skurkiewicz, Eryk Smulewicz, Henryk Stokłosa, Andrzej Szewiński, Grzegorz Wojciechowski, Michał Wojtczak, Henryk Woźniak. * * * 15-16 czerwca 2011 r. odbyło się 79. posiedzenie Senatu. Izba 79 głosami, przy 3 przeciw i 1 wstrzymującym się, wyraziła zgodę na powołanie Łukasza Kamińskiego na stanowisko prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Sejm powołał go na to stanowisko 10 czerwca 2011 r. Ł. Kamiński jest dr. historii, w IPN pracuje od 2000 r., jest szefem Biura Edukacji Publicznej IPN. Poprzednim prezesem IPN był Janusz Kurtyka, który zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej. Ustawa o zmianie ustawy o dowodach osobistych i ustawy o ewidencji ludności - przyjęta bez poprawek Senat, zgodnie z wnioskiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, przyjął tę ustawę bez poprawek. Takie stanowisko poparło 46 senatorów, 31 było przeciw. Nowelizacja, uchwalona na podstawie pilnego projektu rządowego przez Sejm podczas 94. posiedzenia, 9 czerwca 2011 r., ma na celu przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy o dowodach osobistych z 1 lipca 2011 r. na 1 stycznia 2013 r. oraz ustawy o ewidencji ludności z 1 sierpnia 2011 r. na 1 stycznia 2012 r. Zmiana terminu wejścia w życie przepisów przewidujących zmianę wzoru dowodów osobistych wynika m.in. z tego, że w zakładanym terminie nie zakończono przygotowań organizacyjnych i technicznych do wydawania nowych dokumentów i utworzenia nowego rejestru dowodów osobistych. Konieczna jest także notyfikacja rozporządzeń wykonawczych do ustawy o dowodach osobistych, co wynika z dodania do ustawy o dowodach osobistych przepisów umożliwiających umieszczenie w warstwie elektronicznej dowodu osobistego bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikującego przy użyciu certyfikatu kwalifikowanego oraz tzw. podpisu osobistego, które będzie można wykorzystywać poza sektorem publicznym. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy Nowelę ułatwiającą osobom niepełnosprawnym udział w wyborach Sejm uchwalił na 93. posiedzeniu, 27 maja 2011 r., na podstawie projektu poselskiego. Zakłada ona, że do 31 grudnia 2014 r. 1/5 lokali wyborczych, a po tej dacie - 1/3 będzie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zgodnie z ustawą, osoby o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności będą mogły w wyborach głosować korespondencyjnie, osoby niewidome lub niedowidzące - za pomocą nakładek do kart do głosowania w alfabecie Braille'a. Wzór nakładek ma określić Państwowa Komisja Wyborcza. Nowe przepisy wprowadzają też nieodpłatną informację dla osób niepełnosprawnych w formie infolinii i materiałów drukowanych. Wyborca będzie mógł zażądać przysłania tych informacji na swój adres domowy. Ustawa wprowadza również obowiązek umieszczania obwieszczeń wyborczych oraz wyników głosowania w miejscach łatwo dostępnych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Wyznaczony członek obwodowej komisji wyborczej będzie zobowiązany do ustnego przekazywania osobie niewidomej lub niedowidzącej treści obwieszczeń wyborczych. Ponadto Państwowa Komisja Wyborcza będzie sporządzać i udostępniać w alfabecie Braille'a materiał informacyjny o uprawnieniach niepełnosprawnych wyborców. Ustawa umożliwia też w trybie konsultacji obywatelskich weryfikację siedzib komisji wyborczych. Lokalizację siedziby danej komisji wyborczej będą mogły zakwestionować m.in. organizacje reprezentujące osoby niepełnosprawne, a także każdy zainteresowany wyborca. Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej wniosły o wprowadzenie 3 poprawek legislacyjnych do ustawy, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaś - o jej odrzucenie. W wyniku głosowania 55 głosami, przy 35 przeciwnych, Izba odrzuciła ten wniosek i przyjęła ustawę wraz z 3 poprawkami (56 głosów za, 34 - przeciw). Senackie poprawki rozpatrzy teraz Sejm. Ustawa o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych - przyjęta bez poprawek Nowela została uchwalona przez Sejm na 93. posiedzeniu, 26 maja 2011 r., na podstawie projektu komisyjnego. Umożliwia ona pochówek dzieci martwo urodzonych w sytuacji, gdy nie sporządzono aktu zgonu. Obecnie bez aktu urodzenia nie jest możliwe wydanie karty zgonu, bez tej karty zaś przeprowadzenie pogrzebu może się okazać bardzo trudne. Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych stanowi bowiem, że "jeden z egzemplarzy karty zgonu, zawierającej adnotację urzędu stanu cywilnego o zarejestrowaniu zgonu, przedstawia się administracji cmentarza w celu pochowania zwłok". Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rekomendowała Izbie przyjęcie noweli bez poprawek. W trakcie debaty senator Piotr Ł.J. Andrzejewski zaproponował zmianę. Senat 88 głosami, przy 1 wstrzymującym się, poparł wniosek komisji. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Senat odrzucił sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2010 r. Sprawozdanie i informację o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2010 r. przedstawił przewodniczący KRRiT Jan Dworak. Przypomniał, że KRRiT w obecnym, 5-osobowym składzie działa od 4 sierpnia 2010 r. Sprawozdanie obejmuje więc pracę poprzedniej rady i niecałe 5 miesięcy nowo powołanej. J. Dworak poinformował, że nowym zadaniem KRRiT było wyłonienie rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. Proces ten zakończył się 20 kwietniu 2011 r. "Bardzo starannie przygotowaliśmy szczegółową, trzyetapową procedurę postępowania, mając na względzie precedensowy charakter konkursów: po raz pierwszy w historii polskich mediów publicznych, czyli od 1989 r., kandydatów do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych zgłosiły do krajowej rady organy kolegialne uczelni akademickich" - mówił przewodniczący KRRiT. Sprawozdawca Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Barbara Borys-Damięcka umotywowała wniosek komisji o odrzucenie sprawozdania m.in. pasywnością Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, gdy TVP stronniczo relacjonowała w ubiegłym roku kampanię prezydencką oraz sprawę przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego, a także brakiem decyzji w wypadku nadmiernie przeciągającego się procesu wyłaniania rad nadzorczych telewizji publicznej i Polskiego Radia. Podczas debaty przewodniczący KRRiT zwracał uwagę, że to nie rada wymyśliła skomplikowany sposób powoływania rad nadzorczych mediów publicznych. Mówił też, że wybór rad nadzorczych nie trwał nawet pół roku, z czego 2miesiące zajęło oczekiwanie na wskazanie kandydatów przez uczelnie wyższe. W wyniku głosowania (88 głosów za, 1 przeciw, 1 wstrzymujący się) Senat odrzucił sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2010 r. W wypadku odrzucenia sprawozdania także przez Sejm i potwierdzenia tego przez prezydenta, kadencja KRRiT wygaśnie w ciągu 2 tygodni, jak miało już to miejsce w 2010 r. Informacja Rzecznika Praw Obywatelskich o działalności w roku 2010 oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela Informację przedstawiła senatorom Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich. Przypomniała, że po raz pierwszy z powodu śmierci jej poprzednika Janusza Kochanowskiego w roku 2010 urzędowało 3 rzeczników. Ze względu na tę sytuację odnotowano kilkumiesięczny spadek liczby skarg obywateli do rzecznika praw obywatelskich. Obecnie ta liczba ponownie rośnie. Jako nowy rzecznik I. Lipowicz przede wszystkim kontynuowała sprawy rozpoczęte przez poprzednika. Scharakteryzowała też własne priorytety. To 3 kategorie podmiotów: problemy osób starszych, osób z niepełnosprawnością i imigrantów przebywających w naszym kraju. Udało się stworzyć komisję ekspertów do spraw osób starszych, osób z niepełnosprawnościami i emigrantów. I. Lipowicz omówiła wybrane problemy dotyczące tych priorytetów. Rzecznik poinformowała ponadto, że zwrócono się do niej w 56 641 sprawach, w tym 26 575 to sprawy nowe, inne to tzw. wtórniki. W biurach rzecznika przyjęto osobiście 6217 osób, z kolei 20 763 porad, informacji i wyjaśnień udzielono w trakcie rozmów telefonicznych. Z urzędu podjęto 779 spraw. W opinii I. Lipowicz, świadczy to o tym, że ze względu na brak systemu bezpłatnej informacji prawnej dla obywateli i porad prawnych "biuro rzecznika działa również jako biuro bezpłatnej porady prawnej, choć nie otrzymuje na to żadnych dodatkowych środków". "Dlatego w ramach systemu szkoleń - jeżeli znajdą się nań środki w nowym budżecie, to jestem gotowa go rozwijać, bo te szkolenia zostały bardzo pozytywnie ocenione również z naszej strony - chcemy spotykać się z prawnikami z biur senatorskich i poselskich, żeby wraz z nimi opracowywać to, jakie sprawy należy kierować do rzecznika" - zadeklarowała rzecznik. Zwróciła też uwagę na rozłożenie oddziałów biura rzecznika, np. w regionie tzw. ściany wschodniej nie ma ani jednego biura rzecznika. "Wobec tego to, co próbuję zrobić, to stworzyć, dzięki różnym porozumieniom, prawie bezkosztowo (...) punkty przyjęć wniosków w urzędach wojewódzkich" - powiedziała rzecznik. Poinformowała także, że J. Kochanowski bez gwarancji finansowych przyjął poważne zadania związane z krajowym mechanizmem prewencji w celu zapobiegania torturom, nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu. W pierwszym roku działania korzystano z rezerwy budżetowej. W drugim roku nie było już na to pieniędzy. Po dramatycznym wystąpieniu rzecznika podczas debaty budżetowej pieniądze się znalazły, ale w bardzo ograniczonym zakresie. W tej kadencji, w tym roku budżetowym, parlament skreślił wszelkie środki na krajowy mechanizm prewencji, a używanie innych środków biura rodzi wątpliwości co do dyscypliny budżetowej. "Stoję zatem wobec alternatywy: albo wstrzymać inspekcje we wszystkich zakładach karnych, psychiatrycznych, policyjnych izbach dziecka, aresztach śledczych, domach pomocy społecznej, albo prowadzić je na granicy prawa" - stwierdziła rzecznik. W Polsce jest 1800 miejsc pozbawienia wolności, w obecnej sytuacji finansowej można tam skierować 5 osób. "To parlament obciął nam środki, to parlament pozbawił mnie, również mojego poprzednika, środków na wizytację zakładów karnych i zakładów psychiatrycznych. A tam mają miejsce dramatyczne sytuacje, w których występowaliśmy" - podkreśliła I. Lipowicz. Poinformowała również, że na tych samych zasadach, bez przyznanych środków finansowych, przyjęła zadania dotyczące organu kontrolującego równe traktowanie w ramach ustawy antydyskryminacyjnej. Poziom płac w instytucji rzecznika jest tymczasem o 38% niższy niż pracowników Rządowego Centrum Legislacji. "Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że parlament jest moim opiekunem. W Sejmie znalazłam, za co jestem wdzięczna, posłów różnych partii, którzy w dyskusji podczas debaty powiedzieli wprost, że zamierzają współdziałać ze mną, że mają zamiar przejąć się tymi dwoma podstawowymi dylematami. Będę wdzięczna, jeżeli Senat podzieli to zdanie i tę swoją opiekuńczą rolę po prostu wykona" - zaapelowała rzecznik do senatorów. Poinformowała ponadto, że w 73% spraw nie uzyskano rezultatu oczekiwanego wprost przez wnioskodawcę, ale w wielu wypadkach (około 40% spraw) udało się znaleźć pomyślny finał. To wynik porównywalny w skali międzynarodowej. I. Lipowicz powiedziała też, że dokonano racjonalizacji wewnętrznej, zmniejszono o połowę liczbę zespołów, liczbę stanowisk dyrektorskich. W 2010 r. do właściwych organów skierowano 293 wystąpienia problemowe. Udało się wprowadzić taką praktykę, że co 6 miesięcy odbywają się spotkania przeglądowe: z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym, z poszczególnymi ministrami. W ich trakcie rzecznik przedkłada sprawy, w których albo długo nie otrzymał odpowiedzi, albo te odpowiedzi były ogólnikowe. W 2010 r. rzecznik złożył 10 wniosków o stwierdzenie niezgodności aktów normatywnych z przepisami wyższego rzędu, w 10 sprawach przystąpił również do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jak poinformowała rzecznik, źródłem naruszeń praw jednostki bywa także działalność wymiaru sprawiedliwości. Stwierdziła ponadto, że dobrze układa się współpraca z Sądem Najwyższym. I. Lipowicz utrzymała wprowadzoną przez poprzednika nagrodę im. Pawła Włodkowica, w tym roku jej laureatką została Lidia Olejnik, naczelnik Zakładu Karnego dla Kobiet w Lublińcu, najcięższego zakładu dla kobiet, zwykle zabójczyń, które dokonały zabójstwa często po wielu latach znęcania się nad nimi partnera, konkubenta czy męża. Senat zajmuje się orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego i dzięki tej działalności "wreszcie możemy mówić o poprawie" - oceniła rzecznik. Zadeklarowała także chęć zajęcia się sytuacją Polaków odbywających kary pozbawienia wolności w innych krajach. Podkreśliła ponadto, że jeśli chodzi o sytuację małoletnich ofiar przestępstw, to osiągnięto w tym zakresie skokową zmianę. Jeżeli chodzi o krajowy mechanizm prewencji, "zwrócę się do parlamentu o nowelizację ustawy o równym traktowaniu i o odłożenie wejścia w życie o 2 lata tej części ustawy, zgodnie z którą rzecznik praw obywatelskich nabywa obowiązki. Jeżeli parlament obciąża mnie obowiązkami bez dania jakichkolwiek środków finansowych, to sprzeciwia się zasadom przyzwoitej legislacji i stawia mnie w sytuacji, w której znajduję się w konflikcie z własnym sumieniem. Ja nie mogę zrealizować zadań, a ślubowałam, że będę je realizować" - zapowiedziała I. Lipowicz. Po wysłuchaniu pytań i wypowiedzi senatorów w trakcie debaty rzecznik powiedziała: "Chciałabym podziękować Senatowi za zrozumienie i zadeklarować jak najlepszą współpracę". Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego Izba w wyniku głosowania (55 głosów za, 32 - przeciw, 2 wstrzymujące się) zdecydowała o przyjęciu bez poprawek nowelizacji, uchwalonej przez Sejm na podstawie projektów rządowego i komisyjnego na 93. posiedzeniu, 26 maja 2011 r. Służy ona kompleksowemu uregulowaniu problematyki wykonywania orzeczeń dotyczących kontaktów z dziećmi. Podstawowym środkiem egzekucji tych orzeczeń ma być nakaz zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz uprawnionego w razie np. utrudniania kontaktów z dzieckiem lub niestosowania się do określonego w orzeczeniu sądu sposobu kontaktowania się z nim. W celu wykonania, respektowania orzeczeń sądowych ustalających kontakty obojga rodziców z dzieckiem uchwalono uregulowania, które służą przede wszystkim zwiększeniu skuteczności stosowanych środków i dają sądowi, w sytuacji niewykonywania lub nieprawidłowego wykonania orzeczenia, szansę zareagowania w sposób odpowiedni do różnego stanu faktycznego, zgodnie z zasadą nadrzędności dobra dziecka. Nowelizacja przewiduje wprowadzenie postępowania składającego się z 2 faz. W razie niezastosowania się do orzeczenia ustalającego kontakty sąd wydaje postanowienie o zagrożeniu nakazem zapłaty oznaczonej kwoty pieniężnej na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem. Dotychczas były to kwoty zasądzane na rzecz Skarbu Państwa. Jeżeli zobowiązany nie zastosuje się do orzeczenia, sąd nakaże zapłatę za każde naruszenie obowiązku. To druga faza: nakazanie konkretnej zapłaty. Zmiana podmiotu, na rzecz którego po dokonaniu nowelizacji ma przypadać kwota, a będzie to osoba uprawniona, ma zwiększyć efektywność przyjętych rozwiązań. Uszczegółowienie wprowadzonych zasad zawierają przepisy dotyczące podstawy wszczęcia postępowania, stwierdzania wykonalności orzeczenia z urzędu, a także uznania za tytuł wykonawczy prawomocnego postanowienia sądu bez potrzeby nadawania klauzuli wykonalności, co upraszcza postępowanie. Istotne jest zapewnienie w postępowaniu udziału osoby zobowiązanej. Ważna wydaje się też możliwość zagrożenia nakazaniem zapłaty sumy pieniężnej już w postanowieniu ustalającym kontakty, kiedy istnieje uzasadniona obawa naruszenia obowiązków wynikających z postanowienia o kontaktach. Sąd może od razu przejść do fazy drugiej, czyli zasądzenia określonej kwoty, odpowiedniej do sytuacji majątkowej osoby zobowiązanej do zapłaty czy naruszającej zasady kontaktów z dzieckiem. Będzie to zależało od uznania sędziowskiego, nie przewidziano ani dolnej, ani górnej granicy. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Ustawodawcza proponowały przyjęcie nowelizacji bez poprawek, a Komisja Rodziny i Polityki Społecznej - wprowadzenie 2 zmian. Nowelizacja zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta. Izba przyjęła bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Kodeks pracy Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiły wnioski o przyjęcie bez poprawek tej nowelizacji, na podstawie senackiego projektu uchwalonej przez Sejm na 93. posiedzeniu, 26 maja 2011 r. Wykonuje ona wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 lipca 2010 r. Zmierza do nadania nowego brzmienia art. 50 §5 i przyznania m.in. pracownikowi objętemu szczególną ochroną, przewidzianą w ustawie o związkach zawodowych, prawa żądania przywrócenia do pracy w wypadku niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy. Art. 50 §5 mówił o tym, że ochrona przysługuje pracownicy w czasie urlopu macierzyńskiego, pracownikowi mamie, kobiecie w okresie ciąży i urlopu macierzyńskiego lub pracownikowi ojcu wychowującemu dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego. Obecnie dodano sformułowanie: "a także pracownikowi w okresie korzystania z ochrony stosunku pracy na podstawie przepisów ustawy o związkach zawodowych. W tych przypadkach stosuje się odpowiednio przepisy art. 45". Senat jednomyślnie, 90 głosami, zaakceptował wnioski komisji i przyjął nowelizację bez poprawek. Teraz trafi ona do podpisu prezydenta. Ustawa o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - przyjęta bez poprawek Nowelizację na podstawie projektu senackiego Sejm uchwalił na 93. posiedzeniu, 26 maja 2011 r. Stanowi ona wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego i ma na celu wyraźne określenie, że gdy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony dla obszaru, objętego uprzednio planem uchwalonym przed 1 stycznia 1995 r., miernikiem wzrostu wartości zbywanej nieruchomości jest różnica między wartością określoną z uwzględnieniem postanowień nowego planu a przeznaczeniem tej nieruchomości w planie, który utracił moc zgodnie z art. 87 ust. 3 ustawy, chyba że przyjęcie kryterium faktycznego sposobu wykorzystania danej nieruchomości przed uchwaleniem nowego miejscowego planu okazałoby się korzystniejsze dla właściciela (użytkownika wieczystego). Dotychczas decydował faktyczny sposób wykorzystywania danej nieruchomości przed uchwaleniem nowego planu. Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Gospodarki Narodowej wniosły o przyjęcie nowelizacji bez poprawek. Izba poparła ten wniosek 87 głosami, przy 1 wstrzymującym się. Nowelizację musi jeszcze podpisać prezydent. Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych Ustawa, uchwalona przez Sejm na 93. posiedzeniu, 26 maja 2011 r., z przedłożenia poselskiego zmierza m.in. do uproszczenia obowiązujących procedur, jakie obowiązują w wypadku ubiegania się o ekwiwalent pieniężny z tytułu prawa do bezpłatnego węgla. Zamiast składania wniosku corocznie będzie się go składało tylko raz, w pierwszym kwartale roku, w którym ekwiwalent ma zostać wypłacony po raz pierwszy. Komisja Gospodarki Narodowej wniosła o przyjęcie nowelizacji bez poprawek, senator Tadeusz Gruszka zaś - o wprowadzenie 3 zmian dotyczących zastosowania wyrównania wobec górników, którym w ramach zmian ustrojowych odebrano przywilej polegający na otrzymywaniu ekwiwalentu pieniężnego lub w naturze. Izba w wyniku głosowania poparła wniosek komisji i przyjęła nowelizację bez poprawek głosami 53 senatorów, przy 36 przeciw. Ustawa zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta. Ustawa o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług, ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz ustawy o transporcie drogowym - przyjęta bez poprawek Nowelizacja, uchwalona przez Sejm na 94. posiedzeniu, 9 czerwca 2011 r., z przedłożenia rządu, dostosowuje przepisy o VAT do rozporządzenia Rady UE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Elementy rozporządzenia istotne z punktu widzenia polskiego systemu prawnego wprowadzono do ustawy, tak aby ułatwić polskim podatnikom posługiwanie się tą dyrektywą i tym rozporządzeniem. Dzięki temu polscy podatnicy, płatnicy podatku VAT będą mogli bezpośrednio korzystać z tej ustawy, bez odwoływania się do rozporządzenia wykonawczego Rady Unii Europejskiej. W ustawie zawarto definicję ustawową złomu. Pojawiały się wątpliwości interpretacyjne, konieczne było więc doprecyzowanie katalogu odpadów przetwarzalnych, które są objęte mechanizmem odwróconego obciążenia. Przepisy nowelizacji odnoszą się także do rozliczeń dokonywanych w walucie obcej, do rozliczania usług wstępu na imprezy masowe. Ta zmiana prowadzi do zdecydowanego uproszczenia zasad rozliczania usług zakupu biletów. Konieczna była też zmiana przepisów ustawy VAT w związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dotyczącym prawa do odliczenia podatku z faktur wystawionych przez podmiot niezarejestrowany do celów podatku VAT. Z uwagi na zgłaszane uciążliwości związane z rejestracją i rozliczaniem podatku VAT na zasadach ogólnych przez przedsiębiorców zagranicznych, wykonujących okazjonalne przewozy autokarowe na terytorium Polski, wprowadzono uproszczoną rejestrację dla niektórych tych podatników i uproszczonego sposobu rozliczania przez nich podatku, tak aby zracjonalizować obowiązki administracyjne związane z wypełnianiem przez tych podatników obowiązków związanych z podatkiem VAT. Nowa zasada odnosi się do usług przewozowych świadczonych nie w sposób ciągły, ale doraźnie, wyjątkowo. Izba w wyniku głosowania 88 głosami, przy 2 wstrzymujących się, poparła wniosek Komisji Budżetu i Finansów Publicznych o przyjęcie nowelizacji bez poprawek. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta. Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw Izba poparła (50 głosów za, 37 - przeciw, 1 wstrzymujący się) wniosek Komisji Budżetu i Finansów Publicznych o przyjęcie bez poprawek ustawy, uchwalonej przez Sejm na 94. posiedzeniu, 10 czerwca 2011 r., z przedłożenia rządu. Nie głosowano nad 3 poprawkami zaproponowanymi w czasie debaty przez senatorów Norberta Krajczego i Michała Boszkę. Celem tej ustawy jest stworzenie podstawy prawnej do przekształcania oddziałów instytucji kredytowych działających na terenie naszego kraju w samodzielne podmioty prawne, w banki krajowe w formie spółki akcyjnej. Powstała w ten sposób instytucja kredytowa zostanie objęta nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego, a depozyty zgromadzone w niej - gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Sprawozdawca komisji budżetu senator Henryk Woźniak stwierdził, że to "ustawa, która odpowiada na potrzebę zapewnienia jeszcze większej stabilności systemu bankowego i bezpieczeństwa depozytów zgromadzonych przez obywateli w instytucjach bankowych". Nowelizację musi teraz podpisać prezydent. Poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o drogach publicznych Nowelizacja, na podstawie projektu poselskiego uchwalona przez Sejm na 94. posiedzeniu, 9 czerwca 2011 r., związana jest z uruchomieniem 1 lipca 2011 r. elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd pojazdem po drodze krajowej. Organem kontroli uiszczania tej opłaty jest Inspekcja Transportu Drogowego. W ustawie m.in.: dostosowano i uszczegółowiono uprawnienia głównego inspektora do nowych zadań. Ustawa przewiduje nadanie inspektorom transportu drogowego uprawnień do kierowania do sądów powszechnych wniosków o ukaranie oraz uprawnień do udziału w rozprawach w charakterze oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenie z zakresu działania Inspekcji Transportu Drogowego. Wprowadzono zmiany organizacyjne w Inspekcji Transportu Drogowego oraz określono zasady prowadzenia przez głównego inspektora transportu drogowego centralnej ewidencji kontroli naruszeń, a także ustalono wysokość kar za wykonywanie przewozów na terytorium Polski bez uiszczenia opłaty. Komisja Gospodarki Narodowej zaproponowała 5 zmian. W wyniku głosowań Izba przyjęła 4 z nich. Pierwsza służyła uzupełnieniu wytycznych dotyczących treści rozporządzenia. Druga miała charakter redakcyjny. Trzecia zmierzała do prawidłowego wprowadzenia zmian do ustawy. Zgodnie z ostatnią, przepis przewidujący odpowiedzialność za wykroczenie wszedłby w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia ustawy, a nie z dniem ogłoszenia. Senackie poprawki rozpatrzą jeszcze posłowie. Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw - przyjęta bez poprawek Izba, zgodnie z wnioskiem Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Gospodarki Narodowej, przyjęła tę ustawę bez poprawek. Za przyjęciem takiego stanowiska głosowało 76 senatorów, 12 wstrzymało się od głosu. Ustawa została uchwalona przez Sejm na podstawie projektu komisyjnego podczas 94. posiedzenia, 9 czerwca 2011 r. Jej celem jest zmiana przepisów przewidujących odpowiedzialność karną za przestępstwa polegające na działaniu na szkodę spółek handlowych, spółdzielni lub zakładów ubezpieczeń. Ustawa wprowadza kryminalizację działania polegającego na sprowadzaniu bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody. Dotychczas odpowiadał karnie sprawca, który wyrządził spółce taką szkodę. Zmieniono także tryb ścigania tych przestępstw na prywatnoskargowy. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy - Prawo o notariacie Izba nie wprowadziła poprawek do ustawy, której była inicjatorką. Wniosek Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji o przyjęcie noweli bez poprawek poparło 86 senatorów, 1 wstrzymał się od głosu. Ustawa uchwalona przez Sejm podczas 94. posiedzenia, 10 czerwca 2011 r., daje ministrowi sprawiedliwości możliwość powołania dodatkowych komisji odwoławczych do rozpoznania odwołań od wyników egzaminów adwokackich, radcowskich albo notarialnych. Obecnie to jedna komisja. Teraz ustawa zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Ponadto Izba przyjęła bez poprawek ustawę o wypowiedzeniu Konwencji międzynarodowej o zakazie pracy nocnej kobiet, zatrudnionych w przemyśle, podpisanej w Bernie dnia 26 września 1906 roku. Wypowiedzenie konwencji jest konieczne, gdyż jej przepisy nie są stosowane przez Polskę ze względu na ich niezgodność z prawem Unii Europejskiej. Oświadczenia Po wyczerpaniu porządku 79. posiedzenia oświadczenia złożyli senatorowie: Małgorzata Adamczak, Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Lucjan Cichosz, Piotr Gruszczyński, Tadeusz Gruszka, Witold Idczak, Stanisław Jurcewicz, Piotr Kaleta, Ryszard Knosala, Krzysztof Kwiatkowski, Roman Ludwiczuk, Władysław Ortyl, Czesław Ryszka, Sławomir Sadowski, Tadeusz Skorupa, Wojciech Skurkiewicz, Grzegorz Wojciechowski. do góry9 czerwca 2011 r. odbyło się 86. posiedzenie Prezydium Senatu. Prezydium przyjęło do wiadomości informację o utworzeniu Zespołu Parlamentarnego Polska - Rosja Gospodarka. Następnie dyrektor Biura Spraw Senatorskich Kancelarii Senatu Piotr Świątecki przedstawił informację o działalności zespołów senackich i parlamentarnych VII kadencji, obsługiwanych przez Kancelarię Senatu do końca 2010 r. Dyrektor P. Świątecki poinformował, że senatorowie pracują w 6 zespołach senackich i 32 zespołach parlamentarnych. Kancelaria Senatu zapewnia obsługę 16 zespołom, pozostałe zaś korzystają z administracyjnego wsparcia Biura Obsługi Posłów Kancelarii Sejmu. Gabinet Marszałka Senatu udziela wsparcia Parlamentarnemu Zespołowi ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, a do końca 2010 r. zapewniał obsługę Parlamentarnemu Zespołowi ds. Dróg Wodnych i Turystyki Wodnej. Z kolei Biuro Spraw Senatorskich zapewnia obsługę administracyjną senackim zespołom: bezpieczeństwa ruchu drogowego; ds. sportu, ds. wychowania młodego pokolenia; górnictwa; infrastruktury; strażaków, a także: Kaszubskiemu Zespołowi Parlamentarnemu; Parlamentarnemu Zespołowi "Blok dla Lubelszczyzny"; Parlamentarnemu Zespołowi ds. Harcerstwa w Polsce i Poza Granicami Kraju; Parlamentarnemu Zespołowi ds. Osób Starszych; Parlamentarnemu Zespołowi Kociewskiemu; Zespołowi Parlamentarzystów Województwa Śląskiego; Parlamentarnemu Zespołowi "Mazury Cud Natury" (od 2011 r.); Parlamentarnemu Zespołowi Polska - Rosja Gospodarka (od 2011 r.). Dyrektor P. Świątecki podkreślił, że zespoły realizowały cele określone w swoich regulaminach wewnętrznych, m.in. poprzez organizowanie tematycznych wystaw i konferencji (niektóre seminaria i konferencje zostały utrwalone w wydawanych przez Kancelarię Senatu "Zeszytach Zespołów Senackich"), zajmowanie oficjalnych stanowisk w różnych sprawach, a także podejmowanie licznych inicjatyw w terenie. W wyniku działań zespołów podjęto szereg prac nad poprawą sytuacji w wielu dziedzinach. Zespoły współpracowały z organami administracji rządowej, jednostkami samorządu terytorialnego, grupami parlamentarnymi innych państw, właściwymi komisjami Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego, środowiskami naukowymi. Do 23 maja 2011 r. zespoły senackie i parlamentarne, których obsługę administracyjną zapewnia Kancelaria Senatu, odbyły ponad 120 posiedzeń, zorganizowały 18 konferencji tematycznych, 6 wystaw i 3 pokazy filmowe. Sprawy polonijne Dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu Artur Kozłowski poinformował członków Prezydium Senatu o środkach finansowych, jakie pozostają do dyspozycji na zadania zlecone o charakterze programowym i inwestycyjnym w roku 2011. Prezydium Senatu rozpatrzyło wnioski o zlecenie zadań o charakterze programowym i podjęło decyzje w ich sprawie. Wnioski o charakterze programowym:
Dyrektor A. Kozłowski poinformował też, że Stowarzyszenie Przyjaciół Polaków na Wschodzie w Tarnobrzegu wystąpiło z wnioskiem o wyrażenie zgody na zwiększenie liczby uczestników letniego wypoczynku dla harcerzy z Litwy i Ukrainy (umowa nr 66, zawarta 13 kwietnia 2011 r.). Prezydium Senatu zaakceptowało proponowane zmiany i podjęło stosowną uchwałę. Prezydium przyjęło do wiadomości przedstawione przez dyrektora biura polonijnego zestawienie letnich pobytów polonijnych w Polsce, realizowanych w ramach zadań zleconych przez Prezydium Senatu w 2011 r. Marszałek Bogdan Borusewicz zwrócił się do przewodniczącego Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą z prośbą o zapoznanie członków komisji z informacją o letnich pobytach polonijnych w Polsce oraz zaapelował o udział członków komisji i Prezydium Senatu w realizowanych projektach. W związku ze zmianą kadencji parlamentu, po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, Prezydium Senatu podjęło uchwały:
Ponadto marszałek B. Borusewicz podpisał zarządzenia:
* * * 15 czerwca 2011 r. odbyło się 87. posiedzenie Prezydium Senatu. Prezydium zapoznało się z wnioskiem przewodniczącego Senackiego Zespołu Infrastruktury o wyrażenie zgody na zorganizowanie w Senacie konferencji na temat realizacji inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Postanowiono, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po podaniu terminu i szczegółowego programu konferencji. Sprawy polonijne Dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu Artur Kozłowski poinformował członków prezydium o środkach finansowych, jakie pozostają do dyspozycji na zadania zlecone o charakterze programowym w roku 2011. Następnie Prezydium zapoznało się z informacją o wnioskach o zlecenie zadań o charakterze programowym, które zostały złożone z naruszeniem terminu, i podjęło decyzje w ich sprawie.
Następnie dyrektor A. Kozłowski przedstawił propozycje priorytetów zlecania zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2012 r. Prezydium wstępnie zaakceptowało te propozycje i postanowiło powrócić do ich rozpatrzenia po zaopiniowaniu przez Komisję Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą oraz Polonijną Radę Konsultacyjną przy Marszałku Senatu. Ponadto Prezydium Senatu zdecydowało, że do końca VII kadencji nie będzie rozpatrywać wniosków dotyczących organizowania wystaw w Senacie. do góry1 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Przyjęcie nowelizacji rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Piotr Kluz. Zmierza ona do upowszechnienia bezpłatnego dostępu do KRS, przez co rozumie się dostęp do wszystkich jego części i do wszystkich danych aktualnie tam się znajdujących. Zakłada także możliwość samodzielnego pozyskiwania wydruków aktualnych informacji o podmiotach wpisanych do rejestru, które uzyskają moc dokumentów urzędowych, jeżeli będą posiadały cechy umożliwiające ich weryfikację. Nowela zawiera przepis nadający moc dokumentów urzędowych odpisom, zaświadczeniom oraz informacjom wydawanym przez Centralną Informację Krajowego Rejestru Sądowego - oprócz formy papierowej - także odpisom, wyciągom, zaświadczeniom oraz informacjom wydawanym w postaci elektronicznej. Realizuje to art. 4 ust. 3 nowelizacji, który nadaje moc dokumentów urzędowych wszelkim dokumentom wydawanym przez CI KRS. Ustawa zapewnia umożliwienie wpisywania do rejestru przedsiębiorców numeru NIP z urzędu, po uzyskaniu przez sąd rejestrowy - bezpośrednio z urzędu skarbowego - informacji o jego nadaniu przedsiębiorcy. Umożliwia wpisywanie do rejestru adresu strony internetowej i adresu poczty elektronicznej, jeśli przedsiębiorca takie adresy posiada. Znowelizowano pkt 3 w art. 6, zmieniając odpowiednio upoważnienie ustawowe, na mocy którego minister sprawiedliwości określi m.in. sposób posługiwania się dokumentami uzyskanymi drogą elektroniczną, określając rodzaje nośników informatycznych dopuszczalnych przy posługiwaniu się tą formą dokumentu. Centralna Informacja będzie udostępniała bezpłatnie, w ogólnodostępnych sieciach teleinformatycznych, wszystkie aktualne informacje o podmiotach wpisanych do rejestru, a także treść dokumentów przekazanych do elektronicznego katalogu dokumentów spółek. Upowszechnienie bezpłatnego dostępu do rejestru oznacza dostęp do wszystkich jego części, czyli: rejestru przedsiębiorców, rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej, rejestru dłużników niewypłacalnych, elektronicznego katalogu dokumentów spółek za pośrednictwem sieci teleinformatycznych (Internet). Ustawa zakłada możliwość samodzielnego generowania wydruków z rejestru oraz z katalogu dokumentów spółek. Przewidziano, że pobrane samodzielnie wydruki komputerowe aktualnych informacji o podmiotach wpisanych do rejestru będą miały moc zrównaną z mocą dokumentów wydawanych przez Centralną Informację w postaci papierowej lub elektronicznej, jeżeli będą miały cechy umożliwiające ich weryfikację z danymi zawartymi w rejestrze. W swoim wystąpieniu wiceminister podziękował za pozytywną opinię o rozpatrywanej ustawie Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Wicemarszałek Zbigniew Romaszewski i senator Jan Rulewski pytali, czy każdy obywatel będzie miał wgląd do rejestru dłużników niewypłacalnych. Jak zwrócił uwagę przedstawiciel resortu sprawiedliwości, rejestr ten jest jawny i każdy zainteresowany ma do niego dostęp. Nowela daje nowe narzędzie do przeglądu rejestru dłużników niewypłacalnych. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Stanisława Piotrowicza, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji jednomyślnie postanowiła zarekomendować Izbie przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej nowelizacji ustawy o KRS. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Piotra Wacha. Następnie senatorowie kontynuowali rozpatrywanie petycji, dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie zabezpieczenia prawa inwestora do skargi na system rekompensat (P-03/11). Pierwsze posiedzenie w tej sprawie odbyło się 29 marca 2011 r. Jak przypomniała Ewa Kalinowska z Działu Petycji i Korespondencji Kancelarii Senatu, przedmiotem tej petycji są zabezpieczenia prawne wypłat rekompensujących straty poniesione przez inwestorów operujących na rynku inwestycyjnym. Inwestorzy, którzy angażują swoje środki w maklerskie instrumenty finansowe, akcje, obligacje, weksle, depozyty, w sytuacji niezawinionego przez nich niepowodzenia w funkcjonowaniu domu maklerskiego liczą na odpowiednią ochronę prawną w zakresie możliwości uzyskania zwrotów włożonych aktywów. Kiedy upada dom maklerski, a jego majątek nie starcza na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego i nie ma szans na wykonanie ciążących na nim zobowiązań wynikających z roszczeń inwestorów, prawo, w opinii autorów petycji, powinno zapewnić inwestorom wypłaty do wysokości określonej ustawą poprzez wypłaty środków pieniężnych oraz zrekompensowanie wartości utraconych instrumentów finansowych, zainwestowanych zarówno w kraju, jak i w oddziałach zagranicznych domu maklerskiego. Komisja praw człowieka zwróciła się o opinię do Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Na pytanie przewodniczącego tej komisji, czy Polska dostosowała swoje ustawodawstwo do wymogów wyrażonych w dyrektywie unijnej nr 97/9/WE, przedstawiciel wiceminister finansów Wiesław Szczuka stwierdził, że Komisja Europejska nie podważyła sposobu wdrożenia tej dyrektywy, w szczególności art. 13, który jest przedmiotem sporu. Komisja Budżetu i Finansów Publicznych po zapoznaniu się z petycją i opiniami zainteresowanych instytucji stwierdziła, że nie widzi potrzeby podejmowania inicjatywy realizującej postulaty zawarte w petycji. Wicemarszałek Z. Romaszewski pytał, co powinien zrobić inwestor, gdy spółka maklerska nadużyje zaufania i spowoduje straty finansowe. Pytał, jakie kroki w tej sytuacji powinien podjąć inwestor i wobec kogo. Odpowiadając, przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego stwierdzili, że zasady wypłaty rekompensat są opisane w ustawie. Dochodząc swojego prawa do otrzymania rekompensaty, inwestor wpisany na listę inwestorów w wypadku sporu co do wysokości kwot środków pieniężnych lub wartości instrumentów finansowych, a także w sytuacji, gdy spór taki nie istnieje, ale Krajowy Depozyt Papierów Własnościowych z jakiegokolwiek powodu nie wypłaca rekompensaty, może wystąpić na drogę sądową. Inwestor niewpisany na listę inwestorów także ma prawo do wytoczenia powództwa o zapłatę przeciwko KDPW Spółka Akcyjna. Orzeczenie sądu, stwierdzające prawo do rekompensaty, skutkuje powstaniem roszczenia do KDPW o wypłatę rekompensaty na podstawie art. 140 ust. 7 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Po zapoznaniu się z tymi wyjaśnieniami wicemarszałek Z. Romaszewski i senator S. Piotrowicz zaproponowali, aby nie podejmować inicjatywy ustawodawczej realizującej omawianą petycję, ponieważ jej autorzy mogą dochodzić swoich praw w sądzie. Wniosek uzyskał akceptację komisji. Wicemarszałek Z. Romaszewski zaproponował natomiast, aby komisja przekazała tę petycję do Ministerstwa Sprawiedliwości w celu uzyskania informacji dotyczącej postępowania prawnego w tej sprawie. Komisja przyjęła wniosek. Podczas posiedzenia kontynuowano także rozpatrywanie petycji dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zobowiązanie organów emerytalno-rentowych do informowania świadczeniobiorców o zmianach w obowiązującym prawie, które mogą mieć wpływ na wysokość otrzymywanego indywidualnego świadczenia (P-04/11). Dotychczasowe prace nad tą petycją przypomniała Jolanta Krynicka z Działu Petycji i Korespondencji. Postulat odnosi się do ustawy z o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która określa warunki nabywania prawa do świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń - emerytalnego i rentowych, a także wskazuje reguły ustalania wysokości świadczeń, zasady i tryb ich przyznawania oraz wypłaty. Artykuł 116 ust. 1 tej ustawy stanowi, że postępowanie w sprawach świadczeń wszczyna się na podstawie wniosku zainteresowanego. Wnoszący petycję postuluje, aby Zakład Ubezpieczeń Społecznych został ustawowo zobowiązany do informowania emerytów i rencistów o tych zmianach prawa, które mogą mieć wpływ na wysokość otrzymywanego indywidualnego świadczenia. Zdaniem autora petycji, ZUS jako instytucja powołana do ochrony interesów obywateli nie wywiązuje się ze swych powinności. Autor uzasadnia swój postulat własnymi doświadczeniami, dotyczącymi starań o przeliczenie otrzymywanych świadczeń - wskutek braku informacji ZUS prawo, jakim dysponował od 1999 r., zostało zrealizowane w stosunku niego dopiero w 2008 r. Obecnie obowiązujące przepisy stanowią, że to obywatel musi wystąpić z odpowiednim wnioskiem. Z odmową spotkał się wniosek autora petycji o wypłatę świadczeń utraconych w efekcie braku informacji z ZUS. ZUS wydał decyzję odmowną, a odwołania autora petycji od tej decyzji do sądu okręgowego i sądu apelacyjnego zostały rozpatrzone na jego niekorzyść. Oba sądy w wyrokach stwierdziły, że ustawa nie nakłada na ZUS obowiązku powiadamiania świadczeniobiorcy o zmianie przepisów prawa w zakresie możliwości przeliczenia emerytury, a przyznanie świadczenia lub jego przeliczenie dokonywane jest na wniosek zainteresowanego. Autora petycji oburza brak wymogu informowania starszych ludzi o przepisach, które dają im możliwość otrzymywania wyższych świadczeń. Jest zdania, że państwo, działając za pośrednictwem ZUS, okazało się nierzetelne. Dla autora petycji oczywiste jest to, iż aby osoba zainteresowana miała powód do złożenia wniosku do ZUS, musi posiadać wiedzę, że określone przepisy dają jej taką możliwość. Dlatego też postuluje wprowadzenie normy, która nałoży na organ emerytalno-rentowy nowy obowiązek informowania świadczeniobiorców o tych zmianach prawa, które mogą mieć wpływ na wysokość otrzymywanego świadczenia. Podczas posiedzenia 29 marca 2011 r. senatorowie z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w większości podzielili zawartą w niej argumentację i postanowili kontynuować prace nad rozpatrywaną petycją. W opinii senackiego biura komunikacji społecznej, postulat zawarty w rozpatrywanej petycji można zrealizować poprzez zmianę art. 68 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który zobowiązuje ZUS do informowania i popularyzacji wiedzy o ubezpieczeniach, i zawrzeć tam zobowiązanie do informowania świadczeniobiorców o zmianach. Senator Jan Rulewski pytał, czy w petycji chodzi o informowanie wszystkich emerytów i rencistów, czy raczej o informowanie konkretnego emeryta i rencisty o zmianie przepisów prawa, umożliwiającej przeliczenie jego emerytury i renty. Przedstawicielka senackiego biura komunikacji społecznej podkreśliła, że wraz z waloryzacją świadczenia każda osoba otrzymuje spersonalizowaną informację. Istnieje wówczas okazja, żeby powiadomić świadczeniobiorcę o wszystkich zmianach wpływających na wysokość jego świadczenia i umożliwić złożenie odpowiedniego wniosku do ZUS. Obecny na posiedzeniu przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jako utopijny określił postulat informowania emerytów i rencistów o wszystkich wpływających na wysokość ich świadczenia zmianach w prawie. Jak argumentował, nikt nie przesyła do wszystkich kierowców spersonifikowanej informacji o zmianach w prawie drogowym. Sporządzenie takiej informacji wymagałoby każdorazowo przejrzenia 7,5 mln akt emerytów i rencistów. Oznaczałoby, że ZUS co roku wydawałby 7,5 mln decyzji emerytalnych poprzedzonych analizą akt. Senator P. Wach zauważył, że na stronie internetowej ZUS powinna być zamieszczana informacja dotycząca nowych przepisów wraz z ich podstawą prawną i przystępnym wytłumaczeniem. W opinii senatora, postulat przesyłania zindywidualizowanej informacji dotyczącej możliwości obniżenia lub podwyższenia świadczeń jest utopijny i niewykonalny. Można natomiast przesyłać informacje na temat ostatnich zmian prawa wpływających na wysokość emerytury. Zdaniem senatora S. Piotrowicza, rzymska zasada ignoractia iuris nocet traci obecnie na znaczeniu. Nowelizacje prawa są częste, emeryci ze względów zdrowotnych często nieporadni, a osoby niewykształcone nie są w stanie zorientować się, o co w danej decyzji chodzi. Nawet prawnicy mają z tym problem. Obywatel może z takiego dokumentu niewiele się dowiedzieć, tym bardziej że się używa często języka specjalistycznego. Senator J. Rulewski wskazał natomiast na wysokie koszty wysyłania zindywidualizowanej informacji. W opinii przedstawicielki ZUS, przekazywanie informacji spersonifikowanej nie jest możliwe, ponieważ w pionie emerytalno-rentowym zatrudnionych jest tylko 10 600 osób. Każda z nich musiałaby przejrzeć 700 akt, aby odnaleźć świadczeniobiorców objętych zmianą przepisów. Wicemarszałek Z. Romaszewski i senator S. Piotrowicz zaproponowali, aby ZUS sygnalnie informował świadczeniobiorców, iż zmieniło się prawo, które może mieć wpływ na wysokość ich świadczenia emerytalnego. Wicemarszałek Z. Romaszewski proponował, aby wypłata świadczeń następowała od momentu zmiany prawa, ale nie później niż 3 lata. Ostatecznie Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postanowiła rozważyć na swoim kolejnym posiedzeniu podjęcie inicjatywy ustawodawczej, realizującej rozpatrywaną petycję. Podczas obrad kontynuowano również rozpatrywanie petycji, dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie podwyższenie kryterium dochodowego dla otrzymania zasiłku rodzinnego (P-16/10). Jej treść przypomniała Wanda Wójtowicz z Działu Petycji i Korespondencji Kancelarii Senatu. Autorka petycji w liście otwartym, skierowanym do senatorów, krytycznie odnosi się do wysokości kryterium dochodowego uprawniającego do otrzymania zasiłku rodzinnego, które obecnie wynosi 504 zł w przeliczeniu na osobę w rodzinie. W jej ocenie, kwota ta jest zbyt niska i w związku z tym prawo do uzyskania świadczeń rodzinnych mają tylko osoby najuboższe. W opinii senatora J. Rulewskiego, polityka minister pracy Jolanty Fedak polega na niedostrzeganiu nędzy i biedy rodzin wielodzietnych. Jak wskazał, należy zwaloryzować kwotę do poziomu świadczeń, które otrzymywały rodziny przed jej rządami. Obecna na posiedzeniu przedstawicielka resortu pracy poinformowała, że 15 lutego 2011 r. Rada Ministrów do programu swoich prac legislacyjnych jako zadanie priorytetowe wpisała zmianę ustawy o świadczeniach rodzinnych w zakresie kryterium dochodowego i zmiany zasad waloryzacji świadczeń. Przewodniczący obradom senator S. Piotrowicz zaproponował, aby Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji podjęła stosowną inicjatywę ustawodawczą, ponieważ działania ministerstwa pracy są dopiero na wstępnym etapie założeń. Zdaniem senatora, ochrona i wsparcie finansowe rodziny jest polską racją stanu. Komisja ma przygotowany projekt zmian ustawy o świadczeniach rodzinnych, w którym proponuje się podniesienie z 504 zł do 554 zł i do 633zł w wypadku, gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności. Ideę przygotowania nowej ustawy poparł senator P. Wach. Jak zauważył, nie należy jednak oczekiwać zakończenia procesu legislacyjnego w tej sprawie w obecnej kadencji parlamentu. Na wniosek senatora S. Piotrowicza komisja postanowiła wnieść do marszałka Senatu inicjatywę w przedmiotowej sprawie. Senatora J. Rulewskiego upoważniono do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem. Na zakończenie posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przystąpiono do rozpatrywania petycji, dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zwiększenie kwot wolnych od egzekucji prowadzonej na podstawie ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (P-06/11). Treść petycji, wniesionej przez osobę prywatna, omówiła W. Wójtowicz. Jak poinformowała, autor petycji jest osobą bezdomną i niepełnosprawną. Otrzymuje rentę, która podlega egzekucji komorniczej z tytułu niepłacenia alimentów na dziecko. Dodatkowo spłaca kredyt zaciągnięty na rehabilitację. W opinii autora petycji, przez egzekucję komorniczą w wysokości 3/5 świadczenia pozbawiony jest środków finansowych potrzebnych do normalnego życia. Petycja dotyczy podjęcia inicjatywy ustawodawczej zmierzającej do podwyższenia kwot wolnych od egzekucji prowadzonej na podstawie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W trakcie dyskusji senator S. Piotrowicz i wicemarszałek Z. Romaszewski uznali, że należy pozostawić tę petycję bez dalszego biegu. Tę opinię podzieliła Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. * * * Tematem pierwszej części posiedzenia Komisji Środowiska były problemy finansowe polskich parków narodowych. Ich sytuację i proponowane zmiany w finansowaniu działalności przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Zdzisław Zalewski. Obecnie parki narodowe znalazły się w trudnej sytuacji finansowej i utraciły płynność finansową po likwidacji gospodarstw pomocniczych. W związku z tym nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków statutowych. Ratunkiem dla nich mogłaby być nowa ustawa, na mocy której stałyby się one państwowymi osobami prawnymi. Wówczas przychody wypracowane przez parki pozostałyby do ich dyspozycji, co pozwoliłoby im na bieżące funkcjonowanie. Rada Ministrów 31 maja 2011 r. przyjęła propozycję ustawy, przewidującej przekształcenie parków narodowych w państwowe osoby prawne, ale do tej pory ta propozycja nie znalazła się w Sejmie. W styczniu 2011 r. weszła w życie nowa ustawa o finansach publicznych, na mocy której zlikwidowano gospodarstwa pomocnicze działające przy różnych państwowych jednostkach organizacyjnych. Do końca 2010 r. do kas gospodarstw pomocniczych, działających przy parkach narodowych, trafiały pieniądze m.in. z opłaty za wstęp na tereny chronione, za udostępnianie terenów parków podmiotom gospodarczym czy wycinkę drzewa. W myśl nowej ustawy o finansach publicznych, parki muszą odprowadzać swoje przychody do budżetu państwa i występować do ministerstwa środowiska o uruchomienie rezerwy celowej opiewającej na taką samą kwotę, jaką przeznaczają na funkcjonowanie parków. Z dużym opóźnieniem wraca do nich mniejsza kwota niż ta wypracowana, o którą postulują dyrekcje parków. Obecna sytuacja finansowa skutkuje tym, że wiele zaplanowanych prac, np. przy remontach szlaków, nie może być wykonywanych. Jak mówił wiceminister Z. Zalewski, ponieważ udział środków budżetowych w finansowaniu ustawowej działalności parków narodowych wynosi ponad 80%, bardzo ważna jest łatwa ich dostępność. Przekształcenie parków narodowych w państwowe osoby prawne zapewni możliwość sprawnego funkcjonowania parków narodowych. Umożliwi zatrzymywanie uzyskiwanych przychodów i przeznaczanie ich na cele statutowe. W trakcie dyskusji obecni na posiedzeniu dyrektorzy parków narodowych wyrażali zaniepokojenie trudnościami w bieżącym finansowaniu działalności statutowej. W drugim punkcie porządku dziennego senatorowie z Komisji Środowiska przystąpili do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw. Jej przyjęcie rekomendował podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Bernard Błaszczyk. Najważniejszą zmianą zaproponowaną w noweli jest wprowadzenie obligatoryjnego przejęcia przez gminy obowiązków właścicieli nieruchomości w zakresie zagospodarowania odpadów komunalnych. Zgodnie z nowelizacją, gminy będą wyłaniały w drodze przetargu podmioty odbierające odpady komunalne od właścicieli nieruchomości. Ustawa nakłada na gminy następujące obowiązki: objęcia wszystkich właścicieli nieruchomości na terenie gminy systemem gospodarowania odpadami komunalnymi; nadzorowania gospodarowania odpadami komunalnymi; ustanowienia selektywnego zbierania odpadów komunalnych, które obejmuje co najmniej: papier, metal, tworzywa sztuczne, szkło i opakowania wielomateriałowe oraz odpady ulegające biodegradacji; tworzenia punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, osiągnięcia odpowiednich poziomów recyklingu, prowadzenia działań informacyjnych i edukacyjnych w zakresie prawidłowego gospodarowania odpadami komunalnymi, udostępniania mieszkańcom informacji gospodarki odpadami i corocznej analizy stanu gospodarki odpadami komunalnymi. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, którego przedstawiciele - Iwona Kozera-Rytel i Michał Gil zwrócili uwagę na szereg nieścisłości w sformułowaniu niektórych przepisów ustawy, a także przedstawili uwagi i propozycje kilkunastu poprawek porządkujących zapisy sejmowej noweli. Według senackiego biura legislacyjnego, niektóre przepisy zawarte w sejmowej nowelizacji budzą zastrzeżenia co do zgodności zarówno z polską konstytucją, jak i prawem Unii Europejskiej. Z kilkoma propozycjami poprawek zgodziła się strona rządowa, a następnie zgłosił je senator Michał Wojtczak. Pozostałe zmiany postulowane przez biuro przedłożył natomiast senator Wojciech Skurkiewicz. W wyniku głosowania Komisja Środowiska poparła przyjęła wszystkie poprawki senatora M. Wojtczaka, odrzuciła natomiast zmiany postulowane przez senatora W. Skurkiewicza. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw wybrano senatora Leszka Piechotę. * * * Na swym posiedzeniu senatorowie z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywali ustawę o zmianie ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu rządowego, rekomendował senatorom minister - członek Rady Ministrów Michał Boni. Zmierza ona do zwiększenia efektywności działań legislacyjnych rządu i ich przejrzystości w procesie stanowienia prawa. Zmienia zasady planowania prac rządu; przewiduje zastąpienie przygotowywanych co 6 miesięcy programów prac legislacyjnych rządu wykazem prac legislacyjnych. Ma on być prowadzony przez całą kadencję rządu i obejmować projekty: założeń do ustaw, samych ustaw, a także rozporządzeń rządu. Ma też zawierać informację o przyczynach i potrzebie wprowadzenia określonego projektu. Wykaz prac legislacyjnych rządu będzie publikowany - tak jak obecnie programy prac legislacyjnych rządu - na stronie BIP Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Nowelizowana ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa pochodzi z 2005 r. Określa zasady jawności działalności lobbingowej, wykonywania zawodowej działalności lobbingowej oraz jej kontroli. Podczas obrad zapoznano się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Legislator wskazał jednocześnie, że w przyszłości kwestie wykazu prac legislacyjnych należałoby uregulować w odpowiednim akcie prawnym (właściwa w tych sprawach wydaje się ustawa z 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów) albo w taki sposób określić zakres nowej ustawy lobbingowej, by obejmowała ona także problematykę ewidencjonowania projektów aktów prawnych i ich założeń. Z tą uwagą zgodził się minister M. Boni, który poinformował również, że toczą się prace nad nową ustawą o działalności lobbingowej. Senator Bohdan Paszkowski interesował się formułą, w jakiej będzie przedstawiany wykaz prac legislacyjnych. Jak stwierdził minister, będzie to pismo informacyjne zawierające wykaz i ogłaszany półroczny kalendarz prac. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Mariusza Witczaka, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej jednomyślnie postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek nowelizacji ustawy lobbingowej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Ireneusza Niewiarowskiego. W drugim punkcie porządku dziennego przystąpiono do rozpatrywania ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej na podstawie przedłożenia rządowego. Jej przyjęcie rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Bernard Błaszczyk. Zmierza ona do obligatoryjnego przejęcia przez gminy dotychczasowych obowiązków właścicieli nieruchomości w zakresie zagospodarowania odpadów komunalnych. W myśl znowelizowanych przepisów gminy będą wyłaniały w drodze przetargu podmioty prowadzące na ich terenie działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Dotychczas to właściciele nieruchomości sami podpisywali z firmami umowę na odbieranie odpadów z posesji. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, to gminy w przetargach wybiorą firmy, które będą odbierać odpady, a właściciele nieruchomości uiszczą gminie opłatę za gospodarowanie odpadami. Uwzględni ona koszty odbioru, transportu, zbierania, odzysku i recyklingu odpadów. Do rządowego projektu Sejm wprowadził poprawki, obniżające m.in. kary dla przedsiębiorcy lub gminy za mieszanie selektywnie zebranych odpadów z odpadami zmieszanymi. Kara taka ma wynosić od 2 tys. do 10 tys. zł zamiast proponowanego wcześniej zakresu od 10 tys. do 50 tys. zł. Przyjęto też poprawkę precyzującą, że od wejścia w życie odpowiednich uchwał i rozporządzeń gmina ma 18 miesięcy na rozpoczęcie odbierania odpadów. Nowelizacja ma umożliwić Polsce osiągnięcie określonych w prawie UE poziomów odzysku i recyklingu odpadów komunalnych oraz poziomów redukcji odpadów komunalnych ulegających biodegradacji i kierowanych na składowiska. Zgodnie z nowymi przepisami, samorządy gmin stworzą regiony gospodarki odpadami komunalnymi i będą zobowiązane do budowy i utrzymania instalacji recyklingu i utylizacji. Gminy, przedsiębiorcy odbierający odpady i marszałkowie województw będą składali sprawozdania z wykonywania swoich obowiązków. Podczas prac sejmowych nad tą nowelizacją minister środowiska Andrzej Kraszewski podkreślał, że wprowadzenie nowych przepisów uszczelni system gospodarowania odpadami komunalnymi, zapewni ich selektywne zbieranie u źródła. Minister przekonywał, że część śmieci trafi do sortowni i spalarni, zmniejszy się zatem ilość odpadów komunalnych kierowanych na składowiska, zwiększy się natomiast liczba nowoczesnych instalacji do odzysku, recyklingu oraz unieszkodliwiania odpadów. W opinii ministra, nowe przepisy pozwolą całkowicie wyeliminować nielegalne składowiska odpadów, np. w lasach, ponieważ właściciele nieruchomości porzucają śmieci, by zaoszczędzić pieniądze, które musieliby wydać na legalny wywóz. Teraz zapłacą gminie i nie będą mieli pokusy, żeby dla oszczędności wywieźć swoje śmieci do lasu. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które zwróciło uwagę na szereg nieścisłości w sformułowaniu niektórych przepisów rozpatrywanej ustawy. Przedstawiło także swoje uwagi szczegółowe i propozycje poprawek. Zdaniem biura, niektóre zapisy budzą zastrzeżenia co ich zgodności z konstytucją, a także z prawem Unii Europejskiej. Strona rządowa zgodziła się z kilkoma propozycjami poprawek, które zgłosił następnie senator M. Witczak. W trakcie dyskusji senator B. Paszkowski pytał, czy przejęcie przez gminy obowiązków właścicieli nieruchomości w zakresie gospodarki odpadami wynika z unijnej dyrektywy, czy też jest to propozycja rządowa. Senator interesował się także kryteriami ustanowienia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jak wyjaśniła przedstawicielka resortu środowiska, nowe obowiązki gminy wynikają z unijnej dyrektywy Wysokość opłaty dla wytwarzających odpady odzwierciedla natomiast koszty ich zagospodarowania. To katalog zamknięty, a ustawa precyzyjnie reguluje te kwestie. Senator Władysław Dajczak pytał, czy przeprowadzono symulacje wysokości cen, a także ewentualnych korzyści, jakie ustawa może przynieść mieszkańcom i gminom. Senator Jadwiga Rotnicka odniosła się do uwag PKPP "Lewiatan". Dotyczyły one m.in. opakowań wielomateriałowych, przeprowadzania przetargów oraz wydłużenia terminów zawierania umów na odbieranie odpadów. Zaproponowała poprawki w tej materii. Senator Michał Boszko poruszył natomiast kwestie zawarte w piśmie Krajowej Izby Gospodarki Odpadami. Z niektórymi uwagami senatora zgodził się wiceminister B. Błaszczak. W dyskusji głos zabrali także przedstawiciele podmiotów związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi, którzy omówili swoje uwagi zgłaszane wcześniej w pismach skierowanych do komisji. Do tych uwag odnosił się wiceminister B. Błaszczyk. W wyniku głosowania Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaakceptowała 12 poprawek, postulowanych przez senatorów J. Rotnicką i M. Witczaka. Ustalono, że ich przyjęcie w imieniu komisji zarekomenduje Izbie senator J. Rotnicka. * * * Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrzono ustawę o ratyfikacji Protokołu zmieniającego Konwencję o ograniczeniu odpowiedzialności za roszczenia morskie z 1976 r., sporządzonego w Londynie dnia 2 maja 1996 r. Rozwiązania zawarte w przedmiotowym protokole omówiła Anna Wypych-Namiotko, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jak poinformowała, protokół wprowadza podwyższone w stosunku do konwencji limity odpowiedzialności wynikającej z roszczeń morskich. Zakłada m.in. podwyższenie ogólnych granic odpowiedzialności dłużnika z tytułu szkód na osobie i szkód w mieniu oraz prawie czterokrotne podwyższenie kwotowej granicy odpowiedzialności z tytułu roszczeń w odniesieniu do statków pasażerskich. Obowiązek stosowania protokołu nakłada na państwa członkowskie prawo wspólnotowe. Żadnych uwag o charakterze legislacyjnym do rozpatrywanej ustawy ratyfikacyjnej nie zgłosiło senackie biuro legislacyjne. Ustawa nie budziła także kontrowersji wśród senatorów, w związku z tym przewodniczący obradom senator Marek Trzciński poddał pod głosowanie wniosek o przyjęcie jej bez poprawek. Komisja jednogłośnie przyjęła przedstawiony wniosek (6 głosów za). Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora M. Trzcińskiego. W drugim punkcie porządku dziennego senatorowie rozpatrywali ustawę o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Jej przyjęcie rekomendowała Magdalena Gaj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Ustawę uchwalono na podstawie projektu wniesionego przez Radę Ministrów, do którego Sejm wprowadził zmiany. Jak stwierdziła wiceminister, tworzy ona podstawy formalnoprawne wprowadzenia naziemnej telewizji cyfrowej i całkowitego zaprzestania - do 31 lipca 2013 r. - nadawania sygnału naziemnej telewizji analogowej. To konieczne ze względu na wyczerpanie zasobów częstotliwości potrzebnych do transmisji analogowych, a także z uwagi na ich kosztowność i zawodność. Polska jest jednym z ostatnich krajów członkowskich UE, które dotychczas nie wprowadziły naziemnej telewizji cyfrowej. Jej uruchomienie wyeliminuje usterki w jakości obrazu i dźwięku, umożliwi także zwiększenie oferty programowej, obniżenie kosztów, konwergencję telewizji z innymi technikami cyfrowymi, zwiększenie liczby wersji językowych danego programu telewizyjnego, umieszczanie dodatkowych informacji na ekranie oraz wprowadzanie kodów rodzicielskich. Dzięki telewizji cyfrowej mogą się rozwinąć usługi dodatkowe np. pay-per-view (płacenie za konkretny program) czy e-commerce (sprzedaż on-line). Zgodnie z ustawą o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej do 31 lipca 2013 r. nadawanie analogowe wyłączą: Telewizja Polska (TVP 1, TVP 2, regionalne programy telewizyjne), Polsat, TVN, TV4 i Telewizja Puls. Cyfrowa technika nadawania sygnału telewizyjnego umożliwi odbiór większej liczby bezpłatnych programów telewizyjnych (docelowo 7 programów w ramach multipleksu pierwszego i po 8 programów w ramach drugiego oraz trzeciego). Transmisja cyfrowa to także szersza oferta programowa i niższe koszty nadawania; pozwala też na emisję w różnych formatach, np. panoramicznym. Aby oglądać programy naziemnej telewizji cyfrowej, trzeba mieć telewizor z tunerem MPEG-4 lub dokupić dekoder. Ustawa reguluje kwestie sprzedaży telewizorów i dekoderów cyfrowych, które nie zapewniają cyfrowego odbioru programów telewizyjnych jedynie w wypadku pisemnego poinformowania o tym fakcie nabywcy. Klient będzie musiał pisemnie potwierdzić ten fakt. Rozwiązanie to ma chronić konsumentów przed nieświadomym kupowaniem urządzeń niespełniających wymagań technicznych odbioru naziemnej telewizji cyfrowej. Ustawa porusza też m.in. kwestie związane z kampanią informacyjną dotyczącą cyfryzacji telewizji, która zapozna społeczeństwo ze zmianą sposobu odbioru programów telewizyjnych. Podmiotami zobowiązanymi do prowadzenia takiej kampanii będą zarówno nadawca publiczny Telewizja Polska, jak i nadawcy komercyjni: Polsat, TVN, Polskie Media oraz Telewizja Puls. Zobowiązani oni będą do nadawania w swoich programach przekazów o telewizji cyfrowej. Cyfryzację promuje również strona internetowa resortu infrastruktury www.cyfryzacja.gov.pl. Wiceminister M. Gaj zwróciła się do senatorów o wprowadzenie poprawki, mającej na celu uzupełnienie przepisów przejściowych o zapisy zobowiązujące prezesa UKE do dostosowania z urzędu, w terminie 30 dni od wejścia w życie ustawy, decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości dla nadawców określonych w ustawie. Podczas obrad senatorowie zapoznali się z opinią senackiego biura legislacyjnego, które zgłosiło 10 uwag o charakterze doprecyzowującym i legislacyjnym. Wszystkie uwagi zostały pozytywnie zaopiniowane przez stronę rządową. W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. znakowaniem programów Telewizji Polskiej oraz funkcjonowaniem pilotażowego programu nadawania telewizji cyfrowej w województwie lubuskim. Zwracano uwagę na konieczność zmiany przepisów nakładających na przedsiębiorców prowadzących sprzedaż odbiorników cyfrowych obowiązek poinformowania na piśmie nabywcy o sprzedaży odbiornika niespełniającego wymagań technicznych i eksploatacyjnych określonych w ustawie - Prawo telekomunikacyjne. Zdaniem senatorów, regulacje takie wprowadzą nadmierne obowiązki biurokratyczne. Senator Tomasz Misiak zaproponował, aby rozważyć wprowadzenie tego obowiązku wobec przedsiębiorców prowadzących tylko sprzedaż detaliczną odbiorników cyfrowych. Z przedstawioną argumentacją zgodziła się wiceminister M. Gaj i zobowiązała się do opracowania stosownych poprawek przed posiedzeniem plenarnym Izby. Dyrektor Departamentu Koncesyjnego w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji Agnieszka Ogrodowczyk zwróciła się do senatorów o wprowadzenie poprawek mających na celu skorelowanie rozpatrywanej ustawy z ustawą o radiofonii i telewizji. Przewodniczący obradom senator M. Trzciński poprosił przedstawicielkę KRRiT o przekazanie komisji postulowanych zmian na piśmie, a następnie poddał pod głosowanie propozycje zmian senackiego biura legislacyjnego oraz Ministerstwa Infrastruktury, zgłoszone przez senatora Stanisława Iwana. Komisja jednomyślnie (6 głosów za) przyjęła przedstawione poprawki. Ustalono, że 11 proponowanych zmian w imieniu komisji zarekomenduje Izbie senator S. Iwan. Kolejnym rozpatrywanym aktem prawnym była ustawa o zmianie ustawy - Prawo lotnicze oraz niektórych innych ustaw. Na temat ustawy, uchwalonej przez Sejm na podstawie projektu rządowego, głos zabrał sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Nowela dostosowuje prawo polskie do wymagań Unii Europejskiej w zakresie lotnictwa cywilnego i zawiera regulacje dotyczące m.in.: poprawy bezpieczeństwa lotniczego i ochrony lotnictwa cywilnego oraz nadzoru lotniczego; modernizacji i rozbudowy infrastruktury lotniskowej oraz nawigacyjnej; rozwoju rynku lotniczego, konkurencyjności oraz praw pasażerów. Zgodnie z nowelizacją, kontrolą bezpieczeństwa na lotniskach zajmą się agencje ochrony, a nie Straż Graniczna. Zadania związane z kontrolą osób, bagażu, ładunków, poczty, zaopatrzenia pokładowego itd. zarządca lotniska będzie wykonywać przy pomocy Służby Ochrony Lotniska; będzie mógł także zatrudnić zewnętrzną firmę do ochrony osób i mienia. Znowelizowana ustawa zawiera regulacje prawne, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa lotniczego i ochronę lotnictwa cywilnego oraz nadzoru lotniczego, modernizację i rozbudowę infrastruktury lotniskowej oraz nawigacyjnej, a także usprawnienie procesu zarządzania lotniskami. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które zgłosiło 3 uwagi ogólne, dotyczące wdrożenia do ustawy niektórych zapisów unijnych, oraz 13 uwag o charakterze doprecyzowującym i legislacyjnym. Zastępca dyrektora Biura Prawno-Legislacyjnego w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego Joanna Wójcik, z upoważnienia wiceministra T. Jarmuziewicza, odniosła się do wątpliwości dotyczących wdrażanych uregulowań unijnych. Pozytywnie zaopiniowała 11 propozycji poprawek biura. Ponadto omówiła propozycje kilkudziesięciu poprawek resortu infrastruktury, o wprowadzenie których zwrócił się do senatorów wiceminister T. Jarmuziewicz. Generalny inspektor ochrony danych osobowych Wojciech Wiewiórowski, powołując się na ochronę danych osobowych, zwrócił uwagę na konieczność korekty zapisów dotyczących jawności danych zawartych w rejestrze personelu lotniczego, m.in. numeru PESEL i adresu zamieszkania, oraz danych w - prowadzonych przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego - krajowych i wewnętrznych listach audytorów oraz w rejestrze osób posiadających CMC. W trakcie dyskusji senatorowie poruszyli m.in. kwestie zawarte w liście byłego pilota Grzegorza T., dotyczące operatorów bezzałogowych statków powietrznych. Swoje opinie na ten temat przedstawili pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. budowy i wdrażania ASOC gen. Henryk Pietrzak oraz przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych płk Edmund Klich. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele Aeroklubu Polskiego podkreślali znaczenie nowelizacji dla rozwoju sieci małych lotnisk. Wskazywali również na potrzebę zmian niektórych zapisów w związku z poprawkami przygotowanymi przez resort infrastruktury. Przewodniczący obradom senator M. Trzciński zaproponował, aby w związku z dużą liczbą zgłoszonych poprawek, wymagających uporządkowania i dokładnej analizy, kontynuować prace nad rozpatrywana ustawą 7 czerwca 2011 r. * * * Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu rozpatrywano ustawę o ratyfikacji Konwencji o ochronie dziedzictwa architektonicznego Europy, sporządzonej w Grenadzie dnia 3 października 1985 r. Swoją zgodę na upoważnienie prezydenta do ratyfikacji tej konwencji Rady Europy Sejm wyraził jednogłośnie 13 maja 2011 r. Podczas obrad zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Zabytków w resorcie kultury Jacek Dąbrowski zauważył, że ratyfikacja konwencji ma obecnie przede wszystkim znaczenie polityczne. Jak dodał, chociaż Polska już od dawna spełnia wymogi konwencyjne, to jako członek Rady Europy jest politycznie zobowiązana do przyjmowania standardów prawnych określanych przez tę organizację. Jak dodał, wszelkie kwestie, które konwencja obejmuje, są już uregulowane w prawie polskim, w ustawach: o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, prawie budowlanym i o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady. Konwencja została sporządzona w Grenadzie w październiku 1985 r. Aktualnie jej stronami jest 40 państw. Polska pozostaje jednym z nielicznych państw członkowskich Rady Europy, które jej nie ratyfikowały ani do niej nie przystąpiły. Oprócz naszego kraju to: Albania, Islandia, Monako i San Marino. Austria i Luksemburg podpisały konwencję w 1985 r., ale dotychczas jej nie ratyfikowały. Polska podpisała ją w marcu 2010 r. - uczynił to wówczas ambasador nadzwyczajny i pełnomocny RP przy Radzie Europy Piotr Świtalski. Zgodnie z konwencją przez "dziedzictwo architektoniczne" rozumie się dobra trwałe obejmujące zabytki, zespoły budynków i tereny. Pod pojęciem "zabytki" mieszczą się wszelkie budowle i obiekty wyróżniające się szczególną wartością historyczną, archeologiczną, artystyczną, naukową, społeczną lub techniczną, włącznie z ich częściami składowymi i wyposażeniem. Konwencja nakazuje m.in. zidentyfikowanie obiektów podlegających ochronie, wprowadzenie systemu ochrony prawnej dziedzictwa architektonicznego, zapewnienie przez organy publiczne, w ramach dostępnego budżetu, pomocy finansowej na utrzymanie i restauracje dziedzictwa. Jak napisano w uzasadnieniu rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konwencji z Grenady, konwencja dotyczy organów władzy państwowej odpowiedzialnych za tworzenie prawa i prowadzenie polityki kulturalnej. Zobowiązuje te organy do starań w zakresie wprowadzania takich uregulowań, a także do prowadzenia takiej polityki, aby sprzyjały one ochronie dziedzictwa architektonicznego. Zaznaczono w nim też, że konwencja nie dotyczy podmiotów prawa prywatnego, czyli osób fizycznych i prawnych, a w szczególności nie nakłada nowych obowiązków na te podmioty ani na samorządy. Podczas obrad przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu poinformował, że ustawa ratyfikacyjna nie budzi zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Piotra Ł.J. Andrzejewskiego, Komisja Kultury i Środków Przekazu postanowiła jednomyślnie zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej. Na sprawozdawcę jej stanowiska w tej sprawie wybrano senatora P.Ł.J. Andrzejewskiego. Tego samego Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpatrzyła ustawę o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej. Przyjęcie ustawy, uchwalonej z przedłożenia Rady Ministrów, rekomendowała senatorom Magdalena Gaj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jak mówiła, celem ustawy jest zapewnienie sprawnego przeprowadzenia procesu transformacji analogowo-cyfrowej. Wejście w życie nowej regulacji, która umożliwi wyłączenie analogowej telewizji naziemnej i wprowadzenie naziemnej telewizji cyfrowej, jest uzasadnione koniecznością zrealizowania zobowiązań Polski jako państwa członkowskiego UE. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, który wprowadza naziemną telewizję cyfrową i przygotowuje się do wyłączenia analogowej transmisji telewizyjnej. Ostateczny termin wyłączenia nadawania analogowego Komisja Europejska rekomenduje na początek 2012 r. Polska wyłączy nadawanie analogowe do 31 lipca 2013 r. Jak podkreśliła wiceminister M. Gaj, wprowadzenie naziemnej telewizji cyfrowej jest konieczne również z uwagi na wyczerpanie zasobów częstotliwości, które są potrzebne do transmisji analogowych. W ustawie znajdują się regulacje dotyczące m.in. sposobu wdrożenia naziemnej telewizji cyfrowej, obowiązków operatora multipleksu I i multipleksu II, a także obowiązków nadawców w zakresie przeprowadzenia kampanii informacyjnej o telewizji cyfrowej. Ponadto ustawa wprowadza okres przejściowy, w którym programy telewizyjne będą rozpowszechniane w sposób analogowy i cyfrowy drogą naziemną. W swoim wystąpieniu wiceminister infrastruktury przedstawiła także koncepcję zagospodarowania multipleksów, informując, że w multipleksie I do 31 lipca 2013 r. będą rozpowszechniane programy telewizji publicznej TVP1, TVP2 i TVP Info oraz dodatkowo programy wybrane przez operatora tego multipleksu spośród koncesjonowanych. Prawo dysponowania częstotliwościami w ramach multipleksu I będzie przysługiwało jego operatorowi, wyłonionemu w konkursie. Multipleks II zostanie przeznaczony dla nadawców obecnie rozpowszechniających drogą analogową naziemną programy POLSAT, TVN, TV4 oraz TV Puls. Multipleks III zostanie w całości utworzony po wyłączeniu nadawania analogowego i zostanie przeznaczony do wyłącznej dyspozycji telewizji publicznej. Wiceminister M. Gaj zwróciła się do senatorów o wprowadzenie poprawki zmierzającej do uzupełnienia przepisów przejściowych o zapisy zobowiązujące prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej do dostosowania z urzędu w terminie 30 dni od wejścia w życie ustawy decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości dla nadawców określonych w ustawie. W trakcie dyskusji senatorowie pytali m.in. o system pomocy państwa dla najuboższych obywateli, których nie będzie stać na kupno nowych urządzeń do odbioru telewizji cyfrowej. Wątpliwości wzbudził również przepis art. 6, nakładający na sprzedawców obowiązek pisemnego informowania ewentualnych nabywców, że odbiornik nie spełnia określonych wymagań technicznych i eksploatacyjnych, zapewniających odbiór sygnału cyfrowego, pod groźbą kary pieniężnej w wysokości od 1 tys. do 50 tys. zł. W opinii przedstawiciela Polskiej Izby Handlu i Dystrybucji Karola Steca, proponowane regulacje wprowadzają nadmierne i nieusprawiedliwione interesem konsumenta obowiązki biurokratyczne, które obciążą przedsiębiorców. Interesowano się także kwestią zagospodarowania zasobów naziemnej telewizji cyfrowej. Senatorowie pytali o kryteria przyznania koncesji na nadawanie satelitarne naziemne w sygnale multipleksu I 4 nowym podmiotom. Jak poinformowała Agnieszka Ogrodowczyk, dyrektor Departamentu Koncesyjnego KRRiT, rada, dokonując wyboru, chciała przede wszystkim zapewnić odbiorcom multipleksu I różnorodną ofertę programową, w której oprócz obecnych już programów TVP1, TVP2 i TVP Info znajdzie się kanał filmowy (Kino Polska Nostalgia), muzyczny (ESKA TV), rozrywkowy (ATM Rozrywka TV) oraz informacyjno-publicystyczno-poradnikowy (U-TV). Dodała, że istotnym elementem było także to, że wybrane podmioty należą do grona nowych nadawców na rynku telewizyjnym o dobrej kondycji finansowej, umożliwiającej realizację niezbędnych inwestycji. Dyrektor A. Ogrodowczyk zwróciła się także o wprowadzenie poprawki mającej na celu usunięcie z ustawy o radiofonii i telewizji przepisów dotyczących obowiązku zachowania kolejności wprowadzania programów do sieci kablowych. Jak uzasadniła, obowiązek ten został zastąpiony zasadą must carry/must offer, dotyczącą wszystkich sieci telekomunikacyjnych. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które zgłosiło 7 uwag o charakterze doprecyzowująco-legislacyjnym. Przewodniczący obradom senator P.Ł.J. Andrzejewski zgłosił wniosek o wprowadzenie poprawek do ustawy i zaproponował przyjęcie poprawki KRRiT i 4 propozycji poprawek senackiego biura legislacyjnego. Senator Wojciech Skurkiewicz wniósł pozostałe 3 poprawki senackiego biura legislacyjnego, senator Barbara Borys-Damięcka zgłosiła natomiast propozycję Ministerstwa Infrastruktury. W wyniku kolejnych głosowań Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła wszystkie poprawki senackiego biura legislacyjnego oraz zmiany proponowane przez KRRiT i resort infrastruktury. Pozostałe poprawki senatora P.Ł.J. Andrzejewskiego nie uzyskały większości, ale poparła je mniejszość komisji. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej wybrano senatora Andrzeja Persona. Postanowiono, że wnioski mniejszości przedstawi senator P.Ł.J. Andrzejewski. 2 czerwca 2011 r. Senatorowie z Komisji Obrony Narodowej zapoznali się z informacją Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat priorytetów przewodnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w Radzie Unii Europejskiej w zakresie Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Gośćmi komisji byli przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej: podsekretarz stanu Zbigniew Kłosowicz, dyrektor Departamentu Polityki Bezpieczeństwa Międzynarodowego Marcin Kazimierski, szef Zarządu Planowania Strategicznego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. Anatol Wojtan, zastępca dyrektora Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych płk Jacek Nawrotek, zastępca dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Tomasz Łękarski oraz zastępca dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Pietrzak. Plan i cele zadań programowych, które resort obrony wspólnie z resortem spraw zagranicznych będzie realizować podczas polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w zakresie Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony omówił wiceminister Z. Kłosowicz. Jak przypomniał, 1 grudnia 2009 r., po wejściu w życie Traktatu lizbońskiego, zmienił się model zarządzania Wspólną Polityką Bezpieczeństwa i Obrony. Za jej realizację odpowiada wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Obecnie tę funkcję sprawuje Catherine Ashton. Państwo, które przewodniczy Radzie Unii Europejskiej, ma prawo do wnoszenia inicjatyw i zgłaszania wniosków. Wiceminister obrony narodowej wskazał cele, jakie Polska zamierza realizować w ramach swojej prezydencji. To: zwiększenie użyteczności Grup Bojowych, harmonizacja wojskowych i cywilnych mechanizmów planistycznych i dowodzenia UE, wzmocnienie współpracy ze wschodnimi sąsiadami, a także zintensyfikowanie współpracy UE - NATO. Informację wiceministra uzupełnił szef Zarządu Planowania Strategicznego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. A. Wojtan. Wicedyrektor Departamentu Bezpieczeństwa w Ministerstwie Spraw Zagranicznych T. Łękarski podkreślił natomiast, że sytuacja w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego zmienia się bardzo dynamicznie (np. sytuacja w Afryce Północnej, porozumienie francusko-brytyjskie), w związku z tym należy ostrożnie formułować cele i zamierzenia UE w kwestii bezpieczeństwa i obrony. W trakcie dyskusji pytania do przedstawicieli resortów obrony i spraw zagranicznych skierowali senatorowie: Władysław Sidorowicz, Krzysztof Zaremba, Bronisław Korfanty, Maciej Klima, Maciej Grubski i Henryk Górski. Pytano m.in. o relacje UE - NATO, które, zdaniem senatora W. Sidorowicza, w bardzo w niewielkim stopniu uwzględniono w dokumencie przekazanym Komisji Obrony Narodowej przez MON. Senator K. Zaremba interesował się inicjatywą nordycką i możliwościami militarnymi UE. Pytania pozostałych senatorów dotyczyły dotychczasowej aktywności grup bojowych i ich finansowania. Wiceminister Z. Włosowicz zapewnił senatorów, że stosunki UE - NATO są priorytetem polskiej prezydencji. Wicedyrektor T. Łękarski podkreślił, że, w jego ocenie, podczas polskiej prezydencji nie będzie żadnych większych przełomowych wydarzeń. Tego samego dnia Komisja Obrony Narodowej zapoznała się z informacją Ministerstwa Obrony Narodowej o sytuacji socjalno-bytowej i poziomie uposażeń żołnierzy w latach 2007-2011. Gośćmi senatorów byli m.in.: sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesław Piątas, prezes Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Michał Michalski, dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych w MON płk Sławomir Filipczak, szef Zarządu Organizacji Uzupełnień Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. Andrzej Wasilewski, szef Zespołu ds. Profesjonalizacji Sił Zbrojnych w MON płk Stanisław Ruman, dyrektor Departamentu Prawno-Organizacyjnego w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego Marek Cieciera. W obradach wzięli także udział przedstawiciele stowarzyszeń oraz organów przedstawicielskich wojska: przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Wojska Polskiego płk Marian Babuśka, prezes Niezależnego Forum o Wojsku Jarosław Bąder, sekretarz generalny Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Jan Kacprzak, przedstawiciel Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Janusz Kolasa, prezes Zarządu Stowarzyszenia "Ojczyzna Zbiorowy Obowiązek" Eugeniusz Brach. Jak poinformował przewodniczący Komisji Obrony Narodowej senator Maciej Klima, obecne obrady zwołano w związku z dużą liczbą listów przekazanych drogą elektroniczną do komisji, zawierających poparcie dla stanowiska przygotowanego przez Niezależne Forum o Wojsku. Senator poinformował, że minister, członek Rady Ministrów Michał Boni przesłał list, w którym powiadomił o swojej nieobecności podczas obecnego posiedzenia ze względu na urlop wypoczynkowy. W tej sytuacji przewodniczący zaproponował przełożenie informacji o projekcie zmian w systemie emerytur mundurowych na późniejszy termin. Żaden z senatorów nie zgłosił sprzeciwu wobec propozycji zmiany porządku obrad. Następnie informację o sytuacji socjalno-bytowej i o poziomie uposażeń żołnierzy w latach 2007-2011 przedstawił wiceminister obrony narodowej C. Piątas. Informując o wysokości uposażeń żołnierzy w poszczególnych korpusach, przypomniał, że wysokość wielokrotności bazowej wynosi 2,60 i ostatni raz była ona podwyższana 1 stycznia 2009 r. Przedstawił także system dodatków związany ze specyfiką służby dla różnych specjalności, a także zmiany wprowadzone w 2010 i 2011 r. w wyniku nowelizacji niektórych ustaw. Jak mówił, średnia wysokość dodatku mieszkaniowego przysługującego żołnierzom zawodowym w 2010 r. wyniosła 652 zł, a świadczeniem tym objęto około 42 000 osób. W swoim wystąpieniu wiceminister C. Piątas podkreślił, że wszelkie zmiany w systemie emerytalnym obejmą wyłącznie żołnierzy, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie nowej ustawy. Informacja wiceministra zawierała także dane dotyczące zapomóg przyznanych żołnierzom w 2010 r. (wzrosła liczba tych świadczeń), a także programów socjalnych kierowanych do gorzej sytuowanych rodzin żołnierzy. Dotyczyła również prac legislacyjnych podejmowanych w sprawie ustawy o weteranach. W trakcie dyskusji, w której głos zabrali senatorowie: W. Sidorowicz, H. Górski, M. Klima, M. Grubski i W. Kraska. Pytania senatorów dotyczyły opieki medycznej nad weteranami, wysokości uposażenia i warunków mieszkaniowych. Odpowiadając na pytania, wiceminister C. Piątas wyjaśnił zasady opieki medycznej, którą zostaną objęci weterani. Wskazywał także na wzrost uposażeń w związku z wprowadzeniem systemu dodatków i przedstawił informację o poziomie płac żołnierzy zawodowych. Reprezentujący Niezależne Forum o Wojsku płk J. Bąder i przewodniczący Konwentu Dziekanów Żołnierzy Zawodowych M. Babuśka złożyli oświadczenia, w których krytycznie odnieśli się do informacji przedstawionych przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Zamykając posiedzenie, przewodniczący Komisji Obrony Narodowej senator M. Klima zapowiedział, że będzie ona kontynuować zajmowanie się warunkami socjalno-bytowymi żołnierzy. 7 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej rozpatrzono wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 listopada 2010 r. (sygnatura akt K 13/07), dotyczący ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Orzeczenie omówiła przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu Katarzyna Konieczko. Jak wskazała, trybunał orzekł o niezgodności z art. 14 oraz art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji art. 755 § 2 kpc, ponieważ nie określa on ram czasowych zabezpieczenia, polegającego na zakazie publikacji w sprawach przeciwko środkom społecznego przekazu o ochronę dóbr osobistych. Przepis ten traci moc obowiązującą po 15 miesiącach od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw, tj. 20 lutego 2012 r. W swoim wyroku trybunał uznał, że zakwestionowany przepis w porównaniu z wcześniej obowiązującą regulacją obejmuje lepsze z punktu widzenia ochrony wolności słowa i wolności prasy rozwiązanie prawne, ponieważ wprowadza przesłankę ograniczającą możliwość zastosowania zabezpieczenia w postaci zakazu publikacji. Skorelowanie stosowania zabezpieczenia z rozstrzygnięciem zasadniczym w procesach przeciwko środkom społecznego przekazu o ochronę dóbr osobistych sprawia jednak, że zakaz publikacji może obowiązywać przez wiele lat, co z kolei może prowadzić do wypaczenia istoty tego postępowania. Ostatecznie za zasadny należy uznać zarzut naruszenia wolności prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14 konstytucji) oraz wolności wypowiedzi, zwanej też wolnością słowa, a także wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 konstytucji). Trybunał podkreślił, że zadaniem ustawodawcy jest takie ukształtowanie przepisów kpc, aby zapobiegały one przewlekłości postępowania. Wskazał ponadto na różne możliwości wykonania orzeczenia. Przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego przedstawiła dwie propozycje wykonania przedmiotowego wyroku. Po pierwsze, przez wyznaczenie terminu, przed upływem którego sądy zobligowane byłyby wydać orzeczenie co do zgłoszonego roszczenia, a zatem przyznać powodowi ochronę z uwagi na naruszenie jego dóbr osobistych albo oddalić powództwo. Po drugie, poprzez wskazanie terminu, po upływie którego zabezpieczenie by upadało. W wyniku dyskusji, w której udział wzięli senatorowie Piotr Zientarski i Leon Kieres, postanowiono, że komisja zwróci się do Ministerstwa Sprawiedliwości i Krajowej Rady Sądownictwa z prośbą o wskazanie skali zjawiska i właściwszego kierunku zaproponowanych zmian. Decyzja o ostatecznym kierunku inicjatywy zostanie podjęta po otrzymaniu odpowiedzi. W drugim punkcie porządku dziennego rozpatrzono wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 listopada 2010 r. (sygnatura akt K 19/06), dotyczący ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Orzeczenie omówiła K. Konieczko z senackiego biura legislacyjnego. Trybunał orzekł, że art. 1046 § 4 kpc jest niezgodny z art. 2 i wynikającą z niego zasadą prawidłowej legislacji, z art. 45 ust. 1 oraz z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji. Ponadto w zakresie, w jakim dotyczy on wykonania obowiązku opróżnienia lokalu mieszkalnego orzeczonego wyrokiem sądowym z powodu znęcania się nad rodziną, jest niezgodny także z art. 71 ust. 1 konstytucji. Zakwestionowany przepis traci moc obowiązującą po upływie 12 dni od daty ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw, tj. 17 listopada 2011 r. Rozstrzygnięcie w sprawie K 19/06 to kolejne stanowisko Trybunału Konstytucyjnego dotyczące art. 1046 § 4 kpc i niedostatków regulacji na gruncie ustawy o ochronie praw lokatorów. Na kanwie sprawy K 26/05 trybunał wydał postanowienie sygnalizacyjne, wskazujące na konieczność unormowania w powołanej wyżej ustawie obowiązków gminy związanych z dostarczeniem pomieszczenia tymczasowego w wypadku eksmisji prowadzonej w trybie art. 1046 § 4 kpc (postanowienie z 4 marca 2008 r., sygn. akt S 2/08). Stosowną inicjatywę zgłosił Senat jeszcze przed stwierdzeniem niekonstytucyjności tego przepisu, projekt uchwalono na 59. posiedzeniu Izby, 8 lipca 2010 r. Pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się 15 grudnia 2010 r. Obecnie senackie przedłożenie rozpatrywane jest przez podkomisję nadzwyczajną. Dlatego, w ocenie senackiego biura legislacyjnego, racjonalne będzie raczej zmodyfikowanie zaproponowanego przez Senat projektu i zgłoszenie ewentualnych propozycji poprawek, a nie występowanie z nową inicjatywą. Wobec tego przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator P. Zientarski przedstawił wniosek o niepodejmowanie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu wykonanie rozpatrzonego wyroku. Komisja przyjęła go jednogłośnie, 5 głosami. Trzecie rozpatrywane postanowienie Trybunału Konstytucyjnego to orzeczenie z 7 sierpnia 2009 r. (sygnatura akt S 5/09), dotyczące ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Omówiła je K. Konieczko. Jak wyjaśniła, w orzeczeniu zasygnalizowano Sejmowi i ministrowi sprawiedliwości potrzebę podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu sprecyzowania trybu rozpoznawania skarg o wznowienie postępowania, o których mowa w art. 4011 kpc, tj. w razie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny o niezgodności z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą normy prawnej, która stanowiła podstawę rozstrzygnięcia. W opinii TK, istnieje również konieczność wyraźnego dopuszczenia możliwości wznowienia postępowania w razie stwierdzenia przez Europejski Trybunał Praw Człowieka naruszenia przepisów Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Ma ono swoje źródło w art. 9 konstytucji, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Ponadto K. Konieczko poinformowała, że orzeczenie nie zostało dotychczas wykonane i żaden podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą mającą na celu jego wykonanie. W opinii legislatorki, celowe jest podjęcie przez komisję inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Polegałaby ona na nadaniu nowego brzmienia art. 399 § 2, art. 412 § 31 i 4, art. 416 § 2 kpc oraz wprowadzeniu nowej jednostki - art. 4012 kpc. Po zapoznaniu się z przedstawioną informacją przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator P. Zientarski przedstawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wykonanie tego postanowienia. W wyniku głosowania komisja jednomyślnie przyjęła przedstawiony wniosek. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem ustawy został upoważniony senator L. Kieres. Podczas obrad rozpatrzono także wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 20 października 2010 r. (sygnatura akt P 34/08), dotyczący ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Omówił go przedstawiciel senackiego biura legislacyjnego Marek Jarentowski. Zakwestionowany przepis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dodany w 2007 r., wprowadził nowy instrument nabywania własności gruntu przez spółdzielnię mieszkaniową w drodze quasi-zasiedzenia. Skutkiem tego była utrata własności przez rzeczywistego właściciela, i to nieodpłatnie, gdy spółdzielnia na nie swoim gruncie, będącym własnością Skarbu Państwa, gminy lub nawet osoby prywatnej, zbudowała dom, w którym mieszkańcy - spółdzielcy chcieliby nabyć mieszkania na własność. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że art. 35 ust. 41 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w istocie prowadził do premiowania tych spółdzielni mieszkaniowych, które mimo zapewnienia im przez całe lata dogodnych warunków ustawowych uzyskania tytułu prawnego do gruntów i uzdrowienia sytuacji nie skorzystały z nich. Obecnie natomiast nieodpłatnie nabywają ich własność. Zakwestionowane rozwiązanie pozbawia szans osoby zgłaszające rewindykacje historyczne do spornego gruntu, zwłaszcza wobec gruntów komunalnych i państwowych. Jak dodał M. Jarentowski, ponieważ przepis ust. 41 utracił moc na skutek wyroku trybunału, w tym zakresie nie wymaga on wykonania. Z uzasadnienia wynika jednak, że podobne wątpliwości co do zakwestionowanego przepisu można mieć co do ust. 4. Biuro legislacyjne zaproponowało zatem uchylenie tego przepisu przy zachowaniu 6-miesięcznego vacatio legis od daty ogłoszenia ustawy i ze stosownym przepisem przejściowym, przewidującym, że do spraw wszczętych w związku z ust. 4 przed sądem stosuje się ten przepis. Pozwoli to spółdzielniom, którym zależy na wyjaśnieniu stanu prawnego gruntu, na podjęcie stosownych kroków. Rozwiązanie to nie uniemożliwi zarazem w przyszłości stosowania takich instytucji,jak zasiedzenie, roszczenie o wykup albo sprzedaż na ogólnych zasadach, dotyczących wszystkich podmiotów. Po zapoznaniu się z przedstawioną informacją senator P. Zientarski przedstawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wykonanie tego wyroku, zgodnej z propozycją legislatora. W wyniku głosowania komisja jednogłośnie przyjęła przedstawiony wniosek. Do jej reprezentowania w dalszych pracach nad tym projektem upoważniono senatora Stanisława Gogacza. Kolejnym rozpatrywanym orzeczeniem był wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 marca 2011 r. (sygnatura akt P 7/09), dotyczący ustawy - Prawo bankowe. Omówił go M. Jarentowski. Jak wyjaśnił, trybunał uznał uprzywilejowanie ksiąg bankowych i wyciągów z tych ksiąg w postępowaniu cywilnym w ten sposób, że nadano im moc prawną dokumentu urzędowego, za niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 konstytucji. W opinii trybunału, rozwiązanie to prowadzi do naruszenia zarówno zasady równości stron w procesie, jak i zasady sprawiedliwości społecznej. Jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą polityki państwa, wynikającą z art. 76 konstytucji - zasadą ochrony praw konsumentów. Przywilej banku powoduje bowiem umocnienie przewagi podmiotu profesjonalnego, czyli banku, nad konsumentem. Konsekwencją procesową zaskarżonego art. 95 ust. 1 prawa bankowego jest zmiana reguł dowodowych, ponieważ to pozwany konsument musi wykazać, że nie jest dłużnikiem z tytułu zobowiązań wykazanych w księgach rachunkowych banku. Ponieważ żaden uprawniony podmiot nie wniósł do Sejmu projektu ustawy wykonującej wyrok, zdaniem legislatora, celowe jest podjęcie inicjatywy ustawodawczej przez komisję w tej sprawie. Po analizie orzeczenia i konsultacji ze Związkiem Banków Polskich senackie biuro legislacyjne zaproponowało pozbawienie wszystkich dokumentów bankowych statusu dokumentów urzędowych, a więc nie tylko w odniesieniu do konsumentów, lecz także innych podmiotów, w tym przedsiębiorców. Wobec powyższego przewodniczący komisji Piotr Zientarski przestawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wykonanie tego wyroku. Komisja przyjęła go jednogłośnie (4 głosy za). Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem upoważniono senatora Marka Trzcińskiego. Podczas posiedzenia komisja rozpatrzyła też wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 października 2010 r. (sygnatura akt K 58/07), dotyczący ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Omówił go M. Jarentowski. TK stwierdził niezgodność z art. 32 ust. 1 w związku z art. 84 i art. 2 konstytucji art. 86 ust. 2 w związku z art. 86 ust. 1 pkt 1 tej ustawy w zakresie, w jakim określa zobowiązanie budżetu państwa do finansowania składek na ubezpieczenie zdrowotne wszystkich wskazanych w nim rolników i ich domowników, podlegających ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy, prowadzących działalność rolniczą bez względu na wysokość osiąganych przez nich przychodów. Przepis ten traci moc obowiązującą z upływem 15 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw, tj. 3 lutego 2012 r. Zdaniem trybunału, rolnicy to niejednorodna grupa ubezpieczonych, co uzasadniałaby ich jednolite traktowanie przy prawnym uregulowaniu ich obowiązku opłatowego w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. Wspólnej cechy istotnej tej grupy, ze względu na powszechność opodatkowania (art. 84 konstytucji) i równość opodatkowania (art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 konstytucji), co łącznie składa się na pojęcie sprawiedliwości podatkowej, należy upatrywać w sytuacji ekonomicznej poszczególnych rolników, decydującej o ich zdolności podatkowej (opłatowej). TK wskazał na konieczność uwzględnienia wysokości osiąganych przychodów przy konstruowaniu mechanizmu zobowiązującego budżetu państwa do finansowania składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników prowadzących działalność rolniczą i ich domowników, podlegających ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy. Oznacza to, że z budżetu państwa mogą być opłacane składki albo część składki tylko za rolników i ich domowników, którzy nie osiągają dostatecznie wysokich przychodów. Zdaniem M. Jarentowskiego, ze względu na konieczność uzyskania danych określających wysokość przychodowości gospodarstw rolnych określonej wielkości, tak aby wysokość składki zdrowotnej właścicieli tych gospodarstw była porównywalna z wysokością składki zdrowotnej opłacanej przez osoby niebędące rolnikami, przy wykonywaniu wyroku konieczna jest współpraca z właściwymi podmiotami administracji rządowej. Mając powyższe na uwadze, przewodniczący komisji senator P. Zientarski poinformował o ustaleniach, że w wypadku wyroków wymagających współpracy z różnymi ministerstwami czy urzędami Komisja Ustawodawcza nie będzie podejmować inicjatywy ustawodawczej, tylko pozostawi tę możliwość Rządowemu Centrum Legislacji. Przewodniczący zaproponował, aby komisja nie wnosiła o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie wykonania tego wyroku. Przedstawiony wniosek przyjęto jednogłośnie, 4 głosami. Następnie komisja rozpatrzyła wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28 października 2010 r. (sygnatura akt P 25/09), dotyczący ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Omówił go M. Jarentowski. Wyjaśnił, że trybunał orzekł o niezgodności art. 81 ustawy, w brzmieniu obowiązującym do 21 maja 2009 r., z art. 32 ust. 1 konstytucji w zakresie, w jakim nie przewiduje innego zdarzenia rozpoczynającego bieg terminu do złożenia wniosku o zasiłek pogrzebowy niż dzień śmierci osoby, po której zasiłek przysługuje. Regulacja taka nie obejmuje bowiem stanów faktycznych, uniemożliwiających zorganizowanie pogrzebu w ciągu roku od dnia śmierci osoby z przyczyn obiektywnych, np. z uwagi na późniejsze odnalezienie ciała czy późniejsze zidentyfikowanie zwłok. O ile samo wyznaczenie początku biegu terminu od dnia śmierci osoby, po której zasiłek przysługuje, generalnie nie budzi wątpliwości, o tyle z uwagi na różne wypadki losowe regulacja taka jest niekompletna. Pominięcie to prowadzi bowiem do niezgodnego z celem zasiłku pogrzebowego pozbawienia z reguły najbliższej rodziny środków rekompensujących wydatki poniesione w związku z pogrzebem bliskiej osoby. Wyrok trybunału nie został wykonany. Biuro legislacyjne zaproponowało zastąpienie brzmienia art. 81 ust. 2 treścią, mogącą mieć zastosowanie do różnych okoliczności, w których późne wystąpienie z wnioskiem o zasiłek pogrzebowy było niezależne od osoby ponoszącej koszty pogrzebu. Chodzi też o to, by uzależnić bieg terminu od daty pogrzebu, którego koszty zasiłek ma pokryć, a nie od daty czynności administracyjnych, takich jak wystawienie aktu zgonu. Przewodniczący komisji senator P. Zientarski przestawił zatem wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wykonanie tego wyroku. Komisja przyjęła go jednogłośnie, 4 głosami. Do jej reprezentowania w dalszych pracach nad tym projektem upoważniono wicemarszałek Grażynę Sztark. Tego samego dnia senatorowie z Komisji Ustawodawczej rozpatrywali ustawę o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy. Nowelę, uchwaloną na podstawie projektu poselskiego, przedstawił poseł sprawozdawca Sławomir Piechota. Jej zasadniczy cel to stworzenie osobom niepełnosprawnym możliwości skorzystania z konstytucyjnego prawa, jakim jest prawo wyborcze. Obecnie niepełnosprawni, którzy chcą wziąć udział w wyborach, są bardzo często uzależnieni od wsparcia osób trzecich. Nowelizacja zmierza do zmiany tego stanu i umożliwia niepełnosprawnym głosowanie bez pomocy osób trzecich. Wprowadza 4 rozwiązania. Po pierwsze, zaproponowano obywatelską konsultację siedzib lokali wyborczych - każdy zainteresowany będzie mógł zaproponować burmistrzowi nową siedzibę lokali wyborczych. Po drugie, wprowadzono informację wyborczą z myślą o osobach niepełnosprawnych. Po trzecie, dla osób o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności przewidziano możliwość głosowania korespondencyjnego. Po czwarte, dla wyborcy niewidomego lub niedowidzącego wprowadzono nakładki do kart do głosowania w języku Braille'a. Trybunał Konstytucyjny uznał, że zmiany w prawie wyborczym mogą być wprowadzane nie później niż na 6 miesięcy przed podjęciem pierwszej czynności wyborczej. Ten wyrok nie dotyczy jednak - jak zgodnie uznali uczestnicy seminarium zorganizowanego przez Parlamentarny Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych w Senacie RP 1 grudnia 2009 r., w tym m.in. byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień i Andrzej Zoll - przepisów projektowanej ustawy. Jej podstawowym celem jest bowiem zapewnienie osobom niepełnosprawnym możliwości rzeczywistego korzystania z praw wyborczych, a także likwidacja sprzeczności z przepisami konstytucji aktualnego prawa wyborczego. Całkowicie nowatorskim rozwiązaniem jest możliwość głosowania korespondencyjnego przez wyborców niepełnosprawnych. Warunkiem skorzystania z tego uprawnienia będzie złożenie oświadczenia woli głosowania korespondencyjnego najpóźniej na 21 dni przed wyborami. W praktyce takie oświadczenie będzie najczęściej składane razem z oświadczeniem o spełnieniu wymogów ustawowych, uprawniających do skorzystania z nowych rozwiązań ułatwiających udział w wyborach. Złożenie takiego oświadczenia zostanie niezwłocznie odnotowane na zaświadczeniu o nadanym numerze identyfikacyjnym. Osoba uprawniona do głosowania korespondencyjnego otrzyma pocztą, najpóźniej na 10 dni przed wyborami, przesyłkę poleconą z materiałami wyborczymi, którą będzie musiała odebrać osobiście. Materiały wyborcze to karty do głosowania, koperta zaadresowana do odpowiedniej obwodowej komisji wyborczej wraz z adnotacją, że przesyłka została opłacona, a także zaświadczenie o uprawnieniu do głosowania korespondencyjnego. Do głosowania korespondencyjnego zostanie wyznaczona co najmniej 1 komisja w każdym okręgu wyborczym, nie mniej niż 1 na terenie każdej gminy. Podczas obrad rozwiązania zaproponowane w nowelizacji kodeksu wyborczego poparli wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sosnowski i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zwróciło uwagę na nieścisłości w sformułowaniu niektórych zapisów ustawy sejmowej i przedstawiło 3 uwagi szczegółowe. Zaproponowane przez biuro poprawki o charakterze legislacyjno-redakcyjnym zgłosił senator Piotr Zientarski. W wyniku głosowania uzyskały one akceptację Komisji Ustawodawczej. Na sprawozdawcę jej stanowiska w tej sprawie wybrano senatora P. Zientarskiego. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Nowelę, uchwaloną na podstawie projektu wniesionego przez Senat, omówiła przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego. Jak przypomniała, stanowi ona wykonanie obowiązku dostosowania systemu prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 12 lipca 2010 r. (sygnatura akt P 4/10 ), stwierdzającego niekonstytucyjność art. 50 § 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy w zakresie, w jakim przepis ten pomija prawo pracownika znajdującego się pod ochroną, przewidzianą w art. 32 ust. 1 pkt 1 i ust. 8 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych, do żądania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach w razie wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony z naruszeniem przepisów o tej ochronie. W ocenie trybunału, za element gwarancji trwałości zatrudnienia związkowców należy uznać możliwość wystąpienia - w razie niezgodnego z prawem lub nieuzasadnionego wypowiedzenia umowy o pracę - z żądaniem przywrócenia do pracy. Ochrona trwałości stosunku pracy przez przywrócenie do pracy umożliwia dalsze prowadzenie działalności związkowej, a tym samym stanowi realizację prawa do zrzeszania się w związki zawodowe. Przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego nie zgłaszała żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Poparcie rozwiązania przyjętego w rozpatrywanej nowelizacji wyraził przedstawiciel rządu. Wobec braku chętnych do zabrania głosu w dyskusji przewodniczący komisji senator P. Zientarski zgłosił wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Przyjęto go jednogłośnie. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano wicemarszałek Grażynę Sztark. Podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej rozpatrzono także ustawę o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Omówił ją przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości. Zawiera ona szczegółową i kompleksową regulację problematyki wykonywania orzeczeń dotyczących kontaktów z dzieckiem. Gdy orzeczenie sądu o kontaktach z dzieckiem nie będzie respektowane, nowela stwarza możliwość elastycznej reakcji, w zależności od stanu faktycznego obejmującego wszystkie formy kontaktów z dziećmi. Wprowadza dwuetapową procedurę wykonywania orzeczeń dotyczących kontaktów z dzieckiem. Na pierwszym etapie sąd zagrozi zasądzeniem na rzecz osoby uprawnionej do kontaktów z dzieckiem określonej sumy pieniężnej za każde naruszenie przez zobowiązanego orzeczeniem ustalającego kontakty. Zagrożenie będzie można zamieszczać w orzeczeniu merytorycznym. Na drugim etapie, jeśli zobowiązany nie będzie stosował się do orzeczenia sądu na wniosek uprawnionego, sąd nakaże zapłacenie uprawnionemu określonej kwoty pieniężnej, obliczając ją stosownie do liczby naruszeń orzeczeń. Suma będzie należała się uprawnionemu, a nie, jak dotychczas, Skarbowi Państwa. W ustawie przewidziano zasądzenie przez sąd opiekuńczy na rzecz jednego z rodziców zwrotu wydatków, gdy do kontaktu nie doszło z winy drugiego rodzica. Projekt rządu przewidywał przymusowe odebranie dziecka przez kuratora, ale w toku prac sejmowych to rozwiązanie nie uzyskało akceptacji. Mimo to rząd rekomendował przyjęcie ustawy sejmowej bez poprawek. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, Komisja Ustawodawcza postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora P. Zientarskiego. * * * Odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. W pierwszym punkcie porządku dziennego przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, wniesionego przez Komisję Ustawodawczą. Jest on wykonaniem obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 października 2010 r. (sygn. akt K 10/08), stwierdzającego niezgodność art. 80 § 2b zdanie pierwsze ustawy z 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych z art. 2 konstytucji. Zakwestionowany zapis dotyczy postępowania o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej. W celu realizacji orzeczenia trybunału zaproponowano nadanie nowego brzmienia art. 80 § 2b zdanie pierwsze (art. 1 pkt 1 projektu). Założono ograniczenie zakresu wstępnego badania wniosku o uchylenie sędziemu immunitetu wyłącznie do kwestii braków formalnych. Problem ewentualnej bezzasadności takiego wniosku będzie natomiast badany przez właściwy sąd dyscyplinarny. Obecny na posiedzeniu przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości zwrócił się do senatorów o wstrzymanie prac nad rozpatrywanym projektem. Zdaniem resortu, ograniczenie zakresu wstępnego badania wniosku o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej wyłącznie do kwestii braków formalnych i pozostawienie zbadania ewentualnej bezzasadności wniosku sądowi dyscyplinarnemu stanowi proste wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego bez analizy skutków takiego zabiegu legislacyjnego. Konsekwencją takiego rozwiązania będzie ograniczenie kompetencji prezesa sądu dyscyplinarnego przez odebranie mu uprawnień w zakresie odmowy przyjęcia wniosku po stwierdzeniu, że jest on oczywiście bezzasadny. Ustosunkowując się do tych zastrzeżeń, senator Piotr Zientarski zwrócił uwagę, że Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie zaopiniowała omawiany projekt. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Stanisława Piotrowicza, połączone komisje opowiedziały się za przyjęciem bez poprawek projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas drugiego czytania projektu wybrano senatora P. Zientarskiego. Następnie przystąpiono do przeprowadzenia pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Projekt wniosła grupa senatorów, których reprezentował senator Zbigniew Cichoń. Dotyczy on nadania nowego brzmienia art. 132 § 1 kodeksu postępowania cywilnego: "W toku sprawy adwokaci, radcy prawni, rzecznicy patentowi oraz radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa mogą doręczać sobie nawzajem pisma bezpośrednio za potwierdzeniem odbioru i oznaczeniem daty". To powrót do poprzedniego zapisu tego paragrafu. W opinii wnioskodawców, usprawni to i przyspieszy pracę adwokatów, radców prawnych, rzeczników patentowych oraz radców Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w toku postępowania. Obecnie obowiązujący przepis nakłada obowiązek bezpośredniej wymiany pism procesowych między profesjonalnymi pełnomocnikami i przedkładania dowodów doręczenia lub przesłania ich przesyłką poleconą. Powoduje to, zdaniem wnioskodawców, wydłużenie procesu. Złożenie pisma procesowego do sądu musi być bowiem poprzedzone nadaniem go do pozostałych stron procesowych. Tym samym wydłuża się oczekiwanie sądu na złożenie mu pism procesowych. Ponadto powoduje to dodatkowe obciążenie pracą typowo biurową, niewymagającą kwalifikacji prawniczych profesjonalnych prawników i pełnienie przez nich funkcji pocztowych spełnianych dotychczas przez urzędników sadowych i pocztę. Zwiększa to także koszty usług prawniczych, co nie jest bez znaczenia. Jak zaznaczono w uzasadnieniu projektu, postulowana zmiana nie spowoduje żadnych skutków finansowych, gdyż sądy i tak już dokonują doręczeń i korzystają z ryczałtowych form opłacania przesyłek listowych. Zabierając głos na temat przedstawionego projektu, senator P. Zientarski powołał się na opinię Krajowej Rady Sądownictwa, która negatywnie oceniła rozpatrywany projekt. Przeciwko podejmowaniu tej nowelizacji przemawia krótki okres obowiązywania obowiązującego obecnie przepisu. Trwają także prace nad nowym projektem rządowym k.p.c., który dotyczy m.in. doręczeń sądowych. W tej sytuacji, jak stwierdził przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, nie ma potrzeby podejmowania nowelizacji tego przepisu. Senator P. Zientarski zaproponował, aby w regulaminie sądowym zapisać, że sąd powinien zawiadamiać o ustanowieniu pełnomocnika ze wskazaniem jego imienia nazwiska i adresu. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, połączone komisje zdecydowały o odrzuceniu projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas obrad planarnych Izby wybrano senatora P. Zientarskiego. Na zakończenie posiedzenia przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego. W imieniu wnioskodawców - grupy senatorów - projekt przedstawił senator P. Zientarski. Jak podkreślił, chodzi o dodanie nowego rozdziału kodeksu postępowania karnego "Zabezpieczenie roszczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych". Ma on na celu wprowadzenie do procedury karnej nowej instytucji - zabezpieczenia z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Obecnie uzyskanie takiego świadczenia przez poszkodowanego jest możliwe wyłącznie na drodze cywilnej, w trybie art. 7531 kodeksu postępowania cywilnego. Uzyskanie takiego świadczenia wymaga jednak od pokrzywdzonego świadomości prawnej istnienia takiej możliwości, inicjatywy procesowej w postaci wytoczenia powództwa cywilnego, a przede wszystkim - posiadania odpowiednich środków na uiszczenie opłaty sądowej od powództwa. Spełnienie tych wszystkich przesłanek nie gwarantuje pokrzywdzonemu szybkiego zaspokojenia roszczenia nawet w minimalnej części na drodze procesu cywilnego, gdyż z analizy praktyki wynika, ze sądy cywilne i zakłady ubezpieczeń uzależniają rozstrzygnięcia w tym zakresie od prawomocnego zakończenia postępowania karnego. W opinii wnioskodawców, wprowadzenie proponowanej nowej instytucji do ustroju prawa karnego pozwoli pokrzywdzonemu na otrzymanie świadczenia odszkodawczego bez ograniczeń wynikających z istoty procesu cywilnego. Tworzy ona mechanizm prowadzący do poprawy sytuacji osoby pokrzywdzonej przestępstwem katastrofy komunikacyjnej i wypadku komunikacyjnego, która doznała tzw. szkody na osobie, tj. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub obrażeń ciała określonych w art. 157 § 1 k.k., w wyniku czynu sprawcy, którego skutki są objęte ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej lub takim ubezpieczeniem objęte być powinny. Proponowane w rozwiązanie poparło Ministerstwo Sprawiedliwości, a także rzecznik ubezpieczonych. Negatywnie oceniła je przedstawicielka Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jak stwierdziła, zaproponowano nową instytucje, ponieważ obecnie nie wykorzystuje się w pełni istniejących przepisów prawnych. Przedstawiciel Prokuratora Generalnego zauważył, że propozycje zawarte w projekcie można wykorzystywać dzięki obowiązującemu prawu. Projekt ustawy dotyczy obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych i uregulowanie w sposób wyjątkowy praw ofiar wypadków komunikacyjnych może budzić zastrzeżenia konstytucyjne. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele Polskiej Izby Ubezpieczeń poinformowali, że przygotowywany w resorcie sprawiedliwości projekt rządowy jeszcze nie powstał. Rozpatrywany projekt, zmierzający do wprowadzenia do k.p.k. zabezpieczenia roszczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jest, ich zdaniem, niecelowy. Proces karny służy innym celom niż te, dla których jest udzielana ochrona na podstawie ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Do Komisji Ustawodawczej przekazano opinie prof. E. Kowalskiego i A. Marka, którzy zgłosili krytyczne uwagi do przedstawionego projektu. Zdaniem przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, wejście w życie proponowanych przepisów mogłoby wywołać pozytywne skutki. Szczególnie w sytuacjach trudnych, w wyjątkowo ciężkiej sytuacji pokrzywdzonego, który doznał poważnych szkód i znajduje się w sytuacji uniemożliwiającej mu uzyskanie wsparcia na zaspokojenie podstawowych funkcji życiowych i odwrócenie negatywnych następstw zdrowotnych wypadków samochodowych. Przedstawiciel resortu sprawiedliwości uznał argument, że obowiązująca ustawa o działalności ubezpieczeniowej jest wystarczająca, za nietrafiony. Osoba w wyniku wypadku pozostająca w stanie śpiączki czy sparaliżowana może mieć trudności, aby wykonać ciążące na niej obowiązki, o których mówi ta ustawa. Podczas obrad swoje uwagi o charakterze redakcyjnym zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. W wyniku głosowania połączone komisje jednomyślnie poparły 2 poprawki o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas drugiego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego wybrano senatora P. Zientarskiego. * * * Senatorowie z Komisji Kultury i Środków Przekazu zapoznali się z informacją na temat priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE w obszarze kultury. W obradach wzięli udział m.in.: zastępca dyrektora Departamentu Współpracy z Zagranicą w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urszula Ślązak, pełnomocnik dyrektora Narodowego Instytutu Audiowizualnego ds. artystycznych Katarzyna Wielga, manager projektu "Prezydencja" w Instytucie Adama Mickiewicza Olga Wysocka oraz zastępca dyrektora Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jacek Multanowski. Informację o kulturalnych priorytetach polskiego przewodnictwa przedstawiła wicedyrektor U. Ślązak. Do najważniejszych zadań zaliczyła budowanie i kształtowanie kompetencji kulturowych, przyjęcie przez Radę UE na posiedzeniu w listopadzie 2011 r. decyzji w sprawie praktycznych i proceduralnych ustaleń w związku z powoływaniem przez Radę 4 członków Europejskiego Panelu Ekspertów w ramach działania "Znak dziedzictwa europejskiego", kwestie związane z Partnerstwem Wschodnim - promowanie mobilności, działania informacyjne, konferencję "Wschodni wymiar mobilności", a także przyjęcie raportu końcowego "ESS-Net on Cultural Statistics". Jak mówiła wicedyrektor U. Ślązak, w dziedzinie polityki audiowizualnej pierwszym z priorytetów polskiej prezydencji będą zagadnienia digitalizacji i ochrony dziedzictwa audiowizualnego i kinematograficznego w kontekście rozwoju unijnej biblioteki cyfrowej Europeana. Równie ważnym priorytetem będzie rozwój europejskiego kina cyfrowego, a także kontynuacja programu "Media 2007-2013". Jak podkreśliła wicedyrektor, to jedyny program skierowany do przedstawicieli przemysłu audiowizualnego i filmowego, niezależnych producentów, dystrybutorów, organizatorów festiwali filmowych i targów branżowych, centrów szkoleniowych, szkół filmowych, kin promujących filmy europejskie oraz projekty mające na celu zachowanie europejskiego dziedzictwa audiowizualnego. Do najważniejszych wydarzeń polskiej prezydencji przedstawicielka resortu kultury zaliczyła Europejski Kongres Kultury, który odbędzie się we Wrocławiu 8-11 września 2011 r. Jak poinformowała, koncepcja programu kongresu powstała na podstawie książki Zygmunta Baumana, poświęconej stanowi współczesnej kultury europejskiej i perspektyw jej rozwoju. Podczas kongresu odbędzie się także nieformalne spotkanie ministrów UE ds. audiowizualnych na temat digitalizacji i ochrony zasobów cyfrowych. Kongres będzie także okazją do debaty o wspólnocie w różnorodności, a także do zastanowienia się nad tym, co jest siłą kultury europejskiej i czy konieczne jest poszukiwanie wspólnego mianownika w wielości. Wicedyrektor U. Ślązak wyjaśniła, że integralnym elementem przygotowań i sprawowania przewodnictwa Polski w Radzie UE jest program kulturalny towarzyszący polskiej prezydencji. Jest on zarówno ważnym narzędziem promocji Polski w UE i w świecie, a także narzędziem promocji integracji europejskiej wśród obywateli naszego kraju. Jak poinformowała, koncepcję i realizację krajowego programu kulturalnego powierzono Narodowemu Instytutowi Audiowizualnemu, o realizację zagranicznego programu zadba natomiast Instytut Adama Mickiewicza. K. Wielga z Narodowego Instytutu Audiowizualnego podkreśliła, że głównym przesłaniem krajowego programu kulturalnego jest Art for Social Change - kultura jako narzędzie zmiany społecznej podnoszące świadomość społeczną i artystyczną uczestników. Zwróciła uwagę, że realizując to założenie, program akcentuje rolę organizacji pozarządowych i oddolnych inicjatyw kulturalnych, a także podejmuje temat Partnerstwa Wschodniego. W ramach krajowego programu kulturalnego polskiej prezydencji 2011 zaplanowano liczne projekty specjalne, realizowane w miastach - miejscach spotkań wysokiego szczebla (Sopot, Wrocław, Kraków, Poznań i Warszawa) i dodatkowo w Lublinie, Białymstoku, Katowicach i Krasnogrodzie. Projekty są realizowane we współpracy z organizacjami lokalnymi, pozarządowymi i licznymi partnerami europejskimi. W skład programu, oprócz projektów specjalnych, wchodzą także te rekomendowane przez Radę Programową ds. Oprawy Kulturalnej Polskiego Przewodnictwa w Radzie UE, organizowane przez muzea, teatry, opery i inne instytucje podległe ministerstwu kultury lub współprowadzone przez nie. Zagraniczny program kulturalny polskiej prezydencji przedstawiła O. Wysocka z Instytutu Adama Mickiewicza. Podkreśliła, że to największa akcja promocyjna naszego kraju na świecie i niepowtarzalna szansa poprawy jego wizerunku. Dlatego od lipca do grudnia 2011 r. nie tylko w UE, ale także poza jej granicami - w 10 stolicach na całym świecie - prezentowanych będzie blisko 400 wydarzeń. Zdaniem O. Wysockiej, pozwolą one poznać Polskę jako kraj nowoczesny i unikatowy, o bogatej i kreatywnej kulturze współczesnej. Polskie projekty, przygotowane przez Instytut Adama Mickiewicza we współpracy z polskimi i zagranicznymi partnerami, prezentowane będą w najlepszych galeriach, klubach, na scenach i festiwalach Brukseli, Berlina, Paryża, Londynu, Madrytu, Kijowa, Mińska, Moskwy, Pekinu i Tokio. Polska prezydencja w Radzie UE rozpocznie się oficjalnie 1 lipca 2011 r. Jej uroczystą inaugurację rozpocznie premiera opery "Król Roger" w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. Jak poinformowała O. Wysocka, trzon zagranicznego programu kulturalnego polskiej prezydencji 2011 tworzy 6 filarów, wśród nich ikony współczesnej polskiej kultury: Karol Szymanowski, Stanisław Lem, Czesław Miłosz, Przewodnik do Polaków, Interaktywny multimedialny projekt w przestrzeni publicznej I, Culture oraz I, CULTURE Orchestra. W trakcie dyskusji senatorowie zwracali uwagę na słabą akcję promocyjną polskiej prezydencji w środkach masowego przekazu. Pytali m.in. o stopień zaangażowania telewizji publicznej w tę promocję. Wątpliwości senatorów wzbudziła również realizacja większości projektów specjalnych i wydarzeń cyklicznych w największych miastach, a pominięcie ośrodków lokalnych. Senator Czesław Ryszka zwrócił z kolei uwagę na pominięcie tematyki religijnej oraz bogatej spuścizny i dorobku Jana Pawła II w programie kulturalnym polskiej prezydencji. * * * Podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej Etyki i Spraw Senatorskich rozpatrzono wniosek senatora Ryszarda Knosali o odwołanie go z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz z Komisji Nauki, Edukacji i Sportu i o powołanie go do Komisji Środowiska. Na podstawie art. 14 ust. 1 Regulaminu Senatu komisja postanowiła przedłożyć Izbie projekt uchwały zgodnie z wnioskiem senatora. Na sprawozdawcę komisji podczas obrad plenarnych wybrano senator Zbigniew Szaleniec. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia wniosku Prezydium Senatu dotyczącego nieobecności senatora Krzysztofa Zaremby bez usprawiedliwienia na 2 posiedzeniach Senatu. Z przekazanej przez marszałka Senatu dokumentacji wynika, że senator był nieobecny na 63. posiedzeniu, 21 października 2010 r., i na 67. posiedzeniu, 16 i 17 grudnia 2010 r. Senator K. Zaremba nie skorzystał z prawa złożenia wyjaśnień przed komisją regulaminową. Po zapoznaniu się z przedstawioną dokumentacją, na wniosek senatora Mieczysława Augustyna, komisja jednogłośnie uznała, że senator K. Zaremba nie usprawiedliwił zgodnie z wymogami regulaminowymi nieobecności na 2 posiedzeniach Senatu. W związku z wcześniejszym udzieleniem mu kar regulaminowych upomnienia oraz dwukrotnie nagany z tytułu nieusprawiedliwionych nieobecności Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich orzekła ponownie karę regulaminową nagany. Następnie rozpatrzono wniosek Prezydium Senatu dotyczący senatora Zbigniewa Cichonia, który bez usprawiedliwienia był nieobecny na 7 posiedzeniach Komisji Ustawodawczej: 10, 15 i 16 marca 2011r. Senatorowie wysłuchali wyjaśnień senatora, który powiedział, że w tym czasie był w Urugwaju na zjeździe USOPAŁ i spotkaniu ze swoim klientem Janem Kobylańskim. Po zapoznaniu się z przesłaną przez marszałka Senatu dokumentacją i po przeprowadzeniu dyskusji Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich, na wniosek senatora M. Augustyna, w wyniku głosowania orzekła karę regulaminową zwrócenia uwagi senatorowi Z. Cichoniowi. Do takiej konkluzji skłoniła senatorów następująca okoliczność. W myśl art. 22 ust. 2 a Regulaminu Senatu, usprawiedliwionymi przeszkodami uniemożliwiającymi senatorowi udział w posiedzeniu komisji są m.in. wyjazdy zagraniczne lub krajowe związane ze sprawowaniem mandatu, akceptowane przez marszałka Senatu. Wyjazd prywatny niezwiązany z wykonywaniem mandatu, zdaniem komisji, może być co najwyżej podstawą wystąpienia przez senatora do marszałka z wnioskiem o udzielenie urlopu, który będzie wystarczającym powodem usprawiedliwienia nieobecności na posiedzeniu komisji. Senator Z. Cichoń, planując wyjazd prywatny za granicę, nie wystąpił do marszałka Senatu z wnioskiem o udzielenie mu, zgodnie z art. 23 regulaminu, urlopu od wykonywania obowiązków senatora. Podczas obrad senator Z. Cichoń poinformował, że jego asystent zapomniał o wysłaniu wniosku o urlop do marszałka Senatu w stosownym terminie. Na zakończenie posiedzenia przyjęto opinię na temat wprowadzenia do zakładek senatorów na stronie internetowej www.Senat.pl dodatkowych funkcji pokazujących ich aktywność, takich jak wystąpienia i pytania zadawane podczas obrad plenarnych Izby czy głosowania. W opinii senatora Tadeusza Gruszki, to potrzebne do realizacji zasady przejrzystości życia publicznego. Senator przypomniał także, że tego typu funkcje są od dawna dostępne na stronie internetowej Sejmu i korzysta z nich większość parlamentów w innych krajach, a na stronie Senatu dostępne są oświadczenia senatorskie. W trakcie dyskusji wicemarszałek Grażyna Sztark negatywnie oceniła tę propozycję i przypomniała, że obrady Senatu są transmitowane w Internecie i każdy zainteresowany może dzięki temu poznać pracę senatora. Jej zdaniem, propozycja senatora T. Gruszki może doprowadzić do rywalizacji między senatorami w zabieraniu głosu. Propozycję senatora T. Gruszki negatywnie ocenił także senator Mieczysław Augustyn. Jak stwierdził, nie można porównywać pracy posłów i senatorów, ponieważ w Sejmie to kluby decydują o tym, kto zabiera głos w danej sprawie. Podobną opinię przedstawił senator Zbigniew Meres. Jego zdaniem, wprowadzenie dodatkowych funkcji pokazujących aktywność senatorów może doprowadzić do sztucznej aktywności i współzawodnictwa. Senator Piotr Ł.J. Andrzejewski zauważył, że każdy senator na swojej stronie internetowej może zamieszczać wszelkie informacje dotyczące aktywności parlamentarnej i nie ma potrzeby zamieszczać takich danych na stronie Senatu. Senator T. Gruszka podkreślił, że nie chodzi mu o podawanie danych statystycznych, lecz o ukazanie pracy merytorycznej senatora. Jego zdaniem, może to dodatkowo zaktywizować senatorów. W wyniku głosowania Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji jednomyślnie negatywnie zaopiniowała propozycję senatora T. Gruszki. * * * Na swym posiedzeniu senatorowie z Komisji Nauki, Edukacji i Sportu rozpatrzyli informację o działalności rzecznika praw dziecka za rok 2010 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka. Z dokumentem zapoznał senatorów rzecznik praw dziecka Marek Michalak. Jak stwierdził, informacja, podobnie jak w latach poprzednich, oparta jest na przepisach Konwencji o prawach dziecka, która umożliwia skomasowanie tych praw a zarazem obszarów działalności urzędu w ramach kilku kategorii. To: prawo do życia i ochrony zdrowia, prawo do wychowania w rodzinie, prawo do godziwych warunków socjalnych, prawo do nauki, a także prawo do ochrony przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem oraz innym złym traktowaniem. Każdy z podrozdziałów drugiej części informacji poświęcony jest kolejnym kategoriom praw dziecka będących przedmiotem troski rzecznika, zawiera także wystąpienia generalne oraz omówienie spraw indywidualnych, w jakich występował rzecznik. Kolejne rozdziały przedstawiają współpracę rzecznika praw dziecka z organami władzy, organizacjami pozarządowymi, a także współpracę międzynarodową i działania mające na celu upowszechnianie praw dziecka. Jeśli chodzi o realizację prawa do życia i ochrony zdrowia, rzecznik stwierdził, że dzieci w Polsce nadal nie są w wystarczającym stopniu objęte opieką zdrowotną i mają utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów, z pediatrami włącznie. W szkołach nie ma gabinetów profilaktycznych i pomocy przedlekarskiej. Kolejne podstawowe prawo każdego dziecka to prawo do wychowania w rodzinie. Analizując realizację tego prawa, rzecznik M. Michalak zwrócił uwagę na złą sytuację materialną i mieszkaniową rodzin wielodzietnych, zamrożenie progów dochodowych uprawniających do zasiłków rodzinnych, brak systemu wsparcia dla rodzin w kryzysie, problemy z uregulowaniem sytuacji prawnej dzieci w rodzinach zastępczych i domach dziecka. Wyraził nadzieję, że część tych problemów zostanie rozwiązana po wprowadzeniu ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej, którą w kwietniu 2011 r. uchwalił Sejm. W opinii rzecznika, konieczne wydaje się też gruntowne zreformowanie systemu placówek opiekuńczych. W młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i w młodzieżowych ośrodkach socjoterapii stale brakuje miejsc, a dzieci są do nich często kierowane niezgodnie z potrzebami wychowawczymi czy terapeutycznymi, zdarza się, że w przypadkowy sposób. W rezultacie te placówki nie tylko nie spełniają zadań, do których zostały powołane, ale często stają się ogniskiem demoralizacji, a bywa, że i miejscem tragedii. Rzecznik M. Michalak podkreślił, że w Polsce wciąż za mało jest żłobków i przedszkoli, a oferta edukacyjna nie jest dostosowana do potrzeb dzieci ze specjalnymi potrzebami. W niedostateczny sposób przestrzegane są prawa dzieci niepełnosprawnych, m.in. w dostępie do edukacji czy dóbr kultury. Rzecznik wskazał również na kwestię przedawniania się przestępstw seksualnych wobec dzieci, co utrudnia dochodzenie sprawiedliwości ofiarom, które decydują się na to dopiero w dorosłym życiu. Jak mówił, brak jest regulacji umożliwiających osobom w wieku 15-18 lat złożenie wniosku w sprawie o gwałt - przestępstwo to nie podlega ściganiu z urzędu, a nieletni sam nie może złożyć wniosku. Jak poinformował M. Michalak, w 2010 r. podjął ponad 19,6 tys. interwencji. Najwięcej spraw, które wpłynęły do jego biura, dotyczyło prawa dziecka do wychowywania w rodzinie - ponad 7,3 tys. Rzecznik przeprowadził 110 kontroli w szkołach, przedszkolach, klubach dziecięcych i placówkach opiekuńczo-wychowawczych, przystąpił do 148 spraw sądowych. 103 z nich to nowe sprawy, pozostałe toczą się od 2009 r. Zdaniem rzecznika, możliwość przystępowania do spraw sądowych i administracyjnych przyznana mu w 2008 r. to bardzo ważna kompetencja, dzięki której udało się pomóc wielu dzieciom. M. Michalak zwrócił uwagę, że w sprawach administracyjnych prawie wszystkie jego wnioski zostały uwzględnione. Wiele spraw, którymi zajmuje się rzecznik praw dziecka, dotyczy kontaktów z dzieckiem po rozwodzie i egzekwowania wyroków sądów. W trakcie dyskusji senator Zbigniew Szaleniec wyraził uznanie dla pracy rzecznika, który, w jego opinii, z pełnym zaangażowaniem realizuje swoją misję. Senator Kazimierz Wiatr zwrócił uwagę na wystąpienia generalne rzecznika praw dziecka. Jak stwierdził, mają one charakter działań systemowych i są wyrazem współpracy rzecznika z władzami państwowymi. Tego samego dnia senatorowie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu spotkali się z przedstawicielami prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich i zapoznali się z aktualną sytuacją w szkolnictwie wyższym. Gośćmi komisji byli przewodnicząca Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich Katarzyna Chałasińska-Macukow, rektor Uniwersytetu Warszawskiego, członkowie prezydium: rektor Uniwersytetu Śląskiego Wiesław Banyś, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Marek Krawczyk, rektor Szkoły Głównej Handlowej Adam Budnikowski, a także rektor Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Andrzej Eliasz. Podczas obrad przewodnicząca Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich K. Chałasińska-Macukow podzieliła się swoimi uwagami na temat przyjętej niedawno nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym. Jej zdaniem, najważniejsze zmiany dotyczą wprowadzenia od 1 października 2011 r. dyplomu uniwersyteckiego, a nie państwowego, a także krajowych ram kwalifikacji, które dają pełną autonomię organizacyjną procesu dydaktycznego przy jednoczesnym zwiększeniu odpowiedzialności za jakość kształcenia. Obecnie KRASP czeka na wydanie rozporządzeń, ponieważ tych najważniejszych jeszcze nie ma. Co do niektórych już wydanych pojawiły się natomiast pewne wątpliwości Chodzi m.in. o rozporządzenie dotyczące pracy profesorów tytularnych (tzw. belwederskich) do 70. roku życia, a uniwersyteckich do 65. roku życia. W opinii KRASP, powinno być do tego rozporządzenia odpowiednie vacatio legis. Wątpliwości dotyczą także zwiększenia liczby studentów o 2%, odpłatności za drugi kierunek studiów czy obowiązku śledzenia losów absolwenta. Przewodnicząca KRASP zwróciła również uwagę na istotne znaczenie ustaw towarzyszących ustawie o szkolnictwie wyższym - o zamówieniach publicznych i finansach publicznych. Ustawa o finansach publicznych określa politykę rachunkowości, która przystaje bardziej do przedsiębiorstw niż do uczelni wyższych. Uczelnie potraktowano tak, jakby miały wpływy i koszty, ustawa o zamówieniach publicznych traktuje natomiast jednakowo szkoły publiczne i niepubliczne, wiadomo jednak, że szkoły niepubliczne w odróżnieniu od publicznych mogą z dochodów własnych kupować poza przetargiem. W ocenie senatora Kazimierza Wiatra, ustawa o szkolnictwie wyższym jest zbyt szczegółowa i obszerna, co przy każdej nowelizacji wymaga długiej ścieżki legislacyjnej i sprawia, że dynamika oczekiwanych zmian jest niewystarczająca. Rektor niepublicznej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej A. Eliasz stwierdził, że ustawa poprawia minima programowe i zwiększa autonomię uczelni, lecz przyjęte w niej zasady dotyczące oceny pracowników są natomiast nieelastyczne. Zdaniem rektora SGH A. Budnikowskiego, ustawa zbliża uczelnie do rynku w kwestii badań naukowych, nie ma natomiast rynku pracowników naukowych, "przywiązanych" są do uczelni, w której studiowali. Na zakończenie posiedzenia senator K. Wiatr zaprosił wszystkich obecnych do dalszej dyskusji na temat obecnej sytuacji w szkolnictwie wyższym podczas studyjnego posiedzenia Komisji Nauki, Edukacji i Sportu na Mazurach z udziałem prezydium KRASP i PAN. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Ustawodawczej przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych. W imieniu wnioskodawców, grupy senatorów, projekt przedstawił i uzasadnił senator Piotr Zientarski. Jak stwierdził, ma on na celu systemowe uregulowanie problematyki zatrudnienia osób pozbawionych wolności. Przewiduje rozszerzenie katalogu podmiotów lokujących zamówienia w instytucjach gospodarki budżetowej bez obowiązku stosowania ustawy - Prawo zamówień publicznych. Rozszerza również zapisy, zezwalające na zastrzeżenie udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego wyłącznie dla wykonawców zatrudniających osoby niepełnosprawne, o wykonawców zatrudniających osoby skazane. Ponadto w projekcie zawarto uregulowania zmierzające do stworzenia możliwości utrzymania się na rynku nowo powstałym podmiotom sektora finansów publicznych - instytucjom gospodarki budżetowej. W opinii wnioskodawców, ustawodawca, umożliwiając tworzenie podmiotów, których zasadnicza działalność polega na wykonywaniu zadań publicznych, powinien stworzyć im możliwość realnego funkcjonowania wśród innych uczestników obrotu, nastawionych wyłącznie na osiąganie zysków. Podczas posiedzenia omawiany projekt pozytywnie ocenił sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Stanisław Chmielewski. Podkreślił, że wychodzi on naprzeciw postulatom, jakie od lat zgłasza więziennictwo. Stworzenie mechanizmów, które będą zachęcać pracodawców do tworzenia miejsc pracy dla osób pozbawionych wolności, przyczyni się również do resocjalizacji tych osób. Podobną opinię wyrażali przedstawiciele Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Negatywną opinię o projekcie przedstawił natomiast prezes Urzędu Zamówień Publicznych Jacek Sadowy. Jego zdaniem, niektóre proponowane zapisy są niezgodne z prawem Unii Europejskiej, a część zmian zawarto już w warunkach realizacji zamówienia publicznego, określonych w dotychczas obowiązującym prawie. Prezes powoływał się ponadto na negatywne stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie tego projektu. Projektowanych zmian nie poparł także radca prawny w Ośrodku Badań, Studiów i Legislacji w Krajowej Radzie Radców Prawnych Paweł Granecki. W jego ocenie, przyjęcie nowelizacji może w dłuższej perspektywie prowadzić do uzależnienia ich działalności od tych organów i jednostek, a ponadto może wypracować w nich bierną postawę wyczekiwania na zamówienie oraz obniżenie jakości oferowanych usług ze względu na brak konkurencji. Wątpliwości co zgodności projektu ustawy z prawem wspólnotowym wyraził także przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. W trakcie dyskusji mimo zgłoszonych wątpliwości i zastrzeżeń senatorowie wskazywali na zasadność przyjęcia proponowanych rozwiązań. Przewodniczący obradom senator P. Zientarski poddał pod głosowanie wniosek o przyjęcie projektu ustawy bez poprawek. Wniosek przyjęto 9 głosami, przy 2 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas drugiego czytania zaaprobowanego projektu nowelizacji prawa zamówień publicznych wybrano senatora P. Zientarskiego. * * * Senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych spotkali się z ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym RP w Rumunii Markiem Szczygłem. Posiedzenie miało charakter zamknięty ze względu na informacje chronione ustawą z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych. Tego samego dnia komisja rozpatrzyła ustawę o wypowiedzeniu Konwencji międzynarodowej o zakazie pracy nocnej kobiet, zatrudnionych w przemyśle, podpisanej w Bernie dnia 26 września 1906 roku. Rozwiązania zawarte w niej omówił naczelnik wydziału w Departamencie Prawno-Traktatowym w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Lech Mastalerz. Jak stwierdził, konwencję z 1906 r. przyjęto w celu ochrony zdrowia pracujących kobiet. Obecnie jej przepisy są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania kobiet i mężczyzn, a także z polską konstytucją i kodeksem pracy. Jej wypowiedzenie nie wywoła żadnych skutków politycznych, społecznych i finansowych, wyeliminuje natomiast z obiegu prawnego "martwą" umowę międzynarodową. Agnieszka Bolesta-Borkowska, główny specjalista w Departamencie Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, poinformowała, że przepisy konwencji są niezgodne z obowiązującą w UE zasadą równego traktowania bez względu na płeć. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, nie można wprowadzić ogólnego zakazu nocnej pracy kobiet, jeżeli zakaz taki nie dotyczy mężczyzn. Polskie regulacje nie zawierają ogólnego zakazu nocnej pracy kobiet, przewidują natomiast szczególną ochronę kobiet w ciąży oraz osób sprawujących opiekę nad dziećmi. Projekt ustawy o wypowiedzeniu tej konwencji był konsultowany z organizacjami pracodawców i pracowników. W wyniku głosowania, na wniosek senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła o przyjęciu bez poprawek ustawy o wypowiedzeniu Konwencji międzynarodowej o zakazie pracy nocnej kobiet, zatrudnionych w przemyśle, podpisanej w Bernie dnia 26 września 1906 roku. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senator D. Arciszewską-Mielewczyk. Tego samego dnia senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych spotkali się z przewodniczącą Parlamentu Republiki Albanii Jozefiną Topalli, przebywającą wraz z delegacją z oficjalna wizytą w Polsce. Witając albańskich gości, przewodniczący komisji senator Leon Kieres podkreślił znaczenie relacji polsko-albańskich. W tym kontekście przypomniał m.in. o niedawnym posiedzeniu komisji z udziałem ambasadora Albanii w Polsce. Z opinią, że kontakty między państwami rozwijają się bardzo pomyślnie, zgodziła się przewodnicząca J. Topalli. Podziękowała jednocześnie za poparcie Polski dla dążeń Albanii do integracji ze wspólnotą euroatlantycką. Jak przypomniała, od niedawna obywatele Albanii mogą podróżować do Unii Europejskiej bez wiz. Dobre relacje na poziomie politycznym powinny, zdaniem przewodniczącej albańskiego parlamentu, zostać uzupełnione o bardziej rozwiniętą współpracę gospodarczą. J. Topalli podkreśliła dużą determinację, z jaką Albania przeprowadza reformy mające na celu dostosowanie kraju w wielu dziedzinach do standardów Unii Europejskiej. W trakcie dyskusji senator Włodzimierz Cimoszewicz zwrócił się do przewodniczącej albańskiego parlamentu o bardziej obszerny komentarz na temat przygotowań do członkostwa w UE. Senator D. Arciszewska-Mielewczyk pytała o sytuację kobiet w Albanii, przede wszystkich tych, które angażują się w działalność polityczną. Mówiąc o przemianach w Albanii, przewodnicząca J. Topalli podkreśliła znaczenie reform gospodarczych. Do momentu rozpoczęcia kryzysu gospodarczego Albania utrzymywała stały poziom wysokiego wzrostu gospodarczego (5-9%). Obniżenie podatków, walka z korupcją i oszustwami podatkowymi pozwoliły na znaczne zwiększenie wpływów do budżetu, co z kolei pozwoliło rządowi na wprowadzenie podwyżek płac w sektorze publicznym i emerytur. Obecny rząd zmierza do stworzenia nielicznej, lecz skutecznej administracji, pracuje nad stworzeniem warunków korzystnych dla przedsiębiorców. Wiele inwestycji poczyniono w zakresie rozwoju infrastruktury turystycznej, by przyciągnąć jak najwięcej odwiedzających Albanię. Duże znaczenie przywiązywane jest do wykorzystania nowoczesnych technik informatycznych w administracji. Wykorzystywane są one m.in. podczas wyborów i mają umożliwić wyeliminowanie fałszerstw wyborczych. J. Topalli podkreśliła także, że jednym z celów przyświecających jej działalności politycznej jest poprawa sytuacji kobiet. W tym kontekście wymieniła m.in. kampanię na rzecz walki z przemocą domową, a także kampanię promującą badania umożliwiające wczesne zdiagnozowanie raka piersi. Zwróciła uwagę, że liczba kobiet w parlamencie albańskim rośnie. Na zakończenie senator Leon Kieres podkreślił, że współpraca polsko-albańska może być rozwijana również w zakresie wymiany uczniów i studentów. * * * Senatorowie z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapoznali się z informacją Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat stanu realizacji programu rozwoju edukacji na obszarach wiejskich na lata 2008-2013 oraz dostępu młodzieży wiejskiej do szkół ponadgimnazjalnych. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiło natomiast informację dotyczącą finansowania rolniczych szkół zawodowych. W obradach wzięli udział m.in. przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - wiceminister Tadeusz Nalewajk i dyrektor Departamentu Finansów Aleksandra Szelągowska, Ministerstwa Edukacji Narodowej - podsekretarz stanu Zbigniew Włodkowski oraz dyrektor Departamentu Zwiększania Szans Edukacyjnych Jacek Krawczyk. O realizacji programu rozwoju edukacji na obszarach wiejskich na lata 2008-2013 mówił wiceminister Z. Włodkowski. Jej głównym celem jest eliminowanie barier w dostępie ludności wiejskiej do pełnej oferty edukacyjnej, kulturalnej, informacyjnej i sportowej, co w przyszłości powinno zmniejszyć różnice między miastem a wsią, a także wpłynąć na ukształtowanie społeczeństwa otwartego na nieustanny rozwój i podnoszenie kwalifikacji. Podejmując działania służące rozwojowi edukacji na wsi i obszarach wiejskich, minister edukacji narodowej koncentruje się na następujących kwestiach:
Informację poświęconą dostępowi młodzieży wiejskiej do szkół ponadgimnazjalnych przedstawili wiceminister rolnictwa T. Nalewajk i wiceminister edukacji narodowej Z. Włodkowski. Jak poinformował wiceminister rolnictwa, resort sprawuje nadzór pedagogiczny nad 45 Zespołami Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego, nadzoruje także ogólnopolską placówkę doskonalenia zawodowego nauczycieli przedmiotów zawodowych ze szkół rolniczych - Krajowe Centrum Edukacji Rolniczej w Brwinowie (KCER). Kształcenie odbywa się w 27 zawodach w zakresie: produkcji rolniczej, ogrodnictwa, techniki rolniczej, przetwórstwa spożywczego, agrobiznesu, kształtowania krajobrazu, turystyki wiejskiej, usług gastronomicznych, rybactwa śródlądowego, inżynierii środowiska i melioracji oraz weterynarii. Tak zróżnicowany zakres kierunków nauczania stwarza młodzieży wiejskiej możliwość wyboru kształcenia stosownie do własnych predyspozycji i zainteresowań. Najbardziej popularne zawody w szkołach rolniczych to: technik rolnik, technik mechanizacji rolnictwa, technik architektury krajobrazu, technik żywienia i gospodarstwa domowego, technik agrobiznesu. Zdaniem wiceministra T. Nalewajka, kształcenie zawodowe w szkołach rolniczych umożliwia młodzieży wiejskiej poznanie nowoczesnych technologii produkcyjnych w rolnictwie i przetwórstwie spożywczym, m.in. dzięki nauce obsługi sprzętu, maszyn i urządzeń rolniczych (część szkół dysponuje nowoczesnymi ciągnikami rolniczymi, a także sprzętem do uprawy i zabiegów pielęgnacyjnych w produkcji rolniczej). W opinii wiceministra edukacji narodowej, jednym z najważniejszych działań podejmowanych przez resort jest wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów pochodzących z różnych środowisk, także uczniów zamieszkałych na terenach wiejskich. Resort wspiera młodzież pobierającą naukę poza miejscem zamieszkania m.in. poprzez Narodowy Program Stypendialny. Zgodnie z jego założeniami, stypendia mogą być udzielane uczniom szkół ponadgimnazjalnych także w formie całkowitego lub częściowego pokrycia kosztów związanych z pobieraniem nauki poza miejscem zamieszkania, co jest szczególnie ważne w wypadku uczniów szkół ponadgimnazjalnych zamieszkałych na terenach wiejskich. Jak ocenił wiceminister Z. Włodkowski, można zaobserwować wyraźną tendencję wzrostu liczby uczniów pochodzących z terenów wiejskich uczęszczających do liceów ogólnokształcących, liceów profilowanych, techników, w tym techników uzupełniających. Stabilna jest również liczba szkół ponadgimnazjalnych mających siedzibę na obszarach wiejskich. Wiceminister T. Nalewajk poinformował także o finansowaniu rolniczych szkół zawodowych. Tę informację uzupełniła A. Szelągowska, dyrektor Departamentu Finansów. Resort rolnictwa na etapie przejmowania szkół rolniczych od samorządów miał zapewnione w ustawach budżetowych środki tylko w wysokości subwencji oświatowej oszacowanej przez ministra edukacji narodowej. Zaplanowane kwoty nie uwzględniały środków, które szkoły otrzymywały na funkcjonowanie od samorządów. W ustawie budżetowej na rok 2011 zostały zaplanowane w części 32 - Rolnictwo wydatki na finansowanie 45 szkół rolniczych oraz Krajowego Centrum Edukacji Rolniczej w łącznej kwocie 160 818 tys. zł, z tego: w dziale 801 -Oświata i wychowanie - 141 496 tys. zł, w dziale 854 - Edukacyjna opieka wychowawcza - 19 322 tys. zł. W ramach wydatków bieżących na wynagrodzenia pracowników wraz z pochodnymi przewidziano 97 123 tys. zł, co stanowiło 60, 39% łącznego planu wydatków z tego: w dziale 801 - Oświata i wychowanie - 86 101 tys. zł, w dziale 854 - Edukacyjna opieka wychowawcza - 11 022 tys. zł. W trakcie dyskusji wiele uwagi poświęcono zagadnieniom programu stypendialnego, kształcenia zawodowego młodzieży wiejskiej, współpracy organów administracji samorządowej z organizacjami pozarządowymi. Pytano m.in., czy minister rolnictwa planuje przejęcie kolejnych placówek, a także czy w budżecie na 2012 r. zaplanowano odpowiednią wysokość środków na oświatę rolniczą i wakacje dla wiejskich dzieci. Wiele pytań dotyczyło także dalszego funkcjonowania Karty Nauczyciela. Odpowiadając, wiceminister edukacji narodowej poinformował, że ustawa regulująca pracę nauczycieli zawsze będzie obowiązywała i resort nie zamierza likwidować Karty Nauczyciela. Po wielu latach jej funkcjonowania ministerstwo widzi jednak, że w wielu miejscach występują znaczące problemy. Jak zaznaczył, od momentu powstania Karta Nauczyciela była zmieniania około 60 razy. "Jest w niej parę pól, które wymagają przemodelowania" - powiedział. Jak wyjaśnił, ma na myśli m.in. kwestie związane z wynagrodzeniami, awansem zawodowym nauczycieli czy określeniem czasu ich pracy. Wiceminister wskazywał również, że aby usprawnić funkcjonowanie szkół zawodowych resort, planuje się utworzenie Centrum Kształcenia Branżowego. Poinformował także, że narodowy program stypendialny nie zakłada łączenia środków budżetowych ze środkami będącymi w dyspozycji instytucji pozarządowych. Odpowiadając na pytania dotyczące współpracy różnych instytucji na terenie gminy przy tworzeniu lub przekształcaniu szkół, poinformował, że nie jest to system doskonały, ale przynosi wymierne skutki dla społeczności wiejskiej. * * * Senatorowie z Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą rozpatrywali wnioski o zlecenie zadań o charakterze programowym w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Podczas posiedzenia dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu Artur Kozłowski poinformował o wysokości środków na finansowanie zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą, pozostających w dyspozycji Kancelarii Senatu w 2011 r., a także o decyzjach Prezydium Senatu w odniesieniu do wniosków rozpatrywanych na posiedzeniu komisji 24 kwietnia 2011 r. Dyrektor przedstawił następnie opinię kancelarii dotyczącą wniosków złożonych po terminie w ramach kierunku 1 - wspieranie organizacji oraz kierunku 2 - wspieranie oświaty. W trakcie dyskusji senatorowie Ryszard Bender i Dorota Arciszewska-Mielewczyk zwrócili się do senackiego biura polonijnego o szczegółowe informacje dotyczące rozpatrywanych wniosków. W drugiej części posiedzenia swoje wnioski zaprezentowali przedstawiciele organizacji pozarządowych: prezes Zarządu Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" Olga Iwaniak oraz p.o. dyrektora Zarządu Krajowego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Iwona Borowska-Popławska. W trakcie dyskusji senator D. Arciszewska-Mielewczyk złożyła wniosek o zmianę zaproponowanej przez Kancelarię Senatu wysokości finansowania zadań. W wyniku głosowania wniosek nie uzyskał poparcia komisji. Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą poparła natomiast opinię Kancelarii Senatu, dotyczącą rozpatrywanych wniosków o dotację z budżetu Kancelarii Senatu dla organizacji pozarządowych. Na zakończenie posiedzenia, w sprawach różnych, senator D. Arciszewska-Mielewczyk odniosła się krytycznie do nagłego odwołania zaplanowanego na 7 czerwca 2011 r. wspólnego posiedzenia Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą oraz Komisji Spraw Zagranicznych, dotyczącego sytuacji Polonii niemieckiej. W tym kontekście wyraziła niezadowolenie z wyników rozmów bilateralnych prowadzonych przez rządy Polski i Niemiec w przededniu 20. rocznicy podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Stanowisko senator D. Arciszewskiej-Mielewczyk poparł senator R. Bender. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie przedłożenia Rady Ministrów, rekomendowała senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Grażyna Henclewska. Implementuje ona częściowo do polskiego prawa dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/30/WE z 23 kwietnia 2009 r. zmieniającą dyrektywę 98/70/WE odnoszącą się do specyfikacji benzyny i olejów napędowych oraz wprowadzającą mechanizm monitorowania i ograniczania emisji gazów cieplarnianych, a także zmieniającą dyrektywę Rady 1999/32/WE odnoszącą się do specyfikacji paliw wykorzystywanych przez statki żeglugi śródlądowej oraz uchylającą dyrektywę 93/12/EWG w zakresie zwiększenia ilości biokomponentów w oleju napędowym. Nowelizacja umożliwia m.in. zwiększenie do 7% zastosowania biokomponentów w oleju napędowym, a także zobowiązuje przedsiębiorców zajmujących się obrotem paliw ciekłych do umieszczania na stacjach paliw informacji dotyczących zawartości biokomponentów w sprzedawanych paliwach. W Sejmie nad projektem rządowym pracowała Komisja Gospodarki. Projekt nieznacznie zmieniono i uzupełniono o przepisy dotyczące obowiązków informacyjnych i sprawozdawczości. Połączone komisje zapoznały się z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło żadnych zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym do ustawy sejmowej. W trakcie dyskusji senatorowie poruszali kwestie dotyczące m.in. jakości biopaliw i ich wpływu na silniki. Interesowano się funkcjonowaniem programu promocji biopaliw, kosztami ich produkcji oraz wpływem na produkcję żywności. Senator Jan Olech zgłosił poprawkę, zwiększającą z 5000 zł do 50 000 zł karę pieniężną za niespełnianie ustawowych obowiązków m.in. w zakresie przekazywania nabywcy informacji wskazujących rodzaje i ilości surowców rolniczych i biomasy użytych do wytworzenia biopaliw. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielali dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Dąbrowski oraz zastępca dyrektora Departamentu Rynków Rolnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Kazimierz Żmuda. Dyrektor T. Dąbrowski negatywnie zaopiniował poprawkę senatora J. Olecha. W wyniku głosowania połączone komisje przyjęły jednak zmianę zgłoszoną przez senatora (7 głosów za, 4 przeciw i 3 wstrzymujące się). Całość ustawy wraz z poprawką przyjęto 12 głosami, przy 1 głosie wstrzymującym się. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw wybrano senatora J. Olecha. * * * W pierwszym punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Rozwiązania przyjęte w nowelizacji, a także przebieg prac sejmowych, omówiła Izolda Buzar, dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej w Ministerstwie Infrastruktury. Ustawa, wniesiona jako projekt senacki, stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w zakresie niezgodności z konstytucją zapisów dotyczących wyceny wartości nieruchomości w związku z uchwaleniem nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w związku z utratą mocy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego przed 1 stycznia 1995 r. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii, które nie zgłosiło żadnych zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym do rozpatrywanej nowelizacji. Ustawa nie budziła także kontrowersji wśród senatorów, dlatego przewodniczący obradom senator Jan Wyrowiński poddał pod głosowanie wniosek o jej przyjęcie bez poprawek. Komisja jednogłośnie przyjęła przedstawiony wniosek. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie na posiedzeniu plenarnym Izby Senatu wybrano senatora Stanisława Jurcewicza. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla dla osób uprawnionych z przedsiębiorstw robót górniczych. Na temat nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektów poselskich, głos zabrała wiceminister gospodarki G. Henclewska. Nowela upraszcza procedury związane z ubieganiem się o ekwiwalent pieniężny z tytułu prawa do bezpłatnego węgla przysługującego osobom uprawnionym z przedsiębiorstw robót górniczych. Jej zapisy wprowadzają m.in. rezygnację z konieczności corocznego składania wniosku o wypłatę tego ekwiwalentu. W świetle obowiązujących przepisów osoba uprawniona (emeryt lub rencista) musiała składać corocznie nowy wniosek. Spełnienie tego wymogu, szczególnie z uwagi na wiek osób uprawnionych, często było dla nich zbyt dużym obciążeniem. Senatorowie wysłuchali także przedstawicielki senackiego biura legislacyjnego, która zgłosiła jedną uwagę dotyczącą zmiany przepisów przejściowych. Do zaproponowanej poprawki negatywnie odnieśli się naczelnik wydziału w Departamencie Górnictwa w Ministerstwie Gospodarki Anna Margis i główny specjalista w Departamencie Świadczeń Emerytalno-Rentowych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Dariusz Noszczak. Przewodniczący obradom senator J. Wyrowiński zwrócił się do senackiego biura legislacyjnego i przedstawicieli strony rządowej o wyjaśnienie wątpliwości do czasu rozpatrywania ustawy na posiedzeniu plenarnym Izby. Wobec braku zastrzeżeń ze strony senatorów poddał pod głosowanie wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Komisja jednogłośnie przyjęła przedstawiony wniosek. Na sprawozdawcę stanowiska komisji podczas obrad plenarnych wybrano senatora Tadeusza Gruszkę. Tego samego dnia Komisja Gospodarki Narodowej kontynuowała rozpatrywanie ustawy o zmianie ustawy - Prawo lotnicze oraz niektórych innych ustaw. Jak przypomniał senator J. Wyrowiński, nowelę omówiono na posiedzeniu 1 czerwca 2011 r. Zaproponował, aby podczas obecnych obrad przystąpić do głosowania nad propozycjami poprawek, zgłoszonych przez senackie biuro legislacyjne i resort infrastruktury. Senatorowie zaakceptowali proponowany tryb procedowania. W wyniku kolejnych głosowań komisja przyjęła 17 poprawek zgłoszonych przez senatora J. Wyrowińskiego (w tym 14 zgodnych z propozycjami senackiego biura legislacyjnego, a 3 według propozycji resortu infrastruktury) oraz 36 poprawek zgłoszonych przez senatora Marka Trzcińskiego, zgodnych z propozycjami Ministerstwa Infrastruktury. Zgłoszone poprawki miały charakter legislacyjno-doprecyzowujący. Całość ustawy wraz z 53 przyjętymi poprawkami została przegłosowana 7 głosami za, przy 2 przeciw i braku głosów wstrzymujących się. Na sprawozdawcę komisji na posiedzeniu Senatu wybrano senatora Eryka Smulewicza. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Ustawodawczej przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. W imieniu wnioskodawcy - Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji projekt przedstawił senator Stanisław Piotrowicz. Zmierza on do wznowienia nadawania Krzyża Armii Krajowej, Krzyża Batalionów Chłopskich oraz Krzyża Narodowego Czynu Zbrojnego, ustanowionych przez władze organizacji podziemnych działających na terenie Polski w czasie II wojny światowej. Ich nadawanie wznowiono w 1992 r. na podstawie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o orderach i odznaczeniach. Odpowiednie regulacje obowiązywały tylko do 1999 r. i nie wszyscy kombatanci otrzymali odznaczenia. Projekt powstał jako realizacja petycji wniesionej przez środowiska kombatanckie. Podczas posiedzenia dyrektor Biura Prawa i Ustroju w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dorsz zgłosił wątpliwości co do trafności rozwiązania przyjętego w rozpatrywanym projekcie. Dotyczyły one m.in. faktu, że historycznie były to odznaczenia wojskowe, a w projekcie zostały sklasyfikowane jako odznaczenia wojenne. Projekt poparł natomiast prezes Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Henryk Strzelecki. Zaproponował jednocześnie rozszerzenie katalogu orderów i odznaczeń, których nadawanie powinno być wznowione na pewien czas, np. 2 lata. Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak zaapelował do senatorów o przyspieszenie prac nad tym projektem, ponieważ osoby, których on dotyczy, są już w bardzo podeszłym wieku. Jak mówił, dla środowiska, które reprezentuje, nie jest istotne, czy będzie to odznaczenie wojskowe czy wojenne. Do uwag przedstawiciela Kancelarii Prezydenta nawiązał senator Leon Kieres. Jego zdaniem, wszelkie wątpliwości powinna wyjaśnić Komisja Heraldyczna przy MSWiA. Senator Waldemar Kraska apelował natomiast o uwzględnienie aspektu ludzkiego i przyspieszenie prac nad omawianym projektem, ponieważ osoby, których on dotyczy, są w podeszłym wieku. Jak stwierdził przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, zmiana kategorii odznaczeń z wojskowych na wojenne może rzeczywiście budzić wątpliwości legislacyjne. Z potrzebą uzyskania opinii Komisji Heraldycznej zgodził się przewodniczący obradom senator Piotr Zientarski, który zobowiązał się do przedstawienia jej w dalszych pracach Senatu nad rozpatrywanym projektem. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, połączone komisje postanowiły ostatecznie przyjąć bez poprawek projekt ustawy o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. Do przedstawienia sprawozdania komisji podczas drugiego czytania projektu wybrano senatora Zbigniewa Cichonia. 8 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy. Dostosowuje ona organizację wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych i wprowadza dla nich możliwość głosowania korespondencyjnego, a także nakładki na karty do głosowania z opisem w alfabecie Braille'a, których wzór ma określić Państwowa Komisja Wyborcza. Zgodnie z nowelą, osoby o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności będą mogły w wyborach głosować korespondencyjnie, dla celów głosowania listownego powołana zostanie co najmniej jedna komisja na terenie gminy. Nowe przepisy wprowadzają też nieodpłatną informację dla osób niepełnosprawnych w formie infolinii oraz materiałów drukowanych - wyborca będzie mógł zażądać przysłania tych informacji na swój adres domowy. Wprowadzono też obowiązek umieszczania obwieszczeń wyborczych oraz wyników głosowania w miejscach łatwo dostępnych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Wyznaczony członek obwodowej komisji wyborczej będzie zobowiązany do ustnego przekazywania osobie niewidomej lub niedowidzącej treści obwieszczeń wyborczych. Ponadto Państwowa Komisja Wyborcza będzie sporządzać i udostępniać w alfabecie Braille'a materiał informacyjny o uprawnieniach niepełnosprawnych wyborców. Przyjęte przez Sejm zmiany umożliwiają ponadto w trybie konsultacji obywatelskich weryfikację siedzib komisji wyborczych. Lokalizację siedziby danej komisji wyborczej będą mogły zakwestionować m.in. organizacje reprezentujące osoby niepełnosprawne, a także każdy zainteresowany wyborca. Takie rozwiązanie funkcjonuje w większości krajów europejskich. Ocenia się, że w Polsce uprawnionych do głosowania korespondencyjnego może być nawet 2 mln osób. Zgodnie z szacunkami, w najbliższych wyborach z tego uprawnienia może skorzystać 300-400 tys. osób w Polsce. Nowelę uchwalono na podstawie poselskiego projektu ustawy o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych. W trakcie sejmowych prac legislacyjnych zdecydowano jednak o włączeniu proponowanych przepisów do kodeksu wyborczego. Sporządzono także szereg opinii dotyczących konstytucyjności wprowadzanych przepisów. Niektóre z nich zarzucały głosowaniu korespondencyjnemu złamanie konstytucyjnych zasad wyznaczenia wyborów na dzień wolny od pracy (art. 98 ust. 2 konstytucji) oraz tajności głosowania (art. 96 ust. 2 konstytucji). Pozytywną opinię przedstawił m.in. prof. Andrzej Zoll, który stwierdził, że proponowane zmiany służą wyrównaniu szans i likwidacji stanu niezgodnego z konstytucją. Podczas obrad stanowisko rządu w sprawie sejmowej nowelizacji przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniew Sosnowski. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które wskazało na potrzebę wprowadzenia poprawek. Proponowane zmiany spotkały się z poparciem przedstawiciela rządu , a następnie zostały zgłoszone przez senatora Mariusza Witczaka. W trakcie dyskusji senator Władysław Dajczak pytał, czy przewidywane są kolejne zmiany w kodeksie wyborczym. Interesował się także kwestią dotyczącą tajności głosowania korespondencyjnego. Jak wyjaśnił wiceminister Z. Sosnowski, nowelizacja pochodzi z przedłożenia poselskiego. Odpowiadając na pytanie o zachowanie tajności głosowania korespondencyjnego, przypomniał, że jest ono sprawdzone w wielu krajach europejskich. W wyniku głosowania Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przyjęła 3 poprawki zaproponowane przez senatora M. Witczaka. Ustalono, że ich przyjęcie zarekomenduje Izbie senator Stanisław Jurcewicz. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Przyjęte w niej rozwiązania przedstawiła posłanka sprawozdawczymi Dorota Rutkowska. Dotyczą one pochówku martwo urodzonych dzieci. Nowelizacja usuwa przeszkody biurokratyczne, jakie napotykali do tej pory rodzice, którzy chcieli zorganizować taką ceremonię. Nowela stanowi, że do tego celu nie będzie już potrzebna adnotacja urzędu o zarejestrowaniu zgonu. Projekt nowelizacji powstał w komisji nadzwyczajnej "Przyjazne państwo", początkowo chciano zmienić prawo o aktach stanu cywilnego. W trakcie prac parlamentarnych, za radą MSWiA znowelizowano jednak nie prawo o aktach stanu cywilnego, lecz ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Nowela pozwala na sporządzanie dokumentacji niezbędnej do dokonania pochówku dzieci martwo urodzonych bez względu na czas trwania ciąży, gdy ustalenie makroskopowo płci, ciężaru i długości ciała dziecka jest utrudnione, albo wręcz niemożliwe. Wypowiedź posłanki D. Rutkowskiej uzupełnił zastępca głównego inspektora sanitarnego Jan Orgelbrand, który w imieniu rządu poparł sejmową nowelizację. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które stwierdziło, że ustawa nie budzi zastrzeżeń po względem legislacyjnym. W trakcie dyskusji senator Janusz Sepioł pytał o możliwość takich pochówków w obecnie obowiązującym stanie prawnym, a także o ich liczbę. Jak wyjaśnił J. Orgelbrand, obecnie lekarz wystawia kartę zgonu dziecka, a rodzice muszą uzyskać akt zgonu w urzędzie stanu cywilnego. W wyniku glosowania, na wniosek senatora M. Witczaka, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie bez poprawek noweli ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora W. Dajczaka. Na zakończenie posiedzenia rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Rozwiązania przyjęte w nowelizacji omówiła Izolda Buzar, dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej w Ministerstwie Infrastruktury. Realizuje ona wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego 2010 r. (sygn. akt P 58/08), stwierdzającego niezgodność przepisu art. 37 ust. 1 ustawy z o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z art. 2 i art. 32 konstytucji. Nowela w wyraźny sposób przesądza, że w wypadku, gdy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony dla obszaru poprzednio objętego planem miejscowym uchwalonym przed 1 stycznia 1995 r., miernikiem wzrostu wartości zbywanej nieruchomości jest różnica między wartością określoną z uwzględnieniem postanowień nowego planu a przeznaczenia tej nieruchomości w planie, który utracił moc zgodnie z art. 87 ust. 3 ustawy, chyba że przyjęcie kryterium faktycznego sposobu wykorzystywania danej nieruchomości przed uchwaleniem nowego planu miejscowego okazałoby się korzystniejsze dla właściciela (użytkownika wieczystego). Ustawę uchwalono z przedłożenia senackiego. W Sejmie zajmowały się nią Komisja Infrastruktury oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Projekt ustawy nie był przedmiotem kontrowersji, a jedyna przyjęta przez Sejm poprawka polegała na ograniczeniu zakresu art. 87 ust. 3a wyłącznie do wzrostu wartości nieruchomości i stanowiła powrót do pierwotnego przedłożenia senackiego. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie stwierdziło żadnych braków o charakterze legislacyjnym. W wyniku glosowania, na wniosek senatora M. Witczaka, opowiedziano się za przyjęciem bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora J. Sepioła. * * * Senatorowie z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyli "Informację o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich w 2010 roku z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela". Jak przypomniała Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, 2010 r. był rokiem dramatycznym i wyjątkowym w historii tego urzędu. Sprawozdanie, będące przedmiotem posiedzenia, obejmuje również kilka miesięcy działalności zmarłego tragicznie dr. Janusza Kochanowskiego. Następnie urząd ten do końca lipca 2010 r. sprawował Stanisław Trociuk wieloletni i doświadczony zastępca rzecznika praw obywatelskich. Od końca lipca 2010 r. urząd ten pełni prof. I. Lipowicz. Jak mówiła, zastała instytucję, która ma o wiele niższy poziom płac niż sądy, trybunały, kancelarie Sejmu i Senatu. O 38% wyższe płace ma na przykład Rządowe Centrum Legislacyjne. Oznacza to, że prawnicy pracujący u rzecznika, którzy muszą stawać do pojedynków sądowych w najbardziej zawikłanych sprawach, często ze świetnie wykształconymi prawnikami z najbogatszych kancelarii prawnych, są tak słabo wynagradzani. RPO może pozwolić sobie tylko na zatrudnianie aplikantów, i oni zaczynają stanowić większość pracowników, a także osoby na emeryturze. Kontynuowanie tej sytuacji i brak możliwości podniesienia płac może spowodować upadek urzędu rzecznika. Jak poinformowała I. Lipowicz, zgodnie z zaleceniami audytu renomowanej firmy przeprowadzono racjonalizację zatrudnienia, zmianę struktury - z 10 zespołów utworzono 5, poprawiono proporcję pracowników merytorycznych do pracowników obsługi. Ten proces nie jest jeszcze zakończony. Sięgnięto przede wszystkim po rezerwy, które nie wymagają środków finansowych. Zapewniono m.in. "współpracę społeczeństwa obywatelskiego". Powstała m.in. rada społeczna, w skład której wchodzą autorytety z różnych dziedzin, osoby zasłużone dla rozwoju naszego kraju, a także działań na rzecz najuboższych i znajdujących się w najtrudniejszych sytuacjach. W skład rady wchodzą osoby, które zainicjowały działania na rzecz osób upośledzonych umysłowo, osób niepełnosprawnych czy więźniów. Rada działa społecznie, bez żadnego wynagrodzenia. Bezpłatnie pracują także trzy komisje, w skład których wchodzą eksperci, a które utworzyły nawet grupy robocze. Utworzono komisję ekspertów ds. osób niepełnosprawnych, osób starszych oraz ds. emigrantów. Udało się ściągnąć najlepszych fachowców, którzy, znając sytuację urzędu, pracują bez żadnego wynagrodzenia. W 2010 r. Biuro RPO miało 56 tys. 641 spraw, w tym 26 tys. 575 spraw nowych. Pracownicy przyjęli osobiście 6 tys. 217 osób. Udzielono ponad 20 tys. porad, informacji i wyjaśnień telefonicznych. Tę formę działania rzecznik chce rozbudowywać. Przy pomocy osób niepełnosprawnych rozbudowywana jest infolinia dla takich osób, by jak najszerzej z tej formy korzystać. W niezwykle ważnych wypadkach podejmowana jest sprawa z urzędu. W tym trybie w 2010 r. zostało podjętych 779 spraw. Wiele z nich dotyczyło szpitali psychiatrycznych, zakładów karnych czy dramatycznych wydaleń z naszego kraju cudzoziemców, np. sprawa mongolskiej rodziny Batdavaa, dwóch rodzin ormiańskich czy rodziny ukraińskiej. Wystąpienia z urzędu mają zwykle ciąg dalszy i kończą się wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, wystąpieniem do premiera czy któregoś z ministrów. Nową formą działalności rzecznika są okresowe spotkania przeglądowe z ministrami i z prokuratorem generalnym (raz na 6 miesięcy). Omawiane są te sprawy, na które udzielone odpowiedzi uznano za niewystarczające. W opinii rzecznika, doprowadziło to do znacznego przyspieszenia załatwiania spraw, a także do właściwej na nie reakcji. Tak było m.in. w wypadku prokuratora generalnego, gdzie można było zaobserwować pewną zadziwiającą tolerancję prokuratorów wobec wystąpień antysemickich, ksenofobicznych, rasistowskich i brak reakcji na nie ze strony prokuratorów. Po rozmowie prokurator generalny poprzez wewnętrzne środki dyscyplinujące podjął w tej kwestii konkretne działania. Tak samo stało się w wypadku ministra sprawiedliwości w kwestii przesłuchań dzieci i osób niepełnosprawnych umysłowo czy ministra spraw wewnętrznych, jeżeli chodzi o działania administracji po ostatniej powodzi. W ramach swoich konstytucyjnych uprawnień rzecznik praw obywatelskich bada, czy nastąpiło naruszenie praw, ale także zasad współżycia społecznego i sprawiedliwości społecznej. W 2010 r. zbadano 34 tys. 248 nowych spraw. Po ich przeanalizowaniu rzecznik podjął prowadzenie 11 tys. 810 z nich. W 20 tys. 360 udzielono wnioskodawcom informacji o przysługujących im środkach działania. Ponieważ nadal brak bezpłatnego systemu pomocy prawnej, urząd rzecznika praw obywatelskich oprócz tego, że jest jeszcze organem antydyskryminacyjnym niedysponującym żadnymi środkami, a także organem prewencji, został jeszcze zastępczym organem bezpłatnej pomocy i informacji prawnej. I. Lipowicz poinformowała senatorów, że w 2010 r. skierowała 95 wystąpień o podjęcie inicjatywy prawodawczej. Złożyła do Trybunału Konstytucyjnego 10 wniosków o stwierdzenie niezgodności aktów normatywnych z przepisami wyższego rzędu lub z konstytucją, a w 10 sprawach przystąpiła do postępowania przed trybunałem wszczętego w wyniku złożenia skargi konstytucyjnej. Sporządzenie skargi konstytucyjnej jest "koroną" wszelkich działań i wymaga wielomiesięcznych przygotowań. Były wśród nich sprawy tak doniosłe, jak złożona jeszcze przez dr. J. Kochanowskiego sprawa nielegalności stanu wojennego. W 2010 r. zgłoszono 6 pytań prawnych do rozstrzygnięcia przez powiększone składy Sądu Najwyższego oraz 3 pytania prawne do rozstrzygnięcia przez Naczelny Sąd Administracyjny. Wniesiono 64 skargi kasacyjne od prawomocnych orzeczeń sądów niższych instancji do Sądu Najwyższego, w tym 61 skarg kasacyjnych w sprawach karnych, ponadto 1 skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego i 9 skarg do wojewódzkich sądów administracyjnych. W 7 sprawach przystąpiono do postępowań przed sądami powszechnymi i administracyjnymi. Przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senator Stanisław Piotrowicz podziękował I. Lipowicz za ciepłe słowa o jej poprzedniku, dr. J. Kochanowskim, a także za obszerne sprawozdanie z działalności w 2010 r. Jak zauważył, rzecznik, który stoi na straży praw i wolności obywatelskich, sam jest w sytuacji, że musi walczyć o należne mu prawa. Jak stwierdził senator, to smutna refleksja. Komisja wielokrotnie podkreślała, jak ważną rolę odgrywa rzecznik praw obywatelskich. Zdaniem komisji, trudno funkcjonować instytucji, która nie ma wystarczających środków finansowych na wykonywanie powierzonych jej zadań. Senator Jan Rulewski przypomniał, że każdy obywatel ma prawo do sądu. Niestety, często z tego prawa nie może skorzystać, ponieważ procedury są przewlekłe, osoby są wzywane wielokrotnie na rozprawę, a sądy często korzystają z biegłych, na opłacanie których nie ma środków. Kolejną istotną kwestią jest ochrona rodzin wielodzietnych, o której mówi art.71 konstytucji. Od lat nie są waloryzowane świadczenia rodzinne i rodziny wielodzietne często żyją poniżej minimum egzystencji. Jak zauważył senator Jacek Swakoń, najwięcej skarg od obywateli dostaje na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Sprawy są tak trudne i skomplikowane, że jako senator nie może im pomóc i zwracają się oni wówczas do RPO. Senator S. Piotrowicz zaapelował do rzecznika, aby częściej występował ze skargami kasacyjnymi. Zdaniem senatora, to instrument, poprzez który RPO może mieć wpływ na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Senator stwierdził, że rzecznik powinien przyjrzeć się problemom ubóstwa i bezdomności. Odpowiadając senatorom, I. Lipowicz zgodziła się z uwagami na temat sądownictwa. Pomysły, aby zlikwidować drugą instancję postępowania administracyjnego i samorządowe kolegia odwoławcze, mogą, jej zdaniem, doprowadzić do paraliżu sądownictwa administracyjnego. Poinformowała także, że miesięcznie składa 250-300 wniosków kasacyjnych. "Kasacja jest jak onkologia, potrzebujemy super specjalistów, żeby każdy z tych przypadków przeanalizować, zażądać akt sądowych. I my to robimy" - mówiła. Przewodniczący komisji senator S. Piotrowicz zapewnił, że działania RPO będą dalej wspierane przez komisję. Zadeklarował również poparcie dla starań RPO o zwiększenie jego budżetu. 9 czerwca 2011 r. Senatorowie z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy. Stanowisko rządu w sprawie nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu poselskiego, przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniew Sosnowski. Wiceminister zwrócił uwagę, że w Polsce osoby niepełnosprawne są często pozbawione możliwości realizacji swojego konstytucyjnego prawa, jakim jest prawo wyborcze. Podstawowa przyczyna tego stanu to ułomność przepisów ustawowych i nieuwzględnianie przez nie szczególnych uwarunkowań wynikających z niepełnosprawności. Nowelizacja zmierza do umożliwienia osobom niepełnosprawnym wykorzystania ich konstytucyjnego prawa. Obecnie niepełnosprawni, którzy chcą wziąć udział w wyborach, są bardzo często uzależnieni od wsparcia osób trzecich. Ustawa, która ma ten stan rzeczy zmienić, jest adresowana do wszystkich osób o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. W trakcie dyskusji senator Jan Rulewski pytał, czy konieczne było adresowanie ustawy do osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Jak wyjaśniono, zastosowano przepisy ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych. Senator Stanisław Piotrowicz pytał natomiast, ile jest w Polsce osób niepełnosprawnych o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Szacuje się, że jest ich około 2,5 mln. Senator interesował się również, czy nowelizacja była konsultowana z samorządami, ponieważ nakłada na nie obowiązki i generuje ich dodatkowe koszty. Jak podkreślił przedstawiciel rządu, ze względu na to, że ustawa była projektem poselskim, nie może udzielić odpowiedzi na to pytanie. Senator Piotr Wach zauważył, że ustawa przewiduje możliwość głosowania przez wyborcę niewidomego lub niedowidzącego za pomocą nakładek do kart do głosowania w alfabecie Braille'a. W związku z tym pytał, czy realne jest zastosowanie tego rozwiązania w najbliższych wyborach. Odpowiadając, kierownik Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki stwierdził, że głosowanie za pomocą nakładek do kart do głosowania w alfabecie Braille'a wymusza użycie kart w formacie A4 lub B4. Pod względem technicznym uda się to zrealizować, będzie jednak znacznie więcej kosztowało. Obecnie trudno jest ocenić ile. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zwróciło uwagę na nieścisłości w sformułowaniu niektórych przepisów ustawy i przedstawiło 2 propozycje poprawek legislacyjnych oraz 1 zmianę merytoryczną. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Wacha, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaakceptowała 3 poprawki doprecyzowujące zapisy ustawy sejmowej. Następnie przeprowadzono głosowanie nad przyjęciem sejmowej nowelizacji wraz z zaakceptowanymi zmianami. Wobec tego, że wniosek nie uzyskał poparcia większości, komisja nie zajęła stanowiska w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks wyborczy oraz ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Kodeks wyborczy. Ostatecznie, na wniosek senatora S. Piotrowicza, zdecydowano o zaproponowaniu Senatowi odrzucenia rozpatrzonej ustawy. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora S. Piotrowicza. Podczas posiedzenia rozpatrzono także ustawę o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Jej przyjęcie bez poprawek rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniew Wrona. Jak podkreślił, zawiera ona szczegółową i kompleksową regulację problematyki wykonywania orzeczeń dotyczących kontaktów z dzieckiem. W wypadku, gdy orzeczenie sądu o kontaktach z dzieckiem nie będzie respektowane, ustawa daje możliwość elastycznej reakcji w zależności od stanów faktycznych obejmujących wszystkie formy kontaktów z dziećmi. W noweli zaproponowano środek polegający na zasądzeniu na rzecz osoby uprawnionej do kontaktów z dzieckiem określonej sumy pieniężnej za każde naruszenie przez zobowiązanego orzeczenia ustalającego kontakty. Będzie ona należała się uprawnionemu, a nie, jak dotychczas, Skarbowi Państwa. Projekt rządowy przewidywał przymusowe odebranie dziecka przez kuratora, ale podczas prac sejmowych to rozwiązanie nie uzyskało akceptacji. W trakcie dyskusji senator S. Piotrowicz zauważył, że zaproponowane rozwiązanie, iż sąd może zagrozić, a potem zasądzić pewną kwotę na rzecz osoby, która jest "pokrzywdzona" działaniem drugiej strony, może prowadzić do eskalacji żądań finansowych. Stwierdził, że może lepszym rozwiązaniem byłoby zasądzanie tych środków na rzecz organizacji społecznych, zajmujących się opieką nad dziećmi. W opinii wiceministra sprawiedliwości, pieniądze zasądzone dla uprawnionego są formą zadośćuczynienia osobie, której prawa zostały naruszone. Wprowadzono dwuetapową procedurę wykonywania orzeczeń dotyczących kontaktów z dzieckiem. Na pierwszym etapie sąd najpierw zagrozi zasądzeniem na rzecz osoby uprawnionej do kontaktów z dzieckiem określonej sumy pieniężnej za każde naruszenie przez zobowiązanego orzeczenia ustalającego kontakty. Na drugim etapie, jeśli zobowiązany nie będzie stosował się do orzeczenia sądu, na wniosek uprawnionego sąd nakaże zapłacenie uprawnionemu określonej kwoty pieniężnej. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłaszało żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. W wyniku glosowania, na wniosek senatora S. Piotrowicza, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Na sprawozdawcę jej stanowiska w tej sprawie wybrano senatora J. Rulewskiego. 14 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej senatorowie rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy - Prawo o notariacie. Rozwiązania zawarte w nowelizacji omówił senator Piotr Zientarski, który przypomniał że była ona inicjatywą Senatu. Nowela dotyczy kwestii związanych z odwoływaniem się od wyników egzaminów w trzech korporacjach - adwokackiej, radców prawnych i notariuszy. Nowelizacja przyznaje ministrowi sprawiedliwości kompetencje do powołania dodatkowych komisji odwoławczych, co pozwoli na przyspieszenie procedury odwoławczej. Jak pokazała praktyka, powołanie po jednej komisji do rozstrzygania o zgłaszanych zarzutach okazało się niewystarczające ze względu na dużą liczbę odwołujących się osób. W trakcie dyskusji poparcie dla rozpatrywanej nowelizacji zadeklarowali wiceminister sprawiedliwości Grzegorz Wałejko i Anisa Gnacikowska z Naczelnej Rady Adwokackiej. Do ustawy żadnych uwag o charakterze legislacyjnym nie zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, Komisja Ustawodawcza opowiedziała się jednomyślnie za przyjęciem ustawy bez poprawek. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora P. Zientarskiego. W drugim punkcie porządku dziennego rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz innych ustaw. Jak przypomniał senator P. Zientarski, inicjatorem zmian była sejmowa komisja "Przyjazne Państwo". Wiceminister G. Wałejko stwierdził, że rząd popiera rozpatrywaną nowelizację. Szczegóły zaproponowanych rozwiązań omówiła prokurator w Departamencie Legislacyjno-Prawnym Beata Wiraszka-Bereza, która wskazała, że występuje potrzeba szybkiej nowelizacji ze względu na zaistniały błąd. Chodzi o to, że ustawą o ograniczaniu barier w administracji publicznej wprowadzono do kodeksu spółek handlowych przepis, z którego wynika, iż tryb ścigania przestępstwa z art. 585 byłby prywatnoskargowy. Jak dodała, "debatujemy pod presją czasu", ponieważ ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców ma wejść w życie 1 lipca 2011 r. Z analiz Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że gdyby ten tryb ścigania został utrzymany, czyli przestępstwo z art. 585 ksh było ścigane z oskarżenia prywatnego, istniałoby ryzyko przedawnienia około 50% spraw, które w tej chwili "zawisły" przed sądem. Tryb przewidziany w ustawie jest niedostosowany do skomplikowanych przestępstw, w wypadku których wymagane jest prowadzenie postępowania przygotowawczego przez prokuratora albo przynajmniej pod jego nadzorem i najczęściej wymaga się różnych skomplikowanych opinii biegłych z zakresu finansów czy księgowości. Należy więc zmienić tryb prywatnoskargowy na tryb z oskarżenia publicznego, ale wnioskowy, czyli uruchamiany wtedy, gdy pokrzywdzony złoży wniosek, z wyjątkiem sytuacji, gdy pokrzywdzonym jest Skarb Państwa. Potrzebna jest wzmożona ochrona interesu Skarbu Państwa i ustawa nakłada na prokuratora obowiązek wkraczania, ingerowania, jeżeli byłoby uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Wprowadzenie tych zmian do kodeksu karnego pozwoli na wykreślenie bliźniaczo podobnych przepisów karnych zawartych w innych ustawach. Przedstawicielka resortu odniosła się także do uwag i postulatów zgłoszonych przez Konfederację Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", dotyczących tzw. czynnego żalu sprawcy. Jak podkreśliła, instytucja czynnego żalu występuje w kk, ale jest instytucją wyjątkową, występującą w wypadku bezpośredniego niebezpieczeństwa, gdy zagrożone przestępstwem jest życie i zdrowie człowieka. W sytuacji, gdy chodzi o szkody o charakterze majątkowym w skomplikowanych stosunkach gospodarczych, nie można przewidzieć, jakie skutki taka regulacja wywoła. W opinii podsekretarza stanu w ministerstwie sprawiedliwości Zbigniewa Wrony, zagadnienie czynnego żalu zasługuje na dalszą dyskusję. Postulował jednak, by komisja nie kontynuowała dyskusji na ten temat, ponieważ jest to zagadnienie skomplikowane teoretycznie i dogmatycznie, którego nie podjęła Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego. Wiceminister zarekomendował senatorom przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek. Przedstawiciel senackiego biura legislacyjnego przypomniał, że zmiana wprowadzona ustawą o ograniczeniu barier administracji dla obywateli i przedsiębiorców, czyli zmiana odpowiedniego artykułu kodeksu spółek handlowych, była już przedmiotem krytyki biura podczas rozpatrywania tej ustawy. Senat na skutek tych uwag wniósł stosowną poprawkę, niestety nie uzyskała ona akceptacji Sejmu. Legislator nie miał natomiast żadnych zastrzeżeń do rozpatrywanej noweli. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, Komisja Ustawodawcza postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej nowelizacji. Na sprawozdawcę stanowiska podczas posiedzenia plenarnego wybrano senatora Marka Trzcińskiego. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1 grudnia 2010 r. dotyczącego ustawy - Prawo prasowe (sygnatura akt K 41/07). Treść wyroku przedstawiła Katarzyna Konieczko z senackiego biura legislacyjnego. Jak wskazała, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 46 ust. 1 oraz art. 31 i art. 33 ust. 1 ustawy - Prawo prasowe są niezgodne z art. 2 i art. 42 ust. 1 konstytucji, ponieważ nie zachowują wymaganej precyzji określenia znamion czynu zagrożonego karą. Przypomniała także, że trybunał nie po raz pierwszy zajął się normą karną zawartą w prawie prasowym, penalizującą nieuzasadnioną odmowę opublikowania sprostowania lub odpowiedzi albo opublikowanie tych wypowiedzi z naruszeniem warunków wskazanych w ustawie. Legislatorka dodała, że kontroli pod względem zgodności z konstytucyjną zasadą określoności przepisów karnych poddana została inna część normy karnej rekonstruowanej na gruncie art. 46 ust. 1. Trybunał zajął się sprawą obligatoryjnych przesłanek odmówienia opublikowania sprostowania i odpowiedzi, a także brakiem jednoznacznego ujęcia przesłanek przesądzających o obligatoryjnej odmowie publikacji. Pierwsza z obligatoryjnych przesłanek stanowi, że sprostowania odpowiedzi nie publikuje się, gdy nie odpowiada ono warunkom określonym w art. 31. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że samo odwołanie się do wymagań art. 31 prawa prasowego nie jest wystarczająco klarowne, a każde sprostowanie lub odpowiedź muszą być rzeczowe. I dlatego to kryterium nie jest w pełni jednoznaczne. Rzeczowość na gruncie art. 31 nie może być interpretowana jako samo powiązanie sprostowania i odpowiedzi z opublikowanym artykułem prasowym. Trybunał zauważył także, że rozróżnienie sprostowania i odpowiedzi (sprostowanie jako odnoszące się do faktów i odpowiedź dotycząca stwierdzenia zagrażającego dobrom osobistym) jest nieprecyzyjne. Dlatego nie można stwierdzić, na jakich zasadach redaktor naczelny ma ustalić, czy nadesłana mu wypowiedź jest sprostowaniem czy odpowiedzią, i czy spełnia ustawowe przesłanki. Także przesłanka z art. 33 ust. 1 pkt 4 prawa prasowego (zakaz podważania faktów stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem) jest uznawana za dość kontrowersyjną. Orzeczenia nie są trafne i słuszne tylko z powodu, że zostały wydane przez organy państwa. Postuluje się zawężającą wykładnię tej przesłanki, ograniczającą zakaz sprostowania lub odpowiedzi wyłącznie do prawomocnego orzeczenia wiążącego osobę dochodzącą ich publikacji. W opinii Trybunału Konstytucyjnego, najmniej wątpliwości budzą obligatoryjne przesłanki odmowy publikacji sprostowania prasowego odwołujące się do zakazu publikacji treści karalnych lub naruszających dobra osób trzecich, a także sprzeczności treści i formy z zasadami współżycia społecznego. Biorąc to wszystko pod uwagę, trybunał uznał, że niezależnie od samych wątpliwości co do zasadności, celowości, a nawet dopuszczalności poszczególnych przesłanek odmowy publikacji sprostowania i odpowiedzi, nie można postawić tezy, że zostały one ujęte w sposób precyzyjny i mają charakter dostatecznie określony. Brak ścisłego zdefiniowania i rozróżnienia pojęć sprostowania oraz odpowiedzi, a także niejednoznaczne sformułowanie przesłanek decydujących o obowiązku odmowy ich publikacji mają przy tym bezpośredni związek z odpowiedzialnością karną redaktora naczelnego, o której mowa w art. 46 ust. 1 prawa prasowego. Przepis ten penalizuje zarówno zaniechanie publikacji sprostowania i odpowiedzi, jak i ich publikację wbrew warunkom ustawowym. Jak stwierdziła legislatorka, istnieje konieczność podjęcia odpowiedniej inicjatywy ustawodawczej, ponieważ przepisy zakwestionowane przez trybunał utracą moc 14 czerwca 2012 r. Oznacza to, że na gruncie prawa prasowego nie będzie regulacji mówiącej o tym, co jest sprostowaniem, a co odpowiedzią, ani regulacji przesądzającej, że takie wypowiedzi można publikować. Nie będzie także żadnej normy karnej. K. Konieczko poinformowała, że obecnie toczą się prace nad projektem ministerialnym dotyczącym tej kwestii. Senackie biuro legislacyjne nie przygotowało stosownego projektu wykonującego omawiany wyrok ze względu na konieczność pogłębionych prac i zebrania opinii środowiska dziennikarskiego. Przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator P. Zientarski stwierdził, że komisja powinna jednak podjąć się trudu wykonania tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jak powiedziała przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego, przystępując do prac nad projektem, komisja musiałaby przesądzić, jaki model ma być w nim zastosowany - czy pozostaną sprostowania i odpowiedzi, co zostało skrytykowane już w dwóch orzeczeniach trybunału, czy też zostanie wprowadzony model sprostowania co do faktów i nie ma wówczas odpowiedzi na publikacje prasowe naruszające dobra osobiste. Zdaniem senatora P. Zientarskiego, projekt musi być zgodny z duchem orzeczenia trybunału, a także pozostawiać odpowiedzialność karną redaktora naczelnego. Z tym poglądem zgodzili się senatorowie. W wyniku głosowania komisja jednomyślnie odroczyła decyzję w sprawie podjęcia inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. W czwartym punkcie porządku dziennego senatorowie rozpatrzyli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 października 2010 r. dotyczący trwałego pozbawienia prawa wykonywania niektórych zawodów wskutek wymierzenia kary dyscyplinarnej (sygnatura akt K 1/09). Jak przypomniała przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego K. Konieczko, komisja zajęła się tym wyrokiem na swoim wcześniejszym posiedzeniu. Trybunał orzekał o ustawach zaskarżonych przez Rzecznika Praw Obywatelskich, zakwestionował 6 przepisów, które zawierały bądź to podobną regulację, bądź też miały podobny skutek w postaci zakazu ubiegania się o prawo ponownego wykonywania zawodu po ukaraniu karą dyscyplinarną wykluczenia z adwokatury, zakazu wykonywania zawodów: radcy prawnego, rzecznika patentowego, pielęgniarki i położnej. K. Konieczko przypomniała, że orzeczenie trybunału dotyczyło także przepisu art. 55 ust. 2 ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów. Trybunał Konstytucyjny zauważył, że przepis ten odczytywany wraz z innymi regulacjami zawartymi w tej ustawie stanowi przeszkodę dla ponownego ubiegania się o wpis. Osoba, która została ukarana najsurowszą z kar dyscyplinarnych - wykluczeniem z zawodu, może ubiegać się o wpis. Formalnie zostanie wpisana, ponieważ nie ma reguł zatarcia kary orzeczonej wcześniej przez sąd dyscyplinarny. Z kolei samorząd będzie musiał taką osobę znowu wykreślić, ponieważ w systemie nadal obowiązuje wzmianka o ukaraniu jej karą pozbawienia prawa wykonywania zawodu. W opinii trybunału, regulacja ta zawiera pominięcie, które sprawia, że osoby, które chcą wykonywać zawody architekta, inżyniera budownictwa, urbanisty, a zostały ukarane karą dyscyplinarną zakazu wykonywania tychże zawodów wpadają w błędne koło. Jak powiedziała K. Konieczko, trybunał skonfrontował także zaskarżone przepisy z art. 65 ust. 1 konstytucji, który poręcza wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Trybunał uznał, że ograniczenia wynikające z zakwestionowanych przepisów są przede wszystkim nieproporcjonalne i zbyt daleko idące. Przedstawicielka biura legislacyjnego przypomniała, że komisja odroczyła zgłoszenie projektu ustawy wykonującej ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego do czasu przygotowania informacji o wszystkich zawodach, wobec których może być orzeczona kara dyscyplinarna. Informację taką przygotowało Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Jak powiedziała K. Konieczko, komisja musi obecnie zdecydować czy projekt ustawy ograniczy się tylko do wykonania wyroku trybunału, czy obejmie także i inne zawody. W trakcie dyskusji senator Bogdan Paszkowski zaproponował, aby projekt ustawy przewidywał możliwość powrotu do zawodu i zawierał ujednolicone zasady powrotu do zawodów uwzględniające specyfikę każdego z nich. Komisja zobowiązała biuro legislacyjne do przygotowania projektu ustawy z wariantami różnicującymi terminy zatarcia kar dla poszczególnych zawodów, ze wskazaniem, że osoba, która chce wrócić do zawodu, powinna zostać przeszkolona w zakresie wiedzy teoretycznej i praktycznej. W wyniku głosowania komisja jednomyślnie odroczyła decyzję o podjęciu inicjatywy ustawodawczej. W piątym punkcie porządku dziennego Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 marca 2010 r. dotyczący dekretu o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym (sygnatura akt SK 13/08). Przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego K. Konieczko poinformowała, że trybunał orzekł o niezgodności przepisu art. 4 ust. 1 dekretu o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym z art. 64 ust. 2 konstytucji. Dodała, że przepis art. 4 ust. 1 jest stosowany w postępowaniu karnym i w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Stanowi on, że za koszty podróży uznaje się koszty przejazdu środkiem transportu masowego (koleją, autobusem itp.) w klasie najniższej, w wypadku braku takiego środka - koszty przejazdu najtańszym z dostępnych środków lokomocji. Jak powiedziała legislatorka, trybunał uznał, że przepis ten jest niezgodny z konstytucją, ponieważ analogiczny przepis ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych dotyczący kwestii zwrotu kosztów świadkowi, który stawił się na wezwanie sądu cywilnego, sądu rodzinnego, sądu pracy (względnie pracy i ubezpieczeń społecznych) lub sądu gospodarczego, nie ogranicza się do równowartości kosztów przejazdu zbiorowym środkiem transportu, i to w klasie najniższej ewentualnie najtańszym z dostępnych środków lokomocji, lecz przewiduje zwrot kosztów dojazdu własnym środkiem transportu (samochodem), o ile sąd uzna to za uzasadnione. K. Konieczko stwierdziła, że nowelizacja przepisów dekretu powinna polegać na wprowadzeniu analogicznego mechanizmu rozliczania kosztów poniesionych przez świadka jak ten, który funkcjonuje w sprawach cywilnych. Dodała, że należy ujednolicić zasady zwrotu kosztów noclegu oraz utraconych zarobków lub dochodów. To samo dotyczy kosztów poniesionych przez osobę towarzyszącą świadkowi, jeżeli świadek - ze względu na stan zdrowia - nie mógł przybyć do sądu samodzielnie. Legislatorka wskazała też przepisy dekretu, które wymagają zmiany: art. 2-5 i art. 7. Senackie biuro legislacyjne zaproponowało wykonanie wyroku trybunału nie poprzez zmianę dekretu, ale przez nowelizację ustawy o opłatach w sprawach karnych. Do tej ustawy można byłoby wprowadzić dodatkowe regulacje dotyczące zwrotu należności świadkom, biegłym i stronom, a w ustawie o kosztach w sprawach cywilnych dodać przepis upoważniający ministra sprawiedliwości do wydania rozporządzenia w sprawie należności biegłych. W wyniku głosowania komisja postanowiła złożyć wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej i upoważniła senatora P. Zientarskiego do reprezentowania jej w dalszych pracach nad projektem ustawy. W kolejnym punkcie porządku dziennego senatorowie rozpatrzyli orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 20 kwietnia 2004 r. dotyczące ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu (sygnatura akt K 45/02). Przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu Marek Jarentowski poinformował, że trybunał orzekł o niezgodności z konstytucją 6 przepisów ustawy: art. 14 ust. 1, art. 231 ust. 1 i 7, art. 60 ust. 4 i 63, art. 230 ust. 4. Jak powiedział legislator, część tych przepisów została zmieniona, wątpliwości budzą zaś przepisy art. 230 ust. 1 i 7, których po orzeczeniu trybunału nie znowelizowano. Z kolei wykonanie wyroku odnośnie przepisu art. 14 zostało ograniczone tylko do ustawy o ABW i AW, a podobne regulacje nadal są zawarte w innych ustawach. M. Jarentowski przypomniał, że zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny przepis art. 14 ust. 1 ustawy stanowił, iż szefów ABW i AW, w randze sekretarzy stanu, powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów. Wzorcem jest tu art. 103 ust. 1 konstytucji przewidujący, że mandatu posła nie można łączyć z zatrudnieniem w administracji rządowej. Zakaz ten nie dotyczy członków Rady Ministrów i sekretarzy stanu w administracji rządowej. Trybunał zwrócił uwagę, że art. 103 ust. 1 konstytucji, przewidujący zakaz łączenia mandatu parlamentarnego z zatrudnieniem w administracji rządowej, ma charakter restrykcyjny. Wyjątek czyni się tylko w odniesieniu do ministra oraz sekretarza stanu. W ustawie o ABW i AW usunięto niekonstytucyjną normę, jednak podobne pozostały w kilku innych ustawach. Biuro legislacyjne zaproponowało nowelizację przepisów ustaw: o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, o ochronie przyrody, Prawo geologiczne i górnicze, zgodnie z którymi generalny konserwator zabytków, główny konserwator przyrody, główny geolog kraju pełnią jednocześnie funkcje sekretarza lub podsekretarza stanu w danym ministerstwie. W wyniku głosowania komisja zdecydowała o podjęciu inicjatywy ustawodawczej i powołała senatora Leona Kieresa do reprezentowania jej w dalszych pracach nad projektem ustawy. Następnie M. Jarentowski przypomniał, że przepisy art. 230 ust. 1 i 7 ustawy o ABW i AW pozwalały zaraz po jej wejściu w życie zwalniać funkcjonariuszy tych służb na zasadach łatwiejszych niż przepisy ogólne ustawy. Na mocy przepisów przejściowych ustawy o ABW z 2002 r. dotychczasowi funkcjonariusze UOP stali się z mocy prawa funkcjonariuszami ABW z zachowaniem dotychczasowych warunków służby, ale tylko do czasu określonego w art. 230 ust. 1, to znaczy do czasu zaproponowania im nowych warunków służby albo wypowiedzenia stosunku służbowego. Na podjęcie decyzji ustawa dała szefowi agencji 14 dni. Ponadto w ustawie określono kryteria, jakimi powinien kierować się szef agencji podejmując decyzje w tym zakresie. Zniesienie UOP i utworzenie w to miejsce dwóch agencji miało, zdaniem trybunału, charakter zmiany organizacyjnej, nie było zaś reformą funkcjonowania służb specjalnych. Nie ma więc materialnych przesłanek do dokonywania kadrowej rekonstrukcji korpusu funkcjonariuszy. Ustawodawca przyjął jako kryteria wypowiedzenia stosunku służbowego wysokość posiadanych limitów zatrudnienia, środków budżetowych, planową strukturę organizacyjną. Z porównania limitów zatrudnienia, jak i statutów tych instytucji wynika, że owa zmiana nie łączyła się ani z ograniczaniem limitów, ani ze zmniejszaniem zatrudnienia, ani z likwidacją komórek organizacyjnych. Reorganizacja, zdaniem trybunału, nie może być wykorzystywana jako okazja do wymiany kadry. Stanowi to bowiem obejście przepisów gwarantujących funkcjonariuszom wzmożoną trwałość zatrudnienia. W ABW pojawiają się utrudnienia w realizacji wyroku w praktyce. Mimo, że przepis uznano za niekonstytucyjny, to funkcjonariusze zwolnieni na podstawie tego przepisu nie mogli mieć wliczonego okresu "niekonstytucyjnego zwolnienia" do lat służby. Senackie biuro legislacyjne zaproponowało, aby w ustawie nowelizującej zawrzeć przepis - będący odpowiednikiem art. 62 ustawy, który nie obejmuje jednak skutków orzeczenia TK - przewidujący, że w wypadku funkcjonariusza pozostającego poza służbą w związku ze zwolnieniem na podstawie art. 230 okres pozostawania poza służbą należy traktować jako okres służby w agencji. Analogiczne rozwiązanie zaproponowano w odniesieniu do osób, które zostały zwolnione na podstawie niekonstytucyjnego przepisu i nie powróciły do służby. W ich wypadku chodzi o wliczenie tego okresu do "uprawnień emerytalnych". W wyniku głosowania komisja poparła wniosek senatora P. Zientarskiego o podjęcie inicjatywy ustawodawczej. Senator L. Kieres został powołany do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad projektem ustawy. W siódmym punkcie porządku dziennego komisja rozpatrzyła postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 15 listopada 2010 r. dotyczące ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu (sygnatura akt S 4/10). Jak zauważył M. Jarentowski, trybunał w sentencji sygnalizacji postanowił przedstawić uwagi dotyczące stwierdzonych uchybień w przepisach ustawy o ABW i AW, których usunięcie jest niezbędne dla zapewnienia spójności polskiego systemu prawnego. Trybunał stwierdził, że przepis art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy zawiera uchybienie. Przepis ten przewiduje, że do zadań ABW należy rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa. Natomiast związany z nim art. 27 ust. 1 stanowi, że przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych przez ABW w celu realizacji ww. zadań sąd może w drodze postanowienia zarządzić kontrolę operacyjną. Art. 27 ust. 6 precyzuje, że kontrola operacyjna prowadzona jest niejawnie i polega na kontrolowaniu treści korespondencji, zawartości przesyłek i stosowaniu środków technicznych umożliwiających uzyskiwanie w sposób niejawny informacji i dowodów oraz ich utrwalanie, a w szczególności treści rozmów telefonicznych i innych informacji przekazywanych za pomocą sieci telekomunikacyjnych. Sąd zarządzając kontrolę operacyjną winien, zdaniem trybunału, wskazać konkretną osobę oraz konkretny typ przestępstwa określonego w ustawie, którego ma dotyczyć kontrola operacyjna. W wypadku zarządzenia przez sąd kontroli operacyjnej w zakresie przestępstw określonych w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy, to znaczy w zakresie przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa, nie jest to możliwe, ponieważ wyrażenie "przestępstwa godzące w podstawy ekonomiczne państwa" uniemożliwia identyfikację typu przestępstwa określonego przez ustawę karną. Niemożność identyfikacji typu przestępstw, o których mowa w art. 5, powoduje uchybienie dotyczące art. 27 ust. 1. Z przepisu tego nie wynika w związku z jakim typem przestępstw sąd zarządza kontrolę operacyjną. Uchybienie dotyczące art. 5 może powodować również uchybienie dotyczące stosowania art. 27 ust. 15 zdanie pierwsze. Przepis ten stanowi, że w wypadku uzyskania dowodów pozwalających na wszczęcie postępowania karnego lub mających znaczenie dla toczącego się postępowania karnego, szef ABW przekazuje prokuratorowi generalnemu materiały zgromadzone podczas stosowania kontroli operacyjnej i w razie potrzeby z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego. Stosowanie tego przepisu powoduje, że materiały zgromadzone podczas kontroli operacyjnej i przekazane następnie przez szefa ABW prokuratorowi mogą dotyczyć nieokreślonej przez ustawę kategorii stypizowanej przestępstw, lecz niedookreślonych przestępstw godzących w postawy ekonomiczne państwa. Legislator wskazał na potrzebę wykonania tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W opinii senackiego biura legislacyjnego, należałoby znowelizować art. 5 ustawy. W wyniku głosowania komisja postanowiła jednogłośnie złożyć wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej i wyznaczyła senatora L. Kieresa do reprezentowania jej w dalszych pracach nad projektem ustawy. W ostatnim punkcie porządku dziennego komisja rozpatrzyła wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 1 marca 2011 r. dotyczący ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (sygnatura akt P 21/09). Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przedstawił M. Jarentowski. Trybunał zakwestionował 2 przepisy. Przepis art. 8 ust. 1 ustawy, który przewiduje, że osobie, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia albo wydano decyzję o internowaniu w związku z wprowadzeniem stanu wojennego, przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z wykonania orzeczenia albo decyzji. W razie śmierci tej osoby uprawnienie to przechodzi na małżonka, dzieci i rodziców. Pierwszy zakwestionowany przepis art. 8 ust. 1a przewidywał, że odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę nie mogą łącznie przekroczyć kwoty 25 tys. zł, a drugi zakwestionowany przepis art. 8 ust. 1d stanowił, że osobie, o której mowa w ust. 1, przyznane może być odszkodowanie i zadośćuczynienie wyłącznie w oparciu o jeden tytuł spośród wymienionych w ust. 1. Zakwestionowany przepis art. 8 ust. 1a ogranicza wysokość odszkodowania zadośćuczynienia do 25 tys. zł i wprowadza zróżnicowanie polegające na tym, że owo ograniczenie kwotowe dotyczy tylko osób, które były represjonowane po 1956 r. Osoba, która była represjonowana do 1956 r. otrzyma pełne odszkodowanie niezależnie od wysokości tej szkody. Zróżnicowanie to dotyczy osób mających istotną cechę wspólną - wszystkie działały na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego i w związku z tym zostały pozbawione wolności. Trybunał Konstytucyjny nie znajduje podstawy zróżnicowania, która pozostawałaby w jakimś związku z celem i treścią ustawy. Uznał, że równowaga budżetowa nie jest zasadą tej rangi, która byłaby porównywalna z wagą interesu, który został tym przepisem naruszony. Z kolei zakwestionowany przepis ust. 1d przewiduje ograniczenie prawa do odszkodowania w sytuacji, gdy odszkodowanie lub zadośćuczynienie miałoby zostać przyznane na podstawie więcej niż z tytułów wymienionych w art. 8 ust. 1 albo art. 11 ust. 1 i 2. Może być ono przyznane wyłącznie w oparciu o jeden tytuł. Ograniczenie to ma zastosowanie do całego okresu - i do 1956 r., i po 1956 r. Przepis ten zamyka drogę sądową dla dochodzenia odszkodowania za bezprawne pozbawienie wolności. Każde z postępowań mające na celu dochodzenie odszkodowania może być bowiem oparte na jednym z wymienionych tytułów. Każda decyzja i orzeczenie o charakterze represyjnym to przecież osobne sprawy i dla każdej z nich powinna być dostępna droga sądowa. Tymczasem, jeśli ktoś dostanie odszkodowanie z jakiegoś tytułu, to wyklucza już nawet dochodzenie przed sądem odszkodowania z innych tytułów i dlatego również ten przepis został uznany za niezgodny z konstytucją. Przedstawiciel biura legislacyjnego poinformował, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie wymaga wykonania, bo te przepisy utraciły moc. Realizacji wymaga to, że na skutek wyroku przepisami, które nie będą miały zastosowania, staną się art. 8 ust. 1b i art. 8 ust. 1c ustawy. Jest to konsekwencja stwierdzenia przez trybunał niekonstytucyjności art. 8 ust. 1a ustawy, wobec której ust. 1b i ust. 1c stanowią wyjątek, a skoro likwiduje się pewną regułę, która była niezgodna z konstytucją, to pusty jest wyjątek, który do tej reguły się odwoływał. Legislator wskazał, że Komisja Ustawodawcza musi zdecydować czy należy nowelizować ustawę teraz, czy też przy okazji większej nowelizacji. Senator P. Zientarski stwierdził, że skoro niezgodne z konstytucją przepisy nie obowiązują, to trudno, żeby obowiązywał wyjątek od tych przepisów. W wyniku głosowania komisja opowiedziała się o niepodejmowaniu inicjatywy ustawodawczej. * * * Senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych rozpatrzyli ustawę o Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia. Podczas posiedzenia przyjęcie ustawy, uchwalonej na podstawie projektu rządowego, rekomendował podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Wojciech Nowicki. Najważniejszym rozwiązaniem zawartym w ustawie jest zmiana statusu prawnego Ośrodka Studiów Wschodnich i nadanie mu osobowości prawnej. Ośrodek dotychczas funkcjonował jako państwowa jednostka budżetowa. Po tej zmianie pozostanie powiązany z administracją państwową, a nadzór nad nim dalej będzie sprawował prezes Rady Ministrów. W imieniu premiera czynności wynikające z nadzoru nad ośrodkiem będzie wykonywał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zmiana statusu umożliwi ośrodkowi pozyskiwanie funduszy ze źródeł innych niż budżet państwa, poszerzy także jego autonomię merytoryczną. Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu rządowego, dotychczasowy status ośrodka nie pozwalał w pełni wykorzystać potencjału badawczego tej jednostki. Przekształcenie ma pozwolić na zapewnienie większej stabilności i niezależności organizacyjnej ośrodka przy równoczesnym ścisłym powiązaniu z administracją państwową. Nowy status prawny ma też pomóc w zwiększeniu prestiżu ośrodka i międzynarodowej wiarygodności ekspertyz OSW. Zdaniem autorów projektu, przyczyni się też to do poszerzenia autonomii merytorycznej ośrodka i umożliwi pozyskiwanie finansowania zadań statutowych ze źródeł innych niż budżet państwa, np. ze środków unijnych. Do zadań Ośrodka Studiów Wschodnich należy m.in. przygotowywanie analiz, ekspertyz i studiów prognostycznych dotyczących sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej oraz rozwoju stosunków międzynarodowych Europy Środkowej, Europy Wschodniej, Rosji, Półwyspu Bałkańskiego oraz Kaukazu Południowego i Azji Centralnej. Podczas obrad rozwiązania przyjęte w rozpatrywanej ustawie pozytywnie ocenili zastępca dyrektora Departamentu Wschodniego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Anna Kostrzewa i zastępca dyrektora Ośrodka Studiów Wschodnich Olaf Osica. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło uwagi szczegółowe do ustawy sejmowej i zaproponowało wprowadzenie stosownych poprawek. W trakcie dyskusji propozycje wprowadzenia 4 zmian do ustawy zgłosił senator Leon Kieres. Poprawka pierwsza doprecyzowuje przepisy dotyczące wymagań stawianych kandydatom na członka Rady OSW. Druga zakłada skreślenie zbędnego fragmentu ustawy, powtarzającego przepisy zamieszczone w innych aktach prawnych. Poprawka trzecia, mająca charakter doprecyzowujący, określa jednoznacznie, że możliwość prowadzenia działalności gospodarczej przez ośrodek dotyczy tylko tej działalności, która mieści się w zakresie jego zadań. Czwarta zmiana ma charakter redakcyjny. W wyniku głosowania Komisja Spraw Zagranicznych zaakceptowała jednomyślnie zaproponowane poprawki. Ustalono, że przyjęcie ustawy o Ośrodku Studiów Wschodnich im. Marka Karpia wraz z zaakceptowanymi wcześniej zmianami podczas obrad plenarnych zarekomenduje Izbie senator L. Kieres. Tego samego dnia senatorowie rozpatrzyli ustawę o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Wyspą Man w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do przedsiębiorstw eksploatujących statki morskie lub statki powietrzne w transporcie międzynarodowym, podpisanej w Londynie dnia 7 marca 2011 r. Informację dotyczącą rozwiązań przyjętych w konwencji będącej przedmiotem ratyfikacji przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski. Jak stwierdził, ten dokument międzynarodowy jest oparty na Modelowej Konwencji Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w sprawie podatków od dochodu i majątku. Zgodnie z najważniejszym przepisem zawartym w konwencji, zyski osiągane przez firmy będą opodatkowane w państwie, w którym znajduje się miejsce faktycznego zarządu przedsiębiorstwa. Podczas posiedzenia pozytywną opinię o ustawie ratyfikacyjnej przedstawiło senackie biuro legislacyjne, które nie miało żadnych zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym. W wyniku głosowania, na wniosek senatora L. Kieresa, Komisja Spraw Zagranicznych jednomyślnie opowiedziała się za przyjęciem bez poprawek rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Włodzimierza Cimoszewicza. Podczas posiedzenia rozpatrzono także ustawę o ratyfikacji Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Arabii Saudyjskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu oraz Protokołu do tej Konwencji, podpisanych w Rijadzie dnia 22 lutego 2011 r. Rozwiązania zawarte w przedmiotowej konwencji omówił wiceminister finansów M. Grabowski. Jak poinformował, konwencja jest oparta na Modelowej Konwencji Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w sprawie podatków od dochodu i majątku. Zakłada, że metodą unikania podwójnego opodatkowania będzie proporcjonalne zaliczenie, przewidujące, że podatek zapłacony od dochodu osiągniętego za granicą jest zaliczany na poczet podatku należnego w kraju rezydencji podatkowej, obliczonego od całości dochodów w takiej proporcji, w jakiej dochód za źródeł zagranicznych pozostaje w stosunku do całości dochodu podatnika. Wiceminister finansów podkreślił znaczenie tej umowy w kontekście rosnącej wymiany handlowej między Polską a Arabią Saudyjską. Kraj ten jest jednym z największych pozaeuropejskich odbiorców polskiego eksportu. Jak napisano w uzasadnieniu rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konwencji, potencjał współpracy ekonomiczno-handlowej między obu krajami oraz duża komplementarność gospodarcza (zapotrzebowanie gospodarki Arabii Saudyjskiej na maszyny i urządzenia oraz usługi techniczne sektora budowlanego, elektro-energetycznego, gospodarki wodnej, przemysłu stoczniowego i stalowego, a także towary konsumpcyjne) w połączeniu z dużymi wydatkami budżetowymi wskazują na możliwość znacznego zwiększenia wolumenu polskiego eksportu towarowego oraz dalszej aktywizacji dwustronnej współpracy gospodarczej. W uzasadnieniu powołano się też na dane resortu gospodarki, z których wynika, że w latach 2004-2008 nastąpił rekordowy, czterokrotny wzrost wzajemnych obrotów handlowych, które - według danych polskich - osiągnęły wartość około 640 mln USD rocznie (96 mln dolarów w 2003 r.), a według danych saudyjskich - 750 mln dol. W 2008 r. Polska po raz pierwszy od 2004 r. zanotowała dodatni bilans handlowy z Arabią Saudyjską, około 184 mln USD. Po słabszych wynikach 2009 r. (296 mln USD), wynikających głównie z dużego spadku w polskim eksporcie (wyroby stalowe, maszyny i urządzenia), w 2010 r. poziom wzajemnych obrotów wrócił do poprzedniego stanu i wyniósł 400 mln USD. Do rozpatrywanej ustawy ratyfikacyjnej żadnych uwag o charakterze legislacyjnym nie zgłosiło senackie biuro legislacyjne. W trakcie dyskusji senator L. Kieres pytał przedstawicieli rządu o sposób rozliczania dochodów obywateli polskich uzyskanych w Arabii Saudyjskiej na podstawie umowy o dzieło i umowy-zlecenia. W odpowiedzi naczelnik wydziału w Departamencie Polityki Podatkowej Ministerstwa Finansów Mariusz Każuch poinformował, że uzyskane w ten sposób dochody będą opodatkowane wyłącznie w Polsce, chyba że podatnik spędza więcej niż 183 dni w roku w Arabii Saudyjskiej. W wyniku głosowania, na wniosek senatora L. Kieresa, Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła jednomyślnie zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senator Alicję Zając. * * * Odbyło się posiedzenie seminaryjne Komisji Środowiska, zorganizowane wspólnie z Instytutem na rzecz Ekorozwoju, poświęcone świadomości ekologicznej Polaków w kontekście budowy "zielonej gospodarki". Obrady otworzył wiceprzewodniczący komisji senator Michał Wojtczak. Jak stwierdził, okazją do podjęcia tematu jest prezentacja badań dr Marty Strumińskiej-Kutry z Akademii Leona Koźmińskiego, wykonanych w ramach projektów "Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat" i "Szerokie wody Natury 2000", współfinansowanych ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dr Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju, podkreślił, że celem spotkania jest sprowokowanie debaty publicznej na temat postaw ekologicznych Polaków. Wyjściem do rozważań będzie prezentacja wyników i raportów z badań socjologicznych na temat świadomości ekologicznej dorosłych i młodzieży, przeprowadzonych przez Instytut na rzecz Ekorozwoju. Przedstawił także dotychczasowe działania instytutu na rzecz edukacji ekologicznej. Następnie podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Bernard Błaszczyk omówił opracowane przez resort programy i inicjatywy dotyczące pogłębiania świadomości ekologicznej. W temat posiedzenia wprowadził prof. Piotr Gliński z Uniwersytetu Warszawskiego, który przedstawił badania dotyczące poziomu aktywności społecznej Polaków na tle innych społeczeństw demokratycznych. Badania Instytutu na rzecz Ekorozwoju przeprowadzone w ramach projektów "Z energetyką przyjazną środowisku za pan brat" i "Szerokie wody Natury 2000" zaprezentowała dr M. Strumińska-Kutra. Jak wskazywały wyniki badań, a także opinie zabierających głos w dyskusji, świadomość ekologiczna Polaków okazała się znacznie niższa niż reszty obywateli Unii Europejskiej. Wiedza Polaków na temat ochrony środowiska, klimatu czy przyrody jest powierzchowna, a ich zaangażowanie w poprawę jakości środowiska, mimo deklaracji - niewielkie. Zastraszająco niska jest znajomość problematyki środowiska naturalnego u młodzieży. Budzi to poważne obawy o przyszłość działań podejmowanych w ochronie środowiska, a także w kwestii możliwości budowy "zielonej gospodarki". Podczas seminarium panel dyskusyjny "W jaki sposób budować wysoki poziom świadomości ekologicznej na potrzeby zielonej gospodarki" poprowadził prof. Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk. W panelu dyskusyjnym oprócz niego wzięli udział: prof. Anna Karmańska, prorektor ds. dydaktyki i studentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, prof. Katarzyna Barbara Duczkowska-Małysz z Katedry Analizy Rynku i Konkurencji tej uczelni, główny doradca ekonomiczny w PricewaterhouseCoopers prof. Witold Orłowski, prof. Andrzej Mizgajski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz senator Alicja Zając. W podsumowaniu dyskusji panelowej prof. M. Kleiber wyraził przekonanie, że szerokie traktowanie tematyki ekologii, z uwzględnianiem moralnych i etycznych wartości, a także branie pod uwagę tzw. kosztów zewnętrznych działań gospodarczych przyczyni się do zwiększania świadomości ekologicznej społeczeństwa. Podsumowując posiedzenie, Krzysztof Kamieniecki z Instytutu na rzecz Ekorozwoju podkreślił, że do wprowadzenia tzw. zielonej gospodarki konieczna jest wysoka świadomość ekologiczna, dzięki której społeczeństwo będzie mogło i umiało wymuszać na politykach decyzje i działania proekologiczne. Na zakończenie obrad przewodniczący Komisji Środowiska senator Zdzisław Pupa podziękował zaproszonym gościom za udział w debacie i zwrócił uwagę, że dotychczasowe inicjatywy podejmowane przez komisję mają służyć kształtowaniu się świadomości ekologicznej polityków i całego społeczeństwa. * * * Tematem posiedzenia Komisji Zdrowia była zaćma jako problem kliniczny i społeczny, a także współczesne metody jej leczenia i finansowanie przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W obradach wzięli udział m.in.: wiceminister zdrowia Marek Haber, konsultant krajowy ds. okulistyki prof. Jerzy Szaflik, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Maciej Dworski, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistyki prof. Wojciech Omulecki, prof. Zbigniew Zagórski z Międzynarodowej i Europejskiej Akademii Okulistyki. Informację na temat metod leczenia zaćmy i jego finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia przedstawił konsultant krajowy ds. okulistyki prof. J. Szaflik. Jak podkreślił, zaćma jest wrodzonym lub degeneracyjnym schorzeniem prowadzącym do zmętnienia soczewki oka. Odpowiada za więcej niż połowę przypadków ślepoty na świecie. Leczenie zaćmy nie jest trudnym klinicznie problemem. Z uwagi jednak na wielkość populacji, której dotyczy, a także fakt, że poważnie zaburza jedną z podstawowych funkcji organizmu, jaką jest widzenie, zaćma stanowi istotny problem społeczny. Może występować w każdym wieku - jako zaćma wrodzona lub nabyta (starcza, czyli pierwotna, oraz wtórna). Wiceprezes NFZ M. Dworski zaznaczył, że warunki realizacji świadczeń związanych z leczeniem operacyjnym zaćmy określono w rozporządzeniu ministra zdrowia z 29 sierpnia 2009 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego. Zgodnie z tym rozporządzeniem, warunkiem realizacji świadczeń w zakresie operacyjnego leczenia zaćmy jest posiadanie przez świadczeniodawcę w miejscu udzielania świadczeń, oprócz oddziału okulistycznego: lasera okulistycznego argonowego lub diodowego albo NdYAG, fakoemulsyfikatora, tachymetru, mikroskopu lustrzanego. Wiceprezes podkreślił także, że w projekcie rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego, który 7 czerwca 2011 r. przekazano do konsultacji społecznych, wprowadzono istotne zmiany w zakresie realizacji świadczeń związanych z leczeniem operacyjnym zaćmy. W projekcie zdefiniowano wskazania do wykonania zabiegu, szczegółowo opisano zasady postępowania diagnostycznego przed zabiegiem, warunki wykonania operacji oraz monitorowanie stanu zdrowia i skuteczności klinicznej zabiegu. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie dostępności, a także poprawę jakości i bezpieczeństwa świadczeń. Prof. Z. Zagórski zwrócił uwagę, że obecnie nakłady na okulistykę (szpitalnictwo) wystarczają jedynie na pokrycie bieżących potrzeb, a dystrybucja środków nie jest optymalna. Ponieważ NFZ prowadzi oficjalne "kolejki" chorych do operacji zaćmy u wszystkich świadczeniodawców, a na chirurgię zaćmy wydziela specjalne środki, szybką poprawę można osiągnąć, zdaniem profesora, poprzez:
Prof. Z. Zagórski podkreślił jednocześnie, że obecnie znaczne środki kierowane są do nowych podmiotów lub tych z minimalną kolejką, często kosztem szpitali cieszących się dużą popularnością wśród chorych. Stosowane przez NFZ algorytmy i rankingi, a także wymagania sprzętowe są natomiast ustalane anonimowo i krytykowane przez konsultantów krajowych i ekspertów zagranicznych. * * * Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Rozwiązania przyjęte w rozpatrywanej noweli, a także przebieg prac nad nią omówił wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona. Została ona wniesiona przez sejmową Komisję Nadzwyczajną "Przyjazne Państwo" i zmierza do uregulowania przepisów karnych materialnych i proceduralnych dotyczących przestępstwa działania na szkodę spółki. W związku z uchwaleniem 25 marca 2011 r. ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach zmieniła pierwotny projekt w zakresie trybów ścigania przestępstwa działania na szkodę spółki, wprowadzając tryb prywatnoskargowy. Wiceminister zwrócił się do senatorów o przyjęcie sejmowej nowelizacji bez poprawek, tak by jej zapisy dotyczące kodeksu karnego mogły obowiązywać od 1 lipca 2011 r. Jak mówił wiceminister, przepisy o ściganiu władz spółki za zagrożenie wyrządzenia szkody w majątku spółki nie znikają z prawa, a przedawnienie nie będzie radykalnie skrócone. Wykreślono przepis dotyczący możliwości ścigania władz spółki z kodeksu spółek handlowych i wprowadzono go, doprecyzowując, do kodeksu karnego. Kilka miesięcy temu przepis został zmieniony przez Sejm na wniosek Komisji "Przyjazne Państwo". Zapisano tam prywatnoskargowy tryb ścigania, co od 1 lipca 2011 r. skróciłoby okres przedawnienia czynu, rozpatrywana przez komisje gospodarki nowela poprawia ten stan rzeczy. Bez tej zmiany byłaby podstawa do umorzenia spraw, które trwały najdłużej. Według danych prokuratury krajowej, obecnie toczy się 268 postępowań wynikających ze zmienianych przepisów. Ściganie na wniosek pokrzywdzonego będzie ograniczone jedynie do przestępstw spowodowania zagrożenia szkodą, a jeśli szkoda wystąpiła, nadal będzie to ścigane z urzędu. Prokurator będzie wkraczał z urzędu, jeśli zagrożenie szkodą lub szkoda wystąpi w mieniu Skarbu Państwa. Za nadużycie udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązku, co "sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej", zgodnie z uchwalonymi przepisami, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli sprawca działa "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej", kara pozbawienia wolności jest zaostrzona - od 6 miesięcy do lat 8. Do rozpatrywanej noweli sejmowej żadnych uwag nie zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. W trakcie dyskusji przedstawiciel Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Bartosz Wyżykowski zwrócił uwagę, że podczas prac sejmowych przyjęto zbyt daleko idącą nowelizację art. 296 k.k., która nie rozwiązuje wielu zgłaszanych przez środowisko biznesu problemów. Zwrócił się z prośbą o ponowne rozważenie możliwości całkowitego zrezygnowania z penalizowania tzw. działania na szkodę spółki. Senatorowie pytali m.in. o opinie na temat uwag zgłoszonych przez przedstawiciela PKPP "Lewiatan", a także o tryby ścigania przestępstwa działania na szkodę spółki. Wiceminister Z. Wrona stwierdził, że niektóre zmiany zasygnalizowane przez PKPP "Lewiatan" warte są rozważenia, niemniej ze względu na napięty termin wejścia w życie ustawy dyskusję nad tymi zagadnieniami należałoby odłożyć na przyszłość. Przychylając się do argumentacji strony rządowej, przewodniczący obradom senator Jan Wyrowiński poddał pod głosowanie wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Komisja przyjęła go jednogłośnie. Na sprawozdawcę stanowiska komisji podczas obrad plenarnych wybrano senatora Marka Trzcińskiego. W drugim punkcie porządku dziennego rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o drogach publicznych. Zawarte w niej rozwiązania omówił główny inspektor transportu drogowego Tomasz Połeć. Nowelizacja była poselskim projektem i ma na celu umożliwienie przeprowadzania kontroli oraz postępowań administracyjnych w sprawach poboru opłaty elektronicznej za przejazd pojazdu po drodze krajowej przez pracowników Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, a także doprecyzować uprawnienia inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które przedstawiło jedną uwagę o charakterze ogólnym oraz cztery o charakterze doprecyzowująco-redakcyjnym. Strona rządowa poparła 3 spośród propozycji poprawek zgłoszonych przez senackie biuro. W imieniu Izby Gospodarczej Transportu Miejskiego w Warszawie głos zabrał prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu Wojciech Tulibacki. Zgłosił on propozycję poprawki, dotyczącej zwolnienia z opłat, o których mowa w ust.1 pkt 3 ustawy, niektórych kategorii pojazdów. W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. prognozowanym wzrostem opłat za przejazdy środkami komunikacji miejskiej, kosztami związanymi z funkcjonowaniem systemu poboru opłaty elektronicznej, a także zakresem uprawnień służb monitorujących transport drogowy. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielali główny inspektor transportu drogowego T. Połeć oraz dyrektor Jarosław Waszkiewicz z Ministerstwa Infrastruktury. Przewodniczący obradom senator J. Wyrowiński zgłosił 3 poprawki, pozytywnie zaopiniowane przez stronę rządową. Komisja jednomyślnie je przyjęła. Senatorowie M. Trzciński i Tadeusz Gruszka podtrzymali negatywnie ocenioną przez stronę rządową propozycję poprawki senackiego biura legislacyjnego, dotyczącą art.76 ust. 2a ustawy o transporcie drogowym. W wyniku głosowania komisja poparła wniosek senatorów (5 głosów za, 6 wstrzymujących się). Senatorowie Władysław Ortyl, T. Gruszka i Stanisław Kogut zgłosili propozycję poprawki, postulowaną przez Izbę Gospodarczą Transportu Miejskiego w Warszawie. Ta zmiana również spotkała się z akceptacją Komisji Gospodarki Narodowej (5 głosów za, 4 przeciw, 2 wstrzymujące się). Następnie komisja jednomyślnie przyjęła całość ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o drogach publicznych wraz z 5 zmianami zaakceptowanymi w wyniku poprzednich głosowań. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora T. Gruszkę. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Ustawodawczej przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o usunięciu z nazw dróg, ulic, mostów, placów i innych obiektów symboli ustrojów totalitarnych. Projekt ustawy, przygotowany przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, omówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. Tę inicjatywę ustawodawczą komisja podjęła po rozpatrzeniu petycji Rady Miasta Jastrzębie Zdrój, dotyczącej postulatu uchwalenia przez parlament ustawy usuwającej z życia publicznego komunistycznych patronów ulic i placów. Komisja praw człowieka uznała, że nie może pozwolić na propagowanie symboliki totalitarnej, gdyż byłoby to demoralizujące dla społeczeństwa. Podczas obrad senatorowie wysłuchali opinii senackiego biura legislacyjnego, które na tym etapie prac ustawodawczych nie wniosło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Zastępca dyrektora Departamentu Administracji Publicznej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Adam Misiuwianiec zwrócił uwagę na pismo, jakie resort przesłał do komisji w sprawie opinii o omawianym projekcie. W trakcie dyskusji senatorowie wskazywali, że zawarte w projekcie rozwiązanie leży przede wszystkim w gestii samorządów terytorialnych. W związku z tym nie ma potrzeby regulowania tej kwestii ustawowo. Przypominano także, że konstytucja i kodeks karny zakazują posługiwania się treściami propagującymi faszyzm czy komunizm. W opinii senatorów, wejście w życie ustawy pociągnęłoby natomiast za sobą ogromne koszty. Senatorowie pytali przedstawicieli rządu o dane statystyczne i koszty omawianych zmian nazw, a także o opinie samorządów w tej sprawie. Senator Leon Kieres proponował zwrócenie się do Instytutu Pamięci Narodowej oraz organizacji samorządowych o opinie na temat proponowanych rozwiązań. Senator Krzysztof Piesiewicz zgłosił wniosek o odroczenie rozpatrywania projektu do czasu zasięgnięcia niezbędnych opinii i uzyskania szacunków co do kosztów zmian. Senator Zbigniew Cichoń postulował utworzenie odpowiedniej procedury ustawowej do osiągnięcia celu usunięcia symboli ustrojów totalitarnych. Odpowiadając senatorom, przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej Maciej Korkuć zaproponował m.in. 5-letni okres przejściowy, w którym funkcjonować będą dwie nazwy. Jak wyjaśnił M. Korkuć, decyzja dotycząca zmiany nazwy leży w gestii samorządu terytorialnego. Przedstawił przykłady uchwał zmieniających kilka nazw jednocześnie. W wyniku głosowania połączone komisje poparły wniosek senatora Piotra Zientarskiego, dotyczący odroczenia obrad prac połączonych komisji nad rozpatrywanym projektem i zasięgnięcia dodatkowych opinii. * * * Posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zwołano w celu rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o dowodach osobistych i ustawy o ewidencji ludności. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie pilnego projektu rządowego, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Piotr Kołodziejczyk. W sierpniu 2010 r. parlament zdecydował, że ustawa o nowych dowodach osobistych wejdzie w życie 1 lipca 2011 r. Nowelizacja, opracowana przez rząd, a następnie przyjęta przez Sejm, zakłada wydłużenie vacatio legis do 1 stycznia 2013 r. Rząd opóźnienie wejścia w życie tych przepisów uzasadnia ryzykiem niezakończenia przygotowań organizacyjnych i technicznych do wydawania nowych dowodów osobistych przed 1 lipca 2013 r. Chodzi m.in. o zapewnienie przejrzystości przetargu na dostawcę blankietów do nowych dowodów. Nowy dowód osobisty - wzbogacony o elektroniczny nośnik danych, tzw. chip - umożliwi składanie podpisu elektronicznego, pozwalającego na dokonywanie czynności prawnych w urzędach administracji publicznej. Ma być również wykorzystywany przy dostępie do rejestrów publicznych, np. rejestru usług medycznych, prowadzonego przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Zmieni się też zawartość dowodu osobistego. Oprócz części graficznej zostanie na nim umieszczona warstwa elektroniczna, która ma m.in. zwiększyć poziom ochrony tego dokumentu przed fałszerstwami. Nowy dowód będzie dokumentem potwierdzającym tożsamość i obywatelstwo polskie na terenie Polski oraz m.in. państw strefy Schengen. Nowy dokument nie będzie zawierał informacji o adresie zameldowania oraz rysopisie. Wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego z mikroprocesorem będzie można złożyć w dowolnej gminie, a także drogą elektroniczną. Dokumenty wydawane dzieciom powyżej 5 lat będą ważne 10 lat; dokumenty młodszych dzieci będą ważne 5 lat. Nowe dowody osobiste będą wydawane bezpłatne. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło do ustawy sejmowej żadnych zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym. W trakcie dyskusji senator Władysław Dajczak pytał, czy przewiduje się kolejne zmiany w ustawie o dowodach osobistych. Senator przypomniał, że podczas uchwalania nowelizowanej obecnie ustawy o dowodach osobistych padały pytania dotyczące możliwości technicznych i technologicznych jej wdrożenia. O problemy systemowe z wdrożeniem rozpatrywanej noweli pytał natomiast senator Stanisław Jurcewicz. Wiceminister spraw wewnętrznych P. Kołodziejczyk, odpowiadając na pytania senatorów, omówił przebieg prac nad wdrożeniem nowego systemu i wyjaśnił problemy z tym związane. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Mariusza Witczaka, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o dowodach osobistych i ustawy o ewidencji ludności. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora S. Jurcewicza. * * * W pierwszym punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Publicznych rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej z przedłożenia rządowego, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Wiesław Szczuka. Zmiany jednomyślnie zaakceptowane przez Sejm mają pozwolić na przekształcenie oddziału instytucji kredytowej, działającego w Polsce, w bank krajowy. Ustawa określa warunki, zasady i procedury takiego przekształcenia. Instytucje kredytowe będą mogły utworzyć bank przez wniesienie do spółki akcyjnej składników majątkowych oddziału istniejącego w Polsce. Instytucje kredytowe mogą prowadzić na terytorium Polski działalność poprzez oddział lub w ramach działalności transgranicznej. Do podjęcia przez oddział działalności bankowej nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia polskiej Komisji Nadzoru Finansowego. Wystarczy do tego właściwa informacja od nadzoru finansowego państwa macierzystego takiej instytucji kredytowej. Po przekształceniu w bank krajowy nadzór nad jego działalnością będzie sprawował KNF, a depozyty w nim gromadzone pozostaną pod ochroną naszego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W ocenie rządu, to korzystne z punktu widzenia klientów polskiego oddziału instytucji kredytowej. Jak podkreślono w uzasadnieniu rządowego projektu, dotychczas nie było przepisów umożliwiających takie przekształcenie, możliwe było natomiast przekształcenie banku krajowego w oddział instytucji kredytowej. Możliwość przekształcenia instytucji kredytowej w bank krajowy przyczyni się do zapewnienia stabilności polskiego rynku finansowego, ponieważ powstały w ten sposób bank zostanie poddany nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego, a depozyty w nim zgromadzone będą objęte ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Na koniec stycznia 2011 r. w Polsce działalność prowadziło 20 oddziałów instytucji kredytowych. Wartość ich aktywów wynosiła 55,8 mld zł - 4,8% aktywów całego sektora bankowego w Polsce. Utworzenie banku w wyniku przekształcenia oddziału instytucji kredytowej podlegać będzie zasadom przewidzianym dla tworzenia banków, z wyłączeniem przepisów prawa bankowego, określających limity wkładów niepieniężnych wnoszonych na poczet kapitału założycielskiego. Wyłączono ponadto stosowanie do powstałego w ten sposób banku art. 36 - przepisu uzależniającego podjęcie działalności przez nowo utworzony bank od zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło do noweli sejmowej żadnych uwag o charakterze legislacyjnym, a jedynie 2 o charakterze technicznym. W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. skalą zapotrzebowania na przekształcenia zaproponowane w ustawie, a także kwestią równego traktowania przez prawo banków z siedzibą w Polsce i za granicą. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Kazimierza Kleiny, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej noweli prawa bankowego. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Henryka Woźniaka. Następnie rozpatrywano ustawę o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Wyspą Man w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do przedsiębiorstw eksploatujących statki morskie lub statki powietrzne w transporcie międzynarodowym, podpisanej w Londynie dnia 7 marca 2011 r. Umowę przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski, szczegółowych informacji udzielił natomiast naczelnik w Departamencie Polityki Podatkowej w tym resorcie Mariusz Każuch. Umowa określa zakres i zasady opodatkowania podatkami dochodowymi podmiotów mających miejsce zamieszkania lub siedzibę w jednym lub obu tych krajach w zakresie opodatkowania zysków z transportu międzynarodowego. Zgodnie z umową, zyski osiągane przez przedsiębiorstwo jednej ze stron z eksploatacji w transporcie międzynarodowym statków morskich lub statków powietrznych podlegają opodatkowaniu tylko na terytorium tej strony, na którym znajduje się miejsce faktycznego zarządu przedsiębiorstwa. W wypadku osiągania na terytorium RP zysków z transportu międzynarodowego przez przedsiębiorstwo posiadające miejsce faktycznego zarządu na terytorium Wyspy Man Polska odstąpi od opodatkowania takich zysków. Analogiczne zwolnienie zostanie przyznane polskiemu przedsiębiorstwu przez Wyspę Man. Dotychczas Polska opodatkowywała tego rodzaju dochody w pełnej wysokości. Umowa jest jedną z 3 podpisanych 7 marca 2011 r. przez Polskę z Wyspą Man. Pozostałe 2 dotyczą unikania podwójnego opodatkowania niektórych kategorii dochodów osób fizycznych oraz wymiany informacji w sprawach podatkowych. Ustawy, wyrażające zgodę na ratyfikację przez prezydenta RP tych umów, są obecnie na etapie postępowania legislacyjnego w Sejmie. W stosunkach Polski z Wyspą Man brak natomiast całościowej (pełnej) konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jak stwierdził wiceminister M. Grabowski, głównym celem przedmiotowej umowy jest uzyskanie dostępu do informacji podatkowych przez oba umawiające się kraje. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie zgłosiło żadnych zastrzeżeń do omawianej ustawy ratyfikacyjnej. W trakcie dyskusji senatorowie poruszyli m.in. kwestie konsekwencji finansowych dotyczących dochodów z podatku VAT i zakresu podmiotowego działania ustawy. W wyniku glosowania, na wniosek senatora H. Woźniaka, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych jednomyślnie opowiedziała się za przyjęciem bez poprawek rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Antoniego Motyczkę. Kolejnym rozpatrywanym aktem prawnym była ustawa o ratyfikacji Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Arabii Saudyjskiej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu oraz Protokołu do tej Konwencji, podpisanych w Rijadzie dnia 22 lutego 2011 r. Ustawę przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów M. Grabowski. Jak stwierdził, przedmiotowa konwencja określa zakres i zasady opodatkowania podatkami dochodowymi podmiotów mających miejsce zamieszkania lub siedzibę w jednym lub obu umawiających się państwach. Zgodnie z nią, podstawową metodą unikania podwójnego opodatkowania będzie proporcjonalne zaliczenie, polegające na tym, że podatek zapłacony od dochodu osiągniętego za granicą zalicza się na poczet podatku należnego w kraju rezydencji podatkowej, obliczonego od całości dochodów w takiej proporcji, jaki jest stosunek dochodów ze źródeł zagranicznych pozostaje do całości dochodu podatnika. Konwencja znajdzie zastosowanie do wzajemnej wymiany informacji, niezbędnych do weryfikacji prawidłowości deklarowanej podstawy opodatkowania w stosunkach polsko-saudyjskich, przewidując tzw. pełną klauzulę wymiany informacji, także tych objętych tajemnicą bankową. Podczas obrad żadnych uwag nie zgłosiło senackie biuro legislacyjne. W wyniku głosowania, na wniosek senatora K. Kleiny, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych jednomyślnie postanowiła zaproponować Izbie przyjęcie bez poprawek rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji podczas obrad plenarnych wyznaczono senatora K. Kleinę. Na zakończenie posiedzenia rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług, ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników oraz ustawy o transporcie drogowym. Jej przyjęcie rekomendował senatorom wiceminister finansów M. Grabowski. Jak stwierdził, składa się ona z dwóch części: zmierzającej do implementacji do polskiego porządku prawnego przepisów rozporządzenia wykonawczego Rady Unii Europejskiej i związanej z wyrokami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ustawa z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, regulująca kwestie związane z opodatkowaniem podatkiem od towarów i usług, stanowi implementację wspólnotowych reguł opodatkowania podatkiem VAT, tj. dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Rada Unii Europejskiej 15 marca 2011 r. przyjęła rozporządzenie wykonawcze Rady (UE) nr 282/2011, ustanawiające środki wykonawcze do dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, które będzie stosowane od 1 lipca 2011r. W związku z tym zachodzi konieczność dostosowania niektórych przepisów ustawy VAT do tego rozporządzenia. Przyjęcie takiego rozwiązania przyczyni się do lepszej realizacji celu, dla którego wprowadzono ten mechanizm, czyli do wyeliminowania patologii w obrocie surowcami wtórnymi, powodujących uszczuplenia dochodów budżetu państwa, a także zakłócających konkurencję gospodarczą. Jednocześnie, przede wszystkim w związku z organizacją przez Polskę EURO 2012, zaproponowano wprowadzenie w ustawie VAT uproszczeń rozliczeń dokonywanych w walucie obcej, tj. sposobu przeliczania kursów, dotyczących usług wstępu na imprezy masowe. Zmiana przepisów ustawy VAT konieczna była również w związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 22 grudnia 2010 r. (znak C-438/09 Dankowski), dotyczącym prawa do odliczenia podatku z faktur wystawionych przez podmiot niezarejestrowany do celów podatku VAT. Ponadto, z uwagi na zgłaszane uciążliwości związane z rejestracją i rozliczaniem podatku VAT na zasadach ogólnych przez przedsiębiorców zagranicznych wykonujących okazjonalne przewozy autokarowe na terytorium Polski, zaproponowano wprowadzenie uproszczonej rejestracji dla niektórych tych podatników i uproszczonego sposobu rozliczania przez nich podatku. Służyło to racjonalizacji obowiązków administracyjnych związanych z wypełnianiem przez tych podatników obowiązków w podatku VAT po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 6 maja 2010 r. w sprawie C-311/09-KE przeciwko Polsce. Przepisy w tym zakresie weszły w życie 1 stycznia 2011 r. Nowela zakłada m.in., że obrót zużytymi akumulatorami, odpadami z tworzyw sztucznych, szkła i gumy będzie podlegał takim samym zasadom opodatkowania VAT, jak handel złomem. Przewidywane są też ułatwienia w VAT dla zagranicznych przewoźników autokarowych wykonujących przewozy okazjonalne w Polsce oraz korzystniejsze zasady przeliczania walut w wypadku organizatorów imprez masowych, np. związanych z Euro 2012. Zgodnie z uzasadnieniem do projektu, zmiany są związane z koniecznością dostosowania niektórych przepisów ustawy o VAT do regulacji unijnych, ale resort finansów zaproponował wprowadzenie kilku nowych regulacji. Chodzi np. o doprecyzowanie katalogu odpadów przetwarzalnych, które są objęte tzw. mechanizmem odwróconego obciążenia. Dzięki temu ma być jasne, kiedy osobą zobowiązaną do rozliczenia VAT będzie nabywca, a nie sprzedawca. Projekt rozszerza ponadto stosowanie mechanizmu odwróconego obciążenia w handlu m.in.: zużytymi akumulatorami elektrycznymi, odpadami szklanymi i gumowymi i innymi z tworzyw sztucznych. W dokumencie wprowadzono uproszczenie zasad dotyczących przeliczania kursów walut przez podatników świadczących usługi wstępu na imprezy masowe, np. Euro 2012 (udostępnianie obiektów odpłatnie publiczności). Obecnie kurs danej waluty przeliczany jest - co do zasady - na ostatni dzień roboczy poprzedzający dzień powstania obowiązku podatkowego w VAT. Zaplanowano też zmiany dotyczące rejestracji i rozliczania VAT przez firmy zagraniczne świadczące w Polsce tzw. okazjonalne przewozy drogowe osób pojazdami zarejestrowanymi za granicą. Podmioty takie będą mogły skorzystać z uproszczonej rejestracji w zakresie identyfikacji podatkowej dla celów podatku VAT. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie zgłaszało uwag o charakterze legislacyjnym, zwróciło jednak uwagę na wątpliwości dotyczące wdrażania rozporządzenia unijnego do polskiego ustawodawstwa, a także braku w polskim ustawodawstwie pojęcia "siedziba działalności gospodarczej". Przedstawiciel biura odniósł się również do kwestii zaproponowanej daty wejścia w życie ustawy - 1 lipca 2011 r. W wyniku glosowania, na wniosek senatora H. Woźniaka, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie rozpatrzonej ustawy sejmowej bez poprawek. Ustalono, że jej sprawozdanie w tej sprawie przedstawi Izbie senator K. Kleina. 15 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Wnioskodawcą projektu była Komisja Ustawodawcza, a do reprezentowania jej w pracach nad tą inicjatywą upoważniono wicemarszałek Grażynę Sztark. Zgodnie z proponowaną nowelą, ust.1 w art. 24 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych otrzymuje brzmienie: "W razie nieopłacenia składek lub opłacenia ich w zaniżonej wysokości, Zakład może wymierzyć płatnikowi składek dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek. W stosunku do osób fizycznych, które za ten sam czyn ponoszą odpowiedzialność za przestępstwo lub za wykroczenie, dodatkowej opłaty nie wymierza się. Od decyzji w sprawie wymierzenia dodatkowej opłaty przysługuje odwołanie do sądu według zasad określonych w art. 83". Projekt stanowi, że ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 listopada 2010 r. (sygn. akt P 29/09). Podczas obrad przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu Beata Mandylis zwróciła uwagę, że istotą wypełnianego przez proponowaną ustawę orzeczenia było wyłączenie możliwości podwójnego karania osób będących przedmiotem nakładanych opłat. Trybunał stwierdził, że jeżeli ta sama osoba (chodzi o osobę fizyczną) jest obciążona opłatą za ten sam czyn, a poniosła już odpowiedzialność karną, to jest to niezgodne z konstytucją. Dlatego zaproponowano rozwiązanie, polegające na dodaniu jeszcze jednego zdania w przepisie dotyczącym dodatkowej opłaty w następującym brzmieniu: "W stosunku do osób fizycznych, które za ten sam czyn ponoszą odpowiedzialność za przestępstwo lub za wykroczenie, dodatkowej opłaty nie wymierza się". Podczas obrad głos zabrał także podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior, który poinformował senatorów, że w resorcie również trwają prace nad realizacją tego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem wiceministra, rozpatrywany projekt zasługuje na poparcie, ponieważ nie wolno podwójnie karać za ten sam czyn. Zapowiedział, że ewentualne dodatkowe uwagi ministerstwo zaproponuje na etapie prac sejmowych. W wyniku głosowania, na wniosek senatora P. Zientarskiego, połączone komisje postanowiły jednomyślnie przyjąć bez poprawek przedstawiony przez Komisję Ustawodawczą projekt ustawy. Do przedstawienia sprawozdania komisji w tej sprawie podczas drugiego czytania projektu wybrano wicemarszałek G. Sztark. * * * Tematem wspólnego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Spraw Unii Europejskiej były średnio- i długookresowe kierunki rozwoju Jednolitego Rynku w UE w kontekście strategii Europa 2020 i 12 projektów komisarza Michela Barniera. Jak mówił podczas obrad wiceminister gospodarki Marcin Korolec, na przyszły kształt jednolitego rynku UE należy spojrzeć przez pryzmat kilku dokumentów: opublikowanej w marcu 2010 r. strategii "Europa 2020. Strategia na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu", opublikowanego w maju 2010 r. raportu prof. Maria Montiego "Nowa strategia na rzecz jednolitego rynku. W służbie gospodarki i społeczeństwa Europy", a także opublikowanego w kwietniu 2011 r. dokumentu "Akt o jednolitym rynku, Dwanaście dźwigni na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego i wzmocnienia zaufania - Wspólnie na rzecz nowego wzrostu gospodarczego". Wiceminister gospodarki stwierdził, że polski rząd pozytywnie ocenia większość propozycji zawartych w tych dokumentach. Za zasadną uznano modernizację przepisów dotyczących m.in.: uznawania kwalifikacji zawodowych, świadczenia usług, delegowania pracowników czy ochrony praw własności intelektualnej. Polska jest w szczególny sposób zainteresowana działaniami wzmacniającymi infrastrukturę transportową, energetyczną czy cyfrową. Istotnym problemem pozostaje kwestia budowy zaufania do transakcji internetowych czy funkcjonowanie zamówień publicznych. Niepokój budzą tzw. podatek energetyczny (powiązany z emisją dwutlenku węgla), a także ramy prawne funkcjonowania małych i średnich firm. Wiceminister podkreślił, że kwestia jednolitego rynku UE jest jednym z priorytetów polskiej prezydencji. Obecny na posiedzeniu poseł do Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz zwrócił uwagę na niejasną sytuację prawną i podatkową polskich przedsiębiorców usiłujących konkurować na rynku usług w innych krajach Unii Europejskiej. Poważną trudność stanowi każdorazowe ustalenie, czy w stosunku do danego przedsiębiorcy należy stosować przepisy prawa polskiego czy kraju UE, w którym świadczy on usługi. Senator Jan Wyrowiński poinformował, że Komisja Gospodarki Narodowej, której jest przewodniczącym, wielokrotnie podnosiła kwestie związane z funkcjonowaniem zamówień publicznych. Powołano m.in. Zespół ds. Zamówień Publicznych, który będzie się starał zdefiniować obszar problemów i wypracować propozycje zmian w ustawie o zamówieniach publicznych. W trakcie dyskusji senatorowie poruszyli szereg kwestii związanych z problematyką zamówień publicznych, polityki podatkowej w krajach UE, podpisu elektronicznego, pomocy dla małych i średnich firm, a także jednolitego rynku energii. Podsumowując obrady, senator Edmund Wittbrodt podziękował obecnym na posiedzeniu gościom i senatorom za przedstawienie interesujących uwag i opinii na temat kierunków rozwoju jednolitego rynku UE. 16 czerwca 2011 r. Senatorowie z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Omówił ją przewodniczący komisji senator Stanisław Piotrowicz, który przypomniał, że była ona projektem senackim. Ustawa przewiduje, że statut Biura Rzecznika Praw Obywatelskich będzie nadawał sam rzecznik, a nie, jak dotychczas, marszałek Sejmu. Rzecznik będzie także sam powoływał i odwoływał swoich zastępców. Analogiczne przepisy dotyczą rzecznika praw dziecka. W trakcie dyskusji senator Jan Rulewski zauważył, że nowela mówi o możliwości powołania 3 zastępców rzecznika praw obywatelskich, w tym zastępcy ds. żołnierzy. Zdaniem senatora, przepis powinien mówić o obowiązku powołania zastępców. Senator Jacek Swakoń zgłosił natomiast wątpliwości dotyczące powołania zastępcy rzecznika ds. żołnierzy. Jak wyjaśniła przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, rzecznik praw obywatelskich może powołać do 3 zastępców. Jeśli żaden z nich nie będzie zastępcą ds. żołnierzy, wówczas rzecznik nie może powołać czwartego zastępcy. Jak stwierdziła, rzecznik nie ma obowiązku powoływania zastępcy ds. żołnierzy. Zdaniem senatora Piotra Wacha, przepisy zaproponowane w noweli są prawidłowe i w związku z tym złożył wniosek o przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek. Senator S. Piotrowicz zgłosił natomiast poprawkę zmierzającą do wykreślenia w art. 1 ust. 3 wyrazów: "w tym zastępcę do spraw żołnierzy". Wprowadzenie 2 poprawek postulował senator J. Rulewski. Jedna zakładała powoływanie przez rzecznika od 1 do 3 zastępców; druga wskazywała, że zadania i organizację Biura Rzecznika Prac Dziecka będzie określał statut. W wyniku głosowania Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji odrzuciła wniosek o przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek. Senatorowie odrzucili także poprawki senatora J. Rulewskiego. Akceptację komisji uzyskała natomiast propozycja senatora S. Piotrowicza. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich oraz ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka na posiedzenie Senatu wybrano senatora J. Rulewskiego Następnie przystąpiono do rozpatrzenia petycji, mającej na celu zobowiązanie organów emerytalno-rentowych do informowania świadczeniobiorców o tych zmianach w obowiązującym prawie, które mogą mieć wpływ na wysokość otrzymywanego indywidualnego świadczenia (P-04/2011). Było to już kolejne posiedzenie w tej sprawie. Treść petycji przypomniała Danuta Antoszkiewicz, kierownik Działu Petycji i Korespondencji Kancelarii Senatu. Jak poinformował senator S. Piotrowicz, senackie biuro legislacyjne, zgodnie ze zleceniem komisji, przygotowało projekt ustawy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W projekcie zaproponowano, aby ZUS informował każdego ubezpieczonego o zmianie stanu prawnego przepisów o ubezpieczeniach społecznych, mogących pogorszyć lub poprawić jego sytuację prawną, w szczególności wpływających na wysokość otrzymywanego świadczenia. Jednocześnie w wypadku emerytury lub renty obliczonej na nowo w wyniku wniosku emeryta o ponowne ustalenie jej wysokości, świadczenie obliczone na nowo należy wypłacić za 3 lata wstecz od dnia złożenia wniosku, nie dłuższy jednak niż od dnia powstania prawa do tego świadczenia. Komisja przyjęła 1 poprawkę redakcyjną, polegającą na zastąpieniu wyrazu "ubezpieczony" wyrazami "emeryt i rencista". Zaakceptowano także poprawkę techniczną do art. 2, autorstwa wicemarszałka Zbigniewa Romaszewskiego. Akceptacji nie uzyskała natomiast zmiana redakcyjno-legislacyjna, zgłoszona przez senatora J. Rulewskiego. Odrzucono także inny wniosek tego senatora o niekontynuowanie prac nad tym projektem. W wyniku dyskusji dotyczącej procedowania nad omawianym projektem, a następnie głosowania Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o emeryturach i rentach z FUS i postanowiła wnieść go do marszałka Senatu. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem powołano senatora S. Piotrowicza. Podczas obrad kontynuowano również rozpatrywanie petycji dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu zwiększenie pomocy materialnej dla rodzin opiekujących się dziećmi i osobami niepełnosprawnymi (P-19/2010). Jak przypomniała D. Antoszkiewicz, autorzy petycji podnosili, że czują się dyskryminowani i pokrzywdzeni z powodu niewystarczających działań państwa na ich rzecz, a także wskutek niskiego poziomu życia. D. Antoszkiewicz wskazała także, że senackie biuro legislacyjne, zgodnie z zaleceniami komisji, przygotowało stosowny projekt ustawy. Senatorowie P. Wach i J. Rulewski zgłosili wniosek, żeby przygotowany projekt ustawy wnieść do dalszych prac legislacyjnych. Przyjęto go jednogłośnie. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad projektem inicjatywy ustawodawczej, dotyczącej ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych, powołano senatora J. Rulewskiego. Podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji kontynuowano również rozpatrywanie petycji dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu podniesienie kwoty renty socjalnej (P-21/2010). Jak przypomniał senator S. Piotrowicz, senackie biuro legislacyjne, zgodnie ze zleceniem komisji, opracowało stosowny projekt ustawy realizujący postulaty zawarte w rozpatrywanej petycji. Kierując się możliwościami finansowymi państwa, komisja postanowiła zaproponować stopniowe zwiększanie wysokości renty socjalnej o 4 punkty procentowe w kolejnych latach, począwszy od 1 stycznia 2012 r., tak by docelowo osiągnąć wysokość 100% renty dla osób całkowicie niezdolnych do pracy (od 1 marca 2011 r. wynosi ona 728, 18 zł). Od 1 marca 2011 r. wysokość renty socjalnej wynosi 611, 67 zł. W wyniku głosowania, na wniosek senatora S. Piotrowicza, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postanowiła wnieść o projekt inicjatywy ustawodawczej, dotyczącej ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej, do dalszych prac legislacyjnych. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem powołano senatora J. Rulewskiego. Na zakończenie posiedzenia omówiono prace nad przygotowaniem sprawozdania rocznego z petycji rozpatrzonych przez komisję w 2010 r. Zgodnie z art. 90f Regulaminu Senatu Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji składa corocznie Izbie sprawozdanie z rozpatrzonych petycji. Kierownik Działu Petycji i Korespondencji D. Antoszkiewicz szczegółowo omówiła prace komisji. Senator Paweł Klimowicz zaproponował, aby sprawozdanie zawierało wniosek o powołanie w przyszłej kadencji Senatu Komisji Petycji jako samodzielnej komisji ze względu na wagę spraw, które od lat nie są załatwiane. 28 czerwca 2011 r. Senatorowie z Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, a także posłowie z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Gospodarki oraz Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii spotkali się z członkami Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego (ITRE). Podczas posiedzenia wymieniono poglądy na temat zagadnień związanych z energią, technologią informacyjno-komunikacyjną, badaniami, innowacyjnością i konkurencyjnością, a także z priorytetami polskiej prezydencji dotyczącymi nauki i edukacji wyższej. Prowadzący obrady przewodniczący Komisji Nauki, Edukacji i Sportu senator Kazimierz Wiatr podkreślił, że punktem wyjścia działań podejmowanych przez Polskę w dziedzinie badań naukowych i szkolnictwa wyższego jest pełne wykorzystanie kapitału intelektualnego Europy. Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie mechanizmów rozwoju społecznego, intelektualnego i gospodarczego, a także o zastosowanie takich kryteriów mierzenia kapitału intelektualnego, by, z jednej strony, następował rozwój gospodarczy i naukowy, a z drugiej - by ten rozwój zaspokajał potrzeby wychowawcze. W swoim wystąpieniu francuska eurodeputowana Michele Rivasi skupiła się na kwestiach dotyczących gazu łupkowego, szczególnie w kontekście zagrożeń ekologicznych związanych z jego wydobyciem. Senator Piotr Wach mówił o pozyskiwaniu energii, a także o jej źródłach pierwotnych. Jak podkreślił, Polska jest obecnie uzależniona od spalania węgla i w związku z tym główny postęp w pozyskiwaniu energii powinien polegać na czystszym spalaniu węgla i wychwytywaniu dwutlenku węgla. Bułgarski eurodeputowany Ivailo Kalfin poinformował o przygotowaniach Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego do prac nad nową perspektywą budżetową w zakresie badań, nauki i nowoczesnych technologii. Nawiązał również do zamierzeń polskiej prezydencji. Jego zdaniem, powinny być one ukierunkowane na potrzeby wszystkich obywateli Unii. Eurodeputowany Andrzej Grzyb i przewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki poseł Wojciech Jasiński w swoich wypowiedziach skupili się na zagadnieniach dotyczących energii. Ich zdaniem, Polska wniosła ogromny wkład w ochronę klimatu, zaakceptowała także pakiet energetyczno-klimatyczny, zwany "3 razy 20 na 2020", bardzo kosztowny dla Polski. Jak podkreślił poseł W. Jasiński, gaz łupkowy jest dużą szansą dla Polski, musimy się rozwijać i zapewnić rozwój społeczeństwu polskiemu. Poseł Tadeusz Sławecki, członek sejmowej Komisji Edukacji, Młodzieży i Nauki, uznał, że Polska powinna podążać w różnych kierunkach i bazować na zasobach, które posiada, a także eksperymentować, wykorzystując nowe technologie. Powinna powstać np. nowoczesna elektrownia jądrowa dla celów naukowych i ekonomicznych. Poseł podkreślił, że nasz kraj wywiązuje się ze zobowiązań, które nakłada na nas prawo Unii Europejskiej. Jest także uwrażliwiony na ochronę środowiska. Zdaniem posła, Polska oczekuje partnerskiego wsparcia w nowych technologiach, np. inżynierii satelitarnej czy nawigacji satelitarnej. Przypomniał, że w ostatnim czasie podjęto negocjacje z Europejską Agencją Kosmiczną. Senator Ryszard Górecki mówił natomiast o badaniach naukowych i o opracowywanym przez Polskę krajowym programie badań, a także o ich finansowaniu badań. Jak poinformował, w najbliższym czasie z inicjatywy Polskiej Akademii Nauk zostanie powołany ministerialny zespół ekspertów ds. przygotowania i realizacji programu produkcji energii odnawialnej w Polsce. 30 czerwca 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw. Ustawę, dotyczącą programu "Rodzina na swoim", zakładającą obniżenie ceny mieszkania, na kupno którego można dostać dopłatę, uchwalono na podstawie projektu wniesionego przez Radę Ministrów. Przyjęte w niej rozwiązania przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotr Styczeń. Jak podkreślił, zmiany zawarte w ustawie dotyczą programu preferencyjnych kredytów mieszkaniowych "Rodzina na swoim". Zaakcentował, że głównym celem ustawy jest wygaszenie całego programu dopłat 31 grudnia 2012 r. Zdaniem wiceministra, konieczność ograniczania deficytu finansów publicznych spowoduje stopniowe ograniczanie wydatków budżetowych (na przestrzeni kolejnych 9 lat) z tytułu dopłat do oprocentowania tego kredytu. Nowela zakłada, że do czasu likwidacji programu dopłat zmienią się kryteria ich udzielania. Podczas posiedzenia zapoznano się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło dwie uwagi. W pierwszej zaproponowano zmianę tytułu ustawy, druga dotyczyła zmiany jej terminologii. Strona rządowa pozytywnie zaopiniowała poprawkę zmieniającą terminologię ustawy, negatywnie natomiast odniosła się do zmiany tytułu. Poprawkę zaakceptowaną przez rząd zgłosił senator Mieczysław Augustyn. W wyniku głosowania uzyskała ona jednomyślne poparcie komisji. Senator Jan Rulewski zaproponował natomiast 2 zmiany, zmierzające do wydłużenia okresu składania wniosku o przyznanie kredytu preferencyjnego oraz obowiązku składania przez Radę Ministrów Sejmowi i Senatowi informacji o realizacji programu preferencyjnych kredytów mieszkaniowych "Rodzina na swoim". Proponowane poprawki negatywnie ocenił wiceminister infrastruktury. W wyniku głosowania Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przyjęła obie poprawki senatora J. Rulewskiego (3 głosy za, 2 przeciw). Ustalono, że przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw wraz z zaakceptowanymi poprawkami zarekomenduje Izbie w imieniu komisji senator J. Rulewski. W drugim punkcie porządku dziennego posiedzenia rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu prezydenckiego, przedstawiła podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Irena Wóycicka. Jak stwierdziła, jej celem jest przyznanie uprawnienia do ponownego ustalenia wysokości emerytur emerytom uprawnionym w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 30 września 2011 r. do równoczesnego pobierania emerytury oraz kontynuowania zatrudnienie u tego samego pracodawcy bez konieczności rozwiązania umowy o pracę. Prawo tych emerytów do pobierania emerytury zostanie zawieszone 1 października 2011 r. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. W wyniku głosowania, na wniosek senatora J. Rulewskiego, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (3 głosy za, 2 przeciw). Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora M. Augustyna. * * * Senatorowie z Komisji Gospodarki Narodowej postanowili zaproponować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej oraz ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej. Postanowiono, że stanowisko komisji w tej sprawie przedstawi Izbie senator Stanisław Iwan. Przyjęcie nowelizacji w imieniu rządu rekomendowała Anna Wypych-Namiotko, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Przebieg prac sejmowych omówił poseł sprawozdawca Krzysztof Tchórzewski. Nowela określa zasady funkcjonowania i zarządzania systemem zharmonizowanych usług informacji rzecznej RIS (River Information System) w Polsce. Do wdrożenia tego systemu na śródlądowych drogach wodnych o znaczeniu międzynarodowym zobowiązuje kraje członkowskie dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 7 września 2005 r. Chodzi przede wszystkim o poprawę bezpieczeństwa ruchu żeglugowego. W Polsce RIS będzie obowiązywał na 100-kilometrowym odcinku Dolnej Odry i będzie zarządzany przez dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie. Szczecińskie Centrum RIS (River Information System) zajmie się zbieraniem, przetwarzaniem i wymianą informacji służących bezpieczeństwu żeglugi. Według rządu, umieszczenie go w strukturze UŻŚ wpłynie na zmniejszenie kosztów funkcjonowania centrum jako samodzielnej jednostki budżetowej. System ma zostać uruchomiony w 2013 r. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zaproponowało wprowadzenie 1 poprawki o charakterze legislacyjno-porządkowym, zgłoszonej następnie przez senatora Władysława Ortyla. W opinii wiceminister A. Wypych-Namiotko, proponowana zmiana nie miałaby wpływu na funkcjonowanie rozpatrywanej ustawy. Dlatego wiceminister zwróciła się do senatorów o nieprzedłużanie procesu legislacyjnego i przyjęcie sejmowej nowelizacji bez poprawek. Wniosek w tej sprawie zgłosił senator Andrzej Owczarek. Jako nad najdalej idącym głosowano nad nim w pierwszej kolejności i uzyskał poparcie większości Komisji Gospodarki Narodowej (4 głosy za, 1 przeciw i 2 głosy wstrzymujące). W drugim punkcie porządku dziennego rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o czasie pracy kierowców oraz ustawy o transporcie drogowym. Rozwiązania zawarte nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu wniesionego przez Radę Ministrów, omówił dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Bogdanowicz. Jak poinformował, dostosowuje ona prawo polskie do wymagań Unii Europejskiej i wprowadza obowiązek posługiwania się nowym, rozszerzonym wzorem zaświadczenia dokumentującego działalność kierowcy. Przedsiębiorca wykonujący przewóz drogowy będzie obowiązany wręczyć kierowcy zaświadczenie przed rozpoczęciem przewozu drogowego, w wypadku gdy kierowca: przebywał na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym, miał czas wolny od pracy, prowadził pojazd wyłączony z zakresu stosowania rozporządzenia (WE) nr 561/2006 lub AETR, wykonywał inną pracę niż prowadzenie pojazdu lub pozostawał w gotowości. Wprowadzenie nowego wzoru formularza ma ułatwić dokumentowanie działalności kierowcy, zwłaszcza w okolicznościach uniemożliwiających je rejestrowanie przez tachograf lub nieprzewidzianych w dotychczas obowiązującym zaświadczeniu. Senatorowie zapoznali się następnie z opinią senackiego biura legislacyjnego, którego przedstawiciel zgłosił 1 propozycję poprawki, zmierzającej do skorelowania terminologii nowelizacji z innymi zapisami ustawy nowelizowanej. Ustawa nie budziła zastrzeżeń senatorów, przewodniczący obradom senator Jan Wyrowiński zatem po pozytywnym zaopiniowaniu przez stronę rządową zgłosił poprawkę zgodną z propozycją senackiego biura legislacyjnego. W wyniku głosowania została ona jednomyślnie przyjęta przez Komisję Gospodarki Narodowej. Na sprawozdawcę jej stanowiska w tej sprawie wybrano senatora Tadeusza Gruszkę. Podczas posiedzenia rozpatrzono także ustawę o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie przedłożenia rządowego, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotr Styczeń. Przebieg prac sejmowych omówiła posłanka sprawozdawczymi Aldona Młyńczak. Ustawa zmienia zasady realizacji programu preferencyjnych kredytów mieszkaniowych "Rodzina na swoim" ze względu na potrzebę ograniczania wydatków budżetowych w związku z kryzysem gospodarczym. Nowela przewiduje, że cały program dopłat zostanie zakończony do końca 2012 r. Oznacza także obniżenie ceny mieszkania, na kupno którego można dostać dopłatę. Program "Rodzina na swoim" zaczął funkcjonować na mocy ustawy z września 2006 r. Skorzystać z niego mogą małżeństwa lub osoby samotnie wychowujące dzieci. Po zaciągnięciu odpowiedniego kredytu w jednym z banków, które podpisały stosowną umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, przez pierwsze 8 lat państwo dopłaca połowę wartości odsetek. W ramach programu można skredytować mieszkanie, którego maksymalna powierzchnia nie przekracza 75 m2, czy dom o powierzchni nie przekraczającej 140 m2. W styczniu 2011 r. rząd przyjął projekt zmian w tej ustawie. Poinformował, że zamierza stopniowo wygaszać cały program, wnioski na udzielanie preferencyjnych kredytów będzie można składać tylko do końca 2012 r. Nowelizacja zakłada m.in. obniżenie ceny mieszkania, na kupno którego można dostać dopłatę (zmniejszenie z 1,4 do 1,0 wartości mnożnika, określającego limit ceny mieszkania, do której można dostać dopłatę na rynku pierwotnym oraz z 1,4 do 0,8 - na rynku wtórnym). Mnożnik określa maksymalną wartość m2 lokalu, na który zaciągany jest preferencyjny kredyt. Wartość średniej ceny m2 lokalu w danym regionie określa raz na pół roku wojewoda. Im wyższy mnożnik, tym droższe może być mieszkanie objęte programem. Dzięki nowelizacji z ustawy będą mogły skorzystać także osoby samotne w wieku do 35 lat. W ich wypadku przepisy ustawy dotyczyć będą mieszkań do 50 m2. Określono również maksymalny wiek docelowy kredytobiorcy, tj. każdego z małżonków, osoby samotnie wychowującej co najmniej 1 dziecko) na poziomie 35 lat. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego. Zgłosiło ono 2 uwagi szczegółowe do rozpatrywanej ustawy sejmowej, pierwsza dotyczyła zmiany tytułu ustawy, a druga doprecyzowania uchwalonych przez Sejm zapisów. W trakcie dyskusji senatorowie poruszali zagadnienia dotyczące m.in. kryteriów upoważniających do przyznania preferencyjnego kredytu, transakcji na rynku wtórnym, limitów wiekowych kredytobiorców oraz rozszerzenia uprawnień na osoby samotne. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielali posłanka A. Młyńczak i wiceminister P. Styczeń. Wiceminister infrastruktury pozytywnie ocenił drugą propozycję senackiego biura legislacyjnego. Następnie tę poprawkę formalnie zgłosił senator J. Wyrowiński. W wyniku głosowania została ona jednomyślnie przyjęta przez Komisję Gospodarki Narodowej. Na sprawozdawcę jej stanowiska w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych innych ustaw wybrano senatora Andrzeja Owczarka. Na zakończenie posiedzenia rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe". Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu rządowego, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Massel. Jak poinformował, powstała ona w wyniku skierowania przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości skargi na Polskę i inne kraje członkowskie w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi wdrożenia pierwszego pakietu kolejowego. Zgodnie z unijnym prawem z 1991 r., kraje członkowskie zobowiązane były zapewnić niezależność zarządcy infrastruktury kolejowej. W Polsce podmiotem wykonującym funkcje zarządcy są Polskie Linie Kolejowe SA (PLK SA), a dotychczasowe przepisy w sposób ogólny regulowały te kwestie, zdaniem Komisji Europejskiej, niedostatecznie. W nowelizacji zaproponowano m.in. zakaz łączenia funkcji członka zarządu i rady nadzorczej PLK SA z pracą w organach spółki i świadczeniem pracy na rzecz PKP SA i spółkach od niej zależnych oraz u przewoźników kolejowych. Przewidziano także wprowadzenie postępowania kwalifikacyjnego dla kandydatów na członków zarządu PLK SA. Do rozpatrywanej noweli sejmowej żadnych uwag o charakterze legislacyjnym nie zgłosiło senackie biuro legislacyjne. Ustawa nie budziła także wątpliwości senatorów. W związku tym przewodniczący obradom senator J. Wyrowiński zgłosił wniosek o przyjęcie jej bez poprawek. Wniosek przyjęto jednogłośnie. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Stanisława Koguta. do góry31 maja-2 czerwca 2011 r. marszałek Bogdan Borusewicz składał oficjalną wizytę w Rosji. 1-2 czerwca delegacja Senatu wzięła także udział w III Forum Regionów Polska - Rosja, poświęconym nowym technologiom. W skład senackiej delegacji weszli: przewodniczący Komisji Gospodarki Narodowej senator Jan Wyrowiński, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Publicznych senator Kazimierz Kleina, przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senator Stanisław Piotrowicz, przewodniczący senackiej Polsko-Rosyjskiej Grupy Parlamentarnej, zastępca przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senator Janusz Sepioł, zastępca przewodniczącego senackiej Polsko-Rosyjskiej Grupy Parlamentarnej, zastępca przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senator Władysław Ortyl. Marszałkowi towarzyszyli również wiceministrowie spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych Jan Borkowski i Tomasz Siemoniak, przedstawiciele resortów gospodarki i rozwoju regionalnego, marszałkowie województw i przedstawiciele 14 samorządów wojewódzkich, m.in. marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec, marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak, marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, marszałek województwa opolskiego Józef Szebesta, marszałek województwa podkarpackiego Mirosław Karapyta, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas. 1 czerwca marszałek B. Borusewicz spotkał się z rektorem Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Wiktorem Sadowniczym. Zwiedził także Muzeum Historii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Michaiła Łomonosowa i odwiedził Naukowo-Badawcze Centrum Obliczeniowe tej uczelni, gdzie oglądał m.in. superkomputer. Tego samego dnia marszałek B. Borusewicz spotkał się z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, z pierwszym zastępcą przewodniczącego Rady Federacji (izba wyższa parlamentu) Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Troszynem i z przewodniczącym Dumy Państwowej (niższa izba parlamentu) Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej Borysem Gryzłowem. Z ministrem S. Ławrowem marszałek rozmawiał m.in. o odtajnieniu ostatnich akt śledztwa katyńskiego, dochodzeniu w sprawie katastrofy smoleńskiej, a także o ruchu bezwizowym z obwodem kaliningradzkim. Poinformował również ministra o swojej wizycie w Tunezji i polskich działaniach na rzecz demokratyzacji w tym kraju. Z przewodniczącym Dumy Państwowej B. Gryzłowem marszałek B. Borusewicz rozmawiał m.in. o kwestiach dotyczących gospodarczych i politycznych stosunków polsko-rosyjskich, w tym współpracy regionalnej. Pierwszy zastępca przewodniczącego Rady Federacji A. Torszyn podczas rozmowy z marszałkiem Senatu wyraził przekonanie, że stosunki polsko-rosyjskie należy oprzeć na praktycznych działaniach zorientowanych na technologie przyszłości. Jego zdaniem, niepokojące, że wymianę handlową między naszymi krajami zdominował handel surowcami naturalnymi. Jak ocenił wiceprzewodniczący, konieczne jest wspólne opracowanie szeroko zakrojonych projektów w sferze zaawansowanych technologii. Do realizacji tego celu może się przyczynić III Forum Regionów Polski i Rosji, poświęcone właśnie tej tematyce. Zaznaczył też, że wysokie kwalifikacje polskich specjalistów, m.in. programistów, są powszechnie znane. Rosja jest zainteresowana tym, by eksperci z Polski brali udział w badaniach naukowych prowadzonych w rosyjskich ośrodkach i liczy na aktywną współpracę w tym zakresie. 2 czerwca delegacja Senatu wzięła udział w posiedzeniu plenarnym III Forum Regionów, zorganizowanym w Skołkowie koło Moskwy, gdzie z inicjatywy rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa powstaje nowoczesny ośrodek naukowo-technologiczny, który ma być odpowiednikiem amerykańskiej Doliny Krzemowej. Głównym tematem tegorocznego forum była współpraca w sferze zaawansowanych technologii i innowacji. "Polska jest zainteresowana pomyślną realizacją programu modernizacji Rosji, stwarzającego możliwości współpracy w nowych obszarach i szanse dla przedsiębiorców oferujących innowacyjne i nowoczesne produkty oraz rozwiązania" - oświadczył marszałek B. Borusewicz podczas obrad plenarnych. Jak zaznaczył, Forum Regionów wpisuje się w szersze ramy współpracy pomiędzy naszymi państwami. Zwrócił uwagę, że Polskę i Rosję łączy deklaracja o współpracy w celu modernizacji gospodarki, stanowiąca część szerszego projektu partnerstwa dla modernizacji UE - Rosja. Zdaniem marszałka, współpraca Polski i Rosji na poziomie regionów to szansa dla małych i średnich przedsiębiorstw w obu krajach. Zwrócił uwagę, że tego typu firmy tworzą większą część polskiego produktu krajowego. Jak podkreślił, zaangażowanie lokalnych władz obu krajów bardzo pomogłoby polskim firmom wejść na rosyjski rynek i odwrotnie. Marszałek przypomniał, że w 2010 r. odwiedził 4 miasta na Syberii: Irkuck, Jekaterynburg, Nowosybirsk i Ułan Ude. "To były wizyty pod kątem budowania relacji międzyregionalnych, stworzenia nowych partnerstw między naszymi województwami i rosyjskimi obwodami" - powiedział. Dodał, że każde z tych miast zadeklarowało chęć współpracy z miastami polskimi. "Cieszę się, że te kontakty postępują. Rosja - i my Polacy musimy mieć tego świadomość - nie zaczyna się na Moskwie i nie kończy się na Petersburgu. Jest jeszcze olbrzymia Syberia z olbrzymimi możliwościami" - przekonywał marszałek. Jak dodał, z własnego doświadczenia wie, że na Syberii istnieje ogromna chęć nawiązania współpracy międzyregionalnej z Polską. "Zachęcam polskich samorządowców, żeby o tym pamiętali" - dodał. Podczas obrad podpisano umowę o współpracy między województwem lubuskim a obwodem wołogodzkim. To już dwunaste polskie województwo, które ma takie dwustronne porozumienie o współpracy w różnych dziedzinach z regionami bądź miastami Rosji. W ramach forum polska delegacja odwiedziła także kilka ośrodków naukowo-przemysłowych w obwodzie moskiewskim i kałuskim, w tym Zielenograd, Czernogołowkę, Żukowskij, Dubnę, Portwino, Friazino, Puszkino i Obnińsk. W Dubnej gościła delegacja województwa mazowieckiego, m.in. jego marszałek A. Struzik. Dubna to miasto, które ma dopiero 55 lat; główny ośrodek jądrowy w Rosji. Współpraca polskich i rosyjskich naukowców w Dubnej na wieloletnią tradycję. Marszałek A. Struzik poinformował, że około 20 polskich uczonych na stale pracuje w Dubnej, około 50 polskich naukowców i studentów ma tu okresowo staże lub uczestniczy w prowadzonych w tym ośrodku badaniach. W Dubnej prowadzone są m.in. badania nad nowoczesną terapią nowotworową. Pierwszy zastępca przewodniczącego Rady Federacji A. Torszyn podkreślił, że Rosja bardzo docenia profesjonalizm polskich naukowców i ich wkład w badania prowadzone w ośrodku badań nuklearnych w Dubnej. "Oczekujemy, że za naukowcami przyjdą tam też przedsiębiorcy" - stwierdził. Dodał, że w Dubnej powstaje specjalna strefa gospodarcza. "Tworzymy takie warunki, w których nie tylko polscy naukowcy, ale też przedsiębiorcy będą czuli się dobrze" - zaznazczył Oprócz sesji plenarnej obrady forum toczyły się przy 3 okrągłych stołach poświęconych: roli współpracy międzyregionalnej w rozszerzeniu relacji Polski i Rosji w dziedzinie nauki, edukacji, zaawansowanych technologii i innowacji; doświadczeniom samorządów obu krajów w tworzeniu parków technologicznych i miast naukowych; rozwojowi partnerstwa publiczno-prywatnego na rzecz tworzenia innowacji w Polsce i Rosji. Podczas tegorocznego forum po raz pierwszy przyznano nagrodę marszałka Senatu i przewodniczącego Rady Federacji "Ku spotkaniu" za działalność na rzecz zbliżenia narodów Polski i Rosji. Jak mówił marszałek B. Borusewicz, będzie to w dużej mierze nagroda symboliczna. Stanowi ją rzeźba "Trzy anioły", wykonana przez włoskiego artystę pracującego w Krakowie Enrico Muscetra. Pierwszymi laureatami zostali kompozytorzy i muzycy - Krzysztof Penderecki i Andriej Eszpaj. Statuetkę wręczali marszałek B. Borusewicz i pierwszy zastępca przewodniczącego Rady Federacji A. Torszyn. Uroczystość uświetnił kwartet smyczkowy, który grał utwory obu kompozytorów. Marszałek B. Borusewicz zaznaczył, że statuetka jest wzorowana na obrazie Andrieja Rublowa, przedstawiającym trzy anioły. "W skrzydłach tych aniołów wyraźnie widać serca. To jest nasze podziękowanie dla pana Krzysztofa Pendereckiego i Andrieja Eszpaja za to, co zrobili, i za to także, co będą robić w przyszłości" - powiedział marszałek. Laureatów wybrała kapituła nagrody, w skład której wchodzą przedstawiciele senackiej Polsko-Rosyjskiej Grupy Parlamentarnej i przedstawiciele Grupy Przyjaźni z rosyjskiej Rady Federacji. Te grupy były też pomysłodawcami nagrody. Począwszy od 2011 r., nagroda "Ku spotkaniu" będzie przyznawana corocznie za działalność na rzecz zbliżenia narodów Rosji i Polski. Zgodnie z regulaminem nagrody, jej celem jest docenienie dorobku i skuteczne promowanie osób oraz instytucji, których działalność w sposób wybitny przyczynia się do zbliżenia narodów Polski i Rosji. Nagroda będzie przyznawana za całokształt lub za szczególne osiągnięcia w zakresie działalności artystycznej, a także za inicjatywy o charakterze politycznym, które sprzyjają "trwałej i przejrzystej współpracy obu narodów, opartej o poszanowanie i zaufanie". Nagradzana będzie też aktywność społeczna i charytatywna, osiągnięcia naukowe i badawcze oraz działalność na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego obu krajów. Wyróżnienie "Trzy anioły" będzie też przyznawane za dorobek służący wychowaniu młodego pokolenia oraz dbałości o dziedzictwo kulturowe. Odbywające się od 2009 r. spotkania Forum Regionów Polska - Rosja stanowią wspólną inicjatywę marszałka B. Borusewicza i byłego przewodniczącego Rady Federacji Siergieja Mironowa. Najważniejsze cele to stworzenie przestrzeni do spotkań i współpracy przedstawicieli samorządów obu krajów, zacieśnienie stosunków dwustronnych na szczeblu regionalnym. Pierwsze Forum Regionów Polski i Rosji odbyło się we wrześniu 2009 r. w Moskwie, drugie obradowało w maju 2010 r. w Warszawie. Spośród 16 województw Polski 11 zawarło już dwustronne porozumienia o współpracy w różnych dziedzinach z 21 regionami i ponad 50 miastami Rosji. * * * 6 czerwca 2011 r. marszałek Bogdan Borusewicz przyjął goszczącą w Senacie Jozefinę Topalli, przewodniczącą parlamentu Republiki Albanii wraz z delegacją. Rozmawiano o sytuacji w Albanii po wyborach samorządowych i o aspiracjach unijnych tego kraju. Marszałek Senatu podkreślił, że stosunki polsko-albańskie układają się dobrze i nie ma między obu krajami żadnych kwestii spornych. Dodał, że Polska wspierała Albanię w drodze do NATO i opowiada się za wspólną Europą otwartą na przyjmowanie nowych członków. Przewodnicząca parlamentu albańskiego oceniła relacje polsko-albańskie jako bardzo dobre. Wyraziła nadzieję, że będą się rozwijały. Podziękowała za wsparcie w staraniach o przyjęcie Albanii do NATO i dodała, że jej kraj liczy też na poparcie unijnych dążeń. Zdaniem przewodniczącej, dobrym relacjom politycznym sprzyja współpraca gospodarcza i handlowa. Zachęcała do inwestowania w Albanii. Mówiła, że koniunktura gospodarcza w jej kraju jest dobra. W ciągu ostatnich 3 miesięcy wzrost PKB wynosił ok. 5%. Coraz więcej turystów odwiedza Albanię. Politycy rozmawiali ponadto o skomplikowanej sytuacji politycznej w Albanii. Marszałek B. Borusewicz pytał o nastroje społeczne, demonstracje i o sytuację w albańskim parlamencie. Przewodnicząca J. Topalli zaznaczyła, że problemy polityczne i niepokoje targają Albanią od 2 lat, od zwycięstwa wyborczego Partii Demokratycznej. Dodała, że po ostatnich wyborach samorządowych sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej. Przewodnicząca parlamentu albańskiego podkreśliła, że jego prace paraliżuje odmowa udziału w obradach deputowanych socjalistów. W związku z tym nie są uchwalane ważne ustawy, które wymagają większości kwalifikowanej (3/5 ustawowej liczby deputowanych). Zdaniem marszałka B. Borusewicza, należy dążyć do porozumienia z opozycją, do dialogu ze społeczeństwem, tak by Albania, która chce kandydować do członkostwa w UE, mogła osiągnąć ten cel. * * * 7 czerwca 2011 r. wizytę w Senacie złożył prezydent Republiki Turcji Abdullah Gül. Przyjął go marszałek Bogdan Borusewicz. Rozmawiano o unijnych aspiracjach Turcji, zbliżającej się polskiej prezydencji i o sytuacji w Afryce Północnej. Marszałek podkreślił, że relacje polsko-tureckie układają się bardzo dobrze. Polska wspiera unijne dążenia Turcji. Zaznaczył, że jest ona ważnym partnerem naszego kraju i znaczącym państwem w tamtym rejonie świata. W ocenie marszałka Senatu, Turcja może mieć wpływ na kształtowanie się demokracji w państwach Afryki Północnej. Polska, która angażuje się w przemiany demokratyczne w tym rejonie, dostrzega możliwości współpracy polsko-tureckiej w tej dziedzinie. Prezydent Turcji podziękował za wsparcie unijnych dążeń jego kraju. Podkreślił, że stosunki polsko-tureckie od dawna są bardzo dobre. Zaakcentował, iż liczy na to, że nadal będą się pomyślnie rozwijać. Opowiedział się za ściślejszą współpracą międzyparlamentarną i wyraził nadzieję, że w czasie polskiej prezydencji proces integracji Turcji z UE przyspieszy się. W ocenie marszałka B. Borusewicza, choć Polska ma już przygotowane priorytety na czas swojej prezydencji, będzie musiała poświęcić uwagę także sytuacji w Afryce Północnej. Pytał gościa o jego ocenę "arabskiej wiosny". Zdaniem prezydenta Turcji, w Afryce Północnej dzieje się to samo, co 20 lat temu w Polsce. "Młodzi obywatele mają potrzebę wolności, wystawiają rachunki rządom, oczekują przejrzystości rządzenia" - ocenił. Dodał, że nie ma drogi odwrotu od przemian i reform. Marszałek Senatu zaznaczył, że Polska opowiada się za otwarciem Unii Europejskiej na nowe kraje i popiera przyjęcie Turcji, Ukrainy. Nowi członkowie UE popierają rozszerzenie Unii, ale "stare" państwa stoją na innym stanowisku. Nasz kraj uznaje, że integracja Turcji z UE jest potrzebna i korzystna zarówno dla Turcji, jak i dla państw unijnych, zwłaszcza że przez jej terytorium ma przebiegać planowany gazociąg Nabucco. Będzie on dostarczać gaz z Azji Środkowej do Europy i zmniejszy uzależnienie od rosyjskiego surowca. * * * 10 czerwca 2010 r. wizytę w polskim parlamencie złożył sekretarz generalny Parlamentu Europejskiego Klaus Welle. Podczas spotkań z szefami kancelarii Senatu i Sejmu Ewą Polkowską i Lechem Czaplą, a także z przewodniczącymi komisji spraw zagranicznych i budżetu obu Izb omawiano stan przygotowań do nadchodzącej prezydencji Polski w UE i mających się odbywać w związku z tym spotkań w Warszawie i Brukseli. * * * 15 czerwca 2011 r. marszałek Bogdan Borusewicz przyjął przebywającego z oficjalną wizytą w Polsce przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Republiki Węgierskiej László Kövéra. Podczas spotkania rozmawiano m.in. na temat prezydencji obu państw w Unii Europejskiej. Przewodniczący L. Kövér wyraził opinię, że stojące przed Polską zadania będą kontynuacją działań podjętych przez Węgry w I połowie 2011 r. Dotyczy to m.in. przystąpienia Chorwacji do Unii Europejskiej. Przewodniczący podkreślił, że sukces Polski będzie też sukcesem Węgier. Marszałek Senatu wyraził nadzieję, że w trakcie polskiej prezydencji Chorwacja stanie się członkiem UE i zakończą się rozmowy o stowarzyszeniu Ukrainy z UE. Dodał, że Polska bardzo intensywnie przygotowuje się do przewodniczenia w UE, czego przykładem jest zwołanie przez prezydenta Rady Gabinetowej z udziałem członków rządu oraz marszałków Sejmu i Senatu. Podczas rozmowy przewodniczący L. Kövér, nawiązując do wspólnego odsłonięcia w Warszawie, na Ursynowie, pomnika hrabiego Janosza Esterházy'ego, podkreślił, że pomnik jest węgierskim podarunkiem dla Warszawy i wyraził nadzieję, że będzie on symbolem związków obu narodów, które łączy wspólna historia. J. Esterházy był wnukiem rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Tarnowskiego, a ze strony ojca potomkiem znanego węgierskiego rodu szlacheckiego. Jako poseł do parlamentu w Pradze walczył o prawa mniejszości węgierskiej i słowackiej. W czasie II wojny światowej pomagał wielu Polakom, którzy znaleźli się na Słowacji. * * * 16-19 czerwca 2011 r. marszałek Bogdan Borusewicz przebywał w Madrycie, gdzie wziął udział w XIII Spotkaniu Stowarzyszenia Senatów Europy i spotkał się z Polonią. Tematem przewodnim spotkania, które odbyło się 17 czerwca, był "Senat i jego mechanizmy współpracy z regionami oraz z podmiotami lokalnymi". Obrady prowadził przewodniczący hiszpańskiego Senatu Francisco Javier Rojo. Wzięli w nich udział przedstawiciele 14 krajów: Hiszpanii, Polski, Austrii, Belgii, Czech, Niemiec, Włoch, Francji, Holandii, Rosji, Słowenii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Luksemburga (w roli obserwatora). W przemówieniu inauguracyjnym przewodniczący J. Rojo zaapelował o większą reprezentację administracji lokalnych w wyższych izbach parlamentarnych. Opowiedział się także za wzięciem pod uwagę przy podejmowaniu decyzji państwowych "poziomu bliższego obywatelom", aby lepiej mogły być reprezentowane ich interesy. Zdaniem przewodniczącego, obecnie jeszcze bardziej potrzebne jest docenienie roli senatów w parlamentaryzmie europejskim, ponieważ są one miejscem, gdzie można przedstawiać interesy regionalne i interesy podmiotów lokalnych, bez uszczerbku dla ich funkcji, którą historycznie wypełniają. Przewodniczący J. Rojo przypomniał, że wspólnoty autonomiczne reprezentowane są w Senacie hiszpańskim przez Komisję Generalną ds. Wspólnot Autonomicznych. "Jednak podmioty lokalne nie są w Senacie reprezentowane, pomimo że słychać głosy domagające się ich obecności w izbach wyższych" - powiedział. Podkreślił, że senaty mogą odgrywać rolę jednoczącą podmioty lokalne, regionalne, narodowe i europejskie. Podczas spotkania hiszpański minister ds. polityki terytorialnej Manuel Chaves zapowiedział opracowanie raportu na temat dysfunkcji i duplikowania się zadań różnych podmiotów administracji publicznej w Hiszpanii, np. przedstawicielstw prowincji i wspólnot autonomicznych. Hiszpania terytorialnie jest podzielona na gminy, prowincje i 17 wspólnot autonomicznych. Liczy ponad 8 tys. gmin, z których wiele ma mniej niż 2 tys. mieszkańców. Były premier Hiszpanii Felipe Gonzalez apelował natomiast o zniesienie przedstawicielstw prowincji i zredukowanie liczby gmin w celu zmniejszenia wydatków publicznych. Minister M. Chaves opowiedział się za rozwojem państwa regionów autonomicznych. Jego zdaniem, takie państwo jest kluczowym narzędziem rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Przyznał jednak, że należałoby zwiększyć kooperację między administracjami regionalnymi. W swoim wystąpieniu podczas XIII Spotkania Stowarzyszenia Senatów Europy marszałek B. Borusewicz omówił współpracę polskiej Izby wyższej z samorządami regionalnymi i lokalnymi. Jak zaznaczył, mimo że Senat nie posiada konstytucyjnie przekazanych specjalnych uprawnień dotyczących współpracy z nimi, podejmował i podejmuje szereg inicjatyw służących samorządowi terytorialnemu. Marszałek przypomniał m.in., że to właśnie odrodzony w 1989 r. Senat od samego początku aktywnie włączył się w tworzenie nowego prawa samorządowego, już w styczniu 1990 r. uchwalając cztery podstawowe ustawy, na podstawie których w maju 1990 r. odbyły się pierwsze wybory do rad gmin. Właśnie dlatego Izba wyższa polskiego parlamentu przykłada wielką wagę do podtrzymywania kontaktów z samorządem oraz do dalszego doskonalenia prawa samorządowego. Dlatego podejmuje współpracę z organizacjami samorządowymi, inicjuje debaty mające ułatwić poszukiwanie właściwych rozwiązań legislacyjnych. Tematykę samorządową podejmują także komisje senackie, odbywające posiedzenia wyjazdowe w celu lepszego poznania problemów lokalnych czy zespoły parlamentarne zajmujące się problemami konkretnych regionów. Jak zapewnił marszałek B. Borusewicz, samorząd stanowi niezwykle ważny element systemu politycznego w naszym kraju, a rozwój samorządności oznacza wzrost odpowiedzialności obywateli za własne sprawy oraz za sprawy państwa. Dlatego, zdaniem marszałka, ważne jest pobudzanie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego oraz identyfikowanie, jakie kompetencje należy rozwinąć na poziomie regionów, by stały się one bardziej konkurencyjne na rynku wspólnotowym, czy wręcz światowym. Trzeba także określić relacje między administracją rządową a samorządową w województwie. To właśnie województwo powinno wyznaczać cele swojego rozwoju i być głównym podmiotem polityki regionalnej. Istotna jest także, w ocenie marszałka, kooperacja w ramach euroregionów, która prowadzi do zacieśniania współpracy transgranicznej. Jak poinformował, ze szczególną intensywnością współpracy regionalnej na różnym szczeblu oraz w wymiarze parlamentarnym mamy do czynienia w obszarze Bałtyku. Z kolei wspólnie z Radą Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej polski Senat zainicjował Forum Regionów Polski i Rosji, w ramach którego odbywa się współpraca między regionami, promowane są przedsięwzięcia w dziedzinie nauki, kultury, sportu, a także umacnia się instytucje demokratyczne i aktywność obywatelską. Celem forum jest ożywienie kontaktów między regionami obu krajów, wymiana doświadczeń w zakresie funkcjonowania samorządów i nawiązanie bezpośrednich kontaktów pomiędzy nimi. Forum odbywa się pod patronatem przewodniczących izb wyższych obu państw - Rady Federacji i Senatu. Marszałek podkreślił, że to właśnie na spotkaniu Senatów Europy w Pradze we wrześniu 2006 r. została zapoczątkowana współpraca w ramach forum między polskim Senatem a Radą Federacji Rosyjskiej. Marszałek przypomniał również, że pod wspólnym patronatem Senatów Polski i Francji w 2010 r. w Poznaniu odbyło się forum regionów Polski i Francji. Wzięli w nim udział przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego różnych szczebli i senatorowie z obu państw. Jego celem było dokonanie podsumowania dotychczasowej współpracy i analiza nowych form kontaktu między wspólnotami lokalnymi. Marszałek B. Borusewicz poinformował, że w połowie lipca 2011 r. w Polsce, w Rynie, odbędzie się spotkanie Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej z regionami Chorwacji, które ma na celu wymianę doświadczeń związaną z akcesją Chorwacji do Unii Europejskiej. Jak stwierdził marszałek, to wszystko pokazuje, że polski Senat na początku transformacji inicjował powoływanie samorządów, a obecnie wspiera ich funkcjonowanie w wymiarze międzypaństwowym. Na zakończenie XIII Spotkania Senatów Europy jego uczestnicy przyjęli deklarację końcową, w której opowiedzieli się za wzmocnieniem dwuizbowego systemu parlamentarnego, podkreślając jego znaczenie dla demokracji. W dokumencie wskazano na potrzebę dalszego uświadamiania "korzyści, jakie daje Europie dwuizbowy system parlamentarny". Zwrócono uwagę na rolę senatów jako "gwarancji lepszej jakości w wypełnianiu funkcji legislacyjnej" w procesie zatwierdzania ustaw oraz ich rolę w procesie kontrolowania rządów. Podkreślono także rolę senatów we współpracy podmiotów regionalnych, lokalnych i europejskich i opowiedziano się za "uwidocznieniem udziału podmiotów regionalnych i lokalnych w wypracowywaniu wspólnych stanowisk europejskich, co przyczynia się do wzmocnienia demokracji parlamentarnej". Stowarzyszenie Senatów Europy zostało utworzone w 2000 r. z inicjatywy izby wyższej parlamentu francuskiego. Ma na celu zacieśnianie współpracy między senatami Europy, promowanie dwuizbowego systemu parlamentarnego oraz umacnianie tożsamości europejskiej. Następne spotkanie stowarzyszenia odbędzie się za rok we Francji. Jak powiedział marszałek B. Borusewicz po madryckich obradach, podczas spotkań Stowarzyszenia Senatów Europy można swobodnie rozmawiać z przewodniczącymi senatów o ważkich sprawach politycznych i przedstawiać nowe inicjatywy. Marszałek przypomniał, że Traktat Lizboński wyposażył senaty w dodatkowe kompetencje; a jednym z jego założeń jest przeniesienie ciężaru europejskiego dialogu z kontaktów rządowych do parlamentów. "Na forum spotkań przewodniczących senatów przeprowadzane są wielostronne rozmowy z kluczowymi politykami Europy. Do Stowarzyszenia Senatów Europy należą również izby wyższe parlamentów spoza Unii Europejskiej, dlatego wiele z tych rozmów ma szczególne znaczenie polityczne" - stwierdził. Odnosząc się do tematyki madryckiego spotkania, marszałek B. Borusewicz mówił, że polski Senat, w przeciwieństwie do hiszpańskiego, nie ma związku z organizacją terytorialną państwa. Nie ma uprawnień do współpracy z samorządami, ale inicjuje współpracę między regionami państw, np. Polski i Rosji. 18 czerwca 2011 r. w podmadryckim Vicálvaro marszałek B. Borusewicz spotkał się z przedstawicielami organizacji polonijnych w Hiszpanii. Spotkanie zostało zoorganizowane przez: Stowarzyszenie Polaków w Hiszpanii "Nasz Dom", Stowarzyszenie Polaków w Hiszpanii "Dom Polski w Getafe", Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Mówiących po Polsku "Polonica" oraz Stowarzyszenie Polaków w Hiszpanii "Klub Wawel". Rozmawiano m.in. o roli środowisk polonijnych w promocji polskiego przewodnictwa w UE. W spotkaniu wzięło udział około 450 osób, m.in. ambasador RP w Madrycie Ryszard Schnepf, kierownik Wydziału Konsularnego Krzysztof Czaplicki oraz przedstawiciele lokalnych władz hiszpańskich. * * * 21-22 czerwca 2011 r., na zaproszenie przewodniczącego Senatu Republiki Czeskiej Milana Štěcha, marszałek Bogdan Borusewicz złożył oficjalną wizytę w tym kraju. W skład delegacji Senatu RP wchodzili także senatorowie: Marek Rocki, Maria Pańczyk-Pozdziej i Witold Idczak.W pierwszym dniu wizyty marszałek rozmawiał z M. Štěchem, nowym przewodniczącym czeskiego Senatu. Jednym z poruszanych tematów było planowane w Warszawie we wrześniu 2011 r. spotkanie grupy konsultacyjno-informacyjnej ds. bezpieczeństwa, obrony i polityki zagranicznej. Ma ona zastąpić, rozwiązaną pod koniec 2010 r., Unię Zachodnioeuropejską (UZE). Zorganizowanie inauguracyjnego spotkania nowej grupy i określenie jej "wymiaru ilościowego" przypadło w udziale Polsce w związku z przewodnictwem w Radzie Unii Europejskiej w II połowie 2011 r. W posiedzeniu wezmą udział sześcioosobowe delegacje z parlamentów krajów UE (po 3 osoby z izby niżej i po 3 z izby wyższej, m.in. szefowie parlamentarnych komisji ds. bezpieczeństwa, polityki zagranicznej i spraw unijnych). Jak poinformował marszałek B. Borusewicz, tematem rozmowy była także współpraca Unii Europejskiej i Grupy Wyszehradzkiej, której Czesi będą przewodniczyć od lipca 2011 r. Poruszano także kwestię bezpieczeństwa energetycznego, czyli "wspólnej inwestycji połączenia gazowego między Polską a Czechami i połączeń gazowych północ - południe i południe - północ, których nie ma". Rozmawiano także o stabilizacji euro, strefie euro i jej rozwoju do 2020 r., problemach Afryki Północnej i świata arabskiego. W tej ostatniej kwestii, jak podkreślił przewodniczący M. Štěch, "Unia Europejska musi postępować jednolicie i ofensywnie". W siedzibie Izby Poselskiej marszałek B. Borusewicz spotkał się z premierem Czech Petrem Nečasem. Jak poinformował marszałek, premier Czech podkreślił, że polskie priorytety podczas przewodnictwa w Radzie UE są przedłużeniem priorytetów czeskich z 2009 r. Rozmawiano także o koordynacji działań obu krajów w najbliższych miesiącach, kiedy Polska będzie przewodniczyć Radzie UE, a Republika Czeska - Grupie Wyszehradzkiej. Premier Czech zaznaczył, że oba kraje mają wiele wspólnych poglądów. Kluczowe problemy, przed którymi staną, to budżet Unii Europejskiej, polityka spójności, Partnerstwo Wschodnie i polityka energetyczna. Delegacja Senatu spotkała się także z członkami Komisji Spraw Zagranicznych, Obrony i Bezpieczeństwa i Komisji ds. Unii Europejskiej czeskiej izby wyższej. Po południu w ambasadzie rozmawiano z grupą około 30 przedstawicieli czeskiej Polonii, w tym z mieszkającymi w Pradze członkami Klubu Polskiego i duchowieństwa. W Czechach, głównie na Zaolziu, żyje ponad 50 tys. Polaków. 22 czerwca marszałek B. Borusewicz wziął udział w uroczystości wręczenia Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia RP działaczce politycznej Annie Szabatovej, działaczce antykomunistycznej Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej, osobie niezwykle zasłużonej dla opozycji czechosłowackiej i dla stosunków polsko-czeskich. A. Szabatova pełniła funkcję rzeczniczki Karty 77 - organizacji, która w czasach komunistycznych walczyła o poszanowanie praw człowieka i przeciwstawiała się totalitaryzmowi, organizowała także polsko-czeskie przerzuty niezależnej literatury i materiałów drukarskich. Odznaczenie w 2008 r. przyznał A. Szabatovej prezydent Lech Kaczyński za "wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Europie Środkowej". Wręczył je ambasador Polski w Republice Czeskiej Jan Pastwa. Jak podkreślił marszałek B. Borusewicz, działalność A. Szabatovej wynikała z "potrzeby serca i potrzeby odrzucenia systemu totalitarnego, opartego na kłamstwie i przemocy". Zdaniem marszałka, dzięki takim ludziom jak ona "stosunki polsko-czeskie są obecnie tak dobre". "Gdy spotykam się z politykami czeskimi obecnej doby, mówię im, że dobre stosunki polsko-czeskie były budowane przez Kartę 77 i Komitet Obrony Robotników" - zaznaczył. "Dzięki wam możemy budować te stosunki na twardym gruncie i mamy się do czego odwołać" - mówił marszałek Senatu do zgromadzonych na uroczystości działaczy antykomunistycznych, m.in. członków Karty 77 oraz Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej. Jak powiedziała A. Szabatova, stosunki polsko-czeskie są dla niej "sprawą serca i niepodzielną częścią życia". W opinii marszałka Senatu, A. Szabatova należy do tej grupy Czechów i Słowaków, których można nazwać bohaterami. W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że sytuacja opozycjonistów w Czechosłowacji w czasach komunistycznych była znacznie trudniejsza niż w Polsce. Represje były znacznie większe, a wsparcie - mniejsze. do góry4 czerwca 2011 r. na stadionie GKS Katowice odbył się charytatywny mecz piłki nożnej Senat kontra przedstawiciele senatów polskich uczelni, przede wszystkim ze Śląska. Mecz wygrali naukowcy 4:0. Senatorowie zagrali w niebieskich koszulkach, kadra naukowa uczelni - w pomarańczowych. Na czele drużyny uczelni stał rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Wiesław Banyś, a kapitanem zespołu Senatu był senator Zbigniew Szaleniec. Podczas charytatywnego meczu w Katowicach zbierano pieniądze na rzecz Śląskiego Funduszu Stypendialnego im. Adama Graczyńskiego. Impreza była także okazją do wspomnienia wicemarszałek Krystyny Bochenek, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. To ona w 2008 r. zainicjowała charytatywne rozgrywki senatorów z przedstawicielami uczelni. Uczestnicy tegorocznego, trzeciego już spotkania złożyli kwiaty na jej grobie na katowickim cmentarzu. Śląski Fundusz Stypendialny zainicjował nieżyjący już senator SLD Adam Graczyński, którego imię nosi fundusz. Po jego śmierci radą funduszu kierowała wicemarszałek K. Bochenek. Dotychczas fundusz zebrał ponad 900 tys. zł. Wszystkie pieniądze przeznaczono na stypendia dla najlepszych niezamożnych studentów. Dotąd fundusz wspomógł finansowo 600 osób; w 2010 r. było ich 23. Podczas wcześniejszej zbiórki przed meczem, np. z wpłat darczyńców, oraz kwesty na stadionie zebrano około 48 tys. zł, w 2010 r. było to 41 tys.. O pomoc funduszu mogą się ubiegać wszyscy studenci szkół wyższych będący mieszkańcami województwa śląskiego. Trzeba spełnić dwa kryteria: średnia ocen to minimum 4,5, a dochód na członka rodziny nie może przekraczać niż 870 zł. * * * 7 czerwca 2011 r. w Senacie odbyła się konferencja "Chemia w rozwoju i postępie cywilizacji", zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Chemiczne. Senackie spotkanie wpisuje się w obchody Roku Marii Skłodowskiej-Curie, ustanowionego przez Senat w 2011 r., a także obchodzonego właśnie Międzynarodowego Roku Chemii, ogłoszonego 3 lata temu przez Organizację Narodów Zjednoczonych. 27 stycznia 2011 r. Senat podjął uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2011 Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie, przypominającą ogromne zasługi uczonej i jej postawę, nacechowaną najgłębszym humanizmem. Senat zapowiedział w uchwale także propagowanie osiągnięć uczonej w 2011 r. poprzez konferencje, sympozja, wystawy, pokazy filmów i prezentacje, organizowane zarówno w Polsce, jak i we Francji. Senatorowie zaapelowali też do środowisk intelektualnych, akademickich i naukowych oraz organizacji polsko-francuskich o uczczenie setnej rocznicy przyznania Marii Skłodowskiej-Curie Nagrody Nobla. Otwierając konferencję, senator Janusz Rachoń, profesor nauk chemicznych, przypomniał, że w ciągu XX w. średnia wieku mężczyzn w Stanach Zjednoczonych wzrosła prawie dwukrotnie. Stało się to możliwe dzięki ogromnemu postępowi naukowemu, także w takich dziedzinach jak inżynieria materiałowa, oparta przede wszystkim na chemii organicznej. Na znaczenie chemii i jej ważne miejsce wśród innych dziedzin naukowych zwrócił także uwagę prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber. Jak mówił, jest ona podstawą zrozumienia przebiegu procesów w organizmach żywych na poziomie molekularnym, stąd jej udział w najnowszych dziedzinach nauki mających kluczowe znaczenie dla współczesnej cywilizacji, takich jak biotechnologie czy nanotechnologie. Prezes PAN podkreślił osiągnięcia i znakomitą pozycję polskiej chemii wśród innych krajów. Według prestiżowych rankingów naukowych, plasuje się ona na 11. miejscu na świecie. W ramach PAN działa szereg instytutów chemicznych, a przykładem do naśladowania jest wypracowany przez nie system chemii stosowanej i współpraca z przemysłem. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka w odczytanym podczas konferencji liście stwierdziła, że senacka konferencja znakomicie wpisuje się w plany resortu dotyczące promowania polskiego kapitału naukowego i nowych technologii, a w kontekst nadchodzącej polskiej prezydencji w UE. Przekrojowy referat poświęcony kobietom w nauce przedstawiła prof. Małgorzata Witko z Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni PAN w Krakowie. Stwierdziła, że to subiektywny przegląd dotyczący przede wszystkim nauk ścisłych i medycznych na przestrzeni wieków, począwszy od starożytności (Egipt, Grecja, Aleksandria) po dzień dzisiejszy. Z przedstawionych informacji wynika, że kobiety stosunkowo późno dopuszczono do studiowania na uczelniach, pierwsze kolegia kobiece powstały pod koniec XIX w. w Anglii, w Cambridge i Oxford. Mimo to już w starożytności można wskazać przykłady wybitnych kobiet nauki. Niestety, często kryjących się w cieniu swoich mężów i braci. Rzeczywisty postęp przyniósł dopiero XX w., który otworzył przed kobietami uczelnie, umożliwił im naukową realizację i odnoszenie sukcesów w tej dziedzinie. Niestety, obecne statystyki nadal są dla kobiet niekorzystne. W Polsce wyższe uczelnie kończy około 60% kobiet, podczas gdy profesorami, czyli realizującymi się w karierze naukowej, zostaje już tylko 20% przedstawicielek tej płci. Na 333 członków PAN jest 6 kobiet. Podczas konferencji postać i osiągnięcia Marii Skłodowskiej-Curie przypomniał prof. Bogusław Buszewski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jak podkreślił, chodziło mu nie tylko o ukazanie jej dorobku naukowego, ale także życiowej postawy i wizji współczesnego świata, stworzonej m.in. dzięki chemii, która jest interdyscyplinarna i pozwala realizować się w różnych dziedzinach. Maria Skłodowska-Curie jest jedyną w historii uczoną, która otrzymała dwie Nagrody Nobla - w dziedzinie fizyki (1903 r.) za odkrycie promieniotwórczości oraz w dziedzinie chemii (1911 r.) za odkrycie radu i polonu oraz badania nad naturą tych pierwiastków. Jej prace naukowe otworzyły nową sferę dociekań w fizyce i chemii i doprowadziły do powstania pierwszych metod badania wnętrza atomu i materii. Badania te zdominowały współczesną naukę. Stwierdzając, że promieniowanie substancji radioaktywnych wywołuje reakcje chemiczne, uczona stała się twórczynią radiochemii. Potrafiła bardzo szybko wyniki swoich badań naukowych wprowadzić w życie i sprawdzić je w praktyce. Stała się symbolem nowoczesnej kobiety naukowca, żony, matki, filantropki. Była aktywna, wszechstronna, o wyjątkowej charyzmie W pamięci wielu przyjaciół pozostała jako osobowość wyjątkowa, a zarazem heroiczna i dramatyczna. Najlepiej charakteryzują ją słowa Alberta Einsteina, który stwierdził, że Maria pozostała "jedyną spośród sławnych i znanych mu osób, których sława nie zepsuła". Dyrektor Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie Małgorzata Sobieszczak-Marciniak przedstawiła rolę i znaczenie tej placówki. Mieści się ona w Warszawie, przy ul. Freta 16, w domu, którym na świat przyszła Maria Curie-Skłodowska. Senacka konferencja starała się także przybliżyć postaci innych wybitnych polskich chemików - prezydenta Ignacego Mościckiego i zapomnianego Jan Czochralskiego. Swoje referaty poświęcili im prof. Hanna Lichocka z Instytutu Historii Nauki PAN oraz senator J. Rachoń. Życiorys I. Mościckiego ukształtowały chemia i polityka. I w jednej i w drugiej dziedzinie osiągnął sukcesy. Oddając się w 1926 r. polityce, nie zerwał jednak swoich związków z nauką, a zwłaszcza ze środowiskiem chemików - technologów. Jego priorytetami jako prezydenta było wzmacnianie obronności kraju i rozwój przemysłu. Patronował budowie portu w Gdyni i zakładów azotowych w Mościcach. Cudem gospodarczym można nazwać stworzenie Centralnego Okręgu Przemysłowego niemal od zera i w rekordowym tempie. Największe wynalazki I. Mościckiego to kondensatory techniczne wysokiej mocy, bezpieczniki na liniach przesyłowych wysokiego napięcia, piece wykorzystujące temperaturę łuku elektrycznego, piece elektryczne z wirującym płomieniem oraz bardzo wydajne kolumny absorpcyjne, urządzenia do utylizacji emulsji wodno-naftowej, wydobywanej w dużych ilościach z zawodnionych szybów i wyrzucanej do rzek jako odpady. Stworzony przez niego lwowski Instytut Badań Naukowych i Technicznych "Metan", przekształcony następnie w Chemiczny Instytut Badawczy w Warszawie, był prawdziwą kuźnią inżynierskich talentów. Senator J. Rachoń w swoim wystąpieniu "Smutna historia odkrycia, które zmieniło świat" przypomniał postać J. Czochralskiego - uczonego i wynalazcy, któremu zawdzięczamy niemal całą elektronikę. Bez niego nie byłoby wszystkich tych urządzeń, w których znajdują się układy z krzemu - telewizorów, komputerów, telefonów, robotów, kuchenek mikrofalowych, zegarków kwarcowych itd.. Pod koniec lat 40. ubiegłego wieku dwaj amerykańscy naukowcy, G.K. Teal i J.B. Little, pracujący dla Bell Laboratories, opracowali metodę uzyskiwania monokryształów o dużych rozmiarach. Nazwali ją metodą Czochralskiego. Ta technologia posłużyła do przemysłowego wytwarzania monokryształów krzemu, z których po pocięciu na płytki robi się wszelkie układy elektroniczne, z procesorami na czele. Metodą Czochralskiego produkuje się w skali światowej ponad 90% krzemu, używanego do wytwarzania układów scalonych. Dlatego J. Czochralskiego nazywa się praojcem elektroniki. To nazwisko polskiego uczonego najczęściej cytowane w literaturze naukowej. W swoim wystąpieniu senator J. Rachoń podjął próbę odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że nazwisko tego wielkiego uczonego i wynalazcy zniknęło z obiegu publicznego w naszym kraju na prawie 50 lat. Na zakończenie konferencji prof. Andrzej Chmielewski z Politechniki Warszawskiej mówił o roli chemii w energetyce jądrowej. Przypomniał m.in., że podwaliny pod chemię radiacyjną i radiobiologię związane z zastosowaniem w medycynie i obserwacją efektów radiacyjnych promieniowania jonizującego dały badania prowadzone przez Marię Skłodowską-Curie i jej męża Piotra. Podkreślił, że rozwój radiochemii, chemii i inżynierii jądrowej, chemii radiacyjnej stał się ważnym priorytetem polskiej nauki po podjęciu przez rząd decyzji o budowie elektrowni jądrowej w Polsce. W opinii prof. A. Chmielewskiego, planowanie rozwoju energetycznego kraju, regionu i świata powinno być prowadzone z uwzględnieniem pięćdziesięcioletniej perspektywy. Konferencji towarzyszą dwie wystawy: "Życie i dokonania Marii Skłodowskiej-Curie" oraz "Kamienie milowe polskiej chemii". Pierwsza ekspozycja ukazuje działalność naukową i życie prywatne uczonej, a także jej kontakty ze światem naukowym, odkrycie polonu i radu, związki z Polską. Druga wystawa, przygotowana przez Polskie Towarzystwo Chemiczne, przybliża wybitne postacie chemii: Jędrzeja Śniadeckiego, Marcelego Nenckiego, Ignacego Mościckiego, przedwojennych senatorów - Wojciecha Świętosławskiego i Leona Marchlewskiego, Włodzimierza Kołosa i Kazimierza Gumińskiego. * * * 9 czerwca 2011 r. w Pałacu Prezydenckim ministrowie Ewa Polkowska i Jacek Michałowski, szefowie kancelarii Senatu i Prezydenta, zaprezentowali projekt "Archiwa Przełomu 1989-1991". O znaczeniu podjętych prac mówił Henryk Wujec, doradca prezydenta, uczestnik tamtych wydarzeń. Przedsięwzięcie swoim patronatem objął prezydent Bronisław Komorowski, będzie ono realizowane przez obie kancelarie. Idea utworzenia "Archiwów Przełomu 1989-1991" powstała 2 lata temu, podczas obchodów 20. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów do parlamentu. W Internecie będzie można obejrzeć szereg dokumentów już zgromadzonych w Archiwum Senatu i Archiwum Prezydenta RP. Dokumentacja z okresu przełomu lat 80. i 90. znajdująca się w obu archiwach liczy blisko 100 m bieżących. Prace nad scaleniem, opracowaniem, zdigitalizowaniem i udostępnieniem dokumentów związanych z wydarzeniami okresu transformacji politycznej w Polsce zapoczątkowano w Senacie w 2009 r. Podczas konferencji minister E. Polkowska podkreśliła, że celem projektu jest stworzenie elektronicznego ogólnopolskiego katalogu internetowego, aby naukowcy, studenci, młodzież i wszyscy zainteresowani historią w jednym miejscu mogli znaleźć interesujące ich dokumenty z tamtego okresu. "Dążymy do stworzenia w Senacie centrum informacji na temat historii politycznej lat 1988-1991, przy współudziale wszystkich polskich archiwów, muzeów, bibliotek, ośrodków kultury i nauki, obecnie z pomocą naszego partnera, Kancelarii Prezydenta RP" - powiedziała minister E. Polkowska. Jak zaznaczyła, to Archiwum Senatu gromadzi rozproszone po całym kraju dokumenty, fotografie, plakaty i ulotki z tamtego okresu. Te dokumenty znajdują się w posiadaniu różnych instytucji i osób prywatnych. Jak podkreśliła, Archiwum Przełomu koncentruje się na zbieraniu kopii cyfrowych. Oryginały nadal są w posiadaniu właścicieli. Jeśli sobie tego zażyczą, wówczas zostanie zamieszczona informacja o tym, kto dysponuje oryginałami. Minister J. Michałowski przypomniał, że przed 20 laty to właśnie Senat był pierwszą izbą parlamentu wybraną w pełni w wolnych wyborach, a Kancelaria Senatu pierwszą instytucją zaufania publicznego. Jak dodała minister E. Polkowska, właśnie dlatego Archiwum Senatu już wtedy zaczęło gromadzić dokumenty nie tylko związane z działalnością Izby, ale także przekazywane przez polityków - uczestników tamtych wydarzeń. Szefowie kancelarii Senatu i Prezydenta, a także dyrektorzy ich archiwów zaapelowali do instytucji publicznych i osób prywatnych o udostępnianie im pamiątek z okresu przełomu lat 1989-1991 w celu wykonania ich kopii cyfrowych. Zadeklarowali, że pracownicy archiwum są gotowi zbierać te dokumenty po całym kraju i sporządzać kopie. Dokumentacja z okresu przełomu 1989-1991 ma być udostępniona pod koniec września 2011 r. na stronach prezydent.pl i senat.gov.pl. W opinii ministra J. Michałowskiego, upowszechnianie wiedzy o najnowszej historii to najważniejszy cel projektu. Dokumentacja z okresu pierwszych lat transformacji nie jest zbiorem zamkniętym; częściowo jest gromadzona w instytucjach naukowych, muzealnych, bibliotekach i archiwach, a także u osób prywatnych związanych bezpośrednio z transformacją ustrojową lub zatrudnionych w instytucjach zaangażowanych na rzecz przemian demokratycznych. Jak poinformowała minister E. Polkowska, senackie archiwum udostępni w Internecie dokumentację Okrągłego Stołu, Komitetów Obywatelskich, Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. Z kolei wśród najciekawszych dokumentów archiwum prezydenta znajdą się materiały z wyborów czerwcowych 1989 r. i kolekcja wyborcza Lecha Wałęsy. Wśród archiwaliów znajdują się także dokumenty zgromadzone przez b. działacza "Solidarności" H. Wujca. Wkrótce na oficjalnych stronach prezydenta i Senatu pod linkiem "AP 1989-1991" znajdą się aktualne informacje o zgromadzonych zbiorach archiwalnych. Ma się tam następnie znaleźć ich ogólnopolski elektroniczny katalog, zawierający informacje o miejscach przechowywania materiałów archiwalnych oraz ich kopie cyfrowe. Oba archiwa - prezydenckie i senackie - będą starały się udostępnić zebrane dokumenty i informacje o nich w sposób przyjazny dla użytkowników. * * * 10 czerwca 2011 r. wicemarszałek Marek Ziółkowski przyjął członków Związku Sybiraków z Republiki Południowej Afryki. W spotkaniu uczestniczyli Witold Jarmołowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w RPA, oraz 12-osobowa grupa Sybiraków. Ich tegoroczna wizyta w Senacie odbyła się, wzorem lat ubiegłych, w ramach "Podróży sentymentalnej do ojczyzny, projektu realizowanego przez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" przy wsparciu z dotacji Kancelarii Senatu. Od 17 września 1939 r. do czerwca 1941 r. wywieziono w głąb Związku Sowieckiego około 1,5 mln Polaków, 1/3 stanowiły dzieci i młodzież. Pierwszy transport obywateli polskich na Wschód rozpoczął się 10 lutego 1940 r., następne deportacje odbyły się w kwietniu i czerwcu 1940 r., a ostatnia - w końcu maja 1941 r. Wraz z opuszczeniem przez wojsko polskie terytorium Związku Sowieckiego z tajgi archangielskiej, republik środkowej Azji i terenów dalszej Syberii wyszła znaczna grupa ludności cywilnej. Dzieci i młodzież, które przetrwały pobyt na "nieludzkiej ziemi", trafiły do szkół i sierocińców utworzonych w Indiach, Palestynie, Libanie, Kenii, Ugandy, dawnej Tanganiki i dawnej Rodezji, Meksyku Nowej Zelandii. W 1943 r. rząd Związku Południowej Afryki wyraził zgodę na osiedlenie się 500 dzieci polskich wraz z nauczycielami. W zabudowaniach po koszarach wojskowych w Oudtshoorn dzieci znalazły opiekę i dom. Była to najliczniejsza grupa Sybiraków, którzy przyjechali na Czarny Ląd. Obecnie w Republice Południowej Afryki żyje około 100 wychowanków polskiej szkoły w Oudtshoorn. Wszyscy mówią po polsku. Związek Sybiraków w Republice Południowej Afryki, założony w grudniu 2006 r. w Johannesburgu, skupia rodaków, którzy przeszli gehennę wysiedlenia w 1940 r. z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej na Syberię, a następnie osiedlili się w RPA. Obecnie związek liczy około 300 osób, nie tylko Sybiraków, ale również ich dzieci i wnuków. Jego oddziały mieszczą się w Kapsztadzie i Durbanie. * * * 10 czerwca 2011 r. w Senacie odbyło się uroczyste zakończenie projektu edukacyjnego "Społeczeństwo demokratyczne". Wzięli w nim udział wicemarszałek Marek Ziółkowski i przedstawicielka Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty Maria Jedlińska-Pyssa. Celem projektu, organizowanego przez Biuro Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu, jest przede wszystkim zwiększenie zaangażowania młodych ludzi w życie społeczne i polityczne naszego kraju. Jest on adresowany do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. W obecnej edycji projektu, poszerzonej o zagadnienia dotyczące polskiego przewodnictwa w Radzie UE, uczestniczyli uczniowie liceów w Poznaniu, Wrześni i Środzie Wlkp. W ramach projektu zorganizowano konkurs, na który młodzież miała przygotować reportaż poświęcony pracy senatora, posła lub samorządów. Nagroda główna - zestaw multimedialny - przypadła w udziale Liceum Ogólnokształcącemu im. H. Sienkiewicza we Wrześni. Pozostałe szkoły otrzymały kamery fotograficzne, a dla najbardziej aktywnych uczniów Kancelaria Senatu ufundowała aparaty fotograficzne. * * * 15 czerwca 2011 r. w Senacie otwarto wystawę "Kolbe. Historia życia św. Maksymiliana", przygotowaną przez franciszkańskich ministrów prowincjalnych Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Polsce. Otwierając ekspozycję, wicemarszałek Marek Ziółkowski przypomniał, że Senat w 2010 r. ogłosił rok 2011 Rokiem Świętego Maksymiliana Marii Kolbego. Izba chciała w ten sposób uczcić "życie i moralną postawę tego wybitnego Polaka i kapłana, obrońcy godności człowieka, wzorca cnót, autorytetu moralnego, bohatera o heroicznej odwadze, wychowawcy, społecznika, a także obywatela świata, który w imię solidarności z drugim człowiekiem podjął cierpienie i oddał życie". 14 sierpnia 2011 r. przypada bowiem 70. rocznica męczeńskiej śmierci ojca Maksymiliana, 5 września - 100. rocznica złożenia przez niego pierwszych ślubów zakonnych, a 17 października - 40. rocznica ogłoszenia go błogosławionym. "Ta wystawa ma nam przybliżyć postać tego wyjątkowego Polaka. Postać tego świętego jest nam znana głównie z ostatnich tygodni jego życia, ofiary, jaką złożył, która wynikała z głębokiej wiary i miłości do drugiego człowieka. Ta wystawa pokazuje nam całą 47-letnią drogę życia świętego, który działał na wielu polach - był misjonarzem, organizatorem, duszpasterzem, interesował się nowinkami technicznymi, które starał się wprowadzać w życie" - powiedział wicemarszałek M. Ziółkowski. Wikariusz Prowincji Matki Bożej Niepokalanej oo. Franciszkanów Wiesław Pyzio przywołał m.in. słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Pamiętajmy, nie wolno nam gasić ducha, którym żył ojciec Maksymilian". Autorem wystawy jest dziennikarz Tomasz Krzyżak. Na 25 planszach zaprezentowano zdjęcia Maksymiliana Kolbego z różnych okresów jego życia, a także fotokopie rękopisów, dokumentów, listów i projektów wynalazków. Jako uczeń V klasy gimnazjum stworzył 3 projekty telegrafów, a w czasie studiów w Rzymie opracował etereoplan - statek kosmiczny. Fotografie pochodzą z archiwum ojców franciszkanów w Niepokalanowie. Większość nie była wcześniej publikowana. * * * 15 czerwca na warszawskim Ursynowie marszałek Bogdan Borusewicz i przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier László Kövér odsłonili pomnik działacza węgierskiej mniejszości w Czechosłowacji hrabiego Janosza Esterházy'ego. Podczas uroczystości przewodniczący L. Kövér zaznaczył, że J. Esterházy był prawdziwym Europejczykiem, głęboko wierzącym katolikiem i odpowiedzialnym Węgrem. "Koegzystencję środkowoeuropejską, wzajemne zależności Esterházy uznawał za historyczną konieczność. Mawiał, że «tysiącletnia współpraca losów to dzieło boskie». Głęboko wierzył w to, że oznacza ona tradycję przyjmowania i akceptacji, a nie wzajemnej nienawiści skłóconych ze sobą narodów" - podkreślił L. Kövér. Marszałek B. Borusewicz powiedział, że losy Janosza Esterházy'ego pokazują, jak skomplikowany i okrutny był XX wiek. "Przez jego losy możemy prześledzić historię Europy Środkowowschodniej, zmiany granic, rządów, układów politycznych, przyjście w tę część Europy totalitaryzmów. Jednak Esterházy niezależnie od sytuacji pozostawał patriotą, dobrym i uczciwym człowiekiem. Cieszę się, że przy okazji tej uroczystości możemy przypomnieć, kim był Janosz Esterházy, zwłaszcza najmłodszemu pokoleniu, oraz podkreślić przyjaźń polsko-węgierską" - mówił marszałek Senatu. Do przybyłych na uroczystość list skierował metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. "Janosz Esterházy był nie tylko wybitnym politykiem broniącym nieprawnie prześladowanych i uciskanych, ale i wzorowym katolikiem. Wiele lat spędził w gułagu i więzieniach politycznych, zawsze spiesząc z pomocą współwięźniom i dodając im otuchy. Ten wielki syn narodu węgierskiego zasługuje na pamięć zarówno Węgrów, jak i Polaków, z którymi był związany poprzez osobę matki. Gratuluję inicjatywy odsłonięcia pomnika tego wielkiego polityka, który do końca pozostał wierny swoim ideałom" - napisał kard. K. Nycz. Hrabia Janosz Esterházy urodził się w 1901 r. Był wnukiem rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Tarnowskiego. Ze strony ojca wywodził się ze znanego węgierskiego rodu szlacheckiego, od wieków związanego z ziemiami Górnych Węgier, które po I wojnie przypadły Czechosłowacji. Ludność węgierska szybko zaczęła się skarżyć się na łamanie przez Pragę jej praw jako mniejszości, władze Węgier dążyły do odzyskania tych terenów. W 1935 r. J. Esterházy został posłem do parlamentu w Pradze, gdzie walczył o prawa mniejszości węgierskiej i słowackiej, opowiadając się m.in. za przyłączeniem Słowacczyzny do Węgier na warunkach szerokiej autonomii, sprzeciwiając się jednak współpracy z III Rzeszą. Kiedy w 1938 r. pod naciskiem Niemiec i Włoch Czechosłowacja oddała Węgrom tereny południowej Słowacji zamieszkane przez ludność węgierską, J. Esterházy odrzucił propozycję teki w rządzie węgierskim i pozostał posłem do parlamentu słowackiego. Po wybuchu II wojny pomagał wielu Polakom, którzy znaleźli się na Słowacji, m.in. przemycił swoim samochodem na Węgry gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Uratował także przed hitlerowcami wielu czeskich i słowackich patriotów, a w swoim majątku dał schronienie około 300 Żydom. W 1942 r. jako jedyny poseł w słowackim parlamencie głosował przeciwko deportacji Żydów do obozów koncentracyjnych. Po latach Instytut Yad Vashem przyznał mu za to tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. W 1944 r. J. Esterházy został aresztowany przez węgierskich faszystów. Po wydostaniu się z aresztu był poszukiwany przez gestapo. Po wojnie wpadł w ręce Sowietów, którzy zesłali go do łagrów. Kiedy tam przebywał, Słowacki Trybunał Narodowy skazał go w 1947 r. na karę śmierci za udział w rozbiorze Czechosłowacji i współpracę z Niemcami. Sowieci przekazali go do Czechosłowacji. Wskutek międzynarodowego nacisku zamieniono na dożywocie. J. Esterházy zmarł w 1957 r. w więzieniu o zaostrzonym rygorze na Morawach * * * 15 czerwca 2011 r. odbyła się Rada Gabinetowa zwołana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W posiedzeniu wzięli udział: premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz Jak zapewnili po posiedzeniu prezydent i premier, jednym z atutów polskiej prezydencji będzie jedność i wzajemne wspieranie się poszczególnych organów władzy państwowej. Wiceszef MSZ Mikołaj Dowgielewicz podkreślił natomiast, że Polska jest dobrze przygotowana do prezydencji. Premier D. Tusk powiedział, że przy tak wielkim wyzwaniu, jakim jest prowadzenie spraw UE, jedność instytucji w Polsce, wzajemne wspieranie się przedstawicieli najwyższych władz jest absolutnie bezcenne. W opinii prezydenta B. Komorowskiego, jednym z atutów Polski podczas prezydencji będzie "prezentowanie zdolności do praktycznego realizowania współpracy naczelnych organów władzy państwowej - prezydenta, rządu, Sejmu i Senatu - w sprawach najistotniejszych, takich jak prezydencja". Prezydent podkreślił, że atutem Polski jest też 83% poparcie społeczne dla członkostwa naszego kraju w UE. Ważne są też dobre wyniki gospodarcze Polski. Prezydent mówił, że Polska musi aktywnie i umiejętnie reagować na wyzwania, które się pojawiają, niezależnie od polskich priorytetów. Chodzi m.in. o ostrą reakcję na sytuację na Białorusi i wspólne działanie wszystkich krajów wrażliwych na kwestie demokracji na wschodzie Europy. Prezydent B. Komorowski, wspierając rozpoczynające się 1 lipca przewodnictwo, zamierza odwiedzić m.in.: Mołdawię, Ukrainę, Bałkany, w tym Czarnogórę i Chorwację, a także Kaukaz. Jak zapowiedział, w ramach prezydencji szczególnie będzie się interesował polityką wschodnią UE i programem Partnerstwa Wschodniego. Premier D. Tusk podczas posiedzenia Rady mówił, że Polska liczy, iż w czasie naszej prezydencji zostanie podpisany traktat akcesyjny z Chorwacją oraz umowa stowarzyszeniowa i umowa o pogłębionej strefie wolnego handlu z Ukrainą. Po posiedzeniu zapowiedział, że polska prezydencja już w lipcu zajmie stanowisko w sprawie pomocy dla Grecji i innych państw. Zapewnił, że Polska będzie sprzyjać decyzjom, które wzmocnią strefę euro. Premier podkreślił, że zadanie Polski to - i takie też jest oczekiwanie instytucji europejskich - by nasza prezydencja tchnęła ducha wspólnoty europejskiej w debatę o kryzysie finansowym i o budżecie europejskim. Jak mówił, warto sprostać oczekiwaniu, że polska prezydencja będzie rewitalizowała wiarę tych, którzy dzisiaj wątpią w sens instytucji, dużego budżetu, polityki spójności, wspólnej polityki rolnej. Premier D. Tusk zapowiedział również, że Polska będzie się starała, aby Rumunia i Bułgaria trafiły do strefy Schengen. W opinii wiceministra M. Dowgielewicza, prezydencja będzie największym wyzwaniem politycznym, administracyjnym, logistycznym dla rządu i zaangażowanych w nią urzędów. Poinformował, że w Polsce będziemy gościć ponad 30 tys. delegatów. Podkreślił, że w związku z prezydencją przeszkolono 1200 ekspertów z wszystkich resortów. Wiceminister M. Dowgielewicz przypomniał też priorytety polskiej prezydencji, która rozpocznie się 1 lipca i potrwa 184 dni. Zgodnie z przyjętym przez rząd programem prezydencji, Polska skupi się na 3 priorytetach: integracji europejskiej jako źródle wzrostu, bezpiecznej Europie i Europie korzystającej na otwartości. Rada Gabinetowa zwoływana jest przez prezydenta dla omówienia spraw szczególnie ważnych dla interesu państwa. Tworzy ją Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta; Radzie nie przysługują kompetencje rządu, nie ma możliwości podejmowania wiążących decyzji. * * * 16 czerwca 2011 r. w Sejmie odbyła się uroczysta inauguracja TVP Parlament, kanału transmitującego w Internecie prace Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego. Na jego antenie będzie można obejrzeć także wydarzenia związane z polską prezydencją. TVP Parlament jest pierwszym kanałem tematycznym TVP nadającym tylko w Internecie. Podczas uroczystości prezes TVP Juliusz Braun podkreślał, że moment rozpoczęcia nadawania nieprzypadkowo zbiega się z przypadającym 1 lipca 2011 r. początkiem polskiej prezydencji. Kanał ma bowiem transmitować wydarzenia związane z polskim przewodnictwem w Radzie UE. Na otwarciu TVP Parlament obecni byli wicemarszałkowie Senatu Zbigniew Romaszewski i Marek Ziółkowski oraz z wicemarszałkowie Sejmu Ewa Kierzkowska i Jerzy Wenderlich. W swoich wystąpieniach podkreślali, że teraz społeczeństwo będzie mogło zobaczyć nie tylko pustą salę podczas obrad plenarnych, a także posłów i senatorów pracujących w tym czasie w komisjach. Kanał TVP Parlament można znaleźć pod adresem www.tvpparlament.pl. Jak zapowiada telewizja publiczna, na tej antenie będzie transmitowany cały przebieg posiedzeń plenarnych Sejmu i Senatu, a także obrady Parlamentu Europejskiego. Widzowie zyskali możliwość wyboru transmisji, którą są zainteresowani - TVP Parlament będzie mogła równocześnie prowadzić do 25 relacji wideo z różnych sal Sejmu i Senatu oraz 3 relacje z Parlamentu Europejskiego. W ofercie TVP Parlament znajdą się także transmisje z obrad sejmowych komisji śledczych oraz innych wybranych komisji. Transmitowane mają być konferencje prasowe prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, prezesów Narodowego Banku Polskiego i Najwyższej Izby Kontroli, a także rzeczników praw obywatelskich i praw dziecka. Na www.tvpparlament.pl będzie można znaleźć również pliki wideo z audycjami publicystycznymi innych kanałów telewizji publicznej oraz sondaże i statystyki parlamentarne. TVP zachęca też parlamentarzystów, by na stronie zakładali własne wideoblogi. * * * 17 czerwca 2011 r. senator Edmund Wittbrodt, przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej, spotkał się z 50-osobową grupą młodzieży z województwa podkarpackiego, laureatami projektu edukacyjnego "Prezydencja dziś", zorganizowanego przez Biuro Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu wspólnie z Muzeum - Zamkiem w Łańcucie Wzięło w nim udział 400 uczniów podkarpackich gimnazjów i liceów. Celem projektu było pogłębienie wiedzy młodych ludzi na temat funkcjonowania naszego kraju w Unii Europejskiej, a zwłaszcza sprawowania przez Polskę w II połowie 2011 r. prezydencji w Radzie UE. W kwietniu i maju 2011 r. odbywały się wykłady i warsztaty, na zakończenie których zorganizowano konkurs wiedzy o parlamentaryzmie i prezydencji. Podczas spotkania z laureatami konkursu senator E. Wittbrodt przedstawił zasady przejmowania i sprawowania unijnej prezydencji. Zapoznał uczniów z programem spotkań, konferencji, wydarzeń kulturalnych, które będą zorganizowane podczas polskiego przewodnictwa w różnych miastach Polski, m.in. w Rzeszowie. Przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej zwrócił uwagę, jak wielkie możliwości prezydencja daje naszemu krajowi - promocji i utrwalenia jego pozycji w Europie i na świecie. Polska jako państwo przewodniczące Radzie UE będzie zobowiązana do reagowania na aktualne wydarzenia polityczne i gospodarcze. Polacy będą organizatorami programów kulturalnych w stolicach państw europejskich i poza Europą. Senator E. Wittbrodt poinformował, że program i priorytety prezydencji, przyjęte przez rząd, zostaną przedstawione parlamentarzystom 1 lipca 2011 r. podczas uroczystego Zgromadzenia Posłów i Senatorów z okazji rozpoczęcia polskiej prezydencji, a następnie na początku lipca w Strasburgu. Senator mówił także o wymiarze parlamentarnym polskiego przewodnictwa i zapowiedział kilkanaście ważnych spotkań w Sejmie i Senacie, m.in. Konferencję Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej. Na zakończenie spotkania spośród nagrodzonych w konkursie wylosowano troje uczniów, którzy otrzymają nagrodę specjalną, ufundowaną przez europosła Tomasza Porębę z województwa podkarpackiego, a będzie nią wyjazd do siedziby Parlamentu Europejskiego. do góryWykaz numerów "Diariusza" |