|
Informacje przygotowywane na bieżąco Diariusz Senatu nr 70
|
22 lutego 2011 r. Tematem posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu był stan obecny oraz przyszłość ogólnopolskich i regionalnych mediów publicznych. W obradach, które miały charakter seminaryjny, wzięło udział prawie sto osób, m.in. przedstawiciele władz TVP i Polskiego Radia, a także związków zawodowych tam działających, medioznawczy, przedstawiciele regionalnych ośrodków TVP i lokalnych rozgłośni radiofonii publicznej, przewodniczący ich rad programowych, dziennikarze. Mimo że założonym tematem była sytuacja obecna i przyszłość zarówno regionalnych spółek radiofonii publicznej, jak i oddziałów TVP, w trakcie dyskusji skoncentrowano się przede wszystkim na telewizji. Jak wskazywano, jej regionalne oddziały są kosztowne, nadmiernie rozbudowane, ale stanowią niezwykle ważny element telewizji publicznej. Ponieważ dyskusję zdominowały problemy telewizji publicznej, dlatego przewodniczący komisji senator Piotr Ł.J. Andrzejewski zapowiedział zorganizowanie odrębnej debaty poświęconej sytuacji regionalnych spółek radiowych. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele władz TVP zaprezentowali plan, zgodnie z którym m.in. ma być utworzony centralny katalog zasobów OTV (ośrodki regionalne), zaprojektowana ich sformatowana ramówka, a także zostaną przywrócone przeglądy twórczości ośrodków regionalnych i wymóg posiadania karty ekranowej. Jak podkreślano, od głównych programów informacyjnych wymaga się, by szerzej wykorzystywały informacje przekazywane przez ośrodki regionalne. Zwracano jednocześnie uwagę, że ośrodków nie da się utrzymać bez finansowania publicznego na odpowiednim poziomie. W 2011 r. działalność ośrodków regionalnych kosztowała TVP 368 mln zł, podczas gdy z abonamentu telewizja otrzymała 221 mln zł. Przychody z abonamentu pokrywają jedną trzecią kosztów funkcjonowania oddziałów regionalnych. P.o. prezesa TVP Bogusław Piwowar zapewniał senatorów, że działania prowadzone obecnie mają doprowadzić do tego, aby programy emitowane przez oddziały regionalne stały się bardziej atrakcyjne, a oddziały regionalne mogły odbudować swoją pozycję. Z opiniami zarządu TVP polemizowali m.in. obecni na posiedzeniu przedstawiciele związków zawodowych działających w telewizji. Agata Ławniczak ze Związku Pracowników Twórczych "Wizja" wskazywała działania, które - jej zdaniem - przeczą zapewnieniom o planach rozwoju ośrodków regionalnych, a nawet mogą dowodzić zamiaru ich destrukcji. W tym kontekście mówiła m.in. o decyzji dotyczącej centralizacji zarządzania kadrami -przeniesiono je z poszczególnych ośrodków regionalnych do Warszawy. A. Ławniczak podawała też przykłady nieracjonalnego zarządzania majątkiem. Wątpliwości budzi m.in. wynajmowanie przez telewizję w Warszawie hal produkcyjnych w Ursusie, podczas gdy niewykorzystane pozostaje największe, własne studio w krakowskim Łęgu. W trakcie dyskusji starły się dwie wizje funkcjonowania mediów publicznych. Wyrazicielami jednej byli prezesi zarządów TVP i PR, dla których są to przede wszystkim spółki prawa handlowego, i jako managerowie są oni rozliczani ze swojej działalności właśnie pod kątem biznesowym. Drugą wizję, zakładającą wyjątkowy charakter i sposób traktowania mediów publicznych ze względu na ich misję, forsowali przedstawiciele rad programowych i związków zawodowych. W swoich wystąpieniach wskazywali m.in. na zagrożenia wynikające z zawłaszczania mediów przez kolejne ekipy polityczne. P.o. prezesa TVP B. Piwowar zaprezentował raport, z którego wynika, że mimo drastycznego spadku przychodów abonamentowych (do zaledwie 10% udziału w przychodach ogółem) nastąpiła stabilizacja przychodów spółki. Program sanacji finansów TVP powiódł się: wobec straty wynoszącej 206 mln zł w 2009 r. w kolejnym roku osiągnięto wynik dodatni - w wysokości 20 mln zł, a na 2011 r. planowany jest dochód brutto - 22 mln zł. Prezes B. Piwowar zwrócił uwagę na nieprzystawalność finansowania ze środków publicznych w stosunku do zadań wynikających z misji publicznej TVP, co oznacza, że tzw. audycje misyjne finansowane są z wpływów reklamowych. Jego zdaniem, realizacja misji publicznej obejmuje m.in. spektakle teatralne, audycje kulturalne, filmy dokumentalne, audycje dla rolników, dzieci i młodzieży, edukacyjne i popularno-naukowe, religijne czy publicystykę polityczną. Prezes wymienił także najważniejsze przedsięwzięcia TVP jako nadawcy publicznego planowane w 2011 r.: relacje z uroczystości beatyfikacji Jana Pawła II oraz objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej, a także audycje związane z przeprowadzaniem Narodowego Spisu Powszechnego. Prezes Jak dodał prezes B. Piwowar, misja pociąga za sobą koszty związane z wypłatą tantiem i realizacją praw autorskich i pokrewnych. Do kosztów misji zaliczył także koszty związane z produkcją programową i funkcjonowaniem 16 oddziałów terenowych, zaznaczając że przychody z abonamentu pokrywają jedynie 1/3 kosztów ich działalności. B. Piwowar podkreślił, że obecnie telewizja publiczna podejmuje najważniejsze wyzwanie - cyfryzacji emisji. Ma to szczególne znaczenie dla telewizji regionalnej, ponieważ naziemna emisja cyfrowa ma być sukcesywnie uruchamiana do 2015 r., a na koniec 2011 r. jej zasięg jest planowany na 45%. W związku z tym zostanie uruchomiony centralny katalog zasobów oddziałów terenowych i zaprojektowana będzie sformatowana ramówka o konstrukcji blokowej. Podczas posiedzenia prezes Polskiego Radia Jarosław Hasiński poinformował, że do 2014 r. spółka chce stać się firmą multimedialną o stabilnych fundamentach ekonomicznych, pragnie nowatorsko wypełniać misję nadawcy publicznego i zapewnić odbiorcom powszechny dostęp do wysokiej jakości, unikatowych i atrakcyjnych treści. Jego zdaniem, Polskie Radio zaspakaja oczekiwania tych odbiorców, dla których medium środka jest ważnym nośnikiem informacji, rozrywki, wiedzy oraz wysokiej kultury. Stabilizację finansową spółka zamierza osiągnąć przez systematyczne zwiększanie przychodów własnych (projektowany jest blisko 30% wzrost tych przychodów w 2014 r. w stosunku do 2010 r.) oraz utrzymanie płynności finansowej w każdym roku realizacji strategii rozwojowej. Konieczna jest jednak zmiana przepisów dotyczących ściągalności opłat abonamentowych, a co za tym idzie wzrost przychodów z tego tytułu. Jak stwierdził prezes J. Hasiński, radio publiczne tego oczekuje, ponieważ emituje programy misyjne. Należą do nich m.in. audycje naukowe, ekonomiczne, społeczne, oświatowe, literackie, słuchowiska, teatr radiowy, powieści czytane na antenach, reportaż radiowy, koncerty i nagrania muzyki poważnej, ludowej i etnicznej. Pamiętać należy także o nadawaniu audycji Polskiego Radia dla Zagranicy. Są to unikatowe formy radiowego przekazu, niespotykane w innych mediach. W połączeniu z przedsięwzięciami promocyjnymi, reklamowymi, organizacyjnymi i technologicznymi PR zamierza zwiększyć ofertę swoich produktów i objąć nią wszystkie grupy wiekowe odbiorców, a także ujednolicić standardy i procedury obowiązujące w spółce, wzmocnić monitoring i kontrolę wszystkich procesów technologicznych i programowych oraz radykalnie zwiększyć efektywność ekonomiczną. W swoim wystąpieniu prezes J. Hasiński przedstawił też założenia cyfryzacji Polskiego Radia, dzięki której ma nastąpić szybszy przepływ informacji, poprawa jakości dźwięku i jakości produktu, bezpieczeństwa archiwizowania oraz całej architektury informatycznej. Oczekuje się też racjonalizacji kosztów produkcji i poprawy warsztatu dziennikarskiego. Zdaniem Jadwigi Chmielowskiej, przewodniczącej rady programowej TVP Katowice, media publiczne funkcjonują w wadliwych warunkach prawnych, finansowych, profesjonalnych i obyczajowych, mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której TVP SA i PR SA działające jako spółki prawa handlowego są de facto mediami komercyjnymi, dofinansowanymi z publicznych pieniędzy. Obecni na posiedzeniu przewodniczący rad programowych rozgłośni Polskiego Radia i ośrodków Telewizji Polskiej oraz medioznawczy podpisali stanowisko przedstawione przez J. Chmielowską. Jak napisano m.in. w tym dokumencie: "Politycy, walczący od 1989 r. o <<ręczne sterowanie>> PR i TVP doprowadzili do degradacji mediów publicznych i dramatycznego obniżenia ich społecznej funkcji". Szczególny niepokój wzbudza <<zawłaszczenie>> przez TVP Info pasm regionalnych, degradacja ośrodków regionalnych TVP i ich mizeria finansowa, coraz gorszy poziom poinformowania społeczeństwa, brak możliwości prowadzenia sensownej debaty publicznej na poziomie ogólnopolskim, regionalnym i lokalnym, uzależnienie mediów publicznych od sponsorów, niski poziom wykonywania profesji dziennikarskiej i uzależnienie dziennikarzy od decydentów politycznych, oglądalność i słuchalność jako decydujące kryteria merytoryczne". W stanowisku zawarto również propozycje, dzięki którym taka sytuacja mogłaby się poprawić. Są to m.in.: sformułowanie jasnej misji mediów publicznych i przygotowanie dla ich funkcjonowania odpowiedniej formuły prawnej, zastąpienie abonamentu "daniną publiczną" pobieraną przy rozliczeniu podatkowym, gruntowna restrukturyzacja TVP, usamodzielnienie ośrodków regionalnych. W trakcie dyskusji padały zarzuty, że ostatnie zarządy TVP, przy współudziale Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, "ukradły" ośrodkom regionalnym czas antenowy i ich kosztem zbudowały TVP Info. Stefan Truszczyński ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wzywał nawet, by KRRiT podać za to do sądu. Zgadzając się co do tego, że TVP Info powstało kosztem mediów regionalnych, dyrektor Jacek Snopkiewicz pytał jednak, czy TVP stać dziś na brak kanału informacyjnego. Mówiono także o braku stabilizacji zarządczej w TVP (10 prezesów od 2005 r.) oraz o tabloidyzacji telewizji i radia publicznego. Wskazywano, że już od 2001 r. toczy się dokładnie ta sama dyskusja na te same tematy, tylko ciągle w innych warunkach. Padają wciąż te same pytania, ciągle aktualne: Do czego w państwie demokratycznym potrzebne są media publiczne? Czy Polskę stać na to, żeby rezygnować z instrumentu państwa demokratycznego, jakim są media publiczne, zwłaszcza pamiętając o rozwoju demokracji lokalnej? Czy może nadszedł czas mediów społecznych? Podsumowując konferencję, senator P.Ł.J. Andrzejewski przypomniał że istotą demokracji jest pluralizm, także w dziedzinie mediów. "Interes partii decyduje o personaliach. Trzeba ten układ umiejętnie zneutralizować w interesie publicznym" - powiedział. Zdaniem senatora, kwestią decydującą jest sposób finansowania mediów. Płacenie abonamentu jest obowiązkiem określonym prawnie, lecz nie egzekwowanym. Jak mówił, budżetu nie stać na finansowanie mediów, powstała więc próżnia, a funkcja mediów publicznych jest przecież nie do zastąpienia. * * * Posiedzenie Komisji Zdrowia zwołano w celu rozpatrzenia ustawy o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Ustawa, uchwalona przez Sejm 4 lutego 2011 r., powstała na podstawie dwóch rządowych projektów ustaw: o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne oraz o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, wniesionych przez Radę Ministrów 15 października 2010 r. w pakiecie projektów związanych z reformą systemu ochrony zdrowia. Jako główny cel obu projektów wskazano wykonanie prawa Unii Europejskiej. O połączeniu projektów zdecydowały przede wszystkim ich analogiczny cel i konieczność uwzględnienia komplementarności, a także względy racjonalności działań legislacyjnych i potrzeba zapewnienia niesprzeczności i jasności systemu prawnego. Za wiodący dla prac legislacyjnych przyjęto projekt ustawy o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Podczas obrad ustawę omówił podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Adam Fronczak. Podkreślił, że należy ona do tzw. pakietu ustaw farmaceutycznych. Za najważniejszą zmianę uznał zwiększenie kompetencji Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, a także wynikającą z tego zmianę formy organizacyjnej urzędu. W myśl ustawy, jego prezes będzie miał kompetencje do wydawania decyzji związanych z produktami biobójczymi, w tym przede wszystkim do wydawania pozwoleń na dopuszczenie ich do obrotu. Obecnie takie decyzje należą do ministra zdrowia. Rozwiązanie to pozwoli na rozdzielenie kompetencji w zakresie rejestracji i refundacji leków, wpłynie również na przyspieszenie, uproszczenie i ujednolicenie systemu wprowadzania do obrotu tej kategorii produktów. Jak zaznaczył wiceminister zdrowia, zaproponowane zmiany wpłyną na zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa leczenia pacjentów. W zakresie kompetencji ministra właściwego do spraw zdrowia pozostawiono jedynie wydawanie zgody na sprowadzanie produktu leczniczego w ramach tzw. importu docelowego, ponieważ jest to powiązane z decyzjami o refundacji ze środków publicznych. Istotną zmianą jest wydzielenie w strukturze urzędu weterynaryjnego. W opinii wiceministra, charakter przekazanych kompetencji, ich doniosła ranga i strategiczne znaczenie w ochronie zdrowia uzasadniają nadanie prezesowi urzędu rangi centralnego organu administracji rządowej. Jak stwierdził, przyjęte rozwiązania poprawią bezpieczeństwo świadczeniobiorców. Interesowi publicznemu zaś służy zapewnienie przejrzystości procedur związanych z wykonywaniem zadań urzędu, a także wprowadzenie przepisów o charakterze antykorupcyjnym. W trakcie dyskusji przedstawiciele Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych "Infarma" postulowali wprowadzenie poprawek do art. 37 k i 37 m. Jedna dotyczyła zakresu finansowania badań klinicznych przez sponsora, druga natomiast obejmowała zakres dokumentacji badania klinicznego, które musi być przedstawione w języku polskim. Pozytywną opinię proponowanych zmianach wyraziło Ministerstwo Zdrowia. Podczas posiedzenia senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło uwagi o charakterze legislacyjnym i zaproponowało wprowadzenie zmian doprecyzowujących zapisy ustawy sejmowej. Wszystkie poprawki postulowane w takcie dyskusji zgłosił senator Władysław Sidorowicz. W wyniku głosowania Komisja Zdrowia jednomyślnie opowiedziała się za ich przyjęciem. Ogółem zaproponowano 6 zmian do ustawy o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Ustalono, że proponowane zmiany w imieniu komisji zarekomenduje Izbie senator W. Sidorowicz. 23 lutego 2011 r. Senatorowie z Komisja Kultury i Środków Przekazu zapoznali się z informacją o ramowym harmonogramie działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w latach 2011-2013, wynikających z projektowanej strategii regulacyjnej. Informację przedstawił przewodniczący Jan Dworak, któremu towarzyszył jego zastępca Witold Graboś. Przedstawiony harmonogram dotyczył przede wszystkim najważniejszych działań o charakterze strategicznym. Krajowa Rada i jej biuro prowadzą też rozległą działalność wynikającą m.in. z ustawy o radiofonii i telewizji oraz innych ustaw, jej szczegółowy opis zawarty jest w corocznych sprawozdaniach składanych prezydentowi, Sejmowi i Senatowi. W I półroczu 2011 r. mają zostać rozstrzygnięte konkursy na członków rad nadzorczych spółek radiofonii i telewizji publicznej, a także powołane pozostałe rady programowych spółek radiofonii i telewizji publicznej. Przewidywane jest wdrożenie ustawy z 6 sierpnia 2010 r. o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych w zakresie zawierania z jednostkami publicznej radiofonii i telewizji porozumień w sprawie planów finansowo-programowych przedsięwzięć realizujących zadania misyjne wymagających pokrycia ze środków publicznych części kosztów funkcjonowania i rozwoju tych jednostek w 2012 r. Chodzi o wydanie rozporządzenia, określającego terminy przedkładania i zakres planów finansowo-programowych, zgodnie z art. 21 ust. 3 i 4, oraz rozporządzenia w sprawie poziomu opłat za używanie odbiorników radiowych i telewizyjnych od 1 stycznia 2012 r. Określony zostanie także sposób podziału środków z rachunku bankowego KRRiT na 2012 r. między jednostki radiofonii i telewizji publicznej. W kwestii implementacji dyrektywy DAUM KRRiT planuje w tym czasie wydanie rozporządzeń, przewidzianych w projektowanej ustawie o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji transponującej dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/13/UE z 10 marca 2010 r. w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich, dotyczących wykonywania telewizyjnej działalności transmisyjnej (dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych). Jeśli chodzi o konwersję cyfrową, zostanie rozstrzygnięty konkurs na zagospodarowanie multipleksu 1 naziemnej telewizji cyfrowej, a decyzję koncesyjną otrzyma 4 nowych nadawców. Wśród innych działań planowane jest wydanie rozporządzenia o trybie postępowania w sprawie nieodpłatnego informowania w publicznej radiofonii i telewizji o prowadzonej przez organizacje pożytku publicznego nieodpłatnej działalności pożytku publicznego, w tym o sposobie przygotowania i emisji audycji oraz czasie przeznaczonym na ich rozpowszechnianie. Ponadto rada chce zaproponować uzupełnienie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji o zapisy umożliwiające stworzenie systemów współregulacji, opracować analizę koncentracji kapitałowej, pluralizmu źródeł informowania, zróżnicowania oferty programowej na rynku radiowym i telewizyjnym. Planowane jest utworzenie stanowiska ds. ochrony swobody wypowiedzi, opracowanie metod pracy samej rady w kwestii przestrzegania swobody wypowiedzi, a także stworzenie w tym zakresie ram współpracy z wyspecjalizowanymi organizacjami pozarządowymi. W II półroczu 2011 r. KRRiT planuje wydanie rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie sprawozdań kwartalnych i sprawozdania rocznego z wykorzystania środków publicznych oraz przedstawiającego koszty realizacji zadań misyjnych przy odpowiednim dostosowaniu do systemu planowania. Rozporządzenie obowiązywałoby od 1 stycznia 2012 r. Rada chce również przedstawić program działań na rzecz podniesienia ściągalności abonamentu w Polsce i opracować materiał dotyczący realizacji przez media publiczne obowiązków wynikających z innych ustaw, m.in. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi czy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Wśród działań dotyczących implementacji dyrektywy DAUM planowane są: analiza skutków rozwiązań wprowadzonych rozporządzeniami do ustawy implementującej tę dyrektywę i przygotowanie ewentualnych projektów nowelizacji rozporządzeń; przeprowadzenie konsultacji społecznych i opracowanie modelu i rozwiązań formalnoprawnych, dotyczących koncesji analogowych lokalnych nadawców telewizyjnych; analiza sytuacji związanej z programami polskojęzycznymi rozpowszechnianymi z terytorium innych państw, a skierowanymi na rynek polski (nadawcy zdelokalizowani), a także stworzenie koncepcji i planu pracy KRRiT w zakresie promowania samo- i współregulacji świadczenia usług medialnych objętych ustawą o radiofonii i telewizji. Jeśli chodzi o konwersję cyfrową, w tym okresie KRRiT chce przeprowadzić konsultacje społeczne i podjąć inne działania związane z przygotowaniem strategii wdrożenia naziemnej radiofonii cyfrowej. Planowane jest też podjęcie prac nad przygotowaniem założeń całościowej ustawy o mediach elektronicznych, monitorowanie kampanii wyborczej w radiu i telewizji przed wyborami powszechnymi, opublikowanie analizy efektów dotychczasowej polityki koncesyjnej na rynku radiowym, kontrola programów radiowych o zasięgu lokalnym, których koncesje wygasają w 2011 r., i spotkanie Forum Organów Regulacyjnych Europy Centralnej. W I półroczu 2012 r. KRRiT zamierza podjąć prace analityczno-studialne, związane z opracowaniem programu zmian w mediach publicznych, wynikających z wymogów społeczeństwa informacyjnego. W ramach implementacji dyrektywy DAUM rada zamierza opracować program działania zapewniający dostępność programów dla osób niepełnosprawnych, a także zwiększyć skuteczność ochrony fizycznego, umysłowego i moralnego rozwoju małoletnich oraz godności ludzkiej. W kręgu zainteresowań rady znajdą się również: prace analityczno-studialne w zakresie pluralizmu mediów i celowości dodatkowych środków jego promowania; stworzenie programu rozwoju trzeciego sektora mediów elektronicznych (media obywatelskie) w Polsce wraz z projektami rozwiązań prawnych i finansowych; promowanie działań samoregulacyjnych, zmierzających do formułowania i przestrzegania standardów etycznych i profesjonalnych, ograniczających tabloidyzację dziennikarstwa polskiego, powstawania kodeksów dobrej praktyki oraz innych zasad sprzyjających rzetelności, bezstronności i wysokiej jakości informacji, a także uruchomienie monitoringu programów pod względem przestrzegania standardów etycznych, jakościowych i profesjonalnych oraz ewentualnego udziału mediów elektronicznych w podsycaniu konfliktów i agresji politycznej. W II półroczu 2012 r. planowane jest m.in. podjęcie prac analityczno-studialnych oraz konsultacji w sprawie przyszłości regulacji w zakresie usług medialnych oraz sieci i usług komunikacji elektronicznej w świetle procesu konwergencji, przedstawienie zaktualizowanej strategii obrony lokalności i regionalności oraz demokracji lokalnej w mediach elektronicznych w warunkach konwersji cyfrowej. Na I połowę 2013 r. przewidziano opublikowanie szczegółowej oceny sposobu wywiązywania się poszczególnych nadawców publicznych z porozumień finansowo-programowych. W dziedzinie konwersji cyfrowej planowane jest natomiast stworzenie analizy możliwości rozwoju technologii związanych z przekazem radiowym i telewizyjnym poprzez Internet i sieci telefonii komórkowej. KRRiT chce też przedstawić swój program na rzecz rozwoju edukacji medialnej, a także zorganizować konferencję Europejskiej Platformy Organów Regulacyjnych. Na II połowę 2013 r. KRRiT zaplanowała przedstawienie propozycji zagospodarowania dywidendy cyfrowej po 31 lipca 2013 r., m.in. z przeznaczeniem na rozwój rynku radiowego, a także analizę celowości cyfryzacji zakresów częstotliwości poniżej 50 MHz (DRM) i zagospodarowania dwóch pokryć T-DAB w zakresie częstotliwości 1,5 GHz. W trakcie posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu prezes J. Dworak, pytany przez senatorów, wyjaśnił także powody opóźniania się zakończenia konkursu na nowe rady nadzorcze w TVP i Polskim Radiu. Trwa to od grudnia 201 r., gdy zakończono przesłuchania kandydatów do obu spółek. Jak wyjaśniał prezes, konkurs trwa tak długo m.in. ze względu na "precedensowość tego procesu" i dużą liczbę kandydatów. Za jedną z przyczyn spowolnienia uznał też rozbieżności w ocenie aktualnych członków rad nadzorczych, którzy starają się o kolejną kadencję. "Niektórzy członkowie Krajowej Rady podkreślają szczególnie zasługi tych rad nadzorczych, związane z tym, że TVP rzeczywiście wydobyła się z bardzo poważnych trudności finansowych, określanych liczbą ponad 100 milionów straty na koniec roku 2009, na koniec roku 2010 to już ma być zysk" - mówił szef KRRiT. "Jedni podkreślają ten efekt, inni członkowie Krajowej Rady podkreślają inny element: to, że te rady nadzorcze wzięły udział w pewnym upartyjnieniu mediów, o czym mówiła prasa (...). Kontrakt polityczny z połowy roku 2009, który zaowocował powołaniem tych rad, polegał również na podziale anten telewizyjnych i radiowych" - dodał przewodniczący KRRiT. Jak podkreślił, niektórzy członkowie Krajowej Rady oceniają ten proces bardzo negatywnie i należy teraz "jakoś stworzyć wagi dla obu tych rzeczy". "To wymaga długich i trudnych rozmów" - stwierdził. * * * Senatorowie z Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej. Nowelizację, uchwaloną na podstawie projektu rządowego, omówiła Sylwia Waśniewska, wicedyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarki w Ministerstwie Gospodarki. Przebieg prac sejmowych nad tą ustawą, m.in. na forum nowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, zrelacjonował poseł sprawozdawca Jan Kazimierczak. Jak podkreślano, ustawa liberalizuje warunki przyznawania przedsiębiorcom kredytu technologicznego na wdrażanie nowych technologii w prowadzonej działalności i stanowi, że 70% poniesionych kosztów będzie mogła wynieść premia innowacyjna dla firm w nie inwestujących. Ma to pomóc w wykorzystaniu unijnych środków przeznaczonych na finansowanie innowacji. Nowela dostosowuje polskie prawo do unijnych regulacji, m.in. dotyczących dozwolonej pomocy dla przedsiębiorstw. Jako premię innowacyjną będzie można dostać zwrot nie tylko 70% pobranego kredytu, ale 70% wszystkich poniesionych kosztów. Obecnie ustawa o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej pozwala na udzielanie przedsiębiorcom kredytu technologicznego, którego część zostanie spłacona przez Bank Gospodarstwa Krajowego ze środków publicznych. To tzw. premia innowacyjna. Kredyt technologiczny jest jednym z elementów unijnego programu operacyjnego "Innowacyjna gospodarka" i ma na celu zwiększenie liczby przedsiębiorców inwestujących w nowe technologie. Rząd zaproponował zmiany, bo obawia się, że część środków przeznaczonych na kredyt technologiczny nie zostanie wykorzystana i trzeba będzie je zwrócić. Od uruchomienia programu niewiele przedsiębiorstw wystąpiło o środki z BGK. Zgodnie z nowymi zasadami bank ponownie obliczy już udzielone premie. W noweli dopisano też kolejną kategorię nowych technologii - "nieopatentowaną wiedzę techniczną" posiadaną przez firmy, które nie muszą mieć statusu badawczo-rozwojowego. Doprecyzowano również zasady rozliczania środków przeznaczonych na kredyty technologiczne, koszty ich obsługi oraz zasady obowiązujące BGK przy dysponowaniu tymi środkami. Ponadto zniesiono obowiązek uzyskania poziomu sprzedaży, który musi osiągnąć firma po uzyskaniu unijnej pomocy. Do tej pory sprzedaż musiała być równa kwocie wypłacanej premii technologicznej. Po zmianach, wypłata premii będzie odbywać się tak samo, jak przy innych projektach unijnych, czyli po zakończeniu inwestycji i w wysokości udokumentowanych kosztów. Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które przedstawiło jedną uwagę natury ogólnej, oraz 3 o charakterze doprecyzowująco-redakcyjnym, dotyczące m.in. uzupełnienia słowniczka ustawy o definicję pojęcia "wartości niematerialne i prawne". W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. warunkami wypłaty premii technologicznych; możliwościami BGK we wspieraniu innowacyjnych działań przedsiębiorców w związku ze wzrostem zainteresowania tą formą pomocy, a także wykorzystaniem środków na bezpośrednie dotacje inwestycyjne z programów operacyjnych. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielali wicedyrektor S. Waśniewska z Ministerstwa Gospodarki oraz dyrektor Marek Szczepański z Banku Gospodarstwa Krajowego. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Jana Wyrowińskiego, Komisja Gospodarki Narodowej poparła jednomyślnie 3 poprawki postulowane przez senackie biuro legislacyjne i poparte przez stronę rządową. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej wybrano senatora Stanisława Bisztygę. W drugiej części posiedzenia podjęto temat: "Na ile polska gospodarka jest innowacyjna?". Jak wyjaśnił przewodniczący komisji senator J. Wyrowiński, inspiracją do zwołania posiedzenia było opublikowanie przez prof. Michała Kleibera opracowania "Mądra Polska", zawierającego 10 postulatów, których realizacja powinna być, zdaniem prezesa Polskiej Akademii Nauk, podstawą innowacyjnej strategii państwa. Przewodniczący nawiązał także do, przygotowanego na zlecenie Komisji Europejskiej według nowych zasad, raportu "Innovation Union Scoreboard" (IUS) 2010. Według tego raportu, Polska charakteryzuje się niskim poziomem innowacyjności i w przedstawionym rankingu znalazła się na przedostatniej pozycji. Informację na temat efektów wdrażania programu operacyjnego "Innowacyjna gospodarka" przedstawiła Iwona Wendel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Jak stwierdziła, do 3 lutego 2011 r. zawarto około 6000 umów o dofinansowanie projektów o wartości ponad 25 mld zł. Odnosząc się do efektywności realizacji tego programu, zaznaczyła, że obecnie te projekty znajdują się jeszcze w fazie realizacji i dlatego trudno o ich rzetelną ocenę. Będzie ona możliwa po zrealizowaniu większości projektów o kluczowym znaczeniu dla gospodarki, przede wszystkim w latach 2013-2014. O działaniach resortu gospodarki podejmowanych na rzecz wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki mówiła wicedyrektor S. Waśniewska. W swoim wystąpieniu nawiązała m.in. do prac nad przygotowaniem "Strategii innowacyjności i efektywności gospodarki" (SIEG), wyznaczającej kierunki interwencji w zakresie zwiększania innowacyjności i konkurencyjności gospodarki. Dokument jest obecnie w fazie konsultacji z partnerami społecznymi, a jego przyjęcie planuje się wstępnie na II kwartał 2011 r. Podczas dyskusji przedstawiciele różnych instytucji i organizacji pozarządowych, oceniając działania wspierające i promujące innowacyjność, podkreślali, że w Polsce działalność innowacyjna jest rozproszona i mało efektywna. Brak mechanizmów rzetelnej oceny wysokości i wykorzystania przeznaczonych środków, a także rozwiązań wspierających podejmowanie ryzyka związanego z wprowadzaniem nowych technologii. W innych krajach europejskich są one wspierane przez budżet państwa. Problemem jest również funkcjonowanie wyłącznie państwowych instytutów badawczych. W niektórych branżach gospodarczych nie ma już państwowych firm (np. metalurgia, hutnictwo, elektronika), a prywatne nie współpracują z istniejącymi placówkami. Potrzeba zatem regulacji prawnych umożliwiających wsparcie prywatnych instytutów badawczych. Bardzo ważne jest również odpowiednie kształcenie młodzieży w zakresie podejmowania działalności gospodarczej i wdrażania nowych technologii. Zdaniem dyrektora Instytutu Lotnictwa Witolda Wiśniowskiego, podstawowym kryterium decydującym o wysokości wsparcia udzielanego instytutom przez państwo powinny być ich wyniki ekonomiczne. Jak podkreślił, 85% dochodów kierowanego przez niego instytutu pochodzi z eksportu usług badawczych. W trakcie dyskusji senatorowie nawiązywali do nowej perspektywy 2020 i potrzeby pomocy małym firmom. Wskazywali na bariery w dostępie do środków pomocowych, na rozproszenie kompetencji, mówili też o wpływie na konkurencyjność firm oraz efektywność działań. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele rządu dziękowali za przedstawione uwagi i zapewniali, że zostaną one wzięte pod uwagę w pracach nad "Strategią innowacyjności i efektywności gospodarki". * * * Na swym posiedzeniu senatorowie z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowili zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o uposażeniu byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senator Bohdana Paszkowskiego. W myśl ustawy, uchwalonej przez Sejm z przedłożenia Komisji Nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo" ds. związanych z ograniczaniem biurokracji, byłym prezydentom dożywotnio będzie przysługiwało uposażenie w wysokości 75% wynagrodzenia zasadniczego urzędującej głowy państwa. Obecnie byli prezydenci otrzymują miesięcznie uposażenie równe połowie wynagrodzenia zasadniczego urzędującego prezydenta. Ustawa o uposażeniu b. prezydentów RP przewiduje, że świadczenia te przysługują prezydentom wybranym od 1989 r. w wyborach powszechnych lub przez Zgromadzenie Narodowe, czyli Wojciechowi Jaruzelskiemu, Lechowi Wałęsie i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Sejm zdecydował, że nowe, wyższe uposażenie ma być wypłacane b. prezydentom od pierwszego dnia następnego miesiąca po ukazaniu się ustawy w "Dzienniku Ustaw". Zgodnie z informacją umieszczoną na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii, prezydent otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 12 365,22 zł brutto oraz dodatek funkcyjny w wysokości 5 299,38 zł i dodatek za wysługę lat, w sumie 20 137,64 zł brutto. Uposażenie byłych prezydentów traktuje się w zakresie ubezpieczeń społecznych oraz przepisów podatkowych tak jak wynagrodzenie za pracę. Ponadto była głowa państwa otrzymuje środki finansowe na prowadzenie biura w wysokości i na zasadach określonych dla posłów otrzymujących środki finansowe na utworzenie, funkcjonowanie i finansowanie biura poselskiego. Według obowiązujących przepisów były prezydent zachowuje uprawnienie do ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych przez ministra spraw wewnętrznych. Wydatki związane z ochroną są pokrywane z budżetu państwa w części dotyczącej resortu spraw wewnętrznych. Byłemu prezydentowi oraz członkom jego rodziny przysługują także świadczenia publicznych zakładów opieki zdrowotnej na zasadach określonych dla pracowników i członków ich rodzin oraz na warunkach określonych dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i członków ich rodzin. Następnie przystąpiono do rozpatrywania ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej nie zakończyła jednak prac nad tą ustawą i postanowiła je kontynuować na posiedzeniu 1 marca 2010 r. Omawianą nowelę uchwalono na podstawie projektu wniesionego przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny 22 lipca 2010 r. Sejm przyjął ją nieomal jednogłośnie, przy 1 głosie przeciw. Przewiduje ona m.in. możliwość tworzenia rodzinnych domów opieki pomocy społecznej dla osób niepełnosprawnych. Oznacza to, że osoba lub rodzina opiekująca się swoim niepełnosprawnym członkiem będzie mogła zająć się także innymi osobami niepełnosprawnymi i otrzymywać na ten cel środki z samorządu. Zdaniem wnioskodawców, jest to rozwiązanie korzystne dla wszystkich stron. Niepełnosprawnym umożliwia pobyt w warunkach zbliżonych do rodzinnych, osobom opiekującym się nimi prowadzenie działalności gospodarczej, a samorządom przynosi oszczędności. Ponadto w nowelizacji znalazły się zmiany, które określają minimalną liczbę pracowników socjalnych zatrudnionych w ośrodku pomocy społecznej. Zgodnie z nimi, jeden pracownik socjalny ma teraz przypadać na 2 tys. mieszkańców. W ośrodku pomocy nie może być jednak mniej niż trzech pracowników socjalnych zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy. Jeden pracownik socjalny może maksymalnie zajmować się 50 osobami lub rodzinami. W opinii projektodawców, pozwoli to na właściwe wykonywanie pracy socjalnej, która często z uwagi na brak czasu ogranicza się wyłącznie do naliczania świadczeń pieniężnych. Sejmowa nowelizacja wprowadza także instrumenty, które mają zmobilizować bezrobotnych do podjęcia pracy. W wielu wypadkach osoby bezrobotne, dla których zgodnie z postanowieniami kontraktu socjalnego warunkiem otrzymania świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej jest przystąpienie do szkolenia czy stażu, w trakcie jego trwania przerywają uczestnictwo. W myśl ustawy, przerwanie lub odmowa uczestnictwa w tego typu zajęciach będzie skutkować odmową przyznania zasiłku. Obecnie osoby, które korzystają z różnych form pomocy społecznej, w chwili otrzymania propozycji zatrudnienia tracą swoje dotychczasowe uprawnienia, co często zniechęca je do podjęcia pracy, ponieważ łączna wysokość świadczeń jest często zbliżona do najniższego wynagrodzenia. Ponadto, od momentu zatrudnienia do otrzymania pierwszej pensji takie osoby pozostają bez jakiegokolwiek źródła utrzymania. Dlatego autorzy projektu zaproponowali, aby zasiłek okresowy można było pobierać przez trzy miesiące od podjęcia pracy. W Sejmie ustawę poparły wszystkie kluby. Wskazywano m.in. na rozwiązania pozwalające na skuteczniejszą aktywizację bezrobotnych, a także na zapisy korzystne zarówno dla pracowników socjalnych, jak i podopiecznych ośrodków pomocy społecznej. Nowelizację poparły także rząd i resort pracy, przede wszystkim ze względu na zagwarantowanie możliwości tworzenia rodzinnych domów opieki nad niepełnosprawnymi. Zdaniem wiceministra pracy Jarosława Dudy, jest to szczególnie ważne dla rodziców niepokojących się o przyszłość swoich dzieci. Ustawa pozwoli im na zapewnienie właściwej, domowej opieki. Ze względu na to, że sejmowa nowela powoduje skutki finansowe dla budżetu samorządów senatorowie z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zapoznali się podczas posiedzenia z uwagami dyrektora Departamentu Finansowania Sfery Budżetowej w Ministerstwie Finansów Dariusza Atłasa. * * * Podczas posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Publicznych rozpatrzono ustawę o ratyfikacji sporządzonego w Paryżu dnia 27 maja 2010 r. Protokołu zmieniającego Konwencję o wzajemnej pomocy administracyjnej w sprawach podatkowych, sporządzoną w Strasburgu dnia 25 stycznia 1988 r. Rozwiązania przyjęte w przedmiotowym protokole omówił podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski. Jak przypomniał, zmieniana konwencja jest aktem wielostronnym, którego stronami jest obecnie 14 państw: Azerbejdżan, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Islandia, Holandia, Norwegia, Polska, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy, Stany Zjednoczone i Ukraina. Konwencję podpisały także, ale jej jeszcze nie ratyfikowały: Kanada, Niemcy i Hiszpania. Podczas szczytu G20 w Londynie w kwietniu 2009 r. sformułowano apel dotyczący szybkiego przyjęcia międzynarodowych standardów wymiany i przejrzystości informacji przez wszystkie państwa współpracujące z OECD w ramach Forum Światowego, a także o przedłożenie do końca 2009 r. propozycji zmierzających do umożliwienia krajom rozwijającym się uzyskiwania korzyści z międzynarodowej współpracy w sprawach podatkowych. W odpowiedzi podjęto prace nad nowelizacją Konwencji o wzajemnej pomocy administracyjnej w sprawach podatkowych. Projekt protokołu zmieniającego ten dokument międzynarodowy otwarto do podpisania 27 maja 2010 r. w Paryżu. Konwencja obejmuje szeroki zakres podatków i zawiera przepisy, które zapewniają wysoki poziom poufności. Oprócz przyjętej powszechnie w umowach dwustronnych formy wymiany informacji podatkowych na wniosek konwencja przewiduje także inne formy wzajemnej pomocy: spontaniczną i automatyczną wymianę informacji, jednoczesne kontrole podatkowe, doręczanie dokumentów oraz pomoc w odzyskiwaniu należności. Konwencja pozostawia jednocześnie państwom-stronom pewien stopień elastyczności pod względem zakresu i zasięgu jej stosowania dzięki możliwości złożenia zastrzeżeń w odniesieniu do niektórych przepisów, które mogą być dodawane lub uchylane w późniejszym terminie. Odnosi się to do możliwości indywidualnego określenia rodzajów podatków, które będą objęte współpracą, wyłączenia z zakresu współpracy udzielania pomocy w odzyskiwaniu należności czy też w doręczaniu dokumentów. Ponadto stosowanie niektórych form współpracy, jak np. automatycznej wymiany informacji, wymaga uprzedniego zawarcia porozumienia między właściwymi organami zainteresowanych stron. Z uwagi na to, że konwencja została sporządzona przed przyjęciem międzynarodowych standardów w zakresie przejrzystości i wymiany informacji, nie znalazły one w niej odzwierciedlenia. Konwencja nie nakłada bowiem na strony obowiązku przekazywania informacji bankowych, nie reguluje także kwestii udzielania informacji, które nie są państwu proszonemu potrzebne do własnych celów podatkowych, uzależniając przekazywanie tych informacji od ustawodawstwa wewnętrznego stron. Uzgodnione na szczeblu międzynarodowym standardy w tym zakresie, wynikające z art. 26 Modelowej Konwencji OECD w sprawie podatku od dochodu i majątku, przewidują natomiast pełną wymianę informacji do celów podatkowych na wniosek, bez względu na krajowy interes podatkowy lub tajemnicę bankową. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło żadnych zastrzeżeń do rozpatrywanej ustawy ratyfikacyjnej. W wyniku głosowania, na wniosek senator Kazimierza Kleiny, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych zdecydowała jednomyślnie o przyjęciu bez poprawek rozpatrzonej ustawy sejmowej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Antoniego Motyczkę. W drugim punkcie porządku dziennego posiedzenia senatorowie zapoznali się z opublikowaną przez Komisję Europejską Zieloną Księgą w sprawie przyszłości podatku VAT "W stronę prostszego, solidniejszego i wydajniejszego systemu podatku VAT" - KOM(2010) 695. Zawarte w niej rozwiązania omówili wiceminister finansów M. Grabowski oraz dyrektor Departamentu Podatku od Towaru i Usług w tym resorcie Tomasz Tratkiewicz. Publikacja Zielonej Księgi w sprawie przyszłości podatku VAT ma na celu przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych na temat funkcjonowania tego podatku. Celem konsultacji jest uzyskanie opinii co do potrzeby wprowadzenia zmian w jego systemie. Wśród najważniejszych powodów rozpoczęcia dyskusji nad przyszłością podatku VAT Komisja Europejska wymienia m.in. istotne i ciągle rosnące znaczenie tego podatku dla budżetów państw członkowskich, konieczność poprawy jego ekonomicznej wydajności przy jednoczesnym zapobieganiu nadużyciom, potrzebę ograniczenia kosztów przestrzegania przepisów i poboru tego podatku, a także konieczność pozytywnego oddziaływania na wzrost gospodarczy, poziom zatrudnienia i jednolity rynek zapewniający swobodny przepływ towarów i usług między państwami członkowskimi. Najważniejsze zagadnienia poruszone w omawianym dokumencie to: opodatkowanie transakcji transgranicznych w ramach jednolitego rynku UE; status podatkowy organów władzy publicznej, opodatkowanie transakcji dokonywanych przez spółki holdingowe; zwolnienia z podatku VAT; odliczenia; usługi świadczone globalnie; proces prawodawczy; mechanizmy szybkiego reagowania; stawki podatku VAT oraz ograniczenie obciążeń administracyjnych. W trakcie dyskusji senatorowie poruszyli kwestie dotyczące uproszczenia i modernizacji systemu poboru podatku od towaru i usług w Polsce, przede wszystkim w stosunku do małych i średnich przedsiębiorstw, biorących udział w transakcjach transgranicznych. Pytano również o stanowisko rządu w sprawie poruszanych w Zielonej Księdze problemów, zwłaszcza kwestii ujednolicenia stawek VAT i systemu jego naliczania. Interesowano się mechanizmem samonaliczania podatku VAT oraz zagrożeniami związanymi z przestępczością podatkową. Podsumowując dyskusję, senator K. Kleina stwierdził, że Komisja Budżetu i Finansów Publicznych popiera działania Komisji Europejskiej zmierzające do usprawnienia systemu podatku VAT, ograniczenia kosztów przestrzegania przepisów podatkowych, a także kosztów poboru tego podatku. 24 lutego 2011 r. Podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Przewodniczący komisji senator Piotr Zientarski przypomniał, że w trakcie prac nad tą ustawą Sejm rozpatrywał łącznie dwa projekty: rządowy, który dotyczył instytucji zapisu windykacyjnego oraz senacki odnoszący się do darowizny mortis causa. Jak poinformował, w sprawozdaniu komisji sejmowej znalazły się tylko zapisy pochodzące z projektu rządowego. Komisja sejmowa pominęła natomiast mimo pozytywnego stanowiska rządu rozwiązania zaproponowane w projekcie senackim. Dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Bołonkowski wyjaśnił, że rząd popierał rozwiązania zawarte w obu projektach, z zastrzeżeniem ich wzajemnej korelacji. Biuro Analiz Sejmowych miało jednak zastrzeżenia do projektu senackiego w kwestii odpowiedzialności obdarowanych oraz zaliczania darowizn na poczet schedy spadkowej. Dlatego komisja sejmowa zdecydowała się pominąć projekt senacki i dalsze prace prowadzić jedynie nad projektem rządowym wprowadzającym zapis windykacyjny, ponieważ ten mogła przyjąć niemal bez poprawek. Następnie dyrektor J. Bołonkowski omówił sejmową nowelizację, wyjaśniając przede wszystkim nową w polskim prawie instytucję zapisu windykacyjnego. Jak wskazał, zapis windykacyjny polega na przeznaczeniu w testamencie oznaczonej osobie przedmiotu zapisu, który zapisobiorca nabywa w chwili otwarcia spadku. Ustawa określa, co może być przedmiotem takiego zapisu oraz warunki jego skuteczności. Określa również przypadki, kiedy zapis ten należy (zasada), a kiedy nie należy do spadku (wyjątek). Nowela przesądza również, jakie przepisy ogólne będą miały zastosowanie przy ocenie prawidłowości i skuteczności dokonania zapisu windykacyjnego. Ponadto wydłużono okres przedawnienia roszczeń z tytułu zachowku do lat 5. Uzupełniono także regulacje o dziedziczeniu ustawowym, określając równe udziały po zmarłym małżonka i rodzica zmarłego. Przesądzono, że do długów spadkowych będą także należeć koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku. Rozszerzono także nieco instytucję wykonawcy testamentu, dopuszczając m.in. ustanowienie kliku wykonawców i rozszerzając ich kompetencje. Zmianie uległy przepisy dotyczące stwierdzenia nabycia spadku. Zmiany obejmą również kodeks postępowania cywilnego, prawo o notariacie, ustawę o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, a także prawo upadłościowe i naprawcze. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które przedstawiło uwagi szczegółowe zarówno o charakterze merytorycznym, jak i redakcyjnym. Dwie propozycje dotyczy3y planowanego art. 9812 kodeksu cywilnego (zastąpienie wyrazów "spadkodawca jest zobowiązany" wyrazami "spadkodawca był zobowiązany" oraz zastąpienie wyrazów "przedmiot majątkowy obciążony użytkowaniem lub służebnością" wyrazami "przedmiot majątkowy, który miał być obciążony użytkowaniem lub służebnością,"). Kolejna kwestia dotyczyła ujednolicenia terminologii kodeksowej w art. 985 - określenie "organ państwowy" czy "organ władzy publicznej". Następnie przeprowadzono dyskusję, w której udział wzięli ekspert dr hab. Jacek Górecki i sędzia Piotr Pełczyński, główny specjalista w Biurze Legislacyjno-Prawnym w Ministerstwie Sprawiedliwości, a także senatorowie Bohdan Paszkowski i Leon Kieres. W wyniku dyskusji przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego wycofała się z dwóch propozycji poprawek. Pozostałe zmiany (3 merytoryczne i 6 redakcyjnych) formalnie zgłosił senator B. Paszkowski. Senatorowie Krzysztof Piesiewicz i Zbigniew Cichoń interesowali się natomiast możliwością wiążącego dysponowania majątkiem tak, by do tych rozporządzeń nie miały zastosowania przepisy o zachowku. Pytali także o terminy i dokładne sposoby wejścia w posiadanie przez zapisobiercę przedmiotu zapisu, różnice między rozporządzeniem testamentowym a zapisem windykacyjnym, a także o konieczność dokonania zapisu windykacyjnego aktem notarialnym. W wyniku wyjaśnień udzielonych przez prof. J. Góreckiego i przedstawicieli resortu sprawiedliwości senatorowie postanowili nie zgłaszać nowych poprawek. W wyniku głosowania Komisja Ustawodawcza jednomyślnie przyjęła zgłoszone przez senatora B. Paszkowskiego zmiany. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora P. Zientarskiego. Następnie rozważono potrzebę podjęcia inicjatywy ustawodawczej (w trybie art. 69 Regulaminu Senatu) dotyczącej ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Treść art. 69 przypomniał przewodniczący komisji P. Zientarski. Zgodnie z nim, jeżeli komisja senacka w toku prac nad ustawą uchwaloną przez Sejm dostrzeże potrzebę wprowadzenia zmian legislacyjnych wykraczających poza jej materię to wraz z projektem uchwały może przedstawić wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej wraz z projektem odpowiedniej ustawy. Senator P. Zientarski zaproponował, aby komisja skorzystała z możliwości przewidzianej w art. 69 i wystąpiła z nową inicjatywą dotyczącą ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Jak wyjaśnił, jego wniosek jest związany z rozpatrywaną ustawą sejmową i jest wynikiem nieuwzględnienia przez komisję sejmową senackiego projektu ustawy dotyczącego darowizny mortis causa w czasie rozpatrywania rządowego projektu nowelizacji kodeksu cywilnego. W wyniku głosowania wniosek senatora P. Zientarskiego przyjęto jednomyślnie. Na przedstawiciela wnioskodawców wybrano senatora P. Zientarskiego. Tego samego dnia Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła ustawę - Prawo prywatne międzynarodowe. Przyjęcie ustawy, uchwalonej z przedłożenia rządowego, rekomendował senatorom wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona. Jak podkreślił, ustawa unowocześnia dotychczasowe rozwiązania właściwe dla stosunków osobistych i majątkowych w zakresie prawa prywatnego międzynarodowego, w tym handlowego i rodzinnego. Usuwa luki w przepisach krajowych i harmonizuje polskie ustawodawstwo z prawem wspólnotowym. Ustawa reguluje kwestie związane z odszukaniem, ustaleniem treści i stosowaniem prawa właściwego. Jego postanowienia odnoszą się także do umownych stosunków pracy w zakresie nieuregulowanym rozporządzeniem Rzym I oraz umowy o arbitraż. W związku z przyjęciem przez Unię Europejską rozporządzenia określającego prawo właściwe dla zobowiązań pozaumownych (Rzym II) ustawa odsyła do przepisów tego rozporządzenia. Unormowano również takie kwestie, jak zobowiązania pozaumowne powstające w razie naruszenia dóbr osobistych, odpowiedzialność deliktową za działanie lub zaniechanie władz publicznych, które zostały wyłączone z zakresu zastosowania rozporządzenia. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z uwagami senackiego biura legislacyjnego. Jak stwierdziła przedstawicielka biura, wobec brzmienia art. 63 i 80 jej wątpliwości budzi kwestia tytułu rozdziału 15, stąd konieczność skorelowania terminologii używanej w ramach ustawy. Ponadto art. 65 ustawy wymaga wyeliminowania sformułowania, które nie zawiera wartości normatywnej. Niezbędna jest także zmiana kolejności art. 79 i 78, zgodnie z zasadami dotyczącymi kolejności umieszczania w ustawie przepisów zmieniających. Należy także zmodyfikować przepis uchylający dotychczasową ustawę, a także przepis o wejściu ustawy w życie w taki sposób, aby wyeliminować konieczność czasowego utrzymywania w mocy niektórych przepisów ustawy z 1965 r. oraz związane z tym wątpliwości interpretacyjne. Wiceminister Z. Wrona, uznając wprowadzenie przedstawionych propozycji za niekonieczne, zwrócił się do senatorów o przyjęcie ustawy bez poprawek. Odnosząc się do przepisów przejściowych, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego prof. Maksymilian Pazdan stwierdził, że brzmienie art. 80 wynika z celowego zabiegu legislacyjnego mającego na celu nieodsyłanie do konkretnych przepisów ze względu na spory występujące w doktrynie co do zakresu pojęcia "zobowiązania alimentacyjne". Senatorowie B. Paszkowski oraz Stanisław Gogacz zwrócili uwagę na kwestię ewentualnej legalizacji związków homoseksualnych. Pytali, czy normy kolizyjne nowej ustawy nie ułatwią osobom zawierającym takie związki w innym niż Polska kraju skorzystania z uprawnień przewidzianych dla małżeństw. Senatorowie wysłuchali opinii przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, ekspertów i obecnych na posiedzeniu przedstawicieli organizacji pozarządowych m.in. w kwestii art. 7 dotyczącego tzw. klauzuli porządku prawnego, nazywanej niekiedy klauzulą porządku publicznego, a także na temat art. 48, dotyczącego spraw małżeńskich i sytuacji związanej z określeniem prawa właściwego w zakresie zawarcia małżeństwa. W wyniku głosowania (3 głosy za, przy 3 wstrzymujących się) Komisja Ustawodawcza postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy - Prawo prywatne międzynarodowe. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora L. Kieresa. * * * Posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej zwołano w celu rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Nowelizację, uchwaloną z inicjatywy sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, omówił poseł sprawozdawca Krzysztof Michałkiewicz. Jak podkreślił, stanowi ona niezbędne uzupełnienie noweli z 2010 r., uchwalonej na podstawie przedłożenia rządowego. Do najważniejszych zmian zaliczył wprowadzenie nowego narzędzia planowania i realizacji zadań własnych samorządu w zakresie pomocy społecznej - oceny zasobów pomocy społecznej. Zastąpi ono tzw. bilans potrzeb, nieadekwatny do obecnych warunków. W opinii projektodawców, nowe narzędzie pozwoli samorządom sporządzić właściwą diagnozę społeczną na obszarze ich działania i opracować strategię rozwiązywania lokalnych problemów społecznych. Ważną zmianą, jak podkreślił poseł, jest wprowadzenie kontraktu socjalnego - instytucji pomocy społecznej służącej usamodzielnieniu podopiecznych ośrodków pomocy społecznej. Nowelizacja rozszerza ponadto krąg osób objętych usługami opiekuńczymi w rodzinnych domach pomocy pobytu o osoby niepełnosprawne, a także katalog podmiotów świadczących te usługi o osoby prawne. Rozpatrywana ustawa reguluje wysokość opłat za pobyt w domu pomocy społecznej (podnosi progi dochodowe), a także ustala standardy funkcjonowania ośrodków pomocy społecznej, wprowadza także standardy zatrudnienia i zasady wynagradzania pracowników socjalnych. Uregulowano także zasady kształcenia kadr pomocy społecznej. Podczas obrad senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło szereg uwag i propozycji poprawek o charakterze porządkującym i doprecyzowującym zapisy sejmowej nowelizacji. Chodziło m.in. o brak aktów wykonawczych do ustawy, niespójność terminologiczną czy potrzebę ponownego określenia terminu wejścia w życie ustawy. Zaproponowane przez senackie biuro legislacyjne zmiany przejął i zgłosił jako własne wnioski senator Mieczysław Augustyn. Postulowane poprawki poparła także dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krystyna Wyrwicka. W trakcie dyskusji senator Stanisław Kogut zgłosił wniosek o rozszerzenie katalogu usług opiekuńczych świadczonych w rodzinnych formach opieki o usługi specjalistyczne, aby objąć nimi osoby z zaburzeniami psychicznymi. Przedstawicielka resortu pracy była przeciwna tej propozycji. Poprawka nie uzyskała także poparcia Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. W trakcie dyskusji wiele uwagi poświęcono zasiłkom okresowym, które zgodnie z nowelizacją będą wypłacane przez 3 miesiące po uzyskaniu zatrudnienia na podstawie kontraktu socjalnego, którego stroną są osoby długotrwale bezrobotne. Na temat tego rozwiązania negatywnie wypowiedziała się wiceminister finansów Halina Majszczyk. Tę opinię podzielił senator Łukasz Abgarowicz i wniósł o skreślenie przepisu uprawniającego do zasiłku. Senator M. Augustyn zaproponował natomiast skrócenie okresu wypłaty zasiłku do 2 miesięcy. Poprawka została przyjęta przez komisję Ponadto komisja zaaprobowała poprawkę dotyczącą wskaźników zatrudnienia pracowników socjalnych, w myśl której gminy będą miały możliwość wyboru spośród wskaźników wymienionych w nowelizacji. Komisja zaproponowała także, aby ze względu na potrzebę skutecznego nadzoru ograniczyć krąg podmiotów mogących świadczyć usługi opiekuńcze do organizacji pożytku publicznego. Ostatecznie Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przyjęła ustawę o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wraz z 12 poprawkami senatora. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora M. Augustyna. * * * Odbyło się posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. W pierwszym punkcie porządku dziennego zapoznano się z opublikowaną przez Komisję Europejską Zieloną Księgą "Ograniczenie formalności administracyjnych w stosunku do obywateli - swobodny przepływ dokumentów urzędowych i uznawanie skutków powodowanych przez akty stanu cywilnego" - KOM(2010) 747. Z zawartymi w niej rozwiązaniami zapoznali senatorów przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - wiceminister Piotr Kołodziejczyk i naczelnik w Departamencie Spraw Obywatelskich Barbara Łapińska. Zielona Księga rozpoczyna proces konsultacji na temat swobodnego przepływu dokumentów. Inicjatywa ma na celu ułatwienie obywatelom państw członkowskich UE legalizacji dokumentów urzędowych oraz stosowanie zasady wzajemnego uznawania aktów stanu cywilnego tak, by zapewnić warunki do pełnego korzystania z prawa do swobodnego przepływu osób. Chodzi o swobodny przepływ dokumentów urzędowych i uznawanie skutków powodowanych przez akty stanu cywilnego. W trakcie dyskusji, w której udział wzięli senatorowie: Stanisław Piotrowicz, Jan Rulewski i Piotr Wach, uznano, że postulat podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do ograniczenia formalności administracyjnych wydaje się zasadny i nie budzi zastrzeżeń. Na dalszym etapie propozycje będą wymagały natomiast dogłębnej analizy w celu lepszego dopracowania rozwiązań szczegółowych. Następnie przystąpiono do wysłuchania kandydatów na członków Rady Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Komisja pozytywnie zaopiniowała wszystkich czterech kandydatów. Na swoim 71. posiedzeniu Senat ma wybrać dwóch z nich do Rady, która wyłoni kandydata na prezesa IPN. Senatorowie opiniowali kandydatów wyłonionych w styczniu 2011 r. przez Zgromadzenie Elektorów IPN do wyboru przez Senat. Są to historycy: Zbigniew Karpus, badacz stosunków Polski ze wschodnimi sąsiadami w latach międzywojennych; Grzegorz Motyka, specjalizujący się w tematyce ukraińskiej i historii UPA; Bolesław Orłowski, zajmujący się dziejami techniki oraz Waldemar Rezmer, który bada historię wojskowości. Pytania zadawali senatorowie: S. Piotrowicz, P. Wach i J. Rulewski. Senatorów interesowały m.in.: opinia o działalności pionu śledczego IPN, ewentualne związki kandydatów z systemem komunistycznym, a także ich gotowość do zmierzenia się z trudnymi lub kontrowersyjnymi tematami dotyczącymi najnowszej historii Polski. Z. Karpus (b. członek PZPR, a zarazem NSZZ "Solidarność") poddał w wątpliwość potrzebę istnienia oddzielnego pionu lustracyjnego w IPN. G. Motyka (pracownik IPN do 2007 r.) stwierdził, że lepiej byłoby, gdyby książka o związkach Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa ukazała się nie pod egidą IPN. Jak mówił, łatwo jest kogoś skrzywdzić na podstawie niepełnych akt SB. Zdaniem B. Orłowskiego (najstarszego z kandydatów, urodzonego w 1934 r.), za mało docenia się wkład Polaków w rozwój technologii. W. Rezmer (b. członek PZPR) podkreślał, że konieczny jest audyt w pionie śledczym IPN, by ustalić, czy jego funkcjonowanie "musi pochłaniać tak duże pieniądze". W wyniku dyskusji Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postanowiła pozytywnie zaopiniować wszystkich czterech kandydatów na członków Rady IPN. O tym, kto ostatecznie zostanie z ramienia Senatu jej członkiem Izba zdecyduje w głosowaniu. Wkrótce pięciu członków do Rady ma wyłonić także Sejm. Kandydatami zgłoszonymi przez elektorów są: Andrzej Chojnowski, Edward Czapiewski, Antoni Dudek, Piotr Franaszek, Andrzej Friszke, Andrzej Paczkowski, Dariusz Stola, Włodzimierz Suleja, Tadeusz Wolsza i Stanisław Żerko. Pozostałych dwóch członków Rady powoła prezydent Bronisław Komorowski spośród czterech kandydatów zgłoszonych mu przez Krajową Radę Sądownictwa. Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN autorstwa PO z marca 2010 r., pierwszym zadaniem Rady będzie rozpisanie konkursu i wskazanie kandydata, spoza swego grona, na prezesa IPN - po Januszu Kurtyce, który zginął w katastrofie w Smoleńsku. Prezesa ma powołać zwykłą większością głosów Sejm za zgodą Senatu. Dziewięcioosobowa Rada zastąpi jedenastoosobowe Kolegium IPN. W trzecim punkcie porządku dziennego przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Rozwiązania zawarte w nowelizacji, uchwalonej z przedłożenia rządowego, przedstawił dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Bołonkowski. Jak stwierdził, celem ustawy jest umożliwienie spadkodawcy sporządzenia zapisu testamentowego ze skutkami rzeczowymi w formie aktu notarialnego, tzw. zapisu windykacyjnego. Na prośbę przewodniczącego komisji senatora S. Piotrowicza dodatkowych wyjaśnień na temat instytucji zapisu windykacyjnego udzielił ekspert resortu sprawiedliwości dr hab. Jacek Górecki. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które przedstawiło uwagi do rozpatrywanej nowelizacji i zasugerowało potrzebę wprowadzenia stosownych poprawek. W wyniku głosowania, na wniosek senatora S. Piotrowicza, komisja postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 9 zmian do rozpatrzonej nowelizacji kodeksu cywilnego. Akceptację uzyskała także poprawka zaproponowana przez senatora Zbigniewa Cichonia, zmierzająca do zniesienia ograniczenia możliwości dokonania zapisu windykacyjnego wyłącznie w formie testamentu notarialnego. Na sprawozdawcę stanowiska komisji podczas obrad plenarnych Izby wybrano senatora Z. Cichonia. Na zakończenie posiedzenia Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrzyła ustawę - Prawo prywatne międzynarodowe. Przyjęcie ustawy, uchwalonej na podstawie projektu wniesionego przez Radę Ministrów, rekomendował senatorom wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona. Zmierza ona do zharmonizowania krajowych unormowań prawa prywatnego z prawem Unii Europejskiej, do jego unowocześnienia i usunięcia luk występujących w aktualnie obowiązującej ustawie z 1965 r. Ustawa określa prawo właściwe dla stosunków osobistych i majątkowych w zakresie prawa prywatnego związanych z więcej niż jednym państwem, reguluje także niektóre kwestie dotyczące odszukania, ustalenia treści i stosowania prawa właściwego. Prawo prywatne międzynarodowe to zbiór norm kolizyjnych, które rozstrzygają, jaki system prawny - polski czy obcy - należy zastosować w wypadku transgranicznego obrotu prawnego, np. gdy Polak żeni się z cudzoziemką, albo gdy kupujemy przez Internet, a sprzedawca jest za granicą. Nad nową ustawą Sejm pracował od listopada 2008 r. W ustawie w odniesieniu do osób fizycznych zostało użyte pojęcie prawa ojczystego. Jest nim prawo państwa, którego dana osoba jest obywatelem. Przepisy ustawy rozstrzygają sytuację wielorakiego obywatelstwa. Gdy jednym z wchodzących w grę obywatelstw jest obywatelstwo polskie, osoba podlega prawu polskiemu. W wypadku cudzoziemców mających obywatelstwo dwóch lub więcej państw zastosowanie znajdzie prawo tego państwa, z którym dana osoba jest najściślej związana. Ustawa odsyła do prawa europejskiego i umów międzynarodowych; np. w odpowiednich wypadkach o wyborze prawa będzie decydowało unijne rozporządzenie w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (przez prawników zwane Rzym I) albo rozporządzenie dotyczące prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych (tzw. Rzym II). W porównaniu z dotychczas obowiązującą ustawą z 1965 r. nowością są regulacje dotyczące ubezwłasnowolnienia, dóbr osobistych osób fizycznych i prawnych, pełnomocnictwa, prawa własności intelektualnej i stosunków z udziałem konsumentów. Istotnie zmieniono przepisy dotyczące małżeństwa. Dopuszczono m.in. możliwość dokonania przez małżonków wyboru prawa dla swych stosunków majątkowych oraz dla zawartej przez nich majątkowej umowy małżeńskiej. Nowością w przepisach o adopcji jest unormowanie właściwości prawa w sytuacji, gdy dokonują jej małżonkowie, którzy nie mają obywatelstwa tego samego państwa. Przepis dotyczący alimentów zawiera natomiast odesłanie do postanowień konwencji haskiej o prawie właściwym dla zobowiązań alimentacyjnych z 1973 r. W opinii autora projektu nowelizacji, którym było Ministerstwo Sprawiedliwości, rozwiązania z lat sześćdziesiątych XX w. nie przystają do obecnego ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego Polski. Nie odpowiadają takim zjawiskom jak wzmożenie międzynarodowego ruchu osobowego, poszerzanie się przepływu kapitału, towarów i usług, ani integracji europejskiej, której towarzyszą prace nad harmonizacją prawa. Podczas posiedzenia uwagi do sejmowej nowelizacji przedstawili eksperci Ministerstwa Sprawiedliwości prof. Maksymilian Pazdan i dr Anna Maria Zacharasiewicz, a także ekspert komisji prof. Andrzej Mączyński. W trakcie dyskusji, w której udział wzięli senatorowie S. Piotrowicz i P. Wach, wiceminister Z. Wrona, a także przedstawiciele Fundacji "Tata i Mama" -prezes Paweł Woliński i ekspert Jacek Siński oraz Krzysztof Bosak, reprezentujący Fundację "Europa Media", skoncentrowano się przede wszystkim na kwestii, która wywołała największe kontrowersje po uchwaleniu tej ustawy przez Sejm: czy klauzula porządku prawnego zawarta w art. 7 jest wystarczającym zabezpieczeniem przez możliwością sankcjonowania przez prawo polskie małżeństw osób tej samej płci. Senator S. Piotrowicz zgłosił poprawkę zmierzającą do uszczegółowienia klauzuli porządku publicznego poprzez uzupełnienie art. 7 zastrzeżeniem, że nie stosuje się przepisów prawa obcego regulujących związki osób tej samej płci. W głosowaniu poprawka uzyskała poparcie komisji. Zaaprobowano także 6 zmian, zgłoszonych przez senatora S. Piotrowicza po zapoznaniu się z uwagami senackiego biura legislacyjnego. Jak ustalono, proponowane poprawki zarekomenduje Izbie w imieniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senator S. Piotrowicz. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji, wniesiony przez Komisję Ustawodawczą, przedstawiła Katarzyna Konieczko, ekspert ds. legislacji w Biurze Legislacyjnym Kancelarii Senatu. Jak poinformowała, inicjatywa, przygotowana we współpracy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, zmierza do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 26 maja 2010 r. (sygn. akt P 29/08) i wprowadza dziesięcioletni termin przedawnienia nadpłaconych składek. Jednocześnie zaproponowano wprowadzenie regulacji przewidujących zawieszanie biegu terminu przedawnienia roszczeń płatnika (ubezpieczonego) wobec ZUS. Ponieważ od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego do dnia wejścia w życie projektowanej nowelizacji ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie zawiera żadnego terminu określającego termin przedawnienia nienależnie opłaconych składek, konieczne jest również wprowadzenie przepisu przejściowego przewidującego, że nienależnie opłacone składki, które nie przedawniły się w tym okresie, przedawniają się zgodnie z regułami wprowadzanego przepisu art. 24 ust. 7a. Projekt ustawy nie budził zastrzeżeń senatorów i nikt nie zgłosił się do dyskusji. Rozpatrywaną inicjatywę poparł wiceminister pracy i polityki społecznej Marek Bucior. Poinformował jednocześnie, że w Sejmie trwają prace nad projektem rządowym dotyczącym tej samej materii. Projekt rządowy, inaczej wykonujący przedmiotowy wyrok trybunału, jest już po drugim czytaniu. Jak stwierdził przewodniczący obradom senator Mieczysław Augustyn, jest prawdopodobne, że oba projekty spotkają się w Sejmie i będzie możliwe wypracowanie spójnej formuły realizacji wyroku. W związku z tym zgłosił, a następnie poddał pod głosowanie, wniosek o przyjęcie rozpatrywanego projektu bez poprawek. Połączone komisje poparły przedstawiony wniosek jednomyślnie. Do przedstawienia sprawozdania komisji podczas drugiego czytania projektu został wybrany senator Marek Trzciński. Następnie przystąpiono do pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Jak poinformowała K. Konieczko, rozpatrywana inicjatywa, przygotowana przez Komisję Ustawodawczą, zmierza do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 lipca 2010 r. (syg. akt P 4/10) poprzez nadanie nowego brzmienia art. 50 § 5 kodeksu pracy. W tym przepisie uregulowano kwestię alternatywnych roszczeń, jakie mogą zgłaszać niektórzy spośród pracowników zatrudnionych na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy. Uzupełniono je o możliwość żądania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach w razie wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony z naruszeniem przepisów o tej ochronie przez pracowników związkowców. Podczas obrad przedstawiciele resortu pracy - wiceminister M. Bucior oraz wicedyrektor Departamentu Prawa Pracy Anita Gwarek - zaproponowali rozważenie innego sposobu wykonania przedmiotowego wyroku trybunału przez nowelizację ustawy o związkach zawodowych. Tej koncepcji sprzeciwiła się przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego K. Konieczko, wskazując, że byłoby to niezgodne z § 23 ust. 3 zasad techniki prawodawczej, zgodnie z którym, jeżeli od któregoś z elementów przepisu szczegółowego przewiduje się wyjątki lub któryś z elementów tego przepisu wymaga uściślenia, przepis formułujący wyjątki lub uściślenia zamieszcza się bezpośrednio po danym przepisie szczegółowym. Te zastrzeżenia poparli senatorowie Leon Kieres i Jan Rulewski. Wicedyrektor A. Gwarek zwróciła się o inną redakcję nowelizowanego przepisu, tak by zamiast słów "a także w razie wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi podlegającemu ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę na podstawie przepisów ustawy o związkach zawodowych" użyć zwrotu "a także pracownikowi, w okresie korzystania z ochrony stosunku pracy na podstawie przepisów ustawy o związkach zawodowych". Ten zapis pod względem legislacyjnym zaakceptował przedstawiciel senackiego biura legislacyjnego. Następnie zgłosił go senator M. Augustyn. W wyniku głosowania połączone komisje jednomyślnie poparły proponowaną zmianę. Tym samym połączone komisje rozpatrzyły w pierwszym czytaniu przedstawiony przez wnioskodawców projekt nowelizacji kodeksu pracy i wniosły o wprowadzenie do niego poprawki. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas drugiego czytania wybrano wicemarszałek Grażynę Sztark. W trzecim punkcie porządku dziennego połączone komisje przeprowadziły pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W imieniu wnioskodawcy Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji projekt przedstawił senator J. Rulewski. Inicjatywę podjęto w związku z petycja obywatelską. Projekt zalicza okresy niewykonywania pracy w okresie przed 4 czerwca 1989 r. na skutek represji politycznych do kategorii okresów składkowych, nie przewidując ograniczenia w zakresie uznawania ich wymiaru. Przyjęte uregulowanie ma stanowić zadośćuczynienie krzywdom doznanym przez ofiary represji politycznych PRL, do których należało zwalnianie z pracy działaczy opozycyjnych i stosowanie szykan polegających na odmowie zatrudnienia. Wiceminister M. Bucior wskazał na problem z oszacowaniem skutków finansowych proponowanej ustawy. Zależeć to będzie od liczby składanych wniosków. Dodał, że obowiązujące obecnie przepisy uwzględniają już rozwiązania dotyczące okresów składkowych bez opłaconej składki na ubezpieczenia społeczne. Są to okresy: przebywania w więzieniach lub miejscach odosobnienia w Polsce z powodu działalności politycznej po 31 grudnia 1956 r., świadczenia pracy po 1956 r. na rzecz nielegalnych organizacji politycznych i związków zawodowych czy internowania w stanie wojennym. Senator J. Rulewski stwierdził, że zgodnie z szacunkami Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych należałoby liczyć się z wnioskami około 700 osób. Ponieważ projekt ustawy nie budził zastrzeżeń senatorów i nikt nie zgłosił się do dyskusji, senator M. Augustyn zgłosił wniosek o przyjęcie go bez poprawek. W wyniku głosowania przedstawiony wniosek przyjęto jednomyślnie. Do przedstawienia sprawozdania połączonych komisji podczas drugiego czytania projektu wybrano senatora J. Rulewskiego. 28 lutego 2011 r. Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu zwołano w celu rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw. W obradach udział wzięli m.in.: przedstawiciele Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - minister Barbara Kudrycka i wiceminister Zbigniew Marciniak, dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Wiktor Jędrzejec, wicedyrektor gabinetu prezesa PAN Mieczysław Grabianowski, przedstawiciel Inicjatywy Obywatelskiej Instytutów PAN Marian Srebrny, dyrektor Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego w Ministerstwie Obrony Narodowej Ewa Trojanowska, wicedyrektor Departamentu Finansowania Sfery Budżetowej w Ministerstwie Finansów Barbara Markiton, komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej Ryszard Dąbrowa, wiceprzewodnicząca Państwowej Komisji Akredytacyjnej Danuta Strahl, przewodniczący Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego prof. Józef Lubacz, wiceprzewodniczący Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność" Julian Srebrny, przewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów Jakub Michalis, przewodniczący Zrzeszenia Studentów Polskich Patryk Stanisz, przewodnicząca Krajowej Reprezentacji Doktorantów Kinga Kurowska, przewodnicząca Parlamentu Studentów Dominika Kita, rzecznik praw doktorantów Paweł Pachura. Rozwiązania przyjęte w rozpatrywanej nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu rządowego i dwóch projektów poselskich przedstawiła minister nauki B. Kudrycka. Rozpatrywana ustawa wprowadza zmiany do ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki, a z uwagi na konieczność zapewnienia spójności systemu prawa wprowadza je także do kilkunastu innych ustaw, m.in. do ustawy o zasadach finansowania nauki, o Polskiej Akademii Nauk, o podatku dochodowym od osób fizycznych, o zawodach lekarza dentysty, o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu drogowego, o pożyczkach i kredytach studenckich. Jak podkreśliła minister, nowelizacja ma sprzyjać wzmocnieniu autonomii uczelni wyższych, dostosowaniu systemu kształcenia do potrzeb gospodarki, wymogów rynku i globalizacji. Powinna się przyczynić też do poprawy standardów i jakości kształcenia, rozwoju kadry naukowej, poprawy organizacji nauki i zarządzania uczelniami. W trakcie dyskusji Wojciech Pilich, reprezentujący Krajową Sekcję NSZZ "Solidarność" podkreślił, że nie jest realizowana Deklaracja Bolońska w zakresie moralnej i intelektualnej niezależności uczelni, ponieważ środowiska naukowe pozostają w politycznej zależności od władz państwowych. Jego zdaniem, ustawa ogranicza samorządność uczelni, nie sprzyja stabilności zatrudnienia naukowców, nie poprawia warunków finansowania i wynagradzania w nauce i szkolnictwie wyższym. Według niego, ustawa nie przyczyni się do wzmocnienia poprawności działalności naukowej. Przedstawiciele środowiska doktorantów zwracali natomiast uwagę na nierówne traktowanie doktorantów w zakresie uprawnień do ulgowych przejazdów, które przysługują studentom. Apelowali także o niezaliczanie stypendiów do katalogu dochodów doktorantów ubiegających się o świadczenia socjalne. Przedstawiciele studentów postulowali zachowanie statusu studenta w okresie po ukończeniu licencjatu, a przed podjęciem studiów magisterskich. Zwracali uwagę na nadużycia w uzyskiwaniu stypendiów socjalnych i konieczność weryfikacji wiarygodności informacji o statusie socjalnym studentów na podstawie zaświadczeń instytucji pomocy społecznej. Zarówno przedstawiciele samorządu studenckiego, jak i pracowników naukowych podkreślali niski poziom finansowania kształcenia i badań naukowych w Polsce w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Jest to, zdaniem jednego z uczestników dyskusji, decydujące dla efektów działalności naukowej. Większość senatorów biorących udział w dyskusji uznała rozpatrywaną ustawę za istotny postęp, i mimo pewnych słabości, za dokument dający nadzieję na rozwój nauki w Polsce. Senator Adam Massalski podkreślił natomiast, że od 20 lat udział wydatków na naukę w PKB nie zmienił się, a nawet spadł. Z zaniepokojeniem dostrzegł także nadmierne przeregulowanie ustawy. W opinii senatora Tadeusza Skorupy, ustawa dyskryminuje uczelnie niepubliczne. Minister B. Kudrycka podkreśliła, że niezależnie od regulacji ustawowych w resorcie nauki trwają prace nad wprowadzeniem 30-procentowego wzrostu wynagrodzeń pracowników naukowych w latach 2013-2015. Jak podkreśliła, dzięki kadencyjności senatów uczelni zostanie zagwarantowany udział pracowników uczelni w ich ciałach przedstawicielskich. W trakcie dyskusji zgłoszono ponad 100 poprawek, z których w kolejnych głosowaniach Komisja Nauki, Edukacji i Sportu poparła 80. Większość z nich miała charakter legislacyjny i zmierzała do uściślenia i uporządkowania zapisów ustawy sejmowej. Poprawki zgłosili senatorowie: Józef Bergier, Piotr Wach, Ryszard Knosala, Ryszard Górecki oraz Kazimierz Wiatr. Zdecydowaną większość zmian zaaprobowali przedstawiciele strony rządowej. Komisja zaproponowała m.in., aby mianowany pracownik zatrudniony na etacie na obecnych zasadach mógł pracować do okresu przejścia na emeryturę. Dzięki innej poprawce pracownicy naukowi, którzy nie obronili doktoratu lub habilitacji, a pracują ponad 8 lat, będą mogli kontynuować pracę na dotychczasowych zasadach do 2013 r., a następnie dostosować się do nowych przepisów; będą musieli spełnić warunki ośmioletniego okresu czasu pracy na etacie adiunkta lub asystenta. Na sprawozdawcę stanowiska Komisji Nauki, Edukacji i Sportu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw wybrano senatora R. Góreckiego. do góry20 lutego 2011 r. Senat i Sejm, z okazji 92. rocznicy pierwszego posiedzenia Sejmu Ustawodawczego i uchwalenia "małej konstytucji", otworzyły swoje podwoje dla zwiedzających. Goście mogli zobaczyć m.in. sale obrad obu izb parlamentu, kuluary i sale posiedzeń komisji. Do odwiedzenia parlamentu niepotrzebne były rezerwacje ani zaproszenia; parlamentarne wnętrza mogli obejrzeć wszyscy chętni, wystarczyło mieć przy sobie dokument tożsamości. Oprócz sali plenarnej w Senacie można było zobaczyć także gabinet marszałka i salę recepcyjną, w której przyjmuje on m.in. gości zagranicznych i spotyka się z Konwentem Seniorów. Dostępne dla zwiedzających były także kuluary senackie: barek dla senatorów i dziennikarzy czynny w trakcie posiedzeń Izby, a także miejsce, gdzie pracują senaccy prawnicy. Zwiedzającym udostępniono także sale posiedzeń komisji senackich poświęcone marszałkom I i II kadencji Andrzejowi Stelmachowskiemu i Augustowi Chełkowskiemu. W sali marszałka A. Stelmachowskiego można było obejrzeć gablotę ze zdjęciami przypominającymi tego wybitnego senatora, prawnika, polityka i wieloletniego prezesa Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", a także z orderem Orła Białego, którym został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Goście parlamentu mogli obejrzeć sejmowe kuluary, zajrzeć do sal nazwanych na cześć marszałków Senatu i Sejmu okresu międzywojennego: Wojciecha Trąmpczyńskiego i Macieja Rataja, znajdujące się przy sejmowym korytarzu marszałkowskim. W Sejmie można było zwiedzić salę, w której odbywają się konferencje prasowe. Liczni zwiedzający parlament obejrzeli też tablice pamiątkowe poświęcone parlamentarzystom, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej - tablice poświęcone tragicznie zmarłym posłom i senatorom znajdują się w każdej Izbie parlamentu. Wiele osób zatrzymywało się także przy tablicy poświęconej parlamentarzystom, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r., i przy tablicy upamiętniającej b. marszałka Sejmu i wicemarszałka Senatu Macieja Płażyńskiego, również ofiarę tej katastrofy. Opuszczając Senat, goście otrzymywali materiały informacyjne, m.in. broszury edukacyjne dla dzieci i młodzieży poświęcone pracy senatorów, historii Izby czy przebiegowi procesu legislacyjnego. Można było także otrzymać płytę z wirtualnym spacerem po Senacie czy materiały dotyczące parlamentarnego wymiaru polskiej prezydencji w II połowie 2011 r. W Sejmie chętnym wręczono materiały na temat przedwojennego Sejmu Ustawodawczego i "małej konstytucji" z 1919 r. do góryWykaz numerów "Diariusza" |