|
Informacje przygotowywane na bieżąco Diariusz Senatu nr 52
|
17 i 18 lutego 2010 r. odbyło się 49. posiedzenie Senatu. Senat wprowadził poprawki do ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne oraz ustawy - Prawo ochrony środowiska Nowelizacja, uchwalona przez Sejm na 60. posiedzeniu, 12 lutego 2010 r., na podstawie pilnego projektu rządowego, ma na celu wdrożenie dyrektywy UE, dotyczącej zarządzania jakością wody w kąpieliskach. Wprowadza definicję kąpieliska, a także definicję miejsca wykorzystywanego do kąpieli, określa zasady wyznaczania miejsc do kąpieli, zmienia koncepcję sprawowania nadzoru nad jakością wody w kąpielisku czy miejscu wykorzystywanym do kąpieli. Aby kąpielisko mogło funkcjonować, zgodnie z nowelizacją, organizator musi złożyć do 31 grudnia każdego roku poprzedzającego jego otwarcie wniosek o umieszczenie go w wykazie kąpielisk. Określono też procedurę składania wniosku i dane, które powinien zawierać. Organizator będzie miał obowiązek zbadania wody na 14 dni przed otwarciem kąpieliska. Organizatorem kąpieliska nie musi być gmina. Może przekazać to zadanie osobom fizycznym, instytucjom. Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie mogła kontrolować kąpieliska na wniosek organizatora i każdej zainteresowanej osoby czy grupy osób. Jeśli jednak zgłoszenie okaże się bezzasadne, czyli badanie wykaże, że woda odpowiada normom określonym w ustawie, zgłaszający będzie musiał ponieść jego koszty. Aby ułatwić wypełnienie zadań związanych z organizacją kąpielisk, wprowadzono zapis, pozwalający na refundowanie kosztów poniesionych w związku z dostosowaniem kąpieliska do wymogów ustawy. W ciągu pierwszych dwóch lat może ono wynosić nawet 100% poniesionych nakładów, po tym okresie zaś będzie wynosiło 50%. Pracujące nad nowelizacją Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Środowiska oraz Komisja Zdrowia postanowiły wnieść o wprowadzenie do nowelizacji 5 zmian, głównie o charakterze legislacyjnym. Zmierzają one do zapewnienia ustawie spójności, korygują błędną redakcję przepisu i poprawiają nieprecyzyjne odesłania. W trakcie debaty propozycje poprawek zgłosili też senatorowie Andrzej Grzyb (4) i Władysław Dajczak (1). Ostatecznie Izba zaakceptowała 9 poprawek. Cztery spośród nich mają jednoznacznie przesądzić, że o dofinansowanie kosztów prowadzenia kąpielisk można się ubiegać tylko w ciągu 10 lat po wejściu w życie nowelizacji. Kolejna zmiana uchyla przepisy, na podstawie których rada gminy obowiązana jest określać w uchwale w sprawie wykazu kąpielisk liczbę osób korzystających z kąpieliska. Pozostałe poprawki miały charakter doprecyzowujący i redakcyjny, zmierzały do zapewnienia spójności terminologicznej rozpatrywanej nowelizacji. Nowelizacja zostanie teraz ponownie skierowana do Sejmu. Ustawa o zasadach obsadzenia w kadencji trwającej w latach 2009-2014 dodatkowego mandatu posła do Parlamentu Europejskiego - przyjęta z poprawkami Celem ustawy, uchwalonej przez Sejm na 59. posiedzeniu, 22 stycznia 2010 r., na podstawie projektu poselskiego, jest określenie zasad i trybu obsadzenia dodatkowego mandatu posła Rzeczypospolitej Polskiej do Parlamentu Europejskiego. W Polsce do PE wybrano 50 europosłów. Po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego Liczba ich liczba ma wzrosnąć do 51. W ustawie zaproponowano obsadzenie dodatkowego mandatu na podstawie wyników wyborów przeprowadzonych 7 czerwca 2009 r. Rozpatrująca ustawę Komisja Spraw Unii Europejskiej postanowiła wnieść o jej przyjęcie bez poprawek, jej mniejszość zaś - o wprowadzenie 4 zmian. Poinformował o tym przewodniczący komisji senator Edmund Wittbrodt. Jak stwierdził, w czasie prac komisji wątpliwości senatorów budziło m.in., czy ustawa nie jest uchwalona zbyt wcześnie, co może spowodować, że w niedługim czasie trzeba będzie ją nowelizować. Senator zwrócił uwagę, że zgodnie z Traktatem Lizbońskim łączna liczba deputowanych do Parlamentu Europejskiego ze wszystkich krajów wspólnoty wynosi 751 (w tym przewodniczący PE), tj. o 15 europosłów więcej niż przewidywał Traktat z Nicei (736). Ponadto zgodnie z Traktatem Lizbońskim minimalna liczba posłów z jednego kraju Unii to 6, a maksymalna - 96. Oznacza to, że Niemcy, które do tej pory miały 99 posłów, po wejściu w życie nowego traktatu w PE stracą 3 mandaty. Jak powiedział senator E. Wittbrodt, ponieważ skład obecnego PE został wyłoniony jeszcze w czasie obowiązywania Traktatu z Nicei, Rada Unii Europejskiej zaproponowała, aby przejściowo - do zakończenia aktualnej kadencji PE w 2014 r. - zmienić liczbę europosłów przynależnych poszczególnym krajom, ale tylko wówczas, gdy oznacza to jej zwiększenie. Zgodnie z tą propozycją Rady do 2014 r. - mimo wejścia w życie Traktatu z Lizbony - Niemcy miałyby nadal 99 posłów. Oznacza to, że do końca kadencji 2009-2014 r. PE liczyłby tymczasowo 753 posłów, a nie 751, o czym mówi Traktat Lizboński. Senator E. Wittbrodt tłumaczył, że jest to zmiana traktatowa i w związku z tym wymaga ratyfikacji przez wszystkie kraje członkowskie UE. "Zmiana ta jeszcze nie została przyjęta. W tej chwili powiadomione zostały parlamenty poszczególnych krajów UE" - powiedział senator. Jak zaznaczył, Rada UE przesłała notyfikacje w tej sprawie parlamentom krajowym. W trakcie debaty senator Piotr Ł.J. Andrzejewski zgłosił wniosek o odrzucenie ustawy. Uzasadniał, że "godzi ona w zasady legalizmu". "W Traktacie Lizbońskim nie przewidziano przepisów przejściowych", w tej chwili propozycja Rady UE to "dodatkowa umowa międzynarodowa, która musi zaistnieć, tzn. zostać ratyfikowana" - tłumaczył senator. Jego zdaniem, nie można powoływać się w ustawie o zasadach obsadzenia 51. polskiego mandatu do PE na prawo, które jeszcze formalnie nie istnieje. "Proszę nie traktować parlamentu (...) jako ludzi, którzy mogą tworzyć prawo w oparciu o nieistniejące podstawy, budować na piasku" - zaznaczył senator P.ŁJ. Andrzejewski. W wyniku głosowań 90 głosami odrzucono zarówno wniosek o odrzucenie ustawy, jak i o jej przyjęcie bez poprawek. Ostatecznie Izba zdecydowała o wprowadzeniu do niej 5 zmian. Senat uznał za zasadne zmodyfikowanie odesłania do przepisów prawa Unii Europejskiej poprzez wskazanie, że to przepisy określające liczbę mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego w kadencji trwającej w latach 2009-2014. W opinii Senatu, przepisy prawa Unii Europejskiej, do których odsyła przepis art. 1 ustawy, nie wskazują wyłącznie liczby mandatów przypadających Rzeczypospolitej Polskiej w kadencji trwającej w latach 2009-2014. W opinii Izby art. 3 ust. 2 ustawy, stanowiący, iż Państwowa Komisja Wyborcza dokonuje czynności związanych z obsadzeniem dodatkowego mandatu posła do Parlamentu Europejskiego z uwzględnieniem liczby mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego określonej w przepisach prawa Unii Europejskiej, jest zbędny. Państwowa Komisja Wyborcza, dokonując czynności określonych w ustawie ma obowiązek uwzględnić liczbę mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego, określoną w przepisach prawa Unii Europejskiej. Senat zatem zdecydował o wyeliminowaniu z ustawy przepisu art. 3 ust. 2. W związku z wątpliwościami co do tego, w którym momencie przepisy ustawy miałyby znaleźć zastosowanie, Izba uznała za celowe uzupełnienie ustawy o przepis, który przewiduje, że ustawa znajdzie zastosowanie od dnia wejścia w życie przepisów prawa Unii Europejskiej określających liczbę mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego w kadencji trwającej w latach 2009-2014. Senat stanął ponadto na stanowisku, że brak argumentów uzasadniających zastosowanie w przepisie określającym termin wejścia ustawy w życie wyjątku, przewidzianego w art. 4 ust. 2 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych, który przewiduje, że jeżeli ważny interes państwa wymaga natychmiastowego wejścia w życie aktu normatywnego i zasady demokratycznego państwa prawnego nie stoją temu na przeszkodzie, dniem wejścia w życie tego aktu może być dzień ogłoszenia w dzienniku urzędowym. Senat uznał, że ustawa powinna wejść w życie z 14-dniowym vacatio legis, przewidzianą w art. 4 ust. 1 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych. Senackie poprawki rozpatrzą teraz posłowie.
Ustawa o zmianie ustawy o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym - przyjęta z poprawkami Izba jednogłośnie 90 głosami przyjęła ustawę wraz z 2 poprawkami. Senat zadecydował, że ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, a nie z dniem ogłoszenia. Nowelizacja, uchwalona przez Sejm na podstawie projektu komisyjnego podczas 59. posiedzenia, 22 stycznia 2010 r., ma na celu skrócenie z 6 do 4 miesięcy dwóch terminów: na wypłatę kwoty zwrotu części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych oraz na wydanie decyzji przez Urząd Skarbowy w sprawie zwrotu niektórych wydatków poniesionych przez osoby fizyczne na materiały budowlane, na które po 30 kwietnia 2004 r. stawka podatku VAT wzrosła z 7% na 22%. Konsekwencją tych zmian jest skrócenie terminu, którego upływ powoduje naliczenie oprocentowania dla osoby wnoszącej o zwrot. Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy Sejm uchwalił tę nowelizację na podstawie projektu komisyjnego na 59. posiedzeniu, 22 stycznia 2010 r. Ujednolica ona zasady ustalania podstawy opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych umów sprzedaży zawieranych pomiędzy rezydentami i nierezydentami. Zrównuje sytuację prawno-podatkową międzynarodowych firm inwestycyjnych i polskich instytucji finansowych sprzedających prawa majątkowe na terenie RP. Nowelizacja wprowadza zmiany, które polegają na: wskazaniu, że umowa spółki i jej zmiany są czynnościami cywilnoprawnymi podlegającymi podatkowi od czynności cywilnoprawnych; uregulowaniu, iż podatkowi od czynności cywilnoprawnych nie podlegają umowy spółki i ich zmiany, gdy są związane z wniesieniem do spółki kapitałowej, w zamian za jej udziały lub akcje, przedsiębiorstwa spółki kapitałowej lub jego zorganizowanej części; ujednoliceniu regulacji dotyczącej ustalania podstawy opodatkowania w odniesieniu do umowy sprzedaży - w każdym wypadku podstawę opodatkowania stanowić ma wartość rynkowa rzeczy lub prawa majątkowego; zmianie zakresu zwolnienia od podatku od czynności cywilnoprawnych poprzez objęcie takim zwolnieniem sprzedaży praw majątkowych, będących instrumentami finansowymi, zagranicznym firmom inwestycyjnym lub dokonywanej za pośrednictwem tych firm, a także sprzedaży dokonywanej poza obrotem zorganizowanym przez firmy inwestycyjne oraz zagraniczne firmy inwestycyjne, jeżeli prawa majątkowe zostały nabyte przez te firmy w ramach obrotu zorganizowanego. Komisja Budżetu i Finansów Publicznych przedstawiła wniosek o przyjęcie nowelizacji bez poprawek, zaakceptowany przez Izbę w wyniku głosowania (88 głosów za, 1 wstrzymujący się). Ustawę o zmianie ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych musi jeszcze podpisać prezydent. Ustawa o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi Sejm uchwalił nowelizację na 59. posiedzeniu, 22 stycznia 2010 r., na podstawie projektu rządowego. Ma ona na celu realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który kwestionował przepis przejściowy, czyli art. 220 ust. 1. Nowelizacja polega na jego zmianie, tak aby nie dochodziło do naruszenia zasady niedziałania prawa wstecz. Przepis przejściowy regulował tok postępowań dyscyplinarnych wszczętych, lecz niezakończonych pod rządami uchylanej nią ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Na jego podstawie do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi stosowałoby się nowe przepisy. W noweli zaproponowano zatem dodanie do art. 220 ust. 3, na podstawie którego do czynów popełnionych przed dniem jej wejścia w życie, skutkujących odpowiedzialnością na podstawie ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, należy stosować przepisy tej ostatniej, chyba że przepisy ustawy o obrocie instrumentami finansowymi byłyby korzystniejsze dla osoby, przeciwko której toczy się postępowanie. Komisja Budżetu i Finansów Publicznych po rozpatrzeniu nowelizacji zaproponowała jej przyjęcie bez poprawek. Izba jednomyślnie, 90 głosami, poparła ten wniosek. Ustawa o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta.
Ustawa o zmianie ustawy o systemie oświaty - przyjęta bez poprawek Nowelizacja, którą Sejm uchwalił podczas 59. posiedzenia, 22 stycznia 2010 r., na podstawie projektu komisyjnego, przewiduje, że rada gminy będzie mogła upoważnić ośrodek pomocy społecznej do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów. W myśl art. 90m ustawy o systemie oświaty świadczenie pomocy materialnej o charakterze socjalnym przyznaje wójt, burmistrz, prezydent miasta. Do 23 sierpnia 2008 r. ustawa o systemie oświaty przewidywała, że do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu pomocy materialnej o charakterze socjalnym rada gminy nie może upoważnić ośrodka pomocy społecznej. Zakaz ten był, jak to wynika z uzasadnienia projektu, powszechnie krytykowany. W opinii projektodawców, uchylenie wskazanego zakazu nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów. Pojawiały się między innymi wątpliwości, czy na podstawie przepisu upoważniającego do uchwalenia regulaminu udzielania pomocy materialnej o charakterze socjalnym rada gminy może upoważnić kierownika gminnego ośrodka pomocy społecznej do wydawania decyzji w sprawie pomocy materialnej. Z prawnego punktu widzenia nie ma możliwości udzielenia w regulaminie takiego upoważnienia. Na podstawie art. 94 konstytucji bowiem akty prawa miejscowego są aktami o charakterze wtórnym, niesamoistnym, wydawanymi na podstawie upoważnienia zawartego w ustawie, muszą zatem mieścić się w granicach tego upoważnienia. Ustawodawca postanowił, że zmiana art. 90m nastąpi po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Nad ustawą pracowały Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Nauki, Edukacji i Sportu. Obie wniosły o jej przyjęcie bez poprawek. W wyniku głosowania Izba poparła ten wniosek i głosami 90 senatorów postanowiła przyjąć nowelizację bez poprawek. Teraz ustawa o zmianie ustawy o systemie oświaty trafi do podpisu prezydenta. Ustawa o świadczeniu usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej Izba jednogłośnie 91 głosami, zgodnie z rekomendacją Komisji Gospodarki Narodowej, przyjęła ustawę o świadczeniu usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wraz z 34 poprawkami. Poprawki mają charakter doprecyzowujący i redakcyjny. Ustawę, która wdraża do polskiego porządku prawnego przepisy unijnej dyrektywy, dotyczącej usług na rynku wewnętrznym, Sejm uchwalił 12 lutego 2010 r. na podstawie projektu rządowego. Dyrektywa o liberalizacji usług w Unii Europejskiej dotyczy przede wszystkim małych i średnich przedsiębiorstw. Zakłada uproszczenie procedur i ogranicza konieczność ubiegania się przez usługodawców o zezwolenia czy koncesje. Ma to umożliwić usługodawcom prowadzenie działalności usługowej w ramach rynku wewnętrznego poprzez rozpoczęcie prowadzenia przedsiębiorstwa w innych państwach członkowskich albo skorzystanie z możliwości tymczasowego świadczenia usług w innym państwie członkowskim bez konieczności prowadzenia w nim przedsiębiorstwa. Przepisy dyrektywy o usługach dotyczą szerokiego zakresu działalności usługowej, m.in. związanej z wykonywaniem większości zawodów regulowanych, np. radców prawnych, doradców podatkowych, architektów, rzemieślników, usług dla przedsiębiorstw, np. doradztwo w zakresie zarządzania, organizacja imprez, działalności w zakresie handlu zarówno detalicznego, jak i hurtowego obrotu towarami i usługami, usług turystycznych, hotelarskich, gastronomicznych, szkoleniowych czy edukacyjnych. Dzięki ograniczeniu biurokracji usługodawcom będzie łatwiej rozpoczynać działalność w innym kraju. Zniesiono m.in. obowiązek składania w urzędach dokumentów w formie oryginałów lub poświadczonych kopii. Z przepisów zostaną wyłączone niektóre zawody i rodzaje działalności usługowej. Chodzi m.in. o pracowników morskich statków handlowych, zakładów opieki zdrowotnej, oświaty, radiofonii i telewizji, a także o pielęgniarki, położne, lekarzy czy stomatologów. Podczas dyskusji podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Marcin Korolec podkreślił, że dyrektywa o liberalizacji usług w Unii Europejskiej obowiązuje od 28 grudnia 2009 r. Niewdrożenie jej grozi krajom członkowskim postępowaniem ze strony Komisji Europejskiej, które może zakończyć się przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości. Rząd polski do 28 marca 2010 r. ma przedstawić Komisji Europejskiej szczegółową informację dotyczącą implementacji tej dyrektywy. Teraz poprawki zostaną rozpatrzone przez Sejm. Ustawa o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych innych ustaw - przyjęta bez poprawek Nowelizację uchwalił Sejm 17 lutego 2010 r. na podstawie przedłożenia rządowego. Określa ona zasady i tryb przyznawania oraz wypłaty płatności bezpośredniej, uzupełniającej, cukrowej, dopłat do uprawy pomidorów i roślin energetycznych oraz wsparcia specjalnego. Zmiany wprowadzone do ustawy wynikają z nowych przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Uchylono m.in. przepisy regulujące przyznawanie płatności do powierzchni upraw roślin przeznaczonych na cele energetyczne. Zakończono tym samym pomoc krajową do zakładania plantacji trwałych na cele energetyczne, a także wspieranie przez państwo upraw rzepaku przeznaczonego na cele energetyczne. Nie będzie także pomocy de minimis dla upraw rzepaku oraz dopłat uzupełniających do produkcji chmielu. Zgodnie z nowelą, dopłaty otrzyma rolnik posiadający nie więcej niż 10 krów lub/i 10 owiec. Dotyczy to tylko rejonów wrażliwych pod względem gospodarczym. Wsparcie specjalne dotyczy także upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk poinformował, że dopłata do uprawy 1 ha roślin strączkowych i roślin motylkowatych wyniesie 60 euro, jeśli wsparciem finansowym zostanie objęty areał 180 ha. Na program specjalny, którym zostaną objęci hodowcy krów, przeznaczono 28,5 mln euro. Wysokość dopłaty będzie zależeć od liczby złożonych wniosków. Jeśli dopłaty będą dotyczyć 200 tys. krów, to dofinansowanie wyniesie 142,5 euro. Podczas debaty senator Jerzy Chróścikowski zaproponował, aby dopłata przysługiwała rolnikowi posiadającemu co najmniej jedną krowę. Ponadto, zdaniem senatora, 5-letni okres obowiązywania rozporządzeń, wydanych na podstawie ustawy, jest zbyt długi i postulował jego skrócenie do 2 lat. Ostatecznie za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 56 senatorów, 35 było przeciw. Ustawa trafi do podpisu prezydenta. Bez poprawek Senat przyjął również dwie ustawy ratyfikacyjne - ustawę o ratyfikacji Konwencji o jurysdykcji, prawie właściwym, uznawaniu, wykonywaniu i współpracy w zakresie odpowiedzialności rodzicielskiej oraz środków ochrony dzieci, sporządzonej w Hadze dnia 19 października 1996 r. oraz ustawę o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. Ponadto Izba przeprowadziła drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa i skierowała go do Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Budżetu i Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia poprawki, zgłoszonej przez senatora Piotra Gruszczyńskiego. Projekt ustawy stanowi wykonanie obowiązku dostosowania systemu prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 marca 2009 r. (sygn. akt P 80/08), stwierdzającego niezgodność przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa z konstytucją. Wprowadzono przepisy umożliwiające złożenie korekty deklaracji i wniosku o stwierdzenie nadpłaty VAT lub podatku akcyzowego przez byłych wspólników rozwiązanej spółki cywilnej, będącej podatnikiem jednego z tych podatków. Senat dokonał zmian w składach Komisji Zdrowia, Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, Komisji Środowiska, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Spraw Unii Europejskiej. Informacja dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2009 roku (podczas Prezydencji szwedzkiej) Z informacją zapoznał senatorów sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Mikołaj Dowgielewicz. Ocenił, że prezydencja szwedzka wykazała się dużą dozą skuteczności w promowaniu swoich priorytetów politycznych, a także w sterowaniu pracami Unii Europejskiej. Zaznaczył też, że dla Polski, która obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej w przyszłym roku, od 1 lipca 2011 r., istotną kwestię stanowiło, jaka będzie rola prezydencji rotacyjnej. Rozwiązania, które zostały przyjęte w trakcie prezydencji szwedzkiej, są dla nas zadowalające. Wiceminister omówił też prace nad stworzeniem Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, czyli przyszłego korpusu dyplomatycznego Unii Europejskiej. Na poziomie zapisów politycznych, jakie prezydencja szwedzka wynegocjowała z krajami członkowskimi i z Komisją Europejską, udało się poczynić ustalenia, że w tej służbie powinni się znaleźć także przedstawiciele nowych krajów członkowskich, a przynajmniej 1/3 jej członków ma się wywodzić ze służb dyplomatycznych krajów członkowskich. Polska propozycja, aby wiele kompetencji dotyczących polityki sąsiedztwa, głównie wschodniego, pozostało nadal w strukturach Komisji Europejskiej i w strukturach wspólnotowych, została zaakceptowana. Ustalono, że w składzie nowej Komisji Europejskiej znajdzie się komisarz do spraw rozszerzenia i polityki sąsiedztwa, odpowiedzialny za Partnerstwo Wschodnie. Będzie się to wiązało ze sprawniejszym zarządzaniem projektami w ramach Partnerstwa Wschodniego i jego wysoką pozycją na liście priorytetów komisarza zajmującego się polityką sąsiedztwa i rozszerzenia. Wiceminister M. Dowgielewicz pozytywnie ocenił kompromis w sprawie regulacji rynków finansowych, zakładający, że wiele ostatecznych decyzji w sprawach "delikatnych", np. wydatków budżetu państwa, będzie w dużej mierze należało jednak do państw członkowskich. Mówiąc o polityce energetycznej Unii, wiceminister przypomniał, że trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa dostaw gazu. Skuteczność prezydencji w sprawie polityki klimatycznej wiceminister ocenił bardzo wysoko, ponieważ prezydencja uzyskała maksymalne porozumienie wewnątrz Unii Europejskiej mimo nie najłatwiejszych warunków. Chodzi o porozumienie osiągnięte w sprawie zasad podziału obciążeń finansowych związanych z walką z ociepleniem klimatu czy ze zmianami klimatycznymi globalnie. Szczyt w Kopenhadze wiceminister nazwał "poważną porażką wspólnoty międzynarodowej". Pozytywnie ocenił natomiast przyjęcie w trakcie prezydencji szwedzkiej programu sztokholmskiego, czyli nowego programu wieloletniego na lata 2010-2014 w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. "To program, który w dużej mierze pozwoli obywatelom odczuć nową rzeczywistość europejską dzięki pewnym ułatwieniom czy lepszej ochronie praw obywatelskich, a także ściślejszej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa wewnętrznego, stworzeniu europejskiej przestrzeni sądowej. Te wszystkie osiągnięcia są dobrym dziedzictwem prezydencji szwedzkiej" - ocenił wiceminister M. Dowgielewicz. Wspomniał też o Strategii dla regionu Morza Bałtyckiego, pierwszej makroregionalnej strategii Unii Europejskiej. Określa ona, w jaki sposób grupa regionów z krajów Unii Europejskiej może współpracować, aby osiągnąć lepszą integrację rynków, większe szanse dla przedsiębiorców, lepszą wymianę środowisk naukowych i studentów, aby aspekt regionalny był bardziej odczuwalny. "Polska z zadowoleniem wita przyjęcie tej strategii i jako następna prezydencja bałtycka, czyli prezydencja kraju, który leży nad Bałtykiem, deklaruje, że będzie starała się pracę nad strategią dla regionu Morza Bałtyckiego kontynuować" - powiedział wiceminister. Za osiągnięcie prezydencji szwedzkiej uznał porozumienie między Chorwacją a Słowenią, co pozwoliło na odblokowanie negocjacji akcesyjnych Chorwacji i w sprawach europejskiej przyszłości Bałkanów. W połowie grudnia zniesiono wizy pomiędzy trzema krajami Bałkanów Zachodnich, czyli Serbią, Macedonią i Czarnogórą, a Unią Europejską (strefa Schengen). "Cieszymy się z tego, że w trakcie prezydencji szwedzkiej doszło do złożenia trzech wniosków (...) z Albanii i Serbii i Islandii o członkostwo w Unii Europejskiej. Cieszymy się także z postępów w negocjacjach z Turcją. Myślę, że warto, aby te doświadczenia zostały wykorzystane przez prezydencję polską, ponieważ to będzie kolejna prezydencja, która w obszarze polityki rozszerzenia może dokonać dużego postępu, tak bardzo oczekiwanego przez kraje Bałkanów Zachodnich" - zaznaczył wiceminister. Wiceminister wyraził także zadowolenie z faktu powołania w trakcie prezydencji szwedzkiej rady do spraw energii Stany Zjednoczone - Unia Europejska. Jego zdaniem, powinna się ona skupić na kwestiach związanych z polityką energetyczną, nie tylko z nowymi technologiami energetycznymi i klimatycznymi, ale także z bezpieczeństwem w tym względzie. Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych M. Dowgielewicz udzielał następnie odpowiedzi na pytania senatorów. Przeprowadzono także debatę nad przedstawioną informacją. Oświadczenia Po wyczerpaniu porządku 49. posiedzenia oświadczenia złożyli senatorowie: Małgorzata Adamczak, Józef Bergier, Stanisław Bisztyga, Krystyna Bochenek, Barbara Borys-Damięcka, Grzegorz Czelej, Wiesław Dobkowski, Jan Dobrzyński, Janina Fetlińska, Stanisław Gogacz, Stanisław Gorczyca, Piotr Gruszczyński, Tadeusz Gruszka, Andrzej Grzyb, Witold Idczak, Stanisław Iwan, Piotr Kaleta, Maciej Klima, Paweł Klimowicz, Ryszard Knosala, Marek Konopka, Norbert Krajczy, Waldemar Kraska, Krzysztof Kwiatkowski, Roman Ludwiczuk, Rafał Muchacki, Jan Olech, Władysław Ortyl, Czesław Ryszka, Sławomir Sadowski, Tadeusz Skorupa, Eryk Smulewicz, Grażyna Sztark, Grzegorz Wojciechowski, Jan Wyrowiński, Stanisław Zając, Piotr Zientarski, do góry 18 lutego 2010 r. odbyło 58. posiedzenie Prezydium Senatu. Tematem posiedzenia były sprawy polonijne:
do góry 16 lutego 2010 r. Tematem posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu było "Zarządzanie historycznymi zespołami rezydencjonalnymi na przykładzie wybranych obiektów kultury. Przykład pierwszy: Łazienki Królewskie". W obradach wzięli udział przedstawiciele: Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - podsekretarz stanu Tomasz Merta i zastępca dyrektora Departamentu Dziedzictwa Kulturowego Piotr Majewski, Muzeum Łazienki Królewskie - dyrektor Przemysław Nowogórski, wicedyrektor Elżbieta Ponikło i były dyrektor prof. Marek Kwiatkowski. Jak podkreślił wiceminister kultury T. Merta, Łazienki Królewskie są jednym z najważniejszych i najcenniejszych elementów naszego dziedzictwa kulturowego. Realizacja celów statutowych przez Muzeum Łazienki Królewskie jest jednak bardzo trudna. Mówiąc o złożoności funkcjonowania tej placówki, wskazał na jej wielofunkcyjność, liczbę i rolę budynków zabytkowych, konieczność ich ochrony, dbałość o jakość i historyczny charakter ogrodu położonego na obszarze 76 ha, a także na oczekiwania odwiedzających Łazienki. Wiceminister T. Merta przypomniał, że w ramach Łazienek działają inne placówki muzealne: Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa oraz Muzeum Wychodźstwa Polskiego. W tym kontekście za najważniejsze wyzwania stojące przed dyrektorem Łazienek uznał ochronę substancji zabytkowej, kontynuację kultywacji ogrodu oraz wypracowanie właściwej koncepcji funkcjonowania i realizacji celów statutowych muzeum. Na temat nowej struktury organizacyjnej i nowej strategii funkcjonowania Muzeum Łazienki Królewskie mówił dyrektor P. Nowogórski. Jak poinformował, muzeum składa się z dwóch zasadniczych części: zespołu architektonicznego i historycznego ogrodu. Zwrócił uwagę, że to ogromny unikatowy zespół pałacowo-ogrodowy. Na jego terenie znajduje się wiele cennych obiektów architektonicznych, m.in. Pałac na Wodzie, Pałac Myślewicki, Stara Pomarańczarnia, Wielka Oficyna (Podchorążówka), Teatr na Wodzie, Stara Kordegarda, pawilony ogrodowe - Świątynia Diany i Świątynia Egipska. Zdecydowana większość tych obiektów przeznaczona jest na cele ekspozycji muzealnej, zgodnej z profilem Muzeum Łazienki Królewskie. Dyrektor P. Nowogórski podkreślił, że podstawową statutową działalnością muzeum jest działalność wystawiennicza. Zdecydowanie ograniczono liczbę wystaw czasowych i praktycznie zrezygnowano z wystaw współczesnych artystów amatorów na rzecz wystaw profesjonalistów. Nowa strategia wystawiennicza obejmuje przede wszystkim ekspozycje ściśle związane z charakterem muzeum, a także historyczne i artystyczne o szerszej tematyce. Nowa strategia odnosi się także do ogrodu łazienkowskiego i zakłada utrzymanie i odtwarzanie osi widokowych, odnalezienie dawnych układów kompozycji przestrzennej oraz powrót do historycznych kompozycji kwiatowych i eliminowania współczesnych odmian roślin ozdobnych. Zasadniczym zmianom podlega oferta programowa działu edukacyjnego, zdecydowanie bardziej skorelowana z programami szkolnymi i rozbudowana o własne propozycje popularyzatorskie, uwarunkowane historyczną specyfiką Łazienek Królewskich. Wyodrębniono bibliotekę i archiwum naukowe, gromadzące zbiór publikacji specjalistycznych, związanych z historią Łazienek Królewskich i epoką Stanisława Augusta. Działania te zmierzają do stworzenia ośrodka wiedzy o Łazienkach Królewskich. W trakcie dyskusji senatorowie pytali m.in. o wysokość dotacji ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a także o nakłady poniesione w ostatnich latach na prace konserwatorskie oraz o źródła i wysokość dochodów własnych. Odpowiadając na pytania senatorów, dyrektor Łazienek Królewskich P. Nowogórski poinformował, że budżet muzeum wynosi około 15 mln zł i od kilku lat utrzymuje się na tym samym poziomie. Podstawowymi źródłami dochodów własnych są sprzedaż biletów, także wynajem i dzierżawa obiektów. W 2009 r. Łazienki Królewskie uzyskały z tego tytułu około 1,8 mln zł. Dyrektor Łazienek zwrócił uwagę, że dochody z najmu są niewielkie. Umowy najmu zostały jednak zawarte na czas określony i są bardzo trudne do rozwiązania. Zauważył, że mimo iż Łazienki odwiedza rocznie około 250 tys. osób, to ta frekwencja nie generuje przychodów muzeum, ponieważ odwiedzają one przede wszystkim Ogród Łazienkowski, co jest bezpłatne. Odnosząc się do kwestii związanych z pracami konserwatorskimi, dyrektor P. Nowogórski poinformował, że większość budynków zabytkowych Łazienek Królewskich jest w bardzo złym stanie technicznym, a najbardziej zagrożony jest Pałac na Wodzie. W celu ratowania zabytków muzeum wystąpiło o pieniądze z Unii Europejskiej w ramach programu "Infrastruktura i środowisko". Projekt zaopiniowano pozytywnie, ale znalazł się na liście rezerwowej. Jak dodał dyrektor, środki unijne są potrzebne Łazienkom, tym bardziej że w 2010 r. dotacje na muzeum ze środków budżetu państwa mają wynieść jedynie około 16 mln zł. W ramach dotacji celowej z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na 2010 r. muzeum w pierwszym rzędzie zamierza zlecić sporządzenie dokumentacji konserwatorskiej Świątyni Diany, Starej Pomarańczarni, amfiteatru i pawilonu Wodozbiór. * * * Na swym posiedzeniu Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrywała petycje obywatelskie skierowane do Senatu. W pierwszym punkcie obrad kontynuowano prace nad petycją dotycząca ulgi dla studentów studiów III stopnia (doktorantów) przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego (P-02/09). Jak przypomniała kierownik Działu Petycji i Korespondencji w Biurze Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu Danuta Antoszkiewicz, petycję wniosło Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagielińskiego w Krakowie. Zgłoszony przez stowarzyszenie postulat dotyczy podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie objęcia ulgą 49% studentów III stopnia przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego. Wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz i naczelnik Jakub Kapturzak z Ministerstwa Finansów stwierdzili, że uwzględnienie tego wniosku w interesie wybranej grupy społecznej może doprowadzić do destabilizacji całego systemu ulg. Następnie pytania zadawali senatorowie: Stanisław Piotrowicz, Zbigniew Romaszewski i Jan Rulewski. Decyzją przewodniczącego Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senatora Stanisława Piotrowicza prace nad tą petycją będą kontynuowane. Następnie wrócono do rozpatrywania petycji dotyczącej podniesienia rangi Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych i reaktywowania Państwowego Funduszu Kombatantów (P-12/09). Jak przypomniała kierownik D. Antoszkiewicz, petycję wniosły Wojewódzka Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych przy wojewodzie małopolskim oraz Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. W zgodnej opinii wszystkich środowisk kombatanckich urząd ten zamiast podlegać ministrowi do spraw zabezpieczenia społecznego powinien być podporządkowany prezesowi Rady Ministrów, tak jak to miało miejsce przed 1 kwietnia 1999 r. W dyskusji na temat petycji głos zabrali kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski, dyrektor Alina Wiśniewska z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz senatorowie J. Rulewski, S. Piotrowicz i Z. Romaszewski. Decyzją przewodniczącego ciąg dalszy prac nad petycją odbędzie się w terminie późniejszym. Podczas posiedzenia kontynuowano także prace nad petycją dotyczącą podjęcia inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu przywrócenie inwalidom wojennym prawa do pobierania dwóch świadczeń (renta i emerytura) w pełnej wysokości (P-14/09). Postulat ten zgłosiła osoba prywatna. Minister J. Krupski i dyrektor A. Wiśniewska przedstawili wyliczenia, wskazujące, że wysokość świadczeń pieniężnych i rzeczowych dla inwalidów wojennych jest o 150% wyższa od przeciętnej wysokości innych świadczeń emerytalno-rentowych. Decyzją przewodniczącego senatora S. Piotrowicza Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji będzie pracowała nad tą petycją. Podczas obrad kontynuowano również prace nad petycją dotyczącą podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie wznowienia nadawania Krzyża Armii Krajowej (P-09/09), wniesioną przez osobę prywatną. W trakcie dyskusji, w której głos zabrali senatorowie Z. Romaszewski i S. Piotrowicz oraz minister J. Krupski i dyrektor Małgorzata Szczerbińska-Byrska z Kancelarii Prezydenta RP, wskazywano, że pozbawienie możliwości uhonorowania Krzyża Armii Krajowej członków AK poprzez ograniczenie przez ustawodawcę terminu do występowania z odpowiednim wnioskiem o nadanie tego odznaczenia nie wydaje się niczym uzasadnione i ma charakter dyskryminujący. Zdaniem zabierających głos w dyskusji, nie ma przeszkód, by pozwolić żyjącym bohaterom walk o niepodległość na uzyskanie należnych im odznaczeń, w tym Krzyża Armii Krajowej, Krzyża Narodowego Czynu Zbrojnego oraz Krzyża Batalionów Chłopskich. Decyzją przewodniczącego Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senatorowie będą kontynuować prace nad tą petycją. Następnie przystąpiono do rozpatrywania petycji dotyczącej podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie zmiany nazw ulic będących symbolami komunizmu (P-10/09). Była to kontynuacja prac nad tym postulatem, zgłoszonym przez Radę Miasta Jastrzębie-Zdrój. W dyskusji na temat petycji głos zabrali senatorowie S. Piotrowicz i Piotr Wach, wiceprezes Instytut Pamięci Narodowej Franciszek Gryciuk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Witold Drożdż, a także Maciej Korkuć z oddziału IPN w Krakowie. W związku z tym, że do komisji nie wpłynęły jeszcze wszystkie materiały i dane dotyczące skali zjawiska stosowania symboliki komunizmu w nazewnictwie ulic, placów i pomników, decyzją przewodniczącego ciąg dalszy prac nad rozpatrywaną petycją odbędzie się w terminie późniejszym. Na zakończenie posiedzenia kontynuowano prace nad petycją dotyczącą podjęcia inicjatywy uchwałodawczej w sprawie złożenia hołdu żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego prześladowanym, aresztowanym i skazanym w Polsce w latach 1944-1956 za działalność w szeregach Armii Krajowej (P-13/09). Treść petycji, wniesionej przez osobę prywatną, przypomniał senator S. Piotrowicz. W trakcie dyskusji, w której głos zabrali senatorowie J. Rulewski, Jacek Swakoń i P. Wach, zastanawiano się nad kształtem uchwały, która w najbardziej stosowny sposób oddałaby hołd represjonowanym żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego represjonowanym w latach 1944-1956 za działalność w szeregach Armii Krajowej. Decyzją przewodniczącego Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji prace nad tą petycją będą kontynuowane. * * * Senatorowie z Komisji Zdrowia zapoznali się z informacją na temat perspektyw funkcjonowania Głównej Biblioteki Lekarskiej przy ulicy Jazdów 1A w Warszawie. Informację przedstawił wiceminister zdrowia Cezary Rzemek. Jak podkreślił, zarówno zbiory specjalne Głównej Biblioteki Lekarskiej, jak i pawilon Szpitala Ujazdowskiego, w którym są przechowywane, wymagają specjalnej troski. W listopadzie 2009 r. odbyło się na ten temat posiedzenie kierownictwa Ministerstwa Zdrowia. Sformułowanie wytycznych w sprawie dalszego funkcjonowania biblioteki zawieszono jednak ze względu na brak uregulowań prawnych między Główną Biblioteką Lekarską a sąsiadującym z nią Centrum Sztuki Współczesnej, dotyczących użytkowania wieczystego nieruchomości. Ministerstwo Zdrowia nie dysponuje też protokołem z kontroli przeprowadzonej przez Bibliotekę Narodową, której przedmiotem była ocena zabezpieczeń zbioru starodruków. Wiceminister zwrócił także uwagę na problem znaczących zaległości Głównej Biblioteki Lekarskiej wobec ZUS, dotyczący także pracowników działu zbiorów specjalnych. Procedura uzgodnień między stronami na temat wielkości zobowiązań przeciąga się i uniemożliwia podjęcie stosownych decyzji przez ministra zdrowia. Obecny na posiedzeniu rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Marek Krawczyk zaproponował umieszczenie eksponatów biblioteki lekarskiej w pomieszczeniach uniwersytetu. W dyskusji senatorowie podzielali troskę gości o przyszłość funkcjonowania Głównej Biblioteki Lekarskiej i jej unikatowych zbiorów. Komisja Zdrowia zaakceptowała jednogłośnie stanowisko w sprawie zachowania w nienaruszonym stanie Zbiorów Specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej w budynku przy ulicy Jazdów 1A. W przyjętym dokumencie napisano: "Budynek przy ul. Jazdów 1a w Warszawie, tzw. "pawilon 2" w kompleksie dawnego Szpitala Ujazdowskiego, w którym dzisiaj znajdują się Zbiory Specjalne, a także magazyny książek i czasopism Biblioteki Lekarskiej, to miejsce utożsamiane z bohaterską tradycją personelu medycznego w czasie powstań i wojen, stanowiące bezcenny obiekt historyczny. Zgromadzone wielkim wysiłkiem zbiory muzealne i archiwalne oraz książki dotyczące historii polskiej medycyny powinny pozostać nienaruszone. Działalność od lat niedofinansowanej Głównej Biblioteki Lekarskiej powinna zostać zauważona i doceniona, nie zaś zmarnowana poprzez odebranie ważnego dla historii polskiej medycyny budynku szpitala i zgromadzonych zbiorów. Włączenie tej części Biblioteki do kompleksu planowanych inwestycji przy zachowaniu, a nawet rozszerzeniu dostępności zbiorów, jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem i wyrazem szacunku dla całego środowiska medycznego. Komisja Zdrowia Senatu RP apeluje do wszystkich, w których gestii jest podejmowanie decyzji w tej sprawie, a szczególnie do Ministra Dziedzictwa Narodowego i Kultury oraz Ministra Zdrowia o zachowanie dziedzictwa polskiej medycyny w nienaruszonym stanie, pozostawienie miejsca poświęconego tradycji lekarzy, nauce, patriotycznej postawie i historii. Wnioskujemy również, aby dofinansowując Bibliotekę, w planowanym Narodowym Parku Sztuki i Kultury miejsce to uczynić istotnym elementem Muzeum Historii Polski. Rozszerzenie i wzbogacenie części wystawienniczej prezentującej publiczności historię polskiej medycyny wzbogaciłoby jedynie rozpatrywane obecnie koncepcje zmian tej części Warszawy". Podczas swojego posiedzenia Komisja Zdrowia zapoznała się także z informacją na temat ograniczenia sprzedaży preparatów w punktach aptecznych na wsi, którą przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Marek Twardowski. Wiceminister przypomniał, że 13 lutego 2009 r. weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 2 lutego 2009 r. w sprawie kryteriów klasyfikacji produktów leczniczych, które mogą być dopuszczone do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych. W obecnym wykazie produktów leczniczych do obrotu w punktach aptecznych dopuszczono około 18 tys. produktów, co stanowi i tak bardzo duży asortyment. Przedmiotem obrotu w tych punktach mogą być także kosmetyki i suplementy diety. Jak stwierdził wiceminister, ograniczona liczba produktów leczniczych sprzedawanych w punktach aptecznych wynika przede wszystkim z dbałości o bezpieczeństwo pacjentów i leków. W trosce o bezpieczeństwo pacjentów, a także produktów leczniczych obrót lekami silnie działającymi powinien być kontrolowany. Wiceminister M. Twardowski podkreślił, że w aptece gwarantem zachowania bezpieczeństwa jest magister farmacji z prawem wykonywania zawodu - tylko on może mieć dostęp do całego asortymentu produktów leczniczych, łącznie z lekami bardzo silnie działającymi oraz ze środkami psychotropowymi i odurzającymi. W punktach aptecznych nie ma natomiast wymogu zatrudniania magistra farmacji, jedynie technika farmaceutycznego posiadającego trzyletni staż pracy w aptekach ogólnodostępnych. Wiceminister zdrowia poinformował, że ze względu na uwagi zgłoszone przez podmioty odpowiedzialne za monitorowanie działań rynku farmaceutycznego do wykazu poszczególnych produktów leczniczych, które mogą być dopuszczone do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych, w resorcie podjęto prace legislacyjne zmierzające do aktualizacji rozporządzenia ministra zdrowia z 6 października 2009 r. w sprawie wykazu produktów leczniczych, które mogą być dopuszczone do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych. * * * Na swym posiedzeniu zebrała się Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W obradach wzięli udział podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi: Tadeusz Nalewajk, wicedyrektor Departamentu Rynków Rolnych w tym resorcie Kazimierz Żmuda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Joanna Schmid, wiceprezes Agencji Nieruchomości Rolnych Jarosław Lenkiewicz, zastępca prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Bogusław Nadolnik, wicedyrektor Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Hanna Fadecka-Galicz, przedstawiciele rynków hurtowych z całego kraju oraz związków zawodowych działających w rolnictwie i ogrodnictwie. Podczas obrad senatorowie zapoznali się z informacją ministra rolnictwa i rozwoju wsi na temat przyszłości rynków hurtowych w Polsce. Informację przedstawił podsekretarz stanu w tym resorcie T. Nalewajk. Jak przypomniał, rynki hurtowe powstały w ramach "Programu organizacji rynków hurtowych i giełd towarowych do 2000 r.", zatwierdzonego przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej 17 lipca 1996 r., oraz "Rządowego programu budowy i rozwoju rynków hurtowych - I etap" z 1999 r., którego kontynuacją był "Rządowy program budowy i rozwoju rynków hurtowych - II etap" z 2001 r. Realizację II etapu programu rządowego zakończono w 2004 r. dofinansowaniem Małopolskiego Rynku Hurtowego SA w Tarnowie przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wsparcie budowy rynków hurtowych zgodnie z tymi programami odbywało się za pośrednictwem agencji rządowych, które obejmowały akcje za gotówkę (Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Rynku Rolnego) lub aport gruntów (Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa). Akcje należące do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa (obecnie Agencja Nieruchomości Rolnych) i Agencji Rynku Rolnego na mocy prawa przekazano na rzecz Skarbu Państwa. Celem opracowywania i wdrażania kolejnych programów budowy i rozwoju rynków hurtowych było powstanie nowoczesnych, dostosowanych do warunków i zasad obowiązujących w Unii Europejskiej obiektów, na których odbywa się obrót produktami rolno-spożywczymi. Podczas posiedzenia zapoznano się także z informacją ministra skarbu państwa na temat prywatyzacji rynków hurtowych w Polsce. Informację przedstawiła podsekretarz stanu w tym resorcie J. Schmid. Jak stwierdziła, jednym z zadań ministra skarbu państwa jest prywatyzacja spółek, w których Skarb Państwa posiada akcje lub udziały. Wykonując te uprawnienia, minister inicjuje działania prywatyzacyjne także wobec spółek - hurtowe rynki rolne. Biorąc pod uwagę specyfikę spółek działających w branży rolno-spożywczej i postulaty zgłaszane przez środowisko rolnicze, resort skarbu podjął decyzję o wypracowaniu szczególnego sposobu prywatyzacji tych podmiotów. W tym celu powołano zespół do opracowania koncepcji prywatyzacji spółek rolno-spożywczych, który tworząc założenia tej koncepcji, uwzględnił oczekiwania środowiska rolniczego, a także wzorował się na rozwiązaniach przyjętych w innych krajach europejskich. Założenia były konsultowane z ekspertami z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - Państwowego Instytutu Badawczego i opiniowane przez nich. Beneficjentami preferencji określonych w tej koncepcji są producenci rolni i pracownicy prywatyzowanych spółek, z zastrzeżeniem, że w wypadku hurtowych rynków rolnych w procesie zbywania akcji Skarbu Państwa w pierwszej kolejności będą realizowane postanowienia statutów regulujące kwestie zbywania akcji, które przyznają pierwszeństwo ich nabycia dotychczasowym akcjonariuszom, w tym operatorom. Zasady zostaną zastosowane w stosunku do akcji niezbytych na podstawie regulacji określonych w statutach. Dlatego możliwy jest scenariusz, że w procesie prywatyzacji hurtowych rynków rolnych założenia określone w koncepcji nigdy nie zostaną wdrożone. Wpływ rolników i producentów rolnych na działalność spółek - hurtowe rynki rolne będzie uzależniony od liczby posiadanych przez nich akcji, a tym samym praw korporacyjnych przyznawanych poszczególnym akcjonariuszom w zależności od wielkości posiadanego pakietu akcji, zgodnie z zasadami ogólnymi wynikającymi z kodeksu spółek handlowych. W sytuacji zastosowania postanowień koncepcji w procesie prywatyzacji hurtowych rynków rolnych w pierwszym etapie można się spodziewać rozdrobnienia struktury własnościowej, która potem będzie podlegać naturalnej konsolidacji. Umożliwieniu pełnej konsolidacji ma służyć wprowadzenie do koncepcji dziesięcioletniego ograniczenia obrotu akcjami tylko do kręgu akcjonariuszy. Aktualnie trwają prace przygotowawcze, mające na celu wybór doradcy, który sporządzi analizy przedprywatyzacyjne i prospekt emisyjny dla prywatyzowanego w pierwszej kolejności Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego SA w Broniszach. W trakcie dyskusji zwracano uwagę, że głównym celem koncepcji prywatyzacji jest oddanie udziałów i akcji rolnikom, co zwiększy ich wpływ na działalność rynków hurtowych. W obecnej sytuacji ekonomicznej i finansowej w rolnictwie nie ma żadnej gwarancji, że te udziały i akcje trafią do rolników. Nie wiadomo także, czy w przyszłości rolnicy będą mieli rzeczywiście wpływ na działalność tych rynków hurtowych. Podnoszono, że na tym rynku pojawią się osoby czy podmioty, które po prostu na tej operacji będą chciały zrobić interes o charakterze spekulacyjnym. Może zdarzyć się również taka sytuacja, że rolnicy nie będą mieli środków na zakup akcji, a gwarancje niesprzedawania akcji przez 10 lat zapisane jedynie w statutach rynków hurtowych są niewystarczające. Zwracano uwagę, że dotychczasowi akcjonariusze, a więc ci, którzy są uprawnieni do pierwszeństwa w objęciu udziałów, czyli producenci rolni, związki rolników, grupy producenckie, w zasadzie już dwukrotnie zapłacili za swoje akcje. Wykupili je bowiem po cenie nominalnej, ale brali też czynny udział w realizacji inwestycji. Zaciągali na tę realizację kredyty, mimo że miała ona 100% gwarancji Skarbu Państwa. Jeśli z powodów ekonomicznych i finansowych rolnicy nie będą brali udziału w prywatyzacji tego rynku, to będą pokrzywdzeni podwójnie. Zdaniem dyskutantów, rynki zostaną przejęte przez firmy niezainteresowane handlem z polskimi rolnikami. Wyrażano obawę, że będzie się tam odbywał obrót artykułami rolno-spożywczymi pochodzącymi z zagranicy. W trakcie dyskusji wielu zaproszonych gości wyrażało sprzeciw wobec założeń przedstawionej prywatyzacji rynków hurtowych zgodnie z obecnym pomysłem resortu skarbu. Uznano, że należy stworzyć przepisy, które umożliwią rolnikom lub organizacjom rolniczym zakup udziałów prywatyzowanych firm na preferencyjnych warunkach, tak by stali się oni współwłaścicielami tych przedsiębiorstw. Podnoszono także, że wiele państwowych przedsiębiorstw rolnych wystawianych na sprzedaż praktycznie nie nadaje się do prywatyzacji z udziałem rolników ze względu na złą kondycję finansową tych firm. Zwracano również uwagę, że przyszłość rynków była określona wcześniej na innych warunkach niż to przedstawiono obecnie. Obiecano rynkom dostęp do środków z programu PROW, których jednak nie ma. * * * Odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Środowiska, Komisji Zdrowia oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Porządek obrad, którym przewodniczył senator Zdzisław Pupa, przewidywał rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne oraz ustawy - Prawo ochrony środowiska, skierowanej do parlamentu w trybie pilnym. Gośćmi połączonych komisji byli: główny inspektor sanitarny Andrzej Wojtyła i jego zastępca Jan Orgelbrand, dyrektor Departamentu Higieny Środowiska w Głównym Inspektoracie Sanitarnym Władysław Kaczmarski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Władysław Majka, a także przedstawiciele Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Ministerstwa Zdrowia, Inspektoratu Sanitarnego MSWiA i Najwyższej Izby Kontroli. Przyjęcie nowelizacji rekomendował senatorom główny inspektor sanitarny A. Wojtyła. Jak stwierdził, dostosowuje ono polskie prawo do postanowień dyrektywy 2006/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 15 lutego 2006 r. dotyczącej zarządzania jakością wody w kąpieliskach i uchylającej dyrektywę 76/160/EWG. Dyrektywa zobowiązała państwa członkowskie do podjęcia intensywnych działań zmierzających do poprawy jakości wody i ochrony zdrowia w miejscach wykorzystywanych do kąpieli. Jak wynika z uzasadnienia rządowego projektu ustawy, pod nadzorem Państwowej Inspekcji Sanitarnej znajduje się obecnie około 1400 kąpielisk. W nowelizacji zaproponowano wprowadzenie rozróżnienia na kąpieliska i miejsca wykorzystywane do kąpieli. Kontroli jakości wody podlegać będą wyłącznie kąpieliska oraz miejsca wykorzystywane do kąpieli mające organizatora. Wprowadzono ponadto obowiązek, że rada gminy musi określić w drodze uchwały do 31 maja każdego roku wykaz kąpielisk na terenie gminy lub na polskich obszarach morskich przyległych do danej gminy. Organizatora kąpieliska zobowiązano do 31 grudnia roku poprzedzającego sezon kąpielowy do przekazania wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta wniosku o umieszczenie w wykazie kąpielisk na terenie gminy lub na polskich obszarach morskich. Wprowadzono również obowiązek oznakowania kąpielisk oraz miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Jakość wody w kąpielisku i miejscu wykorzystywanym do kąpieli winna odpowiadać wymaganiom określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 50 ust. 3 ustawy - Prawo wodne. Organizator miejsca wykorzystywanego do kąpieli będzie wykonywał badanie jakości wody nie wcześniej niż 14 dni przed dniem rozpoczęcia jego funkcjonowania oraz przynajmniej raz w trakcie jego funkcjonowania, a także każdorazowo w wypadku wzrokowego stwierdzenia zanieczyszczeń, niekorzystnie wpływających na jakość wody i mogących stanowić zagrożenie zdrowotne dla kąpiących się tam osób. Wyniki badań oraz informacje o wystąpieniu zmian, które mogą wpływać na pogorszenie jakości wody, organizator ma przekazywać właściwemu państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu. W razie wątpliwości inspektor przeprowadzi urzędową kontrolę jakości wody. Nowela wprowadza wymóg przeprowadzania regularnych urzędowych kontroli kąpielisk. W ramach kontroli urzędowej organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej będą przeprowadzać bieżącą, sezonową, a także czteroletnią ocenę jakości wody w kąpielisku pod względem spełniania wymagań określonych w przepisach ustawy - Prawo wodne. Powiatowy inspektor sanitarny wprowadzi stały zakaz kąpieli w wypadku, gdy jakość wody w kąpielisku zostanie zaklasyfikowana jako niedostateczna w 5 kolejnych sezonach kąpielowych. Podczas posiedzenia senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, w której zwrócono uwagę na kilka nieścisłości w sformułowaniu niektórych przepisów rozpatrywanej nowelizacji sejmowej. W związku z tymi uwagami biuro przedstawiło kilka propozycji poprawek. W trakcie dyskusji senatorowie zgłosili szereg pytań do obecnych na posiedzeniu przedstawicieli rządu, m.in. o termin wdrożenia dyrektywy i możliwości wywiązywania się organów samorządowych ze zobowiązań terminowych, zawartych w nowelizacji. Senatorów interesowało także, czy obowiązki niektórych organów nie kolidują ze sobą i czy nakładane ustawą obowiązki nie wpłyną na zmniejszenie liczby kąpielisk. Senator Jadwiga Rotnicka zaproponowała wprowadzenie 5 poprawek, zmierzających do doprecyzowania zapisów ustawy sejmowej. W wyniku głosowaniu zgłoszone zmiany uzyskały jednomyślne poparcie połączonych komisji. Jednogłośnie przyjęto także całość ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne oraz ustawy - Prawo ochrony środowiska wraz z zaaprobowanymi poprawkami. Na sprawozdawcę stanowiska połączonych komisji w tej sprawie wybrano senatora Władysława Dajczaka. * * * Senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych spotkali się z ambasadorem Rumunii w Polsce Gheorghem Predescu. Rozmowa dotyczyła aktualnych problemów międzynarodowych oraz stosunków polsko-rumuńskich. Gościem komisji był także dyrektor Departamentu Europy Środkowej i Południowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Adam Hałaciński. Przewodniczący senator Leon Kieres, przedstawiając zadania Komisji Spraw Zagranicznych w parlamencie i jej rolę w polskiej polityce zagranicznej, podkreślił znaczenie współpracy międzyparlamentarnej w rozwoju stosunków bilateralnych. Senator przypomniał także ubiegłoroczną wizytę w Warszawie delegacji komisji Spraw Zagranicznych Senatu Rumunii. Ambasador G. Predescu, mówiąc o stosunkach między Polską i Rumunią, przypomniał zawarte w październiku 2010 r. Porozumienie o Partnerstwie Strategicznym, wyznaczające obecnie kierunek stosunków dwustronnych. Jak podkreślił, liczne spotkania na różnych szczeblach pomogą w znacznym stopniu wcielić partnerstwo w życie. W trakcie dyskusji, w której głos zabrali senatorowie: Janusz Rachoń, L. Kieres, Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Paweł Klimowicz, poruszono m.in. kwestie związane z absorbcją unijnych funduszy przez Rumunię, mniejszościami narodowymi i etnicznymi, polityką regionalną, a także problem reprywatyzacji mienia zagrabionego przez reżim Causescu. Jak stwierdził ambasador G. Predescu, pełne wykorzystanie funduszy unijnych jest wciąż dla Rumunii pewnym problemem, lecz konsekwentne działania podejmowane przez premiera i rząd sprzyjają poprawie sytuacji. W kwestii mniejszości narodowych i etnicznych zapewnił, że rozwiązanie występujących problemów jest jednym z priorytetów rządu. Zgodnie ze standardami w Rumunii wszystkie mniejszości mają swoją reprezentację w parlamencie i strukturach samorządowych, co ułatwia im wyrażanie swych potrzeb i postulatów. Ambasador przedstawił także rumuńskie propozycje, zmierzające do uregulowania spornych kwestii z Republiką Mołdowy oraz poinformował o rozwiązaniach, jakie przyjęła Rumunia w celu uregulowania problemu reprywatyzacji. Podczas posiedzenia wyrażano zadowolenie z dotychczasowych kontaktów między ambasadą Rumunii w Polsce i Komisją Spraw Zagranicznych. Stała wymiana informacji przyczyni się również do realizacji idei partnerstwa strategicznego. Następnie senatorowie zapoznali się z informacją dotyczącą zaawansowania procesu informatyzacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W tej części obrad wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych: podsekretarz stanu Andrzej Kremer, dyrektor Departamentu Konsularnego Jarosław Czubiński, dyrektor Departamentu Prawnego i Zamówień Publicznych Przemysław Czyż, zastępca dyrektora Biura Informacji i Telekomunikacji Grzegorz Pachulski oraz pełnomocnik ministra ds. informatyzacji Marek Michalewski. Wiceminister A. Kremer przedstawił założenia informatyzacji resortu spraw zagranicznych, szczególny nacisk kładąc na rosnące znaczenie kontroli przepływu informacji, a także szybkość i skuteczność jej docierania, które są wyznacznikami współczesnej dyplomacji. Także tzw. dyplomacja publiczna nie może obyć się bez informacji na odpowiednio przygotowanych witrynach internetowych. Integralną częścią procesu informatyzacji będzie również "e-konsulat", który umożliwi usprawnienie obsługi petentów urzędów konsularnych dzięki zastosowaniu elektronicznych kwestionariuszy wizowych, elektronicznych voucherów itp. Systemy "wiza-konsul" i "mały ruch graniczny" także przyczynią się do usprawnienia przekraczania granicy polskiej. Proces informatyzacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych łączy się z powstaniem bezpiecznej globalnej sieci telekomunikacyjnej i z wprowadzeniem elektronicznego obiegu dokumentów. Wiceminister spraw zagranicznych i jego współpracownicy przedstawili również problemy, z jakimi jeszcze boryka się resort. W trakcie dyskusji, w której głos zabrali senatorowie: L. Kieres, J. Rachoń, Marek Rocki i Włodzimierz Cimoszewicz, poruszano kwestie dotyczące bezpieczeństwa teleinformatycznego i wyrażano zadowolenie z zaawansowania procesu informatyzacji MSZ oraz czynionych przez resort postępów w tej dziedzinie. Tego samego dnia Komisja Spraw Zagranicznych rozpatrywała ustawę o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. Rozpatrywana ustawa zmierza do wyrażenia zgody na ratyfikację przez prezydenta umowy dotyczącej statusu amerykańskich wojsk w Polsce, tzw. SOFA (Status of Forces Agreement). Umożliwi ona utworzenie okresowej, a później - zgodnie z deklaracjami USA, od 2012 r. - stałej bazy baterii rakiet obrony powietrznej Patriot, a w przyszłości także bazy rakiet SM-3 wchodzących w skład systemu obrony balistycznej. Dokument podpisany w grudniu 2009 r. był negocjowany w związku z podpisanym w sierpniu 2008 r. porozumieniem w sprawie ulokowania w Polsce elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. W ówczesnej koncepcji w Polsce miały stacjonować pociski przechwytujące rakiety dalekiego zasięgu, a w Czechach - radar naprowadzający antyrakiety. Z tych planów, forsowanych przez rząd George'a W. Bush, zrezygnowała administracja następnego prezydenta USA Baracka Obamy na rzecz koncepcji rozmieszczenia mobilnych rakiet SM-3, wytwarzanych dotychczas w wersji morskiej. W październiku 2009 r. USA potwierdziły zamiar ulokowania w Polsce jednego z dwóch naziemnych zestawów rakiet krótkiego i średniego zasięgu SM-3. W negocjacjach Polska stawiała warunek wzmocnienia krajowego systemu obrony powietrznej przeciwlotniczymi i przeciwrakietowymi zestawami krótkiego zasięgu np. typu Patriot. Na miejsce bazy baterii Patriot wybrano Morąg w woj. warmińsko-mazurskim. Ma tam rotacyjnie stacjonować około 100 amerykańskich żołnierzy. Jako termin pierwszego przyjazdu wskazywano przełom marca i kwietnia 2010 r. W Sejmie projekt ustawy o ratyfikacji umowy w sprawie statusu amerykańskich wojsk w Polsce nie wywołał większych kontrowersji. Posłowie z satysfakcją podkreślali, że umowa gwarantuje pierwszeństwo polskiej jurysdykcji z wyjątkiem czynów dokonanych na szkodę Stanów Zjednoczonych. Podnosili także, że nie ma mowy o eksterytorialności bazy, bo nieruchomości pozostają własnością Polski. Wątpliwości parlamentarzystów dotyczyły m.in. wpływu instalacji na bezpieczeństwo Polski w szerokiej perspektywie, szybkiego tempa prac nad projektem oraz ekspertyz prawnych, m.in. w zakresie zgodności umowy z konstytucją czy porównania jej zapisów z analogicznymi regulacjami między USA a innymi państwami. Podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych założenia umowy przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Andrzej Kremer. Rozpatrywana ustawa zmierza do wyrażenia przez parlament zgody na dokonanie przez prezydenta RP jej ratyfikacji. Jak poinformował wiceminister, potrzeba zawarcia umowy wynika z planowanego poszerzenia współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o przedsięwzięcia obejmujące stacjonowanie sił zbrojnych USA na terytorium naszego państwa. Wiceminister przypomniał, że generalne zasady stacjonowania sił zbrojnych USA na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są zawarte we wspólnej dla Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego Umowie między Państwami - Stronami Traktatu Północnoatlantyckiego, dotyczącej statusu ich sił zbrojnych, sporządzonej w Londynie 19 czerwca 1951 r., tzw. umowy NATO-SOFA. Polska związała się tą umową w 1999 r. Ze względu na jej ogólny charakter, a także specyficzne i zmieniające się z upływem czasu warunki współpracy dwustronnej państw członkowskich powszechną praktyką w NATO stało się zawieranie umów uzupełniających na potrzeby stosunków dwustronnych i wielostronnych. Dlatego umowa podlegająca obecnie ratyfikacji zmierza do uzupełnienia i doprecyzowania postanowień umowy NATO-SOFA, a także uregulowania na potrzeby współpracy obronnej między Polską i USA innych spraw dotyczących pobytu amerykańskich sił zbrojnych na terytorium naszego kraju, nieujętych w tej umowie. Umowa będąca przedmiotem ratyfikacji dotyczy statusu i warunków pobytu w Polsce sił zbrojnych USA, w tym członków sił zbrojnych oraz personelu cywilnego, członków rodzin personelu oraz podmiotów obecnych na terytorium naszego kraju wyłącznie w celu dostarczenia towarów i świadczenia usług siłom zbrojnym USA - tzw. wykonawców kontraktowych USA. Zdaniem wiceministra obrony narodowej Stanisława Komorowskiego, umowa przyczyni się do wzmocnienia formalnoprawnych ram rozszerzonej współpracy polsko-amerykańskiej w dziedzinie obronności dzięki ustanowieniu podstaw prawnych ewentualnego rozmieszczenia na terytorium naszego kraju amerykańskich instalacji militarnych i stacjonowaniu amerykańskich jednostek wojskowych. Jak poinformował, dokument samoistnie nie stanowi podstawy prawnej przemieszczania się sił zbrojnych USA na terytorium RP. Jest to natomiast zbiór zasad wspólnych dla wszystkich pobytów amerykańskich sił zbrojnych w Polsce. Każdy taki pobyt wymaga jednak osobnej umowy międzynarodowej, regulującej liczbę personelu i sprzętu przebywającego na terytorium naszego kraju, chyba że zgoda na taki pobyt zostanie wyrażona w trybie przewidzianym ustawą z 23 września 1999 r. o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i zasadach przemieszczania się przez to terytorium. Do najistotniejszych postanowień umowy należy zaliczyć zobowiązanie sił zbrojnych USA i ich personelu cywilnego do przestrzegania prawa polskiego na całym terytorium naszego kraju. Ustalono także warunki zatrzymania, aresztowania personelu USA i członków ich rodzin oraz nadzoru nad nimi. Użycie przez USA własnej żandarmerii wojskowej do utrzymania dyscypliny personelu poza uzgodnionymi obiektami i terenami będzie wymagało porozumienia z właściwymi organami polskimi. Wszystkie ćwiczenia sił zbrojnych USA na terytorium Polski będą wymagać osobnej zgody polskich organów i zawarcia porozumienia określającego szczegółowo warunki ich przeprowadzenia. W umowie ustanowiono kategorię "uzgodnionych obiektów i terenów", czyli obiektów i terenów udostępnionych przez Polskę siłom zbrojnym USA do użytkowania na mocy odrębnych porozumień. Będzie tam stosowane polskie prawo, siły zbrojne USA mają natomiast prawo stosowania tam własnych przepisów, dotyczących np. przechowywania broni. Wszelkie budynki i konstrukcje trwale związane z gruntem, budowane przez USA, w takich obiektach i terenach staną się własnością Polski z chwilą ich wybudowania. Uzgodnione obiekty i tereny zostaną zwrócone Polsce po zakończeniu ich użytkowania przez siły zbrojne USA. Umowa zawiera także szereg postanowień dotyczących spraw celnych i podatkowych. Potwierdzono, że zwolniony z cła i podatków jest import na potrzeby sił zbrojnych USA oraz import mienia osobistego personelu sił zbrojnych USA i członków ich rodzin. Nabycie na terytorium Polski towarów i usług na użytek sił zbrojnych USA będzie zwolnione z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Uprawnienie do korzystania ze zwolnienia musi być w każdym wypadku potwierdzone odpowiednim dokumentem, wystawionym przez siły zbrojne USA. Umowa zwalnia także z opodatkowania w Polsce dochody osób zatrudnionych przez siły zbrojne USA lub wykonawców kontraktowych. Nie dotyczy to jednak lokalnych pracowników cywilnych. Siły zbrojne USA będą mogły zakładać na terytorium naszego kraju, w uzgodnionych obiektach i na ustalonych terenach, placówki tzw. wojskowej usługowej działalności wspierającej (sklepy z żywnością, centra usługowe i rekreacyjne) wyłącznie do użytku członków sił zbrojnych, personelu cywilnego, członków rodzin oraz innego uprawnionego personelu, określonego przez strony umowy w tzw. porozumieniu wykonawczym. Podczas posiedzenia Komisja Spraw Zagranicznych zapoznała się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym do rozpatrywanej ustawy ratyfikacyjnej. W trakcie dyskusji, w której udział wzięli senatorowie Leon Kieres i Włodzimierz Cimoszewicz, poruszono zagadnienia dotyczące m.in. procedury umożliwiającej zrzekanie się przez stronę polską, na wniosek USA, pierwszeństwa w sprawowaniu jurysdykcji karnej nad członkami personelu USA i członkami rodzin (tam, gdzie ono przysługuje Polsce na podstawie umowy NATO- SOFA). W wyniku głosowania, na wniosek przewodniczącego komisji senatora L. Kieresa, senatorowie opowiedzieli się jednomyślnie za przyjęciem rozpatrywanej ustawy bez poprawek. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Macieja Grubskiego. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Australią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 7 października 2009 r. Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych A. Kremer, jej przedmiotem jest wyrażenie przez parlament zgody na ratyfikację przez prezydenta RP polsko- australijskiej umowy, która przewiduje koordynację systemów zabezpieczenia społecznego obu krajów i umożliwia ochronę osób przemieszczających się między tymi państwami. Chodzi o wprowadzenie dwustronnych regulacji prawnych w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, które będą podstawą koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. W obowiązującym stanie prawnym osoby zamieszkałe w Polsce lub w Australii, mające zbyt krótkie okresy ubezpieczenia, nie mogą uzyskać prawa do polskich świadczeń. Do emerytur australijskich nie mają zaś prawa osoby, które wyjechały z niej przed osiągnięciem wieku emerytalnego lub których okres stałego tam pobytu jest zbyt krótki. Zmiana tego stanu prawnego pozwoli na uzyskanie polskich świadczeń częściowych lub australijskich emerytur osobom zamieszkałym w Polsce, a także w Australii, niemającym tego prawa obecnie na podstawie prawa wewnętrznego. Będzie możliwe także opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne zgodnie z prawem jednego państwa od wynagrodzenia za pracę wykonywaną przez pracownika na terytorium państwa drugiego. Skutkiem wejścia w życie umowy ma być ułatwienie przepływu osób między Polską i Australią dzięki zapewnieniu ochrony przed utratą praw z polskiego ubezpieczenia społecznego i australijskich okresów stałego pobytu w wieku produkcyjnym po wyjeździe do drugiego państwa. Dzięki tej umowie możliwe stanie się nieopłacanie podwójnych składek na ubezpieczenie społeczne za pracę wykonywaną przejściowo w drugim państwie oraz zagwarantowanie równego traktowania w obu państwach w zakresie praw i obowiązków wynikających z ustawodawstwa krajowego, dotyczących prawa i wypłaty świadczeń. Senatorowie zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które nie miało żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Wobec braku chętnych do wzięcia udziału w dyskusji przewodniczący komisji senator L. Kieres zgłosił wniosek o przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek. W wyniku głosowania wniosek uzyskał jednomyślne poparcie. Ustalono, że przyjęcie rozpatrzonej ustawy ratyfikacyjnej zarekomenduje Izbie senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk. * * * W pierwszym punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Obrony Narodowej znalazło się rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. W obradach wzięli udział wiceministrowie spraw zagranicznych Andrzej Kramer i Jacek Najder, wicedyrektor Departamentu Prawno-Traktatowego w tym resorcie Zbigniew Czech, a także przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, m.in. podsekretarz stanu Stanisław Komorowski, wicedyrektor Departamentu Prawnego Mariusz Tomaszewski i dyrektor Biura Obrony Przeciwrakietowej Piotr Pacholski. Informację na temat przedmiotowej umowy przedstawił wiceminister obrony narodowej S. Komorowski. Jego wyjaśnienia dotyczyły przede wszystkim regulacji przyjętych w tym dokumencie, a także przyczyn, dla których rządy obu państw podpisały go 11 grudnia 2009 r. Zdaniem wiceministra, podpisanie tej umowy było ważnym wydarzeniem w rozwoju stosunków między Polską a Stanami Zjednoczonymi w zakresie współpracy obronnej. Jej wejście w życie jest niezbędnym warunkiem do uruchomienia przedsięwzięć, obejmujących m.in. stacjonowanie amerykańskich sił zbrojnych na terytorium naszego kraju i funkcjonowanie baz amerykańskiej obrony przeciwrakietowej. Zasady stacjonowania sił zbrojnych USA na terytorium RP są oparte na wspólnej dla Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego umowie między państwami - stronami Traktatu Północnoatlantyckiego, dotyczącej statusu ich sił zbrojnych, sporządzonej w Londynie 19 czerwca 1951 r., tzw. umowy NATO-SOFA. Powszechną praktyką w NATO stało się jednak zawieranie umów uzupełniających tę umowę na potrzeby stosunków dwustronnych i wielostronnych. Zdaniem wiceministra obrony narodowej, do najważniejszych ustaleń należy zaliczyć zobowiązanie sił zbrojnych USA i ich personelu cywilnego do przestrzegania prawa polskiego na terytorium naszego kraju. Informację wiceministra obrony narodowej w sprawach prawno-traktatowych uzupełnił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych A. Kremer. W trakcie dyskusji senator Stanisław Zając pytał o zasady sprawowania jurysdykcji karnej nad członkami personelu sił zbrojnych USA i członkami ich rodzin. Senator Maciej Grubski interesował się uzasadnieniem użycia polskiej żandarmerii lub żandarmerii USA. Na pytania senatorów odpowiedział wiceminister S. Komorowski. W wyniku głosowania, na wniosek senatora S. Zająca, Komisja Obrony Narodowej opowiedziała się jednomyślnie za przyjęciem bez poprawek rozpatrzonej ustawy, upoważniającej prezydenta RP do ratyfikacji umowy między rządami Polski USA o statusie amerykańskich sił zbrojnych na terytorium naszego kraju. Jak ustalono, podczas posiedzenia plenarnego Izby przyjęcie ustawy zarekomenduje Izbie senator M. Grubski. Na zakończenie posiedzenia senatorowie przyjęli jednogłośnie plan pracy Komisji Obrony Narodowej w 2010 r. Oprócz działalności legislacyjnej przewiduje on, że w lutym komisja zapozna się z informacją Ministerstwa Obrony Narodowej na temat aktualnej sytuacji w Polskich Kontyngentach Wojskowych w misjach pokojowych i stabilizacyjnych oraz z informacją dotyczącą działań podjętych na rzecz wzmocnienia kontyngentu w Afganistanie Na marzec zaplanowano wizytę w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach i w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Tematem obrad będzie system zabezpieczenia zdrowotnego w Siłach Zbrojnych RP. W kwietniu komisja zapozna się z informacją ministra obrony narodowej na temat wykorzystania zasobów kadrowych i naboru lekarzy do jednostek Wojskowej Służby Zdrowia oraz szkolenia podyplomowego na potrzeby ochrony zdrowia w Siłach Zbrojnych RP. W maju senatorowie złożą wizytę w Zakładach Metalowych MESKO SA w Skarżysku-Kamiennej. Zapoznają się z informacją ministra obrony narodowej na temat przebiegu modernizacji technicznej Marynarki Wojennej, a także z informacją Ministerstwa Gospodarki o strategicznych kierunkach wykorzystania offsetu w spółkach przemysłowego potencjału obronnego. Komisja planuje także wizytę studyjną w dowództwie Marynarki Wojennej, w ośrodkach Marynarki Wojennej położonych na Pomorzu Gdańskim i w stoczni Marynarki Wojennej. Na czerwiec zaplanowano posiedzenie poświęcone wybranym tematom sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, która odbędzie się w Warszawie w listopadzie 2010 r. W sierpniu, w 90. rocznicę bitwy warszawskiej, przewidywane jest seminarium poświęcone jej politycznemu i militarnemu znaczeniu, a także wystawa poświęcona tej problematyce. We wrześniu senatorowie mają wysłuchać informacji ministrów obrony narodowej i gospodarki o aktualnej sytuacji polskiego przemysłu zbrojeniowego, a także szefa resortu obrony narodowej na temat realizacji planów zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego w 2010 r. Na październik zaplanowano seminarium poświęcone strategii obronności i bezpieczeństwa RP. * * * Senatorowie z Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą zapoznali się z informacją Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat sytuacji mniejszości polskiej na Białorusi. Ostatnie wydarzenia dotyczące Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys omówili dyrektorzy Departamentu Wschodniego i Departamentu Współpracy z Polonią w tym resorcie Jarosław Bartkiewicz i Maciej Szymański. Przedstawili także założenia polityki polskiego rządu w tej sprawie. Dyrektor J. Bartkiewicz zwrócił uwagę, że zachowanie władz białoruskich zaskakuje, zwłaszcza w kontekście wizyty w Polsce białoruskiego ministra spraw zagranicznych 12 lutego, a także biorąc pod uwagę dążenie tego kraju do zaistnienia na forum europejskim, w czym Polska je wspiera. Obecnie rząd polski monitoruje sytuację na Białorusi i podejmuje starania, by sprawa działań podejmowanych wobec związku zyskała wymiar europejski. W trakcie dyskusji senatorowie Stanisław Gogacz i Bronisław Korfanty wezwali rząd do podjęcia bardziej konkretnych i stanowczych działań w celu rozwiązania nasilających się problemów Polaków na Białorusi. Zdaniem senatora Łukasza Abgarowicza, rząd ma obowiązek zagwarantowania podstawowych praw Polakom, szczególnie na terenach dawniej należących do Polski. Biorąc pod uwagę fakt, że prawa mniejszości nie są przestrzegane nie tylko na Białorusi, ale również na Litwie, ten problem wymaga podejmowania stosownych inicjatyw także na forum europejskim. Następnie Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą przystąpiła do rozpatrzenia wniosków o zlecenie zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą. W tej części obrad uczestniczyli członkowie zarządu Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Jarosław Chołodecki i Michał Dworczak oraz kierownik działu programowego stowarzyszenia Iwona Borowska-Popławska, prezes i wiceprezes Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" Jan Marek Nowakowski i Wiesław Turzański, przedstawiciele Stowarzyszenia "Szkoła Liderów" - dyrektor generalny Przemysław Radwan-Röhrenschef i koordynatorzy projektu Magdalena Mazur i Magdalena Kołodziejczyk, a także reprezentanci Kwatery Głównej Związku Harcerstwa Polskiego - komisarz zagraniczny Rafał Bednarczyk i szefowa zespołu ds. współpracy z harcerstwem polskim za granicą Halina Jankowska. Dyrektor Biura Polonijnego Kancelarii Senatu Artur Kozłowski przedstawił opinię kancelarii na temat wniosków skierowanych do Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą oraz Prezydium Senatu w ramach kierunku 4 - wspieranie kształtowania postaw obywatelskich w środowiskach polonijnych i polskich, w trzech podkierunkach: 1) popularyzowanie wiedzy o społeczeństwie obywatelskim, 2) obchody rocznic i świąt narodowych, 3) wspieranie rozwoju i aktywizacja organizacji młodzieżowych i harcerskich. Dyrektor A. Kozłowski omówił także opinię Kancelarii Senatu dotyczącą wniosków o zlecenie zadań o charakterze programowym i przyznanie dotacji na ich wykonanie o bliskim terminie realizacji w ramach kierunków: 2) wspieranie oświaty oraz kierunku 3) promowanie kultury polskiej i ochrona polskiego dziedzictwa narodowego poza granicami kraju. Następnie głos zabrali przedstawiciele zaproszonych organizacji pozarządowych: Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, Stowarzyszenia "Szkoła Liderów" oraz Kwatery Głównej Związku Harcerstwa Polskiego, którzy zaprezentowali swoje wnioski. W trakcie dyskusji senator Maria Pańczyk-Pozdziej zwróciła się do senackiego biura polonijnego o bardziej szczegółowe zaprezentowanie zadania Stowarzyszenia "Szkoła Liderów" "Szkoła Liderów Polonijnych" oraz przedstawienie rezultatów poprzedniej edycji tego przedsięwzięcia. Senator zaproponowała bardziej restrykcyjną selekcję uczestników tego programu, jeśli chodzi o znajomość języka polskiego. Jak stwierdził dyrektor A. Kozłowski, opinie otrzymane z polskich konsulatów dotyczące efektów zeszłorocznej edycji szkoły są pozytywne. Podobny pogląd przedstawił obecny na posiedzeniu komisji Gerard Pokruszyński z Ministerstwa Spraw zagranicznych. W trakcie dyskusji senator Roman Ludwiczuk postulował przyznanie ZHP Chorągwi Dolnośląskiej we Wrocławiu dofinansowania na realizację zadania "Wszyscy Polacy to jedna rodzina" w wysokości 43 200 zł. W wyniku głosowania komisja jednomyślnie przyjęła ten wniosek. Senator Janina Felińska apelowała o przyznanie Duszpasterstwu Akademickiemu Studentów z Kresów Wschodnich w Warszawie dotacji w wysokości 50 000 zł na dofinansowanie pracy polonijnej ze studentami z Kresów Wschodnich. Wniosek nie uzyskał jednak poparcia komisji. Senator wnosiła także o przyznanie Klubowi Inteligencji Katolickiej przy ZPB w Brześciu, na Białorusi, dofinansowania w wysokości 4000 zł na aktywizację działalności młodych liderów KIK. Komisja przyjęła przedstawiony wniosek. Senatorowie poparli także jednomyślnie wniosek senator J. Felińskiej o przyznanie rzymskokatolickiej parafii pw. św. Michała Archanioła w Wieńcu, na Białorusi, dofinansowania w wysokości 10 000 zł na zakup namiotów harcerskich. Jednomyślne poparcie uzyskał również wniosek senatora R. Ludwiczuka, dotyczący przyznania ZHP Chorągwi Stołecznej w Warszawie dofinansowania w wysokości 32 140 zł na kurs harcerski dla drużynowych i przybocznych Republikańskiego Społecznego Zjednoczenia "Harcerstwo" na Białorusi połączony z jednoczesnym wnioskiem o nieprzyznanie dofinansowania Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska" na realizację przez RSHS na Białorusi szkolenia liderów harcerskich z Białorusi. W wyniku głosowania Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą jednomyślnie poparła opinię Kancelarii Senatu dotyczącą omawianych wniosków o finansowanie zadań o charakterze programowym w ramach kierunku 4 oraz dodatkowych wniosków w ramach kierunku 2 i 3, z wyłączeniem wcześniej zaopiniowanych wniosków senatorów. I. Wnioski o zlecenie zadań o charakterze programowym i przyznanie dotacji na ich wykonanie kierunek 4: wspieranie kształtowania postaw obywatelskich w środowiskach polonijnych i polskich podkierunek: popularyzowanie wiedzy o społeczeństwie obywatelskim
podkierunek: obchody rocznic i świąt narodowych
podkierunek: wspieranie rozwoju i aktywizacja organizacji młodzieżowych i harcerskich
Wnioski obejmujące zadania z różnych podkierunków.
II. Wnioski o zlecenie zadań o charakterze programowym i przyznanie dotacji na ich wykonanie o bliskim terminie realizacji kierunek 2: wspieranie oświaty
kierunek 3: promowanie kultury polskiej i ochrona polskiego dziedzictwa narodowego poza granicami kraju
Na zakończenie posiedzenia Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą głos zabrała senator J. Fetlińska. Zwróciła się do przewodniczącego komisji z pytaniem o możliwość zorganizowania w najbliższym czasie posiedzenia dotyczącego sytuacji Polonii niemieckiej. Przewodniczący komisji senator Andrzej Person poinformował, że posiedzenie na ten temat, z udziałem konsuli polonijnych oraz przedstawicieli Polonii niemieckiej, zaplanowano na 24 marca 2010 r. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Ustawodawczej przeprowadzono pierwsze czytanie projektu ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Projekt wniesiony przez Komisję Spraw Unii Europejskiej w imieniu wnioskodawców przedstawił i uzasadnił senator Edmund Wittbrodt. Jak stwierdził, celem ustawy jest dostosowanie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej do zmian wynikających z Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską. W projekcie utrzymano system niewiążących opinii Sejmu i Senatu wobec stanowisk Rady Ministrów prezentowanych w trakcie procesu tworzenia prawa Unii Europejskiej, z uwagi jednak na to, że zmiany wprowadzone w tej ustawie są bardzo liczne, uznano, że zgodnie z § 84 zasad techniki prawodawczej należy opracować projekt nowej ustawy, a nie nowelizować dotychczasową. Podczas obrad w imieniu rządu opinię o przedstawionym projekcie przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Maciej Szponar. Senatorowie zapoznali się także z uwagami europosłanki Joanny Senyszyn, która zgłosiła zastrzeżenia dotyczące art. 20, 21 i 22 projektu odnoszących się do współpracy w zakresie wnoszenia przez Sejm i Senat skarg do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz współpracy w zakresie podjęcia przez Polskę decyzji o wystąpieniu z Unii Europejskiej. Swoje uwagi zgłosiło także Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu, które wskazało na potrzebę wprowadzenia 8 zmian o charakterze doprecyzowującym. W głosowaniu połączone komisje opowiedziały się za przyjęciem projektu wraz z poprawkami biura legislacyjnego. Zdecydowano, że wspólne sprawozdanie komisji podczas czytania projektu przedstawi senator E. Wittbrodt. * * * Na swym posiedzeniu Komisja Spraw Unii Europejskiej rozpatrzyła "Informację dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec - grudzień 2009 roku (podczas Prezydencji szwedzkiej)". Informację, przygotowaną na podstawie art. 3 ustawy z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, przedstawił sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Mikołaj Dowgielewicz. W pierwszej części informacji zaprezentowano najważniejsze dla Polski zagadnienia, które były przedmiotem prac UE podczas prezydencji szwedzkiej, dotyczące m.in. reformy traktatowej, rozszerzenia UE, przepływów finansowych, funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności, Wspólnej Polityki Handlowej, zatrudnienia i statusu urzędników w instytucjach unijnych, a także przygotowań do polskiej prezydencji w UE. W drugiej części dokumentu znalazły się informacje na temat przebiegu spotkań Rady Europejskiej oraz sektorowych posiedzeń Rady Ministrów UE, które odbyły się między 1 lipca a 31 grudnia 2009 r., z uwzględnieniem stanowisk prezentowanych podczas obrad przez przedstawicieli Polski. Trzecia część zawiera informacje na temat udziału Sejmu i Senatu w procesie podejmowania decyzji w Radzie UE, a czwarta dotyczy wykonywania prawa unijnego. Podczas posiedzenia Komisji Spraw Unii Europejskiej, zgodnie z ustawą z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, zaopiniowano następujące projekty aktów prawnych UE:
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Sprawiedliwości. Referent: senator Mariusz Witczak. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu Igor Dzialuk. Komisja Spraw Unii Europejskiej poparła projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady.
* * * Senatorowie z Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrzyli ustawę o świadczeniu usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, która wdraża do polskiego porządku prawnego przepisy dyrektywy 2006/123/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 grudnia 2006 r., dotyczącej usług na rynku wewnętrznym. Dyrektywa o liberalizacji usług w UE zakłada uproszczenie procedur i ogranicza konieczność ubiegania się przez usługodawców o zezwolenia czy koncesje. Nie zezwala też krajom członkowskim na powoływanie się na przepisy prawa karnego w celu ograniczenia świadczenia usług. Za każdym razem, gdy kraje będą chciały zastosować ograniczenia - ze względu na porządek i bezpieczeństwo publiczne oraz ochronę zdrowia i środowiska, będą musiały zgłosić to wraz z uzasadnieniem Komisji Europejskiej. Komisja nie będzie mogła przeszkodzić wprowadzeniu restrykcji, ale opublikuje ich listę, a co roku przeprowadzi analizę środków stosowanych przez kraje członkowskie. Regulacje dyrektywy zmierzają do zniesienia barier w zakresie swobody przedsiębiorczości dla usługodawców, a także barier w swobodnym przepływie usług między państwami członkowskimi. Ma to umożliwić usługodawcom prowadzenie działalności usługowej w ramach rynku wewnętrznego poprzez rozpoczęcie prowadzenia przedsiębiorstwa w innych państwach członkowskich albo skorzystanie z możliwości tymczasowego świadczenia usług w innym państwie członkowskim, bez konieczności prowadzenia w nim przedsiębiorstwa. Celem nowych przepisów jest urzeczywistnienie w pełni zintegrowanego rynku w dziedzinie usług, a w konsekwencji wzrost gospodarczy oraz stworzenie nowych miejsc pracy w tym sektorze. Przepisy dyrektywy o usługach dotyczą szerokiego zakresu działalności usługowej, m.in. związanej z wykonywaniem większości zawodów regulowanych, np. radców prawnych, doradców podatkowych, architektów, rzemieślników, usług dla przedsiębiorstw, np. doradztwo w zakresie zarządzania, organizacja imprez, działalności w zakresie handlu zarówno detalicznego, jak i hurtowego obrotu towarami i usługami, usług turystycznych, hotelarskich, gastronomicznych, szkoleniowych czy edukacyjnych. Dyrektywa ustanawia ogólne ramy prawne podejmowania i wykonywania działalności usługowej, które przyczynią się do harmonizacji ustawodawstwa dotyczącego działalności usługowej na obszarze państw członkowskich Unii Europejskiej oraz państw EOG (Europejski Obszar Gospodarczy). Przepisy dyrektywy mają zwiększyć pewność prawną i przyczynić się do poprawy instytucjalno-prawnych możliwości funkcjonowania usługodawców i usługobiorców na rynku wewnętrznym UE, w szczególności poprzez wprowadzenie regulacji dotyczących swobody świadczenia usług i pojedynczych punktów kontaktowych. Dyrektywa o liberalizacji usług w Unii Europejskiej została przyjęta przez Parlament Europejski trzy lata temu. Zaczęła obowiązywać 28 grudnia 2009 r. Do tego czasu polski rząd nie zdążył wprowadzić w życie przepisów dostosowujących nasze rozwiązania do unijnej dyrektywy. Niewdrożenie dyrektywy grozi krajom członkowskim postępowaniem ze strony Komisji Europejskiej, które może zakończyć się przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu. Wśród krajów, które nie zdążyły na czas z wdrożeniem dyrektywy usługowej do swojego porządku krajowego, są także: Grecja, Słowenia, Irlandia, Włochy i Luksemburg oraz, częściowo, Austria. Rządowy projekt zawiera zapisy ułatwiające podejmowanie i wykonywanie działalności usługowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Wprowadza m.in. uproszczenia proceduralne poprzez zmianę ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, a także podstawę prawną funkcjonowania tzw. pojedynczego punktu kontaktowego dla przedsiębiorców. Ma on służyć pomocą, umożliwiając im załatwienie wszystkich niezbędnych procedur w jednym miejscu. Punkty pełnić będą m.in. funkcje informacyjne i zwiększą dostępność informacji na temat wymogów, które trzeba spełnić, by taką działalność wykonywać. Nie czekając na wejście ustawy w życie, Ministerstwo Gospodarki uruchomiło elektroniczny punkt kontaktowy, zawierający podstawowe informacje i formularze, które mogą być udostępnione na podstawie obecnie obowiązujących uregulowań. Będą one sukcesywnie dodawane i dostosowywane do nowych przepisów. Projekt ustawy, który dostosowuje krajowe przepisy regulujące świadczenie usług do prawa unijnego, przygotowało Ministerstwo Gospodarki. Przepisy te ułatwią świadczenie usług na terenie Unii. Dzięki zmniejszeniu biurokracji usługodawcom będzie łatwiej rozpoczynać działalność w innym kraju. Urzędy nie będą już wymagać dokumentów w formie oryginałów, poświadczonych kopii lub tłumaczenia związanego z wykonywaniem działalności. Z przepisów zostaną wyłączone niektóre zawody i rodzaje działalności usługowej. Chodzi m.in. o pracowników morskich statków handlowych, zakładów opieki zdrowotnej, oświaty, radiofonii i telewizji, a także o pielęgniarki, położne, lekarzy czy stomatologów. Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej na temat ustawy wypowiadali się podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Marcin Korolec i podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Olgierd Dziekoński. Szereg uwag, przede wszystkim o charakterze legislacyjnym, zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. W przyjętym stanowisku Komisja Gospodarki Narodowej w dużej mierze podzieliła opinię senackiego biura legislacyjnego i postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 34 poprawek do ustawy o świadczeniu usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Jak ustalono, postulowane zmiany w imieniu komisji zarekomenduje Izbie senator Jan Wyrowiński. 17 lutego 2010 r. Na swym posiedzeniu Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 9 listopada 2009 r. (sygnatura akt S 7/09) w związku z wyrokiem z 13 lipca 2009 r., dotyczącym ustawy - Kodeks postępowania karnego (sygnatura akt SK 46/08). Orzeczenie omówiła Katarzyna Konieczko z Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. Jak stwierdziła, ze względu na zakres zaskarżenia i wzorce kontroli wskazane w skardze konstytucyjnej trybunał uznał, że zastosowanie aresztu tymczasowego w wyniku rozpatrzenia przez sąd okręgowy zażalenia prokuratury na postanowienie sądu rejonowego jest zgodne z konstytucją. Nie będąc związanym ramami skargi, trybunał stwierdził w swoim postanowieniu z 9 listopada 2009 r., że obowiązkiem ustawodawcy jest wypracowanie mechanizmu gwarancyjnego dla osoby tymczasowo aresztowanej w wyniku decyzji sądu odwoławczego w następstwie zażalenia prokuratora wniesionego na postanowienie sądu rejonowego, odmawiające zastosowania tymczasowego aresztowania. W takim wypadku można rozważać podjęcie inicjatywy ustawodawczej, która przyznałaby osobie tymczasowo aresztowanej - we wskazanej sytuacji - zażalenie na zastosowanie tymczasowego aresztowania, rozpatrywane przez inny, równorzędny, skład sądu okręgowego, który zastosował aresztowanie. Tego rodzaju "odwołanie poziome" dotyczyć powinno tylko sytuacji, gdy zastosowanie aresztu tymczasowego następuje przez sąd odwoławczy, uwzględniający zażalenie prokuratora na odmowę aresztowania, zawartą w postanowieniu sądu pierwszej instancji. Przedstawicielka senackiego biura legislacyjnego poinformowała także, że do tej pory żaden podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie. W związku z tym przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator Piotr Zientarski przedstawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu wykonanie rozpatrzonego orzeczenia. W wyniku głosowania senatorowie jednomyślnie poparli zgłoszony wniosek. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem upoważniono senatora P. Zientarskiego. Podczas posiedzenia senatorowie rozpatrzyli także wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia 2000 r., dotyczący ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych (sygnatura akt K 35/99). Orzeczenie przedstawił Marek Jarentowski z senackiego biura legislacyjnego. Jak wyjaśnił, trybunał stwierdził, że zaskarżone przepisy (art. 13 ust. 1 pkt 5 ustawy z 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych oraz art. 10 ust. 1 pkt 5 ustawy z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych) w zakresie, w jakim stanowią podstawę do rozwiązania w drodze wypowiedzenia stosunku pracy z kobietą wcześniej niż z mężczyzną, są niezgodne z art. 32 dotyczącym ogólnej zasady równości i z art. 33 konstytucji, zawierającym zasadę równości praw kobiet i mężczyzn. Unormowania zaskarżone przez rzecznika praw obywatelskich pozwalały państwowemu lub komunalnemu (samorządowemu) pracodawcy rozwiązać za wypowiedzeniem stosunek pracy z mianowanym urzędnikiem państwowym lub z mianowanym pracownikiem samorządowym od chwili osiągnięcia przez takiego pracownika wieku emerytalnego, jeżeli spełniał on pozostałe warunki nabycia prawa do emerytury. Tym samym odwrotną stroną uprzywilejowania pracownika kobiety, czyli niższego wieku emerytalnego (60, a nie 65 lat), było ryzyko wcześniejszej niż w wypadku mężczyzny utraty pracy. Zdaniem trybunału, z punktu widzenia charakteru pracy urzędniczej między obu płciami nie ma tego rodzaju różnic biologicznych i społecznych, które uzasadniałyby zróżnicowanie wieku rozwiązania stosunku pracy kobiet i mężczyzn. W celu wykonania rozpatrywanego wyroku senackie biuro legislacyjne zaproponowało wprowadzenie dwóch zmian związanych z osiągnięciem wieku 65 lat (dla obu płci). Pierwsza polegała na nadaniu nowego brzmienia art. 13 ust. 1 pkt 5 ustawy z 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych. Druga, ze względu na derogację zaskarżonego przepisu, lecz pozostawienie przepisu przejściowego o podobnym brzmieniu w nowej ustawie o pracownikach samorządowych z 2008 r., zmierzała do nadania nowego brzmienia jej art. 55 ust. 1 pkt 4. Legislator poinformował ponadto, że wyrok trybunału nie został dotychczas wykonany i żaden podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą mającą na celu jego wykonanie. W związku z tym przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator P. Zientarski przedstawił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu jego wykonanie. W wyniku głosowania wniosek uzyskał jednomyślne poparcie komisji. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem ustawy została upoważniona senator Grażyna Sztark. Ostatnie rozpatrzono postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 28 października 2008 r., dotyczące ustawy o ochronie granicy państwowej (sygnatura akt S 4/08) w związku z wyrokiem z 30 września 2008 r., dotyczącym ustawy - Prawo lotnicze (sygnatura akt K 44/07). Postanowienie omówił M. Jarentowski z senackiego biura legislacyjnego. Jak wskazał, w rozpatrywanym orzeczeniu trybunał stwierdził, że art. 122a ustawy z 3 lipca 2002 r. - Prawo lotnicze jest niezgodny z konstytucją. Miesiąc po wydaniu wyroku trybunał zasygnalizował, że podobny przepis dopuszczający zniszczenie obcego cywilnego statku powietrznego nad terytorium RP zawarty jest w ustawie o ochronie granicy państwowej - art. 18b ust. 2 pkt 2 lub 3. Przepis ten dotyczy tylko statku obcego zarówno cywilnego, jak i wojskowego, użytego do działań sprzecznych z prawem, jak i nieużytego do takich działań, lecz niewykonującego poleceń odpowiednich służb. Przepis odnosiłby się jedynie do tego statku cywilnego, który przekroczył granicę państwową, czyli startującego z zagranicy. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował jednak tylko środek polegający na zestrzeleniu w odniesieniu do statku cywilnego ze względu na użycie niedookreślonych wyrażeń: "względy bezpieczeństwa" i "działania sprzeczne z prawem", co może powodować zbyt szeroką gamę zachowań. Narusza to zasadę poprawnej legislacji w związku z art. 2 konstytucji. Legislator M. Jarentowski zaproponował, by w ustawie o ochronie granicy państwowej w art. 18b wprowadzić dwie zmiany: pozostawić w ust. 2 dotychczasowy pkt 1, co będzie skutkować stosowaniem przechwycenia zarówno do obcych statków cywilnych, jak i wojskowych, oraz pozostawić - w dodawanym ust. 2a - dotychczasowe środki z pkt 2 i 3 w dotychczasowym ust. 2 (łącznie ze zestrzeleniem), ale tylko w odniesieniu do obcych wojskowych statków powietrznych. Jednocześnie w systemie prawa pozostają normy pozwalające m.in. stosować odpowiednie środki w ramach stanu wyższej konieczności i wynikające z obrony koniecznej. Przedstawiciel senackiego biura legislacyjnego poinformował, że omawiany wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie został dotychczas wykonany i żaden podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą, mającą na celu jego wykonanie. W związku z tym przewodniczący komisji senator P. Zientarski zgłosił wniosek o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, mającej na celu wykonanie tego wyroku. Komisji Ustawodawczej w dalszych pracach nad tym projektem ustawy upoważniono senatora Stanisława Gogacza. * * * Na swym posiedzeniu Komisja Rodziny i Polityki Społecznej zebrała się w celu rozpatrzenia ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Australią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 7 października 2009 r. Przyjęcie ustawy, uchwalonej z przedłożenia rządowego, rekomendowali senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior oraz przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wicedyrektor Departamentu Prawno-Traktatowego Zbigniew Czech. Jak podkreślił wiceminister M. Bucior, podlegająca ratyfikacji umowa jest skonstruowana standardowo. Jej zasadniczym celem jest koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego Polski i Australii. Oznacza to m.in. równe traktowanie obywateli w zakresie spraw regulowanych ustawodawstwem danego państwa, swobodny transfer świadczeń, a także uznawanie i sumowanie okresów ubezpieczenia na terenie obu krajów, będących podstawą prawa do świadczeń. Umowa umożliwi swobodne przemieszczanie się obywateli obu państw i zagwarantuje ich prawo do świadczeń społecznych wynikających z zatrudnienia. Szacuje się, że umowa obejmie początkowo kilkanaście tysięcy osób. Przewidywane koszty jej realizacji w Polsce w pierwszym roku obowiązywania wyniosą około 55,5 mln zł, a w następnym - 103 mln zł. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie wniosło żadnych uwag do ustawy. W trakcie dyskusji senator J. Rulewski zwrócił się o wyjaśnienie niektórych zapisów umowy. Pytał także o rozwiązania instytucjonalne dotyczące ubezpieczeń społecznych, obowiązujące w Australii. Zdaniem senatora Ł. Abgarowicza, niektóre kwestie poruszane przez senatora J. Rulewskiego wykraczały poza porządek posiedzenia. Dlatego senator zgłosił wniosek o zamknięcie dyskusji. W głosowaniu większość komisji poparła ten wniosek (4 głosy za, 1 przeciw i 2 głosy wstrzymujące). Ostatecznie, na wniosek senatora Mieczysława Augustyna, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przyjęła rozpatrywaną ustawę ratyfikacyjną bez poprawek (6 senatorów za, 1 wstrzymał się od głosu). Senator J. Rulewski uznał, że decyzja większości komisji o zamknięciu dyskusji jest w istocie jej ograniczeniem i nie wziął udziału w głosowaniu. Na sprawozdawcę stanowiska komisji podczas posiedzenia plenarnego wybrano senator Małgorzatę Adamczak. * * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej i Komisji Ustawodawczej przystąpiono do pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Projekt, stanowiący wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, wniosła Komisja Ustawodawcza, którą reprezentował senator Marek Trzciński. W obradach wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury - wiceministrowie Piotr Styczeń i Olgierd Dziekoński, wicedyrektor Departamentu Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa Zdzisław Żydak, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki Zbigniew Radomski, a także zastępca głównego inspektora nadzoru budowlanego Paweł Ziemski. Jak przypomniał przewodniczący obradom senator Jan Wyrowiński, rozpatrywany projekt wykonuje wyrok w zakresie niezgodności z konstytucją zapisów ustawy, dotyczących kwestionowania zasadności zmiany wysokości opłat niezależnych od spółdzielni mieszkaniowych. Pozytywną opinię o projekcie przedstawił wiceminister P. Styczeń. Poinformował także, że w Sejmie prowadzone są prace nad projektem zmiany ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który zawiera m.in. takie same zapisy, jak te zawarte w rozpatrywanej inicjatywie. W związku z tym przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu zaproponował, aby - zgodnie z art. 78 ust. 2 Regulaminu Senatu - wnioskodawca, czyli Komisja Ustawodawcza, wycofał przedmiotowy projekt. Wniosek o wycofanie projektu zgłosiła senator Grażyna Sztark, członkini tej komisji. W wyniku głosowania Komisja Ustawodawcza jednomyślnie podjęła decyzję o wycofaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Następnie połączone komisje rozpoczęły pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane. Jak przypomniał przewodniczący obradom senator J. Wyrowiński, projekt wykonuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego w zakresie niezgodności z konstytucją przepisów prawa budowlanego, regulujących kwestię legalizacji obiektów będących w budowie albo wybudowanych bez wymaganego zgłoszenia lub pomimo wniesienia sprzeciwu przez właściwy organ. Projekt wniosła Komisja Ustawodawcza, do reprezentowania której w dalszych pracach nad tym projektem upoważniono senatora M. Trzcińskiego. W trakcie dyskusji senatorowie poruszali zagadnienia dotyczące ładu przestrzennego w gminach w kontekście legalizacji samowoli budowlanych, sporządzania planów zagospodarowania przestrzennego i wydawania pozwoleń na budowę. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielał wiceminister infrastruktury O. Dziekoński. W swoim wystąpieniu wiceminister pozytywnie ocenił rozpatrywany projekt. W wyniku głosowania, na wniosek senatora J. Wyrowińskiego, połączone komisje przyjęły bez poprawek projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane. Poparło go 13 senatorów, a 5 wstrzymało się od głosu. Do przedstawienia sprawozdania komisji podczas drugiego czytania projektu wybrano senatora M. Trzcińskiego. * * * Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwołano w celu rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych innych ustaw. W obradach uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: podsekretarz stanu Tadeusz Nalewajk, radca generalny Zofia Krzyżanowska, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich Joanna Czapla, dyrektor Departamentu Prawno-Legislacyjnego Grzegorz Wykowski, wicedyrektor Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich Nina Dobrzyńska oraz wicedyrektor Departamentu Polityki Regionalnej i Rolnictwa Ministerstwa Finansów Jadwiga Nowakowska, a także dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Renata Mantur. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu wniesionego przez Radę Ministrów, rekomendował senatorom wiceminister rolnictwa T. Nalewajk. Ustawa wprowadza zmiany do kilku ustaw: z 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, z 18 grudnia 2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności oraz do ustawy z 28 listopada 2003 r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich ze środków pochodzących z Sekcji Gwarancji Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej. Zaproponowane zmiany wynikają z nowych przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Do najważniejszych zmian wynikających bezpośrednio z unijnego rozporządzenia nr 73/2009 należy zaliczyć uchylenie przepisów regulujących przyznawanie płatności do powierzchni upraw roślin przeznaczonych na cele energetyczne i związane z tym zakończenie pomocy krajowej do zakładania plantacji trwałych na cele energetyczne, a także wspierania przez państwo upraw rzepaku przeznaczonego na cele energetyczne. Nie będzie także pomocy de minimis dla upraw rzepaku oraz dopłat uzupełniających do produkcji chmielu. Środki na swoją działalność otrzymają natomiast hodowcy krów i owiec, rolnicy uprawiający rośliny strączkowe i motylkowe. Wsparcie otrzyma rolnik, który ma nie więcej niż 10 krów i/lub 10 owiec. W opinii rządu, dopłaty zapobiegną ograniczeniu produkcji przez gospodarstwa rolne i pozwolą zachować obecne miejsca pracy i źródła utrzymania. Przewidziano, że pomoc ta będzie przeznaczona dla hodowców z rejonów typowo rolniczych o największym rozdrobnieniu gospodarstw, przede wszystkim z południowo-wschodniej Polski. Dotacje do roślin strączkowych, np. fasoli, i motylkowych, m.in. koniczyny, powinny poprawić opłacalność produkcji tych upraw. Miałyby też zachęcić rolników do wykorzystywania tych roślin do karmienia zwierząt, co ograniczyłoby stosowanie pasz z soją genetycznie modyfikowaną. Nowelizacja zmienia również niektóre przepisy dotyczące ustawy o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych i ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Zmiany dotyczą definicji: gospodarstwa rolnego, rolnika, działki rolnej. Są one wynikiem dostosowania do prawa unijnego. Za najważniejsze zmiany wiceminister uznał uchylenie przepisów dotyczących upraw roślin przeznaczonych na cele energetyczne, uchylenie przepisów regulujących przyznawanie płatności uzupełniających plantatorom chmielu; ustanowienie podstawy prawnej wsparcia specjalnego, o którym mowa w art. 68 rozporządzenia nr 73 z 2009 r.; zmianę odesłań do przepisów wspólnotowych, przywoływanych w zmienianej ustawie. Rozporządzenie nr 73 z 2009 r. nie przewiduje możliwości wsparcia upraw roślin energetycznych, a obowiązujące dotychczas w tym zakresie regulacje, zawarte w rozporządzeniu nr 1782 z 2003 r., zostały utrzymane w mocy jedynie do końca 2009 r. Zmiana ta powoduje konieczność uchylenia przepisów krajowych stanowiących podstawę prawną przyznawania tych płatności. Podobne uregulowania dotyczą pomocy państwa dla rolników uprawiających rzepak przeznaczony na cele energetyczne. Ustawa zmienia także system płatności w zakresie dopłat do chmielu, zakłada również uchylenie przepisów regulujących przyznawanie płatności związanej z produkcją. Do końca 2009 r. państwa członkowskie miały możliwość pozostawienia do 25% dotychczasowych płatności w formie związanej z produkcją. Po tym okresie całość dopłat do chmielu zostanie oddzielona od produkcji, czyli będzie wypłacana w formie tzw. płatności historycznej. Począwszy od 2010 r., zgodnie z rozwiązaniem przyjętym w krajach dawnej piętnastki, także w Polsce całość płatności dla producentów chmielu musi zostać odłączona od produkcji. Stosowany dotychczas w Polsce program wsparcia w sektorze pierwszym zawiera elementy wsparcia związanego z produkcją, pomoc przyznaje się jedynie w wypadku, gdy na kwalifikującej się powierzchni jest prowadzona konkretna uprawa. Począwszy od 2010 r., całość dopłat w sektorze upraw polowych w krajach dawnej piętnastki zostaje oddzielona od produkcji przez włączenia do systemu SPS, czyli jednolitej płatności obszarowej. Zostało to potwierdzone postanowieniami przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej. Z tego powodu należy dokonać pełnego odłączenia od produkcji w ramach systemu uzupełniających płatności bezpośrednich w odniesieniu do sektora pierwszego. Rozwiązania te są zgodne z wytycznymi Komisji Europejskiej. Konsekwencją tych uregulowań jest zmiana art. 24. W trakcie dyskusji senatorowie pytali m.in. o płatności dodatkowe dotyczące krów i owiec. Pytano, jakie były powody ustalania wieku zwierząt i ich liczby, do której może być przyznana płatność. Warunki te muszą być spełnione 31 maja wraz z odpowiednim wpisem do rejestru zwierząt. Pytano także, czy dopłaty będą przysługiwały rolnikom, którzy będą hodować 11 czy 12 krów. Odpowiadając na pytania senatorów, przedstawiciel resortu rolnictwa poinformował, że przyjęty w ustawie wiek krów wynika z bardzo prostej zasady - pierwsze wycielenie występuje po 27-29 miesiącach. Do tego momentu krowa jest jałówką, dopiero potem produkuje mleko. Jeśli chodzi o przyjęte w ustawie kryteria, było ich kilka. Najważniejsze wiązało się z odsetkiem gospodarstw o wielkości ekonomicznej poniżej 4 ESU PKB na jednego mieszkańca, a w wypadku mleka przesądził spadek produkcji mleka w latach 2004-2008 o ponad 54%. Przez wiele lat produkcja zwierzęca była nieopłacalna i rezygnowały z niej małe gospodarstwa. Jak przekonywał wiceminister, nie chodzi o to, by ją odnawiać, ponieważ to bardzo trudne, ale o to, by zahamować spadek produkcji mleka. Odnosząc się do produkcji owiec, wiceminister T. Nalewajk poinformował, że w kilku województwach: podkarpackim, małopolskim, śląskim, opolskim i dolnośląskim, przy liczbie powyżej 10 sztuk otrzymywano równowartość 30 euro do każdej sztuki. Chodzi nie tylko o utrzymanie produkcji owczarskiej, lecz także o ochronę środowiska naturalnego. Jak stwierdził wiceminister, naturalną kosiarką łąk i pastwisk jest właśnie owca. Proponowane zmiany mają też na celu podtrzymanie tradycji. Podczas posiedzenia senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zwróciło uwagę na szereg nieścisłości w sformułowaniu niektórych przepisów ustawy i przedstawiło uwagi o charakterze legislacyjnym. Tych uwag nie poparło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W wyniku głosowania, na wniosek senatora Jerzego Chróścikowskiego, Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi postanowiła zarekomendować Senatowi przyjęcie bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych innych ustaw. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora J. Chróścikowskiego. * * * Na swym posiedzeniu zebrała się Komisja Regulaminowa Etyki i Spraw Senatorskich. Senatorowie rozpatrzyli wnioski:
Na podstawie art. 14 ust. 1 Regulaminu Senatu Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich jednogłośnie postanowiła przedłożyć Senatowi projekt uchwały zgodnie z wnioskami senatorów. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej podczas posiedzenia plenarnego wybrano senatora Zbigniewa Szaleńca. W drugim punkcie obrad rozważano podjęcie inicjatywy uchwałodawczej w sprawie nowelizacji Regulaminu Senatu. Przewodniczący komisji senator Z. Szaleniec stwierdził, że istnieje taka potrzeba, i zwrócił się do dyrektora Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu Romana Kapelińskiego o przedstawienie propozycji zmian przygotowanej przez biuro. W opinii dyrektora, zasadniczym celem projektu uchwały jest dostosowanie Regulaminu Senatu do przepisów ustawy z 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze w zakresie nowych kompetencji Izby, dotyczących powołania dwóch członków Krajowej Rady Prokuratury. Jak poinformował, przepisy ustawy z 9 października 2009 r. o zmianie ustawy o prokuraturze oraz niektórych innych ustaw, dotyczące utworzenia Krajowej Rady Prokuratury, wejdą w życie 31 marca 2010 r. Zgodnie z aktualnie obowiązującym Regulaminem Senatu - art. 92 ust. 1 pkt 1 - Izba wybiera i odwołuje dwóch senatorów do składu Krajowej Rady Sądownictwa. Kompetencja ta wynika z art. 6 ust. 2 ustawy z 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa. Mając na uwadze, że z dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy o prokuraturze Senat otrzyma analogiczne uprawnienie w wypadku wyboru członków Krajowej Rady Prokuratury, niezbędne jest wprowadzenie do Regulaminu Senatu regulacji zawartej w art. 1 w pkt 1 projektu uchwały. Zmiany w art. 93 ust. 2, art. 94 ust. 2 pkt 3 oraz art. 96 ust. 1 (art. 1 pkt 2, 3 i 4 projektu uchwały) stanowią konsekwencję wprowadzenia nowej regulacji art. 92 ust. 1 pkt 3 Regulaminu Senatu. Dotyczą one kwestii związanych z wyborem do składu Krajowej Rady Prokuratury i odwoływaniem z niej senatorów, podobnie jak w wypadku Krajowej Rady Sądownictwa, z uwagi na podobieństwa regulacji ustawowych. Celowości przyjęcia takiego rozwiązania nie podważa fakt, że Krajowa Rada Prokuratury, w przeciwieństwie do Krajowej Rady Sądownictwa, nie jest organem konstytucyjnym. Zaproponowane w projekcie uchwały (art. 1 pkt 3) wydłużenie z dotychczasowych 14 do 30 dni od dnia odwołania, wygaśnięcia mandatu lub stwierdzenia wygaśnięcia mandatu terminu na składanie wniosków w sprawie wyboru poszczególnych osób na stanowiska państwowe, określone w art. 92, jest spowodowane trudnościami w dotrzymaniu tego terminu w wypadku wygaśnięcia mandatu z powodu zrzeczenia się. Zrzeczenie się bowiem mandatu w Krajowej Radzie Sądownictwa lub Krajowej Radzie Prokuratury jest skuteczne z chwilą powiadomienia o tym na piśmie przewodniczącego rady. Przedstawiony projekt zawiera także przepis przejściowy, umożliwiający rozpoczęcie procedury zgłaszania kandydatów na członków Krajowej Rady Prokuratury przed 31 marca 2010 r. Regulacja ta ma na celu przyspieszenie i usprawnienie wyboru senatorów Senatu VII kadencji do składu tego organu. W wyniku dyskusji, a następnie głosowania Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich jednomyślnie postanowiła wnieść stosowny projekt do dalszych prac legislacyjnych, składając go do marszałka Senatu. Do reprezentowania komisji w dalszych pracach nad tym projektem powołano senatora Z. Szaleńca. 18 lutego 2010 r. Posiedzenie Komisji Regulaminowej Etyki i Spraw Senatorskich zwołano w celu przyjęcia opinii w sprawie odwołania się senatora Czesława Ryszki do Prezydium Senatu od zarządzenia marszałka Senatu w sprawie obniżenia uposażenia i diety parlamentarnej. Jak przypomniał przewodniczący komisji senator Zbigniew Szaleniec, to kontynuacja rozpatrywania odwołania senatora Cz. Ryszki. Komisja otrzymała dwie ekspertyzy prawne, które dotyczą problematyki usprawiedliwiania nieobecności na posiedzeniu komisji. Dyrektor Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu Roman Kapeliński przedstawił następnie główne tezy opinii dr. Wojciecha Orłowskiego i legislatora Marka Jarentowskiego z senackiego biura legislacyjnego. Po zapoznaniu się z przedstawionymi opiniami w wyniku głosowania senatorowie przyjęli negatywną opinię na temat wniosku senatora Cz. Ryszki, którą przekazano Prezydium Senatu. 24 lutego 2010 r. Senatorowie z Komisji Kultury i Środków Przekazu zapoznali się z informacją ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego na temat "Kongres kultury polskiej. Kraków 23-24 września 2009. Wnioski i rekomendacje". Minister B. Zdrojewski omówił działania podejmowane po krakowskim kongresie, podkreślając, że stanowią one element szerszego procesu, który został zainicjowany w 2008 r. przygotowaniem 15 raportów o stanie kultury. Dotyczyły one m.in. stanu i zróżnicowania kultury miejskiej, finansowaniu i zarządzania instytucjami kultury, muzeów, edukacji kulturalnej, książki, teatru, promocji kultury polskiej za granicą. Zalecenia przedstawione w tych ekspertyzach, a także wnioski z kongresu i rekomendacje stanowią podstawę do opracowania założeń modernizacji sektora kultury, polegającej na wprowadzeniu zmian legislacyjnych i korekcie działań programowych resortu. Jak zaznaczył minister, prace nad rekomendacjami przeprowadzano w kilku etapach podczas jego spotkań z moderatorami sesji plenarnych i sympozjów kongresu. Minister B. Zdrojewski podkreślił, że nie ma możliwości likwidacji mecenatu państwa. Zauważył, że nastąpił poważny regres edukacji artystycznej i kulturalnej. Jak poinformował, planowana jest deregulacja aktów prawnych obowiązujących w resorcie. W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. pracami nad projektowaną ustawą medialną, którą przygotowały środowiska twórcze. Pytano również o kulturę polonijną, o opracowanie almanachu kultury i dostęp społeczeństwa do kultury. do góry 18 lutego 2010 r. wizytę w Senacie złożył premier Republiki Mołdowy Vlad Filat. Gościa przyjął marszałek Bogdan Borusewicz. Premier V. Filat podziękował za okazywane przez Polskę wsparcie w przybliżaniu Mołdowy do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, pomoc Polski nie ogranicza się tylko do politycznych oświadczeń. Bez niej wykonanie zobowiązań Mołdowy wobec Unii Europejskiej nie byłoby możliwe. Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że nasz kraj jest zwolennikiem polityki "otwartych drzwi" w stosunku do najbliższych sąsiadów. Przypomniał też, że proces wchodzenia Polski do Unii, począwszy od podpisania umowy o stowarzyszeniu do pełnego członkostwa, trwał 12 lat i był dość skomplikowany. Marszałek Senatu podziękował za dobre warunki działalności polskiej mniejszości w Mołdowie. "Polacy w tym kraju cieszą się swobodą w stowarzyszaniu się i pielęgnowaniu narodowych tradycji" - dodał. * * * 23 i 24 lutego 2010 r. w Krakowie, w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, odbyło się spotkanie parlamentarnych komisji samorządu terytorialnego państw Grupy Wyszehradzkiej, organizowane przez sejmową Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz senacką Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Podczas spotkania odbyły się dwie sesje. Pierwsza, 23 lutego, poświęcona była roli polityki regionalnej w przezwyciężaniu kryzysu gospodarczego, druga, 24 lutego, - wykorzystaniu środków UE w ochronie dziedzictwa kulturowego. W spotkaniu wzięli udział m.in.: przewodniczący Komisji ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego czeskiej Izby Poselskiej Tom Zajiček, przewodniczący Komisji ds. Administracji Publicznej, Rozwoju Regionalnego i Środowiska czeskiego Senatu Ivo Bárek, wiceprzewodniczący Rady Narodowej Republiki Słowackiej oraz przewodniczący Komisji ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego Tibor Cabaj oraz przewodnicząca Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego węgierskiego Zgromadzenia Narodowego Erzsébet Gy. Németh. Sejmową Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej reprezentowali: przewodniczący poseł Bronisław Dutka, wiceprzewodnicząca posłanka Halina Rozpondek oraz posłanka Maria Nowak. Senacką Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej - przewodniczący senator Mariusz Witczak, wiceprzewodniczący senator Janusz Sepioł i senator Jadwiga Rotnicka. W spotkaniu uczestniczyli także dyrektor Piotr Żuber z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, a także rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego Karol Musioł i dyrektor Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław Waltoś. do góry 16 lutego 2010 r. w Senacie odbyło się noworoczne spotkanie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza z korpusem dyplomatycznym. W swoim wystąpieniu marszałek podziękował ambasadorom za życzliwy stosunek ich krajów do zamieszkujących w nich Polaków, obywateli polskiego pochodzenia i ich organizacji. Mówił także o polskiej prezydencji Unii Europejskiej w 2011 r. Powiedział, że Polska opowiada się za jednością Europy i odgrywaniem przez nią roli odpowiadającej jej ambicjom i pozycji gospodarczej. Ocenił też, że budowa zrębów unijnej, wspólnej polityki zagranicznej musi służyć bezpieczeństwu energetycznemu całej Unii. Zadeklarował, że Senat chce brać czynny udział w pracach nad prawem wspólnotowym, a także aktywnie uczestniczyć we współpracy parlamentów państw członkowskich. "Bez tych zmian staniemy się parlamentem lokalnym, a nie narodowym" - stwierdził marszałek B. Borusewicz. Ocenił też, że dyplomacja parlamentarna w wydaniu europejskim powinna być zorientowana na rozwiązywanie problemów globalnych. Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że Polska jako jedyny kraj w Europie utrzymała wzrost gospodarczy. Przypomniał też, że kraje UE wchodzą w rok 2010 pod rządami Traktatu Lizbońskiego. Marszałek podkreślił także, że Senat przywiązuje dużą wagę do budowania dobrych stosunków polsko-rosyjskich. Zadeklarował, iż razem z przewodniczącym rosyjskiej Rady Federacji Siergiejem Mironowem wspiera prace polsko-rosyjskiej grupy ds. trudnych. Przypomniał też, że w ostatnim czasie złożył oficjalną wizytę w Rosji. Marszałek nawiązał również do sytuacji Związku Polaków na Białorusi i oświadczył, że związek powinien zostać zalegalizowany. Dziekan korpusu dyplomatycznego arcybiskup Józef Kowalczyk przypomniał, że początek roku 2010 postawił przed wspólnotą międzynarodową problem pomocy ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti. Podkreślił, że Polska i inne kraje włączyły się w akcję pomocy Haitańczykom. "To świadczy o tym, że świat czyni jakieś kroki naprzód, w kierunku stawania się coraz bardziej humanitarną i ludzką wspólnotą" - ocenił nuncjusz apostolski. * * * 17 lutego 2010 r. w Senacie marszałek Bogdan Borusewicz otworzył wystawę "Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie 1919-1939", przygotowaną z inicjatywy senatora Andrzeja Persona. Jak podkreślił, ma osobisty stosunek do Uniwersytetu Stefana Batorego, gdyż wychował się wśród ludzi z nim związanych. Marszałek przypomniał też, że po wojnie wydział lekarski tej uczelni dał początek gdańskiej akademii medycznej. W ubiegłym roku minęła 90. rocznica powołania i 70. rocznica zamknięcia Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. W związku z tym biblioteka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu przygotowała wystawę o jego historii, działalności naukowej, wykładowcach, życiu studenckim i sławnych wychowankach. Większość dokumentacji znajduje się w zbiorach Gabinetu Dokumentów Życia Społecznego Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu, a część pochodzi od osób prywatnych i instytucji, które udostępniły pamiątki z tamtego okresu. Na 31 planszach można obejrzeć zdjęcia i dokumenty, poznać historię poszczególnych wydziałów uniwersytetu. Wystawie towarzyszy album "Uniwersytet Stefana Batorego w fotografiach 1919-1939", którego autorami są Anna i Mirosław Supruniukowie. Polski uniwersytet w Wilnie został powołany do życia 28 sierpnia 1919 r. dekretem Józefa Piłsudskiego jako Uniwersytet Stefana Batorego. Stał się centrum życia naukowego, kulturotwórczego i artystycznego w Wilnie, a także jedną z najlepszych uczelni polskich. Studiowali na nim Polacy, Żydzi, Rosjanie, Białorusini, Litwini, Niemcy i studenci innych nacji. 15 grudnia 1939 r. Uniwersytet Stefana Batorego zakończył oficjalną działalność. Do 1944 r. działał natomiast w podziemiu. W 1945 r. większość ocalałej kadry naukowej, administracja i studenci zostali repatriowani do Torunia, gdzie założyli Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Na Uniwersytecie Stefana Batorego wykładało wielu wybitnych profesorów, m.in.: Wincenty Lutosławski, Feliks Koneczny, Stanisław Pigoń, Marian Zdziechowski, Manfred Kridl, Konrad Górski, Stanisław Kościałkowski, Tadeusz Czeżowski, Antoni Zygmund, Wiktor Staniewicz, Henryk Elzenberg, Władysław Dziewulski, Stefan Ehrenkreutz, Maksymilian Rose. Wychowankami uniwersytetu byli zaś m.in.: Czesław Miłosz, Stanisław Cat-Mackiewicz, Paweł Jasienica, Stanisław Swianiewicz, Henryk Łowmiański, Józef Marcinkiewicz, Wilhelmina Iwanowska, Teodor Bujnicki, Maria Znamierowska-Prüfferowa. * * * 17 lutego 2010 r. marszałek Bogdan Borusewicz wystosował depeszę kondolencyjną do przewodniczącego Senatu Królestwa Belgii Armanda De Deckera w związku z tragiczną w skutkach katastrofą kolejową, która wydarzyła się w tym kraju: "Z wielkim poruszeniem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku kolejowym, który miał miejsce w Belgii. W imieniu Senatu RP i własnym przekazuję na Pana ręce kondolencje i wyrazy współczucia dla rodzin ofiar wypadku". * * * 22 i 23 lutego 2010 r. w Senacie, pod patronatem marszałków Sejmu i Senatu, odbyła się konferencja "Traktat z Lizbony - traktatem parlamentów europejskich". W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele służb prawnych parlamentów państw członkowskich Unii Europejskiej. Spotkanie ma służyć wymianie poglądów w gronie ekspertów parlamentarnych na temat sposobów sprostania wyzwaniom i wykorzystania możliwości, jakie stwarza parlamentom narodowym Traktat z Lizbony. Tematy konferencji to m.in. nowe regulacje, współpraca parlamentów narodowych UE, informowanie opinii publicznej o roli parlamentów. Traktat z Lizbony, który obowiązuje od 1 grudnia 2009 r., ma usprawnić funkcjonowanie rozszerzonej UE; ustanawia stałego przewodniczącego Rady Europejskiej i powołuje wysokiego przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej. Traktat przewiduje też, że do 2014 r. wszystkie państwa członkowskie zachowają prawo do delegowania do Brukseli po jednym komisarzu. Otwierając konferencję, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski podkreślił, że cieszy się z możliwości wspólnego zastanowienia się nad tym, jak postanowienia traktatu przenieść na grunt praktyki parlamentów krajowych. Jego zdaniem, taka inicjatywa służy lepszemu integrowaniu Europy i wzmacnianiu mechanizmów współpracy. "Chcielibyśmy bardzo skorzystać z wiedzy, aktywności, pomysłów, które rodzą się we wszystkich parlamentach narodowych w ramach procesu implementacji Traktatu z Lizbony. Wchodzimy w nowy okres funkcjonowania UE, i wymiana poglądów, a także doświadczeń i pomysłów może nam wszystkim bardzo ułatwić późniejszą współpracę" - mówił. Marszałek przypomniał, że konferencja jest wspólną inicjatywą Sejmu i Senatu, co daje świadectwo współpracy obu izb polskiego parlamentu. W opinii marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, Traktat Lizboński można nazwać traktatem parlamentów europejskich. Jak mówił, "przyszłość parlamentaryzmu w Europie zależy od gotowości do podejmowania problematyki unijnej na równi z legislacją krajową". Marszałek podkreślił, że Traktat Lizboński jest bardziej europejski od poprzednich, ponieważ wprowadził nowe uprawnienia parlamentów narodowych krajów wchodzących w skład UE. Zapewnił, że Senat chce brać czynny udział w pracach nad prawem wspólnotowym i aktywnie uczestniczyć we współpracy parlamentów państw członkowskich. Marszałek B. Borusewicz przypomniał, że kierowana przez niego Izba przygotowała już tekst nowej ustawy, która na nowo określa relacje dotyczące spraw unijnych pomiędzy rządem a parlamentem. Nowe uprawnienia, które parlamentom krajowym nadaje Traktat z Lizbony, Senat zamierza wykorzystać także dzięki nowelizacji regulaminu swoich prac. Pozwoli to zaangażować w prace nad sprawami unijnymi wszystkie senackie komisje branżowe, które zostaną włączone w dotychczasowe mechanizmy rozpatrywania projektów aktów prawnych UE. Jak dodał marszałek, po wstępnej selekcji projektów przez komisję ds. Unii Europejskiej on, jako marszałek Senatu, będzie je kierował do poszczególnych komisji. Ponadto - mówił - zastrzeżenia co do zgodności prawa unijnego z zasadą pomocniczości będą uchwalane na posiedzeniu plenarnym na wniosek komisji branżowej i komisji ds. UE. "Również wnioski o zaskarżenie prawa unijnego do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości uchwalane będą przez bezwzględną większość w Senacie" - dodał. W swoim wystąpieniu marszałek B. Borusewicz zwrócił uwagę, że Unia reguluje wiele obszarów. Ignorując to, jego zdaniem, staniemy się parlamentami lokalnymi, a nie narodowymi. W opinii p.o. szefa Kancelarii Sejmu Lecha Czapli, wykonywanie postanowień Traktatu Lizbońskiego, które w nowy sposób opisują relacje między państwami członkowskimi a UE, stanowi ambitne zadanie dla parlamentów narodowych. Jak stwierdził, te wyzwania dotyczą nie tylko parlamentarzystów, ale też, może nawet w większym stopniu, urzędników obsługujących spełnianie tych funkcji przez parlamenty narodowe. Jak stwierdził, odpowiedzią na te wyzwania może być podjęcie próby ujednolicenia przez parlamenty narodowe państw członkowskich UE wspólnych reguł stosowania procedur traktatowych. Jak mówił minister L. Czapla, podnoszony jest czasem argument, że debata na temat zasad takiej współpracy powinna się odbywać na podstawie zebranych doświadczeń dopiero co najmniej rok po wejściu w życie Traktatu z Lizbony. Służby prawne parlamentów narodowych już obecnie konfrontowane są jednak z problemami dotyczącymi stosowania procedur traktatowych. Dodał ponadto, że nowe uprawnienia parlamentów krajowych powinny być w pełni egzekwowane od pierwszego dnia obowiązywania Traktatu z Lizbony. Prof. Cezary Mik z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego zwrócił uwagę, że w Traktacie Lizbońskim podkreślona została autonomia parlamentów krajowych. Jak zaznaczył, napisano w nim, że UE szanuje nie tylko równość swoich członków wobec Traktatu, ale także ich tożsamość narodową i państwową "nierozerwalnie związaną z podstawowymi strukturami politycznymi i konstytucyjnymi państw członkowskich". Podkreślił, że istotnymi elementami tych struktur są parlamenty krajowe, traktowane jako ostoja i jeden z istotnych elementów gwarantujących suwerenność narodową i państwową. Zwrócił uwagę, że funkcje parlamentów krajowych nawet w sprawach dotyczących UE są określone zostały w Traktacie jedynie co do zasady. "Istotne rozwinięcie tej zasady należy do prawa krajowego" - zaznaczył. Tematem drugiego dnia konferencji były m.in. współpraca parlamentów narodowych państw UE w ramach Konferencji Organów Wyspecjalizowanych w sprawach Wspólnotowych (COSAC), a także wymiana informacji między parlamentami narodowymi po Traktacie Lizbońskim i lepsze wdrażanie najlepszych praktyk różnych parlamentów narodowych. Loreta Raulinaityte, członek stały sekretariatu COSAC, podkreśliła znaczenie prowadzonej na forum europejskim debaty na temat przyszłości tej instytucji po wejściu w życie Traktatu z Lizbony. Jak zaznaczyła, dyskusja ta już się rozpoczęła i jest otwarta na wszelkie idee, koncepcje i interpretacje. Zwróciła uwagę, że w ramach COSAC toczy się też debata dotycząca ewentualnej zmiany nazwy tej instytucji na bardziej zrozumiałą dla europejskiej opinii publicznej. Jak podkreśliła, rolą COSAC jest usystematyzowanie wymiany informacji między parlamentami narodowymi, a także dzielenie się doświadczeniami i metodami działań w sprawach europejskich. W tym celu COSAC wydaje dwa razy w roku specjalne raporty. L. Raulinaityte zaznaczyła, że jednym z ważnych tematów, którymi zajmuje się COSAC, jest kontrola przez parlamenty narodowe stosowania zasady pomocniczości w UE. Przypomniała również, że w marcu 2009 r. Parlament Europejski w raporcie na temat rozwoju relacji między europarlamentem a parlamentami krajowymi w ramach Traktatu Lizbońskiego wyraził swoją opinię na temat przyszłości COSAC. Jak stwierdzono w dokumencie, COSAC powinien być przede wszystkim forum wymiany informacji i prowadzenia debat na ogólne kwestie polityczne dotyczące m.in. poszanowania zasady pomocniczości. Zdaniem Paolo Visy z departamentu UE włoskiej Izby Deputowanych, w debacie na temat przyszłości COSAC, zanim przystąpi się do tworzenia nowych procedur, należy skupić się na wykorzystaniu już istniejących. Według niego, obecnie praktykowane metody wymiany informacji w ramach COSAC są bardzo elastyczne i w niektórych wypadkach nieformalne. Sprawia to, że mają one duży potencjał rozwojowy. Jak stwierdził P. Visa, efektywna współpraca parlamentów narodowych UE, mająca na celu wymianę aktualnych informacji na temat ich działalności w sprawach europejskich, jest nie tylko użyteczna, ale ma także fundamentalne znaczenie dla Unii. Zaznaczył, że wymiana informacji powinna przebiegać w sposób ciągły i nie należy jej ograniczać restrykcyjnymi i ściśle określonymi procedurami. W jego opinii, lepsze są zasady elastyczne i na bieżąco negocjowane. Zamykając konferencję, szef Kancelarii Senatu minister Ewa Polkowska podkreśliła, że Traktat z Lizbony, który zwiększył rolę parlamentów narodowych w Unii Europejskiej, umożliwił ich jeszcze lepszą współpracę, wyzwolił aktywność i dał nowe instrumenty działania. W ocenie minister E. Polkowskiej, konferencja pokazała, że możliwość wpływania na prawo wspólnotowe parlamenty narodowe traktują przede wszystkim jako odpowiedzialność. Minister wskazała na potrzebę znalezienia płaszczyzn współdziałania między parlamentami państw UE i określenia mechanizmów działania. Jak stwierdziła, konferencja była okazją do wymiany poglądów naukowców, przedstawicieli instytucji unijnych i ekspertów parlamentarnych. Minister wyraziła nadzieję, że to nie jest ostatnie takie spotkanie poświęcone jak najlepszemu wykorzystaniu instrumentów, które dał parlamentom narodowym Traktat z Lizbony. * * * 25 lutego 2010 r. w Senacie odbyła się konferencja "90-lecie powrotu Polski nad Bałtyk", organizowana przez Komisję Kultury i Środków Przekazu we współpracy z Ligą Morską i Rzeczną, Polskim Towarzystwem Historycznym oraz Wyższą Szkołą Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni. Przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu Piotr Ł.J. Andrzejewski przypomniał, że dostęp do Morza Bałtyckiego Polska odzyskała na mocy traktatu wersalskiego. Obejmowanie przyznanych jej terenów Rzeczpospolita mogła rozpocząć dopiero od 10 stycznia 1920 r. Na Pomorze wojska polskie wkroczyły 17 stycznia 1920 r., a 10 lutego dotarły do wybrzeża morskiego. Tego dnia w Pucku zorganizowano uroczystości symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem. Uroczystościom nadano wielką rangę. Dowódcy Frontu Pomorskiego gen. Józefowi Hallerowi towarzyszyła dwudziestoosobowa delegacja Sejmu, przedstawiciele rządu, m.in. wicepremier Wincenty Witos, minister spraw wewnętrznych Stanisław Wojciechowski, wojewoda pomorski Maciej Rataj, kontradmirał Kazimierz Porębski oraz szef misji brytyjskiej i attaché wojenno-morski USA. Senator przypomniał również specjalną sesję Sejmu, 10 lutego 1920 r., podczas której podjęto uchwały o powołaniu Komisji Morskiej i budowie portu. Podczas konferencji polską politykę morską w okresie międzywojennym i PRL przedstawił uczeń i biograf Eugeniusza Kwiatkowskiego, prof. Marian Marek Drozdowski z Polskiego Towarzystwa Historycznego. Mówiąc o zasługach E. Kwiatkowskiego, przypomniał, że inżynier już w 1945 r. postulował przekopanie Mierzei Wiślanej, co dałoby niezależność Polsce i możliwość rozwoju gospodarczego tego regionu. Na zakończenie swojego wystąpienia M. M. Drozdowski zaapelował m.in. o powołanie jednego urzędu zajmującego się gospodarką morską i wodną, opracowanie narodowej strategii wodnej oraz o unijne i rządowe gwarancje bezpiecznego funkcjonowania zespołu portowego Szczecin-Świnoujście po wybudowaniu Gazociągu Północnego. Referaty przybliżające zagadnienia dotyczące gospodarki morskiej i wodnej zarówno na tle Unii Europejskiej, jak i w kontekście potrzeb i oczekiwań wobec tych dziedzin gospodarki narodowej przedstawili prof. Jerzy Hajduk z Akademii Morskiej w Szczecinie, prof. Wojciech Majewski z IBW-PAN w Gdańsku i dr Dominik Rozkrut z Głównego Urzędu Statystycznego - WUS w Szczecinie. O szansach rozwoju żeglugi śródlądowej mówił dr Krzysztof Woś z Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie. Na zakończenie konferencji jej uczestnicy jednogłośnie przyjęli uchwałę powołującą Komisję Morską i Rzeczną - pozarządową grupę konsultacyjną, której zadaniem będzie przedstawianie i konsultowanie planów strategicznych i operacyjnych oraz proponowanie propozycji rozwiązań legislacyjnych dotyczących morza, wód śródlądowych oraz polityki i gospodarki morskiej i wodnej. Udział w konferencji wzięli m.in. Julita Maciejewicz-Ryś, wnuczka Eugeniusza Kwiatkowskiego, kontradmirał Ryszard Demczuk, zastępca szefa Sztabu Generalnego, wiceminister infrastruktury Anna Wypych-Namiotko, parlamentarzyści, przedstawiciele Ligi Morskiej i Rzecznej, Związku Miast i Gmin Morskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego. Konferencji towarzyszyła wystawa przypominająca budowę Gdyni i portu, historię Marynarki Wojennej i szkolnictwa morskiego w okresie międzywojennym. do góry Wykaz numerów "Diariusza" |