|
Diariusz Senatu nr 31
|
28. posiedzenie Senatu W dniach 4 i 5 marca 2009 r. odbyło się 28. posiedzenie Senatu. Ustawa o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty - przyjęta bez poprawek Senat poparł nowelizację ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Za jej przyjęciem bez poprawek głosowało 92 spośród 93 senatorów. Nowelizacja zakłada, że wynagrodzenie lekarzy rezydentów zostanie uzależnione od dziedziny medycyny i od okresu specjalizacji. Zróżnicowanie wynagrodzenia ma na celu zachęcanie młodych lekarzy do zdobywania specjalizacji w dziedzinach priorytetowych, w których jest problem z dostępem do świadczeń zdrowotnych. Do takich specjalizacji należą m.in.: epidemiologia, geriatria, medycyna rodzinna, onkologia kliniczna, patomorfologia, rehabilitacja medyczna, anestezjologia i intensywna terapia, neonatologia, ortopedia i traumatologia narządu ruchu oraz chirurgia. Minister zdrowia ma wydać rozporządzenie w sprawie tych specjalizacji. Swoją poprawkę do nowelizacji wycofał senator Stanisław Karczewski. Zakładała ona, że płace lekarzy rezydentów nie mogą być niższe niż 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. O taki zapis postulowała Naczelna Izba Lekarska, nie popierało go natomiast Ministerstwo Zdrowia. W nowelizacji jest zapis określający, iż płace rezydentów nie mogą być niższe niż 70% przeciętnego wynagrodzenia. Zróżnicowanie wynagrodzenia ma być dokonywane ze środków Funduszu Pracy (ok. 403 mln zł). Według resortu zdrowia, wysokość tych środków pozwoli na zaplanowanie miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego w 2009 r. na poziomie 110% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. Zgodnie z nowelą przez pierwsze dwa lata specjalizacji lekarze będą otrzymywać 3170 zł, specjalizujący się w dziedzinach priorytetowych natomiast - 3602 zł. Po dwóch latach wynagrodzenie wzrośnie do 3458 zł, a dla zdobywających specjalizację w dziedzinach priorytetowych - do 3890 zł. W Polsce jest około 7,5 tys. rezydentów, czyli lekarzy, którzy po ukończeniu studiów medycznych i odbyciu rocznego stażu uczą się wybranej specjalizacji, a ich wynagrodzenie jest finansowane z budżetu państwa. Obecnie zarabiają miesięcznie 2473 zł brutto. W ocenie młodych lekarzy, nie jest to wynagrodzenie, które pozwala na samodzielne utrzymanie się. Teraz ustawa o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Senat poprawił ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych Senat wprowadził 25 poprawek do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, która wprowadza nowe rodzaje kar wobec stadionowych bandytów. Za jej przyjęciem ze zmianami jednogłośnie opowiedziało się 95 senatorów. Ustawa, która ma zapewnić m.in. bezpieczny przebieg Euro 2012, wprowadziła tzw. zakaz klubowy, stanowiący, że organizator meczu nie dłużej niż na 2 lata może osobom łamiącym regulamin zakazać wstępu na swoje kolejne imprezy. Wprowadzono nowe rodzaje kar za przestępstwa związane z burdami na meczach. Za wnoszenie lub posiadanie na meczach alkoholu grozić będzie kara ograniczenia wolności albo grzywna nie niższa niż 2 tys. zł. Za wnoszenie materiałów pirotechnicznych i innych niebezpiecznych przedmiotów grozić będzie grzywna, ograniczenie wolności albo od 3miesięcy do 5 lat więzienia. Wdarcie się na teren, na którym rozgrywane są mecze, będzie karane grzywną, ograniczeniem wolności albo karą więzienia do 3 lat. Za rzucanie przedmiotów mogących stanowić zagrożenie będzie grozić grzywna, ograniczenie wolności albo do 2 lat więzienia (taka sama kara czeka tego, kto naruszy nietykalność członka służby porządkowej). Kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia od 3 miesięcy do 5 lat będzie grozić sprawcom wymienionych czynów, jeśli zakryją twarz w celu uniemożliwienia rozpoznania. Wobec ukaranych za wykroczenia podczas imprezy sportowej sąd będzie orzekał od 2 do 6 lat tzw. zakazu stadionowego. Kara ta będzie połączona z obowiązkiem stawiania się na komisariacie policji w czasie meczu. Ma to służyć lepszemu egzekwowaniu zakazu. Ponadto obejmie on teraz także zagraniczne mecze danego klubu lub reprezentacji Polski. Spiker zawodów sportowych, który sprowokuje kibiców do działań zagrażających bezpieczeństwu, będzie podlegał grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Służby porządkowe zyskają uprawnienia do stosowania siły fizycznej - chwytów obezwładniających lub innych technik obrony i kajdanek lub ręcznych miotaczy gazu. Służby te będą mogły nie wpuścić na mecz lub usunąć z niego tych, którym zakazano wstępu; którzy nie poddadzą się kontroli i wylegitymowaniu; pijanych lub odurzonych; mających broń lub niebezpieczne narzędzia; zachowujących się "agresywnie i prowokacyjnie". Za niepodporządkowanie się poleceniom porządkowym grozić będzie co najmniej 2 tys. grzywny. Na stadionach piłkarskich ma być wprowadzony jednolity elektroniczny system identyfikacji osób. Gromadzone dane obejmą imię, nazwisko i PESEL, a gdy go nie nadano - numer dokumentu tożsamości. Sejm odłożył do sierpnia 2010 r. wprowadzenie obowiązku identyfikacji osób podczas meczów organizowanych poza zawodową ligą piłkarską. Identyfikacja osób wchodzących na stadion rozpocznie się już przy samym kupnie biletów - kibic będzie musiał okazać wtedy swój dokument tożsamości. Osobie z zakazem stadionowym lub klubowym bilet nie zostanie sprzedany. Sprzedaż biletów na mecze piłkarskie będzie prowadzona jedynie na miejsca siedzące. Ustawa zakłada, że organizatorzy meczów piłki nożnej i innych imprez "podwyższonego ryzyka" muszą utrwalać ich przebieg. W drodze rozporządzenia mają być określone m.in. wymagania techniczne dotyczące urządzeń, umożliwiające wykorzystanie obrazu i dźwięku w postępowaniu wobec zakłócających porządek. W regulacji przewidziano też, że to organizator imprezy masowej, na którą wstęp jest odpłatny, odpowiada za szkody, obejmujące równowartość zniszczonego lub uszkodzonego mienia, które poniosły policja, żandarmeria wojskowa, straż gminna lub miejska, straż pożarna i służba zdrowia "w związku z ich działaniami w miejscu i w czasie trwania imprezy". Organizator takiej imprezy musi się ubezpieczyć od odpowiedzialności cywilnej. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych wywołała burzliwą dyskusję senatorów. Wniosek o jej odrzucenie w całości złożyło 12 senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Nie zyskał on jednak akceptacji Izby. Poparło go 38 senatorów, 57 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wnioskodawcy chcieli odrzucenia ustawy, ponieważ - ich zdaniem - daje ona możliwość sprzedaży alkoholu podczas imprez masowych, na przykład na stadionach podczas meczów piłki nożnej. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, mniejszość Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz senatorowie indywidualnie zgłosili propozycje poprawek do rozpatrywanej ustawy. Najwięcej dyskusji parlamentarzystów zarówno w Sejmie, jak i Senacie wzbudziła właśnie możliwość sprzedaży alkoholu. Sejm dopuścił sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów, w tym piwa, zawierających nie więcej niż 4,5% na imprezach masowych - z wyłączeniem tych o podwyższonym ryzyku zagrożenia aktami przemocy. Mogłoby to się odbywać tylko w wyznaczonych miejscach i jedynie przez podmioty posiadające zezwolenie. Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki mówił, że możliwość sprzedaży alkoholu nie dotyczy imprez masowych "o podwyższonym ryzyku". Tłumaczył też, że przepisy mają ucywilizować to, co obecnie odbywa się nielegalnie i bez żadnego nadzoru. Dodał również, że podobne przepisy z sukcesem wprowadzono w większości krajów Unii Europejskiej. Senat przyjął jednak poprawkę (54 senatorów za, 36 przeciw, 5 osób wstrzymało się od głosu), zgłoszoną przez senatorów PiS, która przewiduje całkowity zakaz sprzedaży, podawania i spożywania alkoholu w trakcie imprez masowych. Jak napisano w uzasadnieniu podjętej uchwały, wynika to z przekonania Senatu, że spożywanie alkoholu w miejscu i w czasie trwania imprez masowych, a szczególnie meczów piłki nożnej wiąże się ze zwiększeniem ryzyka niepokojów, bójek i innych zakłóceń porządku podczas tych imprez. Senatorowie uznali zezwolenie na spożywanie alkoholu na imprezie masowej za sprzeczne z zakazem spożywania alkoholu w miejscach publicznych, sformułowanym w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, i za sprzeczne z ideą całej tej ustawy, zmierzającej do wychowania, zwłaszcza młodego pokolenia, w trzeźwości. Łączenie sprzedaży i spożywania alkoholu z wypoczynkiem, rozrywką i sportem godzi, zdaniem Izby, w bezpieczeństwo imprez masowych i pozostaje w niezgodzie z tytułem i celami uchwalonej ustawy. Ponadto Senat zmienił definicję imprezy masowej artystyczno-rozrywkowej odbywającej się w hali sportowej lub w innym budynku, postanawiając, że dana impreza będzie uważana za masową, gdy liczba udostępnionych miejsc przekroczy 500. W ten sposób nastąpi złagodzenie przepisów ustawy dotyczących organizowania imprez artystycznych i rozrywkowych, zwykle pozbawionych agresji i negatywnych emocji. Senat zaproponował też nowe rozwiązania dotyczące zakazu klubowego i uznał, że jedynie rażące naruszenia winny skutkować zastosowaniem takiej kary porządkowej. W opinii Izby, w wypadku wniesienia odwołania taki zakaz nie powinien obowiązywać osoby ukaranej od razu, lecz dopiero po wydaniu orzeczenia ostatecznego. Takie rozwiązanie może wpłynąć na przyspieszenie procedur odwoławczych, mających na celu ewentualne wykluczenie z meczów piłki nożnej osób niepożądanych, podobnie jak wskazany w innej poprawce maksymalny termin rozpatrzenia odwołania. Izba zaproponowała także przyspieszenie wydawania decyzji przez właściwy organ w zakresie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej. Wzięto pod uwagę konsekwencje, jakie dla organizatora ma decyzja odmowna: problemy związane z koniecznością odwoływania imprezy, w tym zaproszonych gości, kłopoty z dystrybucją biletów lub zaproszeń. Senatorowie uznali również, że brak racjonalnej przesłanki zawężania odpowiedzialności karnej spikera do czynów popełnionych wyłącznie na stadionie lub w hali sportowej, i zaproponowali, by odpowiedzialność karna spikera zawodów sportowych była niezależna od miejsca odbywania się masowej imprezy sportowej. Pozostałe zmiany wprowadzone przez Senat do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych miały charakter legislacyjno-doprecyzowujący i redakcyjny, służący uściśleniu przepisów. Senackie poprawki rozpatrzy teraz Sejm. Senat przyjął bez poprawek ustawę o funduszu sołeckim Głosami 58 senatorów, przy 38 przeciw, Senat opowiedział się za przyjęciem bez poprawek ustawy o funduszu sołeckim. Nie poparł natomiast wniosku mniejszości Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wprowadzenie do niej poprawek. Sejm uchwalił tę ustawę 20 lutego 2009 r. Umożliwia ona fakultatywne ustanowienie, decyzją rady gminy, funduszu sołeckiego w budżecie gminy. Wielkość środków przypadających na sołectwo będzie obliczana według wzoru i zależna od liczby mieszkańców wsi oraz dochodu gminy na jednego mieszkańca. To tak zwana kwota bazowa. Wysokość środków przeznaczonych na dane sołectwo nie może być wyższa od jej dziesięciokrotności. Dotyczy to samego funduszu sołeckiego, bo rada gminy może przeznaczyć dla sołectwa dowolną ilość środków. Wówczas nie będzie się jednak mogła starać o zwrot z budżetu państwa sum powyżej kwoty funduszu. Po symulacji przeprowadzonej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji okazało się, że średnia wysokość funduszu wyniesienie nieco powyżej 10 tys. zł, a rozpiętość - od kilku tysięcy do 15-16 tys. zł. Od takiej wysokości gminy, w zależności od dochodów, będą mogły otrzymać zwrot z budżetu państwa w wysokości 10%, 20% lub 30%. Rada gminy do 30 czerwca 2009 r., a w latach następnych do 21 marca musi podjąć decyzję o uchwaleniu bądź nieuchwaleniu funduszu. Jeżeli fundusz zostanie uchwalony, to zebranie wiejskie zwołane przez sołtysa, radę sołecką lub piętnastu mieszkańców wsi może do 30 września wnosić o odpowiednie środki. Wójt, burmistrz, prezydent zobowiązany jest ogłosić wysokość środków wcześniej. Jeżeli wniosek będzie spełniał warunki formalne i merytoryczne, wymienione w art. 1 ust. 3 i w art. 4 ust. 2, 3 i 4, wówczas środki z budżetu zostaną zagwarantowane. W symulacji obliczono, że gdyby wszystkie gminy wiejskie (w Polsce jest ich ponad 40 tys.) uchwaliły fundusz sołecki, stanowiłby on w sumie 417 mln zł, a refundacja z budżetu wyniosłaby około 100 mln zł. W intencji ustawodawcy fundusz sołecki powinien przyczynić się do poprawy sytuacji polskich wsi. Ustawa o funduszu sołeckim trafi teraz do podpisu prezydenta. Poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw Nowelizacja prawa budowlanego, uchwalona przez Sejm na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r., przewiduje uproszczenie procedur, skrócenie terminów i ułatwienia dla inwestorów. Najważniejsza liberalizacja przepisów to zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę niektórych obiektów i zastąpienie go uproszczoną procedurą wpisu do rejestru robót budowlanych. Ponadto projekt ustawy przewiduje zniesienie instytucji zatwierdzania projektu w drodze decyzji administracyjnej, zastąpionej zgodą urbanistyczną. Przed rozpoczęciem prac budowlanych inwestor będzie musiał załączyć część dokumentacji. Organ właściwy oceni, czy zamierzenie jest zgodne ze wszystkimi materiałami. Nowelizacja przewiduje także zniesienie konieczności uzyskiwania pozwolenia na użytkowanie obiektu. Decyzja o pozwoleniu na użytkowanie potrzebna będzie tylko w wypadku obiektów, które są budowane z naruszeniem prawa, albo w razie istotnych odstępstw od realizowanego projektu, a także wtedy, kiedy inwestor zechce oddać obiekt, nie ukończywszy robót. W ubiegłym roku wydano około 250 pozwoleń na budowę, stwierdzono około 2,5 tys. samowoli, w tym legalizowanych - około 1 tys. Ustawa na nowo kategoryzuje przedsięwzięcia budowlane. Zakres tego, co można budować bez zgłoszenia, bez projektów został poszerzony. "Z punktu widzenia urzędu system jest trochę bardziej skomplikowany, bo jest więcej kategorii, a z punktu widzenia inwestorów to bardziej przyjazne, łatwiejsze, szersze" - stwierdził senator Janusz Sepioł, sprawozdawca Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, prezentując nowelizację. Podobnie jak w Sejmie, ustawa wywołała kontrowersje wśród senatorów. Senatorowie Władysław Ortyl i Witold Idczak postulowali jej odrzucenie. Zwolennicy nowelizacji wskazywali natomiast, że proponowane zmiany są potrzebne i ułatwią życie osobom decydującym się na budowę. Ostatecznie senatorowie postanowili wprowadzić aż 51 poprawek do nowelizacji prawa budowlanego. W jednej z nich Senat przesądził, że do podstawowych obowiązków projektanta należy opracowanie projektu budowlanego w sposób nienaruszający ustaleń zgody urbanistycznej. Przyjmując kolejne zmiany, Senat zrezygnował z wymogu uzyskiwania decyzji o rejestracji budowy w wypadku inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko. W intencji Izby zapobiegnie to sytuacji, w której budowa zostaje wstrzymana, mimo że jest zgodna z decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach. Decyzja o rejestracji budowy ma zostać zastąpiona postanowieniem o aktualizacji lub uzupełnieniu oceny oddziaływania na środowisko. W innej poprawce Senat wprowadził zasadę, że nie wymaga zgłoszenia budowa altan i obiektów gospodarczych na działkach w rodzinnych ogrodach działkowych o powierzchni zabudowy do 25 m2 w miastach i do 35 m2 poza granicami miast oraz wysokości do 5 m przy dachach stromych i do 4 m przy dachach płaskich. W opinii Izby, przeznaczenie takich obiektów i ich niewielkie rozmiary uzasadniają rezygnację z wymogu rejestracji. Senat uznał także, że jeżeli roboty budowlane, polegające na montażu urządzeń na obiektach, nie podwyższają obiektu budowlanego o więcej niż 3 m, nie powinny wymagać zgłoszenia, a jedynie ustanowienia kierownika budowy i w razie potrzeby sporządzenia projektu budowlanego. Izba zdecydowała też o usunięciu przepisu, na podstawie którego, jeżeli istnieją uzasadnione przesłanki, właściwy organ może wnieść sprzeciw, stwierdzając, że budowa spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia. W opinii Senatu, norma ta pozostawia organowi administracji architektoniczno-budowlanej zbyt szeroki zakres uznania i może służyć nieuzasadnionej odmowie rejestracji budowy. Senatorowie wykreślili również przepis upoważniający ministra właściwego do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej do określenia, w drodze rozporządzenia, kwalifikacji i kryteriów, jakie winny spełniać osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne uprawnione do sporządzania specjalistycznych opinii. Zdaniem Izby, regulacja taka jest zbędna, nie spełnia też wymogów konstytucyjnych, ponieważ nie zawiera wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego. Inna senacka poprawka modyfikuje przepis określający warunki odstąpienia od ostemplowanego projektu budowlanego: będzie ono dopuszczalne, jeżeli nie dotyczy kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości i szerokości z tolerancją do 2 %. Doprecyzowano również zasady prowadzenia rejestru budów i przyjęto jako zasadę prowadzenie go w formie elektronicznej. Izba uchyliła także przepisy nakazujące informować właściwy organ i projektanta sprawującego nadzór o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót i o zmianie kierownika budowy, inspektora nadzoru i projektanta. Zdaniem Senatu, to zbędne, ponieważ informacje takie wynikają już z dziennika budowy. Senatorowie zaproponowali również zmodyfikowanie postępowania w sprawach samowoli budowlanych. Zamiast opłaty legalizacyjnej, której wysokość zależała od wielkości i przeznaczenia obiektu, wprowadzono ryczałtową karę w wysokości 50 000 zł. Kolejna uchwalona zmiana zmierza do tego, aby w decyzji w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i pozwolenia na wznowienie robót budowlanych albo - jeżeli budowa została zakończona - o zatwierdzeniu projektu budowlanego zamiennego nie nakładało się obowiązku uzyskania decyzji o potwierdzeniu zakończenia budowy. Zdaniem Izby, wymóg taki byłby jedynie zbędnym obciążeniem inwestora. Senat zniósł także obowiązek uzyskiwania decyzji o potwierdzeniu zakończenia budowy w wypadku samowoli budowlanej, istotnego odstępstwa od projektu budowlanego oraz przystąpienia do użytkowania obiektu przed zakończeniem budowy. W kolejnej poprawce wydłużono o rok termin złożenia wniosku o potwierdzenie legalności obiektu budowlanego wybudowanego z naruszeniem prawa, którego budowa zakończyła się przed 1 stycznia 1995 r. Senat rozbudował także przepis wprowadzający abolicję dla właścicieli samowoli budowlanych. Obiekty wybudowane z naruszeniem prawa, których budowa została zakończona przed dniem wejścia w życie noweli, staną się legalne z mocy prawa, jeżeli do 31 grudnia 2009 r. zostanie złożony wniosek o potwierdzenie legalności obiektu budowlanego w organie nadzoru budowlanego. Warunkiem wydania zaświadczenia o legalności obiektu budowlanego będzie ponadto przedstawienie organowi stosownych dokumentów, wymienionych w ust. 4, dodawanym do art. 33 nowelizacji. Uznano ponadto, że wobec wynikających z ustawy istotnych ułatwień w procesie inwestycyjnym zaproponowane sześciomiesięczne vacatio legis nie jest uzasadnione i postanowiono skrócić je do trzech miesięcy. Pozostałe senackie poprawki mają charakter doprecyzowujący, zmierzają do zapewnienia ustawie spójności terminologicznej lub dostosowują jej przepisy do zmienionego stanu prawnego. Teraz ustawą o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw wraz z poprawkami Senatu ponownie zajmą się posłowie. Senat poprawił ustawę o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki Rozpatrywana ustawa, stanowiąca przedłożenie rządowe, wprowadza do polskiego porządku prawnego dyrektywę 2002/59/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 27 czerwca 2002 r., ustanawiającą wspólnotowy system monitorowania i informacji o ruchu statków i jednocześnie uchylającą dyrektywę Rady 93/75/EWG oraz wprowadzającą dyrektywę 2005/35/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 7 września 2005 r. w sprawie zanieczyszczenia pochodzącego ze statków oraz wprowadzenia sankcji w razie naruszenia prawa. Sejm, nowelizując ustawę na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r., wskazał, że do zapobiegania zanieczyszczaniu morza przez statki, związanego z uprawianiem żeglugi lub prowadzeniem innej działalności morskiej, stosuje się również postanowienia Konwencji o zapobieganiu zanieczyszczaniu mórz przez zatapianie odpadów i innych substancji, sporządzonej w Moskwie, Waszyngtonie, Londynie i Meksyku 29 grudnia 1972 r., zwanej konwencją o zatapianiu. Uporządkowano również przepisy określające sposób przekazywania przez kapitana statku o polskiej przynależności lub statku znajdującego się na polskich obszarach morskich informacji o zanieczyszczeniu lub zagrożeniu zanieczyszczeniem morza. Określono zakres przekazywania informacji i system ich biegu, a także wskazano, do jakich organów odpowiedzialnych za ochronę środowiska morskiego należy przekazać takie informacje. Dodano też przepis nakładający na dostawcę paliwa przeznaczonego do użycia przez statki obowiązek pisemnego poinformowania właściwego dla miejsca dostaw dyrektora urzędu morskiego o zakończeniu działalności w zakresie dostaw paliwa na polskich obszarach morskich. Rozszerzono również katalog uprawnień przysługujących dyrektorowi urzędu morskiego w związku z zanieczyszczeniem lub zagrożeniem zanieczyszczeniem polskiego obszaru morskiego. Będzie on mógł nakazać kapitanowi skierowanie statku do miejsca schronienia. Na polskie morskie wody wewnętrzne rozszerzono przepis regulujący postępowanie zabezpieczające dowody w odniesieniu do statku obcej przynależności. Na dyrektora urzędu morskiego nałożono obowiązek niezwłocznego zawiadamiania właściwego organu państwa następnego portu zawinięcia statku przepływającego przez polskie obszary morskie o podejrzeniu zanieczyszczenia lub zagrożenia zanieczyszczeniem środowiska morskiego. Senat poparł stanowisko Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki Narodowej, które wnosiły o wprowadzenie poprawek do ustawy, i w wyniku głosowań zdecydował o przyjęciu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki z trzema poprawkami. Zmiany wprowadzone przez Izbę przede wszystkim służą likwidacji niejasności i wątpliwości interpretacyjnych. Ustawę o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki wraz z poprawkami Senatu musi ponownie rozpatrzyć Sejm. Senat wprowadził poprawki do ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie morskim Sejm uchwalił nowelizację ustawy o bezpieczeństwie morskim na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r. Stało się to niezbędne ze względu na konieczność dostosowanie polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej w zakresie monitorowania i informacji o ruchu statków oraz w zakresie funkcjonowania inspekcji państwa portu. Ustawa nakłada na grupy inspekcyjne obowiązek zamieszczania na stronie internetowej informacji o przeprowadzonych inspekcjach i o wydanych decyzjach w systemie Sirenac, a także w sprawie statków, które zostały zatrzymane lub którym odmówiono wejścia do portu. Ponadto ustawa reguluje obowiązek wyposażania statków w System Identyfikacji i Śledzenia Dalekiego Zasięgu oraz tworzy Narodowy System Monitorowania Ruchu Statków i Przekazywania Informacji. W wyniku głosowań Senat poparł stanowisko Komisji Gospodarki Narodowej, która zaproponowała wprowadzenie 8 poprawek do nowelizacji. Większość zmian uchwalonych przez Izbę miała charakter porządkująco-doprecyzowujący i służyła poprawieniu czytelności przepisów. Jedna z istotnych przyjętych poprawek doprecyzowuje sposób obliczania liczby statków niepoddanych inspekcji, wskazując, iż należy je liczyć w stosunku rocznym. Uchwalając kolejną zmianę, Senat stanął na stanowisku, że liczbę statków niepoddanych inspekcji należy obliczać w stosunku do liczby jednostek podlegających rozszerzonej inspekcji. W opinii Izby, przyjęty przez Sejm 5-procentowy udział statków niepoddanych inspekcji w ogólnej liczbie statków zawijających do polskich portów, obliczonej jako średnia arytmetyczna z trzech ostatnich lat kalendarzowych, na skutek okoliczności obiektywnych może być niemożliwy do wypełnienia. Inna senacka poprawka rozszerza zakres upoważnienia do wydawania rozporządzenia o wzory decyzji dotyczących zatrzymania statku, wydania zgody na wyjście statku z portu, wydania zakazu wejścia statku do portu i uchylenia zakazu wejścia do portu. Senat kierował się koniecznością zapewnienia zgodności procedur, również od strony formalnej, z wymogami Memorandum Paryskiego, którego stroną jest także Polska. Zmiany wprowadzone przez Senat rozpatrzy teraz Sejm. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa Głosami 94 senatorów Izba zdecydowała o przyjęciu bez poprawek nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Ustawa została uchwalona przez Sejm z przedłożenia rządowego na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r. Wprowadza możliwość wniesienia odwołania od indywidualnych decyzji podejmowanych przez Krajową Radę Sądownictwa. Dotyczą one przedstawiania lub odmowy przedstawienia przez ten organ prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosków o powołanie sędziów w Sądzie Najwyższym, Naczelnym Sądzie Administracyjnym, sądach powszechnych, wojewódzkich sądach administracyjnych i sądach wojskowych. Zgodnie ze zmianą zawartą w rozpatrywanej ustawie kandydat do pełnienia urzędu sędziowskiego będzie mógł wnieść odwołanie do Sądu Najwyższego z powodu sprzeczności uchwały z prawem. Ustawa stanowi realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 maja 2008 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że procedura, w ramach której Krajowa Rada Sądownictwa ocenia kandydata do pełnienia urzędu sędziego na określonym stanowisku sędziowskim i decyduje o przedstawieniu prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o powołanie na to stanowisko, dotyczy zawartego w art. 60 konstytucji prawa ubiegania się na jednakowych zasadach o przyjęcie do służby publicznej. To prawo z kategorii praw i wolności konstytucyjnych, do których odnosi się bezwzględny zakaz zamykania drogi sądowej, wyrażony w art. 77 ust. 2 konstytucji. Ustawa o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta. Ustawa o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym - przyjęta bez poprawek Senat poparł bez poprawek nowelizację ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym. Sejm uchwalił ją na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r., z przedłożenia rządowego. Za jej przyjęciem bez zmian opowiedziało się 96 senatorów, 1 wstrzymał się od głosu. Rozpatrywana ustawa przewiduje wykluczenie z procedur przetargowych na środki unijne nieuczciwych przedsiębiorców - osób prawomocnie skazanych za przestępstwa przeciwko interesom finansowym Wspólnot Europejskich i podmiotów zbiorowych, wobec których za takie przestępstwa orzeczono karę pieniężną, przepadek, zakaz lub podanie wyroku do publicznej wiadomości. Na Krajowy Rejestr Karny nałożono obowiązek informowania z urzędu ministra finansów, ministra rozwoju regionalnego oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi o wyrokach skazujących wobec podmiotów gospodarczych i osób upoważnionych do reprezentowania, podejmowania decyzji w ich imieniu lub sprawowania nad nimi kontroli, a także sposobu ich ukarania. Ministerstwo Finansów informacje te ma przekazywać Komisji Europejskiej, przy której powstanie centralna baza danych o kandydatach i oferentach z zakresu udzielania zamówień publicznych. Obowiązująca ustawa o Krajowym Rejestrze Karnym nie daje mu umocowań prawnych do gromadzenia takich informacji. Znajdują się w nim m.in. informacje o osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa skarbowe lub wobec których prawomocnie orzeczono środki zabezpieczające w sprawach o takie przestępstwa oraz o podmiotach zbiorowych, ukaranych na podstawie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Dane osobowe i informacje o podmiotach zbiorowych usuwane są z Krajowego Rejestru Karnego, jeżeli z mocy prawa skazanie uległo zatarciu, lub po otrzymaniu zawiadomienia o zarządzeniu zatarcia skazania przez sąd albo na mocy ułaskawienia lub na podstawie amnestii. Teraz nowelizacja zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Senat przyjął bez poprawek ustawę o zmianie ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi O przyjęciu bez poprawek nowelizacji ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi jednogłośnie zdecydowało 94 senatorów. Ustawa, uchwalona przez Sejm z przedłożenia rządowego na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r., stanowi realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 28 lutego 2006 r. Trybunał orzekł o niezgodności z konstytucją art. 73 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w zakresie, w jakim ustanawia on siedmiodniowy termin przechowywania pisma procesowego i nie wymaga ponawiania zawiadomienia adresata o złożeniu tego pisma. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, to rozwiązanie prawne prowadzi do naruszenia prawa do sądu poprzez wprowadzenie mechanizmu godzącego w ideę sprawiedliwości proceduralnej. Na podstawie art. 73 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, w dotychczasowym w brzmieniu, w razie niemożności doręczenia pisma w sposób przewidziany we wcześniejszych artykułach pismo składa się na siedem dni w placówce pocztowej lub w urzędzie gminy, a zawiadomienie o tym umieszcza się w skrzynce na korespondencję, gdy zaś to niemożliwe - na drzwiach mieszkania adresata lub w miejscu wskazanym jako adres do doręczeń, na drzwiach biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe. W tym wypadku doręczenie pisma uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia tego okresu. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że z nakazu odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności wynika w szczególności obowiązek takiego unormowania zasad doręczania pism sądowych, aby nie naruszać prawa do wysłuchania i do osobistego udziału w czynnościach procesowych. Potwierdził stanowisko reprezentowane we wcześniejszym orzeczeniu, że realizacja zasady prawa do sądu, w aspekcie prawa do uruchomienia przed sądem procedury zgodnej z wymogami sprawiedliwości, nakłada na prawodawcę obowiązek takiego ukształtowania procedury zawiadamiania, również od strony technicznej, aby ograniczyć ryzyko niepowzięcia przez adresata wiadomości o piśmie złożonym w urzędzie pocztowym. Mając na uwadze stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, Sejm uchwalił ustawę nadającą nowe brzmienie art. 73. Nowa regulacja określa zasadę, że w razie niemożności doręczenia pisma w sposób przewidziany we wcześniejszych artykułach dotyczących doręczeń pismo składa się na okres nie, jak poprzednio, 7, ale 14 dni w placówce pocztowej albo w urzędzie gminy. Zawiadomienie o pozostawieniu pisma umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej, a gdy to niemożliwe - na drzwiach mieszkania adresata lub w miejscu wskazanym jako adres do doręczeń, na drzwiach biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, informując jednocześnie o możliwości odbioru pisma w ciągu 7 dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia. W razie niepodjęcia pisma w tym terminie pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości jego odbioru, w terminie nie dłuższym jednak niż 14 dni od dnia pierwszego zawiadomienia. Z upływem ostatniego dnia czternastodniowego okresu doręczenie uważa się za dokonane. Nowelizacja w kształcie uchwalonym przez Sejm i popartym przez Senat czeka teraz na podpis prezydenta.
Senat poprawił ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw Ustawa o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw wprowadza zmianę systemu wynagradzania sędziów. Jedną z najistotniejszych zmian zawartych w projekcie ustawy jest odejście od kształtowania wysokości wynagrodzeń sędziów i prokuratorów na podstawie dotychczasowej kwoty bazowej, określanej corocznie w ustawie budżetowej, i zastąpienie jej przeciętnym wynagrodzeniem w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszanym w "Monitorze Polskim" przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. W ustawie zostały unormowane mnożniki służące do określania wysokości poszczególnych stawek, w których ustala się wynagrodzenie. Na podstawie nowelizacji to minister sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, określi w drodze rozporządzenia funkcje, z tytułu których przysługują sędziom dodatki funkcyjne, i sposób ustalania tych dodatków. Weźmie przy tym pod uwagę rodzaj funkcji, wielkość jednostki organizacyjnej i zakres obowiązków. Dotychczas rozporządzenie takie wydawał prezydent Rzeczypospolitej Polskiej po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Zapis taki korespondował z tym, że to prezydent mianuje sędziów. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaproponowała 6 poprawek do rozpatrywanej nowelizacji. Ostatecznie Izba uchwaliła 7 zmian. Dwie pierwsze poprawki służą usunięciu wszelkich mogących zaistnieć wątpliwości interpretacyjnych, pozwalają na jednoznaczne rozstrzygnięcie, że chodzi o wynagrodzenie, które przysługiwać będzie sędziemu w związku z objęciem nowego stanowiska, a nie o wynagrodzenie, do którego miał już prawo przed objęciem nowego stanowiska. Poprawka dotyczy sędziów obejmujących stanowiska w sądach okręgowych i w sądach apelacyjnych. Pozwala to jednoznacznie określić, że przepis dotyczy wyłącznie sędziów obejmujących stanowiska w wyniku tzw. awansu pionowego, a nie tych, którzy podlegają procedurze związanej z tzw. awansem poziomym na podstawie art. 4 ustawy z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. Analogiczne rozwiązania wprowadzono też w ustawie o prokuraturze. Dwie inne zmiany przewidują, że uwzględnienie ogólnego stażu pracy nie będzie mogło stanowić podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu okręgowego w stawce szóstej i siódmej, a w wypadku sędziego sądu apelacyjnego - w stawce dziewiątej i dziesiątej. Artykuł 10 ustawy uchwalonej przez Sejm zawiera regulację przejściową, zgodnie z którą 1 stycznia 2009 r. stawkę wynagrodzenia zasadniczego sędziego ustala się, uwzględniając jego staż pracy na stanowisku zajmowanym 1 stycznia 2009 r., a jeżeli to korzystniejsze - tzw. ogólny staż, czyli staż pracy sędziego na wszystkich zajmowanych dotychczas stanowiskach sędziowskich lub prokuratorskich. W opinii Izby, ustawa w wersji przyjętej przez Sejm spowodowałaby, że pewna grupa sędziów sądów okręgowych i apelacyjnych, z uwagi na długoletni ogólny staż pracy, uzyskałaby od razu, po dniu wejścia w życie ustawy, dwie najwyższe z dostępnych stawek wynagrodzenia zasadniczego mimo niedługiego stażu na danym stanowisku sędziego sądu okręgowego lub sędziego sądu apelacyjnego (i odpowiednio prokuratorów). W ten sposób sędziowie i prokuratorzy, którzy, mając duży ogólny staż pracy, stosunkowo późno awansowali ostatnio do wyższego sądu lub prokuratury, uzyskiwaliby od razu awans płacowy o kilka stawek wyżej, wyprzedzając tych młodszych ogólnym stażem sędziów, którzy awansowali wiele lat wcześniej. Senat uznał więc za zasadne uwzględnianie tzw. ogólnego stażu pracy przy określaniu stawek wynagrodzeń sędziów sądów okręgowych i sędziów sądów apelacyjnych tylko w zakresie umożliwiającym uzyskanie na tej podstawie pierwszych dwóch stawek przewidzianych dla stanowisk sędziego sądu okręgowego i sędziego sądu apelacyjnego (i odpowiednio prokuratorów). Kolejne dwie poprawki czytelnie ustanawiają relacje pomiędzy nowymi unormowaniami, określającymi stawki wynagrodzeń sędziów wprowadzonymi do zmienianych ustaw, a zasadami ustalania stawek wynagrodzeń, określonymi w przepisach przejściowych rozpatrywanej ustawy. Inna senacka poprawka dodaje przepis przejściowy, który określa stawki wynagrodzenia zasadniczego dla prokuratorów prokuratury okręgowej w prokuraturze rejonowej i dla prokuratorów prokuratury apelacyjnej w prokuraturze okręgowej, obowiązujące po wejściu w życie rozpatrywanej nowelizacji. Poprawki Senatu musi teraz rozpatrzyć Sejm. Ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - przyjęta z poprawką Senatorowie uchwalili jedną poprawkę do nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, korygującą zapis nazwy ustawie jednej z substancji chemicznych. Zmiana polega na podaniu prawidłowej łacińskiej nazwy niebieskiego lotosu. Nowelizacja, uchwalona przez Sejm z przedłożenia rządowego na 35. posiedzeniu, 12 lutego 2009 r., wprowadza zakaz handlu tzw. dopalaczami. Początkowo rząd, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, zaproponował w swoim projekcie zakaz handlu tylko "dopalaczami" zawierającymi benzylopiperazynę (około 10% siły działania amfetaminy), substancją syntetyczną, która - podobnie jak amfetamina czy metamfetamina - działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy. Na wniosek sejmowej Komisji Zdrowia Sejm wprowadził jednak poprawkę, która zakazuje rozprowadzania także 17 innych substancji, pochodzących z roślin występujących w Ameryce Południowej i Środkowej oraz w Azji. "Prawda jest taka, że w każdej chwili musimy liczyć się z tym, że zostaną wymyślone, wyprodukowane nowe substancje, które jakimś niewielkim elementem wzoru chemicznego, składu chemicznego, będą się różniły od tego, co jest wymienione w załączniku. Pojawi się więc kolejna substancja i obrót nią będzie trzeba w jakiś sposób kontrolować. W chwili obecnej wymienienie tych substancji w taki sposób, w załączniku do ustawy, jest jedynym sposobem, jaki znaleźliśmy, jedynym, który pozwalałby kontrolować ten obrót" - stwierdził obecny na posiedzeniu wiceminister zdrowia Marek Haber. W Polsce działa kilkadziesiąt sklepów z "dopalaczami", które mogą być niebezpieczne dla życia lub zdrowia. Handel tymi substancjami jest obecnie przedmiotem postępowań prokuratorskich w Poznaniu i Łodzi. Śledczy badają m.in., czy oferowane substancje nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. W około 60 sklepach z dopalaczami prowadzone są kontrole koordynowane przez urzędy skarbowe. Poprawkę Senatu rozpatrzy teraz Sejm. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o języku polskim Senatorowie zdecydowali o odesłaniu do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Kultury i Środków Przekazu nowelizacji ustawy o języku polskim. Poprawkę o charakterze legislacyjnym złożył bowiem senator Piotr Ł.J. Andrzejewski. Rozpatrywana nowelizacja stanowi, że umowy o pracę będą miały moc prawną tylko, jeżeli będą sporządzone w języku polskim, jeżeli jedną ze stron umowy jest Polak. Do tego czasu przedsiębiorcy mogli sporządzać umowy w dowolnym języku. Nowelizacja stanowi dostosowanie prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 września 2005 r. Została uchwalona z inicjatywy Senatu. Trybunał sprawdził wtedy, czy umożliwiająca to ustawa o języku polskim jest zgodna z konstytucją. Okazało się, że zapis dający dowolność wyboru języka umowy o pracę jest sprzeczny z ustawą zasadniczą. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że moc prawną będą miały jedynie umowy o pracę sporządzone w języku polskim, jeżeli jedną ze stron umowy jest obywatel RP. Sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Żuchowski stwierdził podczas obrad Senatu, że zarówno Rada Języka Polskiego, jak i rząd pozytywnie ustosunkowały się do przedkładanej nowelizacji sejmowej ze względu na zapewnienie ochrony strony słabszej, pracownika. Senatorowie zaproponowali dodatkową możliwość sporządzenia tłumaczenia umowy o pracę z języka polskiego na inny, jeżeli jedna ze stron umowy nie zna języka polskiego. Moc prawną będzie jednak miała umowa w języku polskim. Uchwała Senatu w sprawie uczczenia 70-lecia śmierci św. Urszuli Ledóchowskiej i uznania jej za wzór patriotki Senatorowie 94 głosami zdecydowali o podjęciu uchwały w sprawie uczczenia 70-lecia śmierci św. Urszuli Ledóchowskiej i uznania jej za wzór patriotki. Projekt uchwały przedstawił sprawozdawca Komisji Ustawodawczej senator Zbigniew Cichoń: "Senat Rzeczypospolitej Polskiej w 70. rocznicę śmierci świętej Urszuli Ledóchowskiej wyraża cześć i uznanie dla osoby oraz dzieł jej życia, poświęconemu Bogu, Ojczyźnie i człowiekowi. Jej wszechstronne zaangażowanie w obronę Polski, po rozbiorach wykreślonej z mapy Europy, pomoc Polakom rozproszonym po świecie, a także praca nad wychowaniem młodego pokolenia poprzez tworzenie instytucji opiekuńczo-wychowawczych i szkolnych są wzorem dla współczesnych. W swym postępowaniu kierowała się zasadą, którą wyraziła słowami: «Moją polityką jest miłość». Stąd wezwanie stanowią dla nas słowa Ojca Świętego wypowiedziane w czasie jej kanonizacji w Rzymie w 2003 r.: «Wszyscy możemy się uczyć od niej, jak z Chrystusem budować świat bardziej ludzki - świat, w którym coraz pełniej będą realizowane takie wartości jak: sprawiedliwość, wolność, solidarność, pokój»". Senator Czesław Ryszka w swoim wystąpieniu przybliżył sylwetkę U. Ledóchowskiej. Ta córka Polaka i Szwajcarki należała do rodu, który swymi korzeniami sięga XV w. Wśród jego członków byli wodzowie wojsk polskich, którzy brali udział w wiedeńskiej wyprawie króla Jana Sobieskiego, posłowie na Sejm Czteroletni, obrońcy ojczyzny walczący pod wodzą księcia Józefa Poniatowskiego w wojnach napoleońskich, uczestnicy postania listopadowego oraz ci, którzy oddali swe życie na służbę Bogu. Święta U. Ledóchowska była obdarzona urokiem osobistym, talentami artystycznymi i społecznymi. Zakonnica, wychowawczyni i nauczycielka, poetka i malarka, misjonarka Wschodu, wygnanka i tułaczka po Skandynawii, współpracownica Henryka Sienkiewicza i Ignacego Paderewskiego, przemierzyła pół Europy, od Krakowa przez Petersburg, Finlandię, Szwecję, Norwegię, Danię, Francję aż po Włochy. Spotykała się z książętami, kardynałami, biskupami. Gościła ministrów, dyplomatów, generałów. Wszędzie i ze wszystkimi starała się być ambasadorką polskości. W jednym z przemówień powiedziała: "Nasz naród to naród prawdziwych bohaterów. Polska broni Europę, osłania cywilizację europejską i religię Chrystusową przed niebezpieczeństwami. W ciągu stuleci była schronieniem dla uciśnionych, mocą dla słabych, obrończynią Chrystusa i Jego Kościoła. Kiedy wszystkie narody europejskie powstawały przeciw Żydom, zawierając przed nimi wrota, Polska przyjmuje ich z życzliwością i dozwala znaleźć drugą ojczyznę na swojej ziemi. Polska katolicka trzymała się zasady tolerancji, udzielała schronienia różnych religiom, zostawiając tym poddanym pełną wolność sumienia. I pozostała mimo to, a może właśnie dlatego, do gruntu katolicką". Jak podkreślił senator Cz. Ryszka, "patriotyzm świętej Urszuli Ledóchowskiej nie miał nic wspólnego z nacjonalizmem. Kochając Polskę, służąc jej, równocześnie była otwarta na inne narody, uczyła się ich języków, poznawała ich kulturę, pracowała dla nich". Święta U. Ledóchowska wykazywała w swoich pismach, że najważniejszym zadaniem rodziny, społeczeństwa, Kościoła jest wychowanie człowieka. Człowiek jest największym skarbem. Trzeba pomóc mu rozwinąć się i stać się dobrym, pożytecznym członkiem społeczeństwa. Chodziło jej przede wszystkim o kształtowanie w młodzieży odpowiedniej chrześcijańskiej wizji człowieka, wdrażanie do samowychowania, o przygotowanie do czynnego udziału w życiu społecznym i w życiu Kościoła. "Jej pedagogika, oparta na chrześcijańskiej wizji człowieka, była - na wzór ewangelii - prosta i pełna serdecznej, pogodnej miłości. Była to pedagogika głęboko religijna i dlatego tak bardzo ludzka" - powiedział senator. Przypomniał też, że U. Ledóchowska wielką rolę w wychowaniu przypisywała rodzinie, postawie rodziców, szczególnie matek, nauczycieli i wychowawców. Nie ograniczała się do prowadzenia szkół i zakładów wychowawczych dla dzieci i młodzieży. Zakładała szkoły dla nauczycieli i zakłady dla wychowawców, prowadziła organizacje zrzeszające katechetki i kobiety matki. Organizowała dla nich rekolekcje, wygłaszała odczyty, pisała artykuły o treści pedagogicznej. Pozostałe prace Senatu Senat przeprowadził drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Podczas debaty zgłoszono wnioski o charakterze legislacyjnym i projekt odesłano w celu ich rozpatrzenia do komisji: Gospodarki Narodowej, Rodziny i Polityki Społecznej, Ustawodawczej oraz Zdrowia. Oświadczenia Po wyczerpaniu porządku 28. posiedzenia oświadczenia złożyli senatorowie: Krystyna Bochenek, Jan Dobrzyński, Ryszard Knosala, Małgorzata Adamczak, Maciej Grubski, Piotr Kaleta, Lucjan Cichosz, Andrzej Grzyb, Antoni Motyczka, Stanisław Bisztyga, Janina Fetlińska, Sławomir Kowalski, Czesław Ryszka, Wojciech Skurkiewicz, Henryk Górski, Krzysztof Kwiatkowski, Antoni Piechniczek, Stanisław Zając, Grzegorz Wojciechowski, Michał Okła, Piotr Gruszczyński, Stanisław Kogut, Tadeusz Skorupa, Eryk Smulewicz, Tadeusz Gruszka, Marek Trzciński, Ryszard Górecki, Henryk Woźniak. do góry 5 marca 2009 r. odbyło się 37. posiedzenie Prezydium Senatu. Prezydium rozpatrzyło wniosek senatora Zbigniew Cichonia o wyrażenie zgody na zorganizowanie w Senacie wystawy obrazującej życie i dzieło św. Urszuli Ledóchowskiej. Jak wyjaśnił senator wnioskodawca, celem ekspozycji jest zaprezentowanie sylwetki św. Urszuli Ledóchowskiej, którą Senat zamierza uczcić uchwałą z okazji 70. rocznicy jej śmierci. Nie ustosunkowując się do merytorycznej zawartości proponowanej wystawy, Prezydium Senatu nie wyraziło zgody na zorganizowanie jej na koszt Kancelarii Senatu. Uznano, że jeżeli senator Z. Cichoń uzyska zapewnienie autorów ekspozycji, że możliwe jest jej zorganizowanie bez ponoszenia kosztów przez Kancelarię Senatu, wówczas prezydium powróci do tego wniosku. Po wysłuchaniu senatora Piotra Kalety, który odwołał się do Prezydium Senatu od decyzji Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, podtrzymano karę upomnienia, udzieloną przez tę komisję 17 lutego 2009 r. na podstawie art. 25 ust. 2 Regulaminu Senatu. Sprawy polonijne: I. Prezydium Senatu rozpatrzyło wnioski o zlecenie zadań o charakterze programowym i przyznanie dotacji na ich wykonanie. Prezydium rozpatrzyło wnioski i podjęło decyzję zgodnie z zestawieniem. Podczas posiedzenia szef Kancelarii Senatu minister Ewa Polkowska poinformowała o spotkaniu z arcybiskupem lwowskim Mieczysławem Mokrzyckim. Podczas spotkania rozważano możliwości finansowania remontu Pałacu Arcybiskupów we Lwowie. Minister E. Polkowska przypomniała także, że zgodnie z § 9 zarządzenia nr 2 marszałka Senatu z 25 października 2001 r. w sprawie zasad finansowania biur senatorskich, 31 stycznia 2009 r. upłynął termin przekazania Kancelarii Senatu rozliczenia środków finansowych przekazanych w 2008 r. na pokrycie kosztów funkcjonowania biur senatorskich. W związku z tym szefowa Kancelarii Senatu zwróciła się do prezydium o powiadomienie senatorów, którzy nie złożyli stosownych dokumentów dotyczących wydatków biura. do góry 2 marca 2009 r. Na swym 34. posiedzeniu, 2 i 3 marca 2009 r., Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą rozpatrzyła skierowane przez szefa Kancelarii Senatu wnioski o zlecenie zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą, złożone przez jednostki niezaliczone do sektora finansów publicznych. Komisja zaopiniowała następujące wnioski o przyznanie dotacji z budżetu Kancelarii Senatu:
3 marca 2009 r. Komisja Spraw Zagranicznych odbyła trzy spotkania z ambasadorami nadzwyczajnymi i pełnomocnymi RP: w Królestwie Tajlandii - Jerzym Bayerem, Federalnej Republice Nigerii - Przemysławem Niesiołowskim i Meksykańskich Stanach Zjednoczonych - Anną Niewiadomską. Posiedzenie komisji miało charakter zamknięty ze względu na informacje chronione ustawą z 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych. * * * Senatorowie z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi dyskutowali na temat sytuacji na rynku cukru, kondycji plantatorów buraka cukrowego, a także perspektyw funkcjonowania Krajowej Spółki Cukrowej w świetle unijnej reformy rynku cukru. Podczas posiedzenia informację Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat sytuacji na rynku cukru i sytuacji plantatorów buraka cukrowego przedstawił podsekretarz stanu w tym resorcie Artur Ławniczak. Jak poinformował, obecnie rynek cukru w Polsce jest podzielony między 5 producentów. W wyniku realizacji przepisów wspólnotowych, związanych z reformą rynku cukru, producenci zredukowali kwoty (łącznie 366 879 t cukru) w zamian za otrzymanie pomocy restrukturyzacyjnej. Decyzje w sprawie redukcji kwot podejmowały samodzielnie władze statutowe producentów cukru. W konsekwencji działań restrukturyzacyjnych w roku gospodarczym 2008/2009 z produkcji wyłączonych zostało 10 cukrowni. Według danych Stowarzyszenia Techników Cukrowników, w kampanii prowadzonej przez 19 cukrowni w Polsce wyprodukowano 1 297,8 t cukru. Buraki zebrano z 176 tys. ha na przy średnim plonie 48,4 t/ha, wydajność cukru wynosiła 15,19%. Na 27 krajów Unii Europejskiej produkcja cukru w Polsce stanowi 10,54% rynku UE w roku gospodarczym 2008/2009 (10,7% w 2007/2008). Plantatorzy, z którymi producenci cukru podpisali umowy kontraktacyjne, mają zagwarantowane co najmniej minimalne ceny skupu buraków kwotowych. Dotyczą one surowca o określonej jakości standardowej i mogą być obniżone lub podwyższone w związku z odchyleniami od jakości standardowej buraków cukrowych. Minimalna cena buraków cukrowych w roku gospodarczym 2008/2009 wynosi 27,83 euro/t, a od roku 2009/2010 wynosić będzie 26,29 euro/t. Wiceminister A. Ławniczak poinformował, że wnioski o pomoc restrukturyzacyjną w związku z redukcją kwot złożyli wszyscy producenci cukru w Polsce. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przysługuje ona producentom cukru, plantatorom i usługodawcom. Pomoc restrukturyzacyjna wyniesie ponad 287,6 mln euro, w tym około 180,4 mln euro otrzymają producenci cukru i około 105, 2 mln euro - plantatorzy buraka cukrowego, a 2 mln euro dostaną usługodawcy. Wiceminister rolnictwa przypomniał, że od 13 maja 2004 r. obowiązywało w Polsce - podpisane przez Związek Producentów Cukru w Polsce i Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego - porozumienie branżowe, które szczegółowo określało zasady współpracy między producentami cukru i plantatorami buraków cukrowych. 19 grudnia 2008 r. porozumienie wypowiedział Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego. W tej sytuacji wzajemne relacje między plantatorami i producentami cukru wynikają wprost z przepisów wspólnotowych i krajowych. W związku z tym z inicjatywy ministra rolnictwa 10 lutego 2008 r. odbyło się spotkanie, którego głównym zadaniem było zbliżenie stanowisk plantatorów i producentów cukru w celu podpisania nowego porozumienia branżowego. Podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senatorowie zapoznali się także z informacją Ministerstwa Skarbu Państwa, dotyczącą perspektyw funkcjonowania Krajowej Spółki Cukrowej w świetle reformy rynku cukru. Jak poinformował wiceminister skarbu Krzysztof Żuk, Krajowa Spółka Cukrowa (KSC) zamknęła rok obrotowy 2007/2008 stratą w wysokości około 178 mln zł. Było to wynikiem restrukturyzacji spółki, a główny koszt stanowiły wypłaty świadczeń dla zwalnianych pracowników. W związku z unijną reformą rynku cukru spółka musiała zmniejszyć produkcję cukru o 144 tys. t, zamykając trzy cukrownie. Obecnie KSC posiada 18 oddziałów, przy czym tylko siedem fabryk wytwarza cukier. Jak stwierdził wiceminister K. Żuk, zmniejszenie produkcji cukru, koszty opłaty restrukturyzacyjnej, a także konieczność wypłat świadczeń dla pracowników zamykanych cukrowni negatywnie wpłynęły na wynik finansowy spółki. Niekorzystnie kształtowała się także cena cukru, która była średnio o 310 zł za tonę niższa niż w poprzednim roku. Mówiąc o obecnej sytuacji spółki, wiceminister podkreślił, że w I kwartale roku obrotowego 2008/2009 (od października 2008 do końca stycznia 2009) spółka uzyskała już około 50 mln zł zysku. To wynik wzrostu ceny cukru i niższych kosztów wytwarzania. Zdaniem wiceministra skarbu, ten rok powinien być przełomowy dla funkcjonowania spółki, jeżeli chodzi o obniżenie kosztów związanych z zamknięciem procesów restrukturyzacyjnych. KSC szacuje, że w roku 2008/2009 uzyska 130 mln zysku. Prognoza ta uwzględnia pierwszą ratę przychodów z Funduszu Restrukturyzacyjnego w kwocie 198 mln zł z tytułu zrzeczenia się części limitu produkcji cukru. W opinii wiceministra K. Żuka, największym obciążeniem dla KSC są koszty utrzymania majątku trwałego zamkniętych cukrowni. Jak poinformował, spółka będzie go zbywała lub zagospodarowywała, np. poprzez tworzenie oddzielnych podmiotów. Jak poinformował, w tej sprawie prowadzone są rozmowy z Polską Grupą Energetyczną i spółką Energa. Opracowano już projekty pilotażowe, zakładające wykorzystanie budynków po cukrowniach do produkcji bioenergii, m.in. wytwarzania bioetanolu z buraków czy produkcji biomasy. Obecny na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi prezes Krajowej Spółki Cukrowej Marcin Kulicki podkreślił, że obecnie sytuacja spółki jest dobra i nowy zarząd, wybrany 20 lutego 2009 r., rozpoczął prace nad przygotowywaniem strategii rozwoju spółki na lata 2009-2013. Celem KSC jest umocnienie pozycji rynkowej i zwiększenie konkurencyjności. Przede wszystkim chodzi o utrzymanie i rozwijanie współpracy z dużymi producentami z sektora słodyczy i napojów. Udział KSC w rynku wynosi ponad 39% i jest ona największym krajowym wytwórcą cukru. W opinii prezesa M. Kulickiego, jedną z ważniejszych spraw jest zbudowanie dobrych relacji między spółką a plantatorami. Obecnie spółka zakontraktowała już 93% surowca. Najwięcej umów zawarto w rejonie cukrowni Nakło, najmniej - na Lubelszczyźnie. Na skutek zmniejszenia produkcji cukru w Unii Europejskiej mniej więcej o 6 mln t rocznie, UE - w tym także Polska - stała się jego importerem. W ubiegłym roku polscy producenci cukru wyprodukowali tylko 92% przyznanej Polsce kwoty na rok 2008/2009, tj. 1,3 mln t wobec 1,4 mln t. Cukrownie wytworzyły o 21% mniej cukru niż wynosi krajowa konsumpcja. Przyczyną obniżenia produkcji cukru stały się pogorszenie opłacalności uprawy buraków i niekorzystne warunki pogodowe. Podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzono także ustawę o funduszu sołeckim. Jej przyjęcie rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniew Sosnowski. Przy uchwalaniu tej ustawy Sejm pracował nad dwoma projektami - rządowym i poselskim. Szczegółowe uwagi do ustawy o funduszu sołeckim przedstawiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Nie uzyskały one akceptacji obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu. Rozpatrywana ustawa stanowi, że od kwietnia 2009 r. rady gmin będą mogły tworzyć fundusze sołeckie, dzięki czemu sołectwa zyskają środki na finansowanie niewielkich, ale bardzo istotnych działań dla społeczności wiejskich. Z funduszu sołeckiego można będzie finansować także działania służące likwidacji skutków klęsk żywiołowych. Sołectwa będą mogły pozyskiwać, za pośrednictwem funduszu, środki na przedsięwzięcia, które - zgłoszone jako inicjatywa mieszkańców - staną się zadaniami własnymi gminy. Muszą one służyć poprawie warunków życia mieszkańców i być zgodne ze strategią rozwoju gminy. Według ustawy, istotnym warunkiem przyznania środków będzie złożenie przez sołectwo wniosku do wójta. Dokument, uchwalony przez zebranie wiejskie z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej lub co najmniej 15-pełnoletnich mieszkańców, trzeba będzie złożyć do 30 września roku poprzedzającego rok budżetowy, aby środki zostały zagwarantowane w budżecie gminy na ten rok, którego dotyczy wniosek. Wielkość funduszu będzie uzależniona od kondycji finansowej gminy i od liczby mieszkańców sołectwa. Jak szacuje autor projektu - resort spraw wewnętrznych, średnio wyniesie on dla jednej gminy około 10 tys. zł. Gminy będą mogły odzyskać część kwoty wydanej w ramach funduszu sołeckiego w formie dotacji celowej; w zależności od wysokości dochodów danej gminy budżet państwa zwróci od 10 do 30%, ale refundacja będzie dotyczyła wydatków poniesionych w roku poprzedzającym rok otrzymania zwrotu. Gminy, których kwota dochodów zmieści się w przedziale od 100 do 120% średniej w skali kraju, otrzymają zwrot w wysokości do 20%. Tam, gdzie kwota jest większa od 120% średniej w skali kraju, zwrot wyniesie do 10%. W wyniku głosowania Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi opowiedziała się za przyjęciem bez poprawek ustawy o funduszu sołeckim. Ustalono, że podczas posiedzenia plenarnego zarekomenduje ją Izbie senator Ireneusz Niewiarowski. Do stanowiska komisji trzy wnioski mniejszości zgłosili senatorowie Przemysław Błaszczyk i Henryk Górski. Ustalono, że przedstawi je Izbie senator P. Błaszczyk. * * * Senatorowie z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrywali ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. Sejmową nowelizację uchwalono na podstawie dwóch projektów - rządowego i prezydenckiego. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych nad tą ustawą został upoważniony minister sprawiedliwości, którego podczas posiedzenia reprezentował wiceminister Jacek Czaja. Prezydenta reprezentował natomiast podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Duda. Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które nie zgłosiło do sejmowej nowelizacji żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. W sejmowej noweli zrezygnowano z kształtowania wysokości wynagrodzeń sędziów na podstawie dotychczasowej kwoty bazowej, określanej corocznie w ustawie budżetowej. Ma ją zastąpić kwota przeciętnego wynagrodzenia z drugiego kwartału roku poprzedniego. Jednocześnie, w związku z likwidacją systemu tzw. awansu poziomego, niezbędne było wprowadzenie trzeciej stawki awansowej. Zniwelowane zostaną także niekorzystne różnice wysokości wynagrodzeń sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz uposażeń sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. W trakcie dyskusji z udziałem przedstawicieli: Kancelarii Prezydenta, Ministerstwa Sprawiedliwości, Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego, nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych wywołała liczne kontrowersje. Ostatecznie w wyniku głosowania Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 6 poprawek do tej ustawy. Ustalono, że ich przyjęcie zaproponuje Izbie senator Stanisław Piotrowicz. Do stanowiska komisji zgłoszono 3 wnioski mniejszości, na sprawozdawcę których wyznaczono senatora Władysława Sidorowicza. * * * Senatorowie z Komisji Rodziny i Polityki Społecznej postanowili zaproponować Izbie wprowadzenie jednej poprawki o charakterze legislacyjnym, uściślającej zapisy sejmowe, do ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wcześniej zapoznano się z opinią o nowelizacji sejmowej, przedstawioną przez wiceministra pracy i polityki społecznej Marka Buciora. Wysłuchano także uwag Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. Poparta przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej zmiana brzmienia ust. 3 w art. 1 ustawy nowelizującej dotyczy art. 83 ust. 3 ustawy nowelizowanej i rezygnacji w tym przepisie z wyrazu "fakt". Jest ona zbieżna z propozycją senackiego biura legislacyjnego. Zmierza do zapewnienia maksymalnej jasności zmienianego przepisu i zapewnienia adekwatności jego brzmienia w stosunku do ratio legis. Jak uzasadniono, znalezienie zwłok lub zidentyfikowanie osoby zmarłej, tj. fakty, o których mowa w ust. 2, stanowi w istocie coś więcej niż fakt w potocznym rozumieniu tego słowa. Istotą odesłania jest wskazanie nie tyle na samo znalezienie zwłok lub zidentyfikowanie osoby, ile na datę ich znalezienia i w związku z tym możliwość wystawienia aktu zgonu i termin jego wystawienia. Łączy się to w sposób niewątpliwy ze śmiercią, przez co wiąże się z prawem do zasiłku pogrzebowego mimo upływu terminu określonego w ust. 1. W teorii prawa cywilnego wyróżnia się fakty prawne jako ogół okoliczności określonych przez przepisy prawne, wywołujących skutki prawne, rodzajem faktu prawnego zaś jest zdarzenie prawne, m.in. śmierć. Nakładanie się znaczeń słowa "fakt" nie sprzyja jasności zapisu przyjętego przez Sejm. Ponieważ jego celem jest wprowadzenie wyjątku od zasady zawartej w ust. 1 w art. 81, ze względu na treści, które muszą być udokumentowane (w zaświadczeniu albo odpisie aktu stanu cywilnego), warto doprecyzować ust. 3. Dlatego zaproponowano, by ust. 3 w art. 1 ustawy nowelizującej otrzymał brzmienie: "3. Dokumentem potwierdzającym okoliczności, o których mowa w ust. 2, jest zaświadczenie Policji lub prokuratury albo odpis zupełny aktu zgonu". Ustalono, że proponowaną zmianę do nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zarekomenduje Izbie w imieniu Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senator Rafał Muchacki. Rozpatrywana przez komisję nowela sejmowa, uchwalona na podstawie projektu poselskiego, zakłada, że rodzina zmarłego, którego zwłok nie udało się odnaleźć lub zidentyfikować, będzie mogła złożyć wniosek o zasiłek pogrzebowy w ciągu roku od sporządzenia aktu zgonu. Sejm przyjął tę ustawę jednomyślnie, 413 głosami. Dotychczas o zasiłek pogrzebowy można było się starać w ciągu 12 miesięcy od śmierci osoby, po której ten zasiłek przysługiwał. Zasiłek przepadał, jeżeli w tym czasie nie udało się odnaleźć albo zidentyfikować zwłok danej osoby. Ani lekarz, ani jednostki ścigania nie potwierdzały, że zmarłym jest ten, którego bliscy występują o taki zasiłek. Bez aktu zgonu nie można zaś się starać o przyznanie zasiłku. W myśl przepisów zaproponowanych przez Sejm, nie będzie istotna data śmierci, lecz data wystawienia aktu zgonu. Dokument ten może być zaś wystawiony znacznie później niż rok od śmierci, gdy już zostaną odnalezione lub zidentyfikowane zwłoki tego, po kim przysługuje zasiłek. Wysokość zasiłku pogrzebowego za okres od 1 grudnia 2008 r. do 28 lutego 2009 r. wynosi 5937,10 zł. Wniosek o jego wypłatę należy złożyć w ZUS na druku ZUS Z-12, dołączając: skrócony odpis aktu zgonu, oryginały rachunków potwierdzających poniesienie kosztów pogrzebu (lub kopie potwierdzone przez bank, w którym zostały złożone oryginały), dokumenty potwierdzające pokrewieństwo z osobą zmarłą, czyli skrócone odpisy aktów stanu cywilnego lub dowód osobisty. W drugim punkcie porządku dziennego Komisja Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrywała ustawę o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ustawa, uchwalona przez Sejm 20 lutego 2009 r., wprowadza zmiany w zakresie sprawowania nadzoru nad Zakładem Ubezpieczeń Społecznych oraz sposobu wyłaniania Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przyjęcie ustawy sejmowej, uchwalonej z przedłożenia Rady Ministrów, rekomendował senatorom wiceminister pracy i polityki społecznej M. Bucior. Szczegółowe uwagi do nowelizacji zgłosiło senackie biuro legislacyjne. Rozpatrywana nowela sejmowa zakłada skupienie w ramach kompetencji ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego zadań w zakresie nadzoru nad zgodnością działań ZUS z obowiązującymi przepisami, nadania statutu tej instytucji i naboru na stanowisko jej prezesa. Ostatnio te kompetencje były w gestii prezesa Rady Ministrów. Nowelizacja określa również, że organem wyższego stopnia w postępowaniu administracyjnym w stosunku do terenowych jednostek organizacyjnych ZUS będzie prezes Zakładu. Upoważnia także prezesa Rady Ministrów do dokonania przeniesienia wydatków budżetowych pomiędzy częściami, działami i rozdziałami budżetu państwa z uwagi na skutki powyższej nowelizacji. Termin wejścia w życie ustawy określono na 1 kwietnia 2009 r. W wyniku głosowania Komisja Rodziny i Polityki Społecznej opowiedziała się za przyjęciem bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Postanowiono, że podczas posiedzenia plenarnego stanowisko komisji w tej sprawie przedstawi senator Mieczysław Augustyn. Na zakończenie posiedzenia senatorowie zapoznali się z informacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, dotyczącą sytuacji mieszkańców domów pomocy społecznej w zakresie świadczeń pielęgniarskich należnych z tytułu ubezpieczenia społecznego. Informację przedstawił sekretarz stanu w tym resorcie Jarosław Duda. Na ten temat wypowiadały się także Mariola Dwornikowska - wiceminister zdrowia i Krystyna Wyrwicka - dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Zapoznano się również z opiniami przedstawicieli strony społecznej - Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych, Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia. Wiceminister J. Duda omówił propozycje rozwiązań, nad którymi pracuje resort pracy w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia i Narodowym Funduszem Zdrowia, a także stroną społeczną. Jak stwierdził, zmierzają one do stworzenia odpowiednich mechanizmów systemowych w zakresie opieki nad pensjonariuszami domów opieki społecznej, gwarantujących im prawo do świadczeń pielęgnacyjnych i medycznych. W trakcie dyskusji wskazywano m.in. na potrzebę zreformowania i finansowania opieki pielęgnacyjnej świadczonej osobom starszym i niepełnosprawnym. * * * W pierwszym punkcie swego posiedzenia Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 marca 2003 r., dotyczący ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych (sygn. akt K 50/01). W posiedzeniu uczestniczyli Agnieszka Mordwińska z Departamentu Spraw Parlamentarnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych omówił Marek Jarentowski z biura legislacyjnego. Wyjaśnił, że TK orzekł o niezgodności art. 1 ustawy z 23 sierpnia 2001 r. o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych z art. 92 ust. 1 konstytucji. Ustawa z 23 sierpnia 2001 r. zmieniła treść upoważnienia ustawowego dla ministra właściwego do spraw rolnictwa, zawartego w art. 68 ust. 1 ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, w zakresie określenia, jakie czynności o charakterze pomocniczym z zakresu zadań lekarza weterynarii mogą być wykonywane pod nadzorem lekarza weterynarii przez osoby nieposiadające tytułu lekarza weterynarii, oraz określenia kwalifikacji tych osób. W innym akcie normatywnym - w ustawie z 18 grudnia 2003 r. o zakładach leczniczych dla zwierząt (DzU z 2004 r. Nr 11, poz. 95), w art. 3 ust. 1, określono jednak czynności z zakresu usług weterynaryjnych świadczonych w zakładzie leczniczym dla zwierząt, które mogą wykonywać osoby posiadające tytuł technika weterynarii. Jednocześnie w ust. 2 określono, które z tych czynności są wykonywane pod nadzorem lekarza weterynarii. Przepis ten wypełnia zatem lukę powstałą na skutek derogacji art. 68 ust. 1 ustawy o zawodzie lekarza weterynarii, a więc wyrok nie wymaga wykonania. Zastępca przewodniczącego Komisji Ustawodawczej senator Bohdan Paszkowski zaproponował wobec tego, aby komisja nie wnosiła o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie wykonania tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Komisja jednogłośnie (2 głosy za) przyjęła przedstawiony wniosek i postanowiła nie wnosić o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. W następnym punkcie porządku obrad komisja rozpatrywała wyrok Trybunału Konstytucyjnego 11 grudnia 2008 r., dotyczący ustawy - Prawo spółdzielcze (sygn. akt K 12/08). Omówiła go przedstawicielka biura legislacyjnego Katarzyna Konieczko. Wyjaśniła, że trybunał orzekł o niezgodności art. 227 § 1 prawa spółdzielczego, w brzmieniu obowiązującym przed 15 stycznia 2003 r., z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji. Choć art. 227 prawa spółdzielczego został już uchylony w 2003 r., TK zdecydował się wydać wyrok, ponieważ "zaskarżony przepis stanowił podstawę do wystąpienia z roszczeniem o przyjęcie w poczet członków spółdzielni i przewidywał dochodzenie tego roszczenia na drodze sądowej". W zakresie, w jakim powstałe spory nie zostały prawomocnie rozstrzygnięte przez sądy, zaskarżony przepis, choć uchylony, umożliwiał wydanie odpowiedniego rozstrzygnięcia sądom "i w tym znaczeniu zachował moc obowiązującą". Wydanie wyroku było jednak niezbędne, ponieważ na jego podstawie osoby, które utraciły spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, mogą żądać wznowienia odpowiednich postępowań, prowadzonych z zastosowaniem przepisu uznanego za niekonstytucyjny. Zarazem wyrok stanowi podstawę wystarczającą. Inicjatywa ustawodawcza jest zatem zbędna. Senator B. Paszkowski zaproponował więc, aby komisja nie wnosiła o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie wykonania tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Komisja jednogłośnie (3 głosy za) przyjęła przedstawiony wniosek i postanowiła nie wnosić o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Następnie przedstawicielka biura legislacyjnego K. Konieczko omówiła wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 23 września 2003 r. (sygn. akt K 20/02), w którym orzekł on o niezgodności z konstytucją art. 160 § 1 ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego i art. 260 § 1 ustawy - Ordynacja podatkowa w części ograniczającej do rzeczywistej szkody odszkodowanie za niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Trybunał orzekł jednocześnie, iż rozstrzygnięcie o częściowej niekonstytucyjności art. 160 § 1 k.p.a. i art. 260 § 1 ordynacji podatkowej znajduje zastosowanie do szkód powstałych od 17 października 1997 r., to znaczy od daty wejścia w życie konstytucji. W myśl poddanego kontroli Trybunału Konstytucyjnego art. 160 § 1 k.p.a., stronie, która poniosła szkodę na skutek wydania decyzji z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 albo stwierdzenia nieważności takiej decyzji, służy roszczenie o odszkodowanie za poniesioną rzeczywistą szkodę, chyba że ponosi ona winę za powstanie okoliczności wymienionych w tym przepisie. Z kolei stosownie do art. 260 § 1 ordynacji podatkowej, stronie, która poniosła szkodę na skutek wydania decyzji, uchylonej następnie w wyniku wznowienia postępowania, lub po stwierdzeniu nieważności tej decyzji służy odszkodowanie za poniesioną rzeczywistą szkodę, chyba że przesłanki, które uzasadniają uchylenie decyzji lub stwierdzenie jej nieważności, powstały z winy strony. Wydanie wyroku w sprawie K 20/02 nie pociągnęło za sobą nowelizacji art. 160 § 1 k.p.a. Ustawodawca zdecydował się na jego uchylenie wraz z art. 153 k.p.a. i uregulowanie zasad odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za wydanie decyzji administracyjnej i za naruszenie obowiązku wydania takiego aktu indywidualnego w k.c. (art. 4171), oprócz innych wypadków skutkujących obowiązkiem naprawienia przez państwo szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu władzy publicznej. Na zasadzie wyjątku pozostawiono przepis art. 161 k.p.a., dotyczący szkody powstałej w związku z uchyleniem lub zmianą decyzji ostatecznej w celu usunięcia stanu zagrażającego życiu bądź zdrowiu ludzkiemu albo zapobieżenia poważnym szkodom dla gospodarki narodowej lub dla ważnych interesów państwa. Przepis dodany do kodeksu cywilnego nie określa zakresu obowiązku odszkodowawczego, a zatem zastosowanie znajduje w tym wypadku ogólna zasada z art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którą naprawienie szkody obejmuje zarówno tzw. damnum emergens, jak i lucrum cessans, czyli utracone korzyści. Artykuł 260 § 1 ordynacji podatkowej natomiast został najpierw znowelizowany w kierunku uwzględniającym wyrok trybunału - art. 1 pkt 88 ustawy z 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU Nr 143, poz. 1199), od 1 stycznia 2007 r. zaś ustawodawca zdecydował się na nadanie art. 260 ordynacji podatkowej całkowicie nowego brzmienia (art. 1 pkt 23 ustawy z 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw, DzU Nr 217, poz. 1590). Obecnie przepis ten przewiduje, że do odpowiedzialności odszkodowawczej stosuje się przepisy prawa cywilnego, w tym art. 361 § 2 k.c., statuujący zasadę pełnego odszkodowania. Jak stwierdziła K. Konieczko, orzeczenie z 4 stycznia 2000 r. nie wywołuje więc potrzeby podjęcia prac legislacyjnych. Senator B. Paszkowski zaproponował zatem, aby komisja nie wnosiła o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie wykonania tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Komisja jednogłośnie (3 głosy za) przyjęła przedstawiony wniosek i postanowiła nie wnosić o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Kolejny rozpatrywany wyrok Trybunału Konstytucyjnego 26 kwietnia 1999 r., dotyczący ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób (sygn. akt K 33/98), omówił przedstawiciel biura legislacyjnego Zbigniew Gromek. Wyjaśnił, że trybunał orzekł o niezgodności art. 11 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 oraz art. 15 pkt 1 i pkt 2 lit. a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób, z art. 22 i art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Dotychczas żaden formalnie uprawniony podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą, mającą na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób, której przepisy były poddane kontroli Trybunału Konstytucyjnego w przedmiotowej sprawie, została uchylona przez ustawę z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym i przestała obowiązywać 1 stycznia 2002 r. Stąd też wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, rozumiane jako wprowadzenie niezbędnych zmian legislacyjnych w przepisach, które trybunał uznał za niezgodne z konstytucją, staje się, wobec nieobowiązywania tych przepisów, bezprzedmiotowe. Niestety, przepisy, zgodnie z którymi licencja na wykonywanie transportu drogowego albo przewóz taksówką nie mogła zostać wydana osobom skazanym prawomocnym wyrokiem za określone przestępstwa, zostały wprowadzone również w ustawie z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym. Zgodnie z nią, o uzyskanie licencji na wykonywanie transportu drogowego nie mogą się ubiegać osoby, które nie spełniają wymogu dobrej reputacji. Wymóg dobrej reputacji nie jest spełniony m.in. w wypadku skazania prawomocnym wyrokiem sądu za następujące przestępstwa umyślne: przestępstwa karne skarbowe, przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, obrotowi gospodarczemu, wiarygodności dokumentów, ochronie środowiska lub warunkom pracy i płacy (art. 5 ust. 3 pkt 1 lit. a ustawy). Osoby wykonujące przewozy, zatrudnione u tego przedsiębiorcy lub wykonujące przewozy na jego rzecz, nie mogą być również skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku (art. 5 ust. 3 pkt 4 ustawy). O uzyskanie licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką natomiast mogą się ubiegać tylko te osoby, które nie zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku, a ponadto za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności seksualnej i obyczajności (art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy). Ponieważ uchylone w wyniku orzeczenia trybunału przepisy ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób zostały również przeniesione do ustawy o transporcie drogowym, im również należy postawić zarzut niezgodności z konstytucją. W odniesieniu do tych przepisów wyrok trybunału wymaga zatem wykonania. W uzasadnieniu wyroku Trybunał Konstytucyjny nie wskazał, karalność za jakie rodzaje przestępstwa wyłączająca możliwość ubiegania się o zezwolenie prowadzi do nadmiernego ograniczenia konstytucyjnych wolności jednostki, ustanowionych w art. 22 i 65 konstytucji. Stąd też niemożliwe staje się wskazanie kategorii przestępstw, których popełnienie mogłoby ewentualnie skutkować wyłączeniem możliwości ubiegania się o zezwolenie. W uzasadnieniu wyroku trybunał wskazał, że taki sam cel jak wyłączenie możliwości ubiegania się o zezwolenie przez osoby, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwo, spełnia możliwość orzeczenia środków karnych (art. 39 kk). Jak ocenił legislator, należy przyjąć, że wykonywanie wyroku winno polegać na uchyleniu art. 5 ust. 3 pkt 1 lit. a i art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy, w odniesieniu do art. 5 ust. 3 pkt 4 natomiast - na skreśleniu z tego przepisu wyrazów: "a także nie byli skazani prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku". Wykonując przedmiotowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, należy mieć jednak na uwadze dyrektywę Rady Unii Europejskiej nr 96/26/WE z 29 kwietnia 1996 r. w sprawie dostępu do zawodu przewoźnika drogowego transportu rzeczy i przewoźnika drogowego transportu osób oraz wzajemnego uznawania dyplomów, świadectw i innych dokumentów potwierdzających posiadanie kwalifikacji. Ma ona na celu ułatwienie tym przewoźnikom korzystania z prawa swobody przedsiębiorczości w dziedzinie transportu krajowego i międzynarodowego (DzU L 124 z 23.5.1996, str. 1). Dyrektywa ta stawia bowiem przewoźnikom wymóg dobrej reputacji, co przekłada się na wymóg niekaralności za poważne przestępstwa kryminalne, w tym gospodarcze. Ponieważ ewentualne wprowadzane zmiany w ustawie o transporcie drogowym mogą się okazać sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, celowe wydaje się uprzednie zwrócenie się do Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w sprawie wydania opinii wobec projektu przedstawionego przez biuro legislacyjne. Mając powyższe na uwadze, senator B. Paszkowski zgłosił wniosek, aby Komisja Ustawodawcza wstrzymała się z podjęciem decyzji w sprawie wykonania przedmiotowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego do czasu otrzymania z UKIE opinii na temat projektu przedstawionego przez biuro legislacyjne. Komisja odroczyła zatem decyzję w sprawie podjęcia inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. * * * Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw. Rozwiązania zawarte w sejmowej nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu poselskiego, omówił poseł sprawozdawca Jan Walenty Tomaka. Rząd reprezentował sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Na pytania senatorów odpowiadali także główny inspektor transportu drogowego Tomasz Połeć i dyrektor Biura Ruchu Drogowego w Komendzie Głównej Policji Jacek Zalewski. Senatorowie zapoznali się też z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które do rozpatrywanego aktu prawnego nie zgłosiło żadnych uwag o charakterze legislacyjnym. Nowelizacja (Sejm przyjął ją głosami 219 posłów, przy 90 przeciw 88 wstrzymujących się) zakłada utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Do jego zadań ma należeć m.in. rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego, w tym przekraczania dozwolonych prędkości przez kierujących. Ustawa zakłada także utworzenie automatycznego systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji, dzięki niemu nie będzie konieczności, tak jak dotychczas, prowadzenia długotrwałego postępowania, w trakcie którego należy ustalić, kto prowadził samochód, który przekroczył prędkość. Centrum ma funkcjonować w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Będą do niego automatycznie przesyłane zarejestrowane przez fotoradary wypadki przekroczeń prędkości. Ponadto sejmowa nowela stanowi, że od maja 2010 r. zaczną obowiązywać sztywne stawki mandatów; kierowcom uchylającym się od płacenia kar prawo jazdy będzie tymczasowo zawieszane, a za każde kolejne wykroczenie trzeba będzie płacić dwa razy więcej. Jak wynika z policyjnych statystyk, nadmierna prędkość stanowi jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Rocznie na polskich drogach ginie około 5,5 tys. osób. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba ta nieznacznie zmalała (48,9 tys. w 2008 r., 49,5 tys. w 2007 r.). Po uchwaleniu nowelizacji za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 10-20 km/h kierowcy zapłacą 200 zł (teraz to 50-100 zł), a o ponad 50 km/h - 700 zł (400-500 zł). Mandaty na drogach poza obszarem zabudowanym wyniosą analogicznie 150 i 600 zł. Kary będą wyższe, jeżeli w ciągu sześciu miesięcy od pierwszego naruszenia przepisów kierowca zrobi to kolejne pięć razy lub łączna wysokość kar za popełnione wykroczenia przekroczy 2,5 tys. zł. Wówczas za każde kolejne wykroczenie trzeba będzie płacić dwa razy więcej. Jeśli kierowca nie zapłaci kary i nie będzie możliwości jej wyegzekwowania, wówczas starosta - na wniosek organu egzekucyjnego - tymczasowo zawiesi prawo jazdy. Okres ten ma zależeć od kwoty zaległości: do 1 tys. - prawo jazdy będzie odbierane na miesiąc, a powyżej 4 tys. - na rok. Zmiany w prawie drogowym mają dotyczyć także ograniczenia prędkości. Limit ten podwyższono w projekcie o 10 km/h na autostradach (do 140 km/h) i drogach ekspresowych dwujezdniowych (do 120 km/h). Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, policjant nie będzie już musiał prowadzić długotrwałego postępowania, aby ustalić, kto prowadził pojazd, a kara zostanie od razu wysłana do właściciela auta. W ramach struktury Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego ma funkcjonować Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, do którego spływałyby wszystkie zarejestrowane przez fotoradary naruszenia przepisów ruchu drogowego dotyczące prędkości, a pracownicy centrum prowadziliby postępowania administracyjne w sprawach o nałożenie kary i obsługiwaliby urządzenia rejestrujące na większości dróg. Dzięki temu około 500 policjantów zajmujących się obecnie ustalaniem sprawców wykroczeń zostanie skierowanych do pracy na drogach. Jeśli właściciel pojazdu nie zgodzi się z karą, będzie musiał wskazać, kto prowadził auto. Jeżeli wskazana przez niego osoba przyzna, że to właśnie ona prowadziła, wówczas to ona zostanie ukarana. Jak szacuje Unia Europejska, wprowadzenie automatycznych systemów nadzoru nad ruchem drogowym w 15 państwach UE spowodowało spadek liczby ofiar wypadków o 11 tys. zabitych i 180 tys. rannych rocznie. Obniżenie średniej prędkości o 5% powoduje spadek liczby wypadków o 10% i zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych o 20%. Według danych Komisji Europejskiej jedna ofiara śmiertelna wypadku to koszt 1 mln euro dla gospodarki i budżetu państwa. Komisja Europejska uznała automatyczną kontrolę nad ruchem drogowym za najlepszy sposób ograniczenia liczby ofiar wypadków drogowych i zaleciła stosowanie tego środka we wszystkich państwach członkowskich Unii. Jeśli nowelizacja prawa o ruchu drogowym zostanie przyjęta, większość przepisów zacznie obowiązywać od maja 2010 r. W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się przede wszystkim działaniami podejmowanymi przez Ministerstwo Infrastruktury w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w naszym kraju. Pytania dotyczyły także kompetencji straży gminnych i służb granicznych w zakresie prawa o ruchu drogowym. Inna sprawa sygnalizowana podczas debaty dotyczyła możliwości wprowadzenia obowiązku używania przez pieszych kamizelek odblaskowych. Senatorowie poruszali także kwestię limitów dopuszczalnych prędkości. Mowa była również o warunkach rejestracji i dopuszczenia do ruchu samochodów sprowadzanych z zagranicy. Przewodniczący Komisji Gospodarki Narodowej senator Tomasz Misiak zgłosił kilkanaście poprawek, które pozytywnie ocenił przedstawiciel resortu infrastruktury. W wyniku łącznego głosowania komisja poparła proponowane zmiany (7 głosów za, 4 wstrzymujące się). Podobnym stosunkiem głosów komisja przyjęła całość ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw wraz z zaproponowanymi poprawkami. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Marka Trzcińskiego. W drugim punkcie porządku dziennego senatorowie zapoznali się z informacją na temat Rozporządzenia Komisji Europejskiej 1400/2002 z 31 lipca 2002 r. w sprawie wyłączeń grupowych w motoryzacji (tzw. GVO/MV BER). W sprawie przedłużenia obowiązywania tego rozporządzenia zwróciła się do Komisji Gospodarki Narodowej Koalicja "Prawo do Naprawy" (ang. R2RC), którą tworzą: Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych, Stowarzyszenie Niezależnych Warsztatów Samochodowych, Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, Polska Izba Ubezpieczeń i Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej. Rozporządzenie zawierało sprzyjające ochronie konkurencji rozwiązania prawne w dziedzinie dystrybucji nowych pojazdów silnikowych, części motoryzacyjnych oraz serwisowania i napraw, a także chroniące prawo konsumenta do obsługi serwisowej samochodu po przystępnej cenie. W opinii koalicji, wygaśnięcie tego rozporządzenia w maju 2010 r. będzie miało wpływ na wszystkich uczestników rynku motoryzacyjnego. Brak szczegółowych przepisów o dostępie do danych technicznych dotknie producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych, niezależne warsztaty samochodowe oraz kierowców, którzy mogą zostać zmuszeni do naprawy swoich aut wyłącznie w autoryzowanych serwisach samochodowych. Uzasadniając w imieniu Koalicji "Prawo do Naprawy" prośbę skierowaną do komisji, prezes Alfred Franke podkreślił m.in., że przepisy rozporządzenia w Polsce dotyczą 28 tysięcy firm, głównie małych i średnich, a także 200 tys. miejsc pracy i 15 mln kierowców. Postulat Koalicji "Prawo do Naprawy" negatywnie ocenił prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś. Jego zdaniem, wygaśnięcie rozporządzenia nie musi spowodować sygnalizowanych zagrożeń, ponieważ koncerny samochodowe w dalszym ciągu będą współpracować z dealerami samochodowymi i warsztatami autoryzowanymi. Ponadto problematyka zawarta w rozporządzeniu GVO/MV BER uregulowana jest w wielu innych wytycznych unijnych. Senatorowie, po wysłuchaniu racji obydwu stron, postanowili przyjąć, na wniosek senatora T. Misiaka, stanowisko, w którym komisja zwraca się do ministra gospodarki z prośbą o podjęcie przez rząd stosownych działań mających na celu przedłużenie obowiązywania przedmiotowego rozporządzenia. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy - Prawo energetyczne. W imieniu rządu opinię na temat ustawy przedstawiła Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki. Jak stwierdziło senackie biuro legislacyjne, ustawa sejmowa nie budzi zastrzeżeń o charakterze legislacyjnym. Projekt rozpatrywanej nowelizacji wniosła sejmowa Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo", stawiająca sobie za cel ograniczanie biurokracji. Następnie pracowały nad nim sejmowe komisje gospodarki i infrastruktury. Pierwotny projekt zmodyfikowano poprzez wskazanie, że wyjątek od obowiązku uzyskania koncesji dotyczyć ma działalności gospodarczej w zakresie obrotu benzyną lotniczą, a nie paliwami lotniczymi. W sejmowym głosowaniu wzięło udział 414 posłów: wszyscy głosowali za przyjęciem nowych zapisów prawa energetycznego. Ustawa wprowadza wyjątek od zasady, zgodnie z którą wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie obrotu paliwami lub energią wymaga uzyskania koncesji. Wyjątek ten dotyczy obrotu benzyną lotniczą, oznaczoną symbolem PKWiU 23.20.11-40 i objętą kodem CN 2710 11 31, jeżeli roczna wartość obrotu nie przekracza równowartości 1 mln euro. Uchwalone przez Sejm przepisy są korzystne m.in. dla aeroklubów zaopatrujących samoloty w paliwo lotnicze, wykorzystywane do lotów rekreacyjnych, ponieważ nie będą one musiały się ubiegać o koncesje. Nowelizacja przewiduje, że zawarte w niej uregulowania wejdą w życie 14 dni od ogłoszenia. Jak napisano w uzasadnieniu projektu, z powodu uciążliwych procedur dotychczas jedynie 2 spośród 60 aeroklubów otrzymały koncesję. W wyniku głosowania Komisja Gospodarki Narodowej postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie jednej poprawki, zmierzającej do obniżenia zawartego w noweli limitu obrotów z 1 mln euro do 100 000 euro. Ustalono, że jej wprowadzenie w imieniu komisji zarekomenduje Izbie senator Stanisław Jurcewicz. Kolejnym rozpatrywanym aktem prawnym była ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012. Rozwiązania zaproponowane w ustawie, uchwalonej na podstawie projektu poselskiego, omówił szczegółowo poseł sprawozdawca Andrzej Biernat. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister sportu i turystyki, którego reprezentował podczas posiedzenia wiceminister Tomasz Półgrabski. Sejmowa nowela w trybie "specustawy" zmierza do umożliwienia prywatnym inwestorom realizacji inwestycji zakwalifikowanych jako "przedsięwzięcia Euro 2012". W tym celu zakłada się rozdzielenie przedsięwzięć realizowanych przez podmioty publiczne (m.in. projektowanie oraz budowa stadionów) od inwestycji, które mogą być realizowane przy udziale kapitału prywatnego (rozbudowa zaplecza turystyczno-rekreacyjnego). W wyniku głosowania Komisja Gospodarki Narodowej postanowiła zarekomendować Izbie wprowadzenie 2 poprawek do rozpatrywanej ustawy sejmowej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Stanisława Bisztygę. Tego samego dnia senatorowie wysłuchali informacji na temat aktualnej sytuacji w Grupie PKP. W imieniu Ministerstwa Infrastruktury informacje przedstawił podsekretarz stanu Juliusz Engelhardt, któremu towarzyszyła dyrektor Departamentu Kolejnictwa w tym resorcie Jadwiga Stachowska. W tej części posiedzenia wzięli także udział przedstawiciele spółek wchodzących w skład Grupy PKP, a także związków zawodowych pracowników kolei. Mówiono m.in. o pogarszającej się z miesiąca na miesiąc sytuacji w PKP Cargo. Powoduje ona, że coraz więcej firm z branży kolejowych przewozów towarowych zamierza zwalniać pracowników. Najgorzej wygląda sytuacja w branży napraw taboru kolejowego. W tym sektorze pracuje około 18 tys. pracowników. Większość prywatnych firm funkcjonujących na rynku kolejowym jest uzależniona od zamówień płynących od PKP Cargo. Wyniki finansowe PKP Cargo za 2008 r. wskazują, że straty netto wyniosą około 175 mln zł. Gwałtowne pogorszenie nastąpiło pod koniec roku. W związku ze złą sytuacją finansową na początku 2009 r. spółka podjęła działania mające na celu przywrócenie rentowności. Jednym z sektorów, w którym PKP Cargo szuka oszczędności, jest ograniczenie zamówień w firmach zewnętrznych (poza PKP Cargo). Są to m.in. zamówienia na remont taboru. PKP Cargo to największy przewoźnik na polskim rynku (około 80%) kolejowych przewozów towarowych w Polsce. Jest największą spółką w grupie PKP, trzecim w Europie, a drugim w Unii Europejskiej kolejowym przewoźnikiem towarowym. Zajmuje się przewozem towarów konwencjonalnych, ładunków ciężkich, niebezpiecznych, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Senatorowie zapowiedzieli kolejne posiedzenie, podczas którego zapoznają się z planami restrukturyzacji PKP. * * * Komisja Zdrowia przyjęła stanowisko w sprawie lecznictwa uzdrowiskowego i rozwoju gmin uzdrowiskowych. Przyjęcie stanowiska poprzedziła dyskusja z udziałem m.in. wiceministra zdrowia Marka Habera, poświęcona aktualnej sytuacji lecznictwa uzdrowiskowego i gmin uzdrowiskowych. W przyjętym stanowisku w sprawie lecznictwa uzdrowiskowego i rozwoju gmin uzdrowiskowych senatorowie napisali: "Komisja Zdrowia, po zapoznaniu się z informacjami przedstawionymi przez: reprezentantów Rady Ministrów (ministra zdrowia i ministra skarbu państwa), prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia oraz po wysłuchaniu wniosków i opinii reprezentatywnych związków zawodowych zrzeszających pracowników zakładów uzdrowiskowych, Naczelnej Rady Lekarskiej, burmistrzów gmin uzdrowiskowych, reprezentantów zarządzających państwowymi spółkami uzdrowiskowymi, przeprowadziła w dniu 10 grudnia 2008 roku debatę na temat perspektyw rozwoju lecznictwa uzdrowiskowego i gmin uzdrowiskowych i przyjęła następujące stanowisko: Lecznictwo uzdrowiskowe zajmuje się profilaktyką, leczeniem i rehabilitacją chorób przewlekłych (w szczególności w zakresie chorób krążenia, układu oddechowego, gastroenterologii, reumatologii, ortopedii, neurologii i innych), stanowiących największe problemy społeczne współczesnej medycyny. Lecznictwo uzdrowiskowe jako integralna część systemu ochrony zdrowia powinno być adekwatnie do swojej roli uwzględniane w polityce zdrowotnej Państwa. Oznacza to konieczność podjęcia szeregu działań organizacyjnych w tym w szczególności:
Przedstawiając powyższe stanowisko, Komisja Zdrowia wyraża przekonanie, że stworzenie warunków do rozwoju lecznictwa uzdrowiskowego i gmin uzdrowiskowych uzyska należną rangę w działalności właściwych instytucji państwowych. Komisja Zdrowia Senatu RP planuje w terminie 4 miesięcy od przyjęcia stanowiska przeprowadzenie ponownej debaty nad stanem lecznictwa uzdrowiskowego w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem przedstawionych powyżej uwarunkowań". Podczas posiedzenia senatorowie przyjęli także stanowisko w sprawie obowiązkowych badań na obecność wirusa HIV w odniesieniu do wszystkich kobiet ciężarnych. Znalazł się w nim zapis, że wszystkie kobiety w ciąży powinny robić badania na obecność wirusa HIV. Senatorowie zwrócili się do resortu zdrowia z apelem o zmianę rozporządzenia w tej sprawie. Obecnie badanie to zaleca się tylko kobietom z tzw. grupy ryzyka. Jak wyjaśnił podczas dyskusji senator Michał Okła, chodzi o to, żeby wykreślić z rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia właśnie ten zapis. W opinii obecnego na posiedzeniu wiceministra zdrowia Marka Habera, powszechne badanie kobiet w ciąży na obecność wirusa HIV "jest kierunkiem słusznym". "Mamy jednak wątpliwości dotyczące tego, czy takie badanie może być wykonane bez zgody pacjentki. Kobieta, która ma mieć wykonane takie badanie, powinna być poinformowana o tym, że jest jej to zalecane i powinna wyrazić na to zgodę" - powiedział. Ze względu na to, że badanie to dotyczy "bardzo wrażliwej sfery", powinno się ono odbywać za wiedzą i zgodą każdej ciężarnej kobiety i powinno zostać wpisane do wykazu badań koniecznych do wykonania w okresie ciąży. W listopadzie 2008 r. z podobnym apelem do minister zdrowia Ewy Kopacz zwrócił się rzecznik praw dziecka Marek Michalak, powołując się na rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, które uważa, że badanie w kierunku HIV należy proponować wszystkim ciężarnym już podczas pierwszej wizyty u lekarza. Zdaniem rzecznika, z rozporządzenia ministra zdrowia, które określa te kwestie, powinno się wykreślić sformułowanie "z podwyższonym ryzykiem". Dzięki temu badanie to będzie robione każdej ciężarnej kobiecie dwukrotnie, w 10. i 37. tygodniu. Z informacji Krajowego Centrum ds. AIDS wynika, że kobiety w Polsce stanowią około 30% wszystkich osób zakażonych HIV (około 10 tys. przypadków zarejestrowanych). Ponad 50% zakażonych nie wie o tym. Rośnie też liczba kobiet decydujących się na potomstwo mimo zakażenia. W Polsce rocznie jest około 70-100 porodów u kobiet z potwierdzonym HIV. Od początku epidemii w naszym kraju zarejestrowano 147 zakażeń u dzieci. Jak podkreślają eksperci, ciężarnym zgłaszającym się do porodu bez wyniku badania w kierunku HIV powinno się zaproponować test ekspresowy przed przyjęciem na salę porodową. Dotyczy to szczególnie kobiet nieobjętych wcześniej opieką medyczną i takich, które przedtem odmówiły badania. W stanowisku w sprawie obowiązkowych badań na obecność wirusa HIV obejmujących wszystkie ciężarne, przyjętym przez Komisję Zdrowia, napisano: "Komisja Zdrowia proponuje zmianę przepisów prawa w zakresie świadczeń profilaktycznej opieki zdrowotnej u wszystkich kobiet ciężarnych na obecność wirusa HIV. W ocenie członków Komisji Zdrowia badanie na obecność wirusa HIV powinno być obowiązkowe, a nie dotyczyć tylko grupy z podwyższonym ryzykiem". * * * Podczas posiedzenia Komisji Spraw Unii Europejskiej rozpatrzono "Informację dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2008 roku (podczas Prezydencji francuskiej)". Informację przygotowano zgodnie z art. 3 ustawy z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Dokument został przyjęty 20 stycznia 2009 r. przez Komitet Europejski Rady Ministrów, a 4 lutego - przez Radę Ministrów. Informację przedstawił podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej Piotr Serafin. Podczas posiedzenia Komisja Spraw Unii Europejskiej, zgodnie z ustawą z 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, zaopiniowała także następujące projekty aktów prawnych UE. Rozpatrzenie w trybie art. 6 ust. 1
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Finansów. Referent: senator Jan Wyrowiński. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu Maciej Grabowski. Komisja Spraw Unii Europejskiej poparła projekt dyrektywy Rady.
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Finansów. Referent: senator J. Wyrowiński. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu M. Grabowski. Komisja Spraw Unii Europejskiej poparła projekt dyrektywy Rady.
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Środowiska. Referent: senator Grzegorz Wojciechowski. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu Janusz Zaleski. Komisja Spraw Unii Europejskiej w przyjętej opinii stwierdziła, że nie popiera projektu decyzji Rady.
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Gospodarki. Referent: senator Stanisław Iwan. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu Joanna Strzelec-Łobodzińska. Komisja Spraw Unii Europejskiej poparła projekt dyrektywy Rady.
Instytucja wiodąca: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Referent: senator Tadeusz Gruszka. Przedstawiciel rządu: podsekretarz stanu Radosław Mleczko. Komisja Spraw Unii Europejskiej poparła projekt dyrektywy Rady.
* * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Gospodarki Narodowej senatorowie zapoznali się z informacją Ministerstwa Finansów na temat ewentualnych zagrożeń dotyczących realizacji budżetu państwa w związku z sytuacją gospodarczą. Gośćmi komisji byli przedstawiciele Ministerstwa Finansów: sekretarz stanu Elżbieta Suchocka-Roguska, dyrektor Departamentu Finansowania Sfery Budżetowej Dariusz Atłas, wicedyrektor Departamentu Budżetu Państwa Piotr Dragańczuk i radca ministra w Departamencie Reformy Finansów Publicznych Jacek Krzyślak. Obecną sytuację budżetu państwa w związku ze światowym kryzysem finansowo-gospodarczym omówiła wiceminister E. Suchocka-Roguska. Jak stwierdziła, podczas projektowania ustawy budżetowej na 2009 r. trudno było przewidzieć, jak sytuacja zewnętrzna wpłynie na tempo wzrostu PKB w Polsce. Ponieważ dochody ostatnich miesięcy 2008 r. okazały się o 7 mld mniejsze od zakładanych, w trakcie prac parlamentarnych zmieniono parametry makroekonomiczne, m.in. zmniejszono wskaźnik wzrostu PKB z 4,8 % do 3,7%. W styczniu 2009 r. natomiast, w wyniku zmieniającej się sytuacji gospodarczej i prognoz z innych krajów, rząd podjął decyzję o przygotowaniu pesymistycznego wariantu realizacji budżetu. Przyjęto, że PKB może wzrosnąć tylko o 1,7%, a inflacja kształtować się będzie na poziomie 1,9%. Te założenia wskazywały, że dochody budżetu państwa mogą być mniejsze mniej więcej o 17,4 mld zł. W tej sytuacji premier zwrócił się do członków rządu, kierowników urzędów centralnych i wojewodów o sprecyzowanie skali możliwych oszczędności w 2009 r. W wyniku przeprowadzonych analiz rząd ustalił, że ewentualne oszczędności mogą wynieść około 10 mld 4 mln zł. Formalne działania w postaci nowelizacji ustawy budżetowej będzie można jednak podjąć dopiero w czerwcu 2009 r., gdy z większym prawdopodobieństwem da się ocenić przebieg wykonania budżetu i kształtowanie się wskaźników makroekonomicznych. W tej chwili nikt nie jest w stanie przedstawić prawidłowej prognozy w tym zakresie. Wiceminister finansów poinformowała również, że realizacja dochodów budżetowych w pierwszych dwóch miesiącach 2009 r. przebiegła zgodnie z oczekiwaniami i nie różniła się od wykonania budżetów w ubiegłych latach. W trakcie dyskusji poruszano m.in. kwestie dotyczące wpływu kursu euro na PKB, opcji walutowych i spekulacji kursem złotego, potrzeb pożyczkowych Polski, funduszy europejskich, wpływów z podatków, możliwości subsydiowania wynagrodzeń pracowników przy przestojach zakładów pracy oraz skuteczności działań Banku Gospodarstwa Krajowego wobec przedsiębiorców. Odpowiedzi na pytania senatorów udzielali wiceminister E. Suchocka-Roguska i radca ministra J. Krzyślak. Na zakończenie posiedzenia przewodniczący obradom senator Kazimierz Kleina zapowiedział kolejne posiedzenia komisji, służące zapoznawaniu się z aktualną sytuacją budżetu państwa. * * * Senatorowie z Komisji Kultury i Środków Przekazu zapoznali się z informacją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na temat możliwości wykorzystania nowoczesnych narzędzi dydaktyczno-merytorycznych w edukacji kulturalnej młodego pokolenia na przykładzie Filmoteki Szkolnej. W posiedzeniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - sekretarz stanu Piotr Żuchowski, dyrektor Departamentu Mecenatu Państwa Zina Jarmoszuk, dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej Maksymilian Celeda, Tomasz Skiba z Departamentu Komunikacji Społecznej w Ministerstwie Edukacji Narodowej, kierownik Wydziału Upowszechniania Kultury Filmowej w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej Anna Sienkiewicz-Rogowska, prezes Federacji Związków Kultury i Sztuki Jan Budkiewicz, reżyser Andrzej Jakimowicz. Gościem senatorów była także wicemarszałek Krystyna Bochenek. Informację na temat programu edukacyjnego "Filmoteka Szkolna" Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, realizowanego pod patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego w ramach priorytetowego programu edukacji artystycznej, przedstawili wiceminister kultury Piotr Żuchowski i A. Sienkiewicz-Rogowska z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Program obejmuje zestaw 26 lekcji tematycznych utrwalonych na płytach DVD. Na każdą lekcję składają się film fabularny i dokumentalny lub animowany, nagranie z komentarzem filmoznawczym prof. Tadeusza Lubelskiego oraz etiuda zrealizowana przez studentów Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, będąca indywidualną impresją jej twórców i zachętą do obejrzenia filmów. Każdej lekcji towarzyszy broszura z omówieniem filmów i scenariuszem analizy filmowej. Doboru filmów dokonał zespół naukowców - specjalistów filmoznawstwa, kulturoznawstwa, medioznawstwa, psychologii i pedagogiki, który pracował pod kierunkiem profesorów Eweliny Nurczyńskiej-Fidelskiej, Marka Hendrykowskiego, T. Lubelskiego i Tadeusza Szczepańskiego. "Filmoteka Szkolna" jest odpowiedzią na potrzebę wprowadzenia do szkół elementów edukacji filmoznawczej w czasach ekspansji kultury audiowizualnej. Zbiór filmów nie przedstawia kanonu polskiego filmu ani kanonu lektur szkolnych. Zaproponowany przez specjalistów materiał dydaktyczny ma nauczyć młodzież świadomego i krytycznego obcowania ze sztuką filmową, a także rozpoznawania środków wyrazu i instrumentów formalnych, którymi posługuje się film. Co ważne, pozwala zrozumieć także rolę twórczości filmowej w życiu społecznym i artystycznym - jej udział w dyskursie o kondycji państwa, historii, człowieku, twórczości. "Filmoteka Szkolna" ma formułę otwartą, dzięki czemu umożliwia prowadzenie zajęć w sposób zróżnicowany zarówno w systemie lekcyjnym, jak i pozalekcyjnym (koła zainteresowań, szkolne dyskusyjne kluby filmowe). Mogą z niej korzystać nauczyciele wielu przedmiotów - języka polskiego, wiedzy o sztuce, historii czy wychowania obywatelskiego. Równolegle z programem ruszyła strona internetowa www.filmotekaszkolna.pl, która ma być źródłem dodatkowych materiałów i służyć jako forum wymiany myśli dla uczniów i nauczycieli. W styczniu 2009 r. pakiety z filmami wysłano do 14 tysięcy polskich gimnazjów i szkół średnich (licea, technika), a 500 tys. egzemplarzy otrzymały polskie szkoły za granicą. Wiceminister P. Żuchowski podkreślił, że zespół redakcyjny "Filmoteki Szkolnej" opracowuje kolejne tematy lekcji, a filmy i ich opracowania będą dostępne na stronie internetowej. Jak poinformował, trwają także prace nad przygotowaniem kolejnego zestawu filmów dla szkół, zawierającego dzieła kinematografii światowej. W trakcie dyskusji senatorowie zwracali uwagę, że przedstawiony program nie może być uznawany za kanon filmu polskiego, ponieważ w zaproponowanym zestawieniu zabrakło obrazów niektórych wybitnych twórców polskiego kina. Ogólnie pozytywnie oceniono jednak przedstawiony projekt. Na zakończenie posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu jej przewodniczący senator Piotr Ł.J. Andrzejewski przedstawił propozycje planu pracy na 2009 r., zwracając szczególnie uwagę na potrzebę zorganizowania seminarium "Rewitalizacja obiektów zabytkowych i miejsc pamięci historycznej" oraz konferencji "Myśl społeczno-polityczna Jana Pawła II". * * * Podczas posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Publicznych wybrano senatora Grzegorza Banasia na zastępcę przewodniczącego komisji. W trakcie dyskusji jego kandydaturę na to stanowisko zgłosił senator Stanisław Karczewski. Powołana do przeprowadzenia głosowania tajnego komisja w składzie senatorowie: S. Karczewski, Henryk Woźniak i Jan Wyrowiński, stwierdziła, że za kandydaturą senatora G. Banasia opowiedziało się 7 osób, czyli wszyscy senatorowie biorący udział w głosowaniu.
5 marca 2009 r. Podczas posiedzenia Komisji Środowiska przeprowadzono wybory zastępcy przewodniczącego komisji. W trakcie dyskusji kandydaturę senatora Michała Wojtczaka na to stanowisko zgłosił senator Andrzej Grzyb. W głosowaniu tajnym, przeprowadzonym przez senatorów - Jadwigę Rotnicką, Przemysława Błaszczyka i Lucjana Cichosza, kandydaturę senatora M. Wojtczaka poparło 11 osób, a 1 wstrzymała się od głosu. Podczas posiedzenia senatorowie przyjęli także plan pracy na pierwsze półrocze 2009 r. W zaakceptowanym planie nie uwzględniono posiedzeń legislacyjnych. Ustalono także, że istnieje możliwość jego uzupełnienia lub wprowadzenia zmian. Proponowany plan obejmuje następujące tematy posiedzeń:
- funkcjonowanie systemu recyklingu olejów odpadowych - dotychczasowe korzyści, potrzeba wprowadzenia zmian, - problemy współpracy międzynarodowej w zakresie ochrony przyrody i łowiectwa na terenach przygranicznych;
- zagrożeń wynikających z istnienia tzw. bomb ekologicznych (możliwości i planów ich likwidacji, stanu formalnoprawnego), - odprowadzania ścieków z gospodarstw domowych pozbawionych dostępu do kanalizacji - praktyka a stan prawny (20 czerwca 2009 r.);
* * * Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywano ustawę o obywatelstwie polskim. Przewodniczący obradom senator Mariusz Witczak, otwierając posiedzenie, przypomniał, że rozpatrywana ustawa była inicjatywą senacką. Swoją opinię na jej temat przedstawiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Legislatorka omówiła najważniejsze rozwiązania zawarte w rozpatrywanej ustawie, a także wskazała na zmiany, które Sejm wprowadził do projektu przygotowanego przez Senat. Następnie zaproponowała wprowadzenie 10 poprawek o charakterze redakcyjnym. W imieniu rządu głos zabrał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Stachańczyk, który pozytywnie odniósł się do zmian postulowanych przez senackie biuro legislacyjne. Przypomniał także, że Sejm zdecydował o usunięciu z projektu ustawy o obywatelstwie polskim prawa opcji. W razie ewentualnego przywrócenia tego prawa potrzebne będą korekty w ustawie. Jak stwierdził, wśród przesłanek uznania cudzoziemca za obywatela polskiego Sejm umieścił uzyskanie przez niego Karty Polaka i nieprzerwany pobyt na jej podstawie na terytorium Polski, co - jako przedstawiciel rządu - wiceminister uznał za bezzasadne. W trakcie dyskusji przewodniczący Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą senator Andrzej Person zaproponował wprowadzenie 4 poprawek, w tym przywrócenie prawa opcji z konsekwencjami, usunięcie Karty Polaka w art. 30, dodanie w art. 40 ust. 1 życiorysu cudzoziemca. Senator Bronisław Korfanty zaproponował dwie poprawki: skreślenie z art. 4 pkt 3 oraz jako konsekwencji skreślenie rozdziału 4 i dodanie po art. 38 art. 38a - zawarcie małżeństwa z cudzoziemcem. Senator Łukasz Abgarowicz zgłosił natomiast poprawki zaproponowane przez senackie biuro legislacyjne. W wyniku głosowania połączone komisje przyjęły zmiany postulowane przez senatorów A. Persona i Ł. Abgarowicza. Poparcia nie uzyskały natomiast poprawki senatora B. Korfantego, który wraz z senatorem Stanisławem Zającem zgłosił wniosek mniejszości. Następnie komisje przegłosowały całość ustawy. Do przedstawienia sprawozdania komisji na posiedzeniu Senatu został wybrany senator A. Person, do przedstawienia wniosków mniejszości - senator B. Korfanty. Ustawę uchwalono na podstawie projektu wniesionego do Sejmu przez Senat. W trakcie prac w komisjach sejmowych oprócz poprawek o charakterze redakcyjnym i porządkującym wprowadzono kilka zmian o charakterze merytorycznym. Dodano m.in. przepis ogólny potwierdzający, że zawarcie związku małżeńskiego przez obywatela polskiego z osobą niebędącą obywatelem polskim nie powoduje zmian w obywatelstwie małżonków. Sejm dodał także nową przesłankę uznania cudzoziemca za obywatela polskiego, zgodnie z którą obywatelstwo polskie w tym trybie będzie mógł uzyskać cudzoziemiec, który po uzyskaniu Karty Polaka przebywa nieprzerwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej od roku na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich lub prawa stałego pobytu. Podczas procesu legislacyjnego w Sejmie zmodyfikowano przesłanki uzasadniające odmowę przywrócenia obywatelstwa polskiego:
Ponadto procedurę rozpatrywania wniosków o przywrócenie obywatelstwa polskiego rozszerzono o możliwość zwrócenia się - w toku tego postępowania - do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o przekazanie posiadanych informacji na temat osoby ubiegającej się o przywrócenie obywatelstwa polskiego. Sejm umożliwił także występowanie z wnioskami o potwierdzenie posiadania lub utraty obywatelstwa polskiego podmiotom, które wykażą interes prawny lub ciążący na nich obowiązek uzyskania decyzji w tej sprawie. Poszerzono katalog aktów prawnych wydanych przez Radę Ministrów w latach 1946-1949, pozbawiających obywatelstwa określone osoby, które ustawa uznaje za nieważne i niewywołujące skutków prawnych. W ustawie sejmowej zmieniono przepis o wejściu w życie ustawy, skracając o 3 miesiące termin wejścia w życie przepisów dotyczących przywrócenia obywatelstwa polskiego. W trakcie głosowania poparcie Sejmu uzyskała zgłoszona przez PiS w drugim czytaniu poprawka znosząca prawo opcji, czyli możliwość wyboru obywatelstwa innego państwa przez małoletniego, którego jedno z rodziców jest obywatelem polskim, a drugie obywatelem tego państwa. Oznacza to, że dziecko z takiego małżeństwa będzie miało obywatelstwo polskie, co nie wyklucza, że będzie mogło również posiadać obywatelstwo innego kraju. Sejm odrzucił natomiast poprawkę PiS, aby zrezygnować z trybu uznawania za obywatela polskiego. Ma to należeć do kompetencji wojewody. Według posłów tego klubu, niezgodne z konstytucją może być wprowadzenie trybu naturalizacji cudzoziemców zarówno przez nadanie obywatelstwa, jak i uznanie za obywatela. Jak podkreślali posłowie PiS, konstytucja mówi o tym, że nadanie obywatelstwa polskiego należy do wyłącznych kompetencji prezydenta, a o kompetencjach wojewody nie wspomina. Uchwalona przez Sejm - na podstawie projektu wniesionego przez Senat - ustawa o obywatelstwie zawiera możliwość przywrócenia obywatelstwa polskiego osobom, które je utraciły lub się go zrzekły. Według przyjętych rozwiązań decyzję w sprawie przywrócenia obywatelstwa będzie wydawał szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Obywatelstwo polskie nie mogłoby zostać przywrócone m.in. osobie, która "działała na szkodę Polski" lub uczestniczyła w łamaniu praw człowieka. Ustawa określa też m.in. sposoby nabycia obywatelstwa polskiego: poprzez urodzenie; przysposobienie i repatriację; nadanie przez prezydenta; poprzez uznanie za obywatela polskiego oraz przywrócenie obywatelstwa polskiego. Uznanie za obywatela należeć ma do kompetencji wojewody. Regulacja rozszerza ponadto krąg cudzoziemców, którzy będą mogli ubiegać się o obywatelstwo polskie. Ustawa wprowadza dwie zasady ogólne dotyczące obywatelstwa polskiego: zasadę ciągłości obywatelstwa polskiego i zasadę jego wyłączności. Zasada ciągłości obywatelstwa miałaby gwarantować trwałość obywatelstwa niezależnie od zmian, jakim podlega ustawodawstwo dotyczące obywatelstwa. Oznacza to, iż osoby, które nabyły obywatelstwo polskie na podstawie dawnych przepisów, następnie zmienionych, zachowałyby je zgodnie z przepisami obowiązującymi w chwili nabycia. Zasada wyłączności obywatelstwa polskiego ma z kolei związek z problemem podwójnego lub wielokrotnego obywatelstwa. W ustawie przyjęta została zasada, która dopuszcza wielość obywatelstw przy jednoczesnym utrzymaniu bezwzględnego priorytetu obywatelstwa polskiego. Tym samym zrezygnowano z wymogu zrzeczenia się posiadanego dotychczas obywatelstwa innego państwa przez osobę przyjmującą polskie obywatelstwo. Regulacja rozszerza ponadto krąg cudzoziemców, którzy będą mogli ubiegać się o obywatelstwo polskie. Obecnie obywatelstwo mogą uzyskać osoby, które: nie mają określonego obywatelstwa; zamieszkują w Polsce co najmniej pięć lat na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich. Na mocy nowych przepisów o obywatelstwo polskie będą mogli się ubiegać cudzoziemcy, którzy wskutek długoletniego pobytu w Polsce zintegrowali się z polskim społeczeństwem, mają zapewnione mieszkanie i źródła utrzymania, respektują tutejszy porządek prawny oraz nie stanowią zagrożenia dla obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony i bezpieczeństwa porządku publicznego. Ustawa wprowadza też ułatwienia w uzyskaniu obywatelstwa dla posiadaczy Karty Polaka - może się o nie ubiegać osoba, która po uzyskaniu Karty przebywa na terytorium Polski przynajmniej rok na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Wspólnot Europejskich. Ustawa unieważnia i uznaje za niewywołujące skutków uchwały Rady Ministrów z II połowy lat czterdziestych o pozbawieniu obywatelstwa polskiego m.in. gen. Władysława Andersa, byłego premiera Stanisława Mikołajczyka oraz generałów i oficerów, którzy wstąpili do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. * * * Podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi wybrano senatora Piotra Głowskiego na zastępcę jej przewodniczącego. W trakcie dyskusji na to stanowisko zgłoszono dwie kandydatury:
Ze względu na to, że senator J. Olech nie wyraził zgody na kandydowanie, pod głosowanie poddano tylko kandydaturę senatora P. Głowskiego. W głosowaniu tajnym, przeprowadzonym przez senatorów: Małgorzatę Adamczak, Przemysława Błaszczyka i Zdzisława Pupę, jego kandydaturę poparło 12 senatorów, a 1 osoba była przeciw. * * *
Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej odwołano senatora Grzegorza Banasia z funkcji zastępcy przewodniczącego komisji. Składając wniosek o odwołanie, senator motywował go wybraniem na stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. W głosowaniu tajnym za odwołaniem senatora G. Banasia opowiedziało się 12 senatorów, 2 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
11 marca 2009 r. Na swym posiedzeniu zebrała się Komisja Budżetu i Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne, ustawy o Banku Gospodarstwa Krajowego oraz niektórych innych ustaw. W imieniu rządu przyjęcie sejmowej nowelizacji rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Maciej Grabowski, który omówił i uzasadnił przyjęte rozwiązania. Głos zabierał także prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Ireneusz Fąfara. Swoją opinię przedstawiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu, które zgłosiło do nowelizacji sejmowej szereg uwag szczegółowych i zaproponowało kilkanaście poprawek. Opiniowana ustawa, uchwalona przez Sejm - 406 głosami, przy 2 głosach przeciw - na podstawie dwóch projektów wniesionych przez Radę Ministrów, nowelizuje 14 ustaw. Najistotniejszych zmian dokonano w ustawie z 8 maja 1997 r. o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne, ustawie z 14 marca 2003 r. o Banku Gospodarstwa Krajowego oraz w ustawie z 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Nowelizacja ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne jest częścią Rządowego Planu Stabilności i Rozwoju, który zakłada m.in. "jak najszerszą możliwość wykorzystywania poręczeń i gwarancji jako instrumentów preferowanych przez banki oraz inne instytucje dla zabezpieczenia ryzyka finansowania i realizacji projektów służących rozwojowi sektora małych i średnich przedsiębiorstw lub ułatwiających wykorzystywanie środków pomocy unijnej". W intencji rządu - pomysłodawcy nowelizacji - zmiany wprowadzone przez Sejm mają służyć wzmocnieniu systemu poręczeń i gwarancji, a także ułatwić małym i średnim przedsiębiorcom dostęp do zewnętrznego finansowania w formie kredytów. Celem nowelizacji ustawy o Banku Gospodarstwa Krajowego jest zapewnienie transparentności jego działania "w celu lepszej realizacji zadań i programów rządowych". Intencją ustawodawcy jest stworzenie ram prawnych umożliwiających realizowanie koncepcji, w myśl której BGK, jako bank państwowy, w ramach działalności własnej prowadzi działalność bankową, wspierając jednocześnie rządowe programy społeczno-gospodarcze oraz programy samorządności lokalnej i rozwoju regionalnego, realizowane z wykorzystaniem środków publicznych. W rozpatrywanej nowelizacji uchylono ponadto ustawę z 16 kwietnia 2004 r. o Funduszu Poręczeń Unijnych i sformułowano przepisy likwidujące ten fundusz. Istotnych zmian dokonano również w ustawie o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego, związanych przede wszystkim z likwidacją Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Uznano, że bardziej efektywnym systemem wspierania budownictwa mieszkaniowego będzie system oparty na przepisach dodawanego rozdziału 2a. Dotyczy on kredytów udzielanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach realizacji programów rządowych popierania budownictwa mieszkaniowego, zakładając udzielanie przez BGK kredytów w ramach programów rządowych ze środków własnych i na własny rachunek. Bank będzie realizował programy popierania budownictwa mieszkaniowego poprzez udzielanie, na warunkach preferencyjnych, towarzystwom budownictwa społecznego i spółdzielniom mieszkaniowym kredytów na przedsięwzięcia inwestycyjno-budowlane, mające na celu budowę lokali mieszkalnych na wynajem, a także udzielanie gminom, na warunkach preferencyjnych, kredytów na tworzenie komunalnej infrastruktury technicznej towarzyszącej budownictwu mieszkaniowemu. Pozostałe zmiany w innych ustawach są przede wszystkim konsekwencją wyżej omówionych rozwiązań. Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Podczas prac sejmowych nad projektami rządowymi rozszerzono katalog celów przeznaczenia kredytu objętego poręczeniem lub gwarancją o finansowanie zakupów materiałów lub wyrobów gotowych, przeznaczonych na produkcję, modernizację lub remonty uzbrojenia, oraz sprzętu wojskowego na potrzeby kontraktów krajowych i zagranicznych. Dodano też przepis, że przed udzieleniem poręczenia lub gwarancji dotyczących takich kontraktów krajowych minister właściwy do spraw finansów publicznych obowiązany będzie zasięgnąć opinii ministra obrony narodowej. Przyjęto rozwiązanie, że Rada Ministrów będzie mogła udzielić poręczenia lub gwarancji do wysokości wyższej niż określona w art. 5 ust. 1 ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne w nowym brzmieniu w wypadku przedsięwzięcia o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej, bezpieczeństwa lub obronności państwa. Dodano także przepisy nowelizujące ustawę z 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe oraz ustawę z 5 grudnia 2002 r. o dopłatach do oprocentowania kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej. Ponadto Sejm zrezygnował z przewidzianej projektem rządowym nowelizacji z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim. Sejmowa ustawa przewiduje, że Bank Gospodarstwa Krajowego będzie mógł udzielać kredytów eksportowych zagranicznym nabywcom polskich towarów i usług, co ma poprawić sprzedaż polskich towarów i usług. Dla skutecznej realizacji rządowych programów społeczno-gospodarczych i rozwoju regionalnego minister finansów będzie przekazywał środki na zwiększenie funduszu statutowego BGK. Ponadto bank będzie miał możliwość sfinansowania programów rządowych ze środków pozyskanych z innych źródeł, w szczególności z zaciągniętych kredytów i pożyczek oraz emisji obligacji w kraju i za granicą. Nowe przepisy umożliwiają ministrowi finansów przekazanie skarbowych papierów wartościowych na zwiększenie funduszu statutowego BGK. W trakcie dyskusji propozycje poprawek przedstawił przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Publicznych senator Kazimierz Kleina. Zmiany zasugerowali także senatorowie Grzegorz Banaś i Stanisław Karczewski. W wyniku głosowania senatorowie opowiedzieli się za przyjęciem 16 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne, ustawy o Banku Gospodarstwa Krajowego oraz niektórych innych ustaw, w większości zbieżnych z propozycjami senackiego biura legislacyjnego. Komisja poparła także zmianę postulowaną przez senatora K. Kleinę, dotyczącą poręczania kredytów dla przemysłu zbrojeniowego. Akceptacji komisji nie uzyskały natomiast poprawki senatorów G. Banasia i S. Karczewskiego, które zostały następnie zgłoszone jako wnioski mniejszości. Ustalono, że podczas posiedzenia plenarnego stanowisko Komisji Budżetu i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzonej nowelizacji przedstawi senator Henryk Woźniak. Wnioski mniejszości zaś zarekomenduje Izbie senator G. Banaś. * * * W pierwszym punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw. W imieniu rządu opinię o sejmowej nowelizacji, uchwalonej na podstawie projektu poselskiego, przedstawił sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Na temat ustawy wypowiadali się także główny inspektor transportu drogowego Tomasz Połeć, Irena Butler z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w MSWiA Jacek Zalewski. Senatorowie zapoznali się też z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło szczegółowe uwagi do rozpatrywanego aktu prawnego. Rozpatrywana ustawa sejmowa zakłada utworzenie - w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego - Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Do jego zadań ma należeć m.in. rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego, w tym przekraczania przez kierujących dozwolonych prędkości. Ustawa zakłada także utworzenie automatycznego systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji, dzięki niemu nie będzie konieczności, tak jak dotychczas, prowadzenia długotrwałego postępowania ustalającego, kto prowadził samochód, który przekroczył prędkość. Zgodnie z nowelą, od maja 2010 r. zaczną obowiązywać sztywne stawki mandatów; kierowcom uchylającym się od płacenia kar prawo jazdy będzie tymczasowo zawieszane, a za każde kolejne wykroczenie trzeba będzie płacić dwa razy więcej. Zmiany w prawie drogowym mają dotyczyć także ograniczenia prędkości. Limit ten podwyższono w projekcie o 10 km/h na autostradach (do 140 km/h) i drogach ekspresowych dwujezdniowych (do 120 km/h). W trakcie dyskusji senatorowie interesowali się m.in. stanem i działaniami na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w naszym kraju i nowym taryfikatorem mandatów. Poruszano także kwestię limitów dopuszczalnych prędkości. Po dyskusji przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji senator Stanisław Piotrowicz zgłosił poprawki zaproponowane przez senackie biuro legislacyjne. Wprowadzenie dwóch zmian postulował senator Zbigniew Cichoń. W wyniku łącznego głosowania komisja poparła zmiany proponowane przez senatora S. Piotrowicza. Akceptacji nie uzyskały natomiast poprawki senatora Z. Cichonia. Ustalono, że podczas posiedzenia plenarnego stanowisko komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw przedstawi Izbie senator Władysław Sidorowicz. Następnie przystąpiono do rozpatrywania ustawy o zmianie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. W imieniu rządu przyjęcie ustawy sejmowej, uchwalonej z przedłożenia Rady Ministrów, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Igor Dzialuk. Na temat nowelizacji wypowiadał się także ambasador Jakub Wąsiewicz - pełnomocnik ministra spraw zagranicznych do spraw postępowań przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. W ustawie przyjętej jednogłośnie Sejm zdecydował, że obywatel, który uważa, że postępowanie w jego sprawie jest prowadzone przewlekle, będzie mógł złożyć skargę nie tylko na sąd prowadzący proces, ale też na prokuraturę. Jej uchwalenie zalecił Polsce Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, mając na uwadze jedną z największych spośród państw - członków Rady Europy liczbę pozwów przeciw Polsce na przewlekłość sądów. Problem - podobnie jak m.in. we Włoszech - trybunał uznał za strukturalny i wymagający wprowadzenia odpowiedniego krajowego mechanizmu ustawowego. Trybunał zalecił Polsce usunięcie strukturalnego problemu przedłużających się śledztw, czemu ma służyć nowelizacja ustawy, pozwalająca poskarżyć się również na sposób jego prowadzenia. Kodeks postępowania karnego mówi, że śledztwo powinno trwać do trzech miesięcy. W rzeczywistości jednak postępowania są przedłużane, w najbardziej skomplikowanych sprawach ciągną się latami. Według stanu na koniec zeszłego roku, w latach 2005, 2006 i 2007 niezałatwionych spraw trwających ponad rok pozostawało odpowiednio: 2134 (w tym 977 spraw ponaddwuletnich), 2781 (w tym 1258 ponaddwuletnich), 3382 (w tym 1555 ponaddwuletnich). Ustawa rozpatrywana przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zakłada, że kryteria oceny pojęcia "rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie" będą miały zastosowanie także w odniesieniu do postępowania przygotowawczego, czyli dochodzenia lub śledztwa. Kryteria te są wzorowane na stanowisku trybunału w Strasburgu. Projekt przyjmuje, że skargę dotyczącą śledztwa wnosi się do prokuratora prowadzącego lub nadzorującego to postępowanie, sądem właściwym do rozpoznania skargi zaś jest sąd przełożony nad sądem, do którego skierowano akt oskarżenia w danej sprawie. Nowela, wzorem obowiązujących rozwiązań w postępowaniu sądowym i wykonawczym, nakłada obowiązek niezwłocznego, bez podejmowania jakichkolwiek czynności, przedstawienia skargi - razem z aktami sprawy - przez prokuratora prowadzącego lub nadzorującego śledztwo właściwemu sądowi. W czasie dyskusji senatorowie wyrażali poparcie dla rozwiązań zaproponowanych w ustawie sejmowej. Następnie w wyniku głosowania postanowili zaproponować Izbie jej przyjęcie bez poprawek. Ustalono, że podczas posiedzenia plenarnego stanowisko Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki przedstawi senator Z. Cichoń. Ostatnim rozpatrywanym aktem prawnym była ustawa o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw. Przyjęcie nowelizacji, uchwalonej przez Sejm z przedłożenia rządowego, rekomendował senatorom wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Adam Rapacki. Informacji i wyjaśnień udzielała także Beata Nowak-Pietrzykowska, dyrektor Krajowego Centrum Informacji Kryminalnych. Swoje uwagi szczegółowe zgłosiło także senackie biuro legislacyjne. Rozpatrywana ustawa zakłada zwiększenie liczby instytucji, które mają dostęp do baz Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, i usprawnienie pracy szefa KCIK. Przewiduje, że do baz KCIK, oprócz instytucji, które już teraz mogą z nich korzystać (m.in. policja, żandarmeria wojskowa, BOR, CBA i służby celne), dostęp będą mieć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, dyrektor Generalny Lasów Państwowych i główny inspektor służby leśnej. Nowela sejmowa zwiększa także liczbę instytucji, które mają przekazywać informacje do centrum - zobowiązuje do tego również sądy prowadzące rejestr zastawów i organy administracji rządowej i samorządowej właściwe w sprawach ewidencji paszportowej, ewidencji wydanych i utraconych dowodów osobistych, rejestru cywilnych statków powietrznych, rejestru polskich statków żeglugi śródlądowej, polskiego rejestru jachtów i polskiego rejestru okrętowego. Podmiotami zobowiązanymi do współpracy z KCIK będą również organy rządowe i samorządowe właściwe w sprawach zatrudnienia i pomocy społecznej. Dotychczas do przekazywania informacji zobowiązany był jedynie ZUS. W myśl ustawy informacje takie przekazywać będzie musiała również Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jak podkreślano, nowelizacja zmierza do usprawnienia pracy szefa KCIK, m.in. poprzez umożliwienie odpowiedzi na zapytanie bez konieczności stosowania tzw. kart rejestracyjnych. Obecnie zapytania do baz i odpowiedzi na nie składa się na specjalnych formularzach. Projekt zakłada, że niektóre informacje można wysyłać po prostu w formie pisemnej. Rozpatrywana ustawa wprowadza też obowiązek niezwłocznego usuwania nieprawdziwych i nieaktualnych danych z systemu. Obecnie procedura usuwania nieprawdziwych danych jest długa. W wyniku głosowania Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji opowiedziała się za wprowadzeniem 2 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw. Proponowane zmiany mają charakter legislacyjny i są zbieżne z sugestiami senackiego biura legislacyjnego. Jak ustalono, ich wprowadzenie w imieniu komisji zaproponuje Izbie senator Jacek Swakoń. * * * Senatorowie z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywali ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw. Podczas posiedzenia w imieniu rządu na temat sejmowej nowelizacji, uchwalonej przez Sejm na podstawie projektu poselskiego, wypowiadali się sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz oraz główny inspektor transportu drogowego Tomasz Połeć. Swoje uwagi szczegółowe oraz propozycje poprawek do noweli sejmowej zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Rozpatrywana nowelizacja wprowadza system automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym i usytuowanie sieci fotoradarów. Zaproponowane rozwiązania techniczne mają zapewnić efektywność działania systemu rejestracji i ujawniania naruszeń. Przewidują one, że każde ujawnione i zarejestrowane naruszenie prędkości będzie przekazywane do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, stanowiącego część struktury organizacyjnej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. W tym wypadku ustawodawca zaproponował także inny rodzaj odpowiedzialności, tj. wprowadzenie odpowiedzialności administracyjnej zamiast dotychczasowej odpowiedzialności za wykroczenie. W trakcie dyskusji propozycje poprawek zgłosili senatorowie Zbigniew Meres i Władysław Ortyl. W wyniku głosowania Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej opowiedziała się za przyjęciem zmian do rozpatrywanej nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Postanowiono, że w imieniu komisji ich wprowadzenie zarekomenduje Izbie senator Z. Meres. Do stanowiska komisji zgłoszono wniosek mniejszości, na którego sprawozdawcę wybrano senatora W. Ortyla. Następnie senatorowie rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych oraz niektórych innych ustaw, zmierzającą do usprawnienia działania szefa Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, m.in. poprzez usprawnienie procesu wymiany informacji, podniesienie bezpieczeństwa gromadzonych danych, a także poszerzenie kręgu podmiotów współtworzących system. Rozwiązania proponowane w nowelizacji omówił i uzasadnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Adam Rapacki. Swoje uwagi i propozycje zmian zgłosiło senackie biuro legislacyjne. W wyniku głosowania Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 2 poprawek do rozpatrzonej noweli sejmowej. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Marka Konopkę. Ostatnim rozpatrywanym aktem prawnym była ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012. Senatorowie wysłuchali informacji na temat rozwiązań wprowadzonych przez Sejm, przedstawionej przez dyrektora Departamentu Prawno-Kontrolnego w Ministerstwie Sportu i Turystyki Rafała Wosika. Zapoznali się także z opinią senackiego biura legislacyjnego, które w swoich uwagach szczegółowych zaproponowało zmiany do ustawy sejmowej. Nowelizacja rozpatrywana przez komisję w trybie "specustawy" zmierza do umożliwienia prywatnym inwestorom realizacji inwestycji zakwalifikowanych jako "przedsięwzięcia Euro 2012". W tym celu zakłada się rozdzielenie przedsięwzięć realizowanych przez podmioty publiczne (m.in. projektowanie i budowa stadionów) od inwestycji, które mogą być realizowane przy udziale kapitału prywatnego (rozbudowa zaplecza turystyczno-rekreacyjnego). W wyniku głosowania Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 8 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012. Jak ustalono, w imieniu komisji postulowane zmiany zarekomenduje Izbie senator Jadwiga Rotnicka. 12 marca 2009 r. Senatorowie z Komisji Obrony Narodowej w pierwszej - zamkniętej - części posiedzenia zapoznali się z informacją Ministerstwa Obrony Narodowej na temat planu modernizacji Sił Zbrojnych w latach 2009-2010. Informację przedstawił dyrektor generalny w tym resorcie Marek Olbrycht. W drugiej części posiedzenia komisja dyskutowała na temat aktualnej sytuacji i przyszłości polskiego przemysłu zbrojeniowego, a także działań wspierających tę branżę. Informacji udzielali przedstawiciele resortów obrony narodowej, gospodarki, skarbu państwa i spraw zagranicznych. W posiedzeniu wzięli udział podsekretarz stanu w MSZ Paweł Wojciechowski, wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan, dyrektor generalny w MON M. Olbrycht, przedstawiciele Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Biura Bezpieczeństwa Narodowego i Ministerstwa Skarbu Państwa, a także związkowcy z branży zbrojeniowej. Ustalono, że Komisja Obrony Narodowej podejmie dyskutowaną problematykę na swoim kolejnym posiedzeniu i wówczas zajmie stanowisko w tej sprawie. do góry 5 marca 2009 r. wizytę w Senacie złożył prezydent Rumunii Traian Basescu, którego przyjął marszałek Bogdan Borusewicz. "Polska i Rumunia mają wiele wspólnych interesów w Unii Europejskiej i poza Unią" - podkreślił podczas spotkania marszałek Senatu. Jego zdaniem, oba kraje powinny przeciwstawiać się tendencjom protekcjonistycznym, ponieważ mogą one prowadzić do dezintegracji Unii. Powinny także zabiegać o zbudowanie wspólnej polityki energetycznej. Jak stwierdził marszałek, w interesie obu państw jest dążenie do stabilizacji sytuacji na Ukrainie i w Mołdowie, uregulowanie konfliktu wokół Naddniestrza. Marszałek wyraził przekonanie, że UE powinna być w tej kwestii bardziej aktywna. Dodał, iż jest zwolennikiem jak najszybszego wejścia w życie Traktatu z Lizbony, ponieważ daje on Unii instrumenty do działania. Podczas spotkania prezydent Rumunii powiedział, że jest zainteresowany zbudowaniem partnerstwa strategicznego między Polską a Rumunią, które opierałoby się na wspólnych założeniach i dążyło do wspólnych celów. Jako bliskie obu krajom tematy wymienił m.in. politykę rolną, poszukiwanie alternatywnych źródeł energii i podobne dążenia w ramach NATO, zmierzające do wzrostu bezpieczeństwa w regionie. Marszałek B. Borusewicz zaznaczył, że Polska priorytetowo traktuje działania na rzecz sąsiadów Unii Europejskiej w ramach Partnerstwa Wschodniego. Jego zdaniem, Synergia Czarnomorska (współpraca państw regionu Morza Czarnego), w którą zaangażowane są Rumunia i Partnerstwo Wschodnie, to inicjatywy komplementarne. Partnerstwo stanowi bowiem kolejny etap rozwoju Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i zmierza do wsparcia transformacji i reform państw partnerskich zgodnie ze standardami UE. Marszałek Senatu podziękował prezydentowi T. Basescu za opiekę nad polską mniejszością w Rumunii, za umożliwienie kultywowania polskich obyczajów i nauki języka polskiego. Zaznaczył, że Senat RP, który jest opiekunem polskiej diaspory, pomaga Polakom w Rumunii. Politycy rozmawiali ponadto o unijnych perspektywach Mołdowy i o możliwościach zakończenia konfliktu wokół Naddniestrza. Prezydenci Polski Lech Kaczyński i Rumunii T. Basescu tego samego dnia podpisali w Warszawie deklarację dotyczącą partnerstwa strategicznego między oboma krajami. Odnosząc się do podpisanej deklaracji, w rozmowie z dziennikarzami marszałek B. Borusewicz podkreślił, że prezydent T. Basescu zaproponował "daleko idący sojusz strategiczny, m.in. jeżeli chodzi o sprawy Unii Europejskiej", a także na zewnętrz Unii. Dodał, że oba kraje mają wiele wspólnych interesów. W ocenie marszałka B. Borusewicza sojusz strategiczny miałby polegać na wzajemnym dbaniu o wspólne interesy gospodarcze, energetyczne i polityczne oraz o zapewnienie w UE dotychczasowych zasad konkurencji i wolnego rynku. Marszałek powiedział, że podczas spotkania poruszane były też kwestie bezpieczeństwa energetycznego. Prezydent Rumunii poinformował go, iż rumuńskie zasoby gazu pokrywają zapotrzebowanie jego kraju poza zimą, tym samym kryzys gazowy Rumunii nie dotyka. Dodał też, że budowane jest połączenie gazowe między Rumunią a Bułgarią, po to, by wesprzeć Bułgarów. "To jest właśnie ten kierunek, w którym powinniśmy iść, pierwszy taki podstawowy krok to zintegrować systemy energetyczne w ramach Unii Europejskiej" - zaznaczył marszałek B. Borusewicz. do góry 8 marca 2009 r. zmarł wybitny polski kardiochirurg prof. Zbigniew Religa, były senator i minister zdrowia. Chorował na złośliwy nowotwór płuc. Z. Religa urodził się 16 grudnia 1938 r. Studiował na Akademii Medycznej w Warszawie. W 1973 r. obronił pracę doktorską, a w 1981 habilitował się. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych odbywał staże naukowe w USA. Jego największe sukcesy zawodowe związane były z Zabrzem. Tam 15 sierpnia 1985 r. przeprowadził pierwszą operację na sercu, a kilka miesięcy później - pierwszą udaną transplantację serca w Polsce. W 1988 r. z jego inicjatywy powstała Pracownia Sztucznego Serca Śląskiej Akademii Medycznej. W 1992 r. założył Fundację Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu. W tym samym roku został powołany do rady naukowej przy ministrze zdrowia. W 1990 r. otrzymał stanowisko profesora śląskiej uczelni medycznej. Pięć lat później prezydent RP nadał mu tytuł profesora nauk medycznych. W latach 1996-99 pełnił funkcję rektora Śląskiej Akademii Medycznej. Był autorem lub współautorem 136 prac naukowych i autorem kilku patentów. W latach 1992-1995 był doradcą prezydenta Lecha Wałęsy, następnie senatorem RP III (zastępca przewodniczącego Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, członek Komisji Nauki i Edukacji Narodowej) i V kadencji (członek Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia). W okresie 31 października 2005 r.-7 września 2007 r. pełnił funkcję ministra zdrowia w rządzie PiS. Był posłem klubu PiS i zasiadał w sejmowej komisji zdrowia. W 2004 r. prof. Z. Religa zebrał ponad 120 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o ochronie zdrowia, przygotowanym przez jego grupę ekspercką. Projekt ten zakładał m.in. utworzenie sześciu niezależnych funduszy zdrowotnych zamiast NFZ i wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Za dokonania w dziedzinie kardiochirurgii prof. Z. Religa został odznaczony Orderem Orła Białego, Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wielkim Odrodzenia Polski. Był doktorem honoris causa Uniwersytetu Medycznego we Lwowie, Akademii Medycznej w Białymstoku, Śląskiej Akademii Medycznej, Akademii Medycznej w Warszawie oraz Uniwersytetu Opolskiego. Był także kawalerem Orderu Uśmiechu. Prof. Z. Religa miał żonę i dwoje dorosłych dzieci: Małgorzatę i Grzegorza. W wolnych chwilach lubił łowić ryby i kibicować ulubionej drużynie piłkarskiej - Górnikowi Zabrze, której był honorowym członkiem. "To ogromna strata. Po ludziach tego formatu na długo pozostaje puste miejsce" - powiedział premier Donald Tusk. "Znałem Zbigniewa Religę. Jego śmierć przeżywam bardzo osobiście" - dodał. "Prezydent Lech Kaczyński przyjął z największym smutkiem wiadomość o śmierci Z. Religi" - poinformował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński. "Polska medycyna, polska polityka i Polska jako kraj poniosły dziś ogromną stratę. Pan prezydent łączy się w bólu z członkami rodziny profesora, jego przyjaciółmi i - myślę - z milionami Polaków, dla których jest to dzień smutku, bo odszedł wielki rodak" - powiedział prezydencki minister. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wspominał, że po raz ostatni spotkał się z Z. Religą ponad tydzień przed śmiercią kardiochirurga. "Rozmawiał ze mną w swoim mieszkaniu w sposób bardzo naturalny o tym, co się zbliża w sposób nieuchronny" - opowiadał B. Komorowski. Według minister zdrowia Ewy Kopacz, śmierć prof. Z. Religi jest wielką stratą dla polskiej medycyny i stratą dla młodych lekarzy, "których mógł jeszcze wiele nauczyć". 11 marca 2009 r. prof. Z. Religę żegnano w kościele pw. św. Anny w Zabrzu. Profesor był przez wiele lat związany z tym miastem. W nabożeństwie uczestniczyli mieszkańcy miasta, a także przedstawiciele władz miejskich, stworzonej przez Z. Religę Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii i śląskich instytucji, z którymi był związany, a także samorządowcy i parlamentarzyści. Profesora wspominali jego bliscy współpracownicy, m.in. wychowanek i następca w zabrzańskim ośrodku chorób serca prof. Marian Zembala. "Chciałem ci powiedzieć, że w Zabrzu, Katowicach, Wrocławiu, Łodzi i wszystkich ośrodkach, kardiochirurgia pracuje tak, jakbyś chciał" - mówił. Zapewniał, że lekarze zawsze będą pracować tak, jakby z tyłu czuli jego oddech i wolę, żeby nigdy nie ustawać. Wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek powiedziała, że Z. Religa "całe swoje życie służył chorym, służył społeczeństwu, służył Polsce". Proboszcz parafii ks. prałat Józef Kusche podkreślił, że Z. Religa był gigantem na miarę czasów, w jakich przyszło mu żyć. "Żył, aby służyć innym" - dodał. Profesor w 2002 r. został pierwszym honorowym obywatelem Zabrza. W 2007 r., w ramach plebiscytu organizowanego podczas obchodów jubileuszu nadania praw miejskich, mieszkańcy uznali Z. Religę za najwybitniejszego zabrzanina. Rodzą się tam już kolejne plany upamiętnienia słynnego kardiochirurga. Prezydent miasta Małgorzata Mańka-Szulik poinformowała, że będzie on patronem ulicy w centrum. Prof. M. Zembala zapowiedział, że blok operacyjny, powstający w budowanej właśnie nowej części Śląskiego Centrum Chorób Serca, będzie nosił imię zmarłego. Być może przybierze je też Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii. W urzędzie miejskim została wyłożona księga kondolencyjna, pozostanie tam do końca przyszłego tygodnia. Pogrzeb prof. Z. Religi, w którym uczestniczyły tysiące osób z całej Polski, odbył się 13 marca 2009 r. na cmentarzu wojskowym przy ul. Powązkowskiej w Warszawie. W imieniu Senatu Z. Religę żegnali wicemarszałek K. Bochenek i senator Andrzej Person. "Prof. Religa był lekarzem ludzkich serc i człowiekiem o wielkim sercu, oddaję mu hołd" - powiedział podczas uroczystości prezydent L. Kaczyński. Przypomniał także życiorys zawodowy i polityczny prof. Z. Religi. Zaznaczył, że dokonał on przełomu w polskiej kardiochirurgii. "Miał olbrzymie sukcesy naukowe, które owocują dziś i będą owocowały w przyszłości, ale największym sukcesem są ci ludzie, którzy by nie żyli, a są wśród nas" - podkreślił prezydent. Dodał, że profesor uratował tysiące istnień ludzkich. Jak mówił, Z. Religa "odszedł zbyt wcześnie". Prezydent przypomniał, że wybitny kardiochirurg stał się także najbardziej znanym z polityków w kraju. Jego zdaniem, odniósł sukces jako minister zdrowia - przygotował także reformę służby zdrowia. "Profesor przyniósł do polskiej polityki bardzo wiele z tego, co zdołał dokonać w swoim życiu jako lekarz, kardiochirurg, jako organizator i twórca całej polskiej szkoły kardiochirurgicznej, jako człowiek, który miał wielkie sukcesy wykraczające poza granice Polski. Myślę, że przyniósł to wszystko z gorącym własnym sercem i z ideą, aby tym sprawom najważniejszym, które stworzyły jego nazwisko - jego wielkością - służyć w dalszym ciągu czy to w Senacie, czy w Sejmie" - powiedział marszałek Sejmu B. Komorowski. Z kolei szef PiS Jarosław Kaczyński mówił, że odszedł wielki lekarz, wybitny polityk, człowiek niezwykłej odwagi, kulturalny, sympatyczny przedstawiciel polskiej inteligencji. "Żegnam go w imieniu partii, na czele której stoję - w imieniu Prawa i Sprawiedliwości" - dodał. W ceremonii uczestniczyli także premier D. Tusk i minister zdrowia E. Kopacz. "Wielu nas tu dziś, ale niedługo będzie cicho. Zajrzę tu do ciebie od czasu do czasu. Opowiem ci, co ze sztucznym sercem, jak gra Górnik. Jak biorą ryby, ci nie opowiem, bo wiesz, że się na tym nie znam" - powiedział dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii z Zabrza Jan Sarna. W ocenie wychowanka prof. Z. Religi i jego następcy w zabrzańskim ośrodku chorób serca prof. M. Zembali, wielu ludzi będzie świadkami i głosicielami jego misji. "Zostawiłeś misję dla nas, lekarzy, że chory człowiek - ten najtrudniejszy - jest największym świadectwem naszej wiedzy" - podkreślił. W imieniu zabrzan profesora żegnała prezydent ich miasta M. Mańka-Szulik. "Jakież to Zabrze miało szczęście, że pan profesor związał z nim część swojego życia" - podkreśliła. "Człowiek żyje tak długo, jak długo żyje w pamięci i w sercach drugiego człowieka. Jesteśmy przekonani, że w naszych sercach i w naszej pamięci zostaniesz na zawsze" - powiedziała. Grzegorz Miastowski, wójt gminy Wiskitki, na terenie której urodził się prof. Z. Religa, podkreślił, że mieszkańcy tego regionu są dumni ze swojego krajana. "Razem chodziliśmy do szkoły" - mówił trener piłkarski Andrzej Strejlau - "lubiliśmy piłkę nożną, ale szczęśliwie dla nas został lekarzem, a nie sportowcem. Pamiętam, że nigdy nikogo nie zostawiał bez opieki, był ogromnie koleżeński. To straszne, ile tak wybitnych osób ostatnio odchodzi, ale musimy przyjmować to z pokorą" - powiedział. * * * 9 marca 2009 r. w Katowicach wicemarszałek Krystyna Bochenek wzięła udział w uroczystości nadania tytułów Lady D. Z inicjatywy posła Marka Plury przyznano je już po raz siódmy za wnoszenie istotnego wkładu w życie społeczne. Nazwa "Lady D." jest skrótem angielskiego wyrażenia lady disabled - dama niepełnosprawna. "Te osoby udowadniają nam codziennie, że powinniśmy mieć więcej pokory wobec życia. Wszystkim «narzekaczom» proponuję przyjrzeć się dzisiejszym laureatkom" - powiedziała przewodnicząca kapituły, wicemarszałek K. Bochenek. "Tworzymy kolekcję osobowości pań, które nie tylko poradziły sobie z własną niepełnosprawnością, ale również z aktywnym życiem w naszym niełatwym świecie. Są wspaniałym przykładem, by inni również pełnosprawni Polacy uwierzyli w swoje marzenia i to, że warto je realizować" - dodał poseł M. Plura. W tym roku w kategorii "kultura i sztuka" wyróżnienie otrzymała głuchoniewidoma śpiewaczka Karolina Szulga, która nagrała już 3 płyty i jest laureatką wielu konkursów. W kategorii "sport" wyróżniono Katarzynę Pawlik - pływaczkę z Chorzowa, medalistkę paraolimpiady Pekin 2008. Dla Polski zdobyła najwięcej medali: złoty na 400 m stylem dowolnym, dwa srebrne - na 100 i 50 m stylem dowolnym oraz brązowy na 200 m stylem zmiennym. W dziedzinie "aktywność społeczna" laureatką została Hanna Pasterny, z wykształcenia romanistka, która przygotowuje się też do pracy logopedy. Pracuje jako konsultantka ds. osób niepełnosprawnych, działa jako wolontariuszka na rzecz osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Jest jedną z twórczyń powstających w Polsce projektów urządzeń ułatwiających życie osobom niepełnosprawnym, nagrodzonych na światowych targach innowacji. W kategorii "aktywność zawodowa" wyróżniono Helenę Breczko, pełnomocnika prezydenta Zabrza ds. osób niepełnosprawnych, założycielkę Stowarzyszenia Amazonek w tym mieście. Była też zaangażowana w integrację organizacji pozarządowych, pracuje jako wolontariuszka. Najmłodsza ze wszystkich dotychczasowych laureatek to wyróżniona w kategorii "dobry start" 14-letnia poetka Jagoda Wójcik, która do tworzenia zachęca także swoich rówieśników. Wyróżnienie specjalne przypadło Alinie Wojtowicz-Pomiernej, zastępcy dyrektora biura pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, zaangażowanej w wydanie pierwszego w Polsce "Poradnika savoir-vivre wobec osób niepełnosprawnych". * * * 12 marca 2009 r. odbyły się uroczystości z okazji 10. rocznicy wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Obchody rozpoczęła uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W uroczystości na placu Piłsudskiego wzięli udział prezydent Lech Kaczyński, marszałkowie Sejmu i Senatu Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister obrony narodowej Bogdan Klich, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski, przedstawiciele władz wojskowych, a także korpusu dyplomatycznego. Minister B. Klich w swoim wystąpieniu podkreślił, że mamy powody, by świętować 10. rocznicę wstąpienia do Polski do NATO. Dzięki temu nasz kraj wzmocnił i nadal wzmacnia swoje bezpieczeństwo. Jak ocenił szef MON, bilans 10-letniego członkostwa w Sojuszu jest pozytywny, a Polska odgrywa ważną rolę w natowskich misjach, w tym w operacji w Afganistanie. Podczas uroczystości podniesiono flagi Polski i NATO, przed Grobem Nieznanego Żołnierza złożono wieńce upamiętniające Polaków, którzy zginęli w misjach Sojuszu. W imieniu Senatu wieniec złożyli marszałek B. Borusewicz i senator Marek Rocki. Po uroczystościach na pl. Piłsudskiego prezydent wydał uroczysty obiad w Pałacu Prezydenckim, w którym uczestniczyli m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie obrony narodowej i spraw zagranicznych, szef BBN Aleksander Szczygło oraz przedstawiciele władz wojskowych i korpusu dyplomatycznego. W związku z rocznicą zorganizowano wiele debat i spotkań. Na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego zorganizowano Miasteczko NATO, gdzie na stoiskach w namiotach prezentowali się m.in. przedstawiciele państw członkowskich Sojuszu. Uroczystości rocznicowe odbyły się także w innych miastach, m.in. w Katowicach w urzędzie wojewódzkim i na Pl. Sejmu Śląskiego można było obejrzeć pokazy wyszkolenia wojskowego, nowoczesny sprzęt i zapoznać się z ofertą edukacyjną uczelni wojskowych. Polska została członkiem NATO 12 marca 1999 r. wraz z Czechami i Węgrami. Tego dnia w Independence w stanie Missouri oficjalnie przyjęto trzy byłe państwa bloku wschodniego do NATO. Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego powstała w 1949 r. Po wstąpieniu Polski, Czech i Węgier liczyła 19 członków, obecnie należy do niej 26 państw. * * * 13 marca 2009 r. kilkaset Krystyn, a wśród nich wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, pomysłodawczyni dorocznych zjazdów, wyruszyło z katowickiego rynku do Cieszyna, gdzie - już po raz dwunasty - będą wspólnie świętować przypadające tego dnia imieniny. "Będziemy w Cieszynie cieszyć się życiem" - mówiła wicemarszałek K. Bochenek do zebranego przed Teatrem Śląskim tłumu pań. Jak co roku, przygotowujące się do odjazdu Krystyny śpiewały, żartowały i zrobiły sobie pamiątkowe zdjęcie na schodach katowickiego teatru. Nie zapominały też o swoim zdrowiu - specjalnie z okazji ich wyjazdu na rynku stanął namiot w ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej "Odchudzamy Polaków", która dotarła do Katowic. W namiocie można było się zważyć, zmierzyć obwód pasa i określić poziom cukru we krwi. Do korzyści płynących ze zgrabnej sylwetki przekonywała panie prezes Polskiego Towarzystwa Walki z Otyłością prof. Barbara Zahorska-Markiewicz. W tym roku Krystyny świętowały imieniny w Cieszynie i w Trzyńcu na czeskim Zaolziu. Polsko-czeskiemu zjazdowi przyświecało hasło "Krystyna Janda dla Krystyn". Gwiazdę polskiego kina uczestniczki zobaczyły wieczorem na deskach cieszyńskiego Teatru im. Mickiewicza w monodramie "Shirley Valentine". Na rynku w Cieszynie Krystyny powitał zespół regionalny. Wystąpiła też Krystyna Prońko, której towarzyszył tenor Opery Śląskiej Ursyn Niemcewicz. Z Cieszyna solenizantki pojechały do Trzyńca w Czechach, gdzie w miejscowym domu kultury zaplanowano imieninową biesiadę - ze specjałami kuchni czeskiej. Z recitalem wystąpiła Krystyna Giżowska. Imprezie towarzyszyła wystawa fotografii Janiny Nasierowskiej "Poczet Krystyn Polskich". W tegorocznym zjeździe oprócz dużej delegacji czeskiej uczestniczyły Krystyny z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Belgii i Niemiec. Imieninowe zjazdy Krystyn organizowane są od 1998 r. - wtedy solenizantki spotkały się po raz pierwszy w Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Potem były spotkania w Sopocie, Kielcach, Ciechocinku, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Opolu, Poznaniu, Zakopanem i Toruniu. do góry Wykaz numerów "Diariusza" |