WYSTĄPIENIE MARSZAŁKA SENATU KOŃCZĄCE III ZJAZD POLONII

Szanowny Panie Premierze,

Eminencje,

Panie i Panowie !

Dzisiejsze spotkanie to godny finał wieńczący dzieło III Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy. Przed nami uroczyste ogłoszenie zjazdowych uchwał oraz ceremonia wręczenia Polonijnych Wawrzynów.

Bogu oddaliśmy, co Boskie, modląc się o pomyślność polonijnej i polskiej wspólnoty podczas mszy w stołecznym kościele świętego Krzyża, w Bazylice Pułtuskiej oraz w czasie nabożeństwa ekumenicznego w warszawskim Kościele ewangelicko-augsburskim.

Przeżyliśmy wiele podniosłych wzruszeń. Koncert orkiestry "Simfonia Varsowia" oczarował i zachwycił. Film Andrzeja Wajdy "Katyń" podziałał jak przejmujące memento.

W tegorocznym Zjeździe uczestniczyło 300 delegatów z 60 krajów. To prawdziwa awangarda Polonii i Polaków z Zagranicy. Ludzie odważni i światli, gotowi z zapałem dyskutować o najważniejszych problemach waszej i naszej wspólnoty. O polskiej drodze do niepodległości i roli Polonii w jej odzyskaniu, o dylematach polskich mniejszości narodowych. O wolności słowa i wyznania, polonijnej oświacie, dobrym imieniu Polski i Polaków, wizerunku naszej ojczyzny i rodaków w świecie. O wielkiej migracji młodych obywateli Rzeczpospolitej Polskiej.

Rad jestem, że dane mi było uczestniczyć w tym Zjeździe. Jako Marszałka Senatu cieszy mnie bardzo dokonana przez Państwa pozytywna ocena współpracy z Senatem. Uznanierelacji z Senatem i jego organami za wzorcowe - jest dla nas nie tylko powodem do dumy i satysfakcji - lecz także zobowiązaniem na przyszłość. Zobowiązaniem do jeszcze większych starań na rzecz Polonii i Polaków za Granicą. Zobowiązaniem do pamięci, że każdy Polak, każda polska wspólnota poza granicami najjaśniejszej Rzeczpospolitej ma do opowiedzenia własną, szczególną historię. Suma tych opowieści tworzy barwną panoramę - czasem tragiczną, niekiedy urokliwą, zawsze pasjonującą.