23 maja 2007 r. Odbyło się seminaryjne posiedzenie Komisji Zdrowia poświęcone zagadnieniom kształcenia pielęgniarek i położnych w Polsce. Wzięli w nim udział przedstawiciele resortów: zdrowia, nauki i szkolnictwa wyższego oraz obrony narodowej, a także samorządu zawodowego pielęgniarek i położnych, stowarzyszeń pielęgniarskich, środowisk akademickich i związków zawodowych. Informację Ministerstwa Zdrowia na temat kształcenia pielęgniarek i położnych w Polsce w świetle potrzeb zawodu i systemu ochrony zdrowia przedstawił podsekretarz stanu w tym resorcie Marek Ludwik Grabowski. W imieniu samorządu zawodowego ocenę kształcenia pielęgniarek i położnych przedstawiła dr Elżbieta Buczkowska, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. Wicedyrektor Instytutu Ochrony Zdrowia Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie dr Maria Kózka mówiła o problemach kształcenia pielęgniarek i położnych w ocenie uczelni wyższych. Kwestie dotyczące pracy polskich pielęgniarek w Norwegii - na podstawie własnych doświadczeń - omówiła pielęgniarka Beata Babiarczyk. W dyskusji wskazywano między innymi, że obecny system kształcenia zawodowego pielęgniarek nie stwarza im możliwości podnoszenia kwalifikacji poprzez zdobywanie stopni naukowych. Problemem jest też zbyt mała samodzielność zawodowa oraz dystans między lekarzem i pielęgniarką w polskim systemie leczniczym. Szczególnie widoczne stało się to w konfrontacji z doświadczeniami zawodowymi zdobytymi za granicą. Podstawowy problem stanowią jednak przede wszystkim dramatycznie niskie płace. Po posiedzeniu seminaryjnym odbyła się konferencja prasowa na temat sytuacji w służbie zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji pielęgniarek i położnych, ich kształcenia, a także pracy poza krajem. Wzięli w niej udział senatorowie i uczestnicy posiedzenia. W drugiej części posiedzenia Komisji Zdrowia rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o lekarzu sądowym. Na temat zapisów przyjętych w rozpatrywanej nowelizacji wypowiadali się zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia Wojciech Kłosiński oraz wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Włodarczyk. Swoje uwagi zgłosiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Rozpatrywaną ustawę uchwalono na podstawie projektu rządowego, do którego podczas prac sejmowych nie wprowadzono istotnych zmian. Reguluje ona tryb nabywania i utraty prawa do wykonywania czynności lekarza sądowego, zasady wykonywania tego zawodu oraz zasady finansowania czynności lekarza sądowego. Ponadto określa zakres i sposób wykonywania czynności przez lekarza sądowego oraz ujednolica zasady usprawiedliwiania nieobecności uczestników postępowań cywilnych i karnych. Zgodnie z ustawą tylko lekarz sądowy będzie mógł wystawiać zaświadczenia potwierdzające niezdolność lub zdolność do stawienia się na rozprawę sądową. W intencji wnioskodawcy, nowe przepisy mają poprawić sprawność przebiegu postępowań sądowych cywilnych i karnych, a zaświadczenia wystawiane wyłącznie przez lekarzy sądowych będą wiarygodne. Według ustawy, lekarze chcący uzyskać uprawnienia lekarzy sądowych mają podpisać umowy z prezesem sądu okręgowego o świadczenie usług na terenie podlegającym danemu okręgowi sądowemu. Lekarz ubiegający się o tę funkcję musi m.in. posiadać prawo do wykonywania zawodu na terenie Polski, pracować w zawodzie lekarskim co najmniej 5 lat, wykazać się pełną zdolnością do czynności prawnych i uzyskać rekomendację okręgowej rady lekarskiej. Nie może być karany. Całość ustawy ma zacząć obowiązywać od początku 2008 roku. W głosowaniu Komisja Zdrowia przyjęła ustawę o zmianie ustawy o lekarzu sądowym z poprawkami (przy 4 głosach za i 1 głosie wstrzymującym się). Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senatora Waldemara Kraskę. |