8 grudnia 2005 r.
Na swym posiedzeniu zebrała się Komisja Zdrowia. Senatorowie spotkali się z ministrem zdrowia Zbigniewem Religą i z przedstawicielami resortu: podsekretarzami stanu Andrzejem Wojtyłą, Jarosławem Pinkasem i Anną Gręziak oraz głównym inspektorem sanitarnym Andrzejem Trybuszem i głównym inspektorem farmaceutycznym Dorotą Duliban.
Podczas posiedzenia zapoznano się z priorytetami resortu i działaniami, jakie zamierza on podjąć w dziedzinie ochrony zdrowia w najbliższych latach. Jak stwierdził minister Z. Religa, planowana reforma systemu zdrowotnego powinna być rozłożona na 7 lat. W I kwartale 2007 r. ma być ustalony koszyk świadczeń gwarantowanych. Zmiany wymagają m.in. ustawy: o ratownictwie medycznym, o zawodzie pielęgniarki i położnej, o zakładach opieki zdrowotnej, Prawo farmaceutyczne czy ustawa o rejestracji leków.
Minister zdrowia poinformował senatorów, że resort zdrowia jest za umorzeniem pożyczek zaciągniętych przez publiczne szpitale i przychodnie z budżetu państwa. Jak stwierdził, intencją Ministerstwa Zdrowia jest zamiana pożyczek na dotacje i umorzenie ich spłaty. "Decyzja jednak zapada w Ministerstwie Finansów. My przygotujemy nowelizację ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji ZOZ-ów, która to zakłada" - zaznaczył.
Pieniądze, które szpitale otrzymały w ramach pożyczek, są przeznaczane w pierwszej kolejności na wypłatę zaległych podwyżek dla personelu medycznego z tytułu tzw. ustawy 203.
Tak zwana ustawa 203 o negocjacyjnym kształtowaniu płac nałożyła obowiązek wypłacenia pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej (ZOZ) podwyżek w wysokości 203 zł w 2001 roku oraz około 170 zł w roku następnym. Ustawodawca nie wskazał źródeł finansowania podwyżek.
Od wiosny 2005 roku ZOZ-y mogą zaciągać korzystnie oprocentowane pożyczki z budżetu państwa na mocy ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji ZOZ. W budżecie państwa na 2005 rok zagwarantowano 2,2 mld zł na pożyczki dla zadłużonych placówek, a także 200 mln zł dotacji dla niezadłużonych placówek medycznych.
W Polsce jest ponad 700 publicznych szpitali; z ustawy mogą korzystać także duże przychodnie publiczne zarejestrowane jako ZOZ-y. Obsługą transakcji zajmuje się BGK. Zadłużenie polskich placówek służby zdrowia szacowane jest obecnie na 5-7 mld zł.
Wiceminister zdrowia A. Wojtyła poinformował, że z zagwarantowanych 2,2 mld zł na pożyczki placówki medyczne wykorzystały do tej pory 1,7 mld zł. Dotacje w wysokości 200 mln zł zostały w całości wykorzystane.
"Wiemy, że ponad 50 placówek w kraju nie skorzystało z ustawy. Pozostały do wykorzystania środki, będziemy próbowali rozwiązać ten problem. W trudnej sytuacji są szpitale na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem" - podkreślił wiceminister A. Wojtyła.
Ustawa o pomocy publicznej umożliwia też objęcie restrukturyzacją finansową długów cywilnoprawnych, czyli wobec dostawców. Szpitale mogą zawierać ugody z wierzycielami, spłacając część zobowiązań i rozkładając pozostałą część na raty. Rozpoczęcie programu restrukturyzacji oznacza wstrzymanie rujnujących szpitalne budżety egzekucji komorniczych.
Podczas posiedzenia Komisji Zdrowia senatorowie zapoznali się także z sytuacją zakładów farmaceutycznych Polfa Warszawa SA, Polfa Tarchomin SA oraz Polfa SA Pabianice w związku z ich restrukturyzacją i prywatyzacją. Są to ostatnie trzy zakłady farmaceutyczne będące własnością Skarbu Państwa i tworzą obecnie Polski Holding Farmaceutyczny (PHF), mający stać się znaczącym podmiotem działającym na rynku farmaceutycznym w Polsce, szczególnie w segmencie leków generycznych.
Przekazana senatorom informacja dotyczyła m.in. znaczenia tych zakładów dla polityki lekowej państwa, zwłaszcza dla procesu ustalania limitów cen na leki refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i wpływu ich przekształceń na rynek leków w Polsce, a w szczególności wpływu na dostępność tanich leków i na stan finansów publicznych państwa związanych z refundacją leków, a także skutków ekonomicznych wynikających z ich połączenia.
Na zakończenie posiedzenia Komisji Zdrowia dokonano wyboru zastępcy przewodniczącego komisji.
W dyskusji kandydaturę senatora Stanisława Karczewskiego na to stanowisko zgłosił senator Rafał Ślusarz. W tajnym głosowaniu przeprowadzonym przez senatorów Margaretę Budner, Janinę Fetlińską i Michała Okłę uzyskał on jednomyślne poparcie.