Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (351) ze wspólnego posiedzenia
Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej (43.)
Komisji Praw Człowieka i Praworządności (40.)
oraz Komisji Gospodarki Narodowej (44.)
w dniu 2 sierpnia 2006 r.
Porządek obrad:
1. Stanowisko komisji w sprawie sprawozdania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego "Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2005 r.".
(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 28)
(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej Jerzy Szmit)
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Szanowni Państwo, witam serdecznie na wspólnym posiedzeniu trzech komisji: Komisji Praw Człowieka i Praworządności, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Gospodarki Narodowej.
Przedmiotem dzisiejszych obrad jest przyjęcie stanowiska w sprawie sprawozdania "Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2005 r.". Samo zagadnienie było omawiane na poprzednim posiedzeniu połączonych komisji poświęconym tej sprawie. Został powołany wówczas zespół trzech senatorów do przygotowania propozycji stanowiska połączonych komisji. Projekt taki został przygotowany. W skład tego zespołu senatorów wchodzili senatorowie: Andrzej Gołaś, Andrzej Łuczycki i Jacek Włosowicz.
Senator Andrzej Łuczycki jest obecny na posiedzeniu, w związku z tym prosimy o zreferowanie projektu stanowiska, a potem przystąpimy do głosowania.
Senator Andrzej Łuczycki:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Nasze stanowisko jest wyrażone w projekcie, który państwo macie przed sobą. Badaliśmy sam dokument, Szanowni Państwo, bo to było naszym zadaniem, natomiast nie dokonywaliśmy oceny stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zajmowaliśmy się tylko samym dokumentem, który mieliśmy do opracowania. Nie ukrywam, że nasze stanowisko wobec tego dokumentu było krytyczne i wyraziliśmy to w przedłożonym projekcie. Nie wiem, Panie Przewodniczący, czy mam to rozwijać.
(Przewodniczący Jerzy Szmit: Proszę bardzo, to jest krótkie stanowisko, a więc prosimy.)
W wyniku analizy przedstawionego dokumentu oraz po wysłuchaniu opinii przedstawicieli organów instytucji państwowych, których zakres działania obejmuje problematykę bezpieczeństwa ruchu drogowego, komisje stwierdzają, że dokument nie zawiera elementów wymaganych w sprawozdaniu instytucji budżetowych. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie zawarła szczegółowego planu pracy, a więc nie mieliśmy punktu odniesienia do tego, co zamierza, od czego zaczyna i na czym jej praca powinna się zakończyć.
W sprawozdaniu brak jest harmonogramu zadaniowo-finansowego. Nie wiemy, jaką kwotą ta instytucja dysponowała, jakie środki budżetowe pozyskała i na co je wydatkowała. Nie ma tych elementów w sprawozdaniu. Sprawozdanie nie zawiera informacji o wykonanych pracach i wydatkowanych na nie środkach finansowych. W sprawozdaniu nie ma informacji na ten temat.
Główną część sprawozdania stanowią dane statystyczne zestawione przez Komendę Główną Policji. Na poprzednim posiedzeniu komisji omawialiśmy tę kwestię. Rzeczywiście można ściągnąć doskonałe opracowania policyjne dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego. Mówię o statystyce wypadków dotyczącej poszczególnych województw w okresie, w jakim to się działo, itd. Pracę tę może wykonać średnio zaawansowany urzędnik, ściągając dane w zakresie tej statystyki i przenosząc je na strony sprawozdania.
Sprawozdanie nie daje podstaw do stwierdzenia, że działania podejmowane przez krajową radę pozytywnie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Oceniliśmy to w ten sposób, że rzeczywiście działania tej rady, przedstawione w sprawozdaniu, nie dają podstaw do tego, żeby pozytywnie ocenić tę pracę. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję bardzo.
Czy są uwagi do projektu?
Proszę bardzo, pani senator Elżbieta Rafalska.
Senator Elżbieta Rafalska:
Proszę państwa, przypominam sobie dyskusję nad stanem bezpieczeństwa, jaka się toczyła, i wszystkie krytyczne wypowiedzi. Miałam wrażenie, że zespół, który miał przygotować stanowisko, odzwierciedli zgłaszane uwagi i całość dyskusji, jaka się wówczas odbywała. Nie sądziłam, że zespół potraktuje to jako odrębną pracę, niezwiązaną z tym wspólnym posiedzeniem, a trochę tak to wygląda. Myślę, że stanowisko jest nadmiernie rygorystyczne. Stan bezpieczeństwa wiąże się z pewną diagnozą, ze stwierdzeniem pewnego faktu. Pozostałe rzeczy należało wykazać jako słabość w tym stanowisku. Mówię o swoich odczuciach, przypominając sobie również dyskusję.
Pamiętam, że ze strony prelegentów padła informacja w związku z zarzutami, że układ dokumentu jest bliźniaczy w stosunku do wcześniejszych, iż układ dokumentu jest dokładnie taki, jak sobie wcześniej zażyczyli poprzedni senatorowie, po to, żeby dokument był porównywalny. Wydaje mi się, że tak ostre stanowisko, zakładające odrzucenie informacji o stanie bezpieczeństwa, do końca nie oddaje całości tamtej dyskusji. Takie stanowisko, w moim przekonaniu, wymagałoby ponownego przedyskutowania i przyznania prawa do odniesienia się do tych zarzutów stronom, czyli tym, którzy również przygotowywali ten dokument.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję bardzo.
Prosiłbym, aby zabrał głos pan senator Miłek. Potem, Panie Senatorze, odniesie się pan do paru innych wypowiedzi.
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Marian Miłek:
Mam pytanie: czy to sprawozdanie było przedmiotem obrad komisji sejmowej i jaki jest wynik tych obrad? Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Czy są jeszcze pytania?
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Łuczycki:
Szanowni Państwo, zadałem sobie trud i przeanalizowałem sprawozdania z lat poprzednich, a więc za rok 2003 i za rok 2004. Są one identyczne, zmieniają się tylko liczby w tych sprawozdaniach. Praktycznie, tak jak mówiłem poprzednio, przeniesione zostały statystyczne dane o stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Sejm poprzedniej kadencji - chcę to z całą mocą podkreślić - odrzucił te dwa sprawozdania, głosował za tym sprawozdaniem tylko klub SLD, natomiast Senat, gdzie była przewaga SLD, przyjął i z uznaniem odniósł się do tych sprawozdań. To tyle w kwestii historycznej.
Chciałbym natomiast zwrócić państwa uwagę na coś innego. Wszyscy się zgadzamy, że stan bezpieczeństwa ruchu drogowego na naszych drogach jest fatalny, poniżej krytyki. To jest rzeczywiście problem. My się nie odnosiliśmy do stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, bo nie było to celem, zadaniem komisji. Komisje miały ocenić sprawozdanie, które zostało przygotowane, i na tym się skupiliśmy, li tylko i wyłącznie na tym sprawozdaniu. Zgadzam się zaś z moją przedmówczynią, że stan bezpieczeństwa ruchu drogowego wymaga oddzielnego potraktowania i oddzielnego zastanowienia się nad tym, bo to, co się dzieje na polskich drogach, to jest praktycznie piekło. Jeżeli jednak chodzi o omawiany dokument, to podtrzymuję to, co napisaliśmy w projekcie stanowiska. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję.
Czy są pytania?
Senator Andrzej Jaroch zada pytanie.
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Jaroch:
Mam następujące pytanie. Czy przyjęcie, załóżmy, stanowiska, które odrzuca sprawozdanie, zobowiązuje do przygotowania nowego sprawozdania i czy miałoby to być momentem, w którym zajęlibyśmy stanowisko w sprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego? Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Proszę bardzo, pan senator Jarosław Lasecki.
Senator Jarosław Lasecki:
Tytułem uzupełnienia: czy odrzucenie tego sprawozdania będzie miało jakieś konsekwencje w stosunku do osoby odpowiedzialnej z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego? Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Łuczycki:
Mam nadzieję, że tak. Myślę, proszę państwa, że na to trzeba trochę inaczej popatrzeć, bo ta instytucja wynikła z przepisów prawa o ruchu drogowym z 1997 r. Prawo o ruchu drogowym powoływało instytucję, o której mówimy. Wydaje się, że poprzednie ekipy, rząd, nie miały pomysłu na to, co zrobić z problemem, jakim jest narastające zagrożenie na drogach. Nie miały pomysłu, w związku z tym wymyśliły tę instytucję, która de facto nie ma, w moim przekonaniu, racji bytu. Wracając do państwa pytań, nie przyniesie to żadnych konsekwencji. Mam nadzieję, że takie konsekwencje przyniesie zmiana prawa o ruchu drogowym i zlikwidowanie w ogóle tej instytucji. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Proszę bardzo, pan senator Alexandrowicz, jako że jeszcze nie zabierał głosu.
Senator Przemysław Alexandrowicz:
Może wobec tego warto byłoby zawrzeć w stanowisku komisji, że postulujemy rozwiązanie zbędnego ciała, a tych ciał zbędnych mamy dość dużo. Jeżeli jest okazja, by rozwiązać chociaż jedno z nich, to należy z tej okazji skorzystać.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Proszę bardzo, pani senator Elżbieta Rafalska.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Panie Senatorze, musimy zmierzać do konkluzji. Czy to jest formalny wniosek?
Senator Przemysław Alexandrowicz:
To jest propozycja skierowana do autorów dokumentu, dotycząca tego, żeby rozszerzyli ten dokument o taki wniosek.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Panie Senatorze, autorami jesteśmy my w tym momencie. Każdy z nas może składać wnioski, bo zespół to przygotował, ale w innym trybie, nie naszym regulaminowym. Jeżeli pan jest zdecydowany, to proszę formalnie złożyć wniosek i będziemy go rozpatrywać i ewentualnie przyjmować.
Proszę bardzo, Pani Senator.
Senator Elżbieta Rafalska:
Panie Senatorze, mówiąc o tym, że nic z tego nie będzie wynikało, skłania mnie pan do dalszej dyskusji, bo jeżeli mamy odrzucić dokument, a równocześnie mówimy, że nie będą z tego wynikały żadne konsekwencje, to muszę powiedzieć, że taki wniosek jest mało budujący. Mam jeszcze uwagę, że głównie skoncentrowaliście się, państwo, w tym stanowisku na elementach finansowych, odnosząc się do tego, że brak jest elementów wymaganych w sprawozdaniach instytucji budżetowej, a mnie interesowały na przykład te merytoryczne, pozafinansowe elementy. Wydaje mi się, że powinny być zawarte w tym stanowisku rzeczy, których byśmy oczekiwali, ale które niekoniecznie wynikają ze sprawozdania finansowego.
Mówiliśmy też o tym, nie wiem, jak to nazwać, ale w dyskusji było to wyraźnie podkreślone, że powinno się zwracać uwagę na badanie stanu, nie wiem, odurzenia lub na to, czy kierowcy nie są pod wpływem środków narkotycznych. Były elementy merytorycznej dyskusji wskazujące kierunki działań na przyszłość, bo jeśli mowa o stanie bezpieczeństwa w 2005 r., to jest to stwierdzenie stanu faktycznego, na podstawie którego wyciągamy wnioski służące efektywniejszym i lepszym działaniom w przyszłości. Wydaje mi się, że poza wytknięciem pewnych istotnych braków tego dokumentu powinny być zawarte elementy merytoryczne, które wynikały z dyskusji senatorów, wskazujące, na czym te działania powinny się koncentrować, czyli poza elementami wykazującymi braki powinny być te, które ukierunkowywałyby chociażby z punktu widzenia jakichś dwóch elementów, a takie naprawdę się pojawiały w tamtej dyskusji. Myślę, że mało zostało zawarte w tym stanowisku z dyskusji.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Panie Senatorze, jeszcze momencik.
Mam następującą uwagę. Otóż pan stwierdził, że projekt odnosi się do samego sprawozdania rady. Jednocześnie, jak zacząłem to analizować, to w pierwszym czytaniu to tak nie wyglądało. Tu jest napisane w pkcie 1: "Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie zawarła szczegółowego planu prac". Rozumiem, że to się odnosi do jej prac jako rady. W pkcie 2 jest natomiast napisane: "w sprawozdaniu brak jest harmonogramu zadaniowo-finansowego". Powinno być jeszcze dopisane: rady...
(Wypowiedzi w tle nagrania)
...bądź projektów realizowanych przez radę, żebyśmy wiedzieli, że chodzi o prace rady, a nie w ogóle o zadania związane generalnie z poprawą bezpieczeństwa. To samo odnosi się do pktu 3. Miałbym taką uwagę redakcyjną, natomiast proszę o ustosunkowanie się do poprzednich wypowiedzi.
Senator Andrzej Łuczycki:
Pani Senator, z całą sympatią do pani, chciałbym polemizować z pani stanowiskiem, bo mam tutaj sprawozdanie z 2004 r., gdzie jest stanowisko Senatu, połączonych komisji, a więc nie naszych, sporządzone nie w naszej obecności. Enumeratywnie są tu wymienione elementy, o których pani mówi. Czy mogę przeczytać?
(Wypowiedź poza mikrofonem)
"Uchwalenie ustawy o kierujących pojazdami w celu stworzenia podstaw prawnych realnego nadzoru państwa nad systemem szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców". Nic takiego się nie stało, Pani Senator. To jest tylko czczy, pusty zapis. Następny punkt: "prowadzenie przez właściwe organy, instytucje oraz media intensywnej edukacji publicznej dotyczącej problematyki bezpieczeństwa ruchu drogowego". Co z tego wynikło? Dalej: "poprawa stanu środków technicznych służby kontroli ruchu drogowego w celu zwiększenia częstotliwości kontroli stanu technicznego pojazdów".
Szanowni Państwo, tutaj jest wymienionych kilka takich punktów. Mogę to czytać, ale jeżeli zwracamy się do instytucji, która nie ma żadnej siły sprawczej, oceniamy instytucję, która praktycznie nie może nic, bo nie jest instytucją, która ma określony budżet czy możliwość stosowania jakichś sankcji w stosunku do, nie wiem, instytucji, do których się zwraca, to jest to czcze pisanie, to jest niczemu niepotrzebne produkowanie papierów.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję bardzo.
Jeszcze pan senator Lasecki, proszę bardzo.
Senator Jarosław Lasecki:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
W związku z tym wnioskiem nasza propozycja jest taka, aby do ostatniego akapitu stanowiska dopisać następujące zdanie, czytam cały akapit: "Komisje wyrażają negatywną opinię o przedstawionym sprawozdaniu «Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2005 r. ». W związku z tym komisje składają wniosek zmiany ustawy z 1997 r. o ruchu drogowym, idący w kierunku likwidacji Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego". Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję za głos.
Senator Ryszard Ciecierski, proszę bardzo.
Senator Ryszard Ciecierski:
Mam pytanie do wnioskodawców tego wniosku: czy mamy już w tej chwili wystarczającą wiedzę i pewność, że wniosek jest najlepszym rozwiązaniem, czy też to może być taka uczuciowa decyzja powstająca w wyniku tego sprawozdania i w wyniku dyskusji, która, obawiam się, nie całościowo umożliwiła nam poznanie wszystkich problemów dotyczących tego zespołu, który chcemy likwidować? Jeżeli państwo macie taką wiedzę, że likwidacja jest najlepszym wyjściem, to ja za tym będę głosował. Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję bardzo.
Pan senator Alexandrowicz i potem pan senator Łuczycki.
Senator Przemysław Alexandrowicz:
Oczywiście jesteśmy pewni, że taka zmiana nie rozwiąże problemu bezpieczeństwa ruchu drogowego, to jest jasne. Wymaga to kompleksowych działań, inwestycji itd. Jesteśmy natomiast głęboko wewnętrznie przekonani - i nie bierze się to tylko z tego sprawozdania, ale też ze stykania się, co prawda incydentalnego, z pracami tej rady także w rozmaitych działaniach samorządowych - że jest to twór wysoce niepotrzebny. Jesteśmy o tym obaj głęboko przekonani, że jest to twór zupełnie niepotrzebny. W związku z tym, niejako przy okazji krytycznej oceny tego sprawozdania, postulujemy tę zmianę, która na pewno nie zaszkodzi stanowi bezpieczeństwa ruchu drogowego, natomiast ograniczy pewne działania pozorne, biurokratyczne.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Pan senator Łuczycki.
Senator Andrzej Łuczycki:
Popieram, Panie Przewodniczący, to stanowisko. Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Pani senator Rafalska.
Senator Elżbieta Rafalska:
Proszę państwa, przekonują mnie te wszystkie argumenty, które przedstawili senator Alexandrowicz i autorzy tego stanowiska, ale mam przekonanie, że skoro mamy dyskutować o tak daleko idących wnioskach, to naprawdę nie jest to w porządku w stosunku do nawet bardzo złej instytucji. To jest poważna decyzja, chcemy zlikwidować coś, co istniało ileś lat, a więc zaprośmy elegancko i powiedzmy w twarz tym ludziom, że kompletnie nic nie robili, że taka była dyskusja, bo naprawdę na podstawie tamtej dyskusji nie można się było spodziewać tak daleko idących wniosków. To jest po prostu nieeleganckie, to jest mało powiedziane. Skoro ta instytucja istniała tyle lat, to zróbmy jeszcze jedno posiedzenie komisji, zaprośmy przedstawicieli tej instytucji i powiedzmy: likwidujemy, jesteście nieudolni, nic nie zrobiliście, źle działacie, trzeba powołać nową instytucję. Trochę tak w zaciszu, we własnym gronie chcemy przyjąć tak daleko idący wniosek, jakby nam trochę brakowało odwagi.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Myślę, że będziemy zmierzać do konkluzji.
Pan senator Ryszard Ciecierski, proszę bardzo.
Senator Ryszard Ciecierski:
Zgadzam się z panią i mam takie pytanie: kto nadzoruje prace tej jednostki?
(Głos z sali: Minister transportu.)
Minister transportu. Proszę państwa, a dlaczego przed złożeniem tak radykalnych wniosków, propozycji nie chcieliśmy wysłuchać opinii ministra właściwego do tej sprawy? W tej chwili wyrywamy narzędzie, być może złe narzędzie. Pan powinien tutaj usiąść z nami i powiedzieć, że zgadza się z takim wnioskiem, i wszyscy za tym głosowalibyśmy. W tym duchu warto mieć jakąś refleksję. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Pan senator Alexandrowicz i pan senator Łuczycki, ale myślę, że powinniśmy już zmierzać do konkluzji.
Senator Przemysław Alexandrowicz:
W odniesieniu do końcowego fragmentu wypowiedzi pani senator Rafalskiej nie sugeruję, broń Boże, powołania jakiejś nowej instytucji. Jest Komenda Główna Policji, jest minister transportu, są rozmaite inspekcje ruchu drogowego itd. i absolutnie nie potrzebujemy nowych instytucji, to po pierwsze. A w odniesieniu do wypowiedzi pana senatora Ciecierskiego chcę powiedzieć, że oczywiście, skoro nadzoruje tę radę minister transportu, to przed złożeniem tego wniosku wypadałoby się spotkać z ministrem transportu i porozmawiać. To jest zupełna racja.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję.
Pan senator Romaszewski zabierze głos.
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Zbigniew Romaszewski:
Proszę państwa, chciałbym przypomnieć, że możemy nie tylko składać wnioski, żeby minister wykonał za nas czarną robotę, ale mamy inicjatywę ustawodawczą. Wobec tego może nie należy tego pisać, może trzeba to zostawić bez tego ostatniego akapitu, a kiedy przyjdzie jesień, spotkać się i wystąpić po prostu z inicjatywą, wziąć na siebie odpowiedzialność. Jeśli uważamy instytucję za niesłuszną, to należy zaprosić ministra, który powie, dlaczego i ile ona kosztuje, wyjaśni to wszystko, a my powiemy: dobra, to wykreślamy. Mamy inicjatywę.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Pan senator Lasecki.
Panie Senatorze, proszę bardzo.
Senator Jarosław Lasecki:
Szanowni Państwo, jest w tej chwili przygotowywana ustawa o prowadzącym, w związku z tym jest okazja do tego, żeby zawrzeć tam zapisy postulowane tutaj przez członków komisji, natomiast nasz wniosek nie likwiduje przecież de facto krajowej rady. To wymaga zmiany ustawy, bo ustawą jest ta rada powołana, a więc wniosek jest tylko i wyłącznie postulatywny. Dziękuję.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
(Głos z sali: Napiszemy, że nie widzimy dalszego sensu funkcjonowania rady w obecnym kształcie, coś takiego.)
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Jaroch:
Dziękuję, Panie Przewodniczący.
Ja również chciałbym zauważyć, że dzisiaj komisje zajmują się stanowiskiem dotyczącym sprawozdania i jest jakiś postulat, jest jakiś wniosek, który, moim zdaniem, powinien być zawarty w tym sprawozdaniu, które, według pana senatora sprawozdawcy, zespół, który nad tym pracował, odrzuca w całości. Dziękuję.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo, może zgodzilibyśmy się na takie rozwiązanie. Jak powiedział pan senator, są prowadzone prace nad nową ustawą. Może zakończylibyśmy to wnioskiem, że po dyskusji, którą przeprowadziliśmy, postulujemy, aby w przygotowanym projekcie wziąć również pod uwagę przeanalizowanie dalszego sensu funkcjonowania rady w obecnym kształcie, z jej obecnymi kompetencjami. Nasza wola będzie jasno wyrażona, a z drugiej strony stworzymy po prostu możliwość dyskusji, przedstawienia przez ministerstwo stosownego pomysłu, co dalej. My tu jasno wyrażamy swoją wolę, stwierdzamy, że mamy wątpliwości, iż w obecnym kształcie jest funkcjonalne i sensowne funkcjonowanie tej rady.
Jeżeli byłaby przyjęta taka propozycja, to byśmy to przeredagowali w tym kierunku, natomiast chciałbym jeszcze, zanim przegłosujemy ten najdalej idący wniosek, zaproponować trzy małe poprawki dotyczące redakcji tych trzech sformułowań, o których mówiłem. W pierwszym zdaniu byłoby: "Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie zawarła szczegółowego planu swoich prac" - żeby to jasno odnosiło się do sprawozdania. W drugim zdaniu należałoby zapisać: "w sprawozdaniu brak jest harmonogramu zadaniowo-finansowego rady". Też jasno mówimy, czego dotyczy to zdanie. I następne zdanie: "sprawozdanie nie zawiera informacji o wykonanych przez radę pracach i wydatkowanych na nie środkach finansowych". To jest jasne odniesienie się do samego sprawozdania i do funkcjonowania rady.
Czy te trzy małe poprawki są akceptowane przez komisję, czy będziemy nad tym głosowali?
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Jaroch:
Ogólnie się zgadzam, ale zamiast sformułowania: "harmonogram zadaniowo-finansowy rady" proponowałbym raczej zapis: "projekty realizowane przez radę".
Przewodniczący Jerzy Szmit:
To już jest szczegół, nie wiem. "Harmonogram zadaniowo-finansowy" to jest określenie dokumentu.
(Senator Andrzej Jaroch: Tak, ale rady?)
(Głos z sali: Rady, rady.)
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Rady.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Co mają zrobić i za ile, jakie fundusze wydają i na co.
(Senator Andrzej Jaroch: Zmierzałem do tego, żeby zapisać: "projektów realizowanych przez radę".)
Nie, nie, rady, to się odnosi do instytucji.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
A więc to jest w porządku, tak? Dobrze, proszę państwa, czy jest akceptacja tych trzech małych poprawek, jeżeli chodzi o te mniejsze rzeczy?
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Jest akceptacja, dobrze. W związku z tym teraz kwestia wniosku najdalej idącego, dotyczącego dalszego funkcjonowania rady. Czy jasno redagujemy naszą intencję, że nie jesteśmy usatysfakcjonowani, co jest w zdaniu już w tej chwili zawarte, natomiast w konkluzji...
Proszę, Panie Senatorze, może pan chce zaproponować.
Senator Przemysław Alexandrowicz:
Może tak: "wobec prowadzenia prac nad zmianą ustawy o ruchu drogowym - itd. - komisje sugerują podjęcie w ramach tych zmian decyzji o likwidacji krajowej rady". Może tak, to będzie łagodniej.
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Tu jest też kwestia...
(Senator Przemysław Alexandrowicz: ...rozważenia...)
...rozważenia dalszego istnienia w obecnym kształcie. Czy przy takim zapisie... Czy to powtórzyć, czy to jest...
(Wypowiedzi w tle nagrania)
To jeszcze raz, Panie Senatorze, i ja dokończę.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Chwileczkę to potrwa. Myślę, że już zbliżamy się do finału.
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Jarosław Lasecki:
Proponujemy dodanie do ostatniego akapitu następującego zdania: "Komisje sugerują rozważenie potrzeby dalszego istnienia Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego wobec prowadzonych prac nad nowelizacją ustawy z 1997 r. o ruchu drogowym".
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Przewodniczący Jerzy Szmit:
Tak, w sytuacji gdy są prowadzone prace, tak byśmy to sformułowali, stylistycznie dopiszemy.
W takim razie, Szanowni Państwo, poddam pod głosowanie tę poprawkę, bo jest daleko idąca.
Kto jest za przyjęciem takiej poprawki? (18)
Kto jest przeciw? (2)
Kto się wstrzymał? (1)
Dobrze, dziękuję bardzo. Poprawka przeszła.
Kto jest za przyjęciem projektu stanowiska wraz z naniesionymi poprawkami? (16)
Kto jest przeciw? (0)
Kto się wstrzymał? (3)
Dziękuję bardzo. Projekt został przyjęty i zostanie to przekazane do stosownych instytucji.
Dziękuję bardzo.
Zamykam wspólne posiedzenie Komisji Praw Człowieka i Praworządności, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Gospodarki Narodowej.
(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 59)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.