Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny(882) z 93. posiedzenia

Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska

w dniu 4 września 2007 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej (druk nr 511).

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 14)

(Posiedzeniu przewodniczy zastępca przewodniczącego Paweł Michalak)

Zastępca Przewodniczącego Paweł Michalak:

Pragnę otworzyć dziewięćdziesiąte trzecie posiedzenie senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska.

Dzisiejszy porządek obrad przewiduje rozpatrzenie ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych z zakresu środowiska i gospodarki wodnej, druk senacki nr 511.

Serdecznie witam na naszym spotkaniu pana ministra Krzysztofa Zarębę, witam panią dyrektor Departamentu Leśnictwa, Ochrony Przyrody i Krajobrazu Zofię Chrempińską i pana prezesa… Skrótu nie odczytam.

(Głos z sali: Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej.)

O, cieszę się, pana Mariusza Gajdę. Witam szanownych senatorów. Witam panią mecenas.

Proszę pana ministra o kilka słów wprowadzenia.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Krzysztof Zaręba:

Panie Przewodniczący! Szanowni Senatorowie! Pani Mecenas!

Mamy cztery ustawy, w których są rozporządzenia wykonawcze dotąd niewykonane, co oczywiście ma swoje uzasadnienie. Niezależnie od określonego kształtowania prawa dotyczącego aspektów, które były w tych niewykonanych delegacjach rozwiązywane, szczególnie w dwóch przepisach, w prawie ochrony środowiska i prawie wodnym, nastąpiły dosyć radykalne zmiany. Prawo ochrony środowiska było nowelizowane raz, czasem dwa razy w roku, w związku z tym zapisy zmieniły się w znacznym stopniu. Prawo wodne praktycznie też zostało podporządkowane ramowej unijnej dyrektywie wodnej, która całkowicie zmienia sytuację w zakresie gospodarki wodnej. Stąd nasze propozycje dotyczące wykreślenia z ustaw o lasach, o ochronie środowiska, z prawa wodnego i ustawy o ochronie przyrody tych rozporządzeń, które straciły aktualność bądź nie są przydatne, bowiem te rozwiązania nie byłyby w tej chwili satysfakcjonujące w odniesieniu do istniejącego stanu prawodawstwa. Dlatego wystąpiliśmy z tymi wnioskami.

Myślę, że pan przewodniczący będzie poszczególne zakresy tych czterech ustaw omawiał, ale może tytułem wprowadzenia… Uchyla się zapis art. 38d ust. 2, czyli delegację do wydania rozporządzenia w sprawie zawierania notarialnych umów użytkowania wieczystego gruntów i budowli na nich się znajdujących, będących w zarządzie Lasów Państwowych, oraz sprzedaży tych budowli, bowiem ta sprawa podlega przepisom o gospodarce nieruchomościami, w związku z czym praktycznie nie ma potrzeby stosowania tu jakichś wyjątkowych rozwiązań, dotyczących tylko Lasów Państwowych. Dotychczasowe zbywanie i zawieranie umów odbywa się na podstawie przepisów o gospodarce nieruchomościami.

Jeśli chodzi o prawo ochrony środowiska i wytyczne dotyczące informacji dla ministra, określenie jednolitych kryteriów oceny dokumentacji, która dotyczy zakresu informacji o postępowaniach w sprawie ocen oddziaływania na środowisko, okazało się mało realne. Kryteria te są niemożliwe do ujednolicenia z uwagi na to, że informacje czy zakresy ocen oddziaływania na środowisko są bardzo różne. Ujednolicenie byłoby bardzo ryzykowne, ponieważ nie objęłoby ono wszystkich możliwych przypadków, dlatego że kryteria ocen są diametralnie różne dla obiektów liniowych i dla obiektów przemysłowych czy wielkoprzemysłowych, inne dla obiektów uciążliwych, a inne dla hodowli bądź przetwórstwa rolno-spożywczego. Tak więc ten przepis był praktycznie niemożliwy do sformułowania, a ponieważ Unia Europejska nie wymaga takiego zapisu i takich rozwiązań, uznaliśmy, że takie rozporządzenie jest zbędne.

W art. 286a ustawy – Prawo ochrony środowiska chodzi po prostu o ujednolicenie terminów. Nie było tam zachowanej jednolitej terminologii. W związku z tym to jest tylko korekta.

Jeżeli chodzi o prawo wodne, to nastąpiło jak gdyby odwrócenie sytuacji. Ogólna klasyfikacja i ocena wód powierzchniowych traci rację bytu. W tej chwili określa się jakość wód odcinkowo, są określone zasady wykorzystywania tych odcinków wód. W związku z tym klasyfikacja ogólna, którą do tej pory się posługiwaliśmy, w świetle obecnej metodyki oceny jakości wód, jest nieprzydatna, niezgodna z ramową dyrektywą wodną. Proces planowania gospodarki obszaru dorzeczy, wieloetapowy, też się aktualnie zmienia i dlatego dotychczasowy zapis rozporządzenia jest zbędny. Jeżeli będą pytania, to jest pan prezes Gajda, który będzie w stanie, że tak powiem, dokładnie zaprezentować państwu te sprawy.

W ustawie o ochronie przyrody uchylane są dwa zapisy. Uchyla się ust. 3 w art. 62. Jest to sprawa delegacji do wydania rozporządzenia dotyczącego postępowania ze zwierzętami i roślinami importowanymi, wprowadzanymi na teren kraju.

(Głos z sali: Bez zezwolenia.)

Oczywiście, bez zezwolenia. One są rekwirowane i zabezpieczane na podstawie ustawy. Rozporządzenie, okazuje się, nie miałoby jednak pełnych podstaw w tej ustawie, ponieważ nie ma w niej, na przykład, zapisów mówiących o tym, jak należy postępować z martwymi okazami ani jaki okres finansowania przez Skarb Państwa jest w tym wypadku niezbędny. Stąd pewne trudności w wydaniu takiego rozporządzenia. Poza tym tego rodzaju rozporządzenie byłoby, można powiedzieć, troszkę przedwczesne w tej chwili z uwagi na to, że trwają prace nad nową ustawą – Prawo o ochronie przyrody, a termin przedstawienia Radzie Ministrów projektu nowelizacji tej ustawy przypada na grudzień.

To samo dotyczy następnego uchylenia, które jest związane z zadrzewieniami. No, chyba zbyt daleko idąca jest tutaj chęć regulowania wszystkiego, łącznie z tym, co na miedzy zasadzać i jakie mają być zasadzenia śródpolne. Tym bardziej że takie rozporządzenie zderzałoby się, że tak powiem, z niezbędnym zarządzeniem czy rozporządzeniem, które zostało wydane na potrzeby zadrzewiania pasów drogowych. Minister transportu takie zarządzenie już wydał. Zarządzenie w sprawie zasadzeń śródpolnych, jak wynikało z dyskusji w czasie prac, które nad tym rozporządzeniem trwały, byłoby chyba trochę nadużyciem prawa i, że tak powiem, wchodzeniem w takie typowo unijne szczegóły w rodzaju, ile centymetrów ma mieć zakrzywiony banan, wchodzeniem bezpośrednio na teren prywatny rolników, którzy i tak w miarę swoich potrzeb i według własnej oceny wprowadzają na teren miedz i rozgraniczeń zieleń bądź zadrzewienia. Rozporządzenie dotyczące zadrzewień śródpolnych jest po prostu w ogóle zbędne. Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Paweł Michalak:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Ja myślę – o, witamy pana przewodniczącego – że to były tak szczegółowe wyjaśnienia, iż wszystko jest jasne.

Czy nasza pani prawnik ma uwagi do zmian w tych czterech ustawach?

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Aldona Figura:

Szanowni Państwo, Biuro Legislacyjne nie zgłasza zastrzeżeń do przedstawionej ustawy. Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Paweł Michalak:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z panów senatorów ma wątpliwości, pytania w tej sprawie?

(Brak nagrania)

Zastępca Przewodniczącego Paweł Michalak:

…żeby przyjąć bez poprawek. Przegłosujmy taką propozycję.

Kto jest za wnioskiem, żeby przyjąć ustawę bez poprawek? (9)

Jednogłośnie za. Dziękuję bardzo. Zapisane.

Na sprawozdawcę proponuję pana senatora Michalaka.

Dziękuję państwu.

Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska.

(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 26)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów