20 grudnia 2006 r.
Podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka i Praworządności senatorowie postanowili wnieść o odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Rozpatrywana nowelizacja była poselskim projektem ustawy i miała na celu przesunięcie do 31 grudnia 2010 r. terminu wejścia w życie przepisów wprowadzających samodzielność budżetową Krajowej Rady Sądownictwa, której działalność obecnie finansowana jest z części budżetowej Kancelarii Prezydenta RP.
Podczas posiedzenia nikt nie przedstawił senatorom argumentów przemawiających za tą regulacją. Nie wzięli w nim udziału przedstawiciele posłów wnioskodawców ani Ministerstwa Sprawiedliwości.
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Stanisław Dąbrowski stwierdził, że ustawa jest wadliwa, a ciągłe odraczanie usamodzielnienia rady jest rażąco sprzeczne z zasadami dobrej legislacji. "Brakuje nam obsługi merytorycznej; na wielu polach działanie KRS kuleje" - przekonywał.
Wskazywał, że rada nie otrzymuje pomocy w zakresie monitorowania niebezpieczeństw dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów ani w sprawach dyscyplinarnych czy przygotowywaniu opinii aktów normatywnych, a pracownicy Kancelarii Prezydenta skierowani do obsługi rady nie podlegają jej służbowo.
Nowela zakłada, że w budżecie państwa - do 31 grudnia 2010 r. - nie będzie tworzona część dotycząca KRS, a działalność rady nadal będzie finansowana przez Kancelarię Prezydenta.
Zgodnie z konstytucją KRS jest samodzielnym, centralnym organem państwowym, ma strzec niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Konstytucja gwarantuje finansową samodzielność KRS, ale decyzją Sejmu, w 2003 r. odroczono wejście w życie przepisów w tym zakresie do 31 grudnia 2006. Zgodnie z obecnym stanem prawnym rada powinna zyskać samodzielność od 1 stycznia 2007 r.