12 grudnia 2006 r.

Podczas posiedzenia Komisji Nauki, Edukacji i Sportu dyskutowano na temat stanowiska komisji w sprawie edukacji medialnej.

Z inicjatywą przyjęcia stanowiska w tej sprawie wystąpił senator Adam Biela, który przedstawił wstępny projekt.

W wyniku dyskusji, podczas której senatorowie zaproponowali wprowadzenie zmian do przedstawionego projektu, komisja podjęła następujące stanowisko w sprawie edukacji medialnej:

"Środki komunikowania masowego zdominowały współczesną kulturę. Dla młodych ludzi stanowią one obecnie znacznie ważniejsze źródło informacji, doświadczenia estetycznego i emocjonalnego niż treści niejednej lekcji z zakresu języka polskiego lub historii. My, ludzie dojrzali, mamy szczególną powinność wobec naszych dzieci w zakresie wyposażenia ich w umiejętność rozumienia mediów i racjonalnego z nich korzystania.

Wprowadzenie do szkół podstawowych, gimnazjów i liceów obligatoryjnego programu edukacji w zakresie świadomego korzystania z współczesnych mediów komunikowania społecznego jest przedsięwzięciem wymagającym zarówno intensywnych przygotowań programowych, jak również właściwego klimatu społecznego, sprzyjającego procesowi wychowania medialnego.

Realizacja programu edukacji medialnej winna obejmować:

(1) opracowanie programu w zakresie edukacji medialnej na trzech poziomach nauczania (podstawowym, gimnazjalnym i licealnym), uwzględniających specyfikę poznawczo-emocjonalnego rozwoju oraz zainteresowania uczniów;

(2) inspirowanie organizowania podyplomowych studiów zawodowych oraz wprowadzenie do edukacji nauczycieli modułu w zakresie komunikacji medialnej, którego celem byłoby przygotowanie nauczycieli wszystkich szczebli edukacji do prowadzenia zajęć z zakresu świadomego korzystania ze współczesnych mediów komunikowania społecznego oraz wyposażenie ich w kompletny zestaw podręczników i audiowizualnych materiałów dydaktycznych;

(3) skuteczniejsze wdrażanie edukacji medialnej na poziomie podstawowym, gimnazjalnym i licealnym".

W drugim punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Nauki, Edukacji i Sportu przeprowadzono dyskusję nad projektem uchwały Senatu o potrzebie budowy atmosfery wychowawczej w Polsce. Z inicjatywą podjęcia projektu uchwały w tej sprawie wystąpił przewodniczący komisji senator Kazimierz Wiatr.

W wyniku dyskusji, a następnie głosowania komisja postanowiła wystąpić z inicjatywą podjęcia przez Senat następującej uchwały o potrzebie budowy atmosfery wychowawczej w Polsce:

"Wydarzenia ostatnich tygodni z dramatyczną mocą uwydatniły potrzebę refleksji nad sprawami wychowawczymi, dotykającymi młodego pokolenia. Dotyczą one najczęściej młodzieży gimnazjalnej i zapewne z tego powodu cała uwaga społeczna koncentruje się wokół problemów szkoły.

Jako Senat RP z całą powagą stwierdzamy, że wychowanie młodego pokolenia jest obowiązkiem całego społeczeństwa, wszystkich obywateli, wszystkich instytucji państwa. Wychowanie jest zintegrowanym i wszechobecnym procesem, który odbywa się przede wszystkim w domu, szkole i w kościele, ale także na ulicy, w sklepie, w tramwaju i autobusie, w miejscu pracy.

Aby dobrze wychować młode pokolenie, konieczna jest atmosfera wychowawcza w państwie, czyli zgoda społeczna na dobre wychowanie, na priorytet tego zadania społeczeństwa i państwa.

Należy zwrócić uwagę na ogromną rolę mediów i jej wpływ na młodych. Konieczne jest bardziej odpowiedzialne dobieranie emitowanych treści, szczególnie filmów, w których obecnie tak dużo jest przemocy i braku moralności. Pozytywne wzorce nie mają należytego miejsca i szacunku. Elementy te tworzą społeczny wzorzec i wzór do naśladowania, szczególnie przez młodych. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest przykład osobisty, w tym przede wszystkim rodziców, nauczycieli i księży, ale także polityków i każdego z obywateli.

Dopiero w tym miejscu należy wymienić szkołę jako bardzo ważne ogniwo, obok rodziny i kościoła. W szkole jak i w domu wychowuje wszystko: nauczyciele, woźni, ściany i pomoce naukowe. Przede wszystkim przykład osobisty nauczycieli. Bardzo ważna w szkole jest obecność księdza, nie tylko na katechezie.

Jest dziś ogromna potrzeba zrozumienia młodych - zbiorowo i każdego z osobna. Pochylenia się nad ich problemami, nad radościami i smutkami. Zapytania się o ich perspektywy na dziś i na jutro. Czy mają propozycję zajęć po zakończeniu lekcji? Czy mają z kim porozmawiać? Czy ich agresja nie jest formą krzyku rozpaczy i samotności?

Jeżeli zauważymy, że dziecko jest dobre i stając się młodzieżą pozostaje dobre, ale walczy ze złym przykładem swego otoczenia. Jeśli spróbujemy je zmienić, jeśli zbudujemy atmosferę wychowania w społeczeństwie, to na pewno dobre wychowanie naszego czasu będzie na miarę najlepszych wzorów II RP i Polski czasów powstań XIX wieku.

Dlatego zwracamy się z gorącym apelem do całego społeczeństwa: do Rodziców i wychowawców, do nauczycieli i księży, do polityków i wszystkich obywateli - bądźcie dobrzy dla młodych, dostrzeżcie ich i ich problemy, próbujcie zrozumieć, dajcie dobry przykład!

Zbudujmy wspólnie w Polsce atmosferę wychowania, na dziś i dla przyszłych pokoleń!".