Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (723) ze 103. posiedzenia

Komisji Gospodarki Narodowej

w dniu 26 kwietnia 2007 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o rzemiośle (cd.) (druk nr 419).

Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej, które jest dokończeniem omawiania ustawy o zmianie ustawy o rzemiośle. Tak jak powiedziałem, nie skończymy pracy dzisiaj, kończymy ją w dniu posiedzenia plenarnego, bodajże dziewiątego.

Jest zestaw poprawek, macie państwo te poprawki przed sobą, jest ich siedem. I jest wniosek o odrzucenie ustawy.

Kolejność taka: przegłosujemy wniosek o odrzucenie ustawy, a następnie przegłosujemy poprawki.

Kto z państwa jest za wnioskiem pani senator Nykiel o odrzucenie ustawy? (5)

Kto jest przeciw? (5)

Kto się wstrzymał? (1)

Wniosek nie przeszedł.

(Głos z sali: Wniosek mniejszości.)

Dobrze, dziękuję.

Kto będzie sprawozdawcą wniosku mniejszości?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pani senator Nykiel.

Przegłosujemy poprawkę pierwszą, poprawkę senatora Łuczyckiego, która wyklucza poprawkę drugą, przygotowaną przez Biuro Legislacyjne.

Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki...

(Głos z sali: Można jeszcze...)

Bardzo proszę, pani Mecenas.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Poprawka ta wyklucza poprawkę drugą, zgłoszoną przez ministra gospodarki i Biuro Legislacyjne, a chodzi o ust. 3 w art. 2. Art. 2 w poprawce pana senatora Łuczyckiego i ten ust. 3 brzmi tak: "Do rzemiosła nie zalicza się działalności handlowej, transportowej...". Jest to negatywne wyliczenie tego, co nie zalicza się do rzemiosła. Jeżeli ma przejść lista rzemiosł, tak jak to założył Sejm, to nie można wprowadzić takiego przepisu do ustawy. Dzięki wprowadzeniu listy wyliczałoby się, co jest rzemiosłem, a potem jeszcze byłby przepis, że do rzemiosła nie należy... Samo przyjęcie koncepcji, że jest lista, przesądza o tym, że ten ustęp jest niepotrzebny.

Taki ustęp był w starej ustawie, w której nie było zamkniętej definicji rzemiosł, w której rzemiosłem mogło być wszystko to, co tradycyjnie od trzystu lat było rzemiosłem i odpowiadało pewnym cechom określonym w tej ustawie. Teraz wprowadzamy listę i wyliczamy, co jest rzemiosłem. Jeżeli wiadomo, że to, co nie jest na liście, nie jest rzemiosłem, to po co wprowadzać taki przepis.

Gdyby pan senator Łuczycki przeredagował tę poprawkę i wziąwszy pod uwagę tę argumentację, którą ja tu państwu przedstawiam, uznał, że ust. 3 jest niepotrzebny w jego poprawce, to wtedy niepotrzebna byłaby ta druga poprawka. Niemniej jednak definicja, którą wprowadza pan senator Łuczycki, różni się nieco od definicji wprowadzonej przez Sejm.

Dziękuję bardzo.

Czyli poprawka pierwsza i poprawka druga są alternatywne, że tak się wyrażę.

Kto z państwa...

(Senator Andrzej Łuczycki: Mogę jeszcze?)

Tak, bardzo proszę, senator Łuczycki.

Szanowni Państwo, mnie chodzi, o to, że działalność gastronomiczna została wykreślona przez Sejm i zaliczona do listy zawodów rzemieślniczych. To zostało wykreślone przez Sejm. Chodzi o to, żeby ponownie wprowadzić to, że do rzemiosła nie zalicza się między innymi działalności gastronomicznej.

(Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska: W takim razie to nie powinno się znaleźć na liście rzemiosł.)

Proszę państwa, podam tylko taką informację, że wezwałem Związek Rzemiosła...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

...Związek Rzemiosła Polskiego do przygotowania takiej listy. Dzisiaj pan prezes ma przedstawić prace wykonane do tej pory. Chcę, żeby ta lista była przygotowana na następne posiedzenie.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Panie Senatorze, jeżeli nie będzie, to zachowamy się stosownie do tego, co będzie. To nie jest bank.

Bardzo proszę.

W takim razie, jeżeli Związek Rzemiosła Polskiego ma przygotowywać tę listę, mam pytanie o to, czy to jest normalne, żeby najbardziej zainteresowana instytucja, która hipotetycznie ma przeprowadzać egzaminy, określała listę zawodów, które mają być egzaminowane.

Proszę państwa... Kochani, prosiłem o nią wiceprzewodniczących, ale jej nie przygotowali. Poprosiłem więc ministra gospodarki i minister gospodarki powiedział, że taką listę od zawsze robił związek rzemiosł. Ale my ją będziemy weryfikować. Jeżeli panowie wiceprzewodniczący napiszą mi ją dzisiaj, to ja z tamtej zrezygnuję. Przepraszam za złośliwość.

Proszę państwa, przystępujemy...

(Senator Mirosława Nykiel: Panie Przewodniczący, czy ta lista będzie załącznikiem do ustawy?)

Tak.

Proszę państwa, tak jak było mówione ostatnio, mamy takie możliwości: przyjąć, odrzucić lub poprawić. Moja propozycja to poprawić.

Przystępujemy do przegłosowania poprawki...

(Głos z sali: Panie Przewodniczący, mogę jeszcze?)

Nie, już skończyliśmy dyskusję.

Przystępujemy do przegłosowania poprawki pierwszej.

Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki? (5)

Kto jest przeciw? (4)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Jak to 4?)

Jeszcze raz.

Kto jest przeciw? (5)

Kto się wstrzymał? (2)

Dziękuję bardzo. Poprawka nie uzyskała poparcia.

Przystępujemy do przegłosowania poprawki drugiej.

Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bardzo proszę.

To jest poprawka, w której wykreśla się ust. 3, w którym jest to, o czym ustawa przesądza... o tym, co nie należy do rzemiosł. Żeby nie powtarzać tego, co już powiedziałam, chcę jeszcze tylko coś dodać. Jeżeli lista rzemiosł będzie w ustawie, to ustawodawca przesądzi, co jest rzemiosłem, a co nie, i wtedy ten przepis nie będzie potrzebny. Ale jeżeli utrzyma się koncepcja Sejmu i lista rzemiosł będzie w rozporządzeniu, to ja tak ostatecznie nie powiedziałabym, że taki przepis nie byłby potrzebny. To jest właśnie ten problem, że ta sprawa powinna być rozstrzygana wtedy, kiedy przesądzimy o koncepcji. Jeśli lista będzie w ustawie, wtedy definitywnie ust. 3 powinien zniknąć. Jest to nielogiczne, że ustawodawca raz wymienia w załączniku, co jest rzemiosłem, a w drugim przepisie mówi o tym, co do rzemiosła nie należy. To powinno być określone albo tu, albo tam...

(Senator Mirosława Nykiel: Panie Przewodniczący, chciałabym poprosić o głos.)

Bardzo proszę, pani senator Nykiel.

Panie Przewodniczący, po raz pierwszy protestuję przeciwko takim praktykom. Otóż najważniejsza rzecz, którą kwestionujemy jako komisja, i pan się na to zgadza, ma wyjść dopiero w czasie debat. A my dzisiaj głosujemy, przesądzamy o losie poprawek, o ich odrzuceniu czy przyjęciu. No, nie rozumiem takiej praktyki.

Pani Senator, mam taką propozycję. Jeśli na 2 maja na godzinę 14.00 można zwołać posiedzenie komisji, to ja to przesunę.

(Głos z sali: Ja myślę, że pan przewodniczący wszystko może.)

(Głos z sali: To nie w tym rzecz.)

A w czym jest rzecz?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, proszę państwa, ja wyjaśnię...

Proszę państwa, to dla waszego dobra zwołałem posiedzenie komisji na dzisiaj, a nie na 4 maja czy 2 maja. Ja tu będę i drugiego, i czwartego. Jeżeli państwo jesteście uprzejmi przyjechać czwartego, jestem za. Wtedy będzie lista. Ja wziąłem za państwa robotę na siebie.

(Senator Mirosława Nykiel: Przepraszam bardzo, dlaczego za nas, a nie za rząd, który miał to przygotować wcześniej?)

To nie jest... O czym my mówimy, Pani Senator? Mówimy o tym, że musimy przygotować dokument. Proponuję państwu przyjąć wariant, który chcę, żeby stał się faktem, czyli wariant z poszerzeniem o zestaw zawodów. Możemy też przyjąć wariant taki, że chcecie państwo mieć gwarancję i widzieć ten dokument. Ja jestem za, ale w tym momencie przerywamy posiedzenie komisji i zwołuję je na drugiego.

(Senator Mirosława Nykiel: No dobrze, ale co to za straszenie?)

To nie jest straszenie. Ja tylko przedstawiam to państwu, bo wybór tłumaczyłem ostatnio.

Bardzo prosiłbym o stonowanie emocji, bo zaczynamy dyskusję, która troszeczkę odbiega od zwyczaju komisji.

Mamy rzeczywiście problem skreślenia ust. 3 lub też jego akceptacji. Jeżeli teraz nie mamy tej listy nawet w formie załącznika do ustawy, nie mamy gwarancji, czy Sejm ją zaakceptuje, czy nie, to musimy głosować zgodnie z własnym sumieniem. Jeżeli wprowadzamy tę listę, to uważamy, że takie postępowanie jest słuszne, i powinno to zostać przegłosowane na posiedzeniu Senatu, a to, jak Sejm się do tego ustosunkuje, nie jest, przepraszam, już naszą sprawą. Dlatego proponuję przyjąć tę poprawkę przy założeniu takim, że jednak otrzymamy tę listę i dalszy ciąg będzie procedowany normalnie.

Proszę jeszcze zwrócić uwagę na taką sprawę, że możemy zgłaszać poprawki w czasie posiedzenia Senatu. Wtedy na następnym posiedzeniu komisji, kiedy będziemy mieli więcej danych, będzie można to przedyskutować bardziej kompetentnie i może bez takich emocji, jakie dzisiaj nam towarzyszą.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę państwa, ja rozumiem interes polityczny tej dyskusji. Proszę mi pozwolić przeprowadzić normalną procedurę legislacyjną, a politykę uprawiać potem na sali plenarnej, i wtedy naprawdę będzie wszystko w porządku.

Przystępujemy do przegłosowania poprawki drugiej, poprawki Biura Legislacyjnego i Ministerstwa Gospodarki.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (12)

(Głos z sali: Ja mam...)

Głosujemy, Panie Senatorze.

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał od głosu? (3)

(Senator Andrzej Łuczycki: Ja mam wniosek formalny, Panie Przewodniczący.)

Tak, bardzo proszę.

Proponuję, aby przerwać obrady komisji na tym etapie i zwołać posiedzenie komisji na 8 maja przed posiedzeniem Senatu, gdy będziemy mieli komplet dokumentów.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

To nie wchodzi w rachubę.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, bardzo proszę.

Ja mam taką propozycję, żeby zrobić to 2 maja. Jest wtedy wspólne posiedzenie parlamentu Litwy i parlamentu polskiego. Jest kłopot z frekwencją na tym spotkaniu. Można zrobić dobrze dwie rzeczy, Senat będzie licznie reprezentowany na sali obrad i będzie można spokojnie przedyskutować też tę kwestię. Nie ma powodu, żeby działać naprędce. To jest wniosek formalny, żeby zwołać posiedzenie komisji na 2 maja.

(Głos z sali: Są dwa wnioski.)

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę państwa, kto z państwa jest za przerwaniem obrad komisji? (9)

Kto jest przeciw? (5)

Wniosek przeszedł. Przerywamy posiedzenie komisji.

Proszę państwa, kto jest za tym, żeby posiedzenie komisji odbyło się drugiego w godzinach popołudniowych? (6)

Kto jest przeciw? (8)

Czyli głosujemy...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Nie, Kochani, to ja jestem przewodniczącym. Posiedzenie dziewiątego rano, przed posiedzeniem Senatu.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Senator Krzysztof Putra: Ja mam taką prośbę, żeby to nie było robione naprędce, na łapu-capu, bo będzie kłopot z wprowadzeniem tego pod obrady Senatu, dlatego że...)

I chyba o to chodzi w tej grze, żeby to przeszło bez poprawek...

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Dziękuję bardzo.

Przerywam posiedzenie komisji.

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.