21 lutego 2007 r.

Podczas wspólnego posiedzenia Komisja Gospodarki Narodowej oraz Komisja Ustawodawcza rozpatrzyły skierowany przez marszałka Senatu 10 stycznia br. na podstawie art. 8 ust. 1 pkt 10 Regulaminu Senatu wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 29 listopada 2006r., dotyczący ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (sygnatura akt SK 51/06).

W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z konstytucją art. 21 ust. 1 pkt 3 lit. g ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych "w zakresie, w jakim wyłącza zwolnienie podatkowe w stosunku do odszkodowań uzyskanych na podstawie ugody sądowej".

Technika orzecznicza zastosowana w tym wypadku przez trybunał (tzw. wyrok zakresowy) spowodowała, że z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych uchylona została norma prawna wyinterpretowana z zaskarżonego przepisu (w brzmieniu określonym w sentencji wyroku), w treści ustawy pozostawiony został natomiast sam przepis (jednostka redakcyjna tekstu), który był podstawą do rekonstrukcji normy. Artykuł 21 ust. 1 pkt 3 lit. g ustawy obowiązuje więc tylko i wyłącznie w zakresie, w jakim trybunał nie stwierdził jego niekonstytucyjności (częściowa niekonstytucyjność przepisu).

Zgodnie z art. 21 ust.1 pkt 3 lit. g ustawy: "Wolne od podatku dochodowego są: [...] otrzymane odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw, z wyjątkiem: [...] odszkodowań wynikających z zawartych umów lub ugód, [...]".

Trybunał Konstytucyjny przyjął, że ratio legis zwolnienia podatkowego z art. 21 ust.1 pkt 3 lit. g ustawy służy zrekompensowaniu poszkodowanemu poniesionej przez niego szkody, a nie jego wzbogaceniu. Zdaniem trybunału: "Oczywiste wydaje się też uzasadnienie ograniczenia zwolnienia do odszkodowań uzyskanych na drodze sądowej i wyłączenie tych, które strony ustaliły umownie. Celem jest wyeliminowanie wypadków zmowy stron co do zajścia fikcyjnej szkody i - tym samym - co do ustalenia fikcyjnego odszkodowania. Zawieranie umów, w których osoby rzekomo odpowiedzialne za szkodę uznawałyby swą odpowiedzialność i zobowiązywały się do wypłacenia odszkodowania, stanowiłoby dość prostą metodę uniknięcia przez rzekomo poszkodowanego podatku dochodowego od sum uzyskanych jako odszkodowanie".

W konkluzji Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd, że ogólna zasada zwolnienia odszkodowań od podatku dochodowego i wprowadzenia wyłączeń od tego zwolnienia jest zrozumiała. Wątpliwości budzi natomiast sposób jej realizacji, zwłaszcza w zakresie, w jakim zaskarżony przepis wyłącza ze zwolnienia podatkowego odszkodowania uzyskane na podstawie ugód sądowych.

Odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw, są zwolnione - co do zasady - z podatku dochodowego od osób fizycznych. Kwestionowany przepis (art. 21 ust. 1 pkt 3 lit. g ustawy) wyłącza zwolnienie, jeśli odszkodowanie ustalono w umowie lub ugodzie. Niezgodność wyłączenia z zasadą demokratycznego państwa prawnego w zakresie, w jakim obejmuje ono odszkodowania ustalone ugodą sądową, polega na rażącej niespójności rozwiązań prawnych przyjętych w dwu gałęziach prawa. Niespójność ta prowadzi do nadużycia zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Z jednej strony - dowodzi trybunał - ustawodawca zachęca strony do zakończenia postępowania ugodą, bez potrzeby wydawania orzeczenia przez sąd, z drugiej zaś - zaskarżony przepis prawa podatkowego nakłada na osobę, która zaakceptowała ugodowe załatwienie sprawy, swego rodzaju sankcję finansową w postaci obowiązku zapłacenia podatku od uzyskanego odszkodowania. Dla powoda w sprawie jest to podwójne obciążenie, skoro już przy samej ugodzie - ze względu na jej istotę - poczynił pewne ustępstwa, a zatem zgodził się na odszkodowanie mniejsze od żądanego czy też na gorsze warunki płatności (np. rozłożenie na raty). Na skutek tej niespójności poszkodowani wpadają w pułapkę zastawioną na nich przez ustawodawcę, który najpierw zachęca do zawierania ugody, co niewątpliwie wiąże się z odciążeniem organów wymiaru sprawiedliwości i obniżeniem kosztów jego funkcjonowania, a następnie - nakłonionemu do ugody poszkodowanemu każe płacić podatek od uzyskanego świadczenia. Taki efekt obowiązywania zaskarżonego przepisu zaskakuje obywateli działających w zaufaniu do prawa i sądu, instytucji powołanej do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Obciążenie podatkiem odszkodowań uzyskanych na podstawie ugody sądowej może wywołać u poszkodowanych uzasadnione wrażenie podstępnego działania sądu, który - we własnym interesie, dla oszczędzenia sobie pracy - nakłania strony do zawarcia ugody, ukazując korzystne dla nich skutki takiego załatwienia sprawy, pomijając skutek następczy, jakim jest powstanie obowiązku podatkowego, oznaczające de facto zmniejszenie uzyskanego odszkodowania o wysokość podatku.

Trybunał stwierdził ponadto, że narzędzia, jakimi dysponuje sąd dla sprawdzenia rzeczywistego powstania szkody i podstawy odpowiedzialności pozwanego, są wystarczające, by zapobiec ugodom, które miałyby na celu naprawienie fikcyjnych szkód i - w konsekwencji - bezpodstawne uszczuplenie podstawy opodatkowania o kwotę rzekomego odszkodowania.

W zakresie niezgodności z art. 32 ust. konstytucji trybunał stwierdził: "Kwestionowany przepis wprowadza zróżnicowane poszkodowanych, którzy wystąpili do sądu o odszkodowanie i - ze względu na przebieg sprawy - uzyskali wyrok albo zawarli ugodę sądową. W sytuacji gdy chodzi o naprawienie szkód objętych tym samym art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy, w konkretnym wypadku - szkód wyrządzonych deliktem, naprawianych na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych, sposób zakończenia sprawy sądowej nie może być uznany za cechę prawnie relewantną, która może mieć wpływ na zakres obciążenia obowiązkiem podatkowym. O ile można by było dopuścić ukształtowanie przepisów podatkowych w taki sposób, że różnicowałyby sytuację poszkodowanych w zależności od charakteru odpowiedzialności odszkodowawczej (ex delicto - ex contractu), od rodzaju szkody (majątkowa - niemajątkowa), od osoby uprawnionego (bezpośrednio, pośrednio poszkodowany), o tyle trudno uznać, by prawnie doniosłym kryterium zróżnicowania mógł być rodzaj tytułu egzekucyjnego, na podstawie którego egzekwuje się odszkodowanie. Zróżnicowanie sytuacji poszkodowanych w zależności od tego, czy otrzymali odszkodowanie na podstawie wyroku sądowego, czy też ugody sądowej, nie znajduje uzasadnienia".

Wyrok wywołuje skutki prawne z dniem publikacji (11 grudnia 2006 r.). Trybunał nie zdecydował się na odsunięcie w czasie terminu utraty mocy obowiązującej przepisu. Z prawnego punktu widzenia, wykonanie wyroku powinno zostać dokonane bez zbędnej zwłoki.

W uzasadnieniu wyroku Trybunał Konstytucyjny expressis verbis nie zawarł wskazówek legislacyjnych dla ustawodawcy.

Do chwili obecnej żaden formalnie uprawniony podmiot nie wystąpił z inicjatywą ustawodawczą, mającą na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej i Komisji Ustawodawczej informacje na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego przedstawiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu, wysłuchano także informacji wicedyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów Marii Kalinowskiej.

Uwzględniając brzmienie sentencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz motywy jego uzasadnienia, senackie biuro legislacyjne stwierdziło, że wykonanie wyroku z 29 listopada 2006 r. (sygn. akt SK 51/06) mogłoby polegać na nadaniu art. 21 ust.1 pkt 3 lit. g ustawy następującej treści:

"Wolne od podatku dochodowego są: [...] otrzymane odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw, z wyjątkiem: [...] odszkodowań wynikających z zawartych umów lub ugód, z wyłączeniem odszkodowań wynikających z ugód sądowych, [...]".

Oznacza to, że lit. g omawianego przepisu ustawy powinna zostać uzupełniona o frazę: "z wyłączeniem odszkodowań wynikających z ugód sądowych,".

Z góry należy również zastrzec, że zaproponowana zmiana może budzić wątpliwości redakcyjne, ponieważ de facto wprowadza ona wyjątek od wyjątku. W tym wypadku trudno jednak znaleźć inną technikę legislacyjną, która pozwoliłaby syntetycznie, a zarazem precyzyjnie uwzględnić w ustawie meritum wyroku trybunału.

W głosowaniu po wnikliwym rozpoznaniu zastrzeżeń wskazanych w rozpatrywanym wyroku, działając na podstawie art. 76 ust. 1 Regulaminu Senatu, Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Gospodarki Narodowej wniosły o podjęcie inicjatywy ustawodawczej dotyczącej projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Ustalono, że w dalszych pracach nad tym projektem ustawy komisje reprezentować będzie senator Jarosław Lasecki.