Oświadczenie złożone
przez senatora Kosmę Złotowskiego
Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka
Po długotrwałym postępowaniu zamawiający, Komenda Główna Policji, unieważnił przetarg 9/CMT/06/JG na kamizelki kuloodporne. Jest to już drugi w ciągu roku przetarg na kamizelki kuloodporne, który został unieważniony. W przetargu, o którym mowa, dwukrotnie za najlepszy uznano wyrób spółki Mawa z Bydgoszczy.
Sąd Okręgowy w Warszawie 26 października 2006 r. uznał, że przetarg nie powinien zostać unieważniony, jednak mimo tego Komenda Główna Policji rezygnuje z zamówienia, gdyż "udzielenie wybranemu w tym postępowaniu wykonawcy zamówienia na dostawę kamizelek kuloodpornych na mundur nie leży w interesie publicznym" - jak pisze się w uzasadnieniu do odstąpienia od przetargu. W piśmie tym podnosi się także argument, że "zamawiający nie był w stanie przewidzieć, jakie wzory kamizelek zostaną mu zaproponowane w ofertach wykonawców, gdyż SIWZ nie podał wymiarów poszczególnych części kamizelki".
W związku z tym mam następujące pytania do Pana Ministra:
1. Czy chodzi o to, żeby bydgoska spółka Mawa nie była dostawcą sprzętu dla Policji? Mam nadzieję, że tak nie jest. Ale jeśli tak miałoby być, to dlaczego?
2. Czy specyfikacja istotnych warunków zamówienia (SIWZ) była przez zamawiającego, Komendę Główną Policji, źle przygotowana, co wynika z cytowanego pisma FZ901/07 dyrektora biura finansów Komendy Głównej Policji?
3. Jeśli odpowiedź na poprzednie pytanie jest twierdząca, to kto ponosi odpowiedzialność za błędne sformułowanie SIWZ, a tym samym za przewlekłe postępowanie, brak kamizelek, narażenie Policji na straty w związku z prawdopodobnym odszkodowaniem dla producenta, który wygrał przetarg?
4. Czy odpowiedzialni za błędne przygotowanie SIWZ ponieśli konsekwencje, a jeśli tak, to jakie?
Z wyrazami szacunku
Kosma Złotowski