Oświadczenie złożone
przez senatora Jacka Włosowicza
Oświadczenie skierowane do wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów Zyty Gilowskiej
Szanowna Pani Minister!
Działając na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (DzU Nr 73, poz. 350 z późn. zmian.), zwracam się do Pani Minister z prośbą o udzielenie mi informacji na temat trybu wypełniania deklaracji w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych - druk PCC-1, wtedy kiedy przedmiotem opodatkowania jest umowa kupna-sprzedaży samochodu osobowego.
Według posiadanych przeze mnie informacji urzędy skarbowe wymagają złożenia na tym druku oświadczeń i podpisów zarówno sprzedających, jak i kupujących jako stron umowy. Jednocześnie do wglądu przedkładana jest urzędowi skarbowemu umowa kupna-sprzedaży zawierająca między innymi postanowienie, że wszelkie koszty związane z tą umową, w tym koszty opłaty skarbowej, od czynności cywilnoprawnych, ponosi kupujący, dokonując wymienionych opłat. Mimo tego urząd wymaga nadal danych osobowych sprzedającego dany samochód, jak również jego podpisu na druku deklaracji.
Taki sposób postępowania spotyka się z szeroką krytyką ze strony osób składających deklaracje PCC-1. Wymóg składania podpisu przez sprzedającego na tej deklaracji jest bezzasadny, skoro wszelkie przewidziane prawem zobowiązania podatkowe z tej czynności cywilnoprawnej zostały w całości wypełnione przez kupującego.
Jest to również sytuacja, która bezpośrednio wpływa na czas rozliczania się z właściwym urzędem skarbowym. Nierzadko zdarza się bowiem, że kupującego i sprzedającego dzieli znaczna odległość. Żądanie w takim przypadku osobistego stawiennictwa sprzedającego jest w praktyce niemożliwe do zrealizowania, a już na pewno naraża kupującego na dodatkowe i niepotrzebne koszty. Ponieważ kupujący dysponuje pełnoprawną umową kupna-sprzedaży samochodu, nie wydaje się zasadne przymuszanie do przyjazdu sprzedającego, po prostu nie ma takiej potrzeby, co zresztą wynika z przedłożenia umowy.
Mimo tych argumentów można nadal spotkać się w urzędach skarbowych z ich własną interpretacją postępowania, uzasadnioną między innymi tym, że kiedy wprowadza się do komputera druk deklaracji PCC-1 bez podpisu sprzedającego wykazywany jest błąd w tej deklaracji i w rezultacie wprowadzenie tej deklaracji do programu komputerowego staje się niemożliwe, co wpływa ujemnie na ocenę pracy urzędu. Tak więc mimo tego, że dana sprawa w całości została właściwie załatwiona, należny podatek od tej czynności cywilnoprawnej został uiszczony na konto urzędu skarbowego, ocena jej załatwienia pozostaje negatywna tylko z powodu braku podpisu sprzedającego w deklaracji PCC-1.
Biorąc to pod uwagę, uprzejmie proszę Panią Minister o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:
Czy w opisanej sytuacji, a takich spraw urzędy skarbowe załatwiają dziesiątki tysięcy, musi być wpisany do deklaracji PCC-1 sprzedający i musi być zamieszczony jego podpis, jeśli jest sporządzona i przedłożona do wglądu umowa kupna-sprzedaży, na podstawie której kupujący zobowiązany jest do ponoszenia wszelkich kosztów związanych z podatkami wynikającymi z tej umowy i tego obowiązku dopełnił?
Czy zamiast rubryk, gdzie ma być wpisany sprzedający, nie wystarczyłoby, aby kompetentny pracownik urzędu skarbowego sprawdzający deklarację PCC-1 wpisał informację "podatek uiszczony" opatrzoną jego podpisem? Może wówczas "komputerowa" kontrola nie będzie wykazywać uchybień w tej dokumentacji.
Warto może też rozważyć, czy nie wymaga korekty druk tej deklaracji. Aktualnie jest w nim sto jedenaście pozycji, niekiedy trudnych do zinterpretowania przez składającego deklarację, co powoduje sporo narzekań, utyskiwań ze strony obywateli korzystających z obsługi służb urzędów skarbowych. Czy w ogóle druk PCC-1 jest nieodzownym elementem prawidłowego funkcjonowania systemu podatkowego?
Mając na uwadze fakt, iż zadaniem obecnego rządu jest między innymi zbudowanie państwa sprawnego i przychylnego obywatelowi proszę o ustosunkowanie się do tego zagadnienia.
Z wyrazami szacunku
senator RP
Jacek Włosowicz