Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry oraz do szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza Jako senator reprezentujący region częstochowski kolejny raz chciałbym poruszyć bulwersującą sprawę sposobu zadysponowania mieniem Skarbu Państwa o olbrzymiej wartości bez uwzględnienia obowiązujących przepisów, a także interesu regionu, w którym znajduje się to mienie. Chodzi o znajdujące się pod Częstochową lotnisko Rudniki, które w niejasnych okolicznościach Agencja Mienia Wojskowego sprzedała spółce Bosacka Development Partners z siedzibą w Krakowie. Oprócz tejże agencji jedynym wspólnikiem została osoba fizyczna, pan Andrzej Stoch z Zakopanego, która wniosła do spółki 50 tysięcy zł, czyli nieporównywalnie mniej, niż wynosił udział Agencji Mienia Wojskowego - 15 milionów 301 tysięcy zł. Według odpisu z rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego z 5 stycznia 2007 r. Agencja Mienia Wojskowego nadal posiadała w Bosacka Development Partners spółka z o.o. trzydzieści jeden tysięcy dziesięć udziałów o łącznej wartości 3 milionów 101 tysięcy zł spośród stu pięćdziesięciu trzech tysięcy pięciuset dziesięciu udziałów o łącznej wartości 15 milionów 351 tysięcy zł. Wówczas też Bosacka Development Partners spółka z o.o. tylko w odniesieniu do lotniska Rudniki zalegała z zapłatą podatku od nieruchomości za 2005 i 2006 r., według nieoficjalnych danych, na poziomie około 2 milionów zł. Za taki stan rzeczy odpowiada jednoosobowy zarząd w osobie Andrzeja Stocha, dysponującego pozostałymi udziałami w spółce. Został on powołany na prezesa spółki w okresie, gdy Agencja Mienia Wojskowego była większościowym jej udziałowcem. Jak się dowiedziałem, w ostatnim miesiącu Andrzej Stoch, jako osoba fizyczna, udzielił pożyczki spółce Bosacka pod zastaw lotniska. Niezwłocznie, nazajutrz lub dwa dni później po zawarciu umowy pożyczki, stanowiące jej zabezpieczenie lotnisko zostało przewłaszczone na rzecz pożyczkodawcy. Świadczy to o pozornym charakterze umowy pożyczki, gdyż w świetle faktów jest to umowa sprzedaży nieruchomości, a więc wyprowadzenie majątku spółki. Co jednak najbardziej podejrzane, choć dopełniono wszelkich obowiązków z tytułu zawarcia umowy pożyczki - dokonanie opłat, zapłata podatku od czynności cywilnoprawnych et cetera - sama kwota udzielonej pożyczki nie wpłynęła do spółki Bosacka od Andrzeja Stocha. Mogło to mieć znaczenie dla gminy Rudniki, która wpłacone do spółki pieniądze przejęłaby z tytułu dochodzonych od spółki Bosacka zobowiązań podatkowych. O ile mi wiadomo, władze tej gminy, jako organ podatkowy, przygotowują doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Jeśli to wszystko prawda, to ta sytuacja powinna być zbadana pod kątem podejrzenia popełnienia przestępstwa. Ta sama osoba reprezentuje obie strony omawianej umowy. Ponadto zaniepokojenie społeczeństwa Częstochowy budzi fakt braku postępu w prowadzonych dochodzeniach w sprawie rażących nieprawidłowości, do jakich doszło przy sprzedaży tego lotniska. Coraz głośniej mówi się o tym, że za sprzedażą lotniska stoją najbogatsi ludzie w Polsce, działający na rynku nieruchomości Skarbu Państwa, nietykalni ze względu na polityczne zaplecze. Obym się mylił. Uprzejmie proszę o ponowne przyjrzenie się tej sprawie. Czesław Ryszka
|
|