Spis oświadczeń


Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić oświadczenie podpisane przez sześćdziesięciu jeden senatorów. Nasze oświadczenie kierujemy do minister finansów, pani wicepremier profesor Zyty Gilowskiej.

W związku z narastającym problemem należności podatkowych naszych rodaków pracujących w Wielkiej Brytanii prosimy panią premier o zapoznanie się z naszym stanowiskiem i przyjęcie wynikającego z niego rozwiązania.

Obecnie obowiązująca, pochodząca z 1976 r. umowa z Wielką Brytanią o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu nie może stanowić adekwatnej podstawy do rozwiązania problemów ponad dwustu pięćdziesięciu tysięcy Polaków. Zawarty w niej mechanizm unikania podwójnego opodatkowania funkcjonuje tylko formalnie, gdyż w istocie, ekonomicznie działa tak jak podwójne opodatkowanie. Wynika to z jaskrawych różnic w poziomie cen, płac i kosztów utrzymania w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Przykładowo: kwota wolna od podatku w Polsce wynosi 3 tysiące zł, a w Wielkiej Brytanii - 6 tysięcy funtów. W tej sytuacji przewidywany termin zmiany umowy o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu, czyli 1 stycznia 2008 r., jest stanowczo zbyt odległy.

Dlatego z satysfakcją odnotowujemy propozycje Ministerstwa Finansów zmierzające do zmiany prawa krajowego przed zmianą umowy międzynarodowej. Jednak i ta zapowiadana zmiana, sprowadzająca się do objęcia wskazanych tu podatników skorygowanym systemem diet, ma istotne mankamenty. Ustawa zawierająca tę korektę wejdzie bowiem w życie 1 stycznia 2007 r., a więc obejmie podatników, którzy rozliczą się dopiero za rok 2007. Nie obejmie to zatem podatników, którzy rozliczą się za 2006, 2005 r. i także za lata wcześniejsze, czyli za lata wielkiego exodusu naszych rodaków do Wielkiej Brytanii.

Istnieje tymczasem możliwość bardzo szybkiego, radykalnego rozwiązania problemu bez konieczności zmiany umowy o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu. Należy wyjaśnić, że umowa o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu nie jest źródłem prawa w zakresie wysokości obciążeń podatkowych. O tym decyduje prawo wewnętrzne danego państwa. Dlatego też prawodawca polski, a konkretnie minister finansów, może wykorzystać uprawnienie do zaniechania poboru swoich zobowiązań podatkowych w całości lub w części odpowiadającej opodatkowaniu nadmiernemu w stosunku do wynikającego z obecnej umowy z Wielką Brytanią. Podstawą do tego jest art. 22 §1 pkt 1 obecnie obowiązującej ordynacji podatkowej o treści: minister właściwy do spraw finansów publicznych może w drodze rozporządzenia w przypadkach uzasadnionych interesem publicznym lub ważnym interesem podatników zaniechać w całości lub w części poboru podatków, określając rodzaj podatku, okres, w którym następuje zaniechanie, no i grupy podatników, których dotyczy zaniechanie.

Ponieważ przygotowanie takiego aktu też wymaga czasu, minister finansów może na podstawie art. 50 tejże ordynacji podatkowej "przedłużać terminy przewidziane w przepisach prawa podatkowego z wyjątkiem terminów określonych w art. 68-71, art. 77 §1, art. 79 §2, art. 80 §1, art. 87 §3 i 4, art. 88 §1 i art. 118, określając grupy podatników, którym przedłużono terminy, rodzaje czynności, których termin wykonania został przedłużony, oraz dzień upływu przedłużonego terminu".

Chodzi tu zatem o możliwość przedłużenia terminu złożenia zeznania przez podatników pracujących w Wielkiej Brytanii do czasu, aż przygotowane zostanie rozporządzenie przewidziane w art. 22 §1 pkt 1 ordynacji podatkowej, o którym była mowa.

W kontekście proponowanego przez nas rozwiązania należy uznać za bezzasadną argumentację Ministerstwa Finansów, które przyjęło za orzecznictwem sądowym jako kryterium umorzenia zaległości podatkowej drastyczne pogorszenie sytuacji ekonomicznej podatnika, niemożność utrzymania się z posiadanych dochodów itp. Jest to argumentacja przedstawiona przez wiceministra Mirosława Barszcza w rozmowie z Januszem Weissem w Radiu Zet w dniu 27 marca 2006 r. Kryteria przyjęte przez Naczelny Sąd Administracyjny, który orzeka w sprawach indywidualnych, nie mogą mieć wpływu na proponowane przez nas rozwiązanie, bo ono nie podlega rozpatrzeniu przez NSA. Minister finansów nie bada bowiem indywidualnej sytuacji około dwustu pięćdziesięciu tysięcy podatników, lecz skutki społeczne, które wywoła zaniechanie działania w tej sprawie.

Jesteśmy przekonani, że rezygnacja z proponowanego przez nas rozwiązania grozić może kryzysem społecznym w postaci decyzji o pozostaniu na obczyźnie najbardziej dynamicznych rodaków, świadomym uchylaniu się przez nich od płacenia podatku, fikcyjnych, a być może i rzeczywistych rozwodach, zrywaniu więzi materialnych z rodziną pozostałą w kraju itd.

Przekonani, iż pani premier podejmie zaproponowane przez nas rozwiązanie, pozostajemy z wyrazami szacunku i poważania - i tu następują podpisy sześćdziesięciu jeden senatorów. Dziękuję.


Spis oświadczeń