Oświadczenie złożone
przez senatora Janusza Kubiaka
Oświadczenie skierowane do wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów Zyty Gilowskiej
Szanowna Pani Minister!
W ostatnim czasie zarząd powiatu wolsztyńskiego otrzymał od lokalnych eksporterów wiele niepokojących sygnałów dotyczących niestabilnej polityki kursowej oraz niekorzystnego wpływu utrzymywania się niskiego kursu euro na działalność przedsiębiorstw eksportujących, a w dalszej kolejności również na otoczenie, w którym działają.
Z niepokojem obserwujemy stałą tendencję do umacniania się polskiej złotówki, tendencję, która ma ogromny - niestety, negatywny - wpływ na sytuację wielu polskich firm eksportujących. W roku 2005 kurs euro cały czas malał. Wielu eksporterów miało jednak nadzieję, że jest to przejściowe i nie spadnie on poniżej 4 zł. W większości przypadków była to granica opłacalności produkcji i eksportu wyrobów. W poprzednim okresie za 1 euro można było dostać 4 zł 40 gr, a obecnie - 3 zł 80 gr. Różnica to około 60 gr, to jest 13,64%. O tyle też procent spadły dochody firm. Od pięciu lat sytuacja eksporterów staje się dramatyczna, szczególnie obecnie, kiedy kurs euro jest niższy.
Obecnie są zmuszeni do kontynuowania produkcji i eksportu, ponieważ za niewywiązanie się z umów eksportowych obciążeni są dużymi karami umownymi. Eksporterzy mają długoterminowe umowy oparte na kalkulacjach i negocjacjach cenowych korzystnych w momencie podpisania zarówno dla nich, jak i dla ich klientów. W umowach tych uwzględniono możliwość wahań kursu złotówki w granicach rozsądnej polityki kursowej umożliwiającej konkurowanie na rynkach europejskich. Granice opłacalności w wielu przedsiębiorstwach zaczynają się zacieśniać, a podjęte działania skierowane są na przetrwanie, a nie dalszy rozwój i poszerzenie rynku. Dochodzi do absurdalnej sytuacji, w której polscy producenci ilościowo eksportują więcej produktów, a odnotowują regres, jeśli chodzi o walutę polską.
Partnerzy zagraniczni doskonale zorientowani są w polskich realiach gospodarczych, znają koszty surowców, produkcji, energii itd. I w takich warunkach polscy kontrahenci zmuszeni są stosować minimalne ceny. Przy realnym kursie euro jest to dla firm opłacalne, przy spadku zaś wywołane przewartościowanie PLN powoduje straty. Wielu eksporterów uważa, że zbyt duży wpływ na kurs walut ma polityka i że jest on sztuczny. Stabilny kurs euro umożliwiłby realne planowanie i opracowanie strategii rozwoju firm.
Ze względu na obecnie niestabilną politykę państwa wobec firm - znaczne zmiany kursu walut, zła polityka fiskalna, wysokie koszty ubezpieczeń społecznych - firmy borykają się tylko z kłopotami, liczą, czy wystarczy im na podatki i ZUS, a nie inwestują w rozwój, nie tworzą miejsc pracy, nie widzą swojej przyszłości. Na taką sytuację najszybciej reaguje wykształcona młodzież, która z naszego kraju nagminnie wyjeżdża do pracy za granicę.
W związku z tym zwracam się do Pani Minister o wpłynięcie na zmianę polityki kursowej i podjęcie wszelkich możliwych działań zmierzających do podniesienia kursu euro.
Z poważaniem
Janusz Kubiak
senator RP