Oświadczenie złożone
przez senatora Ryszarda Ciecierskiego
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji Ludwika Dorna
Szanowny Panie Premierze!
Stowarzyszenie Sołtysów Województwa Opolskiego, za moim pośrednictwem, sygnalizuje potrzebę uzupełnienia przepisów o samorządzie gminnym tak, aby umocnić pozycję sołtysa w gminie. Środowisko sołtysów, żeby poprawić efekty swojej działalności, prosi o ustawowe uregulowanie ich uprawnień i obowiązków jako organów pomocniczych gmin.
Obecnie status sołtysa regulowany jest przez statuty poszczególnych gmin. Skutkuje to zadziwiająco dużą różnorodnością przyjętych rozwiązań. Jako przykład może służyć sposób ich wynagradzania w formie tak zwanej diety. W zależności od przyjętych rozwiązań jest to stała miesięczna kwota lub kwota za udział w sesji rady gminy. Różnorodnie ustalono też obowiązek udziału sołtysa w posiedzeniach komisji rady gminy z głosem doradczym bądź opiniodawczym, są też statuty, które w ogóle tego problemu nie regulują. Reguły i zasady działania sołtysa są więc określone niejasno i różnorodnie.
Występują także różnice w pojmowaniu przez administrację gminną potrzeb wsi i sposobów ich zaspakajania. W skrajnym przypadku gmina ogranicza się do zlecenia sołtysowi inkasowania podatków. Tak sformułowane zadanie rozmija się z oczekiwaniami mieszkańców wsi, którzy kierują do sołtysa wszystkie sprawy związane z infrastrukturą wiejską, drogami, rowami, oświetleniem itp. Dobry sołtys wiele zadań wyznacza sobie sam. Wśród tych zadań najczęściej spotykamy organizację najważniejszych wydarzeń wspólnotowych i kulturalnych społeczności wiejskiej. W konsekwencji sołtys, mimo że nie ma wyznaczonych godzin urzędowania, jest do dyspozycji mieszkańców sołectwa całą dobę. Jest więc osobą, której stawiane są wysokie wymagania i od której wiele się oczekuje, przy wielu utrudnieniach i bez jakiejkolwiek rekompensaty. Mam tu na myśli wynagrodzenie czy świadczenia emerytalno-rentowe. Pełnienie obowiązków sołtysa dodatkowo pociąga niezrekompensowane koszty, jak telefonów czy delegacji.
Uznanie sołtysa, wraz z radą sołecką, za partnera władz samorządowych powinno znakomicie wpłynąć na poprawę warunków funkcjonowania wsi i rozwój gminy. Nie może to jednak nastąpić bez jakiejś, choćby ograniczonej, formy potwierdzenia prawa mieszkańców wsi do korzystania z wiejskiego majątku komunalnego oraz prawa do gospodarowania finansami w ramach skromnego budżetu przewidzianego przez gminę dla wsi. Mogą to być nawet małe kwoty rzędu kilkunastu tysięcy złotych, a więc niewielkie w stosunku do budżetu gminy, obliczone jako iloczyn liczby mieszkańców i stałej niewielkiej kwoty.
Jak sądzę, dobre gospodarzenie we wsi można ułatwić przez nadanie sołectwu osobowości prawnej. Uregulowania w sferze prawnej powinny iść w parze z rozwiązaniami finansowymi. Samodzielne dysponowanie niewielkim budżetem może być istotne na przykład w przypadku pozyskiwania funduszy europejskich, choćby drobnych grantów, które są przecież coraz częściej adresowane wprost do mieszkańców wsi i dają widoczne rezultaty.
Szanowny Panie Premierze, sądzę, że oczekiwania i uwagi naszych sołtysów mogą być punktem wyjścia dyskusji nad rolą i miejscem sołtysa w samorządzie gminnym. Według mnie nieco większe uprawnienia sołtysów i rady sołeckiej niewątpliwie prowadzą do bardziej efektywnego zaspokajania potrzeb mieszkańców wsi.
Z wyrazami szacunku
Ryszard Ciecierski