Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Jarosława Chmielewskiego

Oświadczenie skierowane do ministra skarbu państwa Wojciecha Jasińskiego

Wielce Szanowny Panie Ministrze!

Zwracam się do Pana jako senator ziemi opolskiej w sprawie nad wyraz istotnej dla mojego regionu, a jednocześnie wzbudzającej od pewnego czasu niejakie kontrowersje.

Legitymację do zabrania głosu daje mi fakt, iż wybory do Senatu RP wygrałem zdecydowaną przewagą głosów nad innymi senatorami reprezentującymi województwo opolskie, a także nad pozostałymi kontrkandydatami. W kampanii wyborczej moim priorytetem uczyniłem rozwój gospodarczy województwa opolskiego. Ze względu na słabość gospodarczą, niedoinwestowanie zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, jest to bez wątpienia sprawa najważniejsza dla regionu.

Realizując obietnice złożone w trakcie kampanii wyborczej, między innymi nawiązałem rozmowy z Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz rządem RP w sprawie utworzenia w ramach WSSE podstrefy ekonomicznej na Opolszczyźnie. Sukces nastąpił błyskawicznie, między innymi dzięki wydatnemu poparciu Ministerstwa Gospodarki. Powstała podstrefa w Opolu, obejmująca swoim zasięgiem Opole, Namysłów i Kluczbork.

Po rzetelnym przeanalizowaniu wszystkich okoliczności dotyczących rozwoju gospodarczego mojego regionu, oceniając jego potencjał, bezsporne się wydaje, iż główny nacisk należy położyć na rozwój prywatnej przedsiębiorczości, a przede wszystkim na pozyskanie prywatnych, wiarygodnych inwestycji branżowych. Wynika to ze specyfiki przedsiębiorstw działających na Opolszczyźnie, dodatkowym zaś argumentem są przykłady zrealizowanych z powodzeniem inwestycji tego typu na obszarze makroregionu śląskiego. Moim celem jest zatem ulokowanie dobrych, wiarygodnych inwestorów prywatnych, gwarantujących stabilność rozwoju gospodarczego regionu, na terenie całego województwa.

Przykładem moich działań jest wcześniejsza interwencja w sprawie sprzedaży Zakładów Azotowych Tarnów i Zakładów Azotowych Kędzierzyn, w której podniosłem szereg wątpliwości odnośnie do samego procesu prywatyzacji oraz warunków sprzedaży tych spółek. Przypominam, że Azoty Kędzierzyn są w moim województwie jednym z ważniejszych przedsiębiorstw. Minister skarbu państwa w sposób wszechstronny wyjaśnił wszelkie wątpliwości. Odpowiedział także prywatny właściciel potencjalnego nabywcy, to jest PCC Rokita SA, pan Preussner. Jeżeli kupno Azotów Kędzierzyn zostanie zrealizowane na dobrych warunkach, będzie to bardzo satysfakcjonująca transakcja, co pozwalam sobie przypisać jako zasługę.

Z mojej inicjatywy prowadzone są intensywne rozmowy z liczącymi się inwestorami. Ostatnim przykładem mojego skutecznego działania jest rozpoczęcie inwestycji w Kluczborku przez dziesiątą co do wielkości firmę we Włoszech Marcegaglia. Planowana inwestycja objęta wydanym już zezwoleniem na działalność w strefie będzie docelowo jedną z większych inwestycji w Polsce o wartości około 300 milionów euro.

Od długiego czasu w kręgu mojego zainteresowania znajduje się także działalność Walcowni Rur "Andrzej" sp. z o.o. z siedzibą w Zawadzkiem, jako pracodawcy o podstawowym znaczeniu dla miasta i gminy Zawadzkie oraz powiatu strzeleckiego, a więc terenu dotkniętego bezrobociem strukturalnym. W tej sprawie podjąłem między innymi wiele działań w celu wyjaśnienia sytuacji, zdobycia potrzebnych informacji i poznania stanowiska wszystkich stron.

Sytuacja Walcowni Rur "Andrzej" sp. z o.o. z siedzibą w Zawadzkiem przedstawia się następująco. W chwili obecnej dysponujący w znacznej części zdekapitalizowaną i wymagającą znacznych nakładów remontowych infrastrukturą zakład prawie 100% mocy przerobowych przeznacza na świadczenie usług na rzecz większościowego wspólnika, zależnej od Skarbu Państwa spółki - Towarzystwo Finansowe "Silesia" sp. z o.o. Jak wynika z informacji przedstawionych przez Ministerstwo Skarbu Państwa, rentowność tej działalności jest bardzo niska, a okresowo wręcz ujemna. Spółka nie jest w stanie realizować bardziej korzystnych zleceń na rzecz podmiotów trzecich, gdyż działania takie są praktycznie niemożliwe do podjęcia w świetle umów zawartych pomiędzy walcownią a TF "Silesia". Osiągany przychód nie pozwala na wykorzystanie okresu koniunktury na rynku produktów stalowych w celu przeprowadzenia niezbędnych prac modernizacyjnych. Spółka nie posiada bezpośredniego źródła zaopatrzenia we wsad ani własnych istotnych rynków zbytu. Skarb Państwa, reprezentowany przez TF "Silesia", zwleka z przedstawieniem spójnej koncepcji dalszego funkcjonowania walcowni, skonstruowanej z uwzględnieniem żywotnych interesów samej spółki. Pierwotna koncepcja wyjścia TF "Silesia" z WRA poprzez zbycie posiadanych przez nią udziałów w drodze publicznego przetargu, zaprezentowana jesienią 2004 r. inwestorom zainteresowanym zakupem mniejszościowych udziałów w WRA, grupie Max Aicher, reprezentowanej przez spółkę córkę Stalos sp. z o.o., oraz Romanowi Karkosikowi, została przez TF "Silesia", mimo znacznego zaawansowania przygotowań, między innymi uzyskania zgody rady nadzorczej na wdrożenie tej koncepcji, zarzucona bez podania przyczyn. To spowodowało rozczarowanie inwestorów zaangażowanych w WRA.

Aby utrzymać konkurencyjność WRA w perspektywie dłuższego okresu, niezbędne jest pozyskiwanie inwestora branżowego, dysponującego odpowiednim zapleczem finansowym, know-how, doświadczeniem w restrukturyzacji i modernizacji zakładów sektora hutniczego mogącego zapewnić niezależne źródło dostaw wsadu oraz dostęp do zagranicznych rynków zbytu. Korzyści płynące z takiego rozwiązania dobitnie obrazują między innymi obecne trudności Silesii/WRA z zaopatrzeniem walcowni we wsad.

Uważam, że aby długofalowo zagwarantować prawidłowy rozwój Walcowni Rur "Andrzej" sp. z o.o. i utrzymać miejsca pracy, należy jak najszybciej przystąpić do pozyskania dla walcowni branżowego inwestora strategicznego w trybie umożliwiającym jak najszybsze wyłonienie partnera, przy jednoczesnym zagwarantowaniu transparentności prowadzonej procedury i osiągnięciu weryfikacji ceny przedsiębiorstwa przez rynek. Pozyskany partner powinien zagwarantować: pułap inwestycji krótkoterminowych i długoterminowych oraz stabilność poziomu zatrudnienia. Powinien być to, co podkreślam, doświadczony inwestor branżowy, zainteresowany długofalowym rozwojem zakładu, gwarantujący mu dostawy wsadu oraz rynki zbytu dla produktów. Zabezpieczenie tych kwestii ma fundamentalne znaczenie dla dalszego istnienia walcowni, a więc dla rynku pracy w reprezentowanym przeze mnie regionie.

Wysoce niepokojące jest w tym kontekście, iż w ostatnim okresie powziąłem z różnych stron informacje o działaniach Towarzystwa Finansowego "Silesia" sp. z o.o. - większościowego wspólnika WRA sp. z o.o. - mogących zniechęcić obecnego w WRA prywatnego inwestora branżowego, a tym samym otworzyć drogę inwestorowi o charakterze czysto finansowym, grupie pana Romana Karkosika, co byłoby rozwiązaniem zdecydowanie gorszym, podobnie jak dopuszczenie do ewentualnego rozproszenia akcjonariatu w wypadku dalszego forsowania wprowadzenia WRA na giełdę. Z punktu widzenia interesów zakładu jest oczywiste, iż w sytuacji postępującej w rozmiarze globalnym konsolidacji zakładów branży stalowej zdecydowane korzyści przyniosłoby włączenie WRA w istniejącą, rozbudowaną strukturę międzynarodowej grupy przemysłowej. Pozwoliłoby to uniezależnić spółkę od lokalnych problemów rynkowych, wahań dostępności wsadu itp., a poprzez jej integrację w międzynarodowej grupie zdecydowanie zniwelować wrażliwość na występujące lokalnie działania konkurencyjne. Mam tu na względzie między innymi planowane uruchomienie w perspektywie kilku lat walcowni w Siemianowicach Śląskich. Z deklaracji jednego z udziałowców mniejszościowych WRA, grupy Maxa Michera, wynika, iż w wypadku umożliwienia mu włączenia WRA do struktury grupy nie obawia się on wejścia na rynek kolejnego producenta rur i deklaruje udzielenie WRA daleko idących gwarancji inwestycji oraz zatrudniania.

Domagam się zatem pilnego, kompleksowego opracowania koncepcji rozwoju Walcowni Rur "Andrzej" sp. z o.o. w oparciu o branżowego inwestora, bo tylko taka prywatyzacja zapewni walcowni właściwy rozwój oraz przetrwanie w okresie pogorszenia koniunktury. Skarb Państwa w procesie prywatyzacyjnym, poza optymalizacją zysków, którą zagwarantuje ścieżka wyjścia TF "Silesia" z WRA w formie weryfikującego wartość rynkową spółki przetargu publicznego na jej udziały, powinien mieć na względzie również społeczne skutki podejmowanych działań. Błędny wybór inwestora może mieć katastrofalne konsekwencje dla zakładu i całego rynku pracy w regionie.

Przedstawiając powyższe, deklaruję współpracę w zakresie opracowania wspólnie z Ministerstwem Skarbu Państwa koncepcji rozwoju Walcowni Rur "Andrzej" sp. z o.o. z uwagi na to, że znam bardzo dobrze problemy gospodarcze mojego województwa, że do tego potrzebne są jakieś konkretne efekty jego działalności w poszczególnych obszarach.

Z poważaniem
Jarosław Chmielewski
senator RP


Spis oświadczeń