Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Piotra Boronia

Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka

Oświadczeniem niniejszym i zaniepokojeniem pragnę zainteresować w pierwszym rzędzie Pana Ministra Administracji i Spraw Wewnętrznych. Bezpośrednim powodem mojej interwencji stała się sprawa trójki młodych uciekinierów z Ugandy, to jest Beatrice Ssemagandy, Stevena Lubegi i Roberta Ogwanga.

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że 13 kwietnia 2007 r. tym młodym, około dwudziestoletnim osobom odmówiono przyznania statusu uchodźcy, względnie pobytu tolerowanego, nakazując im opuszczenie terytorium RP w przeciągu bardzo krótkiego czasu. Tymczasem są to osoby, w przypadku których wiele wskazuje, że doświadczyły dramatycznych przeżyć wojennych, okrucieństwa, przemocy, co potwierdzają także przesłuchania przy udziale psychologa w siedzibie Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców. W kontekście głośnej sprawy młodej kobiety z Nigerii, która była ostatnio szeroko omawiana w mediach, nie byłoby rzeczą korzystną, aby nasze państwo było postrzegane jako kraj dyskryminujący cudzoziemców z ubogich krajów afrykańskich. Stąd moja troska o wnikliwe zbadanie przedstawionej w niniejszym piśmie sprawy.

Sprawą wymienionych Ugandyjczyków interesuje się bardzo wiele osób, w tym dziennikarze, którzy zetknęli się z nimi w Polsce i obserwując przez dwa lata postawę uciekinierów z Ugandy są przekonani, że mogą się oni stać bardzo wartościowymi obywatelami, członkami naszego społeczeństwa. W trakcie pobytu w Polsce Ugandyjczycy zaangażowali się na przykład w działalność chóru gospel, przygotowywali pokazy prezentujące kulturę Afryki, sprzątali jeden z kościołów parafialnych na terenie Warszawy i podejmowali wiele innych działań. Listy od osób, które bliżej poznały Ugandyjczyków, zostały zresztą doręczone Urzędowi do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców i powinny znajdować się w materiałach postępowania.

Przechodząc do zakresu informacji, o jaką się zwracam, proszę przede wszystkim o scharakteryzowanie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej obecnie są Ugandyjczycy, to jest o:

- poinformowanie mnie o możliwościach odwoławczych w ich sprawie;

- poinformowanie mnie, jakie inne działania należy podjąć, aby Ugandyjczycy mogli pozostać w Polsce;

- poinformowanie mnie o zakresie świadczeń, jakie są Ugandyjczykom należne ze strony państwa polskiego oraz o okresie, w jakim będą one przyznawane (w szczególności w trakcie procedur odwoławczych);

- poinformowanie mnie, jaki jest los osób, które otrzymają nakaz opuszczenia terytorium kraju, w szczególności o tym, kto finansuje powrót do kraju pochodzenia (w tym przypadku Ugandy) oraz co się dzieje, gdy dana osoba nie opuści terytorium Polski.

Ponadto zwracam się z prośbą o wyjaśnienie niektórych okoliczności sprawy, które budzą moje wątpliwości, to jest:

- proszę o wyjaśnienie powodów, dla których sprawa Ugandyjczyków toczyła się przez blisko dwa lata, chociaż standardowy termin wynosi sześć miesięcy. W szczególności proszę o wyjaśnienie, jakiego rodzaju materiały w sprawie pozyskano w tym okresie (inne niż ogólnodostępne w różnego rodzaju publikacjach i internecie). Czy urząd zwracał się na przykład do placówek dyplomatycznych (jakich?) lub też różnego rodzaju organizacji międzynarodowych działających na terenie Ugandy?

- proszę o wyjaśnienie, w jaki sposób prowadzone jest postępowanie dowodowe w urzędzie, jakiego rodzaju źródła informacji są pozyskiwane, jaka jest metodyka badań. Z informacji, które posiadam, wynika, że pomimo długotrwałego przebiegu postępowania nie ustalono wielu faktów, podstawowych dla sprawy Ugandyjczyków, przykładowo w uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że nie udało się ustalić nazw wskazywanych przez dwójkę uciekinierów jako lokalizacja obozu LRA, podczas gdy miejscowości te można znaleźć na przykład na mapach dostępnych w internecie; stwierdzono, że w sierpniu 2006 r. został w Ugandzie zawarty rozejm pomiędzy stroną rządową i LRA, urząd nie odnotował natomiast, iż w styczniu 2007 r. rozejm ten został zerwany, co było okolicznością niezmiernie istotną dla sprawy, ponadto oparto się na ustaleniach rozejmu, nie analizując jednak rzeczywistego stopnia przestrzegania zapisów wymienionego dokumentu; stwierdzono, że w Ugandzie nie są nagminnie naruszane prawa człowieka, mimo że z raportów organizacji międzynarodowych wynika, że nadal ponad 1 milion ludności przebywa w obozach dla uchodźców, że na terenie Ugandy i Sudanu operuje wiele uzbrojonych oddziałów LRA; istnieją liczne raporty organizacji międzynarodowych i doniesienia prasowe na temat ciągłych przypadków naruszania praw człowieka;

- proszę o szersze wyjaśnienie, jakimi kryteriami kieruje się urząd przy przyznawaniu cudzoziemcom pobytu tolerowanego, w szczególności, biorąc pod uwagę istotną różnicę między przesłankami niezbędnymi dla uzyskania statusu uchodźcy, czy konieczne jest, aby w kraju pochodzenia toczyła się wojna, czy też wystarczający jest fakt zagrożeń dla życia, zdrowia, godności ludzkiej (na przykład niestabilna do końca sytuacja wewnętrzna kraju). Interesuje mnie także, czy zachodzą różnice co do liczby uwzględnianych wniosków obywateli Afryki i wniosków obywateli innych kontynentów. W związku z tym proszę o podanie mi danych: ile osób z terenu Afryki, i z jakich konkretnie państw, w okresie od stycznia 2006 r. do maja 2007 r. ubiegało się o status uchodźcy lub pobyt tolerowany, i zestawienie tych danych z danymi dotyczącymi osób z pozostałych kontynentów; ilu osobom z tej grupy, i z jakich państw, przyznano, a ilu odmówiono przyznania statusu uchodźcy lub pobytu tolerowanego, i zestawienie tych danych z danymi dotyczącymi osób z pozostałych kontynentów; ile osób uzyskało status uchodźcy lub pobyt tolerowany w wyniku postępowania odwoławczego i zestawienie tych danych z danymi dotyczącymi osób z pozostałych kontynentów.

Z poważaniem
Piotr Boroń
senator RP


Spis oświadczeń