Oświadczenie złożone
przez senatora Adama Bielę
Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ziobry
Wielce Szanowny Panie Ministrze!
Pani Anna Kotlińska, zamieszkała przy ulicy Grabskiego 6 m. 4, 55-231 Jelcz-Laskowice, zwróciła się do mnie w sprawie notorycznego umarzania przez Prokuraturę Rejonową w Oławie spraw dotyczących spółdzielni mieszkaniowej w Jelczu-Laskowicach. Jej zdaniem przyczyną tego stanu rzeczy może być fakt, iż zastępca prezesa tej spółdzielni, pani Joanna Wibły, pracuje w Prokuraturze Rejonowej w Jelczu-Laskowicach jako kierownik sekretariatu. Tak się zawsze składało, że sprawy związane ze spółdzielnią mieszkaniową z Jelcza-Laskowic, kierowane do tej prokuratury, zawsze były umarzane.
Pan Józef Kuśnierek otrzymał stosowne wyjaśnienie z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu (pismo datowane dnia 27 sierpnia 2003 r. dotyczące spraw o sygnaturach I Dsn. 128/01/Oł oraz I Dsn. 126/02/Oł), iż pani Joanna Wibły uzyskała zgodę prokuratora okręgowego na zatrudnienie w spółdzielni mieszkaniowej w charakterze nieetatowego członka zarządu. Jednakże z oficjalnych dokumentów wynika, że jest ona etatowym członkiem zarządu, o czym wiadomo nawet z lokalnej prasy (artykuł pod tytułem "Spółdzielnia - jubilatka" w "Gazecie Powiatowej", nr 47/2003, którego autorem jest Monika Gałuszka-Sucharska).
Pani Anna Kotlińska napisała w tej sprawie pismo do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu* (datowane 4 grudnia 2006 r.), która jednak uchyliła się od udzielenia odpowiedzi. Skierowała wobec tego kolejne pismo w przedmiotowej sprawie do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu (pismo datowane 18 marca 2007 r.), która jednak skierowała tę korespondencję do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Z kolei Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, odpowiadając na pismo pani Anny Kotlińskiej (III Ko 33/06 z dnia 28 lutego 2007 r.) informuje ją wprawdzie o przekazaniu postępowania Ds. 2387/05 do prowadzenia Prokuraturze Rejonowej w Oleśnicy, gdzie kontynuowane jest pod nrem Ds. 2390/06, jednak odpowiedź w sprawie niejasności w zatrudnieniu pani Joanny Wibły dalej pozostaje.
W tym kontekście zastanawiające jest, dlaczego aż tak długo zwlekano z przekazaniem postępowania innej prokuraturze, skoro sprawa jest aż nadto jaskrawa.
Prosiłbym jednocześnie o kompetentne wyjaśnienie sprawy zatrudnienia pani Joanny Wibły w kontekście tej sytuacji.
Z wyrazami szacunku i uznania
Adam Biela