Oświadczenie złożone
przez senatora Adama Bielę
Oświadczenie skierowane do ministra skarbu państwa Wojciecha Jasińskiego oraz do ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka
Wielce Szanowni Panowie Ministrowie!
Klasztory wywodzące swoje pochodzenie od świętego Benedykta, patrona Europy, należą do tych, które na ziemiach polskich od zarania naszej państwowości były krzewicielami cywilizacji, kultury i nauki. Klasztory benedyktyńskie były również ośrodkami patriotyzmu i polskości. Nic więc dziwnego, że w okresie zaborów państwa zaborcze starały się doprowadzić, poprzez decyzje polityczne, do osłabienia lub wręcz unicestwienia tych ośrodków. W zaborze pruskim dyskryminacyjne działania objęły między innymi Opactwo pp. Benedyktynek w Żarnowcu na Pomorzu oraz Klasztor Benedyktynów w Lubiniu koło Kościana. Dobra klasztoru żarnowieckiego rząd pruski przejął na własność jeszcze w1772 r., tuż po pierwszym rozbiorze Polski. Z kolei klasztor lubiniecki został wywłaszczony ze swoich nieruchomości zarządzeniem króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w 1797 r., od tego czasu dobra te były własnością pruskiego skarbu państwa.
Dobra te dotychczas nie powróciły do prawowitych właścicieli, czyli klasztorów benedyktyńskich, na skutek inercji administracyjnej i braku decyzji urzędniczych, pomimo iż zgromadzone zostały wszystkie wymagane prawem dokumenty (odpowiednie dokumenty archiwalne dotyczące statusu własnościowego nieruchomości sprzed pruskiej konfiskaty), opinie wojewódzkich władz konserwatorskich, dokumentacja architektoniczna i geodezyjna, plany zagospodarowania przedmiotowych nieruchomości.
W związku z tym bardzo proszę o przyśpieszenie toku postępowania reprywatyzacyjnego w Państwa Resortach, żeby w ciągu najbliższych trzech miesięcy prawowici właściciele - benedyktyni mogli zostać wpisani do księgi wieczystej jako właściciele utraconych za czasów pruskich nieruchomości. Podstawą prawną działań reprywatyzacyjnych w tym zakresie jest uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w pełnym składzie z dnia 11 maja 1928 r. (ONS, poz. 98/1928), utrwalona w późniejszym orzecznictwie (orzeczenie Sądu Najwyższego w Warszawie z dnia 2 lutego 1976 r., sygn. akt I CR 850/75; wyrok Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu z dnia 18 lutego 1985, sygn. akt I C 794/84; wyrok Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu z dnia 17 kwietnia 1986 r., sygn. akt I C 672/85/4), w której stwierdza się, iż wszelkie akty władz zaborczych sprzeczne z polskim porządkiem prawnym po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wygasły i winny być traktowane jako nieważne, a przy tym przywrócone zostają z tą chwilą prawa i tytuły legalnym właścicielom zagarniętych nieruchomości.
W moim przekonaniu te spory reprywatyzacyjne należy rozpatrzyć indywidualnie i jak najszybciej podjąć decyzje satysfakcjonujące klasztory, które od wieków są kolebką polskiej kultury i wzorowej gospodarności. Wzorów takiej gospodarności bardzo nam obecnie w Polsce potrzeba.
A oto szczegółowe kwestie dotyczące obu spraw reprywatyzacyjnych.
Opactwo ss. Benedyktynek w Żarnowcu. Klasztor będący siedzibą opactwa powstał między 1222 r. a 1237 r. jako fundacja zakonu cystersów. Od 1617 r., po benedykcji pierwszej ksieni, klasztor stał się niezależnym opactwem pp. Benedyktynek. W 1772 r. rozpoczął się pierwszy etap kasacji klasztoru, zaś w 1834 r. klasztor żarnowiecki skasowano ostatecznie. Skonfiskowany majątek stał się własnością pruskiego skarbu państwa, zaś po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. przeszedł na własność polskiego skarbu państwa.
Najstarszej znanej inwentaryzacji zespołu klasztornego w Żarnowcu dokonał królewski nadzorca budowlany Haber w 1836 r., jeszcze za życia ostatnich zakonnic, którym pozwalano mieszkać w budynku po jego konfiskacie. Inwentaryzacja ta została zaktualizowana przez konserwatora dóbr kultury (nr dypl. 673) Bożenę Narębską.
Na erekcję domu zakonnego ss. Benedyktynek w Żarnowcu wydał zezwolenie prymas Polski kardynał August Hlond dnia 3 września 1946 r. (N. 732/W). Dom ten zajęły ss. Benedyktynki z Wilna.
W 1991 r. ss. Benedyktynki z Żarnowca podjęły starania o zwrot należnych im nieruchomości w granicach wpisanych do rejestru zabytków, dla których podstawą jest historyczny rejestr z 1836 r.
Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku dwukrotnie wydał opinię na temat celowości scalenia w jednym ręku całego obszaru dawnego kompleksu klasztorno-folwarcznego w Żarnowcu, gmina Krokowa, wpisanego do rejestru zabytków województwa gdańskiego pod nr nr 946 z 16.10.1985 r. i 952 z 24.04.1986 r. Będzie to stanowiło, jego zdaniem, przywrócenie pierwotnego stanu własności i dlatego uważa za najwłaściwsze przekazanie całej nieruchomości w granicach wpisanych do rejestru zabytków w ręce ss. Benedyktynek (pismo Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku z dnia 17 grudnia 1991 r. do Urzędu Gminy Krokowa). Drugi raz wyraził on stanowisko w tej samej sprawie w piśmie z dnia 25 kwietnia 2006 r. na prośbę Opactwa ss. Benedyktynek z Żarnowca, popierając ich starania o odzyskanie na własność działki nr 528/11 w Żarnowcu. W piśmie tym zostały szczegółowo opisane powody krajobrazowe, konserwatorskie, historyczne, turystyczno-gospodarcze, dla których ss. Benedyktynki winny stać się ponownie właścicielkami tej działki.
Opactwo ss. Benedyktynek zwracało się już wielokrotnie do dyrektora Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o nieodpłatny zwrot zespołu dworsko-parkowego, stanowiącego część działki nr 528/15, który wcześniej był częścią opactwa, a obecnie jest w dużym stopniu zdewastowany (na przykład zabytkowy park zachował się w formie szczątkowej). Z pisma pana M. K. Kulińskiego, pełnomocnika i radcy prawnego opactwa, wynika, iż obiekty gospodarcze, o których pisze w swoim piśmie z dnia 6 grudnia 1999 r. dyrektor agencji M. Helta, są obecnie zdewastowane, dystrybutor paliw nie spełnia jakichkolwiek standardów ekologicznych, a utwardzony płytami betonowymi plac dla parku maszynowego w ogóle nie powinien znajdować się w miejscu, w którym się obecnie znajduje, z uwagi na wartości krajobrazowe.
W tej sytuacji proszę o przyśpieszenie analiz decyzyjnych i przekazanie ss. Benedyktynkom nieruchomości w sposób zgodny nie tylko z polską obyczajowością, lecz także z racjami historycznymi, patriotycznymi, krajobrazowo-ekologicznymi, konserwatorskimi oraz społeczno-gospodarczymi.
Klasztor oo. Benedyktynów w Lubiniu koło Kościana. Klasztor oo. Benedyktynów w Lubiniu wniósł do wojewody poznańskiego oraz do ministra skarbu państwa wniosek o nieodpłatny zwrot działki w Lubiniu nr 357/4, dla której prowadzona jest księga wieczysta KW 2453.
Nieruchomość ta stanowiła integralną część architektonicznego zespołu zabytkowego klasztoru w Lubiniu, była ona własnością klasztoru od czasu jego fundacji w 1113 r., potwierdzoną przywilejami królewskimi w ciągu wieków. Z nieruchomości tej klasztor oo. Benedyktynów został wywłaszczony zarządzeniem króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w 1797 r. i wówczas została ona przejęta na własność przez pruski skarb państwa. Obecnie prowadzone księgi wieczyste oparte są na dowodach i ustaleniach państwa pruskiego, bowiem po traktacie wersalskim w 1919 r. w sposób mechaniczny przeniesione zostały prawa własności państwa pruskiego na państwo polskie, bez uwzględnienia represyjnych decyzji politycznych dotyczących własności zakonnej przed I wojną światową.
Przedmiotowa nieruchomość nadal pozostaje w zarządzie Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, pomimo iż jest niezbędna dla utrzymania i funkcjonowania cennego zespołu klasztornego, w skład którego wchodzą: dwa zabytkowe kościoły i budynki klasztoru, otoczone zabytkowym murem, oraz podwórze gospodarcze. Od przeszło ośmiu lat nie jest ono użytkowane i straciło swoją funkcję gospodarczą, tak jak i budynki gospodarcze położone w jego obrębie, które są obecnie w bardzo złym stanie i tracą wartość użytkową. W planach klasztoru teren ten miałby służyć celom turystycznym w związku z programem rozwoju regionu. Klasztor jest w stanie rekultywować tę nieruchomość wykorzystując przyznane już środki na prace remontowo-konserwatorskie.
W tej sytuacji również bardzo proszę o przyśpieszenie analizy decyzyjnej w celu oddania oo. Benedyktynom z Lubinia należnej im nieruchomości. Można mieć całkowitą pewność, iż benedyktyni - zakonnicy o tak wspaniałych tradycjach kulturowych, naukowych i gospodarczych będą w stanie zagospodarować nieruchomość, która po dwustu dziesięciu latach od represyjnej konfiskaty pruskiej stanie się ponownie ich własnością, we właściwy sposób.
Z wyrazami szacunku
Adam Biela