Oświadczenie złożone
przez senatora Ryszarda Bendera
Oświadczenie skierowane do rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego
Od początku obecnej kadencji Senatu RP nie tylko większe przesyłki, ale i zwykłe listy przekazywane senatorom z zagranicy, w związku z tak zwaną ochroną pirotechniczno-radiologiczną są bez uzgodnienia z odbiorcami otwierane i kontrolowane, co może prowadzić do kontrolowania ich przez osoby postronne. Takie postępowanie narusza tajemnicę korespondencji gwarantowaną obywatelom konstytucyjnie. Kilkakrotnie protestowałem w tej sprawie u szefa Kancelarii Senatu, ale bez skutku.
Efekt jest taki, że w dniu 9 stycznia br. otrzymałem kuriozalne pismo pana Bogdana Borusewicza, marszałka Senatu RP. Marszałek informuje: "Z postępowania wyjaśniającego przeprowadzonego przez szefa Kancelarii Senatu wynika, że stosowane procedury nie stoją w sprzeczności z konstytucyjną zasadą ochrony tajemnicy komunikowania się". Nie stoją w sprzeczności? A tajemnica zostaje w sposób oczywisty naruszona poprzez otwarcie listu.
Jakie jest zdanie pana rzecznika? Jak mam się bronić przed naruszającą konstytucję kontrolą moich listów, otwieraniem ich, gdy nadawane są do Senatu RP?
Wdzięczny będę za wyjaśnienie sprawy i pomoc, by w Senacie RP mogła być zachowana tajemnica korespondencji.
Z poważaniem
Ryszard Bender
senator RP