Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Ja mam dwa oświadczenia, które pozwolę sobie odczytać, a trzy złożę do protokołu.
Pierwsze oświadczenie.
Składam na ręce prezesa Instytutu Pamięci Narodowej zapytanie o następującej treści.
W związku z ukazaniem się w tygodniku «Wprost» dnia 7 maja 2006 r. materiału prasowego pod tytułem "Komisja zacierania zbrodni", pragnę zapytać, czy prawdą jest, iż Instytut Pamięci Narodowej, a wcześniej Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, przekazały stronie niemieckiej dowody winy niemieckich zbrodni, w tym "tysiące oryginałów zeznań świadków, fotografii i innych materiałów śledczych", bez uprzedniego sporządzenia wiarygodnych kopii tych dokumentów. Z tego materiału prasowego wynika, że strona polska przekazała Niemcom "trzydzieści sześć tysięcy protokołów zeznań, sto pięćdziesiąt tysięcy fotografii, kilkadziesiąt tysięcy mikrofilmów i dwanaście tysięcy kompletów materiałów z prowadzonych śledztw". Jeżeli tak się stało, to proszę o wykładnię prawną takiego działania.
Proszę o ujawnienie treści "porozumienia podpisanego między rządami PRL i RFN", na mocy którego, zdaniem profesora Witolda Kuleszy, dostęp do akt potrzebny był Niemcom do skutecznego "ścigania za zbrodnie popełnione na terenie Polski".
Jeżeli prawdą jest, że takie dokumenty zostały jednak przekazane stronie niemieckiej, to proszę wskazać miejsce, gdzie one się obecnie znajdują, oraz tryb ich odzyskania. Pragnę także zapytać, czy chociaż jedna ze spraw, których akta przekazano, zakończyła się procesem lub skazaniem winnego.