Senator Franciszek Adamczyk:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Moje oświadczenie ma na celu zwrócenie uwagi na problem, który ostatnio został nagłośniony w mediach - chodzi o odmrożenia, jakie zaistniały w wojskach lądowych. Problem ten, wbrew pozorom, jest bardzo poważny. Nie zawsze możemy bowiem konkurować, jeżeli chodzi o uzbrojenie, z innymi armiami i z innymi krajami, ale na pewno nasz przemysł obuwniczy jest w stanie wyprodukować dobre buty dla wojska.
Niech te przypadki pobudzą wyobraźnię tych, którzy bezpośrednio odpowiadają za zaopatrzenie wojska w mundury i obuwie, jak również naszą wyobraźnię, parlamentarzystów, kiedy dyskutujemy nad budżetem armii. Ten problem również powinien być brany pod uwagę, bo nie tylko najnowsze uzbrojenie, ale również to, co dotyczy zdrowia i życia żołnierza w warunkach pokoju, w warunkach normalnej służby, jest bardzo ważne. Jak się okazało, dobre obuwie jest niezmiernie ważne.
Skoro używane w wojsku gumofilce nie zdają egzaminu na dwudziesto-, trzydziestostopniowym mrozie, może warto zastanowić się nad specjalnym obuwiem zimowym? Niech to nie będzie obuwie całoroczne, tylko niech to będzie obuwie na takie ekstremalne warunki. Niech również ono będzie w magazynach, niech będzie przydzielane żołnierzom, gdy warunki stają się ekstremalne.
Poza tym, organizując przetargi na obuwie, należałoby wzorem innych krajów myśleć o obuwiu nie najtańszym, tylko najlepszym, dostosowanym do warunków służby. Nie bez powodu istnieje stwierdzenie, że dla żołnierza najważniejsze, oprócz karabinu, są buty.
Jeśli więc mówię o pobudzeniu również naszej wyobraźni, parlamentarzystów, to dlatego, żebyśmy planując następny budżet, wzięli pod uwagę ten problem, bo takie przypadki nie powinny mieć miejsca. Dziękuję bardzo.