Konferencja "Przeszczepianie narządów i szpiku. Potrzeby i możliwości"

12 czerwca 2007 r. w Senacie odbyła się konferencja pt. "Przeszczepianie narządów i szpiku. Potrzeby i możliwości." Konferencję zorganizowała senacka Komisja Zdrowia i Polska Unia Medycyny Transplantacyjnej.

Marszałek Senatu otwierając konferencję wskazał, że transplantologia oprócz wymiaru medycznego ma istotny wymiar etyczny. Zaznaczył, że ta dziedzina medycyny często jest jedyną możliwością ratowania życia. Odnotowany ostatnio spadek liczby przeszczepów wywołał zaniepokojenie. Marszałek podkreślił, iż Polska ma duże osiągnięcia w dziedzinie transplantologii i o tym warto głośno mówić. "Dla mnie osobiście ta dziedzina medycyny daje możliwość cudownego przedłużania życia. Do jej rozwoju ważni są lekarze, dawcy, ale także cała atmosfera społeczna wokół transplantacji, która tak naprawdę umożliwia jej działanie" - powiedział B. Borusewicz.

Według Stanisława Karczewskiego wiceprzewodniczącego senackiej Komisji Zdrowia transplantologia jest trwale osadzona w kulturze życia. Zaznaczył, że nawet po śmierci można ratować życie, co nie zawsze odbywa się bez oporu etycznego. Senator wskazał na potrzebę społecznej edukacji i zrozumienia dla rozwoju tej dziedziny medycyny. Przywołał słowa ojca świętego Jana Pawła II "Technika przeszczepów to wielki krok naprzód w dziejach nauki służącej człowiekowi. Niemało jest ludzi, którzy zawdzięczają życie przeszczepowi narządów. W coraz większej mierze technika przeszczepów jawi się jako skuteczna metoda realizacji podstawowego celu wszelkiej medycyny, którym jest służba ludzkiemu życiu.(....) Jednym ze sposobów krzewienia autentycznej kultury życia jest oddanie narządów zgodnie z wymogami etyki, w celu ratowania zdrowia, a nawet życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei." S. Karczewski podkreślił, że w ostatnich miesiącach transplantologia polska znalazła się w trudnej sytuacji. Odnotowano spadek liczby przeszczepów i spadek zaufania do tej specjalności. Według Karczewskiego to cios, dla tych, którzy czekają na przeszczepy. W opinii Karczewskiego optymizmem napawa fakt, że artyści, znane osobistości życia publicznego włączyły się w akcję propagującą przeszczepy. Prof. Wojciech Rowiński z Polskiej Unii Medycyny Transplantacyjnej wskazał, że do rozwoju transplantologii konieczne jest wsparcie innych pozamedycznych dziedzin, ale też transplantologia stymuluje rozwój wielu dziedzin medycyny.

O znaczeniu medycyny transplantacyjnej w systemie ochrony zdrowia mówił prof. Leszek Pączek. Jego zdaniem rozwój tej dziedziny medycyny powinien stanowić jeden z priorytetów rządu w zakresie polityki ochrony zdrowia. Specjalność ta pozwala na uratowanie życia lub znaczną poprawę jakości życia 2 - 3 tysięcy ludzi w skali roku. Ponadto przeszczepianie nerek jest dwukrotnie tańszą metodą leczenia niż dializoterapia, a jakość życia po takim zabiegu jest nieporównywalnie większa. Tak więc zwiększenie nakładów na przeszczepianie nerek pozwoli na znaczne oszczędności w skali kraju. Dla chorych oczekujących na przeszczep płuc, wątroby i serca nie ma innej alternatywy poza przeszczepieniem narządu.

Na świecie żyje ponad milion ludzi z przeszczepionym narządem. Co roku wykonuje się ponad 80 tys. takich zabiegów. Lista chorych czekających na ten zabieg rośnie w postępie geometrycznym. Co 14 minut kwalifikowany jest nowy chory do zabiegu, a codziennie kilkanaście osób umiera nie mogąc doczekać operacji przeszczepienia serca, wątroby lub nerki./

Opr. Dział Prasowy