24 czerwca 2004 r.
Podczas posiedzenia Komisji Ustawodawstwa i Praworządności rozpatrywano ustawę o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez uzasadnionej zwłoki.
Najważniejsze założenia rozpatrywanej regulacji przedstawił wiceminister sprawiedliwości Sylweriusz Królak. Opinię na temat ustawy przedstawiło Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu.
W dyskusji senatorowie, a także przedstawiciel biura legislacyjnego, zgłosili wątpliwości co do niektórych uchwalonych przez Sejm rozwiązań, które następnie wyjaśniał wiceminister S. Królak. Głos zabierali także wicedyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Bołonkowski oraz sędzia Sądu Najwyższego Gerard Bieniek.
Celem rozpatrywanej ustawy jest realizacja przepisu art. 45 ust. 1 konstytucji gwarantującego każdemu prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Prawo takie gwarantuje również art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Zgodnie z tą konwencją na straży realizacji zagwarantowanych nią praw stoi Europejski Trybunał Praw Człowieka, który wielokrotnie rozpatrywał skargi na przewlekłość postępowania w państwach - stronach konwencji. Z orzecznictwa trybunału wynika m.in., iż w sytuacji gdy państwo - strona nie stworzy możliwości uruchomienia odrębnego postępowania w celu uzyskania odszkodowania za przewlekłość postępowania sądowego, naruszy tym samym art. 13 konwencji gwarantujący prawo do skutecznego środka odwoławczego. Ustanowienie natomiast skutecznej procedury w tym zakresie powoduje, że trybunał może rozpatrywać skargę dotyczącą naruszenia art. 6 konwencji dopiero po wyczerpaniu procedury krajowej.
Polski ustawodawca, biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów we wprowadzaniu rozwiązań prawnych w tym zakresie oraz realia polskiego wymiaru sprawiedliwości, wybrał model, w którym skarga o stwierdzenie przewlekłości postępowania wnoszona jest w jego toku, sądem właściwym jest sąd przełożony nad sądem, przed którym toczy się postępowanie, a od orzeczenia wydanego na skutek rozpatrzenia skargi nie przysługuje środek odwoławczy. Na żądanie skarżącego sąd rozpatrujący skargę może zalecić sądowi, przed którym toczy się postępowanie główne, podjęcie odpowiednich czynności w określonym terminie oraz może zasądzić na rzecz skarżącego od Skarbu Państwa, ze środków własnych sądu, którego przewlekłość działania stwierdzono, odpowiednią kwotę, nie większą niż 10 tys. zł. Przepisy ustawy stosuje się odpowiednio w wypadku skargi na przewlekłość postępowania egzekucyjnego lub innego dotyczącego wykonania orzeczenia sądowego, prowadzonego przez sąd lub komornika. W wypadku uwzględnienia skargi na przewlekłość postępowania prowadzonego przez komornika do zapłaty ewentualnie zasądzonej kwoty na rzecz skarżącego zobowiązany jest komornik.
Niewniesienie skargi na przewlekłość postępowania w jego toku nie pozbawia strony możliwości dochodzenia naprawienia szkody wynikłej z tej przewlekłości w odrębnym postępowaniu, niemniej w wypadku uwzględnienia skargi na podstawie opiniowanej ustawy strona w postępowaniu o odszkodowanie lub zadośćuczynienie nie musi ponownie dowodzić zaistnienia tej przewlekłości, gdyż w tym zakresie sąd cywilny jest związany postanowieniem uwzględniającym skargę.
W dyskusji senator Gerard Czaja zgłosił wniosek dotyczący zastąpienia w art. 11 wyrazów "dwóch miesięcy" wyrazem "miesiąca". W głosowaniu uzyskał on poparcie komisji. Następnie senatorowie opowiedzieli się za przyjęciem ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez uzasadnionej zwłoki wraz z uchwaloną poprawką. Ustalono, że sprawozdanie w tej sprawie przedstawi Izbie senator Ewa Serocka.